złuszczona skóra

[monikagwiazda]

moja twarz po glyco A jest złuszczona i cała w strupkach a slady po odejsciu strupka zostaja. jest złuszczona i nie mozna na nia nałożyc fluidu. jaki fluid bedzie najlepszy?
I jaki krem na dzień bedzie dobry?
Najbardziej martwi mnie to ze te slady w ogóle nie giną.

[monikagwiazda]

Czy dobry bedzie krem Ducray, A - Derme, Epitheliale bo własnie przeczytałam o nim w KW. Prosze o pomoc.

[systematica]

Kochanie, po glyco-A NIE MA prawa występowac taka reakcja jak opisujesz ! Najwyżej szczypanie przez kilkanascie minut i zaróżowienie skóry, ktore ustepuje najpóźniej po pół godzinie. U mnie nawet tego zaróżowienia nie widać, cera jest od razu gładziutka, lekko napięta jak po dobrym serum, o ściągniętych porach i wyrównanym kolorycie. W ogóle skóra mi się nie łuszczy w widoczny sposób!

Widocznie masz bardzo wrażliwą skórę - czym prędzej zrezygnuj z glyco-A, kup kremik nawilżająco-łagodzący i koniecznie bloker z wysokim filtrem (polecam SVR 50 lub 100) bo zniszczysz sobie cerę ! Jeśli możesz, skonsultuj się z zaufaną kosmetyczką lub dermatologiem !

[Beata]

odstaw ten krem jak najszybciej -ja również przychylam się do opinii Magi - ten krem Tobie nie służy - strupki i take mocne łuszczenie mogą świadczyć o bardzo silnym podrażnieniu skóry. Nie używaj teraz maseczek ściągających ,kremów matujących ,ani innych kosmetyków o silnym działaniu wysuszającym. Musisz bardzo delikatnie pielęgnować teraz swoją skórę. Doskonale nawilży ją maseczka z siemienia lnianego (łatwo zrobić), pomocny będzie także olej z wiesiołka lub ogórecznika (jedna kapsułka wystarczy na posmarowanie całej twarzy).
I nie opalaj się w solarium ,a na do codziennej pielęgnacji (mimo ,że słoneczko słabiutko tylko prześwituje przez chmury)zastosuj krem ,który poleciła Maga.

[Evita]

No nie wiem, może faktycznie jesteś uczulona, ale ja miałam coś takiego po przerwie między pierwszą a drugą tubką Glyco A. Jednak się uparłam i nadal stosowałam, tylko nie na miejsca podrażnione. Trochę to trwało, ale zagoiło się i już jest dobrze, teraz nakładam na noc cieniutką warstwę, na to czasami krem nawilżający. Przyda Ci się jakiś dobry krem, ja akurat miałam próbkę z Thalgo, która mnie podratowała.

[monikagwiazda]

Bardzo dziękuję wam za odpowiedź.
Chciałabym jeszcze zapytać czy dobry bedzie krem regenerujący??
Myślę ze za grubo nakładałam glyco A ale dzisiaj Pani w aptece powiedziała mi ze tak musi być.
Czy mogłyby mi panie polecić konkretny krem bo ja za bardzo się nie znam.

[PtAsiek]

ja Ci polecam krem ''E 45'' lub ewentualnie ''Lipobase''.Oba do kupienia w aptece.Ja mam z natury suchą skórę, podatną na podrażnienia i swego czasu miałam z nią bardzo duże problemy wskutek uczuleń różnego rodzaju.Są to bardzo dobre, łagodne kremy o działaniu leczniczym i kojącym. Myslę,ze czegos takiego potrzebuje teraz Twoja skóra.Unikaj wszelkich kosmetyków,ktore mogłyby zadziałac zbyt inwazyjnie.
Pozdrawiam

[systematica]

Zależy jaki krem regenerujący - powinien być naprawdę bardzo łagodny, najepiej skorzystać z marek aptecznych. Ja polecam Epitheliale A-Dermy (zerknij do newsów i do Kosmetyku Wszechczasów) - fantastycznie przyspiesza odbudowę uszkodzonego naskórka, jednak zbyt słabo nawilża i nie zapewnia dostatecznej ochrony przed mrozem. Pomyśl więc jeszcze o kremie nawilżającym i odżywczym. Z polskich propozycji chwalona jest seria Dermicea (możesz sobie też kupić maseczkę z tej serii - zawiera potrzebny teraz Twojej skórze zestaw witamin), dobre opinie mają tez Iwostin i Dermedic - ale nie w przypadku tych firm były sygnały o podrażnieniu skóry - więc może poproś o próbki w aptece.

Z zagranicznych, oczywiście droższych propozycji godny polecenia jest Creme Apaisance Anti-Rougeres Lieraca - który jednocześnie leczy podrażnioną, zaczerwienioną skórę i ja odżywia.

Szeroki wybór kremików dla wrażliwców wraz z opiniami znajdziesz tutaj :
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...se&category=49

[Evita]

Farmaceutka powiedziała Ci, że nakłada się Glyco A grubą warstwą? Na pewno nie na początku, przecież skóra musi się najpierw przyzwyczaić.

[monikagwiazda]

Farmaceutka nie kazała mi go nakładac grubą warstwą tylko powiedziła mi ze to normalne ze mam strupki. ja sama z siebie na gorsze slady nakładałam go grubo ale strupki zeszły a nie ma poprawy.
Pozdrawiam

[Evita]

Hej!
Na razie nie martw się na zapas, myślę, że to w końcu zejdzie. Właśnie to samo miałam, strupki zeszły i zostały takie czerwone bolesne plamy, nie do zakrycia pudrem. Trwało to ładnych parę dni, ale w końcu się wygoiło i nie ma śladu

Ja mam dokładnie to samo, zwłaszcza w okolicach brody i nosa. Na nosie zaczęły mi się robić nawet małe ropne krostki. Podobno stan cery na początku stosowania może się pogorszyć. Na razie używam od kilku dni, ale nie przerywam, może się uspokoi. Zaznaczam, że nie odczuwam żadnego silnego pieczenia ani zaczerwienia po zastosowaniu. Tylko ta łuszcząca się skóra i te plamki....