|
Notka |
|
Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba. |
|
Narzędzia |
2006-04-01, 10:48 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 25
|
Kopenhaska
Była na niej któras z was?? BO ostatnimi czasy nie mogę na siebie patrzec i wiem, że gdybym schudła szybciej dostałabym motywacji, powera do nastepnego zrzucania ( juz zdrowszego kg!!) Czy gdybym po kopenhaskiej od razuprzeszła na 1000 moze nie byłoby jojo?? Co uwazacie?
|
2006-04-01, 11:03 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 109
|
Dot.: Kopenhaska
proszę nie stosuj tej diety.pozdrawiam.
|
2006-04-01, 11:18 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 31
|
Dot.: Kopenhaska
ja bylam na tej diecie wytrzymalam tydzien stracilam 3 kg i nie zauwazylam zadnego efektu jojo troszke jescze po niej sie odraniczam ale dla mnie jest ok natomiast moja kolezanka zle ja znozila miala zawroty bole glowy to zalezy od organizmu
|
2006-04-01, 12:03 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 25
|
Dot.: Kopenhaska
No ja sobie zdaje sprawe, ze to jest masakra, ale jestem juz cholernie zdesperowana. Choilera nie wiem co robic, za niedługo ide na wesele, sukieka sie nie zapiana, na zadnej normalnej nie z=schudne tak szybko. Zaczełam biegac, ale na efekty tez trzeba troche poczekac. cholera.
|
2006-04-01, 14:16 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: na zachód od HollyŁódź
Wiadomości: 4 399
|
Dot.: Kopenhaska
odradzam Ci tą dietę szkoda zdrowia
pozdrawiam |
2006-04-01, 18:21 | #6 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kopenhaska
ja tez szczerze odradzam.mam b.niemile wspomnienia z nia..
|
2006-04-01, 18:24 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 314
|
Dot.: Kopenhaska
a ja polecam. mnie nic po niej nie bylo a robilam juz dwa razy. zdecydowanie dodaje powera na pozniejsze odchudzanie - skurcza zoladek i odzwyczaja od obzerania sie!!!
|
2006-04-01, 18:37 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 109
|
Dot.: Kopenhaska
dla mnie ta dieta to porażka. Dodam,że nie próbowałam, ale przykładowo papierosów też palic nie próbowałam, a wiem, że to nic dobrego
owszem jeżeli ktoś potrafi w tak doskonały sposób panowac nad swoim organizmem, to po tych 2 tyg. głodówki (dla mnie to głodówka) może bedzie potrafił dalej ciągnąć redukcję. Jednak zdaje mi się, że to jakiś jogin będzie albo mistyk, bo normalny człowiek poprostu rzuci się na jedzenie. A nawet jeśli nie, to jednak każdy minimalny nadmiar kalorii, który spożyje w tłuszczyk ma się szanse zamienić, bo organizm juz się na oszczędny tryb przerzuci na wypadek kolejnego czasu głodu. Rozumiem desperację, ale mimo wszystko odradzam gorąco. |
2006-04-01, 19:51 | #9 |
SPAMER
Nieopłacona reklama |
Dot.: Kopenhaska
11 dnia straciłam przytomnosc idac po chodniku. Nie polecam. To po prostu okaleczanie siebie
|
2006-04-01, 21:05 | #10 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Gdzieś we wszechświecie :)
Wiadomości: 813
|
Dot.: Kopenhaska
Cytat:
Stanowczo odradzam - sama jestem w desperacji, ale widząc, jak się męczyła koleżanka - na pewno tej diety nie zastosuję. Ile to musi szkód wyrządzić w organizmie. Dziewczyny nie popadajmy w paranoję Pozdrawiam
__________________
...:Aga:... __________________ Dream as if you'll live forever. Live as if you'll die today ... |
|
2006-04-01, 21:53 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 25
|
Dot.: Kopenhaska
Men ja juz chyba mam paranoje
|
2006-04-01, 22:04 | #12 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kopenhaska
ja tez przeszlam faze diety kopenhaskiej (czy tez norweskiej jak kto woli) Wytrzymalam do 9 dnia... Nastepnego dnia po przerwaniu diety po zjedzeniu bułeczki z bialym serkiem wyladowalam w szpitalu... Kompletnie nic nie pamietam z tego... Wiem (bo mamunia mi opowiadala) ze praktycznie stracilam swiadomosc... oprocz tego bardzo bolala mnie glowa i zoladek... Lekarz stwierdzil ze to cos w stylu zatrucia pokarmowego spowodowanego zjedzeniem czegos normalnego na tle przeglodzenia...
Tak wiec bardzo bardzo odradzam ta diete. Tak szczerze mowiac to od tego nieodpowiedzialnego ochudzania sie mam jeszcze bardziej wrazliwy zaladek niz przed ta feralna dieta niby cud. |
2006-04-01, 22:05 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Kopenhaska
Nie polecam. Jestem przeciwna.
Szkoda zdrowia. |
2006-04-05, 10:45 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 181
|
Dot.: Kopenhaska
Ta dieta po 3 dniach spowodowała u mnie okropną agresję i bóle głowy nie do zniesienia wytrzymałam tydzień i nic nie schudłam,cały czas byłam wściekle głodna.Dla mnie -porażka
|
2006-04-05, 11:56 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 629
|
Dot.: Kopenhaska
ja bylam na tej diecie, rowniez mialam zawroty glowy ale mimo to ja polecam bo duzo mnie nauczyla.diete podsunela mi kolezanka, nie bylo w niej wytycznych ile czego w dag masz jesc i to mi sie spodobalo.bylo napisane ze piers z kurczaka no to kupowalam piers z kurczaka byl jogurt to kupowalam taki z lekka wiekszy.wiem ze to male oszukanstwo, w kg nie schudlam za wiele ale pozbylam sie wiecznie wydetego brzucha i zyskalam duzo energii.nauczylam sie patrzec co jem pod katem nie kalorii ale wartosci odzywczych i tego co mi jest potzrebne.jesli mimo iz jestes zdesperowana ale umiesz zachowac w miare dobry rozsadek mozesz sprobowac.
|
2006-04-10, 08:30 | #16 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kopenhaska
Heja wszystkim ! Ja jestem na czyms w rodzaju diety "kopenhaskiej"... mowia, ze najgorszy jest 2-3 dzień, ale to co przeżyłam wczoraj to ten fakt neguje...Był to 5 dzień strasznie bolała mnie głowa, myślałam, że zemdleje...toteż postanowiłam szybciej pojść spać...Dziś wstałam rano i jest już ok ... Pełna motywacji do działania hihih zaczynam 6 dzień, ubyły mi 3 kg a głodu już nie czuje, bo najważniejsze to to, ze trzeba sie czyms zajac i nie myslec o jedzeniu Pozdrowka 4 all
|
2006-04-10, 09:15 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 109
|
Dot.: Kopenhaska
Stosowalam ta diete tydzien schudlam 3 kg...
Moja kolezanka wytrzymala 2 tygodnie na niej i schudla 7-8 kg... Minoł rok od tamtej pory a ona nic nie przytyła, wrecz przeciwnie ma teraz lepsza przemiane materii... Ale moim zdaniem to zalezy od organizmu.... Ta dieta jest by szybko schudnąć , ale nie polecam... lepiej stopniowo a zdrowo
__________________
*** To smutne że głupcy są tacy pewni siebie a ludzie rozsądni tacy pełni wątpliwości! *** Gdy upadnę - wstanę, otrzepię się i pójdę dalej |
2006-04-10, 10:12 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 489
|
Dot.: Kopenhaska
Ja wytrzymałam tylko 3 dni. Miałam zawroty głowy i ciągnęło mnie na wymioty - choć tak naprawdę to nie za bardzo wiem po czym. Było mi zimno i ciągle byłam zmęczona. Raz prawie zemdlałam. I doszłam do wniosku, że za dużo ryzykuję - bardzo dużo czasu spędzam za kierownicą, w dodatku studiuję i pracuję, a tu zawroty głowy i omdlenia mogą mieć poważniejsze skutki (bo gdybym np. zamdlała za kierownicą). Dlatego przestrzegam wszystkich przed tą pseudo dietą. Nie warto rujnować sobie zdrowia.
|
2006-04-10, 10:34 | #19 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kopenhaska
NIE POLECAM!!!
Wytrzymalam całe 13 dni. Stosując ją nawet się najadałam, nie chodziłam głodna, albo tak mi sie tylko wydawało Po 3 dniach stosowania robiło mi się słabo, ja na szczęście nie zemdlałam. Niestety nie zmieniła moich nawyków żywieniowych i szybko wróciłam do poprzedniej wagi Na pewno juz jej nie powtórze |
2006-04-10, 12:24 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 54
|
Dot.: Kopenhaska
Ta dieta to rzeczywiscie terminator!!!
Ale mam wrażenie, ze z jej stosowaniem dużo zależy od organizmu. Byłam na niej dwa razy z mamą mojego TŻ i czułyśmy sie świetnie. Wzajemna motywacja i chyba predyspozycja do tej diety nam pomogły. Obie jesteśmy "kawoszkami" więc ta dieta była idealna. Ja wykorzystałam ją jako wstęp do dalszego odchudzania rok temu schudłam na prawdę sporo tak z dwa rozmiary. Tylko trzeba podchodzic rozsądnie. Nic na siłę jak pojawią sie problemy to ją przerwać!!! Stosowała ją również moja koleżanka, która po dwóch dniach dostała silnych bóli w nerkach!!! Kazałam jej przestać. Nie można nic robić wbrew organizmowi...Ja z kolei nie miałam żadnych powikłań...miałam siłę nawet na wyczerpujący snowboard... Ogólnie czułam się swietnie. W tym roku też się zastanawiam, ale trzeba do niej dużo samozaparcia . Wiec pewnie po świetach pomyślę, bo nie odmówię sobie białej kiełbasy i żurku :p Dodam, że to co jest napisane w opisie diety że reguluje przemiane materi to prawda, bo po zastosowaniu całego cyklu mineły mi wszelkie problemy z trawieniem, które miałam od dziecka. I dalej chudłam bez diety jedząc poprostu rozsadnie, a od czasu do czasu szalejąc :P Tylko po diecie trzeba porządnie zaopatrzyć organizm w witaminy i minerały, a w trakcie łykać jakiś kompleks witamin. I koniecznie słuchać swojego ciała bo ono samo wie co mu szkodzi,a co nie... |
2006-04-10, 12:35 | #21 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kopenhaska
U mnie w pracy chyba wszystkie dziewczyny ją stosowały, zarówno te z małą nadwagą jak i te z większą. Efekty były przeróżne.
Ja wytrzymałam 5 dni, dopóki to nie zachciało mi się loda. Ale to tak mnie ssało, że nie mogłam o niczym innym myśleć. A że ja jestem osobą bez silnej woli to się skusiłam. Bo zakazany owoc najlepiej smakuje. Schudłam co prawda 3 kg ale nie na długo. Ale niektóre dziewczyny wytrzymywały całe 13 dni. Jedna z nich schudła 12 kg, ale po roku wygląda gorzej przed dietą. Druga 8 kg, teraz waży 12 kg więcej. Więc jeśli nie zmieni się całkowicie nawyków żywieniowych i zaraz po diecie wraca się do normalnego jedzenia, to efekty raczej marne, a wręcz jo-jo często się pojawia. |
Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:45.