2011-06-15, 20:19 | #91 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Południe...
Wiadomości: 2 395
|
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...
Witam,
Moja córka ma niecałe 3 lata ale na razie obeszło się bez pomysłów zagrażających jej życiu. Za to ja jako dziecko byłam wyjątkowo pomysłowa. Z ciekawszych... Miałam 5 lat,akurat wstałam z drzemki i zachciało mi się pić.Ojciec był w pracy a matka usypiała w pokoju obok mojego 2 miesięcznego brata. Poszłam do kuchni i zaczęłam się rozglądać za czymś do picia.Wysoko na lodówce stała szklanka wypełniona żółtym płynem.Podstawiłam krzesło,wspięłam się na blat i ściągnęłam szklanice,po czym duszkiem opróżniłam.Smak był raczej nie ciekawy więc poszłam do mamy i pytam "mamo co to za dziwna oranżada na lodówce stoi?" Okazało się że był to Rywanol... Jako 4 latka bawiłam się z kuzynką w afrykańskie zwierzęta...za zwierzęta robiły pluszaki ale wpadłyśmy na pomysł że przydałoby się też jakiś murzynek.Wpadłam więc na pomysł żeby wysmarować pastą do butów jej brata(miał 11 miesięcy).Mamuśki piły w tym czasie kawe na balkonie.Zorientowały się dopiero gdzieś pod koniec naszych wyczynów malarskich,kiedy młodemu znudziły się już nasze zabiegi i zaczął płakać.
__________________
|
2011-06-21, 08:07 | #92 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...
Cytat:
|
|
2011-06-21, 15:44 | #93 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: zewszad
Wiadomości: 3 365
|
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...
mój tata jak był mały strasznie zazdrościł swojemu dziadkowi sztucznych zębów więc postanowił sobie też takie zafundować. babcia w ostatniej chwili nakryła go w łazience z młotkiem w ręce - chciał sobie swoje powybijać. miał 4 lata
nawiasem mówiąc teraz już ma protezę ale wcale się z niej nie cieszy |
2011-06-21, 17:00 | #94 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Południe...
Wiadomości: 2 395
|
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...
Cytat:
__________________
|
|
2011-06-21, 18:17 | #95 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...
To będzie mój ulubiony wątek. Kilka historyjek: 1. TŻ jak był mały, wsadził sobie robaka (chyba stonkę) do nosa. Chciał sprawdzić co się stanie. Stonka zaczęła iść do góry, TŻ w krzyk i do mamy. Stonka została wygrzebana patykiem. 2. TŻ bawił się z kolegami w tarzana. Trzymali się liny i huśtali się coraz niżej i niżej nad jakąś deską z wystającym gwoździem. Kto będzie najniżej - wygrywa. TŻ wygrał i rozdarł sobie spodnie i tyłek. 3. Mama robiła mi babki z piasku. Kiedy powiedziała "no, zjedz sobie Karolinko placuszka", Karolinka niewiele myśląc wsadziła piasek do buzi. Do dziś pamiętam jak mama wygrzebywała mi go chusteczką. 4. Miałam ze 3 latka i nie mieliśmy jeszcze telefonu w domu. Była za to budka telefoniczna widoczna z mojego okna. Pewnego dnia tato musiał iść zadzwonić a ja miałam siedzieć w oknie i patrzeć. Rozmowa trwała dobre 10 minut. Kiedy tato się odwrócił, zobaczył mnie stojącą za nim w samej bluzeczce i rajstopkach, grzecznie czekającą aż skończy rozmawiać. Była zima. A ja po prostu wystraszyłam się jakiegoś faceta, wchodzącego do klatki, pomyślałam, że to jakiś zły pijak i uciekłam z domu, zostawiając drzwi otwarte. 5. Siostra siedziała w kuchni i rysowała. W pewnym momencie zrobiło się podejrzanie cicho i mama wysłała mnie żebym sprawdziła co ona robi. Siostra była w trakcie obcinania sobie włosów. Na pytanie "dlaczego?", odpowiedziała "bo były za długie". |
2011-06-27, 11:01 | #96 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...
Do listy przestróg dopisuję: Synku nie wkładaj sobie robaków do nosa.
|
2011-06-27, 11:11 | #97 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...
Zdecydowanie.
Edytowane przez karolynka90 Czas edycji: 2011-06-27 o 11:13 |
2011-06-27, 11:31 | #98 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...
Cytat:
A z naszej strony: Synku, mrowki naprawde nie sa smaczne. Prosze zaufaj mamusi na slowo...
__________________
>> I nga wa o mua << Timszel... "The world is getting so hypersensitive. Soon I won´t be able to make fun of mysel without offending someone" |
|
2011-06-27, 11:43 | #99 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...
Cytat:
Miał doświadczenie bo sam jak był mały to sobie wepchał agrest, cała rodzina dłubała żeby mu to wyciągnąć
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
|
2011-07-05, 14:14 | #100 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...
mój syn włożył mężowi palec do oka (
rogówka zdarta |
2011-07-05, 18:43 | #101 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...
Siostrzeniec koleżanki tak ją w oko podrapał, że zdarł naskórek (oko ma naskórek w ogóle?), rana na środku gałki ocznej, do dzisiaj dziewczyna widzi, ale co jakiś czas oko zaczyna boleć, piec, trzeba ratować się lekami. Dodam, że następnego dnia miała cholernie ważny i trudny egzamin na studiach, ustny No, ale maluch malutki był, też kilka miesięcy.
Moja córa namiętnie zabiera mężowi okulary i mi daje :d |
2011-07-06, 06:11 | #102 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
|
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...
Mój syn wyskrobał się wczoraj na wysoki stół , wchodzę do pokoju a ten na rogu stołu jeszcze krok i by zleciał nie przyszło mi do głowy , że półtoraroczne dziecko wymyśli , że wlezie na krzesło( swoją drogą też dość wysokie jak na niego) a z krzesła hop na stół
syn znajomych po zrobieniu kupy ściągnął pampersa i jego zawartością umazał ściany mój ostatnio jak zrobi kupę zaczyna odpinać pieluchę i mówi ba mam nadzieje , że nie przyjdzie mu taki pomysł do głowy Edytowane przez 201607291951 Czas edycji: 2011-07-06 o 06:16 |
2011-07-06, 08:26 | #103 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...
Katalin z kupą to mi przypomniałaś jak znajoma mi odpowiadała właśnie o tym, że jej niespełna roczniak rano zrobił kupkę zdjął pampersa jakimś cudem i wymazał całe łóżeczko i siebie...
A moja bratanica (3 lata wtedy) będąc u kolegi zrobiła kupkę w rogu pokoju bo zabawa była tak wciągająca, że nie uznała za stosowne iść do ubikacji... po czym kupka została znaleziona dopiero na następny dzień przez mamę tego kolegi...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2011-07-06, 12:12 | #104 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...
Cytat:
Mój ma 13 mcy, a od 2 czy 3 wchodzi na kanapę, z kanapy na oparcie, z oparcia na parapet. Pomysły dziecięce nie mają końca. ---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ---------- [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;27954268]Siostrzeniec koleżanki tak ją w oko podrapał, że zdarł naskórek (oko ma naskórek w ogóle?), rana na środku gałki ocznej, do dzisiaj dziewczyna widzi, ale co jakiś czas oko zaczyna boleć, piec, trzeba ratować się lekami. Dodam, że następnego dnia miała cholernie ważny i trudny egzamin na studiach, ustny No, ale maluch malutki był, też kilka miesięcy. Moja córa namiętnie zabiera mężowi okulary i mi daje :d[/QUOTE] Nie ma. Dzieci mają takie pazurki, że szok. Ja już prawie wszędzie byłam podrapana. Na szczęście w oko jeszcze nie. Okulary są super. ---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ---------- Cytat:
Gdy byłam mała, miałam coś między rokiem a dwoma, położyłam dłoń na płycie od pieca. Mama była ze mną sama, musiała ugotować mi papu (nie było mleka wtedy takiego jak dziś), a ja się akurat marudna obudziłam, więc wzięła mnie na ręce i tak ze mną mieszała to mleko. A ja łapę fik i całą na piec. Bąbel był na całą rękę, jak balon. Gdy już był piękny, taki dorodny całkiem, to powędrowałam na ogród i tam dorwałam agrest. Bąbel zrobił bum o kolec, wsio się wylało i cała rana goiła się od nowa. |
||
2011-07-06, 12:46 | #105 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 367
|
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...
Moj brat (obecnie prawie 40 letni) miał fajny pomysł uczesania mojego taty. Czesał z takim zawzięciem że uczesał mu także i nos - drapnął grzebykiem wzdłuż całego nosa że skóra się przecięła, krew poszła mocno, a blizne ma mój tata do dziś....
Ja sosobiście zawsze chciałam mieć psa. Ale nie mogłam bo raz że moja mama nie lubi a dwa że mam alergię. Wiec postanowiłam zacząć hodować pająki Poszłam na łąke i nazbierałam do 10 słojów po ok. 4 ślicznę żółto-czarne pająki do każdego, czyli łącznie jakieś 30-40 pająków. Zaniosłam do domu i kilka dni łapałam małe owady im rzucałam. Mama jak je w szafie odkryła to mało zawału nie dostała |
2011-07-06, 13:11 | #106 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...
Przypomniało mi się.
Mając lat z 6 znalazłam u kuzynki w domu SuperGlue i skleiłam sobie palce. Na szczęścia ciotka szybko to odkryła i je rozdzieliła. |
2011-07-06, 16:33 | #107 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
|
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...
źle się wyraziłam , nie przyszło mi do głowy , że moje dziecko się tam wyskrobie , zwłaszcza , że nigdy nie wykazywał zainteresowana by się tam wyskrobać
|
2011-07-07, 08:25 | #108 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
|
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...
Wczoraj kapałam córkę (3,5 roku). Zawsze ją myję a potem pozwalam trochę się popluskać. Jak wychodzę z łazienki to nauczyłam ją,że wtedy ma śpiewać (wiem wtedy,że nic złego się nie dzieje). Śpiewała , śpiewała i krzyczy do mnie,żebym zobaczyła jaką ma fajną pianę- wlała cały pły do kąpieli do wanny i piany było pół wanny
|
2011-07-07, 09:06 | #109 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...
Ojej przypomniałaś mi, że mój "mądry" starszy brat tym klejem skleił mi razem obie ręce (ja miałam pewnie z 5 lat, brat z 10). Myślałam, że go mama zamorduje, a mnie ręce odklejała mocząc w gorącej wodzie
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2011-07-07, 09:34 | #110 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...
Cytat:
|
|
2011-07-07, 20:52 | #111 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...
No wiecie co? Jako dorosła skleiłam się kropelką nie wpadłam na to, że może być problem z rozerwaniem palców jakoś rozerwalam, choć bolało.
|
2011-07-07, 22:31 | #112 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;28007801]No wiecie co? Jako dorosła skleiłam się kropelką nie wpadłam na to, że może być problem z rozerwaniem palców jakoś rozerwalam, choć bolało.[/QUOTE]
Ale specjalnie? |
2011-07-07, 22:33 | #113 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...
Nie kleiłam coś, i niespecjalnie uważałam by mi się na palce nie lało
|
2011-07-07, 22:39 | #114 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...
A już myślałam, że trzeba będzie pomyśleć nad wątkiem "Bystre dorosłe pomysły - ku przestrodze"
|
2011-07-09, 10:47 | #115 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Południe...
Wiadomości: 2 395
|
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...
Wczoraj 4 letni syn znajomej włożył nożyczki do kontaktu...Na szczęście nic mu się nie stało,lekko go tylko popieściło...
A propos kupy bo widziałam, że była na tapecie jakiś czas temu... To jako trzy latka schowałam się z nocnikiem za komodą i ze zrobionego stolca formowałam kulki i układałam na dywanie.A na pytanie ojca co ja najlepszego wyrabiam, odpowiedziałam rezolutnie,że robię kotleciki na obiad
__________________
|
2011-07-11, 12:22 | #116 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...
Ostatnie bystre pomysły mojego syna:
- chodzenie po domu z czymś w buzi; :/ wszystko jedno co to będzie, byle długie i niebezpieczne: chochelka, łyżka, frida nawet; byle matka miała zawał... - wchodzenie do pudełek z plastikowymi klockami; chyba efekt wizyty w fikolandzie, gdzie jest basen z plastikowymi kulkami - dzień po tej wizycie syn zaczął sprawdzać wytrzymałość pudełek domowych, niestety nie pustych; efekt - 3 sińce na głowie - wrzucanie do kibla potrzebnych rzeczy, najlepiej takich utrudniających żywot instalacji, jak np. matki korektor pod oczy; - sprzątanie... bawi się czymś, bawi, a potem idzie do kuchni i wrzuca do kosza lub przygotowanego do wyniesienia worka (mamy zsyp i wynosimy małe porcje) - oczywiście zwykle są to rzeczy istotne i nie do wyrzucenia, wczoraj wyrzucił mi drewnianą łychę, którą wcześniej wyjął sobie z szuflady, a przedwczoraj służbowy portfel, który wyczarował z mojej torby; o_O - a tak na deser - zjadanie piasku w takiej knajpce usytuowanej na niby plaży; nie smakowało Edytowane przez kropka75 Czas edycji: 2011-07-11 o 12:27 |
2011-07-11, 13:27 | #117 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Południe...
Wiadomości: 2 395
|
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...
Kropka 75, a ile lat ma Twój syn?
Bo moja 3 latka też jest na etapie wyrzucania,a najlepiej spuszczania w klopie przydatnych rzeczy. Niedawno moja obrączka powędrowała do kanalizacji,zdjęłam ją do lepienia pierogów i położyłam na tacy,a ta mała łotrzyca buchnęła ją w którymś momencie... Hitem było też wykąpanie telefonu tatusia w misce z wodą bo "był bardzo brudny"...
__________________
|
2011-07-11, 13:28 | #118 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...
14 miesięcy.
Szybko zaczął. |
2011-07-11, 13:31 | #119 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
|
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...
My mamy odkurzacz w toalecie , ostatnio wchodzę a ten rurą od odkurzacza manewruje w kiblu
|
2011-07-11, 14:44 | #120 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 1 017
|
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...
Oo matko! przeczytałam cały wątek i wcale nie żałuję że non stop nie spuszczam dziecka z oka Jak mnie nie ma czuwa babcia inaczej byłaby masakra. z niego taki pomysłowy ruchliwy smyk że odkąd w wieku 11 miesięcy przyłapałam go na stole pakującego landryny do buzi stwierdziłam że nie spuszczę go więcej z oka. mógł spaść udławić się czy coś a zostawiłam go na podłodze na tylko na tyle, ile zajmuje wrzucenie pieluchy do kosza w kuchni i wrócenie do pokoju. oprócz upadku z łózka piętrowego, salta i upadku na plecy po skakaniu na łóżku i zaginięciu w Ikei nic mu nie jest
Za to mnie i brata już tak nikt nie pilnował. brat bawił się w pirotechnika amatora i poparzył mnie korkami czy kapiszonami po nogach. matce powiedzieliśmy że to wysypka i tak wylądowałam u dermatologa który się nie zorientował co to brat skakał nad ogniskiem do którego wrzucaliśmy butelki po sprajach, jeździliśmy po poręczy - spadaliśmy niezliczoną ilość razy na marmurowe schody. efekt dwa zęby wybite i 2 razy szyta broda + inne drobniejsze ubytki na zdrowiu jeździliśmy na wsi na dupach po nieohelbowanej desce... wbiłam sobie mega drzazgę w newralgiczne miejsce między odbytem a ..... do tej pory pamiętam ten ból i jak sama to wydłubywałam igłą. w wieku 8-9 lat łaziliśmy po budowach i skakalismy kto z wyższego piętra się odważy oczywiście wciskanie do nosa dziwnych rzeczy też było.... a to z nowszych: dziecko mojego brata (2 latka) zawracało mu głowę jak siedział na kibelku więc mówi do niego: zajął byś się czymś pożytecznym! mały obrócił się na pięcie i poszedł, za chwile brat znalazł go w kuchni gdzie dziecko wzięło sobie stołeczek, gigantyczny nóż i obierało ziemniaczki na obiad.... mój kuzyn miał w mieszkaniu meblościankę i po jednej stronie było same szuflady. powyciągał je tak że utworzyły schody i wlazł na meble. my z mebli skakaliśmy na łóżko, Jak miałam 6 lat turlaliśmy się z pościeli z której utworzyliśmy górkę. tak gwizdnęłam głową(skronią) o to takie wystające koło kaloryfera że mało się nie zabiłam.podobno centymetr obok i byłoby po mnie. pamiętam jak dziś że miałam obandarzowaną całą głowę i wystawało mi tylko jedno ucho więc okularki musiałam sobie trzymać z drugiej strony łapą jak chciałam obejrzeć dobranockę.
__________________
#klubrecenzentki |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:17.