2011-07-01, 19:29 | #61 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: żłobek plusy i minusy
Cały czas mam nadzieję,że nasz okarze się nie taki zły...Niestety przez kredyt mieszkaniowy i politykę "prorodzinną" naszego państwa nie stać nas na nic innego
__________________
Kiedy podchodzę do dziecka, wzbudza ono we mnie dwa rodzaje uczuć: czułość wobec tego, kim jest i szacunek dla tego, kim może się stać. Maryniu Niania Ogg zwykle kładła się spać wcześnie. W końcu miała już swoje lata. Czasami szła do łóżka nawet o szóstej rano. |
2011-07-01, 21:24 | #62 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: żłobek plusy i minusy
Cytat:
Ja też niedługo muszę podjąć decyzję czy wrócę do pracy, wierzę, że w żłobkach nie jest źle, i mam do nich więcej zaufania niż do opiekunki. A jak to wygląda technicznie, tzn. gdzie cały ten czas przebywają maluszki, siedzą w łóżeczkach czy na podłodze się bawią?
__________________
|
|
2011-07-01, 21:56 | #63 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: żłobek plusy i minusy
Maluszki "kursują" sobie po całej sali, mają pełno zabawek,miekkie podłoże do wędrówek. Wychodzą też na spacery z paniami.
__________________
Kiedy podchodzę do dziecka, wzbudza ono we mnie dwa rodzaje uczuć: czułość wobec tego, kim jest i szacunek dla tego, kim może się stać. Maryniu Niania Ogg zwykle kładła się spać wcześnie. W końcu miała już swoje lata. Czasami szła do łóżka nawet o szóstej rano. |
2011-08-01, 15:30 | #64 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 306
|
Dot.: żłobek plusy i minusy
My w kwietniu byliśmy na 6 miejscu listy rezerwowej. Mam chodzić i pytać pod koniec sierpnia/ na początku września jak lista rezerwowa postępuje. Liczę, że max w październiku uda Nam się już zaczepić do żłobka Będzie miała wtedy rok i 5 miesięcy. Choć im bliżej tym bardziej mam ściśnięty żołądek jak damy z córą radę z tęsknotą...
Ja już wiele spraw podpytałam Panie jak byłam zobaczyć listy (pani dyrektor pozwoliła mi wejść zobaczyć salę maluszków jak to jest i pogadać z opiekunkami). Jedne dzieci bawiły się na dywaniku, dwie Panie usypiały w wózkach jakieś maleństwa, jedna Pani karmiła jakiegoś niejadka, inna szykowała ekwipunek do przebierania pieluchy Ale chciałabym podpytać też mamy dzieci żłobkowych o praktyczne sprawy: - w czym dzieci chodzą do żłobka? dresiki? przebieracie je tam rano czy idą już w ubraniu "żłobkowym"? - czy bawią się w bucikach czy na boso? Edytowane przez Kakusia Czas edycji: 2011-08-01 o 15:33 |
2011-08-02, 07:49 | #65 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 367
|
Dot.: żłobek plusy i minusy
Cytat:
W naszym żłobku jest kilka sal. Dzieci są podzielone wiekowo. Jest osobna sala do zabawy, osobna do jedzenia posiłków, a osobna na zabiegi kosmetyczne i nocnikowanie, oczywiście jest też toaleta normalna. Są maluteńkie umywalki żeby dzieci samodzielnie uczyły się myć rączki Jest tez żłobkowy ogródek z mini placem zabaw. Żłobek jest państwowy, płaci sie niewiele. Ja osobiście jestem z opieki bardzo zadowolona, a moja córeczka z uśmiechem idzie do żłobka i uśmiechnięta wraca. Poszła tam jak miała rok. Teraz ma już ponad dwa latka i umie już mówić. Po miesiącu wakacji powiedziała że tęskni za paniami Cieszę się też że, jest tam bardzo przestrzegana dieta mojego dziecka - jest alergiczką i ma skaze białkową, która dzięki pilnowaniu diety przeze mnie i panie w żłobku już jej prawie mija |
|
2011-08-03, 18:18 | #66 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 306
|
Dot.: żłobek plusy i minusy
Cytat:
A kupując kapcie do żłobka zwracać na coś konkretnie uwagę? Nie wiem, lepsze wiązane, pełne czy przeciwnie - z dziurkami (wywietrznikami), lepiej jakieś tańsze bo szybko zniszczy czy coś? Jak wyglądały u Was pierwsze momenty jak córcia poszła mając roczek? ciężko było czy od początku szybko zaklimatyzowała się? U Nas też państwowe (zresztą innego nie ma), też pieniądze niewielkie, ale za to dużo dzieciaczków no i dłuższa lista rezerwowa niż przyjętych Pomieszczeń też tam kilka było, ale ja tylko przy wejściu stałam i z Paniami rozmawiałam U Nas jedyny minus żłobka to że jest przy domu samotnej matki. (budynek jeden, różne wejścia oczywiście). |
|
2011-08-04, 09:10 | #67 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 367
|
Dot.: żłobek plusy i minusy
Cytat:
Moja córeczka poszła do żłobka bez problemu. rok wczesniej starsza posłałam do przedszkola i też było dobrze. Nie płakały. Mała czasem robiła smutną minę ale tylko na początku, potem przywykła. Dzieci są jak radary emocji rodziców - zwykle dziecko płacze jeśli mama jest sama podenerwowana. Jeśli do sprwy podejdzie się na luzie albo wręcz optymistycznie to i dziecko podobnie zareaguje. Choć czasem się zdarza (na początku tylko) że nawet pogodne dziecko widząc histerie i ryki innych dzieci samo zacznie płakać (nie wiedząc czemu mojej sie robiło smutno skoro innym dzieciom było smutno). Ale to tylko pierwszy miesiąc jest taki. I dotyczy to tak samo przedszkoli a więc dzieci starszych. Szczerze mówiąc to w przedszkolu widziałam więcej histerii niż w żłobku bo dzieci się same nakręcały jako że już wiecej potrafiły pojąć. A co do kapci to absolutnie nie wiązane bo na bank rozwiąże sie bedzie potykac a panie nie mają czasu na ciągłe wiązanie komuś kapci. W żłobkach i przedszkolach jest reguła że kapcie muszą być zapinane (czy z dziurkami czy nie to już wszystko jedno chyba przewiew lepszy bo sie stópka nie spoci) nie można sznurowanych ani klapków. W żłobku najmłodsze mogą zamiast kapci skarpety z abs-ami. I ubrania najlepiej na gumce - aby łate do szybkiego zdjęcia założenia (choć tu ważniejsze to w przedszkolu bo dzieci muszą juz samodzielnie się rozbierać/ubierać) ale w żłobku tu ułatwi paniom szybsze przewijanie. Edytowane przez Asisianka Czas edycji: 2011-08-04 o 09:14 |
|
2011-08-05, 20:29 | #68 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 437
|
Dot.: żłobek plusy i minusy
Witam. Bardzo sie cieszę że ten wątek odświeżono.
Ja ruszam do pracy od października, mój syn będzie miał wtedy 22 m-ce. Wybraliśmy żłobek prywatny, opinie potwierdzone, ale zobaczymy jak będzie... Z zainteresowaniem przeczytałam wszystko Cytat:
Cytat:
Cytat:
Zgadzam się ze wszystkim w 100 % za wyjatkiem: (wiec będzie jakies 80%) -uważaj z tym "cygańskim" dzieckiem - ze względu na małej bezpieczenstwo... nie wiem gdzie Ty mieszkasz, ale u mnie w wielkim mieście nie jest za dobrze jak dziecko lgnie do wszystkich... ostatnio jakiś facet przyczepił się do synka, że niby daje mu "cześć" a potem zagadał męża - czy dołoży mu na piwo fajnie jest jak dziecko jest otwarte i wygadane, ale przesada też nie jest zdrowa - takie moje zdanie. Poza tym fajnie piszesz ze ułożyliście małą Druga sprawa to róznice w rozwoju dzieci żłobkowych i domowych - niewątpliwie sa i rzucają sie w oczy. Znajoma mi opowiadala że przez pierwsze dwa m-ce nie poznawala swojego dziecka - od razu chciała wszystko sama jeść, odrzuciła pampersy itd. to niewątpliwie, ale czy rzeczywiście różnice te z czasem - do wieku szkolnego się nie wyrównują? To wątpię... to tak jak dzieci urodzone na poczatku i na koncu danego roku. Na początku różnica jest kolosalna, ale potem z czasem to się wyrównuje i podobno po przekroczeniu 3 latek już tego tak nie widać. za rady dla AnQś dot odzwyczajenia od "mama, mama" sama musze jeszcze pare wdrożyć... ;-) ( ale cięzko byŁoby mi zrezygnowac ze spaceru we trójkę, bo kiedy niby mamy spedzać czas razem jako rodzinka? ) Problem ten nie dotyka niestety tylko mam, ktore są same z dzieckiem na codzień, ale jest to też ostatnia faza nasilonego lęku separacyjnego, ktora może dręczyć dziecko do ukończenia drugiego roczku. ---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ---------- Cytat:
__________________
...najmniejsze państwo świata Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy... na Groszka orbicie Syzyf była kobietą Edytowane przez konspiracja Czas edycji: 2011-08-05 o 20:34 |
||||
2011-08-08, 10:58 | #69 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 306
|
Dot.: żłobek plusy i minusy
Dzięki Asisianka
Ja niestety czuję, że Moja będzie przeżywać, będzie płakać -ostatni miesiąc nie odstępuje mnie na krok, chyba ma taki okres teraz w życiu, wątpie, żeby ustał do października/listopada. Ubranka żłobkowe będę chyba powoli kompletować Co do skarpetek z absami-zamiast papućków, eh nie wiem czy u Nas to przejdzie, bo na Naszych domowych panelach absy nie działają - córa mi ślizga się nóżki się rozjeżdżają... Cytat:
Z tym lękiem też się zgadzam, Moja chyba taki przechodzi chyba weszła w ten etap. |
|
2011-08-08, 13:02 | #70 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 367
|
Dot.: żłobek plusy i minusy
Cytat:
|
|
2011-08-08, 13:42 | #71 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 437
|
Dot.: żłobek plusy i minusy
Cytat:
A co do lęku to jest chyba taki etap i rozne dzieci go różnei przechodzą. U nas np zawsze mąż kąpał małego, aż ktoregoś dnia się rozbeczał i było "mama, mama" no i co z tym? Więc nie zawsze chodzi tylko o poprawianie więzi z tatą. Cytat:
Można też sprobowac wcześniej jakoś wzmocnić odporność dziecka. Ja zawczasu popytałam pediatrę co możemy zrobić. Pewnie i tak sie całkiem nie uniknie chorób, ale moze chociaż zmniejszy.
__________________
...najmniejsze państwo świata Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy... na Groszka orbicie Syzyf była kobietą |
||
2011-08-16, 12:34 | #72 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 437
|
Dot.: żłobek plusy i minusy
Podbijam, temat czyba na czasie, wrzesień za pasem
Cytat:
__________________
...najmniejsze państwo świata Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy... na Groszka orbicie Syzyf była kobietą |
|
2011-08-16, 19:33 | #73 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: żłobek plusy i minusy
Wracam do pracy w październiku, po macierzyńskim i całym wypoczynkowym, chce moja córcię oddać właśnie do żłobka, najlepiej jak najbliżej pracy (zależy mi na tym, aby z spędzać z nią czas w drodze do i z pracy). Złożyliśmy podania do żłobków państwowych, ale szanse mamy dopiero za rok, wiec szukam prywatnego. Mam nadzieje, ze malutka się zaaklimatyzuje, jeśli nie, to zdecydujemy się na opiekunkę.
Co do odporności, to nie chodziłam do żłobka, do przedszkola poszłam dopiero do zerówki i efekt był taki, ze przechorowałam dużą część pierwszej klasy, więc przed tym się raczej nie ucieknie.
__________________
przeczytane książki 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania |
2011-08-17, 08:05 | #74 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 367
|
Dot.: żłobek plusy i minusy
Cytat:
|
|
2011-08-17, 08:31 | #75 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: żłobek plusy i minusy
jestesmy na listach rezerwowych, ale mamy miejsce 390 i 400 ktores, wiec wiesz razczej nie ma co liczyc, ze tyle mam sie rozmysli do wrzesnia kierowniczki otwarcie mowily, ze wrzesien 2012 to pierwsza mozliwa opcja.
__________________
przeczytane książki 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania |
2011-08-17, 13:34 | #76 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 437
|
Dot.: żłobek plusy i minusy
My też jestesmy na liście rezerwowej i mamy chyba nawet nr 3, z tym ze szanse równe zero, bo kwalifikujemy sie do 3-ciej grupy, gdzie juz są zahartowane dzieciaczki i raczej nikt nie rezygnuje
__________________
...najmniejsze państwo świata Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy... na Groszka orbicie Syzyf była kobietą |
2011-08-18, 20:12 | #77 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 1 017
|
Dot.: żłobek plusy i minusy
Ha ha! na pierwszej stronie wątku znalazłam swoją wypowiedź i się mocno zdziwiłam, ale to było dawno i nawet wtedy nie podejrzewałam że będę opiekunką
trochę zdanie mi się zmieniło (aczkolwiek nie bardzo) bo miałam okazję niedawno popracować w prywatnym żłobku i zobaczyć jak to jest od kuchni a że dyrektorką jest tam opiekunka która 20 lat pracuje w żłobku państwowym to nasłuchałam się tyle rad i historii o tym i owym że głowa mała. To jak rozwijają się wasze dzieciaczki zależy od pracowników tych placówek a z tymi jest różnie. Może zmieni to ustawa żłobkowa która określa kwalifikacje pracownicze, a co ważniejsze ktoś będzie to kontrolował jak na rynku pojawi się wysyp prywatnych żłobków. Przynajmniej kwestia bezpieczeństwa byłaby załatwiona, bo miłości i chęci do zajmowania się maluchami nie da się nauczyć na kursach
__________________
#klubrecenzentki |
2011-08-19, 21:23 | #78 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: żłobek plusy i minusy
witam
pewnie już o tym pisałam - ja zapisałam córkę do żłobka jak mała miała jakis tydzień żeby mieć pewność że jak skończy rok to nie będzie problemu.niestety u nas takie sa realia.jak zapiszesz dziecko rok wczesniej to jest szansa że sie dostanie.
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
2011-08-25, 14:19 | #79 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 437
|
Dot.: żłobek plusy i minusy
Cytat:
W naszym interesie jest to wszystko sprawdzić i wybrać dla dziecka najlepsze rozwiązanie. W zeszłym tygodniu moja przyjaciółka zrezygnowała z prywatnego złobka, a była tam 3x 1/2 godziny i już widziała jak tam sie dziećmi zajmują. To wystarczyło... To raz. A dwa - opiekunka jest dyrektorką? A kwalifikacje, wykształcenie ma? CZy jest po prostu włascicielką prywatnej placówki? U nas nie. Decyduje ilość punktów, kolejność zgoszeń nie ma już w tej chwili znaczenia.
__________________
...najmniejsze państwo świata Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy... na Groszka orbicie Syzyf była kobietą |
|
2011-08-26, 12:02 | #80 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 1 017
|
Dot.: żłobek plusy i minusy
Trochę rozumiem złość mam które muszą oddać dziecko do żłobka. Chcą idzieć że ich dziecku jest tam dobrze. Tylko zastanów się złościsz się bo chcesz żeby ktoś ci napisał że tak naprawdę bardziej jest super i wypierasz wszystko inne.
Wątek ma tytuł plusy i minusy a nie grupa wsparcia dla mam dzieci żłobkowych. Dzieciaczki są różne bywają takie które zanim się zaadaptują płaczą przez bity miesiąc non stop przez 8 godzin przebywania w żłobku. I nie dlatego że jest samo. czasem płacze będąc na rękach zabawiane itd. po prostu się boi obcego miejsca i obcej cioci. Płacz w żłobku jest normalny. Ale rodzice nie chcą tego słyszeć. Więc po jakimś czasie pracy po to żeby rodzic był spokojny mówi że dziecko było wesołe i że ewentualnie troszkę płakało. P.s. Dyrektorką u nas jak napisałam jest wspaniała opiekunka (tzw. z powołania) z 20 letnim stażem po wielu kursach studiach i niejedno widziała. Po takim czasie chyba można już wysnuć wnioski. Po za tym na dni otwarte kiedy przychodzą rodzice stawia się wszystko na ostrzu noża. U nas każdy rodzic miał 6 godzin adaptacji z dzieckiem i każdy nowy zawsze może wejść obserwować. Z tego co słyszałam jest to jedno z niewielu miejsc gdzie można wejść. Przeważnie podczas normalnego dnia nikt do innych placówek nie jest wpuszczany i cała placówka jest zamykana na klucz. Ja wiem czemu ... A rodzice są różni. niektórzy patrzą tylko czy w placówce są markowe zabawki podczas nawet 6 godzin trudno jest wyczuć czy dziecku będzie dobrze w danej placówce. Z mamą dziecko zachowuje się inaczej niż wtedy gdy wychodzi i zamyka za sobą drzwi.
__________________
#klubrecenzentki Edytowane przez goha80 Czas edycji: 2011-08-26 o 12:09 |
2011-08-26, 12:25 | #81 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: żłobek plusy i minusy
Cytat:
__________________
Kiedy podchodzę do dziecka, wzbudza ono we mnie dwa rodzaje uczuć: czułość wobec tego, kim jest i szacunek dla tego, kim może się stać. Maryniu Niania Ogg zwykle kładła się spać wcześnie. W końcu miała już swoje lata. Czasami szła do łóżka nawet o szóstej rano. |
|
2011-08-26, 13:53 | #82 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 437
|
Dot.: żłobek plusy i minusy
Cytat:
Obawiam się jak tam będzie i jak mój synio się tam zaadaptuje, ale złości na pewno we mnie nie ma. Tym bardziej ze jak coś tylko będzie nie tak, zawsze mogę wychowawczy przedłużyć. Cytat:
I wiesz co, dobrze że jednak to napisałaś, cho uważam ze to watek jednak bardziej dla mam - które przez to przeszły i mają doświadczenie, ale dobrze, dzięki temu jeszcze wzmocnię swoją czujność. Cytat:
Ja z kolei znam takie żłobki, w ktorych wszystko jest pod kamerami i rodzic ma wejście i podgląd przez net i w każdej chwili może obserwowac co się dzieje na sali i jak sie bawi jego dziecko Cytat:
A po zachowaniu dziecka w domu, po tym jak reaguje na wieść że idziemy do żłobka, widać czy idzie tam chętnie i czy jest mu dobrze. Jak poźniej oddajesz dziecko rano, też widac czy nawiązuje porozumienie z opiekunką. Ja równiez mam ten luksus, ze będziemy się adoptowac cały miesiąc. Na początku tylko będziemy na zabawę rano przychodzić.
__________________
...najmniejsze państwo świata Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy... na Groszka orbicie Syzyf była kobietą |
||||
2011-08-31, 21:54 | #83 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 306
|
Dot.: żłobek plusy i minusy
Goha80 są żłobki i przedszkola gdzie są kamery - u Nas takie jest prywatne jedno - hasło ma konkretny rodzic i może całe bite 8h oglądać co Jego dziecko właśnie robi
Cytat:
Ale to dopiero od października. Mam czekać właśnie na wykruszające się dzieciaczki, no i jak najszybciej mam przynieść zaśw. że pracuję (a jeśli się uda to przyniosę w połowie września) I u Nas numerki na liście rezerwowej nie mają żadnego znaczenia jest alfabetycznie ułożona i dlatego jesteśmy na 3miejscu a wyraźnie mi dyrektorka powiedziała, że jak przyniosę zaśw. o pracy to autmatycznie będę piorytetowo traktowana bo spełnię kolejne kryterium Za to gromadzę już wyprawkę ubrankową bluzeczki już kupione, rajstopek ma pełno, spodnie dresowe zamówione, jeszcze tylko pantofelki Konspiracja - ja czasem też wyjdę wieczorem jak TŻ wróci z pracy, spokojne zakupy czy raz za czas na solarium. Ale szczerze to wieczorami mnie się już poprostu nie chce wiem, że powinnam żeby TŻ sam pobył z córką, ale nawet jak TŻ zmobilizuje się zje obiadokolacje i jeszcze przed kąpielą chce iść z Małą na plac zabaw to nagle ja się budzę, że chce z Nimi Pisałam tu już, że ostatnio ma lęk seperacyjny (w dziwnym wieku bo 14 miesięcy, za chwilę 15 skończy) - ojj to się chyba pogłębiło! taki Cycuś mamusi się zrobił akurat teraz kiedy za niedługo mogą nastąpić 4h rozstania.... Uwielbia być z tatusiem, bawić się z Nim, sama Go zaczepia tuli się do Niego, ale jest przyzwyczajona, że jestem zawsze gdzieś obok. Najbardziej lubi chyba wieczorne tulenia w trójeczkę na łóżku bawi się z Nami tuli do Nas, ma Nas obu przy sobie. No nie potrafię Jej tego odbierać w ramach "odzwyczajania" od siebie |
|
2011-09-01, 13:07 | #84 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: żłobek plusy i minusy
Cytat:
Niemniej jednak gratuluję ,że się udało A tak w ogóle to powinno być więcej żłobków i już My zaczynamy żłobek po weekendzie. Najpierw tylko będziemy się adaptować. Jestem ciekawa jak to wyjdzie, bo moje dziecko nie przepada za gwarem i harmidrem (a w żłobku sporo dzieciaczków więc wiadomo jak jest).
__________________
Kiedy podchodzę do dziecka, wzbudza ono we mnie dwa rodzaje uczuć: czułość wobec tego, kim jest i szacunek dla tego, kim może się stać. Maryniu Niania Ogg zwykle kładła się spać wcześnie. W końcu miała już swoje lata. Czasami szła do łóżka nawet o szóstej rano. |
|
2011-09-01, 13:51 | #85 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 367
|
Dot.: żłobek plusy i minusy
Cytat:
Moja młodsza dzisiaj przeszła do starszej żłobkowej grupy - jak oddałam to płakała. Panie są te same - zna je, dzieci w większości też, ale sala inna i sytuacja ją zestresowała Mam nadzieje że jutro będize już lepiej. |
|
2011-09-01, 14:01 | #86 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: żłobek plusy i minusy
Cytat:
Zgadzam się, wystarczy, ze np mama pracuje i już choćby chciała, nie będzie miała jak takiego miejsca sobie wychodzić.Mam nadzieje, ze za rok dostaniemy się do państwowego żłobka.
__________________
przeczytane książki 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania |
|
2011-09-05, 12:29 | #87 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: żłobek plusy i minusy
My mialyśmy dziś pierwszy dzień adaptacji w żłobku.
Mała na początku bardzo płakała,choć strachliwa nie jest. Ale wiadomo w żłobku poziom hałasu inny niż w domu, pełno dzieci i krzyków. Ale po jakiejś godzinie zdecydowała się zejść mi z kolan i się porozglądać. Mam ogromną nadzieję,że jakoś to pójdzie. Nie obeszło się bez minusów-dwoje dzieci ewidentnie chorych-katar a jedno nawet kaszel.Przegięc ie. NO i cóż widać też od razu,że panie opiekunki mają swoich faworytów. Ale żadnemu z dzieci nie dzieje się krzywda-wszystkie wyglądały na zadowolone.
__________________
Kiedy podchodzę do dziecka, wzbudza ono we mnie dwa rodzaje uczuć: czułość wobec tego, kim jest i szacunek dla tego, kim może się stać. Maryniu Niania Ogg zwykle kładła się spać wcześnie. W końcu miała już swoje lata. Czasami szła do łóżka nawet o szóstej rano. |
2011-09-05, 12:44 | #88 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 437
|
Dot.: żłobek plusy i minusy
To i ja dam znać, że zaczęliśmy w czwartek i były płacze tylko przy pożegnaniu z mamą. Za to dzisiaj mieliśmy kryzys - podobno po weekendzie i kiepsko ogólnie było. Mały nie chce nic tam na razie jeść i dziś popłakiwał. Mam nadzieję że się szybko unormujeNo i zostawiam go na razie na 2 godzinki i dzisiaj widziałam że jak płakał po tym jak wyszłam (poszli na dwór) chodził z Panią za rączkę, a że jest jeden nowy w grupie panie mają na niego oko. Wygląda to na razie nieźle, jak już przywyknie...
I dodam jeszcze ze dostaliśmy sie z listy rezerwowej, tydzień przed rozpoczęciem roku, jeszcze nawet nie odwołałam miejsca w prywatnym
__________________
...najmniejsze państwo świata Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy... na Groszka orbicie Syzyf była kobietą |
2011-09-05, 12:52 | #89 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: żłobek plusy i minusy
No to super,że macie miejsce! A ile jest dzieciątek w grupie?
Co do weekendu też słyszałam,że dzieci w poniedziałek są rozbite i marudne. Cóż wiadomo nikt nie zastąpi mamy...
__________________
Kiedy podchodzę do dziecka, wzbudza ono we mnie dwa rodzaje uczuć: czułość wobec tego, kim jest i szacunek dla tego, kim może się stać. Maryniu Niania Ogg zwykle kładła się spać wcześnie. W końcu miała już swoje lata. Czasami szła do łóżka nawet o szóstej rano. |
2011-09-05, 13:13 | #90 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 437
|
Dot.: żłobek plusy i minusy
Ponad 30. Ale jak rozmawiam z mamami, przeważnie nigdy nie ma takiej ilości
__________________
...najmniejsze państwo świata Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy... na Groszka orbicie Syzyf była kobietą |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:13.