Zespół Policystycznych Jajników - wątek zbiorczy! - część II

[dalja85]

Nie ma co się martwić, nie od razu Rzym czy Kraków zbudowano. Na wszystko trzeba czasu, ja uważam, że trzeba podejść do tego jak do zwykłych codziennych obowiązków, tak od niechcenia, nie myśleć, nie zgłębiać się nad tym. Tak samo jak byście gotowały i myślały cały czas żeby wyszło, to już wiadomo że nie wyjdzie. Dlatego trzeba to zostawić, niech się dzieje co chce, a wiadomo że będzie się spożywało same dobre pożywne jedzenie.
Owszem mazga ma rację, trzeba ćwiczyć, ale to też w taki sposób żeby nie przeciążyć organizmu, że człowiek czuje nagłe zmęczenie, a na dalsze ćwiczenia nie ma sił.

[Clarce]

Napisane przez mezaga

Możesz je spokojnie zrobić bez skierowania. Tylko musisz pamiętać w których dniach cyklu powinnaś je zrobić.
prolaktyna LH, FHS, 17-OH, DHEA-SO4, androstendion, SHBG - do 5 dc - najlepiej w trzecim
Estradiol - 11-12 dc
progesteron i jeszcze raz prolaktyna - 21 - no chyba, że masz długie cykle to wtedy później.
TSH i testosteron - obojętne w którym dc.
Jeśli o czymś zapomniałam to dziewczyny dopiszą

Kurcze, to teraz mi namieszałaś. Mam podejrzenie PCO i dostałam skierowanie na te wszystkie badania, ale ginekolog powiedział mi tylko, że mam je zrobić po okresie. Poszłam w 8 dc, ale wtedy mi nie pobrali krwi bo coś tam, no i pobrali mi dopiero w 12dc. Wyniki będą złe? Trochę się zaniepokoiłam, bo zapłaciłam za te badania 100zł i wkurzę się jeśli to pójdzie na marne.

[mezaga]

Napisane przez dalja85

mezaga widzę że szukasz bardziej zaczepek, niż wypowiadać się na konkretny temat. Wiem że Cię wkurza to, że nic się nie dzieje, może nawet ciężko jest Ci schudnąć, niż myślałaś. Ale wiedz że nie jesteś sama z tym problemem. Ja sama już jestem zdeterminowana że widzę ciągle koleżanki, sąsiadki a nawet moją bratową i brata że cieszą się z kolejnego dziecka, niedawno były chrzciny. Brat mnie chciał na chrzesną ale odmówiłam, nie chciałam widzieć ich szczęścia, chociaż ja sama też się z nimi cieszę. A jest mi przykro, że ja cztery lata po ślubie i nic.

Pomarancza24 ja też mam problemy z owłosieniem nad górną wargą, a nawet w dolnej części pleców, pozostaje nam depilować. Ale i przede wszystkim brać specjalne leki, które dostajemy od lekarza. Czasami sobie żartuję, że chyba miałam urodzić się chłopakiem, ale los chciał inaczej.

Dajla, żeby było jasne - moje posty to nie atak. Zastanawiało mnie tylko podejście "na nie" na lekarza, który karze schudnąć. To przecież całkiem normalne. Lekarz widząc, że osoba ma problem z nadwagą powinien sugerować schudnięcie - inaczej mógłby być uznany za konowała, który ma w nosie zdrowie pacjentki.
Co do mojego odchudzania - ja nie mogę schudnąć ze zwykłego lenistwa. Zawsze wynajdę sobie coś co jest ważniejsze niż ruch. Taki mój żywot. Mam okresy kiedy się biorę za siebie i jest wszystko pięknie - chudnę 4 kilo na miesiąc. Ale możesz wierzyć lub nie - wszystkie osoby z otyłością czy nadwagą, które znam "w realu" tak naprawdę tylko wymigują się tak jak ja - no tyle, że ja się do tego przyznaję a one dopiero po szczerej rozmowie. Więc nie dziwcie się, że mam takie podejście jakie mam.
No i jeszcze co do starań - u mnie już nadziei nie ma więc podejście trochę zmieniłam. Lekarze się poddali bo u mnie PCO to nie jedyne schorzenie. Poza tym jak tak popatrzę wstecz to jakoś nigdy nie miałam takich momentów, że wkurzały mnie dziewczyny w ciąży czy ciąże w rodzinie. Zawsze miałam do tego zdrowe podejście. Gdybym miała być
"uczulona na ciąże innych" chyba musiałabym z domu nie wychodzić, bo pracuję w takim miejscu, gdzie kobiety w ciąży często się pojawiają.

Napisane przez Clarce

Kurcze, to teraz mi namieszałaś. Mam podejrzenie PCO i dostałam skierowanie na te wszystkie badania, ale ginekolog powiedział mi tylko, że mam je zrobić po okresie. Poszłam w 8 dc, ale wtedy mi nie pobrali krwi bo coś tam, no i pobrali mi dopiero w 12dc. Wyniki będą złe? Trochę się zaniepokoiłam, bo zapłaciłam za te badania 100zł i wkurzę się jeśli to pójdzie na marne.

No niestety 12 dzień to nie za dobry dzień na badania. No ale może skoro lekarz kompetentny to i takie wyniki potrafi rozczytać.

[poldzia89]

Napisane przez --Olka--

Wydaje mi się, że prolaktyna wyszła za wysoko.

A co do chudnięcia... Mnie też lekarz wprost kazał "zrzucić parę kilo" (a wagę mam w normie), bez żadnych wspomagaczy ofkors. Jak ostro ćwiczyłam, to trochę spadło, ale jak tylko przestaję ćwiczyć, to waga staje albo co gorsza rośnie.

hm.. po wizycie u ginekologa będę wszystko wiedziec bo naprawde nie orientuje sie jakie powinny byc prawidłowe wyniki. A wysoki poziom prolaktyny świadczy o PCO ?

[dalja85]

mezaga w ostatnim poście potwierdziłam że ruch to pierwszy stopień do redukcji kg. Masz rację, ja też czasami jestem leniwa, ale zamiast ćwiczeń, chodzę na długie spacery z mężem do lasu ,mieszkam na mazurach, jeziora w środku lasu sprzyjają spacerom, czy pójść na grzyby, czy w czasie lata na jagody. Wychodzi czasem, że trzy godziny to minimum spaceru.

poldzia89 ja właśnie mam niską prolaktynę, w sumie lekarka mi powiedziała że mam w normie wyniki. A z usg wynikło że mam PCO.

[mezaga]

Ja w sumie chodzę tylko na długie spacery po naszych górkach. Nie robię żadnych innych ćwiczeń. Ale wydaje mi się, że długi szybki spacer jest lepszy niż pół godziny ogromnego wysiłku.

[martha330]

dołączam się do wątku, na razie jestem w pierwszej fazie diagnozowania, czy i mnie dotyczy pco.
póki co sprawą bardzo się martwię. od zawsze miałam "opóźnienia", potem ponad 4 lata brałam Yasminelle,ale że miałam za wysokie aptt, to na rozrzedzenie krwi gin kazała mi brać acard, jednak kiepskawo się czułam, była okazja, więc zrezygnowałam z tabletek i od tego czasu jest.. piekło cykl trwa od 50 do nawt 70 dni. Poszłam do innego gin na nfz, opowiedziałam o długościach cykli i niemal od razu powiedział,że to może być pco, zlecił usg i czekam na nie. inne objawy? nadwaga, wzrost wagi po zaprzestaniu brania tabletek. zamierzam wybrać się prywatnie też do innego gin celem konsultacji i może zleci inne badania, bo na razie to załamana jestem. najbardziej boję się problemów z zajściem w ciążę ( liczę na to w ciągu następnych 2-3 lat ).

[dalja85]

martha330 dobrze by było abyś prywatnie poszła do lekarza, może on czy ona powiedzą jak jest, dadzą Ci odpowiednie leki. Sama kiedyś a nawet i teraz zauważyłam że, lekarze z nfz-u niedokładnie leczą, a nawet tak od niechcenia. Mimo wszystko idż do prywatnego, skonsultuj się.

[Clarce]

Napisane przez mezaga

No niestety 12 dzień to nie za dobry dzień na badania. No ale może skoro lekarz kompetentny to i takie wyniki potrafi rozczytać.

Im dłużej ten temat czytam to tym więcej mam wątpliwości. Byłabym wdzięczna za jakieś rady.
Poszłam do lekarza rodzinnego po skierowanie na podstawowe badania typu morfologia itp., bo dość często z niewiadomych przyczyn pobolewał mnie brzuch. Dostałam też skierowanie na USG, na którym lekarz powiedział mi, że nie podobają mu się jajniki i mogą to być policystyczne, że powinnam iść z tym do ginekologa. Mam jeszcze 17 lat, nie byłam nigdy u gin i w sumie się bałam, nie chciałam iść do pierwszego lepszego. Poszukałam, no i znalazłam gin prywatnie, o którym słyszałam świetne opinie, no i bardzo duże doświadczenie już ma. No więc poszłam. Najpierw wywiad, pytania o cykle itd., no a potem usg. Na USG się potwierdziło, gin powiedział, że wszystko wskazuje na policystyczne jajniki, no ale trzeba potwierdzić hormonami. No i tutaj zaczyna się moja wątpliwość. Pierwsza to właśnie to, że nie powiedział mi dokładnie kiedy jakie badania mam zrobić, tylko tyle, że po okresie. A dwa, że z tego co widzę to dostałam skierowanie na inne badania niż Wy tutaj piszecie. Dostałam skierowanie na DHEA-S, androstendion, THS, FT4, prolaktynę i testosteron. A z tego co Was tu czytam to powinnam mieć zbadane też FSH i LH i jeszcze estradiol i progesteron, których gin nie kazał mi wykonać. Nie wiem czy powinnam się martwić i myśleć o zmianie lekarza, czy poczekać co mi powie?

[mezaga]

Może poczekaj na to co powie. Na razie może sprawdza nadnerczowe sprawy i tarczycę a może potem przejdzie do jajników? Ciężko cokolwiek powiedzieć. Ja bym pewnie poczekała.

[LadyM25]

Mezaga a czemu się poddałas ? Nie ma żadnej szansy ? Jeśli masz nadwagę to na pewno już o tym wiesz, ze przy PCO zrzucenie zbędnych kg często przyczynia się do tego że kobieta z PCO zachodzi w ciążę.

[martha330]

Napisane przez dalja85

martha330 dobrze by było abyś prywatnie poszła do lekarza, może on czy ona powiedzą jak jest, dadzą Ci odpowiednie leki. Sama kiedyś a nawet i teraz zauważyłam że, lekarze z nfz-u niedokładnie leczą, a nawet tak od niechcenia. Mimo wszystko idż do prywatnego, skonsultuj się.

tak zrobie chcialam tylko zeby mi jakies badania zlecil, a on tylko USG. jutro wyznaczam date prywatnie i dam znac jak tu wizyta przebiegla i czy podejrzenia, a raczej tak, o pco sie potwierdzily.

[poldzia89]

wie któraś z was czy jest jakiś wątek dotyczący Diety przy PCO ?

[mezaga]

Napisane przez LadyM25

Mezaga a czemu się poddałas ? Nie ma żadnej szansy ? Jeśli masz nadwagę to na pewno już o tym wiesz, ze przy PCO zrzucenie zbędnych kg często przyczynia się do tego że kobieta z PCO zachodzi w ciążę.

Wiem,wiem. Ale u mnie nawet zrzucenie 20 kg nie pomogło
No cóż takie życie. Przecież z tego powodu się nie powieszę. Trzeba żyć dalej i liczyć na cud (choć ja tam w cuda nie wierzę). A poddałam się, bo byłam już u kilku lekarzy,którzy rozkładają ręce i jedyną naszą szansę upatrują w in vitro.

[mariamarysienka]

Ja jutro idę do endokrynologa i dzisiaj zrobiłam sobie TSH na fundusz

[Mary_Q]

Witajcie


tyle siedzę na wizażu i dopiero teraz wpadłam na to,żeby tutaj poszukać o pcos

jestem totalnie dobita,nic mi nie pomaga a efekty coraz bardziej się nasilają

czy możecie polecić najlepszego endokrynologia-ginekologa?Może być nawet na drugim końcu Polski,mam dosyć ;(

waga,hirsutyzm,insulinoop orność ,problemy ze skórą,wypadające włosy,problemy z okresem lub między okresami (?!),problemy z psychiką (depreszka),bóle podbrzusza


dzisiaj pewnie tylko tyle napisze wiem,że jest tu dużo informacji,ale całego wątku od razu nie przejrzę więc proszę o wyrozumiałość bo wczoraj bardzo duże załamanie przechodziłam z tego powodu,że praktycznie nie mam u kogo się leczyć (obecnie biorę metforminę)->leczenie nie przynosi żadnych efektów,bo dłuższym braniu metforminy jeszcze bardziej wzrosła mi insulina i testosteron :| a waga oczywiście ani drgnie...ale waga jak waga...te włosyjeszcze trochę a będę łysa na głowie a reszta jak małpa

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

aaa no i obraz jajników to wiadomo,standardowy...12 torbieli na jednym i 13 na drugim o ile pamiętam i był płyn w zatoce Douglasa (ale to usg akurat było robione w marcu)

[ameliar]

Napisane przez Mary_Q

Witajcie


tyle siedzę na wizażu i dopiero teraz wpadłam na to,żeby tutaj poszukać o pcos

jestem totalnie dobita,nic mi nie pomaga a efekty coraz bardziej się nasilają

czy możecie polecić najlepszego endokrynologia-ginekologa?Może być nawet na drugim końcu Polski,mam dosyć ;(

waga,hirsutyzm,insulinoop orność ,problemy ze skórą,wypadające włosy,problemy z okresem lub między okresami (?!),problemy z psychiką (depreszka),bóle podbrzusza


dzisiaj pewnie tylko tyle napisze wiem,że jest tu dużo informacji,ale całego wątku od razu nie przejrzę więc proszę o wyrozumiałość bo wczoraj bardzo duże załamanie przechodziłam z tego powodu,że praktycznie nie mam u kogo się leczyć (obecnie biorę metforminę)->leczenie nie przynosi żadnych efektów,bo dłuższym braniu metforminy jeszcze bardziej wzrosła mi insulina i testosteron :| a waga oczywiście ani drgnie...ale waga jak waga...te włosyjeszcze trochę a będę łysa na głowie a reszta jak małpa

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

aaa no i obraz jajników to wiadomo,standardowy...12 torbieli na jednym i 13 na drugim o ile pamiętam i był płyn w zatoce Douglasa (ale to usg akurat było robione w marcu)

Jeśli nie starasz się o bobasa to polecam branie tabletek antykoncepcyjnych o działaniu androgennym. Mi pomogło to na trądzik, hirsutyzm, mniej wypadają mi włosy, okres jest jak w w zegarku. Po 7 miesiącach spadł testosteron i androgeny. I humor też się polepszył no i skoro insulina się podnosi a nie spada to musi Ci ktoś podwyższyć dawkę metforminy.
Polecam poszukanie jakigoś lekarza w okolicach przez jakiś portal z tymi rankingami. Znany lekarz czy coś takiego

[Mary_Q]

Napisane przez ameliar

Jeśli nie starasz się o bobasa to polecam branie tabletek antykoncepcyjnych o działaniu androgennym. Mi pomogło to na trądzik, hirsutyzm, mniej wypadają mi włosy, okres jest jak w w zegarku. Po 7 miesiącach spadł testosteron i androgeny. I humor też się polepszył no i skoro insulina się podnosi a nie spada to musi Ci ktoś podwyższyć dawkę metforminy.
Polecam poszukanie jakigoś lekarza w okolicach przez jakiś portal z tymi rankingami. Znany lekarz czy coś takiego

brałam Yasmin i spironol i bardzo źle się czułam,fizycznie i psychicznie.Potem bardzo przytyłam i miałam co jakiś czas krwawienia.
metformine miałam potem zwiększoną,ale również się źle czułam i,że taka dawka może prowadzić szybciej do cukrzycy i wykończyć trzustke to znowu mam
mniejszą dawkę.Także jest takie pomieszanie z poplątaniem
Jedyny plus brania anty był taki,że bóle podbrzusza były prawie rzadne.

Czy któraś z Wizażanek z PCOS również ma takie bóle podbrzusza?
Mnie boli normalnie codziennie, a o współżyciu nie ma mowy,nawet na usg umieram z bólu (badanie ginekologiczne nie wykazało żadnych nieprawidłowości w budowie itd).Czasem nawet jak wsadzę dopochwowo tabletkę to mam wrażenie takie wiercenia w brzuchu,jakbym ją czuła.Bardzo mnie to dobija.

[plinka_]

Napisane przez Clarce

Kurcze, to teraz mi namieszałaś. Mam podejrzenie PCO i dostałam skierowanie na te wszystkie badania, ale ginekolog powiedział mi tylko, że mam je zrobić po okresie. Poszłam w 8 dc, ale wtedy mi nie pobrali krwi bo coś tam, no i pobrali mi dopiero w 12dc. Wyniki będą złe? Trochę się zaniepokoiłam, bo zapłaciłam za te badania 100zł i wkurzę się jeśli to pójdzie na marne.

Napisałam maila do laboratorium u siebie w mieście z zapytaniem w jakiej cenie są badania... odpowiedź:
Oto ceny interesujących Panią badań:
- prolaktyna - 20 zł
- LH - 20 zł
- FSH - 20 zł
- estradiol - 20 zł
- progesteron - 22 zł
- TSH - 18 zł
-testosteron - 25 zł
Te powyższe badania wykonujemy u siebie. Wyniki są w środy po południu.

Natomiast:
- 17-OH progesteron - 45 zł
- DHEA-SO4 - 35 zł
- androstendion - 50 zł
- SHBG - 45 zł,
Te badania są wysyłkowe i na wyniki czeka się 14-21 dni.

na same badania kupa kasy... chyba jednak umówię się najpierw do jakiegoś innego ginekologa... poproszę o skierowanie do endokrynologa i wtedy zrobię badania, te najbardziej potrzebne.

[dalja85]

Napisane przez Mary_Q

brałam Yasmin i spironol i bardzo źle się czułam,fizycznie i psychicznie.Potem bardzo przytyłam i miałam co jakiś czas krwawienia.
metformine miałam potem zwiększoną,ale również się źle czułam i,że taka dawka może prowadzić szybciej do cukrzycy i wykończyć trzustke to znowu mam
mniejszą dawkę.Także jest takie pomieszanie z poplątaniem
Jedyny plus brania anty był taki,że bóle podbrzusza były prawie rzadne.

Czy któraś z Wizażanek z PCOS również ma takie bóle podbrzusza?
Mnie boli normalnie codziennie, a o współżyciu nie ma mowy,nawet na usg umieram z bólu (badanie ginekologiczne nie wykazało żadnych nieprawidłowości w budowie itd).Czasem nawet jak wsadzę dopochwowo tabletkę to mam wrażenie takie wiercenia w brzuchu,jakbym ją czuła.Bardzo mnie to dobija.

Mary_Q boli Cię podbrzusze przez torbiele, dokładnie nie napiszę co powinnaś zrobić, mam tylko pytanie jaką bierzesz metforminę 500 mg. czy 850 mg. Bo mi też bolało podbrzusze, zaczęłam brać metforminę 500 mg. to pomogło już mnie nie boli, u Ciebie widzę że jest żle, powinnaś do innego lekarza pojechać, posprawdzać opinie na temat lekarzy. W końcu ktoś musi Ci pomóc.

[Mary_Q]

Napisane przez dalja85

Mary_Q boli Cię podbrzusze przez torbiele, dokładnie nie napiszę co powinnaś zrobić, mam tylko pytanie jaką bierzesz metforminę 500 mg. czy 850 mg. Bo mi też bolało podbrzusze, zaczęłam brać metforminę 500 mg. to pomogło już mnie nie boli, u Ciebie widzę że jest żle, powinnaś do innego lekarza pojechać, posprawdzać opinie na temat lekarzy. W końcu ktoś musi Ci pomóc.

no to tak,

dostawałam glucophage xr 500mg raz dziennie wieczorem,
później 500mg x2 wieczorem, a potem miałam zamienić na zwykły
nie xr,ale też 500mg i brać po jednej ale trzy razy dziennie jakoś tak,chociaż nie pamiętam czy czasem nie było też mowy o 750mg?

Najgorsze jets jednak dla mnie to,że nikt mi nie wierzy?Nie wiem jak to nazwać w te bóle brzucha.
Pierwsza endo-gin (ta która zapisała mi spirol+yasmin)stwierdziła ,że mi się wydaje albo nie zwracała w ogóle na to uwagi.
Ponad to tam gdzie skierowano mnie na usg babka,która je wykonywała stwierdziła,że wszytsko jest ok...no i wracając do tej endo-gin
usłyszałam,że usg jest niewyraźne i tyle no i ostatecnzie nie powiedziała mi na co mnie leczy.Doadadkowo miałam wtedy upławy wieć dostalam robione leki,
które również mnie uczulily w co równiez babka nie uwierzyła (mam alergie na augumentin doustnie więc pewnie dopochowow też mnie uczuliuł własnie on a nie substancje dodadkowe).

W ogóle to jak się później dowiedziałam,że to po tym (spironol)kilka razy zasłabłam i miałam bóle serca-dostałam do razu dużą dawke,ale już nie pamiętam
ile,ale lekarz z przychodni byl tym przerażony.Dostałam więc aspargin na uzupełnienie tych wszytskich niedoborów czy co to się tam działo i odstawiłam i jedno i drugie.


Problemy się nasilały...Poszłam na szpitala na oddzial endokrynologiczny gdzie badania krwi jak byk,że wszytsko jest na opak.
Usg,usg też no litości jak byk wyszło,że całe jajniki w torbielach.Był również duży ekran na ścianie wieć mogłam również doskonale to zobaczyć.
Byłam wściekła...na wcześniejsze usg za które zapłaciłam ok 100zł...

Byłam już tak zmęczona i obolała bo samym usg,że nie chciałam już robić cytologii i sprawdzenia czy jest nadżerka bo na sama myśl mnie bolało wieć
gin odpuścił bo powiedziałam,że i tak sie niedługo wybieram (niestety do marca nie dotarłam...boje sie bólu )

A od endo własnie dostałam metforminę.Po około 3 miesiącach brania ww leku wyniki hormonalne pogorszyły się.

babka eno powiedziała,że nie słyszała aby przy policistycznych jajnikach bolał brzuch więc czułam się jak kretynka.
Dodadkowo mam tyłozgiecię ale bez przesady,żeby akurat to dało o sobie znać w codziennym życiu czy usg jak nie pcha się nie wiadomo ile...


czy pcos może powodawac równiez częstsze upławy?

No ja nie wiem jak znaleźć dobrego lekarza,te rankingi to też ściema...Przeszukam sobie wątek i skieruję się do jakiegoś lekarza
do którego Wy chodzicie i widzicie efekty bo tak to ja już to widzę...zamiast pomocy tylko szkoda :|

[gwiazdka93]

Napisane przez Mary_Q

Czy któraś z Wizażanek z PCOS również ma takie bóle podbrzusza?
Mnie boli normalnie codziennie, a o współżyciu nie ma mowy,nawet na usg umieram z bólu (badanie ginekologiczne nie wykazało żadnych nieprawidłowości w budowie itd).

Ja się wtrącę do wątku, ponieważ mam podobny problem, a jeśli chodzi o diagnostykę PCOS, jestem w kropce. Mam zaburzenia hormonalne, 2 razy byłam w szpitalu na badaniach. Od 9 mies. biorę metforminę (8 mies. Glucophage XR 500 i od mies. Metformax 850 3 tabl. dziennie)+ Spironol (od mies. 50 mg). Leczę się u endokrynologa, lek podejrzewa problemy z jajnikami, dlatego wkrótce 2 raz mam otrzymać skier. do gin-endo. Problem w tym, że byłam u podobno najlepszego gin-endo. w Krakowie, który na podstawie prawidłowego USG przezbrzusznego i wyniku TK ("Jajniki niepewne w ocenie"), PCOS nie stwierdził. Niestety mam wszystkie pozostałe objawy - insulinooporność, hiperandrogenizm. Pół roku brałam Duphaston z powodu długich i nieregularnych cykli. Do tej pory miałam 3 reg. miesiączki po odstawieniu. Jajniki bolą mnie bardzo często, niezależnie od dnia cyklu. Jest to ostry ból, czasem dosłownie zginam się w pół. Od mies., kiedy biorę większą dawkę metforminy i spironolu, androgeny spadają i bóle są rzadziej, ale nadal. W sumie sama nie wiem co robić... Gin. wykonują mi tylko USG przez powłoki brzuszne (nie współżyłam jeszcze) i stwierdzają powiększone jajniki, na tym się kończy. Wiem,że to USG nie jest zbyt dokładne, a wynik TK jest wątpliwy. Chciałabym się dowiedzieć w końcu co mi dolega... Czy któraś z Was mogłaby mi polecić jakiegoś gin. z Krakowa dobrego w diagnostyce PCOS, albo przychodnię, gdzie można wykonać samo USG nie w ramach wizyty?

[Mary_Q]

Napisane przez gwiazdka93

Ja się wtrącę do wątku, ponieważ mam podobny problem, a jeśli chodzi o diagnostykę PCOS, jestem w kropce. Mam zaburzenia hormonalne, 2 razy byłam w szpitalu na badaniach. Od 9 mies. biorę metforminę (8 mies. Glucophage XR 500 i od mies. Metformax 850 3 tabl. dziennie)+ Spironol (od mies. 50 mg). Leczę się u endokrynologa, lek podejrzewa problemy z jajnikami, dlatego wkrótce 2 raz mam otrzymać skier. do gin-endo. Problem w tym, że byłam u podobno najlepszego gin-endo. w Krakowie, który na podstawie prawidłowego USG przezbrzusznego i wyniku TK ("Jajniki niepewne w ocenie"), PCOS nie stwierdził. Niestety mam wszystkie pozostałe objawy - insulinooporność, hiperandrogenizm. Pół roku brałam Duphaston z powodu długich i nieregularnych cykli. Do tej pory miałam 3 reg. miesiączki po odstawieniu. Jajniki bolą mnie bardzo często, niezależnie od dnia cyklu. Jest to ostry ból, czasem dosłownie zginam się w pół. Od mies., kiedy biorę większą dawkę metforminy i spironolu, androgeny spadają i bóle są rzadziej, ale nadal. W sumie sama nie wiem co robić... Gin. wykonują mi tylko USG przez powłoki brzuszne (nie współżyłam jeszcze) i stwierdzają powiększone jajniki, na tym się kończy. Wiem,że to USG nie jest zbyt dokładne, a wynik TK jest wątpliwy. Chciałabym się dowiedzieć w końcu co mi dolega... Czy któraś z Was mogłaby mi polecić jakiegoś gin. z Krakowa dobrego w diagnostyce PCOS, albo przychodnię, gdzie można wykonać samo USG nie w ramach wizyty?

Gwiazdko USG u osób,które jeszcze nie współżyły można zrobić również przez kiszkę stolcową-ja osobiście nie spotkałam się,żeby ktoś badał jajniki przez brzuch ponieważ za słabo widać,ale skoro masz wszystkie inne objawy to usg tak czy siak nie będzie miało większego wpływu.
Jeśli chodzi o torbiele to kobiety mogą je mieć nawet jak są zdrowe,ot tak zdarza się,ale gdy w grę wchodzą ww.objawy jakie mam ja i Ty to wtedy diagnozuje się PCOS więc ja nie wiem co oni tam kombinują.

Powiedz mi-leczenie Cie nie zadowala?Przestało przynosić efekty?
Co do TK to co miałaś sprawdzane?Trzustkę ze wzgl.na insulinooporność?

[fankapsychiatrii]

Gwiazdka93 -nic nie polece bo nie mój rejon,ale:
-można zrobic USG per rectum - efekt jak przy transwaginalnym
-może jednak można zrobic USG transwaginalne - czy lekarz ocenił budowę błony dziewiczej?sondy różnia sie wielkością i może można by wykonac badanie ultrasonografem zaopatrzonym w najwęższą sondę
- TK nie jest dobra metoda do oceny jajników; lepiej wykonac MRI
-jesli jajniki maja powyżej 10cm3 objętości to bardzo prawdopodobne,że sa policystyczne i można taki wynik traktowac zamiennie z badaniem przezpochwowym
- na PCOS nie ma leczenia syndromolitycznego, tym bardziej że zespół zespołowi nierówny...można leczyc objawowo to co jest, a diagnoza wyjdzie z czasem lub po efektach leczenia w związku z tym pytanie brzmi po co lekarzowi ustalenie czy to PCOS? czy bedzie w związku z tym zmieniał leczenie?

[mariamarysienka]

Ja byłam dzisiaj u endokrynolog i poleciła mi jakąś ginekolog-endokrynolog. Jednocześnie powiedziała, żebym nie brała Lesinelle, bo wg niej nie muszę mieć PCO Mówi, że hormony i objawy na to wskazują, ale na moim USG tego nie widać (chociaż jak sprawdzałam w internecie przykładowe obrazy jajników policystycznych to są identyczne z moimi ). Jestem w kropce i nie wiem, czy brać te antyki czy dać sobie czas do wizyty u tej gin-endo?
Gwiazdko również mnie czasami bardzo bolą jajniki Czasami przeszywa mnie taki ostry ból, że aż zginam się wpół

[organizm]

Napisane przez gwiazdka93

Ja się wtrącę do wątku, ponieważ mam podobny problem, a jeśli chodzi o diagnostykę PCOS, jestem w kropce. Mam zaburzenia hormonalne, 2 razy byłam w szpitalu na badaniach. Od 9 mies. biorę metforminę (8 mies. Glucophage XR 500 i od mies. Metformax 850 3 tabl. dziennie)+ Spironol (od mies. 50 mg). Leczę się u endokrynologa, lek podejrzewa problemy z jajnikami, dlatego wkrótce 2 raz mam otrzymać skier. do gin-endo. Problem w tym, że byłam u podobno najlepszego gin-endo. w Krakowie, który na podstawie prawidłowego USG przezbrzusznego i wyniku TK ("Jajniki niepewne w ocenie"), PCOS nie stwierdził. Niestety mam wszystkie pozostałe objawy - insulinooporność, hiperandrogenizm. Pół roku brałam Duphaston z powodu długich i nieregularnych cykli. Do tej pory miałam 3 reg. miesiączki po odstawieniu. Jajniki bolą mnie bardzo często, niezależnie od dnia cyklu. Jest to ostry ból, czasem dosłownie zginam się w pół. Od mies., kiedy biorę większą dawkę metforminy i spironolu, androgeny spadają i bóle są rzadziej, ale nadal. W sumie sama nie wiem co robić... Gin. wykonują mi tylko USG przez powłoki brzuszne (nie współżyłam jeszcze) i stwierdzają powiększone jajniki, na tym się kończy. Wiem,że to USG nie jest zbyt dokładne, a wynik TK jest wątpliwy. Chciałabym się dowiedzieć w końcu co mi dolega... Czy któraś z Was mogłaby mi polecić jakiegoś gin. z Krakowa dobrego w diagnostyce PCOS, albo przychodnię, gdzie można wykonać samo USG nie w ramach wizyty?

U dziewczyn, które jeszcze nie współżyły można wykonać usg dopochwowe ja sama tak miałam i nie ma się czego obawiać!

[Mary_Q]

no i widzę,że kolejną osobę boli czyli nie jest to już jakiś mój wymysł i muszę o tym mówić lekarzom i nie dać sobie wcisnąć,że przy tym nie boli...


fankopsychiatrii a jak się ma PCOS do psychiki??wiesz może coś na ten temat?

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

aaaa i czy możecie polecić dobrego lekarza/klinikę? Miasto już dla mnie nie ma różnicy...ale najchętniej kujawsko-pomorskie,pomorskie lub wielkopolskie i może być jeszcze mazowieckie ale tylko Warszawa i okolice

[fankapsychiatrii]

Napisane przez organizm

U dziewczyn, które jeszcze nie współżyły można wykonać usg dopochwowe ja sama tak miałam i nie ma się czego obawiać!

No nie u każdej kobiety można Zależy od budowy błony dziewiczej i od rozmiaru sondy. Bywa,że lekarze odgórnie zakładają, iż niewspółżyjącej kobiecie nie będą robić USG, nie sprawdziwszy jakie sa warunki anatomiczne. Zwykle jeśli kobieta korzysta z tamponów to USG mała sondą można wykonać.No i ew mozna rozważyć, czy komuś przeszkadzałoby uszkodzenie błony dziewiczej, bo może pełna diagnostyka byłaby ważniejsza od zachowania ciągłości fragmentu śluzówki...

[dalja85]

Nie wiem dziewczyny co Wam doradzić, bo sama jestem w kropce, jedyne co mogę to Was pocieszyć że nie jesteście z tym same. Ja już nie przechodzę tych objawów co Wy teraz, bo już od pukać w nie w malowane, nie mam. Tylko tyle że coś mi się we wrześniu nie pojawiła @. Chociaż to mogą być różne czynniki.
Jedyne co Wam poradzę, to naprawdę znajdżcie innego lekarza, może od swoich koleżanek słyszałyście że jest jakiś lekarz który bierze dużo kasy, a jest perfekcyjny. Chociaż jedna płatna wizyta coś Wam pomoże. Ja też kiedyś byłam tak zdeterminowana, że chciałam wszystkie pieniądze oddać aby wiedzieć co mi tak naprawdę jest. I nie żałuję, natrafiła na naprawdę bardzo dobrą lekarkę, która ma bardzo dobrą opinię w mieście i w okolicy. Ale ciężko do niej trafić, bo na nfz trzeba się zapisać z trzy lub czteromiesięcznym wyprzedzeniem, a prywatnie na drugi dzień przyjmie, ale po wszystkich pacjentkach co wcześniej się zapisały.

Mery_Q a może być podlasie?? Bo jest jest klinika w Białymstoku "Artemida" Centrum Ginekologii Endokrynologii i Medycyny Rozrodu ul. Włókiennicza 9B/U tel.: 85 6514544,
albo w Łomży Specjalista Ginekologii i Położnictwa Zbigniew Nizik przyjmuje na ul. Reymontta 1A we wtorki i czwartki od 16-tej, tel.: 602156882
Dodam że są drogie. Adres internetowy do artemidy : www.artemida-online.pl

[fankapsychiatrii]

Napisane przez Mary_Q

no i widzę,że kolejną osobę boli czyli nie jest to już jakiś mój wymysł i muszę o tym mówić lekarzom i nie dać sobie wcisnąć,że przy tym nie boli...


fankopsychiatrii a jak się ma PCOS do psychiki??wiesz może coś na ten temat?

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

aaaa i czy możecie polecić dobrego lekarza/klinikę? Miasto już dla mnie nie ma różnicy...ale najchętniej kujawsko-pomorskie,pomorskie lub wielkopolskie i może być jeszcze mazowieckie ale tylko Warszawa i okolice

Pewnie zależy od objawów. Jeśli są wyraźne i trudne do usunięcia objawy hiperandrogenizmu, szczególnie hirsutyzm i łysienie oraz jeśli występuje nadwaga czy otyłośc to te symptomy mogą powodowac wystapienie objawów depresyjnych czy trudności w identyfikowaniu sie ze swoją płcią, w relacjach z męzczyznami. Ale nie każda kobieta z PCOS jest otyła albo ma wąsik. I różnie ida na leczenie. Tak samo jesli PCOS będzie przyczyną niepłodności to może sie przekładac na pewne zaburzenia psychiczne (depresję, zaburzenia lękowe), ale nie u każdej pacjentki z tym zespołem musi tak być , jak równiez nie zawsze PCOS będzie powodował problemy z płodnością (z definicji to w zasadzie tak, ale leczony może nie sprawic trudności danej, konkretnej parze)
Same zaburzenia endokrynologiczne jak np. hiperprolaktynemia moga powodować niestabilnośc emocjonalną, objawy depresyjne i zaburzenia libido.

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

Napisane przez Mary_Q

no to tak,

dostawałam glucophage xr 500mg raz dziennie wieczorem,
później 500mg x2 wieczorem, a potem miałam zamienić na zwykły
nie xr,ale też 500mg i brać po jednej ale trzy razy dziennie jakoś tak,chociaż nie pamiętam czy czasem nie było też mowy o 750mg?

Najgorsze jets jednak dla mnie to,że nikt mi nie wierzy?Nie wiem jak to nazwać w te bóle brzucha.
Pierwsza endo-gin (ta która zapisała mi spirol+yasmin)stwierdziła ,że mi się wydaje albo nie zwracała w ogóle na to uwagi.
Ponad to tam gdzie skierowano mnie na usg babka,która je wykonywała stwierdziła,że wszytsko jest ok...no i wracając do tej endo-gin
usłyszałam,że usg jest niewyraźne i tyle no i ostatecnzie nie powiedziała mi na co mnie leczy.Doadadkowo miałam wtedy upławy wieć dostalam robione leki,
które również mnie uczulily w co równiez babka nie uwierzyła (mam alergie na augumentin doustnie więc pewnie dopochowow też mnie uczuliuł własnie on a nie substancje dodadkowe).

W ogóle to jak się później dowiedziałam,że to po tym (spironol)kilka razy zasłabłam i miałam bóle serca-dostałam do razu dużą dawke,ale już nie pamiętam
ile,ale lekarz z przychodni byl tym przerażony.Dostałam więc aspargin na uzupełnienie tych wszytskich niedoborów czy co to się tam działo i odstawiłam i jedno i drugie.


Problemy się nasilały...Poszłam na szpitala na oddzial endokrynologiczny gdzie badania krwi jak byk,że wszytsko jest na opak.
Usg,usg też no litości jak byk wyszło,że całe jajniki w torbielach.Był również duży ekran na ścianie wieć mogłam również doskonale to zobaczyć.
Byłam wściekła...na wcześniejsze usg za które zapłaciłam ok 100zł...

Byłam już tak zmęczona i obolała bo samym usg,że nie chciałam już robić cytologii i sprawdzenia czy jest nadżerka bo na sama myśl mnie bolało wieć
gin odpuścił bo powiedziałam,że i tak sie niedługo wybieram (niestety do marca nie dotarłam...boje sie bólu )

A od endo własnie dostałam metforminę.Po około 3 miesiącach brania ww leku wyniki hormonalne pogorszyły się.

babka eno powiedziała,że nie słyszała aby przy policistycznych jajnikach bolał brzuch więc czułam się jak kretynka.
Dodadkowo mam tyłozgiecię ale bez przesady,żeby akurat to dało o sobie znać w codziennym życiu czy usg jak nie pcha się nie wiadomo ile...


czy pcos może powodawac równiez częstsze upławy?

No ja nie wiem jak znaleźć dobrego lekarza,te rankingi to też ściema...Przeszukam sobie wątek i skieruję się do jakiegoś lekarza
do którego Wy chodzicie i widzicie efekty bo tak to ja już to widzę...zamiast pomocy tylko szkoda :|

Dopiero teraz przeczytałam...

Brzuch czy podbrzusze? Wydaje mi sie ,że chodzi Ci o podbrzusze...Jeśli chodzi o podbrzusze to co prawda endokrynologiem nie jestem ale słyszałam o tym tzn czytałam w jakimś podręczniku ginekologii czy ultrasonografii...
Dostałaś GLOBULKI z AUGUMENTINEM?????