Wyjeżdzam do Holandii - jak przygotować się do wyjazdu

[Aneta???]

Stek bzdur,pozakładali konta i opowiadają jak tu jest kolorowo.Prawda jest taka,że z pracą jest ciężko i wie to każdy,kto tu mieszka.Jeśli kogoś satysfakcjonuje praca przez uitzendbureau za 6 czy 7 euro .Swoją drogą powinni to pozamykać,ludziom by się żyło lepiej,lepsze zarobki.A tak to trzeba jeszcze robić na to by to utrzymać.Pomijam kwestię mieszkaniową ludzi pracujących dla niektórych biur.Szkoda,że w dzisiejszych czasach większość ogłoszeń o pracę jest przez biuro

[*brydzia*]

a jak wyglada sprawa z podstawa angielskiego i b.dobrym j.niemieckim? nie ukrywam, ze czesto dostaje od Panstwa info na telefon, a chwili obecnej bede chciala poszukac pracy w Holandii

[TnS Group]

Napisane przez *brydzia*

a jak wyglada sprawa z podstawa angielskiego i b.dobrym j.niemieckim? nie ukrywam, ze czesto dostaje od Panstwa info na telefon, a chwili obecnej bede chciala poszukac pracy w Holandii

Większość Holendrów oprócz angielskiego potrafi sprawnie porozumieć się także po niemiecku. Dlatego też mamy sporo ofert dla osób mówiących przynajmniej komunikatywnie po angielsku LUB niemiecku. Czasem nawet jeśli w ofercie nie jest tak napisane, pracodawca Holenderski chętnie przyjmie osobę z niemieckim. Obecnie jest np. praca przy sortowaniu odzieży używanej (okolice Rotterdamu) dla osób mówiących tylko po niemiecku. Są też oferty z branż technicznych.
Jedna z pań powyżej napisała że nie jest z pracą w Holandii różowo. Cóż to zależy od okresu i charakteru oferty. Obecnie w okresie świąteczno-noworocznym pracy jest dużo i każdy znajdzie coś dla siebie. Niepewność towarzysząca godzinom jest niestety wpisana w charakter pracy tymczasowej. Mamy jednak najdzieję, że przywiezie Pani stamtąd pozytywne doświadczenia Pozdrawiamy, zespół T&S

[Anuulkaa]

Tak jak w temacie, z miesiąc wyjeżdżam do Holandii na dłuższy czas. Wiem, że zaraz będzie dużo negatywnych komentarzy na temat emigracji itd. To jest nasza decyzja ( moja i chłopaka ). Powiedzcie mi co przy takich wyjazdach jest ważne, jakie sprawy koniecznie trzeba załatwić w Polsce? Co ze sobą zabrać, żeby nie pakować nie potrzebnych rzeczy http://f.kafeteria.pl/emotikony/usmiech.gif może ktoś z was rownież był w podobnej sytuacji i juz wie co i jak. Będę mieszkała niedaleko Eindhoven.

[Sorbet]

Bardzo fajny kraj! Świetnie mi sie tam pracowało. Jedziecie przez pośrednictwo pracy? Nie odjeżdżacie daleko i zostajecie w Unii, więc nie wiadomo jakich przygotowań robić nie musicie - klimat ten sam, sklepy te same... Tam prawie każdymówi po angielsku, ale holenderski nie jest trudny wiec jeśli jest okazja to kup jakiś słownik pol-hol, albo rozmówki niderlandzkie.
Prawo jazdy jest ważne na terenie UE, ale jeśli jedziecie własnym autem to przygotujcie się na kontrole drogowe - moich znajomych, jadących na polskich blachach, często zatrzymują, zwlaszcza na terenie Niemiec.

[Anuulkaa]

Nie jedziemy przez biuro pracy, tylko na początku zatrzymujemy się u rodzinki ( kuzyna ), ktory na poczatku ma nam pomóc wszystkie formalności odnośnie ubezpieczenia i biur pracy. Mówił, że miodu na początku nie będzie, ale rzekomo jak jedzie się w dwójkę to jest o wiele łatwiej. Jeżeli chodzi o podróż, to niestety własnego auta nie mamy więc jedziemy busem.

[Sorbet]

A to nie pomogę - ja przez biuro jechałam. Pamiętam, że miałam im załatwić papier o niekaralności.

[Ewybadys]

Moj kochany kraj,ja tez niedlugo wyjezdzam.Ale do Rotterdamu,tak jak pisały Ci wczesniej dziewczyny wielki przygotowan nie potrzebujesz.Na poczatek podstawy angielskiego,euro na przezycie do wypłaty,tyle.Pozdrawiam

[wiosna494]

Napisane przez Anuulkaa

Nie jedziemy przez biuro pracy, tylko na początku zatrzymujemy się u rodzinki ( kuzyna ), ktory na poczatku ma nam pomóc wszystkie formalności odnośnie ubezpieczenia i biur pracy. Mówił, że miodu na początku nie będzie, ale rzekomo jak jedzie się w dwójkę to jest o wiele łatwiej. Jeżeli chodzi o podróż, to niestety własnego auta nie mamy więc jedziemy busem.

i rozumiem, że będziecie szukać pracy bezpośrednio w Holandii, bez znajomości języka holenderskiego?

[Anuulkaa]

Angielski tak sie składa że znam biegle więc z tym problemu nie bedzie, chociaz mam cichą nadzieję, że zaczne uczyc sie holenderskiego

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Napisane przez wiosna494

i rozumiem, że będziecie szukać pracy bezpośrednio w Holandii, bez znajomości języka holenderskiego?

Z tego co słyszałam to znajomość angielskiego wystarczy.

[wiosna494]

Napisane przez Anuulkaa

Angielski tak sie składa że znam biegle więc z tym problemu nie bedzie, chociaz mam cichą nadzieję, że zaczne uczyc sie holenderskiego

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------


Z tego co słyszałam to znajomość angielskiego wystarczy.

może być ciężko, wiem z doświadczenia...
powodzenia!

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

znam jakieś 4 os, które pojechały do Holandii bez znajomości nawet angielskiego (tzn same podstawy) i dobrze im tam się żyje, i zarabiają nieźle
z tym, że oni nie wyjechali na stałe, tylko mają zamiar wrócić do Polski po odłożeniu kasy

[Anuulkaa]

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;4453685 0]znam jakieś 4 os, które pojechały do Holandii bez znajomości nawet angielskiego (tzn same podstawy) i dobrze im tam się żyje, i zarabiają nieźle
z tym, że oni nie wyjechali na stałe, tylko mają zamiar wrócić do Polski po odłożeniu kasy [/QUOTE]


Tak samo sytuacja wygląda u nas. Chcialibyśmy posiedzieć tam max 5 lat. Aby chociaż odłożyć cokolwiek na własne mieszkanie i nie płacić ciąglę za wynajem

[wiosna494]

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;4453685 0]znam jakieś 4 os, które pojechały do Holandii bez znajomości nawet angielskiego (tzn same podstawy) i dobrze im tam się żyje, i zarabiają nieźle
z tym, że oni nie wyjechali na stałe, tylko mają zamiar wrócić do Polski po odłożeniu kasy [/QUOTE]

ale pojechali przez polską agencję czy po prostu na miejscu szukali pracy i pracują bezpośrednio u Holendrów?

[potrzebuje pomocy]

Ja w wakacje się wybieram do Holandii, niedaleko Ciebie będę, byłam już 2 razy i uważam, że świetny kraj najbardziej zadziwia mnie ludzka uprzejmość
Też jechałam busem, nie jest daleko, więc tragedii nie ma.
Weź parasol i trochę euro, no i oczywiście wszystko, co Tobie potrzebne jest do życia
Powodzenia!

[201610170910]

Dwa dni temu wróciłam z Holandii i mam nadzieję, że już nigdy tam nie pojadę Skoro macie tam rodzinę to najlepiej ich zapytajcie co powinniście załatwić i co Wam będzie potrzebne na początek

[mesarka]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Dwa dni temu wróciłam z Holandii i mam nadzieję, że już nigdy tam nie pojadę Skoro macie tam rodzinę to najlepiej ich zapytajcie co powinniście załatwić i co Wam będzie potrzebne na początek

Ojej, czemu tak negatywne wspomnienia?

[alleyezonme]

Napisane przez wiosna494

ale pojechali przez polską agencję czy po prostu na miejscu szukali pracy i pracują bezpośrednio u Holendrów?

Kilka lat jeździłam do Holandii, nie znam języka holenderskiego jedynie angielski i nigdy nie miałam problemów ze znalezieniem pracy u Holendrów

[kajaccn]

Powodzenia na emigracji Ja mieszkam w Niemczech niedaleko granicy z Holandią więc tam często bywam. Ludzie mili, inna mentalność i cieplej choć często wietrznie Zabierzcie ze sobą to co potrzebujecie, ciuchy bardzo grube zimowe zostawiłabym raczej w domu
2 dokumenty tożsamości myślę, że powinien każdy mieć, w razy straty jedego. Myślę, że dobrze by było wziąć zaświadczenie o ubezpieczeniu z PL na początek, w razie jakbyście nie znaleźli od razu pracy.

Z samym angielskim myślę, że da radę się w Holandii do pracy załapać ale aktywne uczenie się holenderskiego zaowocuje lepszymi ofertami czy też awansami.

Fajnie, że kuzyn wam pomoże, ale wiem, że wtedy trzeba naprawdę się pilnować by uczyć się systematycznie języka

[201610170910]

Napisane przez mesarka

Ojej, czemu tak negatywne wspomnienia?

Miało być pięknie, a praca była 2 - 3 dni w tygodniu Potem przenieśli nas na firmę gdzie pracowały prawie same Turczynki i o dziwo żadna nie mówiła po angielsku Myślę jednak, że mówiły tylko specjalnie się do tego nie przyznawały... Mogłabym tak długo pisać, bo mimo, że nie byłam tam zbyt długo to negatywnych wspomnień jest sporo Są też plusy - bardzo ładny kraj, porządek, dobre drogi, uprzejmi Holendrzy. Ale Holandia to nie miejsce dla mnie

[Baby14]

Ale Ci zazdroszczę ! Gdzie dokładniej będziesz mieszkać? Ja podczas mojego roku przerwy przed studiami pracowałam w Eindhoven , też mieszkałam w okolicach. To bzdura, że konieczny jest holenderski. Mówię dobrze po angielsku i udało mi się znaleźć świetą pracę w holenderskiej firmie. Co prawda pracowałam przez agencję ,ale nie mogłam na nic narzekać. Jak się przygotować? Tak jak napisały dziewczyny , dużej różnicy między Polską a Holandią nie ma. Zabierzcie ze sobą euro na początek i myślę , że to zaświadczenie o niekaralności też się bardzo może przydać. Na pewno Wam się spodoba , byłam i mieszkałam w różnych krajach ,ale Holandia jest zdecydowanie moim numerem jeden powodzenia!

[Apelly]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Miało być pięknie, a praca była 2 - 3 dni w tygodniu Potem przenieśli nas na firmę gdzie pracowały prawie same Turczynki i o dziwo żadna nie mówiła po angielsku Myślę jednak, że mówiły tylko specjalnie się do tego nie przyznawały... Mogłabym tak długo pisać, bo mimo, że nie byłam tam zbyt długo to negatywnych wspomnień jest sporo Są też plusy - bardzo ładny kraj, porządek, dobre drogi, uprzejmi Holendrzy. Ale Holandia to nie miejsce dla mnie

Niestety jadąc przez agencję pracy trzeba liczyć po prostu na szczęście, czy się trafi do dobrej firmy. Dwa razy trafiłam dobrze, za trzecim niestety podobnie jak koleżanka dwa, trzy razy w tygodniu praca, odwoływali pracę na ostatnię chwilę... Ale Holandia sama w sobie jest pieknym krajem

[paulinka_krk]

szukajcie przez Holenderskie agencje, przez polskie pośrednictwa nie polecam niczego. Z holenderskich polecę tempo - team z nl koordynatorami, mają biuro w veenendaal - dużo pracy, niestety też duże rotacje, ale nie jest tragicznie. Moim zdaniem będzie się Wam we dwójkę szczęścić - jadąc razem, z wspólnym celem - jest po co i warto. A Holandia to świetny kraj. Pozdrawiam

[Farisss]

Ja też się wybieram do Holandii, akurat przez agencję, sprawdzoną przez inną osobę, więc mam nadzieję że i u mnie będzie z nimi ok Ale jak już pojadę to będę wiedzieć więcej
Na długo nie jadę, bo tylko na kilka miesięcy... ale kto to wie co będzie dalej

[201610170910]

Z tymi agencjami to różnie bywa. Ja pojechałam przez polską agencję, na miejscu podpisywałam umowę z holenderską... a i tak mnie zrobili w balona

[Farisss]

Wiadomo, ale mam nadzieję że będzie ok ;p
umowę się już w Polsce podpisuje na czas określony, więc to jakieś tam pocieszenie... o samej pracy w tej agencji czytam na forach spoko opinie, tylko prawie wszyscy narzekają na warunki mieszkaniowe a tego się trochę boję

[201610170910]

Napisane przez Farisss

Wiadomo, ale mam nadzieję że będzie ok ;p
umowę się już w Polsce podpisuje na czas określony, więc to jakieś tam pocieszenie... o samej pracy w tej agencji czytam na forach spoko opinie, tylko prawie wszyscy narzekają na warunki mieszkaniowe a tego się trochę boję

Ja miałam super warunki mieszkaniowe, super pracę, ale mało godzin, więc do kitu... Co do opinii na forach to zazwyczaj są prawdziwe, sama się o tym przekonałam

[Apelly]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Ja miałam super warunki mieszkaniowe, super pracę, ale mało godzin, więc do kitu... Co do opinii na forach to zazwyczaj są prawdziwe, sama się o tym przekonałam

Dużo jest prawdziwych, ale też i dużo przesadzonych. Wiadomo, że opinie pozytywne rzadko są w internecie opisywane, a szkoda.

[Farisss]

Napisane przez Apelly

Dużo jest prawdziwych, ale też i dużo przesadzonych. Wiadomo, że opinie pozytywne rzadko są w internecie opisywane, a szkoda.

To chyba dlatego, że rzadko trafić na dobrą agencję... moja siostra właśnie, była z dwóch - w jednej to warunki mieszkaniowe ok (ale też zależy jak się trafiło), nawet płaca byłaby ok (chociaż agencja sporo sobie pobierała...), ale za to praca 2-3 dni w tygodni, a czasem i tydzień przerwy i wszyscy siedzieli na i tylko kasa im leciała za mieszkanie i ubezpieczenie... a na życie też trzeba było wydać. Często trzeba było się "bić" o pracę - chodzić do tych wszystkich opiekunów i truć im głowę itd itp. Ale nawet jak było kiepsko z tymi dniami pracy to i tak się jej udało trochę zarobić. W Polsce by nie było na to szans.
A niektórzy jadą i myślą, że od razu bogaczami zostaną...

[201610170910]

Napisane przez Farisss

To chyba dlatego, że rzadko trafić na dobrą agencję... moja siostra właśnie, była z dwóch - w jednej to warunki mieszkaniowe ok (ale też zależy jak się trafiło), nawet płaca byłaby ok (chociaż agencja sporo sobie pobierała...), ale za to praca 2-3 dni w tygodni, a czasem i tydzień przerwy i wszyscy siedzieli na i tylko kasa im leciała za mieszkanie i ubezpieczenie... a na życie też trzeba było wydać. Często trzeba było się "bić" o pracę - chodzić do tych wszystkich opiekunów i truć im głowę itd itp. Ale nawet jak było kiepsko z tymi dniami pracy to i tak się jej udało trochę zarobić. W Polsce by nie było na to szans.
A niektórzy jadą i myślą, że od razu bogaczami zostaną...

Też tak pracowałam właśnie i to dla mnie jest chore. Dlatego raz pojechałam, spróbowałam i więcej do Holandii nie wyjadę Wolę inne państwo, też na H., zarobki niższe, ale przynajmniej nie muszę się prosić o każdą godzinę pracy
Ja pracowałam w Holandii przez Randstad Direct, potem przez Randstad Cross Border Staffing (w sumie nie wiem czym to się różniło, bo po przejściu do tego drugiego było tak samo źle). Ludzie szybko się wykruszali, właśnie ze względu na ilość godzin... Miało być wspaniale, Randstad opinie ma raczej dobre, a tu niespodzianka... Sytuacja była już na tyle nie do zniesienia, że wreszcie i ja zrezygnowałam (a łatwo się nie poddaję). Oprócz mnie w ten sam dzień zwalniały się jeszcze dwie dziewczyny i na do widzenia usłyszałyśmy, że po prostu miałyśmy pecha