Aparat na zeby

[czapeczkaelfa]

No wiec tak..wlasnie wrocilam od ortodonty, ktory stwierdzil, ze niezbedne jest zalozenie aparatu na moje zabki Mam 20 lat i zastanawiam sie jak ludzie beda odbierac moja zadrutowana paszczeke... Czy ktoras z was nosi taki aparat? Bardzo to boli? A moze wiecie cos o takich aparatach, ktore zaklada sie z drugiej strony, tak ze ich nie widac? Musze przyznac, ze naprawde jestem mocno zdenerwowana. Dobrze mi bylo dotad z moimi zebami i wcale nie czuje potrzeby zeby tam cos zmieniac...

[Cdz]

wyszukiwarka sie kłania, było milion takich wątków..

kłania się dwudziestoletnia aparaciara

[Silvara]

Czapeczka się denerwuje i rozpacza, uważam nieużycie wyszukiwarki za częściowo usprawiedliwione

A do rzeczy - nie ma co wpadać w rozpacz, bo po pierwsze - nikt do noszenia aparatu nie zmusza, a po drugie - czasem trzeba się nieźle przyjrzeć, żeby zauważyć, ze ktoś taki aparat ma


No, proszę wyjsć z tego dna rozpaczy, gorsze rzeczy się zdarzają

[czapeczkaelfa]

Oj, przepraszam za te wyszukiwarke. Faktycznie weszlam do domu i poczulam natychmiastowa chec wyzalenia sie...Takze nawet nie poszukalam czy byl juz taki watek. Prosze o wybaczenie i wziecie pod uwage okolicznosci lagodzacych. Dzialalam pod wplywem silnych emocji

[Someone_Who_Cares]

aparat moze byc sexy

[ikonka86]

ja mam prawie 20 lat (za miesiac) a w czerwcu mialam zakladany aparat nie jest to wcale takie tragiczne, a odbior otoczenia jest naprawde pozytywny, zaczepiaja Cie nieznajomi pytaja co i jak milo jest ogolnie i faktycznie trzeba sie naprawde przyjrzec zeby zobaczyc ze masz cos naklejone na zabki!! aczkowiel ostrzegam, pierwszy miesiac po zalozeniu aparatu jest dramatyczny :P ja myslalam ze padne z bolu.. jak cos to wyslij mi pw pozdrawiam!

[czapeczkaelfa]

Ikonka, a jaki Ty masz aparat? Taki z przezroczystymi zamkami?

[paulagwiazda]

Ja Ci mogę powiedzieć, że aparat to super sprawa Ja swój aparacik po prostu kocham

[malina19]

mam juz 19 lat a aparacik nosze od roku w pazdzierniku mija dokladny rok i jakos od tego jeszcze nie umarlam
Ludzie przynajmniej moi znajomi bardzo pzytywnie to odbieraja te kolorowe gumeczki ktore sie zmienia sa rozowe zielone bezbarwne zolte pomaranczowe czarne fioletowe czerwone to naprawdw fajna zabawa
z poczatku moze z dwa dni jest ciezko przyzwyczaic sie do tego ze ma sie cos w buzi na okraglo , sa drobne klopoty z jedzeniem najlepiej z poczatku jesc zupy jogurty lub kaszki (przyznaje sie bez bicia nastepnego dnia po wizycie po prostu musze zjesc kaszke bobowite bo mnie cala szczeka boli)
ale najlepsza jest swiadomosc ze to robisz dla siebie dla wlasnego dobrego samopoczucia oraz dla mysli ze juz niedlugo bedzie sie mialo prosciutkie zabki , nieraz zapominam ze wogole mam aparat tak sie do niego juz przyzwyczailam , jesli chcesz to napisz mi na pw to pogadamy

[windykatorka]

Ja naprawde nie rozumiem tych obaw.
Nic to,aparat to w końcu nie jest głowa ogolona na zero czy tatuaż na twarzy.
Jeśli potrzebne,to chyba jeżeli masz możliwości finansowe(i właśnie jedynie o to bym się obawiała,bo taki aparat swoje kosztuje),to powinnaś go mieć.

[Lovisa]

Zgadzam się z Windykatorką. Przecież to nie koniec świata. Wielu ludzi nie stać na poprawienie zgryzu, to dopiero problem. A teraz aparat moze być nie ma niewidoczny. Pomyśl, że potem będziesz miała z tego korzyść na całe życie.
Mnie ciągle wyrastają zęby poza łukiem szczęki, kilka dni temu rtg wykazało drugiego zęba ponad normę, tym razem po wewnętrznej stronie dziąsła za dolną czwórką. I to jest dopiero kapa, bo niewiadomo ile ich jeszcze wyrosnie i gdzie i co z tym robić.

[nekome]

czapeczko - aparat nosilam jak bylam rowniutko w Twoim wieku (poczatek drugiego roku), mialam zwykly (dosc mocno widoczne zamki, nie chcialam przezroczystych ani aparatu wewnetrzenego ), na dolny luk. Zmienialam wtedy grupe cwiczeniowa i bardzo sie obawialam jak nowi ludzie taka aparatke przyjma - okazalo sie ze bezproblemowo. Praktycznie zapomnialam ze mam aparat - jedynie musialam biegac do lazienki umyc zeby po jedzeniu, ale to robie takze bez aparatu, po prostu musialam sie bardziej przylozyc Mnie nic nie bolalo, nie musialam miec nic rwanego wiec aparat przeszlam - procz poczatkowych nerwow - bezstresowo.

[czapeczkaelfa]

Kochane jestescie dziewczyny, poprawilyscie mi nastroj Wiem, ze bywaja wieksze tragednie niz drucik na zebach, ale jednak stresuje mnie wizja takiej zmiany w moim wygladzie. No ale to wazne ponoc dla mojego zdrowia, bo czesci zebow w ogole nie uzywam, a czesc nadmiernie eksploatuje i moze to miec pozniej niemile konsekwencje. Wiec bede madra dziewczynka i dobrowolnie zgodze sie na zadrutowanie. Jesli chodzi o strone finansowa to niestety kase beda musieli wygenerowac rodzice, bo ja jako biedna studentka nie moglabym sobie zafundowac pewnie nawet jednej wizyty u ortodonty... Troche mi glupio tyle pieniedzy z nich ciagnac, ale jednak tu chodzi o zdrowie a nie moje widzi mi sie...

[thaitii]

Napisane przez czapeczkaelfa

Kochane jestescie dziewczyny, poprawilyscie mi nastroj Wiem, ze bywaja wieksze tragednie niz drucik na zebach, ale jednak stresuje mnie wizja takiej zmiany w moim wygladzie. No ale to wazne ponoc dla mojego zdrowia, bo czesci zebow w ogole nie uzywam, a czesc nadmiernie eksploatuje i moze to miec pozniej niemile konsekwencje. Wiec bede madra dziewczynka i dobrowolnie zgodze sie na zadrutowanie. Jesli chodzi o strone finansowa to niestety kase beda musieli wygenerowac rodzice, bo ja jako biedna studentka nie moglabym sobie zafundowac pewnie nawet jednej wizyty u ortodonty... Troche mi glupio tyle pieniedzy z nich ciagnac, ale jednak tu chodzi o zdrowie a nie moje widzi mi sie...

No pewnie że to nie tragedia Ja sama nosiłam aparat (co prawda we wczesnym wieku), ale wiem jak to jest. 2-3 dni po wizycie może trwać przyzwyczajanie się i ból (w końcu jednak ściska zęby). Jeść wbrew pozorom można wszystko Jedyny minus- aparaty i wizyty kontrolne (co 6 tygodni) są kosztowne, ale jak masz szansę warto skorzystać. Ani się obejrzysz a będziesz miała prostę ząbki jak aktorki z hollywood I usłyszysz mnóstwo komplementów na ich temat. Ja usłyszałam m.in. że mam ząbki jak perełki
A co do wieku to nie martw się. Masz dopiero 20 lat. Moja ciocia ma 40 i nosi aparat

[dorcia_]

ja nosze aparat na zeby i mam 20 lat!
i wcale sie nie przejmuje moja "zadrutowana szczeka" jak to okreslilas

ogolnie teraz tak sie ciesze, ze sie zdecydowalam! na pewno nie zaluje teraz i w przyszlosci tez nie bede zalowac! super sprawa - juz wlasciewie zapomnialam o aparacie ;p