Aparaty ortodontyczne cz. XIV

[nnatalkaa89]

Napisane przez Kachnaaaa

Dziewczyny a czy któraś z Was wyrywała ósemki na NFZ?
Długo czekałyście w kolejce?
Orto mówiła że prawdopodobnie będzie trzeba usunąć,bo kończymy już niedługo przygodę z aparatem,ale dopiero na następnej wizycie z pantomogramem będę wiedziała czy wszystkie,czy jakieś "wybrane",w każdym razie prywatnie 200 zł od jednej ósemki nie uśmiecha mi się wydać,tym bardziej że sciagniecie aparatu bedzie mnie kosztowac około 1700zł...

Ja czekałam niecałe półtorej miesiąca, ale to mała miejscowość. W każdym regionie jest inaczej pewnie:P
200 zł to chyba jakaś minimalna cena, u mnie mówiła, że 400-500 zł za wyrwanie jednej ósemki, jeżeli bym chciała prywatnie, a miałam normalnie ułożone, ale niewyrżnięte

[oriane]

Napisane przez Kachnaaaa

Dziewczyny a czy któraś z Was wyrywała ósemki na NFZ?
Długo czekałyście w kolejce?
Orto mówiła że prawdopodobnie będzie trzeba usunąć,bo kończymy już niedługo przygodę z aparatem,ale dopiero na następnej wizycie z pantomogramem będę wiedziała czy wszystkie,czy jakieś "wybrane",w każdym razie prywatnie 200 zł od jednej ósemki nie uśmiecha mi się wydać,tym bardziej że sciagniecie aparatu bedzie mnie kosztowac około 1700zł...

Ja wyrywałam 2 ósemki po prawej stronie na jednej wizycie. Na wizytę czekałam ponad miesiąc. Teraz umawiałam się w styczniu na lewą stronę i termin dostałam dopiero na 31marzec Ale to dlatego, że w recepcji siedzi idiotka (inaczej nie da się tego nazwać). No cóż czekam bo nie zamierzam wydać fortuny prywatnie.

[owieczkaa]

Napisane przez jarek4589

Dzięki za odp no nie wiem czy nie zbagatelizowali skoro nawet nikt się ze mną nie pofatygował na wizytę,ale nie o to mi chodzi..
Kurcze na razie nawet nie mam na samą górę uzbierane,w tym roku mam maturę i ciężko mi iść do pracy,jednak liczę na pomoc rodziny,co do zębów to góra jest mocno wysunięta do przodu (jedynki,dwójki i trójki) co do dołu to nie jest aż tak źle,w podstawówce najpierw miałem aparat na samą górę,potem drugi na góre i dół,jednak dół nawet za bardzo nie przylegał do zębów. Podleczę zęby i najwyżej teraz samą górę ,a za kilka miesięcy dół zrobie,jeśli w ogóle będzie taka potrzeba.

Jak masz taką wadę jak mówisz to na 100% będziesz potrzebował też dołu, bo zapewne masz zgryz otwarty być może z tyłozgryzem, a to się leczy wyciągami (gumkami elastycznymi) i musisz mieć do czego te gumki zaczepiać.
No wiesz, jak rodzice wiedzieli że ich nie stać na to, to po co mieli na wizyty z tobą chodzić? Przecież doskonale wiedzieli co usłyszą, a ty byś się niepotrzebnie zajarał.

[owieczkaa]

Napisane przez nnatalkaa89

miałam normalnie ułożone, ale niewyrżnięte

Jak niewyrżnięte to nie są prawidłowo ułożone, bo i tak trzeba je odcinać od kości

[gosita213]

Napisane przez owocelki

Hej dziewczyny
Ja ciągle jeszcze nie wyrwałam ósemek, ze względu na egzaminy ( zostałam inż fizyki ) i trochę strachu :P

Czy któraś z was miała lub ma problem z zaciskaniem zębów np w stresie? ściera mi się od tego szkliwo, a górna jedynka i dolna dwójka trochę się uszczerbiły zastanawiam się, czy można się tego jakoś pozbyć z pomocą aparatu? Przewinąl mi sie tu kiedyś post o nakładkach, czy można połączyć te dwie sprawy? (nakładki i aparat)

Ja zaczęłam zaciskać zęby dopiero po założeniu dołu. I tylko w nocy, to bardzo dziwne jest. Normalnie budzę się w środku nocy bo mnie cała twarz naparza od tego zaciskania. A jeśli chodzi o ścieranie zębów, to najbardziej zdarte i przez to najbardziej widoczne mam górne jedynki. Jedną jedynkę mam nadkruszoną, jakiś partacz-dentysta mi popsuł w dzieciństwie. Kilka razy mialam nadlewane/doklejane ale po paru dniach zawsze odpadło. I dopiero orto mi powiedziała że zajmiemy się tym po zdjęciu aparatu, bo teraz to bez sensu to ruszać.

Napisane przez L I L Y

Ja juz po wizycie dostałam na górę łańcuszek, zeby zamknąć szparę. Kolejna i juz ostatnia korekta 14 marca. A potem juz zdejmujemy aparat


Sent from my iPhone using Tapatalk

Aaaaaaleeeee szyyyyyyybko :-D super

[Kachnaaaa]

Napisane przez owieczkaa

Trudno mówić o kolejkach, w każdym regionie chyba jest nieco inaczej - musisz popytać u siebie,
200 zł za rwanie ósemki to myślę że minimalna kwota pod warunkiem że masz prawidłowo ułożone i uda się po prostu dźwignią go usunąć. Jak odcinanie od kości czy dłutowanie to na pewno będzie drożej. Ja moją skośną ósemkę z komplikacjami rwałam i zapłaciłam 500 zł. I za bardzo wyboru nie miałam bo wielu lekarzy nie chciało się podjąć tego zabiegu.

Ło matko,to już czas się chyba zapisać na nfz,500zł od sztuki to naprawdę dużo.

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Napisane przez nnatalkaa89

Ja czekałam niecałe półtorej miesiąca, ale to mała miejscowość. W każdym regionie jest inaczej pewnie:P
200 zł to chyba jakaś minimalna cena, u mnie mówiła, że 400-500 zł za wyrwanie jednej ósemki, jeżeli bym chciała prywatnie, a miałam normalnie ułożone, ale niewyrżnięte

A dają znieczulenie na nfz?

[L I L Y]

Przecież ze dają znieczulenia na NFZ Ja lecze zeby zawsze na NFZ i znieczulenia mam za darmo, dopłacam tylko za lepsze plomby. Na ósemki tez sie zapisze na NFZ bo nie mam zamiaru bulic tyle kasy za wyrywanie, nawet nie mam tyle, a teraz jeszcze zdjęcie aparatu tez trochę przecież bedzie mnie kosztować..


Sent from my iPhone using Tapatalk

[cvbdsgfdkdssasw]

Napisane przez L I L Y

Przecież ze dają znieczulenia na NFZ Ja lecze zeby zawsze na NFZ i znieczulenia mam za darmo, dopłacam tylko za lepsze plomby. Na ósemki tez sie zapisze na NFZ bo nie mam zamiaru bulic tyle kasy za wyrywanie, nawet nie mam tyle, a teraz jeszcze zdjęcie aparatu tez trochę przecież bedzie mnie kosztować..


Sent from my iPhone using Tapatalk

Jest opcja dopłacania do lepszej plomby? Słyszałam, że teraz już tak niemożna. Ile dopłacasz jeśli można wiedzieć?

[Kachnaaaa]

Napisane przez oriane

Ja wyrywałam 2 ósemki po prawej stronie na jednej wizycie. Na wizytę czekałam ponad miesiąc. Teraz umawiałam się w styczniu na lewą stronę i termin dostałam dopiero na 31marzec Ale to dlatego, że w recepcji siedzi idiotka (inaczej nie da się tego nazwać). No cóż czekam bo nie zamierzam wydać fortuny prywatnie.

A jesteś z dużego czy małego miasta? Ponad miesiąc czekania to w sumie jeszcze tragedii nie ma.

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

Napisane przez L I L Y

Przecież ze dają znieczulenia na NFZ Ja lecze zeby zawsze na NFZ i znieczulenia mam za darmo, dopłacam tylko za lepsze plomby. Na ósemki tez sie zapisze na NFZ bo nie mam zamiaru bulic tyle kasy za wyrywanie, nawet nie mam tyle, a teraz jeszcze zdjęcie aparatu tez trochę przecież bedzie mnie kosztować..


Sent from my iPhone using Tapatalk

To dobrze że dają,wolę zapytać bo u Nas w Polsce wszystko możliwe..

[owieczkaa]

Napisane przez Kachnaaaa

A dają znieczulenie na nfz?
To dobrze że dają,wolę zapytać bo u Nas w Polsce wszystko możliwe..

Makabryczne to twoje pytanie, jak wyobrażasz sobie ekstrakcję zęba bez znieczulenia? Nie przesadzajmy z tą krytyką służby zdrowia, Anglicy przyjeżdżają się do nas leczyć bo jest więcej i lepiej w ramach ubezpieczenia niż u nich.

[oriane]

Napisane przez Kachnaaaa

A jesteś z dużego czy małego miasta? Ponad miesiąc czekania to w sumie jeszcze tragedii nie ma.

Szczecin, chirurg szczękowy. Oczywiście, że dają znieczulenie, inaczej sobie tego nie wyobrażam

[owieczkaa]

Oczywiście - musisz ściągnąć metalowy i założyć porcelanowy normalnie za niego płacąc.

[L I L Y]

Napisane przez Unperfect

Jest opcja dopłacania do lepszej plomby? Słyszałam, że teraz już tak niemożna. Ile dopłacasz jeśli można wiedzieć?

Nie wiem, moze nie wszędzie jest taka możliwość.. Ja lecze sie w małym mieście i dopłacam do plomby tanio, bo 50zl.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[nnatalkaa89]

Że prawidłowo to chodziło mi o to, że nie leżały poziomo. A oczywiście, że znieczulenie dają. Na żywca nikt nie będzie rwał :P

[Noir_noir]

Dziewczyny, możecie polecić ortodontę z Warszawy albo okolic (ale takich gdzie da się dojechać km, skm - nie mam samochodu), który nie twierdzi że aparat tylko przy wyrwaniu zębów? Boje się tego wyrywania nieszczęsnego, wolałabym go uniknąć :/ Byłam póki co w 1 gabinecie na konsultacji, zapłaciłam 90 zł i ortodonta bez zaglądania w paszczę powiedział, że trzeba wyrwać 4

[madziara_07]

Napisane przez owieczkaa

Makabryczne to twoje pytanie, jak wyobrażasz sobie ekstrakcję zęba bez znieczulenia? Nie przesadzajmy z tą krytyką służby zdrowia, Anglicy przyjeżdżają się do nas leczyć bo jest więcej i lepiej w ramach ubezpieczenia niż u nich.

jesli chodzi o dentystow na ubezpieczenie w anglii to jest to porazka w polsce jest pod tym wzgledem duzo lepiej. nie chce mi sie rozwodzic nad tym bo to nie o tym watek ale po pierwsze denstysta za darmo jst tylko dla osob bardzo bardzo biednych, reszta doplaca (np 219£ za kanalowe leczenie) a o np wyrywaniui niewyrznietych osemek mozna tylko pomarzyc bo "one nie powinny bolec" (tak mi powiedziano u chirurga szczekowego-na wizyte czekalam 5miesiecy). usunelam prywatnie w polsce za 350zl.

a tak pozatym to zrobila mi sie szpara na dole pomiedzy trojka a czworka

[owieczkaa]

Napisane przez Noir_noir

Dziewczyny, możecie polecić ortodontę z Warszawy albo okolic (ale takich gdzie da się dojechać km, skm - nie mam samochodu), który nie twierdzi że aparat tylko przy wyrwaniu zębów? Boje się tego wyrywania nieszczęsnego, wolałabym go uniknąć :/ Byłam póki co w 1 gabinecie na konsultacji, zapłaciłam 90 zł i ortodonta bez zaglądania w paszczę powiedział, że trzeba wyrwać 4

A jaką masz wadę? Bo jak masz stłoczenia to bardzo możliwe że bez usunięcia nie da rady i nie ma sensu robić objazdu po ortodontach.

Napisane przez madziara_07

a tak pozatym to zrobila mi sie szpara na dole pomiedzy trojka a czworka

A dlaczego to źle że ci się szpara zrobiła? To znaczy że zęby się ruszają, mi się już zrobiło z 5 szpar które w ciągu tygodnia się zrobiły i w ciągu tygodnia znikły więc w większości przypadków bez paniki

[Mandzeska]

Napisane przez owieczkaa

A ja witam się z nowymi ligaturami w super kolorze (jasny szary, orto polecała że się nie odbarwiają i wyglądają świetnie) z silniejszym łukiem na górze i z wyciągami z nosorożcem na przednie zęby (prostokąt na trójkach coś jak tutaj https://encrypted-tbn0.gstatic.com/i...ZWxQjkZbxa4lIg). Jak mam je na sobie to nawet tak bardzo nie przeszkadzają, oprócz tego że nie mogę sobie porządnie ziewnąć. Za to jak je zdejmę do jedzenia to normalnie można umrzeć dopiero wtedy czuję jak bardzo ciągną Oo

Ja też mam szare nie prosilam się o nie, bo pani asystentka nawet mnie nie zapytała, jaki chce kolor :/ ale teraz zaczęły mi się podobać pod kolor pomalowałam sobie paznokcie

A jak z tym wyciągiem mówisz? Jejku, już się boję wyciągów. Nie wiem, jakie ja będę miała co prawda, ale tak się właśnie zastanawiam nad mową w czasie noszenia tych wcyiągów. Wyobrażam sobie to tak, że w wyciągach nie można otworzyć buzi :P

[Edita88]

Napisane przez Mandzeska

A jak z tym wyciągiem mówisz? Jejku, już się boję wyciągów. Nie wiem, jakie ja będę miała co prawda, ale tak się właśnie zastanawiam nad mową w czasie noszenia tych wcyiągów. Wyobrażam sobie to tak, że w wyciągach nie można otworzyć buzi :P

Ja mam wyciągi od początku i czasem zapominam, że je mam :P

Nie są takie straszne

A jak Hyrax ?
Ostatnio zastanawiałam się jak to będzie bez niego :P czy nie będzie mi go brakowało

[L I L Y]

Wyciągi nie są takie złe i zazwyczaj można w nich mówić bez problemu, na początku wiadomo, jak do wszystkiego trzeba się przyzwyczaić.

Co do szpar to u mnie bardzo szybko się zamykają, w piątek dostałam łańcuszek, a dziś po szparze między górną 1 a 2 już prawie nie ma śladu

[Mandzeska]

Mi raczej na pewno nie będzie brakowało hyraxa jeśli chodzi o moją szparę między jedynkami to już jej prawie nie mam a te po wyrwanych zębach są, ale jak mi mówiłyście - "trochę" to może potrwać :P no zęby na dole zaczynają stawać w jedym szeregu, ale za to widać schowany wcześniej osad - chyba przydałoby się jakieś piaskowanie czy coś...

[Katuszka89]

Napisane przez Mandzeska

Mi raczej na pewno nie będzie brakowało hyraxa jeśli chodzi o moją szparę między jedynkami to już jej prawie nie mam a te po wyrwanych zębach są, ale jak mi mówiłyście - "trochę" to może potrwać :P no zęby na dole zaczynają stawać w jedym szeregu, ale za to widać schowany wcześniej osad - chyba przydałoby się jakieś piaskowanie czy coś...

znam to... na następnej wizycie muszę orto podpytać czy zrobi mi piaskowanie
co do zamykania szpar bo zębach to mi orto powiedziała że muszę być bardzo cierpliwa

[owocelki]

Napisane przez MissHeresy

Hej, ja mam ten właśnie problem, zęby mi się starły straszliwie, od zgrzytania i zaciskania. Od 3 miesięcy mam szynę relaksacyjną i efekty są zadziwiające, mniej zaciskam, nie czuję już tego dziwnego zmęczenia szczęki po przebudzeniu i w ogóle mam wrażenie, że mi rysy twarzy złagodniały.

Hej! Bardzo dziękuję za odpowiedź W takim razie chyba muszę się w końcu zabrać za tą sprawę. Moja dentystka niestety nie powiedziała mi, że można to w jakikolwiek sposób zniwelować, ale dobrze że mamy internet

Jeszcze nie mam aparatu, dlatego pytałam czy lepiej zająć się najpierw zaciskaniem zębów a potem prostowaniem, czy może to połączyć. Szczerze mówiąc ja np. nie jestem w ogóle świadoma swojego zaciskania zębów w stresie, jedyne co zauważam to efekt jaki to daje. Umówię się na jeszcze jedną wizytę do ortodontki i wypytam o tą sprawę. No i w koncu zapiszę się na to usuwanie ósemek

[201803111829]

Dziewczyny, za niecałe 2 tygodnie żegnam się z moim Damonkiem Smutno mi, pochodziłabym jeszcze z rok!

[Katuszka89]

Napisane przez _Tinkerbell

Dziewczyny, za niecałe 2 tygodnie żegnam się z moim Damonkiem Smutno mi, pochodziłabym jeszcze z rok!

jejku fajnie widzę że na wątku ściąganie aparatów idzie falami a mi zostało jeszcze 21 miesięcy przy dobrych wiatrach

[Kachnaaaa]

Napisane przez owieczkaa

Makabryczne to twoje pytanie, jak wyobrażasz sobie ekstrakcję zęba bez znieczulenia? Nie przesadzajmy z tą krytyką służby zdrowia, Anglicy przyjeżdżają się do nas leczyć bo jest więcej i lepiej w ramach ubezpieczenia niż u nich.

Nie wiem,w Anglii nigdy się nie leczyłam. A u Nas służba zdrowia nie jest rewlacyjna,bo ludzie z poważnymi chorobami,musza czekać czasem nawet latami na wizyty,więc zdania nie zmienię.

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

Napisane przez oriane

Szczecin, chirurg szczękowy. Oczywiście, że dają znieczulenie, inaczej sobie tego nie wyobrażam

Dzięki Jutro popytam ile czasu będę musiała czekać.

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

Pantomogramu już na nfz nie zrobię prawda?

[gosita213]

Napisane przez Noir_noir

Dziewczyny, możecie polecić ortodontę z Warszawy albo okolic (ale takich gdzie da się dojechać km, skm - nie mam samochodu), który nie twierdzi że aparat tylko przy wyrwaniu zębów? Boje się tego wyrywania nieszczęsnego, wolałabym go uniknąć :/ Byłam póki co w 1 gabinecie na konsultacji, zapłaciłam 90 zł i ortodonta bez zaglądania w paszczę powiedział, że trzeba wyrwać 4

Przy aparacie samoligaturującym nie ma potrzeby wykrywania zębów. Nie miałam miejsca u góry na dwójkę, ale orto nic nie kazała wyrwać. I teraz wszystko ładnie się rozchodzi robiąc miejsce dla mojej nieszczęsnej dwójki.

Napisane przez Katuszka89

znam to... na następnej wizycie muszę orto podpytać czy zrobi mi piaskowanie
co do zamykania szpar bo zębach to mi orto powiedziała że muszę być bardzo cierpliwa

No właśnie mi sie zaczyna coraz bardziej ukazywać schowana wcześniej dwójka i widzę że jest ciemniejsza, jakby w cieniu. Wizytę mam za 3 tygodnie i już zadzwoniłam do orto żeby mi zrobiła też piaskowanie :-D

[Kachnaaaa]

Napisane przez _Tinkerbell

Dziewczyny, za niecałe 2 tygodnie żegnam się z moim Damonkiem Smutno mi, pochodziłabym jeszcze z rok!

Cały Ci ściąga na jednej wizycie? Ciesz się że masz to już tak blisko przed sobą!

[201803111829]

Chyba tak, mam daleko do mojego ortodonty i byłoby niewygodnie jeździć mi do niego kilka razy żeby mi ściągnął. Więc chyba na jednej. Chociaż cena mnie przeraża 200 za ściągnięcie i 500 za aparat wkładany...

[Kachnaaaa]

Napisane przez _Tinkerbell

Chyba tak, mam daleko do mojego ortodonty i byłoby niewygodnie jeździć mi do niego kilka razy żeby mi ściągnął. Więc chyba na jednej. Chociaż cena mnie przeraża 200 za ściągnięcie i 500 za aparat wkładany...

Mi wyjdzie niestety o 1000zł więcej,bo 1700 zł za wszystko,więc tym bardziej mnie to przeraża
Po 500 zł za drucik na górę i na dół plus po 350zł za szyny albo wkładki nie pamietam. (Będę miec podwójna retencje,na noc wkładaną)...