Aparaty ortodontyczne cz. XIV

[misz_masz]

Napisane przez hihihi

no nie ale mnie bolą zęby po tej nowej szynie! ja teraz 5 czerwca idę na tą korektę

Ja mam 31 maja wizytę, więc znów nie będzie okazji
Mnie bolały okropnie podczas tego piłowania, jeszcze pierwszy pasek przeżyłam, ale tym drugim, jakiś mega gruby.... myślałam że umrę! Dobrze że teraz nie bolą

[hihihi]

Napisane przez misz_masz

Ja mam 31 maja wizytę, więc znów nie będzie okazji
Mnie bolały okropnie podczas tego piłowania, jeszcze pierwszy pasek przeżyłam, ale tym drugim, jakiś mega gruby.... myślałam że umrę! Dobrze że teraz nie bolą

eh nie jest nam dane
brrr piłowanie źle wspominam, aż mnie ciarki przechodzą jak o tym pomyślę

[chwast]

A co to jest to piłowanie?

[Yvonne18]

Cześć dziewczyny!
Już za 4 dni będę jedną z Was Super, że znalazłam ten wątek, po przeczytaniu FAQ dużo rzeczy mnie pocieszyło. Aktualnie drugi dzień po założeniu separacji - już dziś 'umierałam', bo tak bardzo rozbolał mnie ząb, ogólnie wiadomo, boli, prawie nic nie zjadłam^^ Wybawieniem okazują się lody

[gosita213]

Napisane przez Yvonne18

Cześć dziewczyny!
Już za 4 dni będę jedną z Was Super, że znalazłam ten wątek, po przeczytaniu FAQ dużo rzeczy mnie pocieszyło. Aktualnie drugi dzień po założeniu separacji - już dziś 'umierałam', bo tak bardzo rozbolał mnie ząb, ogólnie wiadomo, boli, prawie nic nie zjadłam^^ Wybawieniem okazują się lody

Witamy daj znać jak już będziesz zadrutowana. No i co będziesz mieć, jaki aparat?
Tak, przeważnie lody są wybawieniem od bólu. Niestety nie dla tych, co mają wrażliwe zęby i dziąsła. Dla mnie idealne były gęste owocowe jogurty, dość że byłam syta, to delikatnie mi łagodziły ból 😊

[chwast]

Mam pytanie odnośnie tych nieszczęsnych ósemek - czy ortodonta absolutnie zawsze mówi by wyrwać?
Bo u mnie niby jedna się wybija jednak ja jej w ogóle nie czuję i nie wiem nawet ile czasu już tak trwa i sądzę, że na konsultacji u orto on ją na 99% widział, ale nic nie powiedział na ten temat a rozmawialiśmy co mam zrobić z zębami do następnej wizyty
A no i on powiedział, że na 99% nic mi nie wyrwie

No i dodam jeszcze, że jest to podobno dobry specjalista najlepszy w moim miescie więc wątpię by przeoczył takie coś?

I pyt nr 2 - czy zawsze konieczne są te separatory?

[kociara92]

Napisane przez chwast

Mam pytanie odnośnie tych nieszczęsnych ósemek - czy ortodonta absolutnie zawsze mówi by wyrwać?
Bo u mnie niby jedna się wybija jednak ja jej w ogóle nie czuję i nie wiem nawet ile czasu już tak trwa i sądzę, że na konsultacji u orto on ją na 99% widział, ale nic nie powiedział na ten temat a rozmawialiśmy co mam zrobić z zębami do następnej wizyty
A no i on powiedział, że na 99% nic mi nie wyrwie

No i dodam jeszcze, że jest to podobno dobry specjalista najlepszy w moim miescie więc wątpię by przeoczył takie coś?

I pyt nr 2 - czy zawsze konieczne są te separatory?

Ja mam wszystkie ósemki i ortodontka powiedziała, że nie będziemy żadnej usuwać, nie wiem skąd takie przeświadczenie, że do aparatu ma nie być ósemek Separatory nie są konieczne, ale wydaje mi się że lepiej założyć, mniej będą bolały zęby po założeniu aparatu

[chwast]

Napisane przez kociara92

Ja mam wszystkie ósemki i ortodontka powiedziała, że nie będziemy żadnej usuwać, nie wiem skąd takie przeświadczenie, że do aparatu ma nie być ósemek Separatory nie są konieczne, ale wydaje mi się że lepiej założyć, mniej będą bolały zęby po założeniu aparatu

Ale te separatory podobno bardzo bolą?

No ja właśnie czytałam, że niby pogląd iż ósemki trzeba usuwać jest nieco przestarzały...

Z resztą moj orto powiedział, że woli mi nic nie usuwać bo zmieni mi to nieco kształt policzków i profilu i będę wyglądać brzydko więc po prostu nie chce tego robić i musi zadziałać w inny sposób.

[Kachnaaaa]

Jak lepiej jest usuwać ósemki,jestem na końcówce leczenia i zastanawiam się czy właśnie teraz to zrobić jak jestem jeszcze w aparacie,czy po ściągnięciu?

[kociara92]

Napisane przez chwast

Ale te separatory podobno bardzo bolą?

No ja właśnie czytałam, że niby pogląd iż ósemki trzeba usuwać jest nieco przestarzały...

Z resztą moj orto powiedział, że woli mi nic nie usuwać bo zmieni mi to nieco kształt policzków i profilu i będę wyglądać brzydko więc po prostu nie chce tego robić i musi zadziałać w inny sposób.

Mnie bolały i to dość mocno, niezależnie czy coś jadłam czy nie, w nocy to samo, musiałam ratować się drugiego dnia środkami przeciwbólowymi Za to po założeniu aparatu do zniesienia, zęby bolały tylko przy jedzeniu, ale to raczej normalne

[Beczka Soli]

Napisane przez chwast

Mam pytanie odnośnie tych nieszczęsnych ósemek - czy ortodonta absolutnie zawsze mówi by wyrwać?
Bo u mnie niby jedna się wybija jednak ja jej w ogóle nie czuję i nie wiem nawet ile czasu już tak trwa i sądzę, że na konsultacji u orto on ją na 99% widział, ale nic nie powiedział na ten temat a rozmawialiśmy co mam zrobić z zębami do następnej wizyty
A no i on powiedział, że na 99% nic mi nie wyrwie

No i dodam jeszcze, że jest to podobno dobry specjalista najlepszy w moim miescie więc wątpię by przeoczył takie coś?

Nie jest.
Mi początkowo kazano wyrywać 4 zdrowe piątki do aparatu, więc decyzję tę bardzo odwlekałam.
Jakiś czas potem inny ortodonta stwierdził, ze względu na to, że mam zbyt wąską szczękę na moje zęby, bezpieczniej (i w zasadzie w moim przypadku konieczne) będzie wyrwać ósemki, bo zęby nie będą miały się gdzie rozejść. A że ósemek nie miałam jeszcze - też się nie spieszyłam.
Tak więc jest to bardzo indywidualna sprawa.

A ja w końcu się przemogłam.
Jutro idę na rwanie (i tak mam dziurę w 8). (na samą myśl nie mogę nic przełknąć przez te święta)
a 06.05 na konsultację do orto.

[L I L Y]

Napisane przez chwast

Mam pytanie odnośnie tych nieszczęsnych ósemek - czy ortodonta absolutnie zawsze mówi by wyrwać?
Bo u mnie niby jedna się wybija jednak ja jej w ogóle nie czuję i nie wiem nawet ile czasu już tak trwa i sądzę, że na konsultacji u orto on ją na 99% widział, ale nic nie powiedział na ten temat a rozmawialiśmy co mam zrobić z zębami do następnej wizyty
A no i on powiedział, że na 99% nic mi nie wyrwie

No i dodam jeszcze, że jest to podobno dobry specjalista najlepszy w moim miescie więc wątpię by przeoczył takie coś?

I pyt nr 2 - czy zawsze konieczne są te separatory?

Nie każdy musi usuwać ósemki. Ja muszę pozbyć się tych na dole, bo niestety nie mają w ogóle miejsca, żeby mogły wyrosnąć.

Separatory też nie zawsze są konieczne. Zakłada się je wtedy, gdy ktoś będzie miał pierścienie. Ja mam rurki, dlatego też nie nosiłam separatorów

Napisane przez Kachnaaaa

Jak lepiej jest usuwać ósemki,jestem na końcówce leczenia i zastanawiam się czy właśnie teraz to zrobić jak jestem jeszcze w aparacie,czy po ściągnięciu?

Bez różnicy czy zrobisz to w aparacie czy bez. Ja w ten czwartek usuwam pierwszą jeszcze w aparacie, a kolejną chyba usunę już po zdjęciu aparatu. Dla lekarza aparat nie stanowi żadnego problemu podczas usuwania
Myślę, że nawet lepiej usunąć je wcześniej, żeby później nie mieć problemów i żeby krzywiły wyprostowanych zębów
Chociaż nie powiem, że straaaasznie się boję tego zabiegu

Beczka Soli powodzenia na rwaniu Dobrze, że masz ją wyrośniętą, to nie powinno być z nią większego problemu

[Kachnaaaa]

Napisane przez L I L Y

Bez różnicy czy zrobisz to w aparacie czy bez. Ja w ten czwartek usuwam pierwszą jeszcze w aparacie, a kolejną chyba usunę już po zdjęciu aparatu. Dla lekarza aparat nie stanowi żadnego problemu podczas usuwania
Myślę, że nawet lepiej usunąć je wcześniej, żeby później nie mieć problemów i żeby krzywiły wyprostowanych zębów
Chociaż nie powiem, że straaaasznie się boję tego zabiegu

tez sie boje

[nnatalkaa89]

Ja musiałam wyrwać 2 górne ósemki, ale to dlatego, żeby zrobić miejsce na moje wystające dwójki. Przeżyłam wyrywanie, nie było tak strasznie ;-)

A co do seperatorów - ból jest, ale nie aż tak wielki. Ale to u każdego indywidualnie wychodzi.

[oriane]

Napisane przez chwast

Mam pytanie odnośnie tych nieszczęsnych ósemek - czy ortodonta absolutnie zawsze mówi by wyrwać?
Bo u mnie niby jedna się wybija jednak ja jej w ogóle nie czuję i nie wiem nawet ile czasu już tak trwa i sądzę, że na konsultacji u orto on ją na 99% widział, ale nic nie powiedział na ten temat a rozmawialiśmy co mam zrobić z zębami do następnej wizyty
A no i on powiedział, że na 99% nic mi nie wyrwie

No i dodam jeszcze, że jest to podobno dobry specjalista najlepszy w moim miescie więc wątpię by przeoczył takie coś?

I pyt nr 2 - czy zawsze konieczne są te separatory?

Ja miałam usuwane ósemki bo rosły dopoliczkowo, a nie dlatego że mam aparat. Także pewnie jak ktoś ma zdrowe, dobre zęby i miejsce w łuku to nie ma potrzeby ich wyrywać.

Separatory są potrzebne tylko przy pierścieniach, ja mam rurki i nie musiałam ich mieć na szczęście.

[gosita213]

Napisane przez oriane

Ja miałam usuwane ósemki bo rosły dopoliczkowo, a nie dlatego że mam aparat. Także pewnie jak ktoś ma zdrowe, dobre zęby i miejsce w łuku to nie ma potrzeby ich wyrywać.

Separatory są potrzebne tylko przy pierścieniach, ja mam rurki i nie musiałam ich mieć na szczęście.

Ja nie miałam usuwanych żadnych zębów, sama już nie miałam dwóch, na szczęście po tej samej stronie, jednego u góry i jednego na dole. Ale u mnie jak narazie (odpukać) nigdy nie było problemów z ósemkami, wszystkie mam zdrowe. A mam samoligaturę i podobno wtedy nie ma potrzeby nic wyrywać.
Pierścieni i separatorów też nie mam, nie wiem co to rurki, więc nie wiem czy to mam.

[hihihi]

Napisane przez chwast

Mam pytanie odnośnie tych nieszczęsnych ósemek - czy ortodonta absolutnie zawsze mówi by wyrwać?
Bo u mnie niby jedna się wybija jednak ja jej w ogóle nie czuję i nie wiem nawet ile czasu już tak trwa i sądzę, że na konsultacji u orto on ją na 99% widział, ale nic nie powiedział na ten temat a rozmawialiśmy co mam zrobić z zębami do następnej wizyty
A no i on powiedział, że na 99% nic mi nie wyrwie

No i dodam jeszcze, że jest to podobno dobry specjalista najlepszy w moim miescie więc wątpię by przeoczył takie coś?

I pyt nr 2 - czy zawsze konieczne są te separatory?

ja też nie usuwałam ósemek, orto powiedziała, że rosną prosto więc nie trzeba ich usuwać
a separatorów też nie miałam, bo miałam rurki

[Yvonne18]

Napisane przez gosita213

Witamy daj znać jak już będziesz zadrutowana. No i co będziesz mieć, jaki aparat?
Tak, przeważnie lody są wybawieniem od bólu. Niestety nie dla tych, co mają wrażliwe zęby i dziąsła. Dla mnie idealne były gęste owocowe jogurty, dość że byłam syta, to delikatnie mi łagodziły ból 😊

Oczywiście, dam! Będę miała stały aparat, metalowy, zwyklaczek^^
Na mnie niestety jogurty tak nie działają (acz dzisiaj idę zrobić zapas), ale lody - wybawienie! Całą noc jestem w pracy, wychodzę za 2,5h i już nie mogę się doczekać, aż będę mogła się nimi 'poleczyć'.

Po przeczytaniu, że separacja przeważnie boli, ulżyło mi'; nie wiem tylko, czemu u mnie jest tak 'dziwnie' i cały czas bolą mnie zęby tylko po prawej stronie z dołu, a inne ewentualnie przy gryzieniu.

Napisane przez chwast

Mam pytanie odnośnie tych nieszczęsnych ósemek - czy ortodonta absolutnie zawsze mówi by wyrwać?
Bo u mnie niby jedna się wybija jednak ja jej w ogóle nie czuję i nie wiem nawet ile czasu już tak trwa i sądzę, że na konsultacji u orto on ją na 99% widział, ale nic nie powiedział na ten temat a rozmawialiśmy co mam zrobić z zębami do następnej wizyty
A no i on powiedział, że na 99% nic mi nie wyrwie

Mój powiedział, że na razie nie będziemy nic wyrywać, postaramy się wyprostować zęby bez żadnej drastycznej ingerencji i dopiero na sam koniec zobaczymy, czy jednak może będzie trzeba, czy nie.

Napisane przez kociara92

Mnie bolały i to dość mocno, niezależnie czy coś jadłam czy nie, w nocy to samo, musiałam ratować się drugiego dnia środkami przeciwbólowymi Za to po założeniu aparatu do zniesienia, zęby bolały tylko przy jedzeniu, ale to raczej normalne

Oby to była prawda, bo jeśli po założeniu aparatu ból będzie mi towarzyszył permanentnie, codziennie, aż do jego zdjęcia, to nie wiem, co zrobię

BeczkaSoli - dasz radę!

[marboc]

Byłam dzisiaj u ortodonty, zmienił mi drucik, gumki, i mówił ze będą zęby bolały 2-3 dni.
Dzisiaj wzięłam ligatury (gumki) koloru malinowego. Chciałam turkusowy, ale coś orto nie miał takiego koloru. Zresztą wszystkie takie ciemne kolory miał. I tak sie zastanawiam czy jakbym sama przyniosła gumki to czy by mi założył? Czy jest jakaś różnica miedzy jego gumkami a tymi co kupie w sklepie?

[Beczka Soli]

Napisane przez Yvonne18

BeczkaSoli - dasz radę!

Dzięki.
Nie miałam wyjścia, ale nie jest to spotkanie które chciałabym szybko powtórzyć...
nie wiem za co mnie tak pokarało

[Mandzeska]

Hejka! Nie wiem, czy mnie jeszcze pamiętacie?

Za mną kolejna wizyta kontrolna u orto... mam taką plątaninę na zębach, że ciężko mi je czyścić :/ ogólnie rzecz wygląda tak: zęby dolne przechyliły mi się do przodu, tak że teraz trzeba je teraz cofnąć do tyłu (+dalsze zamykanie szpar po usuniętych 5). W związku z tym, stan moich dziąseł (wg tak naprawdę periodontologa...) sie pogorszy i prawdopodobnie będzie potrzebny przeszczep dziąseł na dole

Moje pytanie brzmi: ktoś coś na ten temat wie? Może ktoraś z Was miała dziewczyny?

Mam doła....

P.S. Może jutro wrzucę zdjęcie tej plątaniny...

[basiczek24]

Mandzeska, ja Cię pamiętam ale niestety nie pomogę

---------- Dopisano o 01:25 ---------- Poprzedni post napisano o 01:21 ----------

Napisane przez marboc

Byłam dzisiaj u ortodonty, zmienił mi drucik, gumki, i mówił ze będą zęby bolały 2-3 dni.
Dzisiaj wzięłam ligatury (gumki) koloru malinowego. Chciałam turkusowy, ale coś orto nie miał takiego koloru. Zresztą wszystkie takie ciemne kolory miał. I tak sie zastanawiam czy jakbym sama przyniosła gumki to czy by mi założył? Czy jest jakaś różnica miedzy jego gumkami a tymi co kupie w sklepie?

Najlepiej zapytaj swojego orto, ale myslę że jakbyś przyszła to by Ci założył. Ja mam samoligaturę więc nie wiem tak naprawdę jak to z ligaturami jest.

[nnatalkaa89]

Napisane przez Mandzeska

Hejka! Nie wiem, czy mnie jeszcze pamiętacie?

Za mną kolejna wizyta kontrolna u orto... mam taką plątaninę na zębach, że ciężko mi je czyścić :/ ogólnie rzecz wygląda tak: zęby dolne przechyliły mi się do przodu, tak że teraz trzeba je teraz cofnąć do tyłu (+dalsze zamykanie szpar po usuniętych 5). W związku z tym, stan moich dziąseł (wg tak naprawdę periodontologa...) sie pogorszy i prawdopodobnie będzie potrzebny przeszczep dziąseł na dole

Moje pytanie brzmi: ktoś coś na ten temat wie? Może ktoraś z Was miała dziewczyny?

Mam doła....

P.S. Może jutro wrzucę zdjęcie tej plątaniny...

Stare dziewczyny oczywiście, że pamiętają ;-) chociaż ja się udzielam sporadycznie jak na razie :P bo wielkiej rewelacji z moimi zębami na razie nie ma

ja pierwszy raz słyszę o przeszczepie dziąseł, więc nawet nie pomogę.
Pokazuj zdjęcia, zobaczymy, ocenimy!

[L I L Y]

Mandzeska też nie słyszałam o takim przeszczepie, ale może jeszcze nic nie jest przesądzone i nie ma co się na zapas martwić A fotki chętnie oblukamy


Ja dziś o 18 mam dłutowanie ósemki i umieram ze strachu :/

[Kocurasek]

Witam Aparatki stare i nowe Ostatnio pisałam tu rok temu jako świeżo upieczona aparatka czas leci

Napisane przez chwast

Mam pytanie odnośnie tych nieszczęsnych ósemek - czy ortodonta absolutnie zawsze mówi by wyrwać?
Bo u mnie niby jedna się wybija jednak ja jej w ogóle nie czuję i nie wiem nawet ile czasu już tak trwa i sądzę, że na konsultacji u orto on ją na 99% widział, ale nic nie powiedział na ten temat a rozmawialiśmy co mam zrobić z zębami do następnej wizyty
A no i on powiedział, że na 99% nic mi nie wyrwie

No i dodam jeszcze, że jest to podobno dobry specjalista najlepszy w moim miescie więc wątpię by przeoczył takie coś?

I pyt nr 2 - czy zawsze konieczne są te separatory?

ja też musiałam usunąć ósemkę tylko dlatego, że rosła poziomo i pchała mi zęby do przodu. Druga ósemka na dole została i zostaje.

Napisane przez Mandzeska

Hejka! Nie wiem, czy mnie jeszcze pamiętacie?

Za mną kolejna wizyta kontrolna u orto... mam taką plątaninę na zębach, że ciężko mi je czyścić :/ ogólnie rzecz wygląda tak: zęby dolne przechyliły mi się do przodu, tak że teraz trzeba je teraz cofnąć do tyłu (+dalsze zamykanie szpar po usuniętych 5). W związku z tym, stan moich dziąseł (wg tak naprawdę periodontologa...) sie pogorszy i prawdopodobnie będzie potrzebny przeszczep dziąseł na dole

Moje pytanie brzmi: ktoś coś na ten temat wie? Może ktoraś z Was miała dziewczyny?

Mam doła....

P.S. Może jutro wrzucę zdjęcie tej plątaniny...

znam kogoś kto miał przeszczep dziąsła, sama nie miałam. "Materiał" jest pobierany z podniebienia i doszywany w miejsce gdzie brakuje dziąsła. Niestety Cię nie kojarzę, napisz proszę, miałaś jakąś trudną wadę, że teraz są takie problemy? Czy Orto zawalił? Co jest powodem? Strasznie Ci współczuję

LILY powodzenia!

[Katiusia]

Hej Dziewczyny

Aparat miałam mieć zakładany w lutym, pisałam tu, ale niestety szóstka reagowała mi na ciepło zimno i musiałam ją przeleczyć, obeszło się bez kanałówki i dziś w końcu założyłam górny łuk
Oczywiście też nie obeszło się bez problemów, bo okazało się, że na drugiej 6 jest próchnica (mimo, że stomatolog mówiła, ze jest okej ) i nie mam tej 6 włączonej do łuku jeszcze.
Ogólnie w ogóle mnie nie boli, tylko takie dziwne uczucie, jeść nie umiem i mam wrażenie, że zaraz mi spadnie ten aparat

[Yvonne18]

Napisane przez Katiusia

Hej Dziewczyny
Aparat miałam mieć zakładany w lutym, pisałam tu, ale niestety szóstka reagowała mi na ciepło zimno i musiałam ją przeleczyć, obeszło się bez kanałówki i dziś w końcu założyłam górny łuk
Oczywiście też nie obeszło się bez problemów, bo okazało się, że na drugiej 6 jest próchnica (mimo, że stomatolog mówiła, ze jest okej ) i nie mam tej 6 włączonej do łuku jeszcze.
Ogólnie w ogóle mnie nie boli, tylko takie dziwne uczucie, jeść nie umiem i mam wrażenie, że zaraz mi spadnie ten aparat

Ja również dziś zostałam 'zadrutowana' Góra i dół. Póki co nie boli, tylko ten dyskomfort związany z ciałem obcym w ustach. Aczkolwiek z przerażeniem odkrywam, że ciężko jest mi się teraz uśmiechać szeroko z zamkniętymi ustami :<
Oczywiście mnóstwo schiz okołotematycznych: niewiem co mam jeść, najchętniej nie jadłabym nic, boję się że mi coś spadnie, odklei się, nie wiem jak mam myć zęby (mimo że dostałam instrukcję xd), nie wiem czy mam dobrą pastę, jakiś kosmos totalny Aż dziw bierze, że jestem w stanie mówić xD Help!

[chwast]

Napisane przez Yvonne18

Ja również dziś zostałam 'zadrutowana' Góra i dół. Póki co nie boli, tylko ten dyskomfort związany z ciałem obcym w ustach. Aczkolwiek z przerażeniem odkrywam, że ciężko jest mi się teraz uśmiechać szeroko z zamkniętymi ustami :<
Oczywiście mnóstwo schiz okołotematycznych: niewiem co mam jeść, najchętniej nie jadłabym nic, boję się że mi coś spadnie, odklei się, nie wiem jak mam myć zęby (mimo że dostałam instrukcję xd), nie wiem czy mam dobrą pastę, jakiś kosmos totalny Aż dziw bierze, że jestem w stanie mówić xD Help!

a po jakim czasie od wycisków miałaś zakładany ten aparat?
bo kurde nie powiem no na początku czerwca chciałabym już mieć założoną górę i dół a nie wiem czy to się coś czeka czy co...

[PanterkowaDolly]

Napisane przez Mandzeska

Hejka! Nie wiem, czy mnie jeszcze pamiętacie?

Za mną kolejna wizyta kontrolna u orto... mam taką plątaninę na zębach, że ciężko mi je czyścić :/ ogólnie rzecz wygląda tak: zęby dolne przechyliły mi się do przodu, tak że teraz trzeba je teraz cofnąć do tyłu (+dalsze zamykanie szpar po usuniętych 5). W związku z tym, stan moich dziąseł (wg tak naprawdę periodontologa...) sie pogorszy i prawdopodobnie będzie potrzebny przeszczep dziąseł na dole

Moje pytanie brzmi: ktoś coś na ten temat wie? Może ktoraś z Was miała dziewczyny?

Mam doła....

P.S. Może jutro wrzucę zdjęcie tej plątaniny...

Pewnie, że pamiętamy głowa go góry, nie przejmuj się
Ja miałam zabieg w którego skład wchodziło przeszczepienie dziąsła. Jak starsza część aparatek pamięta byłam zmuszona usunąć jedynkę, wszystko przez postępujące zapalenie dziąseł. Nastąpiło odtworzenie kości szczęki, a następnie przeszczep dziąsła.
I tak jak Kocurasek piszę lekarz pobiera kawałek dziąsła z podniebienia. U mnie pobrane było kółko o średnicy 1 cm z prawej strony bardziej na ściance podniebienia. Cała sytuacja jest niekomfortowa, ponieważ trzeba usiedzieć przez jakieś 15 minut bez ruchu z otwartą buzia. Po wycięciu fragmentu dziąsła skalpelem lekarz wszystko zaszywa. Po tygodniu miałam ściągnięte szwy, z czego bardzo się cieszyłam bo troszkę mi przeszkadzały. W pierwszych tygodniach lekko czuć wgłębienie w podniebieniu, ale teraz nie ma ani śladu
Nie masz się czego martwić ja też byłam bardzo zszokowana i zdołowana decyzją periodentologa. Jeśli masz jeszcze jakieś pytania to 'wal' śmiało

[Catalina7]

Hej dziewczyny Też niedawno pisałam i jednak zdecydowałam się na sprawdzoną ortodontkę, wczoraj miałam robione wyciski i zdjęcia 13 maja idę na wizytę i będę miała ustalany plan leczenia, a później aparat na rozszerzenie szczęki... Chyba będę tego żałowała, ale nie mogę się doczekać, bo wtedy bliżej do "normalnego aparatu"