The Cure

[Baja-Bongo]

www.twilightgarden.pl zapraszam fanów i fanki ...

[melisssa1988]

Witam
dawno tu nie zaglądałam ale wiecie studenckie życie

Ale najważniejsze że mam już bilecik na przeboski koncert Cjurów

dla zainteresowanych Katowice - płyta


tak się zastanawiam co nam zaserwują Kociaki macie jakieś pomysły przecieki??

[blackcaffeine]

Ja również się melduję jako fanka!

[madame paranoja]

dzień dobry

przyszłam popłakać, że nie mogę na koncert.
ale sercem jestem

[lullaby22]

No to jak? Umawiamy się jakoś pod tym Spodkiem?

[melisssa1988]

ja chyba bede zmuszona sprzedac bilety bo przez studia nie bede mogla pojechac...
jeżeli ktos chciałby zakupić dwa bilety do katowic na płyte to niech da znać...

[lullaby22]

Melisso, nie wierzę, z wykładowcami zawsze można jakoś się dogadać. Nie takie rzeczy się załatwiało

A reszta? 10 dni do koncertów a tu tak cicho

[lullaby22]

W Sztokholmie właśnie zaczął się pierwszy z koncertów tej trasy. Do tej pory zabrzmiały:
NTRO - TAPE
OPEN
alt.end
A NIGHT LIKE THIS
THE END OF THE WORLD,
LOVESONG,
PICTURES OF YOU


Simon jest blondynem


(widzę, że wszyscy spasowali , więc sama się popodniecam )

[droga A]

Napisane przez lullaby22

W Sztokholmie właśnie zaczął się pierwszy z koncertów tej trasy. Do tej pory zabrzmiały:
NTRO - TAPE
OPEN
alt.end
A NIGHT LIKE THIS
THE END OF THE WORLD,
LOVESONG,
PICTURES OF YOU


Simon jest blondynem


(widzę, że wszyscy spasowali , więc sama się popodniecam )

Ja dziś sprawdzałam , bo wczoraj wieczorem wybyłam. Podoba mi się to, co grają. Szczególnie cieszę się na How Beautiful. Mam nadzieję, że i u nas choć raz zagrają
No i czekam na Figurehead, od wielu lat czekam. Na żadnym koncercie, na któym byłam nie zagrali. Nawet jak grali gdzie indziej, to nigdy tam, gdzie ja byłam.

[lullaby22]

To pełna lista:

INTRO - TAPE
OPEN
ALT.END
A NIGHT LIKE THIS
THE END OF THE WORLD
LOVESONG
PICTURES OF YOU
LULLABY
FROM THE EDGE OF THE DEEP GREEN SEA
PLEASE PROJECT
THE WALK
PUSH
HOW BEAUTIFUL YOU ARE
INBETWEEN DAYS
JUST LIKE HEAVEN
A BOY I NEVER KNEW
IF ONLY TONIGHT WE COULD SLEEP
THE KISS
SHAKE DOG SHAKE
US OR THEM
NEVER ENOUGH
WRONG NUMBER
ONE HUNDRED YEARS
END

przerwa

AT NIGHT
M
PLAY FOR TODAY
A FOREST

przerwa

LET'S GO TO BED
DON'T SAY ANYTHING (FREAK SHOW)
CLOSE TO ME
WHY CAN'T I BE YOU?

BOYS DON'T CRY
JUMPING SOMEONE ELSE'S TRAIN
GRINDING HALT
10:15 SATURDAY NIGHT
KILLING AN ARAB

Ja też się cieszę z How Beautiful You Are.
Mnie brakuje przede wszystkim DISINTEGRATION (to jeden z moich ukochanych numerów The Cure )

Ale wiadomo, że Robert lubi zaskakiwać. Może u nas ją usłyszymy.

[lullaby22]

Napisane przez Kobieta_słonecznik

No to jesteśmy umówione Super

Napisane przez Kasia83

ja też się wybieram do Spodka - a

Napisane przez dissolved__girl

Spodek,płytaja sie często nie wspiuje bo mi net szwankuje,pozatym jeszcze nie moge uwierzyć że naprawde bede na koncercie The Curejak kilka lat temu szlaałam na ich punkcie i marzyłam o tym to nie przyjechali, a teraz jak sie troche uspokoiłam to taka okazja..nie mogłabym jej przegapić

Where are you!




EDIT: zdjęcia ze Sztokholmu (i platynowy Simon )

http://www.thecure.pl/section.php?action=20080209

[dissolved__girl]

ja jestem! kurcze,taki jakiś niewesoły mam okres w swoim życiu ze nawet na koncert sie nie ciesze jeszczeale i tak wiem że jak pojade to bedzie super!spojrzałam tak szybciutko na liste utworów i jestem calkiem zadowolona,musze ją dokładniej prześledzić jeszczea o której bedziecie na miejscu mniej wiecej?w ogóle chyba bede musiała jechać sama,mam nadzieje że jakoś dotrę

[lullaby22]

Oj jak się cieszę, że się odezwałaś! Mam nadzieję, że nic bardzo poważnego Cię nie martwi
Ja też chyba będę jechała sama. Spotkamy się przed Spodkiem, to będzie nam raźniej Może jeszcze chociaż Słonecznik się odezwie (chociaż jej już długo na forum nie ma )

Myślę, że będę w Katowicach gdzieś około 15. Mam nadzieję, że to nie za późno

[dissolved__girl]

no niestety złożyło sie wszystko naraz
ale nic to,koncertu bym nie odpuściła ja bede wcześnie bo ok 12 ale pewnie zanim odnajde Spodek i w ogóle wszystko to troche czasu minie no może Słonecznik też sie obudzi to bedzie jakiś komplet,wczoraj dociągnęłam sobie brakujące piosenki i niedługo bede sie powoli wprawiać w nastrój,chociaż właściwie przybita jestem i bez odpowiedniej muzyki no nic, pozdrawiam i ciesze sie że jednak zupełnie sama nie jestem

[lullaby22]

Kurczę, oby do koncertu jakoś się ułożyło
Ja zaczynam się zachowywać jak dziecko - podekscytowana ekstremalnie
Non stop słucham koncertowych wersji piosenek, przypominam sobie dawno nie słyszane.
Jeszcze 5 dni!!!

Napiszę do Ciebie wieczorem na priv.

[Editaphx]

ale Wam zazdroszczę u mnie właśnie przygrywa How Beautiful You Are

[Agusia007]

Melduje sie kolejna fanka

[lullaby22]

Napisane przez Editaphx

ale Wam zazdroszczę u mnie właśnie przygrywa How Beautiful You Are

Nie będzie Cię?

Napisane przez Agusia007

Melduje sie kolejna fanka

Agusia, na koncert się stawiasz?

[Agusia007]

Napisane przez lullaby22

Nie będzie Cię?



Agusia, na koncert się stawiasz?

Chcialabym, ale za pozno sie o tym dowiedzialam, teraz to juz pozamiatane

[melisssa1988]

Jest Ktoś Chętnyu Na Zakup 2 Biletów Na Koncert????????
Katowice-płyta
Cena Do Uzgodnienia

[zlosliwiec]

Napisane przez melisssa1988

Jest Ktoś Chętnyu Na Zakup 2 Biletów Na Koncert????????
Katowice-płyta
Cena Do Uzgodnienia

Gratuluję, wygrałaś ostrzeżenie.

[Editaphx]

finansowo mam kiepski okres ale żaluje ze zajrzałam tu tak pozno, moze wtedy bym jakoś sie zmobilizowala wiedząc że wizażanki jadą

czytałyście artykuł w Kulturze z Dziennika o The cure? nieźle mnie wkurzył.. jesli nie, to moge przepisac co ciekawsze kwiatki.... pana redaktora..

[cheer]

Napisane przez Editaphx

czytałyście artykuł w Kulturze z Dziennika o The cure? nieźle mnie wkurzył.. jesli nie, to moge przepisac co ciekawsze kwiatki.... pana redaktora..

Dawaj go tu!

[lullaby22]

Napisane przez Editaphx

finansowo mam kiepski okres ale żaluje ze zajrzałam tu tak pozno, moze wtedy bym jakoś sie zmobilizowala wiedząc że wizażanki jadą

czytałyście artykuł w Kulturze z Dziennika o The cure? nieźle mnie wkurzył.. jesli nie, to moge przepisac co ciekawsze kwiatki.... pana redaktora..

Ja czytałam. Powiem tak, pierwsze moje wrażenie było: co za popaprany ignorant!!! Ale przeczytaj to na spokojnie - on w sumie nie pisze nic złego na temat muzyki The Cure. Naśmiewa się raczej z zespolików emo próbujących naśladować Roberta i grupę.
Chociaż jakieś nieszczęsne ma to pióro

[Agusia007]

Napisane przez lullaby22

Ja czytałam. Powiem tak, pierwsze moje wrażenie było: co za popaprany ignorant!!! Ale przeczytaj to na spokojnie - on w sumie nie pisze nic złego na temat muzyki The Cure. Naśmiewa się raczej z zespolików emo próbujących naśladować Roberta i grupę.
Chociaż jakieś nieszczęsne ma to pióro

Chciałabym to przeczytać;>
P.S. znacie jakas stronke gdzie sa tlumaczenia tekstow The Cure? myslalam ze jestem mocna z angielskiego ale sie przeliczylam

[lullaby22]

Tutaj znajdziesz sporo

http://www.thecure.pl/section.php?action=teksty

[Agusia007]

Napisane przez lullaby22

Tutaj znajdziesz sporo

http://www.thecure.pl/section.php?action=teksty

Dziękuje, a ten tekst o ktorym pisałyscie?
co dokladniej bylo w nim zawarte?

[lullaby22]

W dużym skrócie facet pisał, że TC to już dziadki, że nie ma szans by nagrali coś porządnego, że emeryturka się zbliża a Bob to grubas
Ale podkreśla ich wielki wkład w muzykę, nazwał The Cure jednym z 3 najważniejszych zespołów lat osiemdziesiątych. Podniecał się ich umiejętnością bawienia się gatunakami, jak spójnie potrafią łączyć swoje mhoczne oblicze z popowym zacięciem. No i takie, tam.
No i jeszcze wspominał o tych różnych emodzieciakach w stylu tokio hotel, że bardzo chcieliby by być jak The Cure, ale co oczywista, nigdy im to nie wyjdzie

[Editaphx]

ogólnie gościu nie zadał sobie zbyt dużo trudu.. i podał nawet błędnie daty koncertów.... gdybym nie znala The cure, nabrałabym chyba błędnego przekonania, że mają oni coś wspolnego z Emo..

(przepraszam za literówki, skróty i brak polskich liter)

Tańcząc na stypie.

The cure są przerysowani, ale nie tandetni. Mimo to uruchomili lawinę egzaltacji i nieudolnych epigonów. w Polsce na dwóch koncertach wystąpi grupa, która dziś naśladuje co drugi zespół emo.

O The Cure można powiedzieć 3 rzeczy: razem z U2 i Depeche Mode należą do najpopoluarniejszych kapel lat 80. Nagrali kilka wybitnych płyt i są odpowiedzialmi za tysiące godzin złej muzyki. Uważani za protoplastów gotyckiego rocka, sami odcinali się od tego gatunku muzyki. Faktem jest jednak, że każdy używający syntezatorów i mocnego czarnego makijażu zespoł prędzej czy pozniej powoluje się na The Cure. Widać to dziś, obserwując popularność fali zespołów emo takich jak fall out boy czy AFI. Teksty opisujące moment rozbicia się wrażliwości podmiotu lirycznego o twardy bruk życia i miłość do farbowanych włosów maja swoją genezę w muzyce Roberta Smitha i spółki. Muzycy młodocianych zespolow emo zapominaja jednak o jednym fakcie: nie wystarczy zrobic sobie makijaż i rozplakac sie na scenie. ZA wyrazaniem egzystencjalnych rozterek musi stać jeszcze artystyczna forma. A także chociaż promil dystansu i poczucia humoru. Gdyby zapytać fana The Cure czym jest dla niego ulubiony zespol udzielilby zapewne smiertelnej odpowiedzi. Mowiłby pewnie coś o wrzechobecnej pustce, bezsensie życia, opadajacej na swiat kotarze mroku i tego typu bzdurach. Idole zreszta dali podstawy do tych mrocznych uniesień. Anglicy pomimo kilku (a nawet kilkunastu) popowych przebojów w repertuarze na zawsze juz beda kojarzenia z "ciemną stroną mocy". Ich najlepsze płyty i kompozycje to zawsze ekstremalne przypadki emocjonalnej pornografii. Ekspresyjny wokal Smitha i minorowe aranżacje skladaja sie na muzykę, w ktorej strach, wątpliosci, gniew, rozpacz, nakładają się na siebie, tworząd ponury obraz wewnętrznego rozszarpania. Nigdy jednak autorzy "Faith" nie zeslizgnęli się w kicz, co ich wspomnianym wczesniej pogrobowcom zdarza się nagminnie. Rownie wazny w muzyce The cure jest element baśniowości, niedopowiedzenia, ktory sprawia, ze oszem mozemy nabijac sie z fanów zespołu, ale sami rowniez nie mozemy odwrocic sie od magii najbardziej poruszających kompozycji. Inna rzecz to poczucie humoru, widoczne chociazby w surrealistycznych teledyskach, czy we flirtach z jazzem, popem i muzyką latynoską, ktorych zespol dopuszczał się nieraz chociazby na plycie Kiss me, Kiss me, Kiss me. Najbardziej zapalczywi fani odsądzali w tych momentach grupę od czci i wiary. Jednak Smith i spolka nieraz wysylali sygnal, zeby nie tgraktowac ich smiertelnie powaznie, bo nie mozna brac do konca na serio ludzi, ktorzy konstruuja cale utwory wokol wyrazow: "las", "trumna" czy "topielec". Fenomenalny teledysk do "lullaby", jednego z nich najwiekszych przebojów, to dowod ze tym panom w czerni blizej do przewrotnego estetyzmu Tima Burtona niz pseudogotyckich filmow, pokroju "Kruk". Sam lider zreszta niejednokrotnie sie dystansowal zrowno od swojej komiksowej persony, jak i aury smutku otaczajacej zespol, chociazby wystapując w kreskowce "South Park", w ktorej ratowal swiat przed katastrofą. Dzis The Cure swoje najlepsze plyty maja za soba, a sami podazaja w kierunku emerytury (...) coraz bardziej kierujac sie w strone ugrzecznionego, rockowego podwórka. (..) the Cure wylozyli juz wszystkie wazne karty. (...)

[Agusia007]

No prosze, tak to jest jak sie nie zna na rzeczy a probuje sie wypowiadać