2009-08-20, 17:36 | #1 |
Wtajemniczenie
|
"Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (
Witam Wszystkie PM(obecne jak i przyszłe).
Dziewczyny za miesiąc biore ślub,jest to ślub cywilny poniewaz jako że ja i moj Tż nie chodzimy do kościoła(jestesmy Kartolikami) uważam że byłoby to bezsensu. Nie chciałam całej tej otoczki bo w Kosciele czułabym sie jak w teatrze,skoro nie wierze wBoga jak amm składac przysiege małżeńska przed kims kogo według mnie niema Ale nie o to chodzi. Zaożyłam ten atek po to by podzielic sie w Wami swoimi spostrzezeniami dotyczacymi ślubu cywilnego. Mam 20 lat,jeśli tylko rozmawiam z kimś o swoim ślubie wszyscy omal nie stukaja sie w czoło dlaczego nie biore ślubu kościelnego a TYLKo cywilny.Wszyscy maja tak naprawd gdzies ten ślub bo to cywilny i na dodatek bez wesela,co to za ślub bez wesela Jest mi ztego powodu bardzo przykro,mój slub bedzie mały tylko 10 osób najblizsza rodzina pozniej obiad tort i do domu. Postanowiłam nikogo nie zapraszac do Urzedu poniewaz nieststy zauważyłam że wiekszosc osób bardzo leko traktuje ten ślub. Spotkałam sie nawet ze stwierdzeniem że:"Dobrze ze to tylko cywilny,przynajmniej nie bede musiała wydawac pieniedzy na prezent Jest mi z tego powodu naprawde smutno że ten rodzaj slubu jest tak bardzo lekcewżony i tak "lekko"sie do niego podchodzi. Wszyscy tez mi sie dziwia ze bede miała suknie ślubna w kolorze ekru(po co suknia,na cywilny wystarczyłaby garsonka albo sukienka ),po co mi fotograf iwynajety do Urzedu(Co on bedzie fotografował krzesła),na plener,czy na obiad. Nikt nie rozumie tego że biore ślub cywilny z wyboru,chce poprostu życ w zgodzie ze soba a nie na pokaz Jednak teraz mam obawy,czy dobrze robie? Może powinnam zadbac o odpowiedznia otoczke tzn wesele,kosciol itp dla świetego spokoju...
__________________
Życie jest jak sen... Czasami piękne,a czasami koszmarne... Nowy,jesienny wątek https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=667473 |
2009-08-20, 17:49 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
|
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (
Cytat:
Cieszcie się tym dniem, niemartw się, przyjamniej wiecie komu faktyczie zależy. Przeciez ślub kościelny to nie jedyny dopuszczalny w naszym kraju! A jakbyś była innego wyznania to też by było mniej istotne, bo nie w kościele? Głowa do góry!!! Mam nadzieję, zę przeżyjesz swój wymarzony dzień ślubu najpiękniej i najszczęśliwiej, jak potrafisz
__________________
Edytowane przez chilanes Czas edycji: 2009-08-20 o 18:25 |
|
2009-08-20, 18:05 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 18 294
|
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (
Jak pewnie wiele dziewczyn Ci tu odpisze, tak i ja - to jest Twoj dzien, Twoj slub i Twoj wybor wiec rob po swojemu. I strasznie zazdroszcze Ci tego, ze nie wybijali Ci slubu z glowy z racji wieku. Ja tez mam 20 lat i wszyscy mowia mi, ze za mloda jestem. Co prawda mi sie do slubu poki co nie spieszy, ale jestem z T. juz 5 lat i plany mamy Ale nie o tym chcialam
Suknie ubierz jaka chcesz, przeciez kazda dziewczyna/kobieta w tym jedynym dniu chce wygladac wyjatkowo. Ja sie z Toba zgadzam, lepiej wziac tylko (albo AZ) cywilny, a nie robic "szopke" z koscielnego. A ci, ktorzy podchodza do kwesti cywilnego tak jak napisalas, ze nie beda wydawac na prezent, to dla mnie jest przegiecie i to na calej lini Zycze Ci wiec, aby nic ani nikt nie zaklocil Ci tego pieknego dnia
__________________
Razem 14.08.2004 Zaręczeni 14.01.2011 Małżeństwo 06.09.2014 |
2009-08-20, 18:12 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Bielsko-Biała / Radom
Wiadomości: 1 348
|
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (
Do tego co napisały poprzedniczki dodam tylko to żeby zwrócić uwage na to ze nasz kraj to kraj o kulturze katolickiej dlatego ludzie tak reagują. Jak ktoś bierze cywilny to albo dzidzia w drodze, albo jakis majątek do zgarnięcia, albo w ogóle jest coś nie tak bo jak to przecież tylko cywilny... Nic sie nie przejmuj.
WSZYSTKIEGO DOBREGO NA NOWEJ DRODZE ZYCIA |
2009-08-20, 18:30 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
|
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (
dla mnie gorszy ale skoro Ty chcesz cywilny to miej daleko w poważaniu opinie innych-także moją -TWOJE życie i TWÓJ ślub
__________________
Edytowane przez kaska87 Czas edycji: 2009-08-20 o 18:32 |
2009-08-20, 18:51 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 3
|
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (
Tylko jeżeli tego chcesz...zresztą nic straconego zawsze będziecie mogli wziąć kościelny jak się wam coś odmieni...różnie bywa. Ja też biorę cywilny za miesiąc. Niestety nie mamy innego wyjścia, z racji tego, że mój kochany jest po rozwodzie. Mam normalną sukienkę a i wesele będzie dość huczne bo na ok 60 osób. Ludźmi nie ma się przejmować i tak obgadają, a co drugi/a po kościelnym ślubie zapomina co przed ołtarzem przysięgał/a.
|
2009-08-20, 19:32 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (
Absolutnie nie gorszy, zresztą tu nie ma miejsca na wartościowanie.
Również zdecydowaliśmy się z TŻ na ślub cywilny- oboje jesteśmy ateistami, mieszkamy razem od paru lat, nie stosujemy się do nauk kościoła, a z wieloma się wręcz nie zgadzamy. Suknię będę miała białą, wesele na ponad 100 osób ( miało być przyjęcie, ale uległam namowom rodziny), fotografa z prawdziwego zdarzenia też Nie wyobrażam sobie brać ślubu kościelnego dla wygody, dla ceremonii, pod wpływem nacisku rodzimy czy znajomych. Śmieszy mnie zresztą hipokryzja wielu par- mieszkanie razem przed ślubem, seks, do kościoła od święta, a już na ślub to marsz pod ołtarz Nie zawracaj sobie głowy głupimi opiniami innych ludzi, nie warto marnować czasu i energii. W dniu ślubu na pewno będą z Tobą osoby, którym naprawdę zależy na Twoim szczęściu, reszta w gruncie rzeczy nie jest istotna. Edytowane przez Voodia Czas edycji: 2009-08-20 o 19:33 |
2009-08-20, 19:36 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1
|
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (
Kochana,
nie daj sobie wmówić, że robisz źle. Może i pompa będzie mniejsza, może i goście nieliczni, ale za to ci, którym naprawdę zależy i na Tobie, i na Twoim szczęściu przyjdą na pewno i będzie to dla nich wspaniały dzień. Miesiąc temu byłam na ślubie przyjaciółki - cywilnym - było może i szybko, i nielicznie, przyjęcie skromne, ale za to bardzo, bardzo sympatycznie. PM miała sukienkę ecru, z amerykańskim dekoltem i wyglądała zachwycająco. Sama, z podobnych do Twoich pobudek również biorę ślub cywilny, choć my zaszaleliśmy - chcemy się pobrać w Rzymie, w konsulacie. Moja mama bardzo przeżywa brak welonu, wesela (czy ty nie możesz normalnie, tak jak wszyscy??), ale widząc moje nieprzejednanie chyba powoli godzi się z tym, że nie damy się zmanipulować. Jeśli kiedyś z powodów religijnych zmienicie zdanie - ślub kościelny zawsze zdążycie wziąć. Wtedy być może będzie dla Was jeszcze większym przeżyciem. Jedyny minus jaki widzę w ślubie cywilnym to potencjalne problemy z chrztem dzieci. Niestety nadal rzadko zdarzają się księża akceptujący chrzty dzieci rodziców bez ślubu kościelnego. Trzymaj się ciepło. Miłość jest w tym dniu najważniejsza, nie opinie ciotek i teatralne dekoracje. Powodzenia |
2009-08-20, 19:43 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (
hehe, aż się zaśmiałam, bo nasz ślub (za tydzień) będzie wyglądał identycznie
10 osób szampan tort obiad w restauracji i .. do domciu Też się nieraz spotkałam ze stwierdzeniem, że to "tylko cywilny", nawet od znajomych, którzy wiedzą, że oboje jesteśmy ateistami!!?? Ale dla mnie ten ślub znaczy wszystko a kościelny jest zupełnie nic nie znaczący, bo niby dlaczego miałoby znaczyć dla mnie przysięganie przed czymś, co moim zdaniem nie istnieje? Więc podejście mamy zupełnie to samo Jedna dziewczyna w mojej grupie (no raczej kobieta, bo ma ok 35 lat) powiedziała nawet coś w tym stylu "a, cywilny... taki to można brać tylko kiedy się chce szybko rozwieźć" Myślałam, że mnie tam z nóg zetnie. Aż mi się na język cisnęło, że ona brała dwa kościelne, bo została szybko wdową, ale gdyby tak nie można było, to co? Ale ja taka chamska nie jestem A wracając do Ciebie, to życzę wszystkiego najlepszego na nowej drodze I nie przejmuj się ludźmi i ich opiniami, chociaż wiem, że to łatwo mówić |
2009-08-20, 19:50 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 382
|
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (
Jeszcze ...dziesiat lat i na slub koscielny ludzie beda tak reagowac, jak teraz czesto na cywilny reaguja.
|
2009-08-20, 19:50 | #11 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (
Cytat:
|
|
2009-08-20, 22:10 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
|
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (
Hmm, no dla mnie cywilny jest tak jakby nic nieznaczączy ale ja nie jestem ateistką i całkowicie inaczej podchodzę do tej sprawy. Jestem po ślubie kościelnym, nigdy nawet przez myśl mi nie przeszło abym brała cywilny...
Ale każdy ma inne podejście. Najważniejsze, abyście Wy byli zadowoleni! Powodzenia! |
2009-08-20, 22:16 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
|
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (
Ja też biorę "tylko" ślub cywilny z wyboru. U mnie jest ta inna sytuacja, że ja zapraszam do zamku (bo ślub mamy na zamku, a nie w urzędzie) wszystkie osoby na których mi zależy, a "wesele" czyli tak naprawdę przyjęcie robimy dla rodziny.
Mamy wszystko, bukiety, suknie ecri, garnitur, świadków i takie samo zaangażowanie jak każdy kto bierze ślub kościelny. Dla nas ten ślub jest też na całe życie i tak samo ważny. Nie przejmuj się niczym, najważniejsze jakie wy macie do tego podejście i co dla Was znaczy ten ślub, nie ważny jaki on jest. ---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ---------- Cytat:
__________________
"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków! Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły" |
|
2009-08-20, 22:17 | #14 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (
Cytat:
|
|
2009-08-20, 22:30 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
|
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (
Ależ ja to doskonale wiem ale co innego różne instytucje, a co innego moje wnętrze ja pisałam o moich odczuciach względem ślubu cywilnego. Nie uważam kogoś za gorszego, bo ma taki ślub. Przecież nie każdemu smakuje czekolada truskawkowa tak samo nie każdy może mieć takie samo podejście do ślubu cywilnego Ja odpowiedziałam tylko na pytanie zawarte w wątku
|
2009-08-20, 22:32 | #16 |
Raczkowanie
|
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (
Witam! Ślub cywilny wcale nie jest Gorszy! Ja za miesiąc biore ślub cywilny i bardzo sie z tego ciesze, także większąść ludzi sie mnie pytało czy jestem wciąży ze tak szybko i tylko cywilny, bo jestem z moim Słoneczkiem od 5 miesięcy. Dlatego Absolutnie na to nie patrz co ludzie mówią. My robimy przyjęcie na 40 osób, ale tylko dlatego ze szkoda nam kasy na ogromne wesele! A niech ludzie mówią i myślą co chcą! Ja przestałam sie tym przejmowac, chociaz mają o czym rozmawiać hihi Życze Powodzenia!!
|
2009-08-21, 07:19 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: ♥ skraj Świata
Wiadomości: 1 639
|
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (
My w październiku też bierzemy ślub cywilny,
mam już sukienkę zamówioną (co prawda nie białą, bo nie chcę żeby wisiała potem w szafie, ale taką, którą jeszcze założę) obrączki niedługo odbierzemy, garnitur jest, a zaproszenia wysyłam na dniach... Już spotkałam się z tekstem "w ciąży jesteś, że tak szybko i "tylko" cywilny?" wkurza mnie to, bo to przecież nasza decyzja i już jej nie zmienimy. zapraszamy tylko rodziców, dziadków i chrzestnych + świadkowie i to wyjdzie gdzieś około 20 osób, jeszcze zastanawiam sie nad rodzeństwem, i chyba ich też zaproszę. i mamy problem, bo chcemy zrobić poczęstunek: mały tort, ciasto, kawa itp. a nie mamy gdzie, bo nie chcę w żadnej restauracji itp. tylko w domu... i chyba padnie na dom babci, bo nie mamy możliwości zrobić tego u siebie i szczerze to nie przejmuje się tym, że biorę "tylko" ślub cywilny i że nie robimy imprezy na 100 osób, to ma być nasz dzień i postaramy się o to, żeby było tak jak chcemy do autorki: robisz dobrze, tym bardziej, że tak jak chesz Ty, a nie na pokaz i dla innych pozdrawiam i życzę szczęścia *ale mi wyszło bez składu i ładu, ale mam nadzieję,że wiecie o co mi chodzi. |
2009-08-21, 10:44 | #18 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 759
|
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (
Cytat:
jak na ironię... ludzie lubiący wtykać nos w nie swoje sprawy zapominają, że to właśnie przysięga przed urzędnikiem (ewentualnie konkordat) daje na PRAWO do nazywania siebie małżeństwem w świetle prawa. masło maślane . gdyby nie to, równie dobrze można by przysięgać przed wróżką w lesie, co brać TYLKO ślub kościelny. |
|
2009-08-21, 11:44 | #19 | ||||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: dom.
Wiadomości: 516
|
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (
Cytat:
Cytat:
Sama niżej udowadniasz, że będziesz miała "gorszy ślub" bo nie chcesz fotografa, gości w USC, itd, bo nie ma czego uwieczniać i nie ma po co zapraszać wielu ludzi, bo to tylko cywilny ??? Cytat:
Choć się dziwię podejścia, ja na cywilnym siostry ciotecznej dałam pieniążki, mimo iż nawet na tort nie zapraszała. Cytat:
To Twój pierwszy ślub, jesteś młoda, nie masz dzieci, więc smiało możesz zakładać białą suknie ślubną i welon (choć czytam że wolisz ecru). Jesli ktoś bierze 3-ci, 4-ty, lub 10-ty ślub cywilny to jemu może wystarczy garsonka ale bez przesady, dziewczyny do cywilnego idą w sukniach ślubnych !!! (bo cywilny to też slub!) Co do fotografa, uważam, że jest bardzo wazny, widziałam dużo zdjęć ze ślubów cywilnych i z obiadu. To nie jest przeciez zwykły dzień, by móc go jak zwykły potraktować. Wydaje mi się, że to jak znajomi traktują Twój ślub, wynika z tego jak Ty do niego podchodzisz. Widocznie nie jesteś pewna co do tego, że to TWÓJ WIELKI DZIEŃ, i znajomi to wyczuwają, dlatego traktują go "lekko". Gdybyś zadbała o wszystkie szczegóły, jak przy ślubie kościelnym, zobaczyłabyś że ludzie razem z tobą, zaczynają traktować ten ślub na poważnie. Cytat:
---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ---------- Cytat:
"Istnieje możliwość zawarcia osobno ślubu cywilnego i kościelnego - jednak tylko w tej kolejności. Duchownym nie wolno z reguły asystować przy ślubach osób, które nie chcą, by ich małżeństwo wywierało skutki w prawie polskim. Kościół katolicki tylko za zgodą biskupa dopuszcza zawarcie związku małżeństwa kanonicznego bez skutków cywilnych, bądź też zawarcie małżeństwa cywilnego po kościelnym." źródło: Pomocnik Prawny POLITYKI (dodatek do nr 39 (2673), 27 września 2008)
__________________
Edytowane przez iz0lek Czas edycji: 2009-08-21 o 11:45 |
||||||
2009-08-21, 11:52 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: z Krainy Królika
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (
Nie daj sobie wmówic, że to "tylko cywilny". My też będziemy mieć AŻ cywilny i wszyscy się cieszą z naszej decyzji. Będę miała suknię ślubną (prostą i w kolorze ecru..ale dlatego że 'bezy' odpadają), wynajmiemy super samochód, którym pojedziemy do USC, będzie małe przyjęcie na zameczku (ok. 20 osób), tort, zdjęcia w plenerze, może nawet tańce (zobaczę co uda się zorganizować).
To wasz dzień. Pamiętajcie o tym i głowa do góry. Będzie dobrze
__________________
|
2009-08-21, 12:22 | #21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 634
|
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (
Ja napisze może troszkę inaczej.
Też jestem ateistką,nie chodzę do Kościoła od paru lat.Jako dziecko wierzyłam,modliłam się itd. ale potem zobaczyłam jaka to wszystko jest hipokryzja.Księża mówią jedno,robią drugie.Wierni grzeszą cały tydzień,a potem pierwsza ławka i jacy to święci no i odeszłam.Mój TŻ też do Kościoła nie chodzi. Panny bzykają się z kim popadnie a potem faceta za fraki i przed ołtarz,a brzuch pod nos.Bo tak wypada. My jeszcze się nie pobieramy,ale tak sobie rozmawialiśmy,zastanawial iśmy się itd.No i w sumie to nie wiem co wybrać.Do tej pory ślubu cywilnego u mnie nikt nie brał(no,jedna dziewczyna brała ale to dlatego że chciała pół mieszkania),nawet ateiści stają grzecznie przed ołtarz a o cywilnym mówi się,że tylko "cywilny". Ja to mogłabym ustać w polu i przysiąc i dla mnie miałoby to wartość,bo przysięga to przysięga.Ta szopka przed ołtarzem mnie denerwuje,bo wiadomo,że to szopka.Taka trochę jakby fałszywa przysięga,bo jak ktoś nie stosował się do przykazań bożych(czyli np. seks przed ślubem),to teraz nie powinien za świętego robić i przysięgać na Boga.Z drugiej strony można to potraktować jako polską tradycję i jakoś przełknąć ten kościół. Moim zdaniem jest większy problem:dzieci.Po pierwsze nie rozumiem po co ludzie biorą cywilny,jeśli chcą chrzcić dzieci,moim zdaniem to się wyklucza.Jak cywilny to dzieci nie chrzci się itd.Natomiast jak kościelny to wtedy wszystko po katolicku.Tylko co,albo dzieci będą przeżywac katusze w szkole,że nie chodzą na religię(zwłaszcza małe miasta i wsie),a potem mogą mieć pretensje że nie mogą wziąć ślubu w kościele,albo trzeba je wychowywać w kłamstwie i kazać im się modlić do kogoś kto naszym zdaniem nie istnieje. Do autorki wątku:rób tak jak chcesz i tak żebyś nie żałowała.Skoro uczciwie przyznajesz,że nie chcesz udawać wiary przed ołtarzem to już jesteś lepsza niż połowa ludzi,którzy biorą udział w takiej szopce tylko dlatego że tak wypada. A gadaniem głupich ludzi się nie przejmuj.Tyle,że może przemyśl kwestię dzieci.Bo jeśli zamierzacie je chrzcić,to uważam że lepiej jedna brać kościelny,choćby dla uniknięcia kłopotów z księżmi.A jak nie to cywilny to dobry wybór. Jeszcze jedna kwestia,wesele.U mnie na razie wszyscy robili wesele,choć już często jest mówione że lepiej tą kasę wydać na coś sensowniejszego.Mój kuzyn zamierza robić tylko obiad dla najbliższych(zobaczymy jak wyjdzie),i tu akurat się zgadzam.Lepiej na jakąś wycieczkę pojechać niż karmić ciotki,które się widzi raz na parę lat. Ps.Jeśli chcesz bardziej uroczyście,to podobno w niektórych urzędach jest druga lokalizacja do wyboru:np. w jakimś pałacyku,zamku itd. Zresztą ślub nawet na łące byłby fajny,choć trudny do wykonania. Sorry za długość posta,ostatnio mam skłonność do rozpisywania się.
__________________
|
2009-08-21, 12:40 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (
Dla mnie nie jest gorszy, chociaż wiem, że dla osób wierzących często tak jest.
Ale to Wy decydujecie o rodzaju ślubu,nie otoczenie. A ślub cywilny nie wyklucza wesela - byłam na takim Normalne weselicho, a jakże Głowa do góry, róbcie jak czujecie i tyle |
2009-08-21, 13:11 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 292
|
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (
Cytat:
Ja sama chodzę do kościoła (nie jestem jakoś super uduchowiona ale staram się postępować zgodnie z zasadami kk) i dla mnie slub kościelny jest czymś oczywistym. Ale 99% moich znajomych ostatni raz w kościele była albo (wersja optymistyczna) na pasterce albo (mniej optymistyczna) na bierzmowaniu...no ale ślub kościelny MUSI być bo....no właśnie. Bo? Tradycja? Babcia/ciocia/mama/wujek/sąsiad będzie gadać? Jak pójdziemy ochrzcić dziecko za x lat to bedzię problem? No i tak jak Ty napisałaś - bo w urzędzie jest gorszy... Kiedyś próbowałam koleżance przetłumaczyć, że w urzedzie też może mieć białą suknię, fotografa, marsz mendelsona czy co tam jeszcze. Odpowiedź - nie bo w kościele jest FAJNIEJ! Uważam, że ślub cywilny jest o niebo lepszy niż hipokryzja. Trzymaj się swojej decyzji. |
|
2009-08-21, 13:59 | #24 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (
Cytat:
|
|
2009-08-21, 14:14 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (
Mnie wydawało się do tej pory oczywiste, że skoro nie jesteśmy katolikami to dzieci nie chrzcimy, ale widzę, że to jednak nie jest aż tak oczywiste dla niektórych?
Nie wiem czemu dziecko miałoby przechodzić katusze w szkole, kiedy nie chodzi na religię? Ja w podstawówce chodziłam, ale mój narzeczony nie i nikt nigdy mu złego słowa nie powiedział, a wręcz zazdrościli Moim zdaniem to bardziej kwestia charakteru dziecka a nie tego czy jest katolikiem. Z niektórych będą się nabijać pod byle pozorem a z innych nigdy Nasze dzieci nie będą miały z góry wybranej religii. Nie chcemy żeby wchodziły na tę drogę nieświadomie, owczym pędem. Jeżeli będą chciały, to chrzest mogą wziąć zawsze i nie będzie problemu ze ślubem z kościele, jeśli kiedyś będą do niego należeć. Ale to ma być ich decyzja a nie nasza. Nigdy nie zrozumiem ateistów chrzczących dzieci:/ |
2009-08-21, 14:28 | #26 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 634
|
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (
No nie wiem.Ja pochodzę ze wsi,potem uczyłam się w małym mieście i to bardzo katolickim i nie było takiego odważnego żeby się wyłamał i nie chodził na religię.W takich mieścinach ksiądz to najważniejsza władza.Burmistrz się zmienia,ale ksiądz zawsze jest.
W większych miastach jest łatwiej pod tym względem. Poza tym zastanawia mnie jeszcze jedna kwestia.Można być ateistą,nie chodzić do kościoła,ale co ze świętami.U mnie w domu do kościoła się chodzi baaardzo sporadycznie(zazwyczaj za względu na mamę),ale święta się obchodzi,nie jakoś religijnie ale rodzinnie,tradycyjnie. No i jak.Takie dziecko nie będzie miało świąt?Nie dostanie prezentów na gwiazdkę,nie pomaluje jajek na wielkanoc?A jeśli chcemy obchodzić Boże Narodzenie czy Wielkanoc to jak wytłumaczymy dziecku co to za święto bez mieszania w to religii?Podobnie np. z komunią.Wiadomo jak teraz jest z komunią:dzieci liczą na prezenty,dziewczynki rozmawiają o strojach itd. a takie dziecko co?Będzie siedziało samo w kącie odrzucone. Już nawet pomijając aspekt religijny to nie chciałabym,żeby moje dziecko miało poczucie,że jest gorsze od rówieśników i pozbawiać je radości choćby z ubierania choinki. Nie potępiam nikogo,to są moje wątpliwości.Najchętniej wyrzuciłabym religię ze szkół,ale to jest Polska i tak nie będzie.Jak w takim razie postąpić,żeby żyć w zgodzie z sobą i nie krzywdzić własnego dziecka. Macie na to jakiś sposób?
__________________
|
2009-08-21, 14:52 | #27 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (
Cytat:
Co do tłumaczenia dziecku genezy świąt- nie unikałabym wyjaśniania religijnego aspektu świąt, bo niby dlaczego? Nie chodzi o to, by hodować małego ateistę, ale by dać dziecku wybór, a co za tym idzie odpowiednią wiedzę. Uważam unikanie rozmów o religii za wręcz głupie i szkodliwe, a poza tym bezsensowne. W temacie komunii- w zasadzie smutne co piszesz, bo jednak dzieciaki powinny ten sakrament odbierać w wymiarze duchowym, a nie materialnym. Poza tym: nie widzę przeszkód, by kupić dziecku prezent, jeśli zauważę, że faktycznie czuje się w jakiś sposób skrzywdzone, że nie bierze udziału w takiej ceremonii. Natomiast chrzcić dziecko tylko dlatego, że w przeciwnym razie w dalszej perspektywie może ono czuć się pokrzywdzone brakiem prezentu.... pozostawię to bez komentarza. |
|
2009-08-21, 15:07 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 84
|
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (
Gdy się zaręczyłam (1,5 roku temu) też się osłuchałam że "tylko", że w białej sukni, że welon nie pasuje... Najlepiej podeszły do tego osoby poważnie traktujące swoją wiarę, najbardziej "święcie" oburzeni byli wierzący niepraktykujący (bo kościół, bo bóg jest we mnie, bo tata, a ksiądz powiedział....) Przeżyliśmy jakoś robiąc swoje i mam nadzieję za 2 tygodnie być żoną. Nieraz nie było łatwo ale warto żeby móc spojrzeć w lustro i nie nie widzieć hipokryty.
Życzę dużo siły na zmaganie się z ludzką głupotą i ograniczeniem! No i udanego ślubu/wesela
__________________
"Człowiek budzi się rano i wie, że ma w sobie owcę. To bardzo naturalne uczucie" |
2009-08-21, 15:21 | #29 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 292
|
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (
Cytat:
---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ---------- Cytat:
Brawa dla Ciebie i wszystkiego dobrego na nowej drodze życia |
||
2009-08-21, 15:31 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (
Cytat:
Dokładanie My również ubieramy choinkę (co jest zwyczajem pogańskim a nie chrześcijańskim btw), jemy obiadek, kolację (wcale nie postną, chociaż z przewagą ryb). Jest to czas rodzinny a nie religijny. Dziecku na pewno powiemy skąd się to wzięło, bo wiedza jeszcze nikomu nie zaszkodziła Z komunią już dawno wymyśliliśmy i zrobimy tak, że pojedziemy w tym czasie na wycieczkę całą rodziną. Mój narzeczony dostał wtedy zegarek od rodziców. Wtedy to było dużo Temat komunii jest dla mnie w ogóle dosyć nieprzyjemny, bo to święto teraz robi się większe niż wesela:/ I aspekt duchowy prawie przy tym nie istnieje. Nie wiem jak ludzie mogą żyć w takim zakłamaniu religijnym. Większość osób nie zgadza się z naukami własnego kościoła, a jednak w razie czego, to ślub, chrzest, komunia, bierzmowanie... Owczy pęd, zero pomyślunku. Moje miasteczko też było malutkie i jakoś nikt do nikogo nie miał pretensji o wyznanie albo jego brak. Owszem, niektórych wyśmiewano, ale to są osoby, które wyśmiewanoby i tak, bez względu na wyznanie. Stało się ono jednak łatwym ogniskiem zapalnym i już. |
|
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:23.