"Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: ( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-08-20, 17:36   #1
sloniatko007
Wtajemniczenie
 
Avatar sloniatko007
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 734
GG do sloniatko007

"Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (


Witam Wszystkie PM(obecne jak i przyszłe).

Dziewczyny za miesiąc biore ślub,jest to ślub cywilny poniewaz jako że ja i moj Tż nie chodzimy do kościoła(jestesmy Kartolikami) uważam że byłoby to bezsensu.
Nie chciałam całej tej otoczki bo w Kosciele czułabym sie jak w teatrze,skoro nie wierze wBoga jak amm składac przysiege małżeńska przed kims kogo według mnie niema
Ale nie o to chodzi.

Zaożyłam ten atek po to by podzielic sie w Wami swoimi spostrzezeniami dotyczacymi ślubu cywilnego.
Mam 20 lat,jeśli tylko rozmawiam z kimś o swoim ślubie wszyscy omal nie stukaja sie w czoło dlaczego nie biore ślubu kościelnego a TYLKo cywilny.Wszyscy maja tak naprawd gdzies ten ślub bo to cywilny i na dodatek bez wesela,co to za ślub bez wesela
Jest mi ztego powodu bardzo przykro,mój slub bedzie mały tylko 10 osób najblizsza rodzina pozniej obiad tort i do domu.
Postanowiłam nikogo nie zapraszac do Urzedu poniewaz nieststy zauważyłam że wiekszosc osób bardzo leko traktuje ten ślub.
Spotkałam sie nawet ze stwierdzeniem że:"Dobrze ze to tylko cywilny,przynajmniej nie bede musiała wydawac pieniedzy na prezent

Jest mi z tego powodu naprawde smutno że ten rodzaj slubu jest tak bardzo lekcewżony i tak "lekko"sie do niego podchodzi.
Wszyscy tez mi sie dziwia ze bede miała suknie ślubna w kolorze ekru(po co suknia,na cywilny wystarczyłaby garsonka albo sukienka ),po co mi fotograf iwynajety do Urzedu(Co on bedzie fotografował krzesła),na plener,czy na obiad.
Nikt nie rozumie tego że biore ślub cywilny z wyboru,chce poprostu życ w zgodzie ze soba a nie na pokaz

Jednak teraz mam obawy,czy dobrze robie?
Może powinnam zadbac o odpowiedznia otoczke tzn wesele,kosciol itp dla świetego spokoju...
__________________
Życie jest jak sen...
Czasami piękne,a czasami koszmarne...

Nowy,jesienny wątek
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=667473
sloniatko007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 17:49   #2
chilanes
Zakorzenienie
 
Avatar chilanes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez sloniatko007 Pokaż wiadomość
Witam Wszystkie PM(obecne jak i przyszłe).

Dziewczyny za miesiąc biore ślub,jest to ślub cywilny poniewaz jako że ja i moj Tż nie chodzimy do kościoła(jestesmy Kartolikami) uważam że byłoby to bezsensu.
Nie chciałam całej tej otoczki bo w Kosciele czułabym sie jak w teatrze,skoro nie wierze wBoga jak amm składac przysiege małżeńska przed kims kogo według mnie niema
Ale nie o to chodzi.

Zaożyłam ten atek po to by podzielic sie w Wami swoimi spostrzezeniami dotyczacymi ślubu cywilnego.
Mam 20 lat,jeśli tylko rozmawiam z kimś o swoim ślubie wszyscy omal nie stukaja sie w czoło dlaczego nie biore ślubu kościelnego a TYLKo cywilny.Wszyscy maja tak naprawd gdzies ten ślub bo to cywilny i na dodatek bez wesela,co to za ślub bez wesela
Jest mi ztego powodu bardzo przykro,mój slub bedzie mały tylko 10 osób najblizsza rodzina pozniej obiad tort i do domu.
Postanowiłam nikogo nie zapraszac do Urzedu poniewaz nieststy zauważyłam że wiekszosc osób bardzo leko traktuje ten ślub.
Spotkałam sie nawet ze stwierdzeniem że:"Dobrze ze to tylko cywilny,przynajmniej nie bede musiała wydawac pieniedzy na prezent

Jest mi z tego powodu naprawde smutno że ten rodzaj slubu jest tak bardzo lekcewżony i tak "lekko"sie do niego podchodzi.
Wszyscy tez mi sie dziwia ze bede miała suknie ślubna w kolorze ekru(po co suknia,na cywilny wystarczyłaby garsonka albo sukienka ),po co mi fotograf iwynajety do Urzedu(Co on bedzie fotografował krzesła),na plener,czy na obiad.
Nikt nie rozumie tego że biore ślub cywilny z wyboru,chce poprostu życ w zgodzie ze soba a nie na pokaz

Jednak teraz mam obawy,czy dobrze robie?
Może powinnam zadbac o odpowiedznia otoczke tzn wesele,kosciol itp dla świetego spokoju...
wesele można zrobic i po cywilnym, a brać koscielny tylko dlatego, ze za przeproszeniem głupim ludziom się wydaje, ze to jedyna odpowiednia forma, to nienajlepszy powód.
Cieszcie się tym dniem, niemartw się, przyjamniej wiecie komu faktyczie zależy. Przeciez ślub kościelny to nie jedyny dopuszczalny w naszym kraju! A jakbyś była innego wyznania to też by było mniej istotne, bo nie w kościele?
Głowa do góry!!! Mam nadzieję, zę przeżyjesz swój wymarzony dzień ślubu najpiękniej i najszczęśliwiej, jak potrafisz
__________________

Edytowane przez chilanes
Czas edycji: 2009-08-20 o 18:25
chilanes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 18:05   #3
aluniaaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar aluniaaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 18 294
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Jak pewnie wiele dziewczyn Ci tu odpisze, tak i ja - to jest Twoj dzien, Twoj slub i Twoj wybor wiec rob po swojemu. I strasznie zazdroszcze Ci tego, ze nie wybijali Ci slubu z glowy z racji wieku. Ja tez mam 20 lat i wszyscy mowia mi, ze za mloda jestem. Co prawda mi sie do slubu poki co nie spieszy, ale jestem z T. juz 5 lat i plany mamy Ale nie o tym chcialam

Suknie ubierz jaka chcesz, przeciez kazda dziewczyna/kobieta w tym jedynym dniu chce wygladac wyjatkowo. Ja sie z Toba zgadzam, lepiej wziac tylko (albo AZ) cywilny, a nie robic "szopke" z koscielnego. A ci, ktorzy podchodza do kwesti cywilnego tak jak napisalas, ze nie beda wydawac na prezent, to dla mnie jest przegiecie i to na calej lini Zycze Ci wiec, aby nic ani nikt nie zaklocil Ci tego pieknego dnia
__________________
Razem 14.08.2004
Zaręczeni 14.01.2011

Małżeństwo 06.09.2014
aluniaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 18:12   #4
dorkabl
Zadomowienie
 
Avatar dorkabl
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Bielsko-Biała / Radom
Wiadomości: 1 348
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Do tego co napisały poprzedniczki dodam tylko to żeby zwrócić uwage na to ze nasz kraj to kraj o kulturze katolickiej dlatego ludzie tak reagują. Jak ktoś bierze cywilny to albo dzidzia w drodze, albo jakis majątek do zgarnięcia, albo w ogóle jest coś nie tak bo jak to przecież tylko cywilny... Nic sie nie przejmuj.


WSZYSTKIEGO DOBREGO NA NOWEJ DRODZE ZYCIA
dorkabl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 18:30   #5
kaska87
Zakorzenienie
 
Avatar kaska87
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

dla mnie gorszy ale skoro Ty chcesz cywilny to miej daleko w poważaniu opinie innych-także moją -TWOJE życie i TWÓJ ślub
__________________


Edytowane przez kaska87
Czas edycji: 2009-08-20 o 18:32
kaska87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 18:51   #6
solka1
Przyczajenie
 
Avatar solka1
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 3
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Tylko jeżeli tego chcesz...zresztą nic straconego zawsze będziecie mogli wziąć kościelny jak się wam coś odmieni...różnie bywa. Ja też biorę cywilny za miesiąc. Niestety nie mamy innego wyjścia, z racji tego, że mój kochany jest po rozwodzie. Mam normalną sukienkę a i wesele będzie dość huczne bo na ok 60 osób. Ludźmi nie ma się przejmować i tak obgadają, a co drugi/a po kościelnym ślubie zapomina co przed ołtarzem przysięgał/a.
solka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 19:32   #7
Voodia
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 832
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Absolutnie nie gorszy, zresztą tu nie ma miejsca na wartościowanie.

Również zdecydowaliśmy się z TŻ na ślub cywilny- oboje jesteśmy ateistami, mieszkamy razem od paru lat, nie stosujemy się do nauk kościoła, a z wieloma się wręcz nie zgadzamy.
Suknię będę miała białą, wesele na ponad 100 osób ( miało być przyjęcie, ale uległam namowom rodziny), fotografa z prawdziwego zdarzenia też

Nie wyobrażam sobie brać ślubu kościelnego dla wygody, dla ceremonii, pod wpływem nacisku rodzimy czy znajomych. Śmieszy mnie zresztą hipokryzja wielu par- mieszkanie razem przed ślubem, seks, do kościoła od święta, a już na ślub to marsz pod ołtarz

Nie zawracaj sobie głowy głupimi opiniami innych ludzi, nie warto marnować czasu i energii. W dniu ślubu na pewno będą z Tobą osoby, którym naprawdę zależy na Twoim szczęściu, reszta w gruncie rzeczy nie jest istotna.

Edytowane przez Voodia
Czas edycji: 2009-08-20 o 19:33
Voodia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-08-20, 19:36   #8
anusia_b
Przyczajenie
 
Avatar anusia_b
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Kochana,
nie daj sobie wmówić, że robisz źle. Może i pompa będzie mniejsza, może i goście nieliczni, ale za to ci, którym naprawdę zależy i na Tobie, i na Twoim szczęściu przyjdą na pewno i będzie to dla nich wspaniały dzień. Miesiąc temu byłam na ślubie przyjaciółki - cywilnym - było może i szybko, i nielicznie, przyjęcie skromne, ale za to bardzo, bardzo sympatycznie. PM miała sukienkę ecru, z amerykańskim dekoltem i wyglądała zachwycająco.
Sama, z podobnych do Twoich pobudek również biorę ślub cywilny, choć my zaszaleliśmy - chcemy się pobrać w Rzymie, w konsulacie. Moja mama bardzo przeżywa brak welonu, wesela (czy ty nie możesz normalnie, tak jak wszyscy??), ale widząc moje nieprzejednanie chyba powoli godzi się z tym, że nie damy się zmanipulować. Jeśli kiedyś z powodów religijnych zmienicie zdanie - ślub kościelny zawsze zdążycie wziąć. Wtedy być może będzie dla Was jeszcze większym przeżyciem. Jedyny minus jaki widzę w ślubie cywilnym to potencjalne problemy z chrztem dzieci. Niestety nadal rzadko zdarzają się księża akceptujący chrzty dzieci rodziców bez ślubu kościelnego.
Trzymaj się ciepło. Miłość jest w tym dniu najważniejsza, nie opinie ciotek i teatralne dekoracje. Powodzenia
anusia_b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 19:43   #9
ilonkaczapela
Zakorzenienie
 
Avatar ilonkaczapela
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

hehe, aż się zaśmiałam, bo nasz ślub (za tydzień) będzie wyglądał identycznie
10 osób
szampan
tort
obiad w restauracji i
.. do domciu

Też się nieraz spotkałam ze stwierdzeniem, że to "tylko cywilny", nawet od znajomych, którzy wiedzą, że oboje jesteśmy ateistami!!??

Ale dla mnie ten ślub znaczy wszystko a kościelny jest zupełnie nic nie znaczący, bo niby dlaczego miałoby znaczyć dla mnie przysięganie przed czymś, co moim zdaniem nie istnieje?
Więc podejście mamy zupełnie to samo

Jedna dziewczyna w mojej grupie (no raczej kobieta, bo ma ok 35 lat) powiedziała nawet coś w tym stylu "a, cywilny... taki to można brać tylko kiedy się chce szybko rozwieźć" Myślałam, że mnie tam z nóg zetnie.
Aż mi się na język cisnęło, że ona brała dwa kościelne, bo została szybko wdową, ale gdyby tak nie można było, to co? Ale ja taka chamska nie jestem


A wracając do Ciebie, to życzę wszystkiego najlepszego na nowej drodze I nie przejmuj się ludźmi i ich opiniami, chociaż wiem, że to łatwo mówić
ilonkaczapela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 19:50   #10
lejdibird
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 382
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Jeszcze ...dziesiat lat i na slub koscielny ludzie beda tak reagowac, jak teraz czesto na cywilny reaguja.
lejdibird jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 19:50   #11
Voodia
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 832
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez ilonkaczapela Pokaż wiadomość



Jedna dziewczyna w mojej grupie (no raczej kobieta, bo ma ok 35 lat) powiedziała nawet coś w tym stylu "a, cywilny... taki to można brać tylko kiedy się chce szybko rozwieźć" Myślałam, że mnie tam z nóg zetnie.
Aż mi się na język cisnęło, że ona brała dwa kościelne, bo została szybko wdową, ale gdyby tak nie można było, to co? Ale ja taka chamska nie jestem

To samo usłyszałam od jednego z moich kursantów Zszokowało mnie takie rozumKowanie, sama w życiu bym na to nie wpadła
Voodia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-08-20, 22:10   #12
kocurazab
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Hmm, no dla mnie cywilny jest tak jakby nic nieznaczączy ale ja nie jestem ateistką i całkowicie inaczej podchodzę do tej sprawy. Jestem po ślubie kościelnym, nigdy nawet przez myśl mi nie przeszło abym brała cywilny...
Ale każdy ma inne podejście. Najważniejsze, abyście Wy byli zadowoleni!
Powodzenia!
kocurazab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 22:16   #13
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Ja też biorę "tylko" ślub cywilny z wyboru. U mnie jest ta inna sytuacja, że ja zapraszam do zamku (bo ślub mamy na zamku, a nie w urzędzie) wszystkie osoby na których mi zależy, a "wesele" czyli tak naprawdę przyjęcie robimy dla rodziny.

Mamy wszystko, bukiety, suknie ecri, garnitur, świadków i takie samo zaangażowanie jak każdy kto bierze ślub kościelny. Dla nas ten ślub jest też na całe życie i tak samo ważny.

Nie przejmuj się niczym, najważniejsze jakie wy macie do tego podejście i co dla Was znaczy ten ślub, nie ważny jaki on jest.

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

Cytat:
Napisane przez kocurazab Pokaż wiadomość
Hmm, no dla mnie cywilny jest tak jakby nic nieznaczączy ale ja nie jestem ateistką i całkowicie inaczej podchodzę do tej sprawy. Jestem po ślubie kościelnym, nigdy nawet przez myśl mi nie przeszło abym brała cywilny...
Ale każdy ma inne podejście. Najważniejsze, abyście Wy byli zadowoleni!
Powodzenia!
Nie każdy kto bierze ślub cywilny jest ateistą. Są różne powody. Np ktoś jest chrześcijaninem, a nie koniecznie katolikiem...
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 22:17   #14
Voodia
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 832
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez kocurazab Pokaż wiadomość
Hmm, no dla mnie cywilny jest tak jakby nic nieznaczączy ale ja nie jestem ateistką i całkowicie inaczej podchodzę do tej sprawy. Jestem po ślubie kościelnym, nigdy nawet przez myśl mi nie przeszło abym brała cywilny...
Ale każdy ma inne podejście. Najważniejsze, abyście Wy byli zadowoleni!
Powodzenia!
...tylko że bez tego "jakby nic nieznaczącego ślubu" żaden urząd, żadna firma, żadna instytucja (poza kościołem oczywiście) nie uzna Ciebie i Twojego Tż za małżeństwo
Voodia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 22:30   #15
kocurazab
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez Voodia Pokaż wiadomość
...tylko że bez tego "jakby nic nieznaczącego ślubu" żaden urząd, żadna firma, żadna instytucja (poza kościołem oczywiście) nie uzna Ciebie i Twojego Tż za małżeństwo
Ależ ja to doskonale wiem ale co innego różne instytucje, a co innego moje wnętrze ja pisałam o moich odczuciach względem ślubu cywilnego. Nie uważam kogoś za gorszego, bo ma taki ślub. Przecież nie każdemu smakuje czekolada truskawkowa tak samo nie każdy może mieć takie samo podejście do ślubu cywilnego Ja odpowiedziałam tylko na pytanie zawarte w wątku
kocurazab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 22:32   #16
Angelika16
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 286
GG do Angelika16
Talking Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Witam! Ślub cywilny wcale nie jest Gorszy! Ja za miesiąc biore ślub cywilny i bardzo sie z tego ciesze, także większąść ludzi sie mnie pytało czy jestem wciąży ze tak szybko i tylko cywilny, bo jestem z moim Słoneczkiem od 5 miesięcy. Dlatego Absolutnie na to nie patrz co ludzie mówią. My robimy przyjęcie na 40 osób, ale tylko dlatego ze szkoda nam kasy na ogromne wesele! A niech ludzie mówią i myślą co chcą! Ja przestałam sie tym przejmowac, chociaz mają o czym rozmawiać hihi Życze Powodzenia!!
Angelika16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 07:19   #17
madelinem
Zadomowienie
 
Avatar madelinem
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: ♥ skraj Świata
Wiadomości: 1 639
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

My w październiku też bierzemy ślub cywilny,
mam już sukienkę zamówioną (co prawda nie białą, bo nie chcę żeby wisiała potem w szafie, ale taką, którą jeszcze założę)
obrączki niedługo odbierzemy, garnitur jest, a zaproszenia wysyłam na dniach...
Już spotkałam się z tekstem "w ciąży jesteś, że tak szybko i "tylko" cywilny?" wkurza mnie to, bo to przecież nasza decyzja i już jej nie zmienimy.
zapraszamy tylko rodziców, dziadków i chrzestnych + świadkowie i to wyjdzie gdzieś około 20 osób, jeszcze zastanawiam sie nad rodzeństwem, i chyba ich też zaproszę. i mamy problem, bo chcemy zrobić poczęstunek: mały tort, ciasto, kawa itp. a nie mamy gdzie, bo nie chcę w żadnej restauracji itp. tylko w domu... i chyba padnie na dom babci, bo nie mamy możliwości zrobić tego u siebie

i szczerze to nie przejmuje się tym, że biorę "tylko" ślub cywilny i że nie robimy imprezy na 100 osób, to ma być nasz dzień i postaramy się o to, żeby było tak jak chcemy

do autorki: robisz dobrze, tym bardziej, że tak jak chesz Ty, a nie na pokaz i dla innych pozdrawiam i życzę szczęścia

*ale mi wyszło bez składu i ładu, ale mam nadzieję,że wiecie o co mi chodzi.
madelinem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 10:44   #18
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 759
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez ilonkaczapela Pokaż wiadomość
...
Ale dla mnie ten ślub znaczy wszystko a kościelny jest zupełnie nic nie znaczący, bo niby dlaczego miałoby znaczyć dla mnie przysięganie przed czymś, co moim zdaniem nie istnieje?
...
strzał w dziesiątkę. ale niektórzy (nie mówię że wszyscy) lubią teatrzyki.
Cytat:
Napisane przez Voodia Pokaż wiadomość
...tylko że bez tego "jakby nic nieznaczącego ślubu" żaden urząd, żadna firma, żadna instytucja (poza kościołem oczywiście) nie uzna Ciebie i Twojego Tż za małżeństwo
jak na ironię... ludzie lubiący wtykać nos w nie swoje sprawy zapominają, że to właśnie przysięga przed urzędnikiem (ewentualnie konkordat) daje na PRAWO do nazywania siebie małżeństwem w świetle prawa. masło maślane . gdyby nie to, równie dobrze można by przysięgać przed wróżką w lesie, co brać TYLKO ślub kościelny.
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 11:44   #19
iz0lek
Rozeznanie
 
Avatar iz0lek
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: dom.
Wiadomości: 516
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez sloniatko007 Pokaż wiadomość

nie chodzimy do kościoła(jestesmy Kartolikami) uważam że byłoby to bezsensu.
Jeśli będziecie chcieli mieć dzieci, i będziecie chcieli je ochrzcić, pojawi się problem. Ja osobiście nie chciałabym tłumaczyć się księdzu dlaczego nie mam ślubu kościelnego Uważam, że byłoby to upokarzające dla mnie. Z tego względu wykluczam sam cywilny.




Cytat:
Napisane przez sloniatko007 Pokaż wiadomość
jeśli tylko rozmawiam z kimś o swoim ślubie wszyscy omal nie stukaja sie w czoło dlaczego nie biore ślubu kościelnego a TYLKo cywilny.
Bo wiesz... to taka tradycja Panna Młoda w białej sukni... welon... i dzwony kościelne... Dużo dziewczynek o tym marzy.
Sama niżej udowadniasz, że będziesz miała "gorszy ślub" bo nie chcesz fotografa, gości w USC, itd, bo nie ma czego uwieczniać i nie ma po co zapraszać wielu ludzi, bo to tylko cywilny ???


Cytat:
Napisane przez sloniatko007 Pokaż wiadomość
Spotkałam sie nawet ze stwierdzeniem że:"Dobrze ze to tylko cywilny,przynajmniej nie bede musiała wydawac pieniedzy na prezent
Myślę, że chodzi tu o wesele. Niektórzy dają prezent tylko przez wzgląd na to, że Młodzi zapłacili za jego miejce przy stole weselnym. Często jest to tylko zwrot kosztów "za talerzyk".
Choć się dziwię podejścia, ja na cywilnym siostry ciotecznej dałam pieniążki, mimo iż nawet na tort nie zapraszała.

Cytat:
Napisane przez sloniatko007 Pokaż wiadomość
Wszyscy tez mi sie dziwia ze bede miała suknie ślubna w kolorze ekru(po co suknia,na cywilny wystarczyłaby garsonka albo sukienka ),po co mi fotograf iwynajety do Urzedu(Co on bedzie fotografował krzesła),na plener,czy na obiad.
Nikt nie rozumie tego że biore ślub cywilny z wyboru,chce poprostu życ w zgodzie ze soba a nie na pokaz
Kto uważa, że na cywilny wystarczy garsonka? Ty czy goście?
To Twój pierwszy ślub, jesteś młoda, nie masz dzieci, więc smiało możesz zakładać białą suknie ślubną i welon (choć czytam że wolisz ecru).
Jesli ktoś bierze 3-ci, 4-ty, lub 10-ty ślub cywilny to jemu może wystarczy garsonka ale bez przesady, dziewczyny do cywilnego idą w sukniach ślubnych !!! (bo cywilny to też slub!)

Co do fotografa, uważam, że jest bardzo wazny, widziałam dużo zdjęć ze ślubów cywilnych i z obiadu. To nie jest przeciez zwykły dzień, by móc go jak zwykły potraktować.
Wydaje mi się, że to jak znajomi traktują Twój ślub, wynika z tego jak Ty do niego podchodzisz. Widocznie nie jesteś pewna co do tego, że to TWÓJ WIELKI DZIEŃ, i znajomi to wyczuwają, dlatego traktują go "lekko".
Gdybyś zadbała o wszystkie szczegóły, jak przy ślubie kościelnym, zobaczyłabyś że ludzie razem z tobą, zaczynają traktować ten ślub na poważnie.

Cytat:
Napisane przez sloniatko007 Pokaż wiadomość
Jednak teraz mam obawy,czy dobrze robie?
Może powinnam zadbac o odpowiedznia otoczke tzn wesele,kosciol itp dla świetego spokoju...
Nie musisz brać kościelnego i nie musisz robić wesela, ale ja bym zadbała o wszystko inne: piekna suknia, fajny samochód/limuzyna, fotograf i/lub kamerzysta, może jakiś skrzypek umilący ceremonię, duuużo gości (jak na kościelny!), rzucanie ryżem/monetami/płatkami (pod USC) na szczęscie, może białe gołębie itd itp

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Cytat:
Napisane przez Voodia Pokaż wiadomość
...tylko że bez tego "jakby nic nieznaczącego ślubu" żaden urząd, żadna firma, żadna instytucja (poza kościołem oczywiście) nie uzna Ciebie i Twojego Tż za małżeństwo
W dodatku nie można wziąć tylko kościelnego (bez cywilnego)

"Istnieje możliwość zawarcia osobno ślubu cywilnego i kościelnego - jednak tylko w tej kolejności. Duchownym nie wolno z reguły asystować przy ślubach osób, które nie chcą, by ich małżeństwo wywierało skutki w prawie polskim.
Kościół katolicki tylko za zgodą biskupa dopuszcza zawarcie związku małżeństwa kanonicznego bez skutków cywilnych, bądź też zawarcie małżeństwa cywilnego po kościelnym."
źródło: Pomocnik Prawny POLITYKI (dodatek do nr 39 (2673), 27 września 2008)

Edytowane przez iz0lek
Czas edycji: 2009-08-21 o 11:45
iz0lek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-08-21, 11:52   #20
Virginnia
Zadomowienie
 
Avatar Virginnia
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: z Krainy Królika
Wiadomości: 1 215
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Nie daj sobie wmówic, że to "tylko cywilny". My też będziemy mieć AŻ cywilny i wszyscy się cieszą z naszej decyzji. Będę miała suknię ślubną (prostą i w kolorze ecru..ale dlatego że 'bezy' odpadają), wynajmiemy super samochód, którym pojedziemy do USC, będzie małe przyjęcie na zameczku (ok. 20 osób), tort, zdjęcia w plenerze, może nawet tańce (zobaczę co uda się zorganizować).
To wasz dzień. Pamiętajcie o tym i głowa do góry. Będzie dobrze
__________________
Virginnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 12:22   #21
katty86
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 634
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Ja napisze może troszkę inaczej.
Też jestem ateistką,nie chodzę do Kościoła od paru lat.Jako dziecko wierzyłam,modliłam się itd. ale potem zobaczyłam jaka to wszystko jest hipokryzja.Księża mówią jedno,robią drugie.Wierni grzeszą cały tydzień,a potem pierwsza ławka i jacy to święci no i odeszłam.Mój TŻ też do Kościoła nie chodzi.
Panny bzykają się z kim popadnie a potem faceta za fraki i przed ołtarz,a brzuch pod nos.Bo tak wypada.
My jeszcze się nie pobieramy,ale tak sobie rozmawialiśmy,zastanawial iśmy się itd.No i w sumie to nie wiem co wybrać.Do tej pory ślubu cywilnego u mnie nikt nie brał(no,jedna dziewczyna brała ale to dlatego że chciała pół mieszkania),nawet ateiści stają grzecznie przed ołtarz a o cywilnym mówi się,że tylko "cywilny".
Ja to mogłabym ustać w polu i przysiąc i dla mnie miałoby to wartość,bo przysięga to przysięga.Ta szopka przed ołtarzem mnie denerwuje,bo wiadomo,że to szopka.Taka trochę jakby fałszywa przysięga,bo jak ktoś nie stosował się do przykazań bożych(czyli np. seks przed ślubem),to teraz nie powinien za świętego robić i przysięgać na Boga.Z drugiej strony można to potraktować jako polską tradycję i jakoś przełknąć ten kościół.
Moim zdaniem jest większy problem:dzieci.Po pierwsze nie rozumiem po co ludzie biorą cywilny,jeśli chcą chrzcić dzieci,moim zdaniem to się wyklucza.Jak cywilny to dzieci nie chrzci się itd.Natomiast jak kościelny to wtedy wszystko po katolicku.Tylko co,albo dzieci będą przeżywac katusze w szkole,że nie chodzą na religię(zwłaszcza małe miasta i wsie),a potem mogą mieć pretensje że nie mogą wziąć ślubu w kościele,albo trzeba je wychowywać w kłamstwie i kazać im się modlić do kogoś kto naszym zdaniem nie istnieje.

Do autorki wątku:rób tak jak chcesz i tak żebyś nie żałowała.Skoro uczciwie przyznajesz,że nie chcesz udawać wiary przed ołtarzem to już jesteś lepsza niż połowa ludzi,którzy biorą udział w takiej szopce tylko dlatego że tak wypada.
A gadaniem głupich ludzi się nie przejmuj.Tyle,że może przemyśl kwestię dzieci.Bo jeśli zamierzacie je chrzcić,to uważam że lepiej jedna brać kościelny,choćby dla uniknięcia kłopotów z księżmi.A jak nie to cywilny to dobry wybór.

Jeszcze jedna kwestia,wesele.U mnie na razie wszyscy robili wesele,choć już często jest mówione że lepiej tą kasę wydać na coś sensowniejszego.Mój kuzyn zamierza robić tylko obiad dla najbliższych(zobaczymy jak wyjdzie),i tu akurat się zgadzam.Lepiej na jakąś wycieczkę pojechać niż karmić ciotki,które się widzi raz na parę lat.

Ps.Jeśli chcesz bardziej uroczyście,to podobno w niektórych urzędach jest druga lokalizacja do wyboru:np. w jakimś pałacyku,zamku itd.
Zresztą ślub nawet na łące byłby fajny,choć trudny do wykonania.

Sorry za długość posta,ostatnio mam skłonność do rozpisywania się.
__________________


katty86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 12:40   #22
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Dla mnie nie jest gorszy, chociaż wiem, że dla osób wierzących często tak jest.

Ale to Wy decydujecie o rodzaju ślubu,nie otoczenie. A ślub cywilny nie wyklucza wesela - byłam na takim Normalne weselicho, a jakże Głowa do góry, róbcie jak czujecie i tyle
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 13:11   #23
Aaś
Zakorzenienie
 
Avatar Aaś
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 292
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez sloniatko007 Pokaż wiadomość
Witam Wszystkie PM(obecne jak i przyszłe).

Dziewczyny za miesiąc biore ślub,jest to ślub cywilny poniewaz jako że ja i moj Tż nie chodzimy do kościoła(jestesmy Kartolikami) uważam że byłoby to bezsensu.
Nie chciałam całej tej otoczki bo w Kosciele czułabym sie jak w teatrze,skoro nie wierze wBoga jak amm składac przysiege małżeńska przed kims kogo według mnie niema
Ale nie o to chodzi.

Zaożyłam ten atek po to by podzielic sie w Wami swoimi spostrzezeniami dotyczacymi ślubu cywilnego.
Mam 20 lat,jeśli tylko rozmawiam z kimś o swoim ślubie wszyscy omal nie stukaja sie w czoło dlaczego nie biore ślubu kościelnego a TYLKo cywilny.Wszyscy maja tak naprawd gdzies ten ślub bo to cywilny i na dodatek bez wesela,co to za ślub bez wesela
Jest mi ztego powodu bardzo przykro,mój slub bedzie mały tylko 10 osób najblizsza rodzina pozniej obiad tort i do domu.
Postanowiłam nikogo nie zapraszac do Urzedu poniewaz nieststy zauważyłam że wiekszosc osób bardzo leko traktuje ten ślub.
Spotkałam sie nawet ze stwierdzeniem że:"Dobrze ze to tylko cywilny,przynajmniej nie bede musiała wydawac pieniedzy na prezent

Jest mi z tego powodu naprawde smutno że ten rodzaj slubu jest tak bardzo lekcewżony i tak "lekko"sie do niego podchodzi.
Wszyscy tez mi sie dziwia ze bede miała suknie ślubna w kolorze ekru(po co suknia,na cywilny wystarczyłaby garsonka albo sukienka ),po co mi fotograf iwynajety do Urzedu(Co on bedzie fotografował krzesła),na plener,czy na obiad.
Nikt nie rozumie tego że biore ślub cywilny z wyboru,chce poprostu życ w zgodzie ze soba a nie na pokaz

Jednak teraz mam obawy,czy dobrze robie?
Może powinnam zadbac o odpowiedznia otoczke tzn wesele,kosciol itp dla świetego spokoju...
Naprawdę podziwiam Twoją decyzję. Nie uczestniczysz w życiu kościoła więc nie bierzesz ślubu kościelnego - mało kto teraz tak robi.

Ja sama chodzę do kościoła (nie jestem jakoś super uduchowiona ale staram się postępować zgodnie z zasadami kk) i dla mnie slub kościelny jest czymś oczywistym. Ale 99% moich znajomych ostatni raz w kościele była albo (wersja optymistyczna) na pasterce albo (mniej optymistyczna) na bierzmowaniu...no ale ślub kościelny MUSI być bo....no właśnie. Bo? Tradycja? Babcia/ciocia/mama/wujek/sąsiad będzie gadać? Jak pójdziemy ochrzcić dziecko za x lat to bedzię problem? No i tak jak Ty napisałaś - bo w urzędzie jest gorszy... Kiedyś próbowałam koleżance przetłumaczyć, że w urzedzie też może mieć białą suknię, fotografa, marsz mendelsona czy co tam jeszcze. Odpowiedź - nie bo w kościele jest FAJNIEJ!

Uważam, że ślub cywilny jest o niebo lepszy niż hipokryzja. Trzymaj się swojej decyzji.
Aaś jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 13:59   #24
Voodia
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 832
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez katty86 Pokaż wiadomość

Moim zdaniem jest większy problem:dzieci.Po pierwsze nie rozumiem po co ludzie biorą cywilny,jeśli chcą chrzcić dzieci,moim zdaniem to się wyklucza.Jak cywilny to dzieci nie chrzci się itd.Natomiast jak kościelny to wtedy wszystko po katolicku.Tylko co,albo dzieci będą przeżywac katusze w szkole,że nie chodzą na religię(zwłaszcza małe miasta i wsie),a potem mogą mieć pretensje że nie mogą wziąć ślubu w kościele,albo trzeba je wychowywać w kłamstwie i kazać im się modlić do kogoś kto naszym zdaniem nie istnieje.

Też mnie to dziwi: para bierze z przekonania ślub cywilny, a dzieci jednak są chrzczone- toć to się kupy nie trzyma. W tym przypadku ogromną rolę odgrywa nacisk rodziny, znajomych i poglądy typu "co ludzie powiedzą". Smutne to strasznie, w końcu taki brak odwagi by żyć w zgodzie ze swoimi przekonaniami nie jest dobrym przesłaniem dla dziecka.
Voodia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 14:14   #25
ilonkaczapela
Zakorzenienie
 
Avatar ilonkaczapela
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Mnie wydawało się do tej pory oczywiste, że skoro nie jesteśmy katolikami to dzieci nie chrzcimy, ale widzę, że to jednak nie jest aż tak oczywiste dla niektórych?

Nie wiem czemu dziecko miałoby przechodzić katusze w szkole, kiedy nie chodzi na religię? Ja w podstawówce chodziłam, ale mój narzeczony nie i nikt nigdy mu złego słowa nie powiedział, a wręcz zazdrościli Moim zdaniem to bardziej kwestia charakteru dziecka a nie tego czy jest katolikiem. Z niektórych będą się nabijać pod byle pozorem a z innych nigdy

Nasze dzieci nie będą miały z góry wybranej religii. Nie chcemy żeby wchodziły na tę drogę nieświadomie, owczym pędem. Jeżeli będą chciały, to chrzest mogą wziąć zawsze i nie będzie problemu ze ślubem z kościele, jeśli kiedyś będą do niego należeć. Ale to ma być ich decyzja a nie nasza.
Nigdy nie zrozumiem ateistów chrzczących dzieci:/
ilonkaczapela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 14:28   #26
katty86
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 634
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

No nie wiem.Ja pochodzę ze wsi,potem uczyłam się w małym mieście i to bardzo katolickim i nie było takiego odważnego żeby się wyłamał i nie chodził na religię.W takich mieścinach ksiądz to najważniejsza władza.Burmistrz się zmienia,ale ksiądz zawsze jest.
W większych miastach jest łatwiej pod tym względem.
Poza tym zastanawia mnie jeszcze jedna kwestia.Można być ateistą,nie chodzić do kościoła,ale co ze świętami.U mnie w domu do kościoła się chodzi baaardzo sporadycznie(zazwyczaj za względu na mamę),ale święta się obchodzi,nie jakoś religijnie ale rodzinnie,tradycyjnie.
No i jak.Takie dziecko nie będzie miało świąt?Nie dostanie prezentów na gwiazdkę,nie pomaluje jajek na wielkanoc?A jeśli chcemy obchodzić Boże Narodzenie czy Wielkanoc to jak wytłumaczymy dziecku co to za święto bez mieszania w to religii?Podobnie np. z komunią.Wiadomo jak teraz jest z komunią:dzieci liczą na prezenty,dziewczynki rozmawiają o strojach itd. a takie dziecko co?Będzie siedziało samo w kącie odrzucone.
Już nawet pomijając aspekt religijny to nie chciałabym,żeby moje dziecko miało poczucie,że jest gorsze od rówieśników i pozbawiać je radości choćby z ubierania choinki.
Nie potępiam nikogo,to są moje wątpliwości.Najchętniej wyrzuciłabym religię ze szkół,ale to jest Polska i tak nie będzie.Jak w takim razie postąpić,żeby żyć w zgodzie z sobą i nie krzywdzić własnego dziecka.
Macie na to jakiś sposób?
__________________


katty86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 14:52   #27
Voodia
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 832
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez katty86 Pokaż wiadomość
W większych miastach jest łatwiej pod tym względem.
Poza tym zastanawia mnie jeszcze jedna kwestia.Można być ateistą,nie chodzić do kościoła,ale co ze świętami.U mnie w domu do kościoła się chodzi baaardzo sporadycznie(zazwyczaj za względu na mamę),ale święta się obchodzi,nie jakoś religijnie ale rodzinnie,tradycyjnie.
No i jak.Takie dziecko nie będzie miało świąt?Nie dostanie prezentów na gwiazdkę,nie pomaluje jajek na wielkanoc?A jeśli chcemy obchodzić Boże Narodzenie czy Wielkanoc to jak wytłumaczymy dziecku co to za święto bez mieszania w to religii?Podobnie np. z komunią.Wiadomo jak teraz jest z komunią:dzieci liczą na prezenty,dziewczynki rozmawiają o strojach itd. a takie dziecko co?Będzie siedziało samo w kącie odrzucone.
Już nawet pomijając aspekt religijny to nie chciałabym,żeby moje dziecko miało poczucie,że jest gorsze od rówieśników i pozbawiać je radości choćby z ubierania choinki.
Nie potępiam nikogo,to są moje wątpliwości.Najchętniej wyrzuciłabym religię ze szkół,ale to jest Polska i tak nie będzie.Jak w takim razie postąpić,żeby żyć w zgodzie z sobą i nie krzywdzić własnego dziecka.
Macie na to jakiś sposób?
Traktuję święta jako czas, który mogę spędzić z rodziną, czas, który absolutnie nie musi mieć religijnego wymiaru. Nie muszę śpiewać kolęd, iść na pasterkę czy święcić jajek by spędzać ten czas radośnie Mogę za to ubrać choinkę, kupić prezent, przygotować tradycyjne potrawy i oderwać to od całej religijnej otoczki- tak zresztą robię. Nie sądzę, by dziecko w jakikolwiek sposób na takim spędzaniu świąt ucierpiało.
Co do tłumaczenia dziecku genezy świąt- nie unikałabym wyjaśniania religijnego aspektu świąt, bo niby dlaczego? Nie chodzi o to, by hodować małego ateistę, ale by dać dziecku wybór, a co za tym idzie odpowiednią wiedzę. Uważam unikanie rozmów o religii za wręcz głupie i szkodliwe, a poza tym bezsensowne.
W temacie komunii- w zasadzie smutne co piszesz, bo jednak dzieciaki powinny ten sakrament odbierać w wymiarze duchowym, a nie materialnym. Poza tym: nie widzę przeszkód, by kupić dziecku prezent, jeśli zauważę, że faktycznie czuje się w jakiś sposób skrzywdzone, że nie bierze udziału w takiej ceremonii. Natomiast chrzcić dziecko tylko dlatego, że w przeciwnym razie w dalszej perspektywie może ono czuć się pokrzywdzone brakiem prezentu.... pozostawię to bez komentarza.
Voodia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 15:07   #28
gabaS
Raczkowanie
 
Avatar gabaS
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 84
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Gdy się zaręczyłam (1,5 roku temu) też się osłuchałam że "tylko", że w białej sukni, że welon nie pasuje... Najlepiej podeszły do tego osoby poważnie traktujące swoją wiarę, najbardziej "święcie" oburzeni byli wierzący niepraktykujący (bo kościół, bo bóg jest we mnie, bo tata, a ksiądz powiedział....) Przeżyliśmy jakoś robiąc swoje i mam nadzieję za 2 tygodnie być żoną. Nieraz nie było łatwo ale warto żeby móc spojrzeć w lustro i nie nie widzieć hipokryty.
Życzę dużo siły na zmaganie się z ludzką głupotą i ograniczeniem! No i udanego ślubu/wesela
__________________
"Człowiek budzi się rano i wie, że ma w sobie owcę. To bardzo naturalne uczucie"
gabaS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 15:21   #29
Aaś
Zakorzenienie
 
Avatar Aaś
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 292
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez Voodia Pokaż wiadomość
Traktuję święta jako czas, który mogę spędzić z rodziną, czas, który absolutnie nie musi mieć religijnego wymiaru. Nie muszę śpiewać kolęd, iść na pasterkę czy święcić jajek by spędzać ten czas radośnie Mogę za to ubrać choinkę, kupić prezent, przygotować tradycyjne potrawy i oderwać to od całej religijnej otoczki- tak zresztą robię. Nie sądzę, by dziecko w jakikolwiek sposób na takim spędzaniu świąt ucierpiało.
Co do tłumaczenia dziecku genezy świąt- nie unikałabym wyjaśniania religijnego aspektu świąt, bo niby dlaczego? Nie chodzi o to, by hodować małego ateistę, ale by dać dziecku wybór, a co za tym idzie odpowiednią wiedzę. Uważam unikanie rozmów o religii za wręcz głupie i szkodliwe, a poza tym bezsensowne.
W temacie komunii- w zasadzie smutne co piszesz, bo jednak dzieciaki powinny ten sakrament odbierać w wymiarze duchowym, a nie materialnym. Poza tym: nie widzę przeszkód, by kupić dziecku prezent, jeśli zauważę, że faktycznie czuje się w jakiś sposób skrzywdzone, że nie bierze udziału w takiej ceremonii. Natomiast chrzcić dziecko tylko dlatego, że w przeciwnym razie w dalszej perspektywie może ono czuć się pokrzywdzone brakiem prezentu.... pozostawię to bez komentarza.
Zgadzam się. Jeśli dziecko od małego jest informowane, że istnieją różne religie to w wieku 7 lat nagle nie obudzi się z pytaniem: a dlaczego wszyscy idą do kościoła a ja nie? Komunię dla prezentów można rozważać w tych samych kategoriach. Czytałam kiedyś artykuł co zrobić kiedy jesteśmy niewierzący i nasze dziecko czuje się źle nie idąc do komunii. Rady takie same jak napisała Voodia. Dać prezent, zabrać na wycieczkę. Niech też ma się czym chwalić

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

Cytat:
Napisane przez gabaS Pokaż wiadomość
Gdy się zaręczyłam (1,5 roku temu) też się osłuchałam że "tylko", że w białej sukni, że welon nie pasuje... Najlepiej podeszły do tego osoby poważnie traktujące swoją wiarę, najbardziej "święcie" oburzeni byli wierzący niepraktykujący (bo kościół, bo bóg jest we mnie, bo tata, a ksiądz powiedział....) Przeżyliśmy jakoś robiąc swoje i mam nadzieję za 2 tygodnie być żoną. Nieraz nie było łatwo ale warto żeby móc spojrzeć w lustro i nie nie widzieć hipokryty.
Życzę dużo siły na zmaganie się z ludzką głupotą i ograniczeniem! No i udanego ślubu/wesela
Jak ja uwielbiam takich ludzi. "W kościele byłem ostatni raz 10 lat temu ale pogadam sobie bo ja jestem świętszy od papieża i wiem lepiej a potem wezmę ślub kościelny bo tak wypada". Ręce opadają.

Brawa dla Ciebie i wszystkiego dobrego na nowej drodze życia
Aaś jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 15:31   #30
ilonkaczapela
Zakorzenienie
 
Avatar ilonkaczapela
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez Voodia Pokaż wiadomość
Traktuję święta jako czas, który mogę spędzić z rodziną, czas, który absolutnie nie musi mieć religijnego wymiaru. Nie muszę śpiewać kolęd, iść na pasterkę czy święcić jajek by spędzać ten czas radośnie Mogę za to ubrać choinkę, kupić prezent, przygotować tradycyjne potrawy i oderwać to od całej religijnej otoczki- tak zresztą robię. Nie sądzę, by dziecko w jakikolwiek sposób na takim spędzaniu świąt ucierpiało.
Co do tłumaczenia dziecku genezy świąt- nie unikałabym wyjaśniania religijnego aspektu świąt, bo niby dlaczego? Nie chodzi o to, by hodować małego ateistę, ale by dać dziecku wybór, a co za tym idzie odpowiednią wiedzę. Uważam unikanie rozmów o religii za wręcz głupie i szkodliwe, a poza tym bezsensowne.
W temacie komunii- w zasadzie smutne co piszesz, bo jednak dzieciaki powinny ten sakrament odbierać w wymiarze duchowym, a nie materialnym. Poza tym: nie widzę przeszkód, by kupić dziecku prezent, jeśli zauważę, że faktycznie czuje się w jakiś sposób skrzywdzone, że nie bierze udziału w takiej ceremonii. Natomiast chrzcić dziecko tylko dlatego, że w przeciwnym razie w dalszej perspektywie może ono czuć się pokrzywdzone brakiem prezentu.... pozostawię to bez komentarza.

Dokładanie

My również ubieramy choinkę (co jest zwyczajem pogańskim a nie chrześcijańskim btw), jemy obiadek, kolację (wcale nie postną, chociaż z przewagą ryb). Jest to czas rodzinny a nie religijny. Dziecku na pewno powiemy skąd się to wzięło, bo wiedza jeszcze nikomu nie zaszkodziła

Z komunią już dawno wymyśliliśmy i zrobimy tak, że pojedziemy w tym czasie na wycieczkę całą rodziną. Mój narzeczony dostał wtedy zegarek od rodziców. Wtedy to było dużo

Temat komunii jest dla mnie w ogóle dosyć nieprzyjemny, bo to święto teraz robi się większe niż wesela:/ I aspekt duchowy prawie przy tym nie istnieje.

Nie wiem jak ludzie mogą żyć w takim zakłamaniu religijnym. Większość osób nie zgadza się z naukami własnego kościoła, a jednak w razie czego, to ślub, chrzest, komunia, bierzmowanie... Owczy pęd, zero pomyślunku.

Moje miasteczko też było malutkie i jakoś nikt do nikogo nie miał pretensji o wyznanie albo jego brak. Owszem, niektórych wyśmiewano, ale to są osoby, które wyśmiewanoby i tak, bez względu na wyznanie. Stało się ono jednak łatwym ogniskiem zapalnym i już.
ilonkaczapela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-09-20 19:02:30


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:23.