40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część III

[Marina__]

Napisane przez ogolnie

a Czemu? tzn. słyszałam ze nie powinno sie łączyc ale nie wiem czemu

Ogórek zawiera enzym askorbinowy, który niszczy witaminę C zawartą w pomidorze

[ogolnie]

Wilczyca i Marina
Wy to jednak jesteście oblatane w tym odchudzaniu
Ja już trzeci miesiąc chudnę, umysł mam nadal zamglony

Scio
ja właśnie napisałam do Rzabby

[_Willczyca_]

Napisane przez ogolnie

Wilczyca i Marina
Wy to jednak jesteście oblatane w tym odchudzaniu
Ja już trzeci miesiąc chudnę, umysł mam nadal zamglony

Scio
ja właśnie napisałam do Rzabby

To zapamiętałam jeszcze ze szkoły kucharskiej

[ogolnie]

Napisane przez _Willczyca_

To zapamiętałam jeszcze ze szkoły kucharskiej

O żesz Ty, chodziłaś do szkoły kucharskiej? Jaaaaa
A coś kontynuujesz w tym kierunku czy będziesz coś kontynuować ?

[BajaderkowaBaba]

Napisane przez _Willczyca_

Jeśli chodzi o ten listki to mają 13 g węgli na 30 gram.I nie jem od razu całej 100 g paczki tylko dziele sobie na porcję po 25 gram I jem jak mam ochotę na coś słonego czy słodkiego
Jeśli chodzi o wagę to jeśli wejdę kilka sekund po siku to moja waga nie ulegnie zmianie.Muszę poczekać trochę i wtedy waga jest normalna
Dziwne? Ale tak już mam Bardziej wierze,że schudłam od wczoraj 100 gram niż że przytyłam ponad kilo Gdzie nie pozwoliłam sobie na żaden wyskok

Też mi się wydaje, że te listki, to prawie jak czipsy

A wagę z Pierdonki wywaliłam jakiś czas temu, pokazywała wyniki w cały świat. Raz 2kg więcej, następnie 5 kg więcej, a na końcu 3 kg mniej

Nie szalałabym też tak na punkcie nie łączenia pomidorów z nabiałem tudzież ogórkiem. Aby było widać niekorzystne efekty takiego jedzenia, należałoby swoją dietę tylko na tym opierać. To trochę demonizowanie żarcia, tak samo z jajkami.
Pomidor z ogórkiem podobno dezaktywuje wit. C, ale z drugiej strony, czy któraś z Was ma awitaminozę? Nie, bo mamy diety bardzo zróżnicowane.

Tak naprawdę należałoby wszystko jeść osobno, ba! rozkładać kaszę gryczaną na elementy pierwsze, bo ma składniki wykluczające się wzajemnie.

[ogolnie]

Napisane przez BajaderkowaBaba

A wagę z Pierdonki wywaliłam jakiś czas temu, pokazywała wyniki w cały świat. Raz 2kg więcej, następnie 5 kg więcej, a na końcu 3 kg mniej

Moja nie świruje...Co tydzień się ważę i mniej więcej jest kilogram mniej. Do tego rzecz jasna mierzę się co 3-4 tygodnie i jakoś to razem płynnie wygląda, więc ta waga chyba aż taka zła nie jest

[Scio]

Moja z biedry tez do a sąiadka ma i działa

Ja się ostatnio ważyłam 16 grudnia

[gorzala]

Napisane przez BajaderkowaBaba

Też mi się wydaje, że te listki, to prawie jak czipsy

A wagę z Pierdonki wywaliłam jakiś czas temu, pokazywała wyniki w cały świat. Raz 2kg więcej, następnie 5 kg więcej, a na końcu 3 kg mniej

Nie szalałabym też tak na punkcie nie łączenia pomidorów z nabiałem tudzież ogórkiem. Aby było widać niekorzystne efekty takiego jedzenia, należałoby swoją dietę tylko na tym opierać. To trochę demonizowanie żarcia, tak samo z jajkami.
Pomidor z ogórkiem podobno dezaktywuje wit. C, ale z drugiej strony, czy któraś z Was ma awitaminozę? Nie, bo mamy diety bardzo zróżnicowane.

Tak naprawdę należałoby wszystko jeść osobno, ba! rozkładać kaszę gryczaną na elementy pierwsze, bo ma składniki wykluczające się wzajemnie.

Dokładnie pani doktór!!!
Powtarzam już któryś raz z kolei nie popadajcie ze skrajności w skrajność! :P

[Marina__]

Napisane przez ogolnie

Moja nie świruje...Co tydzień się ważę i mniej więcej jest kilogram mniej. Do tego rzecz jasna mierzę się co 3-4 tygodnie i jakoś to razem płynnie wygląda, więc ta waga chyba aż taka zła nie jest

Wiadomo, że nie każdy egzemplarz jest trefny, tylko te "wybrane"

[vandes]

Cześć kobitki,
można jeszcze?
Kilka dni temu rozpoczęłam dietę, bo już sama nie mogę wytrzymać ze swoimi kilogramami. 3 lata temu byłam lżejsza o 30kg... Mam 23lata i rocznego synka
Pierwszy raz przyznam się ile naprawdę ważę - 92kg... Dobra, ulżyło

Jak wspomniałam już od kilku dni jestem na diecie i udało mi się zrzucić 1kg. Już od tego pilnowania się głowa mnie boli, ale niedługo się przyzwyczaję i będzie ok )

Jak na razie motywuje mnie mąż. Skubaniec mówi na mnie Bunia, co mnie strasznie drażni.
W każdym razie postanowiłam ruszyć dupala, bo dokładnie 23sierpnia tego roku mamy ślub kościelny i wesele i chciałabym wyglądać jak z bajki (Bunia też jest z bajki, ale wolałabym z innej. Chociaż te 15 kg jak na razie by mnie ucieszyło, bo wiem, że tak szybko nie wrócę do dawnej wagi.

[BajaderkowaBaba]

Napisane przez Scio

Moja z biedry tez do a sąiadka ma i działa

Ja się ostatnio ważyłam 16 grudnia

Ja się zirytowałam na nią i robi za podstawkę dla diffenbachii przynajmniej woda nie leje się po ziemi.
Do tego dodam, że w zależności od miejsca w pokoju waga się jeszcze bardziej wahała.

Napisane przez vandes

Cześć kobitki,
można jeszcze?
Kilka dni temu rozpoczęłam dietę, bo już sama nie mogę wytrzymać ze swoimi kilogramami. 3 lata temu byłam lżejsza o 30kg... Mam 23lata i rocznego synka
Pierwszy raz przyznam się ile naprawdę ważę - 92kg... Dobra, ulżyło

Jak wspomniałam już od kilku dni jestem na diecie i udało mi się zrzucić 1kg. Już od tego pilnowania się głowa mnie boli, ale niedługo się przyzwyczaję i będzie ok )

Jak na razie motywuje mnie mąż. Skubaniec mówi na mnie Bunia, co mnie strasznie drażni.
W każdym razie postanowiłam ruszyć dupala, bo dokładnie 23sierpnia tego roku mamy ślub kościelny i wesele i chciałabym wyglądać jak z bajki (Bunia też jest z bajki, ale wolałabym z innej. Chociaż te 15 kg jak na razie by mnie ucieszyło, bo wiem, że tak szybko nie wrócę do dawnej wagi.

Niech się mężulek dołączy do diety będzie raźniej

gorzala - dziękować Moja mama też dzwoni do mnie z tekstem "a wiesz, w radiu mówili, że nie powinnaś pić czarnej i zielonej herbaty, jeśli planujesz mieć dzieci"

[Marina__]

Napisane przez vandes

Cześć kobitki,
można jeszcze?

vandes hejka Jasne, że można W grupie przyjemniej się traci kilogramy

Co do Buni... to ja akurat uwielbiałam Gumisie No i potrafisz zrobisz sok z gumijagód A to już nadprzyrodzone umiejętności

[Scio]

Napisane przez vandes

Cześć kobitki,
można jeszcze?
Kilka dni temu rozpoczęłam dietę, bo już sama nie mogę wytrzymać ze swoimi kilogramami. 3 lata temu byłam lżejsza o 30kg... Mam 23lata i rocznego synka
Pierwszy raz przyznam się ile naprawdę ważę - 92kg... Dobra, ulżyło

Jak wspomniałam już od kilku dni jestem na diecie i udało mi się zrzucić 1kg. Już od tego pilnowania się głowa mnie boli, ale niedługo się przyzwyczaję i będzie ok )

Jak na razie motywuje mnie mąż. Skubaniec mówi na mnie Bunia, co mnie strasznie drażni.
W każdym razie postanowiłam ruszyć dupala, bo dokładnie 23sierpnia tego roku mamy ślub kościelny i wesele i chciałabym wyglądać jak z bajki (Bunia też jest z bajki, ale wolałabym z innej. Chociaż te 15 kg jak na razie by mnie ucieszyło, bo wiem, że tak szybko nie wrócę do dawnej wagi.

Witaj. Powodzenia i trzymam kciuki.

[Marina__]

ogolnie nie wiem czy to w moim przypadku dobry pomysł ale tak jak Ty zrezygnuję z jedzenia chleba wieczorem. Będę w zamian wcinać albo jakiś twarożek z warzywami, albo owsiankę na jogurcie (a rano owsianka na mleku ). Będę miała mniej urozmaicone menu ale dla mnie to norma i łatwiej będzie mi wyliczać wagę, itp Jakiś taki standardzik na ilość łyżek sobie wykalkuluję

[BajaderkowaBaba]

Gotujecie owsiankę, czy tylko zalewacie ciepłą wodą/mlekiem?

[vandes]

Napisane przez BajaderkowaBaba

Niech się mężulek dołączy do diety będzie raźniej

[

Skubańcowi też by się przydało, ale on nawet nie zwraca uwagi jak mu coś mówię

[Marina__]

Napisane przez BajaderkowaBaba

Gotujecie owsiankę, czy tylko zalewacie ciepłą wodą/mlekiem?

Ja zawsze gotowałam ale teraz zacznę tylko zalewać i odstawiać pod przykryciem aby nie utracić wartości odżywczych.

[vandes]

Napisane przez Marina__

vandes hejka Jasne, że można W grupie przyjemniej się traci kilogramy

Co do Buni... to ja akurat uwielbiałam Gumisie No i potrafisz zrobisz sok z gumijagód A to już nadprzyrodzone umiejętności

Jeszcze nie nauczyłam się od prawdziwej Buni, ale mam sporo jagód w zamrażalniku i planuję coś z nimi zrobić

Dokładnie, w kupie raźniej, a ja jeszcze potrzebuję wsparcie i widzieć, że nie tylko ja się tak męczę

[Marina__]

Napisane przez vandes

Dokładnie, w kupie raźniej, a ja jeszcze potrzebuję wsparcie i widzieć, że nie tylko ja się tak męczę

Wiesz raz idzie lepiej, raz gorzej jednak ważne, że ogólnie do przodu

[vandes]

głupio, że pytam, ale jak się robi ten wpis pod kreską...?

[Marina__]

Napisane przez vandes

głupio, że pytam, ale jak się robi ten wpis pod kreską...?

Klikasz u góry po lewej Ustawienia, następnie z lewej strony Edytuj Podpis, jak już zrobisz prawidłowy to Zachowaj podpis i gotowe

[gorzala]

Napisane przez BajaderkowaBaba

Gotujecie owsiankę, czy tylko zalewacie ciepłą wodą/mlekiem?

gotuje, nie lubie jak jest twarda ;/

[vandes]

Dzięki Marina

[emilia0508]

Ja też chodziłam do gastronomika



Owsianke zalewam wieczorem a rano dodaje goracego mleka, nie trace składników odżywczych, mam ciepła i miękka rano więc jest git

[Marina__]

Napisane przez emilia0508

Owsianke zalewam wieczorem a rano dodaje goracego mleka, nie trace składników odżywczych, mam ciepła i miękka rano więc jest git

Emila niezły pomysł mi zapodałaś z tym zalewaniem na noc. Ja zawsze gotowałam bo nie lubię twardych płatków owsianych. Na noc mogę zalać gorącą wodą a rano dodać mleko ??

[BajaderkowaBaba]

Napisane przez vandes

Skubańcowi też by się przydało, ale on nawet nie zwraca uwagi jak mu coś mówię

To mu mówisz, że Ty masz chociaż kobiece kształty i robisz sok z gumijagód, a on jest Tami

Napisane przez Marina__

Ja zawsze gotowałam ale teraz zacznę tylko zalewać i odstawiać pod przykryciem aby nie utracić wartości odżywczych.

Napisane przez gorzala

gotuje, nie lubie jak jest twarda ;/

Napisane przez emilia0508

Ja też chodziłam do gastronomika

Owsianke zalewam wieczorem a rano dodaje goracego mleka, nie trace składników odżywczych, mam ciepła i miękka rano więc jest git

Dziękować Spróbuję zalewać na noc. A możecie mi powiedzieć tak mniej więcej ile powinnam na porcję łyżek włożyć?

Raz przeczytałam, że 3-5 łyżek, ale... ja się chyba tym nie najem

[emilia0508]

Napisane przez Marina__

Emila niezły pomysł mi zapodałaś z tym zalewaniem na noc. Ja zawsze gotowałam bo nie lubię twardych płatków owsianych. Na noc mogę zalać gorącą wodą a rano dodać mleko ??

Możesz...ja tak caly czas robie

[tyszka_]

Marina

No proszę, nie miałam pojęcia o pomidorze+nabiale. Tak czy siak pomidora toleruje albo na kanapkach, albo ostatecznie w sałatce z pekinską czy coś.

Willczyca

Aaa tam ja często jadam chleb na kolacje. Można spokojnie jeść tak ze 2-3h przed spaniem bez wyrzutów sumienia. Tak żeby się bilans zgadzał ofkors :P

vandes
Cześć, powodzenia!
Tutaj też najdziesz sporą dawkę motywacji
A ile masz wzrostu ?

[emilia0508]

Napisane przez BajaderkowaBaba

To mu mówisz, że Ty masz chociaż kobiece kształty i robisz sok z gumijagód, a on jest Tami







Dziękować Spróbuję zalewać na noc. A możecie mi powiedzieć tak mniej więcej ile powinnam na porcję łyżek włożyć?

Raz przeczytałam, że 3-5 łyżek, ale... ja się chyba tym nie najem

Ja tam robię w małej miseczce +dodaje coś rano

[Marina__]

Napisane przez BajaderkowaBaba

To mu mówisz, że Ty masz chociaż kobiece kształty i robisz sok z gumijagód, a on jest Tami

Dobre

Napisane przez BajaderkowaBaba

Dziękować Spróbuję zalewać na noc. A możecie mi powiedzieć tak mniej więcej ile powinnam na porcję łyżek włożyć?

Raz przeczytałam, że 3-5 łyżek, ale... ja się chyba tym nie najem

Ja to dodaję płatki owsiane, do tego otręby, kroję owoce świeże, owoce suszone, orzechy, pestki słonecznika lub dyni więc aż tak dużo łyżek mi nie potrzeba