40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część III

[ogolnie]

Bajaderkowa

Jak największych spadków wagi dla Ciebie
I wszystkiego, wszystkiego naaaaaaaaaaaaaaaaaaj!

Marina
Ja tylko wytrawne piję, bo innego nie luuubiem Zwykle mam dla siebie wytrawne, a jak ktoś do mnie wpada to stawiam i słodkie i wytrawne, bo zauważyłam, że ludzie nie lubią wytrawnego
G. lubi wytrawne

Wilczyca
nie słuchaj ich Idź do gina

[_Willczyca_]

Napisane przez karolinadobra

Willczyca a może Ty w ciąży jesteś? . tabletek anty nie łykasz,a wiadomo zwykłe metody czasem zawodzą, faceta masz, na brak seksu pewnie nei narzekasz , okresu niet wiec może , chociaż nieee bo z wagi poleciałaś...no ale nie zaszkodzi sprawdzić

ćwiczonka zaliczone:
rowerek 54 minuty
masaż 2* 50 minut
orbitek 40 minut

nie robie kolejnej kawki bo mi pikawa siądzie więc czerwoną herbatkę śmieciówkę z torebki sobie walnę

Rozważałam tą kwestie,ale uznałam że nie możliwe
Nie mam żadnych "objawów" ciąży żadnych mdłości,osłabienia czy przypływów energii.Nic mnie nie boli etc


Wstałam przed 10 zjadłam activie
I teraz się ubieram,maluje bo pora na zakupy bo warzywa się skończyły


Marina : Ja codziennie wieczorem wyciskam pół cytryny i zalewam wrzątkiem.A rano pije prawie na śpiąco jeszcze od 3 dni tak pije ale dobrze to działa na trawienie

Activia też niby ma trochę węgli i jest słodka ale dobrze działa mi na jelita Wiec jem raz dziennie

[BajaderkowaBaba]

Dzięki kobietki!

Jakoś nie mam problemów z podżeraniem słodyczy i objadaniem się - ostatnio. Bolą mnie plecy, żyć mi się nie chce, do tego przede mną cholernie trudny czas w pracy. Młoda jestem, a czuję się, jakbym miała już się do trumny pakować

[asia_73]

Napisane przez BajaderkowaBaba

Dzięki kobietki!

Jakoś nie mam problemów z podżeraniem słodyczy i objadaniem się - ostatnio. Bolą mnie plecy, żyć mi się nie chce, do tego przede mną cholernie trudny czas w pracy. Młoda jestem, a czuję się, jakbym miała już się do trumny pakować

No to ciekawe w co ja mam siępakować
Wszystkiego superanckiego


Czarownica.....dieta moja od soboty ok . Jestem na bezglutenowej i całkiem nieźle mi idzie.

[karolinadobra]

Napisane przez _Willczyca_

Rozważałam tą kwestie,ale uznałam że nie możliwe
Nie mam żadnych "objawów" ciąży żadnych mdłości,osłabienia czy przypływów energii.Nic mnie nie boli etc

Willczyca brak objawów o niczym nie świadczy..ja tez nei miałam , pokapowałam sie w 7 tyg c
ale najlepeij do gin to Cię wyreguluje jakby co i moze dojdzie przyczyny braku okresu jesli to nie ciaża.
mykam na miasto bo mi brakło potasu i wegla do akwa i moze jakies rybki dokupię
2 kanapki zjadłam z wedliną na cz. chl . powinno wystarczyć chwilowo , jakoś nie mam apetytu i biodro mnie łupie..starośc nei radość a ćwiczyć trzeba dalej
miłego dzionka

[_Willczyca_]

Oglądam na allegro sprzęt fitness
chce kupić sobie stepper

Rowerek mi już nie wystarcza

[vandes]

Napisane przez _Willczyca_

A tak po za tym u mnie nie za dobrze.Od roku mój okres jest nieregularny... od listopada czekam i nic..
Może to przez dietę? a może przez otyłość.?
Chyba wskazana wizyta u ginekologa...

Kochaniutka, kiedy kobieta nie ma okresu to znaczy, że w jej organizmie coś się dzieje. Podziwiam, że tak długo nie masz i jeszcze nie byłaś u lekarza. Miałam podobnie i po 2tygodniach poleciałam do gina. Okazało się, że jajeczko mi się nie odkleiło i dostałam tylko tabletki na wywołanie okresu.
(Gin mi mówił, że jak wyeliminujesz z jadłospisu czerwone mięso to też możesz się nie doczekać.)

[Scio]

Okres zanika też po nadmiernym ograniczeniu tłuszczów.

[vandes]

Napisane przez BajaderkowaBaba

Dzięki kobietki!

Jakoś nie mam problemów z podżeraniem słodyczy i objadaniem się - ostatnio. Bolą mnie plecy, żyć mi się nie chce, do tego przede mną cholernie trudny czas w pracy. Młoda jestem, a czuję się, jakbym miała już się do trumny pakować

najlepszego

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Dziewczyny, znacie jakąś stronę, gdzie można wpisywać i kontrolować swoje wydatki???

[karolinadobra]

Napisane przez vandes

]
Dziewczyny, znacie jakąś stronę, gdzie można wpisywać i kontrolować swoje wydatki???

strona w zeszycie
a tak na powaznie ja obiecuję sobei od roku że będe notować bo pożniej się zastanawiam gdzie kaska tak znika ale konsekwencja u mnei jak ze wszystkim , raz wpisze , raz nie i dupa .
możesz użyć zwykły arkusz kalkulacyjny w excel. choc osobiście polecam notes i kalkulator po prostu.

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

oczywiscie w urzędzie nic nei załatwiłam , kolejka taka że do teraz bym kwitła, za to kupiłam 8 malutkich rybek, nawozy i pogadałam z przystojnym akwarystą o glonach i takich tam
aa i kupiłam parówki z sokołowa cała tablica mendelejewa ale smaczne

[tyszka_]

BajaderkowaBaba
Samych pozytywów w życiu i spełnienia wszystkich marzeń

Marina
No to będziemy razem w przedkoncertowej gorączce
Tak sobie pomyślałam, że wspaniale by było do koncertu mojej boginii Bee mieć "7" na przedzie. 15 tygodni i ok. 10kg w dół - Challenge accepted!

ogolnie
Ja wczoraj dorwałam pierniki takie duże w czekoladzie, co nam zostały w sobotę i zeżarłam 4 plus jeden mniejszy
Ale w nocy jak mnie chłopak ciastkami kusił to odmówiłam a po pierniczkach pojeździłam 42min. 22km na rowerku.
Jeśli potrzebujesz dnia- dwóch przerwy od diety - zrób sobie. Ja mam wyrzuty sumienia za ciacha i chociaż mnie to do roweringu zmotywowało. Może Ciebiem wyrzuty sumienia też zmotywują do dalszego dietowania

Napisane przez Scio

Okres zanika też po nadmiernym ograniczeniu tłuszczów.

Prawdwa prawda. Miałam taką sytuacje na początku mojej drogi z odchudzaniem, jak jeszcze nie dbałam o zdrowe tłuszcze. Wprowadziłam oliwę, ryby, orzechy i było w porządku


Obciełam węgle z diety i to dużo, bo o 50g.
Teraz mam 1807kcal w tym:
B 160 (1,8g na kg masy ciała)
T 62 (0,7g na kg masy ciała)
W 151 (1,7g na kg masy ciała)

To jeszcze nie do końca low carb, ale zobaczę, jak się będę czuła na takich wartościach
Dzisiaj też rowering!

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------

Napisane przez vandes

najlepszego

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Dziewczyny, znacie jakąś stronę, gdzie można wpisywać i kontrolować swoje wydatki???

OO ja akurat jestem w temacie, sama zrobiłam arkusz w excelu kilka dni temu
Wpisuje swoje zarobki i chłopaka, stałe wydatki, nieplanowane wydatki, założyłam, że kilka stów miesięcznie oszczędzamy i ich nie mogę ruszyć. Na tej podstawie wylicza mi ile dziennie mogę wydać na jedzenie
Jestem cholernie zadowolona z tego co zrobiłam haha

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

karolinadobra

Pokaż akwarium!

[czarownica1]

Napisane przez vandes

najlepszego

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Dziewczyny, znacie jakąś stronę, gdzie można wpisywać i kontrolować swoje wydatki???

Vandes poszperaj w googlach, mnie gdzieś się obił o oczy jakiś programik czy coś takiego, ale ni w ząb nie pamiętam gdzie, co i jak

[_Willczyca_]

Oj pojadłam sobie dziś


Rano activia owsianka.Banan.Activia zwykła.
4 pierogi.A na obiad rybka bez tłuszczu i warzywa z ryżem na ostro
Między czasie wypiłam sok z kaktusa jakieś 100 ml i jadłam paluszki chlebowe jakieś 40 gram

No cóż


Ide policzyć kalorie

[Marina__]

Napisane przez _Willczyca_

Marina : Ja codziennie wieczorem wyciskam pół cytryny i zalewam wrzątkiem.A rano pije prawie na śpiąco jeszcze od 3 dni tak pije ale dobrze to działa na trawienie

Wilczyca jak mogę doradzić to nie zalewaj cytryny wrzątkiem bo tracisz wszelkie właściwości witaminy C. Woda po prostu może być ciepła aby nie gorąca.

Napisane przez czarownica1

no cóż w ciąży też można z wagi polecieć, wiele dziewczyn tak ma

------

Marina, ładny menu. Tak ładne, że zrobię się wredna i z pypciem na nosie i napiszę Ci, że ja dziś naleśniory robię z serem i placki z jabłkiem i pomidorówkę

Co do wagi w ciąży to nie wiem jak to jest możliwe ale to prawda co piszesz Koleżanka w dniu porodu ważyła 47 kg, przed ciążą ok. 50. Córeczka też jest taka chudzinka jak Ona.

Czarownica tą pomidorówką to mnie rozłożyłaś na łopatki Będę jak ta papuga i jeszcze w tym tygodniu też sobie ugotuję A dodam, że na jutro planuję zalewajkę na kabanoskach I dietetyczna tylko będzie śmietana 12 %

Napisane przez ogolnie

Marina
Ja tylko wytrawne piję, bo innego nie luuubiem Zwykle mam dla siebie wytrawne, a jak ktoś do mnie wpada to stawiam i słodkie i wytrawne, bo zauważyłam, że ludzie nie lubią wytrawnego
G. lubi wytrawne

U mnie jest to samo, wszyscy wokół słodkie lub półsłodkie a ja wytrawne.
Ogólnie bynajmniej jest więcej dla nas

Napisane przez tyszka_

Marina
No to będziemy razem w przedkoncertowej gorączce
Tak sobie pomyślałam, że wspaniale by było do koncertu mojej boginii Bee mieć "7" na przedzie. 15 tygodni i ok. 10kg w dół - Challenge accepted!

Hmm ja bym była z ósemki wniebowzięta

[_Willczyca_]

Zjadłam 1600 kalorii dziś

[czarownica1]

Napisane przez Marina__

Co do wagi w ciąży to nie wiem jak to jest możliwe ale to prawda co piszesz Koleżanka w dniu porodu ważyła 47 kg, przed ciążą ok. 50. Córeczka też jest taka chudzinka jak Ona.

Czarownica tą pomidorówką to mnie rozłożyłaś na łopatki Będę jak ta papuga i jeszcze w tym tygodniu też sobie ugotuję A dodam, że na jutro planuję zalewajkę na kabanoskach I dietetyczna tylko będzie śmietana 12 %

Ty i tak chudniesz jak grzeszysz

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------

Napisane przez _Willczyca_

Zjadłam 1600 kalorii dziś

a ja ponad 2000 na bank

[karolinadobra]

Napisane przez tyszka_

karolinadobra

Pokaż akwarium!

wrzuciłam do albumu co prawda robione komóra wiec jakosc taka sobie ale rybki widać

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------

cos mi dzis za duzo śmieci do buzi wpada , wypadałoby się ogarnac jakoś bo nastepny miesiąc bede dymac do podpisowego

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

[QUOTE=_Willczyca_;3905929 1
Między czasie wypiłam sok z kaktusa jakieś 100 ml

:[/QUOTE]

sok z czego? chyba za szybko przeczytałam

[tyszka_]

Napisane przez _Willczyca_

Oj pojadłam sobie dziś
Rano activia owsianka.Banan.Activia zwykła.
4 pierogi.A na obiad rybka bez tłuszczu i warzywa z ryżem na ostro
Między czasie wypiłam sok z kaktusa jakieś 100 ml i jadłam paluszki chlebowe jakieś 40 gram
No cóż
Ide policzyć kalorie

Activia za avtivią :P
Właśnie mi się rybki na obiad zachciało. Grillowany łosoś Chyba w weekend poszaleje

Napisane przez Marina__

Hmm ja bym była z ósemki wniebowzięta

Będziesz będziesz, wszystko z czasem

Napisane przez karolinadobra

wrzuciłam do albumu co prawda robione komóra wiec jakosc taka sobie ale rybki widać

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------

cos mi dzis za duzo śmieci do buzi wpada , wypadałoby się ogarnac jakoś bo nastepny miesiąc bede dymac do podpisowego

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------



sok z czego? chyba za szybko przeczytałam

Pooglądam chętnie, jak przyjmiesz moje zaproszenie

Ja się właśnie ogarnęłam. Przyszłam do domu a tu dwa ciastka leżą! Szybko wrzuciłam do szafki

Malduje, że dzisiaj również 42minuty wyrowerowane z tym, że 23km. Ostatnie 2,5 bardzo szybkim tempem więc teraz siędzę i dyszę.

Na kolacje pasta jajeczna
Pożarłam dziś 1787kcal. Minimalnie za mało białka, ale już nie mam gdzie dołożyć, bo pasty jajecznej i tak mega dużo chyba mi wyjdzie

[Scio]

Tyszka sporo tego białka masz Ja ledwo co do 130 dociągam.

Ja zjadłam 1400 z hakiem za mało, ale nie wcisnę już kolacji

[emilia0508]

Tak się zbieram codziennie żeby pobiegac ale ja taki zmarzluch i dla mnie chyba jeszcze za zimno

[tyszka_]

Napisane przez Scio

Tyszka sporo tego białka masz Ja ledwo co do 130 dociągam.

Ja zjadłam 1400 z hakiem za mało, ale nie wcisnę już kolacji

No troszkę dużo, ale eksperymantalnie próbuje. Zobaczymy co miz tego wyjdzie, bo ja bardzo węglowa jestem (owoce, makaron, chleb itd).
Dziś białkowo zjadłam na śniadanie twaróg (jak zawsze) do pracy kurak, potem śledz i na kolacje twaróg+jajka i wyszło 149g. Brakuje 10g, ale olać to

Napisane przez emilia0508

Tak się zbieram codziennie żeby pobiegac ale ja taki zmarzluch i dla mnie chyba jeszcze za zimno

Ić kobito, zobaczysz jak Ci fajnie będzie!
Ja też zmarzluch ale w niskich temperaturach mi się dobrze biegało

Dzisiaj podbig do busa zrobiłam i zamias sapać jak parowóz bieglo mi się lekko i strasznie żałowałam, że nie mogę biegać haha

Lecę pod prysznic i na seans filmowy łif maj low. Dobranoc

[ogolnie]

Marina
Obalyłymyby kiedy butelczynę

tyszka
Masz rację, zrobiłam sobie trzy dni wolne od diety i dziś już było ok. Widać potrzebowałam tego I nawet dziś poćwiczyłam, a tak od miesiąca nic, bo miałam zakaz. Powoli wrócę do ćwiczeń.
A dziś zjadłam tylko jedną pralinkę jako niegrzeczny dodatek

Chciałabym podliczyć dzisiejsze kalorie ale mi się nie chceeeeeeeeeeeeeeee.

[vandes]

Napisane przez karolinadobra

strona w zeszycie
a tak na powaznie ja obiecuję sobei od roku że będe notować bo pożniej się zastanawiam gdzie kaska tak znika ale konsekwencja u mnei jak ze wszystkim , raz wpisze , raz nie i dupa .
możesz użyć zwykły arkusz kalkulacyjny w excel. choc osobiście polecam notes i kalkulator po prostu.[COLOR="Silver"]

Oczywiście, że już nawet założyłam sobie zeszyt. Od pół roku co miesiąc i kończy się zawsze na pierwszej stronie. Dlatego wolałabym może jakiś w necie, bo wtedy byłoby mi przyjemniej i w ogóle

[karolinadobra]

Vandes u mnie się czasm kończy na jednym wpisie
jakiś aseksualny dzionek mam , nie chche mi s ie ćwiczyć , chyba pojdę sobei łazienke wyszorowac troche kalorii poleci przynajmniej. i chyba mam chec zapalić dzisiaj ale nie zapalę , tydzien prawie przeleciał to juz poleci
Tyszka przyjełam ofkors
Emilka hm przeciez jak będziesz biegła to bedzie Tobie ciepło , ni e ma migania , szaliczek na szyję , nowe butki zakładaj i heja sie dotlenic , nie ma sie co lenić
ja dzis troszkę na ogrodzi e popracowałąm , już wypatruję wiosny żeby móc sie wziasc pożądnie za prace ogrodowe

[vandes]

Wszyscy się chyba zmówili, żeby mnie wykończyć... Babcia dzisiaj upiekła pączki i przyniosła mi kilka (oczywiście byłam sama w domu, bo synuś nie je jeszcze). Od jednego nic mi się nie stanie, ale tam w kuchni... One tak ładnie mnie wołają... Ciekawe co będzie mnie wołało w czwartek.


Poza tym mam zapalenie spojówek i mam czerwone oczy

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Napisane przez emilia0508

Tak się zbieram codziennie żeby pobiegac ale ja taki zmarzluch i dla mnie chyba jeszcze za zimno

Dzisiaj było na plusie na dworzu :P

[karolinadobra]

ja tam pewnie wciagne ze 2 bo bede miała u siebie w sklepie z bita śmietana, klasyczne i jakies tam jeszcze. choć nie przepadam szczególnie za paczkami , nie lubię jak mi sie ręce od lukru kleją podczas jedzenia

[vandes]

tyszka_ żadnego exela, nie i nie na studiach mnie tym męczyli i mam uraz

[Marina__]

Napisane przez vandes

tyszka_ żadnego exela, nie i nie na studiach mnie tym męczyli i mam uraz

Moją zmorą tak na studiach był Projekt... to był dopiero hardcore

Napisane przez vandes

Wszyscy się chyba zmówili, żeby mnie wykończyć... Babcia dzisiaj upiekła pączki i przyniosła mi kilka (oczywiście byłam sama w domu, bo synuś nie je jeszcze). Od jednego nic mi się nie stanie, ale tam w kuchni... One tak ładnie mnie wołają... Ciekawe co będzie mnie wołało w czwartek.

W czwartek jeszcze faworki dojdą a może i jakieś oponki serowe

Napisane przez ogolnie

Marina
Obalyłymyby kiedy butelczynę

To po butelczynie

[_Willczyca_]

Melduje,że przejechałam na rowerku 180 minut pod rząd z przerwa na siku
Nie wiem ile to było km bo nie patrzyłam ale pewnie jakieś 60 nie wiele ale zawsze coś xd



Dobranoc ;*

[emilia0508]

Dobrze dziewczynki obiecuje że jeśli nie będzie padac to ubieram się i lecę biegac