2008-11-03, 16:03 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
czarna rozpacz i pare kilogramow do zrzucenia
Dlugo sie zbieralam zeby w koncu napisac ale ostatni rzut oka na najnowsze zdjecia po prostu mnie przerazil
Rzucilam palenie jakis czas temu i niestety mimo, ze nie mam skonnosci do podjadania i specjalnie mnie nie meczylo powoli i podstepnie przybywalo mi tu i tam . Nigdy nie bylam chuda i znam swoje granice ale aktualne BMI 26,2 przy 1,67 wzrostu zupelnie mi nie odpowiada. Do szczecia wystarczyloby mi 65 kg wtedy bylo by wszystko w normie. Od dzis postanowilam cos z tym zrobic. 3 kg udalo mi sie juz pozbyc, z tym ze tu pomogl akurat przypadek ... 7 kg chcialabym jeszcze zgubic. Potrzebuje wsparcia i kopniecia w zadek !!! Problemem w moim przypadku jest praca na zmiany a do tego parotygodniowe przerwy na szkole. Nie mam zamilowania do diet/liczenia kalorii (jakos zle mi sie one kojarza) ale od dzis zaczelam uwazac co jem i ile. Pewne rzeczy skreslilam z jadlospisu i staram sie planowac posilki zeby byly zdrowe... na szczescie maz sie na to zgodzil bo ma dokladnie ten sam problem. Z tym, ze nie mam szans na stale pory, systematycznosc, jakos musze to wszystko razem pogodzic. Z obiadami jakos sobie poradze, w koncu wizaz to skarbnica wiedzy Glownie chodzi mi o szkole. 8 godzin siedzenia na tylku i nawet jezeli przy wysilku umyslowym spala sie duzo kalorii to mam problem co zabierac do jedzenia (na drugie sniadanie), chcialabym unikac chleba i bulek. Nie mam zadnego pomyslu tak zeby to bylo pozywne i zdrowe... o urozmaiceniu nie wspomne. Nie za dobrze wyglada to tez u mnie jezeli chodzi o sport . Gdy pacuje to wracam padnieta na pysk... a fitness studio daleko i samej mi sie nie oplaca (maz sie zapiera jak kot przed kapiela)... a wtedy gdy mam szkole to najzwyczajniej nie mam czasu, codziennie o 6 jestem w domu a cos trzeba zjesc, chwile odsapnac i nauka czeka (w przyszle lato mam egzaminy ) ... i zupelnie nie potrafie jakos tego pogodzic . Tyle watkow w dziale odchudzania, ze nawet jakbym wszystkie przeczytala to i tak madrzejsza nie bede ale za kazda rade bede wdzieczna... i moze ktos bedzie sie chcial przylaczyc. pozdrawiam
__________________
|
2008-11-03, 16:51 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 092
|
Dot.: czarna rozpacz i pare kilogramow do zrzucenia
Hmm... na drugie śnadanie zamiast kanapek czy bułek możesz zabierać np. serek wiejski jeżeli go lubisz Do tego jakieś warzywko lub owoc. Możesz też spróbować z jogurtem naturalnym... Zależy co wolisz.
Staraj się jeść 5 posiłków dziennie co 2-3 godziny. Jedz koniecznie produkty zawierające białko i błonnik. Najlepiej poczytaj o 10 PŻ
__________________
Zmiana na lepsze. Bo wiem, że mi się uda ! |
2008-11-03, 17:02 | #3 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: czarna rozpacz i pare kilogramow do zrzucenia
Cytat:
I chyba bede musiala sie z surowymi warzywkami przeprosic Cytat:
poczytam i dziekuje
__________________
|
||
2008-11-03, 17:05 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 971
|
Dot.: czarna rozpacz i pare kilogramow do zrzucenia
Mi czasem na uczelnie zdarza się zabierać kasze gryczaną z wkrojonymi warzywkami, albo serek wiejski, paprykę pokrojoną w plasterki i pieczywka chrupkie. Na przegryzienie dobrze sprawdzają się te małe marcheweczki pakowane. Do tego jakiś jogurt/ serek. Duuużo możliwości.
No i oczywiście na niektórych uczelniach można zjeść coś przyzwoitego. Jakieś mięsko grilowane, zupkę etc.
__________________
Dbam o siebie dieta od 3.09.2010!!! 20.12.2010 jeszcze 6,7kg TO GO!!! |
2008-11-03, 17:21 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: czarna rozpacz i pare kilogramow do zrzucenia
Cytat:
ale z tym pieczywem chrupkim... moze byc z Wasa ?? ... to bylo by dobre bo ja mimo wszystko kocham pieczywo ... marcheweczki juz pare razy ogladama w sklepie, tez by sie nadaly... dziekuje mam jeszcze tydzien urlopu... z Wami moze uda mi sie do tego czasu jakies sensowne menu szkolne ulozyc
__________________
|
|
2008-11-03, 19:23 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 092
|
Dot.: czarna rozpacz i pare kilogramow do zrzucenia
może... Polecam też chleb razowy Zamiast białego jedz po prostu pieczywo ciemne jeżeli lubisz. Zawsze można też zabrać takie pieczywo z czymś uszykowanym do szkoły lub do pracy
__________________
Zmiana na lepsze. Bo wiem, że mi się uda ! |
2008-11-03, 19:36 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: czarna rozpacz i pare kilogramow do zrzucenia
Agg77 z porzadnym razowym chlebem to u mnie nie tak prosto ... ogolnie od dluzszego czasu nie jem bialego pieczywa. Znalazlam watek o tym czym zastapic kanapke w szkole i poprobuje z serkami i prostymi salatkami
Poczytalam tez o czerwonej herbacie i zastanawiam sie nad zakupem. Nie wiem tylko jak rozwiazac problem z brakiem ruchu. Raz w tygodniu na pewno nie wystarczy ... a w domu nie mam za bardzo jak cwiczyc.
__________________
|
2008-11-03, 20:14 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 092
|
Dot.: czarna rozpacz i pare kilogramow do zrzucenia
Co do ćwiczeń... Polecam hula-hop. Daje naprawde zadowalające efekty. Może skakanka lub tradycyjne brzuszki. To wszystko zależy od Ciebie
__________________
Zmiana na lepsze. Bo wiem, że mi się uda ! |
2008-11-03, 21:05 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: czarna rozpacz i pare kilogramow do zrzucenia
ehhh... z tym "sportem" to chyba bedzie najciezej ... skakanie odpada bo spadne do sasiadow nizej ... chyba zaczne od brzuszkow... tylko najtrudniej zaczac
__________________
|
2008-11-03, 21:31 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 11 650
|
Dot.: czarna rozpacz i pare kilogramow do zrzucenia
Z tego co wiedzę, piszesz że nie lubisz liczyć kalorii, to może South beach?
|
2008-11-03, 21:35 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: czarna rozpacz i pare kilogramow do zrzucenia
a co to ?? ... bo to fakt, przydaloby sie cos co by mi uswiadamialo ile moge zjesc ... liczenie kalorii po prostu mi dziala na nerwy i potem chce mi sie cos slodkiego
__________________
|
2008-11-04, 10:28 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 11 650
|
Dot.: czarna rozpacz i pare kilogramow do zrzucenia
Na wizażu jest wątek "Dieta plaż południowych" to jest ta dieta. Wpisz sobie też w google south beach, a zobaczysz co to za dietka
|
2008-11-04, 10:58 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: czarna rozpacz i pare kilogramow do zrzucenia
Marzeniatko dziekuje ... watki znalazlam, takze ten z przepisami ... podobaja mi sie te rozne salatki... sa proste w przygotowaniu i moge je zabrac ze soba do szkoly. No i nic nie musze liczyc ufff
Przede wszystkim musze ograniczyc ilosc tego co zjadam .
__________________
|
2008-11-05, 00:19 | #14 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 938
|
Dot.: czarna rozpacz i pare kilogramow do zrzucenia
Cytat:
Co do jedzenia na uczelni - ja zawsze mam w torebce orzechy (laskowe lub wloskie), tak jako snack, na wszelki wypadek. Fakt - pelen posilek to nie jest, ale na Heißhunger - idealne
__________________
And if I am a number, I'm infinity plus one ... |
|
2008-11-05, 06:36 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 13
|
Dot.: czarna rozpacz i pare kilogramow do zrzucenia
Cześć dziewczyny - a ja Wam z doświadczenia polecę ... Callanetics. Mam za sobą mniej więcej 7 godzin i naprawdę są piewrwsze rezultaty w postaci zmniejszonej oponki na brzuszku Tylko trzeba wytrwać. I od razu mówie ćwiczcie z płytą czy kasetą jak nie macie innego towarzystwa ... zawsze to jednak w grupie I absolutnie nie przejmować się że któreś ćwiczenie za 1 razem nie wychodzi. Ja miałam takie dwa, ze nie mogłam unieść nogi taki mnie kurcz łapał Teraz dochodzę do 60-70 powtórzeń (tylko po 7 godzinkach).
I również poleciałbym South Beach, którą nawiasem mówiac zamierzam wcielic w życie od piątku Ja mam niestety sporo więcej do zgubienia bo jakieś 20 nadprogramowych kilosków po ciaży i co za tym idzie również rzuceniu palenia |
2008-11-05, 10:04 | #16 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: czarna rozpacz i pare kilogramow do zrzucenia
Cytat:
Cytat:
juswardob ja nie mam za bardzo jak cwiczyc w domu i chyba predzej rusze sie w koncu i zaczne korzystac z fitness studia, za ktore zreszta caly czas place abonament . W koncu tez nie musze tam siedziec godzinami a niestety musze wzmocnic miesnie kregoslupa bo z nimi tez nienajlepiej . Napisz jak Ci idzie z SB ... ja na razie ograniczylam wiele rzeczy ale tak zupelnie nie moge przestawic bo mi maz zastrajkuje ... juz wczoraj plakal bo zrobilam zapiekanke z brokulami wg przepisu z forum i pierwsze pytanie jakie padlo... " a gdzie makaron" Strasznie ciezko zrzucic kilogramy po rzuceniu palenia ... mnie to juz meczy dobre pare miesiecy ale zauwazylam, ze samo z siebie nie zniknie A dzis w ramach sportu mam mycie i polerowanie mojego autka ... pare kalorii spale ... i auto bedzie na zime przygotowane.
__________________
|
||
2008-11-06, 12:01 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 13
|
Dot.: czarna rozpacz i pare kilogramow do zrzucenia
No ja na SB od jutra przechodzę - zrobiłam listę zakupów i po pracy idę wydać trochę kaski Oczywiście relacje z efektów na bieżąco.
Tak tylko dla wytłumaczenia siebie chyba tylko napisze, ze nie wzięłam sie za dietkowanie wcześniej bo wczoraj mieliśmy rocznicę ślubu i imieninki TŻ wiec głupio by było przy gościach jakby gospodyni nic nie tknęła Mój TŻ na szczęście dla mnie lubi takie "dziwne" jedzenie i stwierdził stanowczo, że zaczyna razem ze mną Zobaczymy jak nam pójdzie. Najgorzej, ze maluchom gotować trzeba będzie co innego - ale to sie da ... mam nadzieję... Co do ruchu polecam szczerze w jakiejkolwiek formie - ja zawsze jesień przechodziłam ciężko - totalne bezformie i niechcica - a teraz super. Tylko jak trfai sie dzień, ze nie poćwicze - jak wczoraj przez gości - to się do niczego czuję... Takze desti zbierz siły i zasuwaj na fitness a zobaczysz jakiego powera dostaniesz. Wiem, ze sie nie chce bo mam to co wieczór ale perpektywa samopoczucia po jest kusząca |
2008-11-06, 16:35 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: czarna rozpacz i pare kilogramow do zrzucenia
Poniewaz orzechow nie moge kupilam sobie suszone banany do podgryzania w szkole ... jakby mnie dzika chec na cos slodkiego dopadla
Ale z rucham to masz racje, najtrudniej to ruszyc cztery litery i zaczac. Pare lat temu tez sie zbieralam i zbieralam a potem latalam jak tylko moglam, praktycznie codziennie. Fakt, ze wtedy mojemu mezowi sie chcialo a ja nie mialam szkoly i pracy... ale co tam... nie musze na poczatku codziennie... najwazniejsze to zaczac Tylko teraz jakos @ mnie dopadnie... a wtedy czuje sie jak mega hipcia ... wiec poczekam te pare dni... i nie bedzie wiecej wymowek... ehhhh... nie moze byc. Wczoraj umylam i wypolrowalam auto i wieczorem myslalam, ze mi rece poodpadaja ... a wiadomo mlodsza tez nie bede
__________________
Edytowane przez desti Czas edycji: 2008-11-11 o 17:29 |
2008-11-08, 19:13 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 5
|
Dot.: czarna rozpacz i pare kilogramow do zrzucenia
A może jest ktoś z Warszawy kto chciałby się przyłączyć do grupy wsparcia która rusza 18 listopada. Całę przedsięwzięcie składa się z 12 cotygodniowych wykładów o odchudzaniu i zdrowym odżywianiu oraz z opieki doradcy żywieniowego. Jest nas już 6 osób - a jak wiadomo im więcej tym weselej Poprzednia grupa zakończyła średnim rezultatem na każdego uczestnika 9 kg i 27 centymetrów w obwodach i my teraz też nie chcemy być gorsze
|
2008-11-11, 17:28 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: czarna rozpacz i pare kilogramow do zrzucenia
ja nie z warszawy i zdecydowanie mi nie po drodze
moj maz w koncu zdecydowal sie na fitenss ... a to znaczy, ze nie bede musiala sama jezdzic... czyli cos moze sie ruszy w temacie cwiczenia ... tylko zeby mi sie @ skonczyla bo na razie to pekam w szwach i czuje sie paskudnie
__________________
|
2008-11-12, 06:23 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 13
|
Dot.: czarna rozpacz i pare kilogramow do zrzucenia
Przywitanko po długim weekendzie Jest dobrze Mimo, że aktualnie mam @ waga rano pokazała "77" a to oznacza 3,5 w dół A pewnie jak się @ skończy bedzie lepiej
Co do SB powiem, ze mi ta dieta pasuje, mojemu TŻ równiez Mi brak tylko owoców - mojemu TŻ słodyczy (to one są Jego najsłabszą stroną). A poza tym jest nieźle. Braku chleba, ziemniaków itp. nie odczuwamy wcale. No i ciagne te ćwiczonka choć czasem faktycznie się nie chcę. desti to super że bedziesz miała z kim jeździć to bardziej motywuje i coś więcej Was łączy PS. Ja wtrakcie @ też się taka czuję - jakby z 10 kg mi doszło, a to przecież 3,5 zeszło |
2008-11-12, 10:20 | #22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16
|
Dot.: czarna rozpacz i pare kilogramow do zrzucenia
witam
chciałam poprosić was o rade . warze 79 przy wzroście 165 i najgorsze jest to ze wszystko mi idzie od pasa w górę (brzuch , boki, ramiona) . chce sobie kupic jakies sprzęt do ćwiczeń który pomoże mi w tych górnych częściach ciała , ale nie wiem jakie. prosze o odp. pozdrawiam .
__________________
It is better to be hated for what you are then to be loved for what you are not.. |
2008-11-12, 11:55 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 156
|
Dot.: czarna rozpacz i pare kilogramow do zrzucenia
Czesc dziewczyny. Do tej pory tylko czytalam Wasze wypowiedzi, szukajac dla siebie zlotedo srodka na pozbycie sie niechcianych kilogramow i przez lata pielegnowanej oponki na brzuchu...
Mam 23 lata, jakies 170cm wzrostu i waze w porywach do 75 kg. Ostatnio schudlam do ok 71, ale niestety szybciutko nadrobilam straty...Tak to jest jak sie przez ok 3 tyg zywi owocami i warzywami tylko, ochh i bylabym zapomniala - miloscia...No wlasnie, kilka miesiecy temu spotkalam milosc swojego zycia. Problem w tym, ze owa milosc mieszka na stale zagranica, wiec widujemy sie okazyjnie...nastepne nasze spotkanie planujemy na lato przyszlego roku, w zwiazku z czym, jak kazda zdrowa kobieta, chcialabym Go powalic moim nowym wygladem i szczuplym cialem. Moj cel to waga 58 - 60 kg do maja 2009 r; mam na poczatku maja urodziny i stwierdzialm, ze nowy wyglad i 15 kilo mniej to moj wymarzony prezent jezeli ktos mial podobny problem, z ktorym udalo mu sie wygrac, to bardzo prosze o jakies wskazowki JAK sie SKUTECZNIE tego pozbyc???Pozdrawiam Was wszystkie- te bardziej i te mniej zdeterminowane - bardzo serdecznie. Pamietajcie dziewczyny, laczy nas jeden cel!!!! |
2008-11-12, 16:36 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: czarna rozpacz i pare kilogramow do zrzucenia
Cytat:
Dlatego podczas @ w ogole nie wchodze na wage ... bo ja do tego puchne jak balonik i pewnie mam troche za duzo wody a co za tym idzie waga i tak sie nie zgadza Chleba i tak nie jem... od momentu jak zalozylam ten watek... ziemniaki jadlam i tak bardzo rzadko ... na kolacje dalej wiesniaczek z dodatkami i musze przyznac, ze wystarcza... rano wcale nie mam dzikiego glodu. Maz powiedzial, ze mam nawet nie pytac czy tez jedzie tylko kopnac w zadek jakby sie opieral, wreczyc torbe w reke i wystawic za drzwi ... jak wyjdzie to bedziemy 3 razy w tygodniu jezdzic... na poczatek i tak wystarczy. mia_mery trudno mi powiedziec jaki sprzet bylby najlepszy, bo z tymi tez ronie bywa a ja nie jestem za bardzo zorientowana ... bo w fitness studio korzystam z wielu roznych. Na pewno pomoglyby Ci wszelkie rodzaje brzuszkow a do tego nie potrzeba sprzetu. Anusiaczek10 ... witaj ... same owoce i warzywa to troche za malo i chyba nie do konca wlasciwie... poczytaj sobie o diecie plaż południowych ... do tego jest watek z przepisami... no i ten nieszczesny sport ... bez ktorego niestety sie nie da. Jedzac same owoce i warzywa przede wszystkim stracilas wode i miesnie (ktore tez waza) ... sadelko nie da sie tak latwo pogonic . ten watek tez warto przeczytac (10 przykazan zywieniowych) -> http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=199694
__________________
|
|
2008-11-12, 17:38 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 156
|
Dot.: czarna rozpacz i pare kilogramow do zrzucenia
Sama zauwazylam, ze taka "dieta" do trwalego efektu nie prowadzi po takim czasie na samych owocach i warzywach czulam nieopanowana wrecz ochote na jedzenie - cokolwiek byle sie zapchac coz, trzeba przestac uzalac sie nad soba i zabrac sie za siebie na powaznie ale z glowadzieki za szybka odpowiedz. Pozdrawiam
|
2008-11-12, 17:49 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: czarna rozpacz i pare kilogramow do zrzucenia
Cytat:
----------------------------- a tak w ogole to kupilam ta polecana czerwona herbate... tylko jak sobie przypomne jakie to bylo wstretne ... niestety nie moge ostatnio l- carnityny ani nic w tym rodzaju lykac... moj zoladek wysiada ... wiec chyba bede musiala sie przemoc
__________________
|
|
2008-11-18, 15:38 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: czarna rozpacz i pare kilogramow do zrzucenia
hmmm... minely dwa tygodnie ... jak na razie idzie calkiem dobrze, szczegolnie z jedzeniem w szkole... nie ma podjadania i slodyczy
wazyc sie na razie nie wazylam ale widze, ze jensy choc swiezo po praniu jakos tak troche luzne sie w pasie zrobily ... a od jutra ruszam z cwiczeniami
__________________
|
2008-11-19, 06:16 | #28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 13
|
Dot.: czarna rozpacz i pare kilogramow do zrzucenia
A u mnie już 75 Efekty są jak najbarzdiej widoczne wszyscy w pracy pytają jaką dietę stosuję.
A najlepsze jest to, że nieświadomie obrałam dietę, którea jest wskazana przy zespole policystycznych jajników, który niestety mam... nieświadomie wybrałam najzdrowsze dla mnie odżywianie. Z ćwiczeniami jak z z zapałem róznie bywa ale na ogól regularne poza wyjątkami |
2008-11-27, 18:08 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: czarna rozpacz i pare kilogramow do zrzucenia
A mi ciagle nie udalo sie dotrzec do fitness studia ... ciagle cos wypada ehhh... pomijajac, ze ostatnio prawie udlawilam sie marchewka, ktora chrupalam w szkole
Jak jest z waga okaze sie 3 grudnia... choc podejrzewam, ze rewelacji nie bedzie ... czasami mi sie wydaje, ze latwiej mi bylo rzucic palenie ja teraz zgubic te pare kilo ehhhh...
__________________
|
2008-12-09, 23:17 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: czarna rozpacz i pare kilogramow do zrzucenia
Witam wszystkich, przyjmiecie mnie do siebie?
też bardzo bym chciała zrzucić kilka kilogramów 5 do 7, myślę o tym od kilku miesięcy, ale jakoś mi się nie udaje nic. teraz chodzę raz w tygodniu na łyżwy, ale może będę częściej, ewentualnie zamiast 2x w tygodniu to raz łyżwy i raz fitness najgorzej że wydaje mi się ze na prawdę mało/średnio jem, a waga nic, ani drgnie może z Waszą pomocą mi się uda? Desti jak miło Cię spotkać |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:12.