Problem z uszami

[arazam]

Nie wiedziałem gdzie mam napisać ten post ( od razu mowie)

Mam problem z uszatmi, mianowicie od prawie 3 miesięcy codziennie ( czasami raz na 2 dni) w godzinach wieczornych uszy robią mi się czerwone, czasami oba czasami jedno. różnie. Byłem u laryngoloda powiedział, że nie wie co może być. Co mogę zrobić? do jakiego lekarza się udać? Może być to alergia na coś? Miał ktoś podobny problem? Czasami czuję, że rozpala mi twarz.

[chudelatte]

Napisane przez arazam

Nie wiedziałem gdzie mam napisać ten post ( od razu mowie)

Mam problem z uszatmi, mianowicie od prawie 3 miesięcy codziennie ( czasami raz na 2 dni) w godzinach wieczornych uszy robią mi się czerwone, czasami oba czasami jedno. różnie. Byłem u laryngoloda powiedział, że nie wie co może być. Co mogę zrobić? do jakiego lekarza się udać? Może być to alergia na coś? Miał ktoś podobny problem? Czasami czuję, że rozpala mi twarz.

Może po prostu od chłodu na zewnątrz Ci marzną a później jak się ogrzeją to są czerwone i piekące

Nie wiem jak uszy ale uczucie piękącej, rozpalonej twarzy może być objawem polipa w zatoce. Zaczęłam czytać o polipach niedawno, jak u mnie takiego przypadkiem na rezonansie wykryli i właśnie był taki objaw wymieniony. Miewam takie uczucie ale nigdy wcześniej nie skojarzyłabym tego z polipem, dopiero jak się dowiedziałam, że go mam, to poczytałam i okazało się, że mam część objawów, ale nie wiedziałam co one oznaczają, bo nie było żadnych typowych katarów ani bólów głowy... Normalnie polipa się chyba tomografią wykrywa, więc może jednak laryngolog dałby Ci skierowanie

[arazam]

Katar mam od września, czasami słabszy czasami mocniejszy, uszy wątpie żeby były od zimna ponieważ na dworze czuje się o wiele lepiej niż w cieplejszych miejscach, przykładowo wczoraj byłem od 13 w domu. około 16 zaczerwieniło mi się lewe ucho na godzinę i przeszło a koło 22 prawe ucho również koło godziny. Laryngolog mówił, że może to być alergia na coś? co o tym sądzicie? Raczej to nie od zimna.

[chudelatte]

Napisane przez arazam

Katar mam od września, czasami słabszy czasami mocniejszy, uszy wątpie żeby były od zimna ponieważ na dworze czuje się o wiele lepiej niż w cieplejszych miejscach, przykładowo wczoraj byłem od 13 w domu. około 16 zaczerwieniło mi się lewe ucho na godzinę i przeszło a koło 22 prawe ucho również koło godziny. Laryngolog mówił, że może to być alergia na coś? co o tym sądzicie? Raczej to nie od zimna.

Albo alergia, albo tych polipów bym poszukała, bo wiele osób ma i nie wie. A jeśli jest katar i piekąca twarz to są jakieś przesłanki żeby móc coś takiego podejrzewać. No albo nie wiem co...

A ogólnie masz na coś alergię? Miałeś już kiedyś takie problemy? Leczysz się na coś? Jak przeanalizujesz co ostatnio robisz, jesz, czy coś nowego pojawiło się w Twoim otoczeniu co mogłoby powodować alergię?

[arazam]

Hmm... od lutego leczę się na trądzik, ale nie biorę antybiotyków tylko maści na twarz, od lutego do września stosowałem skinoren a od września do teraz isotrex. Od listopada mam właśnie ten problem z uszami. Nic nowego ostatnio nie wprowadziłem do swojego menu Mieszkam na wsi. Nie mam na nic alergii. Ostatnio miałem lekką grypę a tak przez rok nie chorowałem aby ten katar z niczego, jak mnie złapie to trzyma i trzyma. Teraz obecnie przeszedł. Po umyciu twarzy, mam suchą skórę ale to może być po maści na trądzik, krem nivea załatwia sprawe w 90%. Uszy mam czerwone również po wyjściu z pod prysznica. Twarz również.