Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 68.

[PumpkinEyes]

Napisane przez tinkerver2

Pierwszy raz jadę "do ciepłych krajów" do Bułgarii
Mam spakowane - 10 koszulek jasnych, 3 sukienki jasne, japonki (po hotelu i pod prysznic), sandały, adidasy, 3 bluzy, 5 par spodenek, leginsy, kurtkę przeciwdeszczowa, 2 kostiumy kąpielowe, no i wiadomo, majtki, skarpetki itd. Tyle z ciuchów. Jeśli chodzi o dodatki to mam oczywiście ręczniki, biała czapkę na głowę, koc na plażę, pareo. Kosmetyki to wiadomo, oprócz podstawowych typu szampon, pasta i żel pod prysznic to mam SPF i balsamy po opalaniu.
Co jeszcze wziąć? O czymś zapomniałam?

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

Ja biorę zawsze jeszcze sprawdzone leki na wypadek gorączki, bólu, zapalenia pęcherza, problemu z układem pokarmowym czy infekcji intymnej, jakiś mini spray odkażający na rany i plastry. Daje mi to komfort psychiczny, że w razie czego mam przy sobie, a nie muszę latać i szukać apteki z translatorem w ręce.

[Lottie69]

Napisane przez tinkerver2

Pierwszy raz jadę "do ciepłych krajów" do Bułgarii
Mam spakowane - 10 koszulek jasnych, 3 sukienki jasne, japonki (po hotelu i pod prysznic), sandały, adidasy, 3 bluzy, 5 par spodenek, leginsy, kurtkę przeciwdeszczowa, 2 kostiumy kąpielowe, no i wiadomo, majtki, skarpetki itd. Tyle z ciuchów. Jeśli chodzi o dodatki to mam oczywiście ręczniki, biała czapkę na głowę, koc na plażę, pareo. Kosmetyki to wiadomo, oprócz podstawowych typu szampon, pasta i żel pod prysznic to mam SPF i balsamy po opalaniu.
Co jeszcze wziąć? O czymś zapomniałam?

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

Też brałam mini apteczkę : przeciwbolowe, aspiryna, plastry i octanisept, coś na brzuch, flora bakteryjna. To ostatnie dość ważne, bo jednak jedzenie i bakterie inne, może Ci nic nie być, a możesz mieć trochę rewolucji.
Możesz też wziąć awaryjnie pantenol, jakby cię podpieklo (my się smarowaliśmy, a i tak nas piekło drugiego dnia, to raz się popsikaliśmy i było ok.
Możesz też się zastanowić nad elektrolitami, jak jest bardzo ciepło to sie przydają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gasolina84]

Napisane przez tinkerver2

Pierwszy raz jadę "do ciepłych krajów" do Bułgarii
Mam spakowane - 10 koszulek jasnych, 3 sukienki jasne, japonki (po hotelu i pod prysznic), sandały, adidasy, 3 bluzy, 5 par spodenek, leginsy, kurtkę przeciwdeszczowa, 2 kostiumy kąpielowe, no i wiadomo, majtki, skarpetki itd. Tyle z ciuchów. Jeśli chodzi o dodatki to mam oczywiście ręczniki, biała czapkę na głowę, koc na plażę, pareo. Kosmetyki to wiadomo, oprócz podstawowych typu szampon, pasta i żel pod prysznic to mam SPF i balsamy po opalaniu.
Co jeszcze wziąć? O czymś zapomniałam?

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

okulary przeciwsłoneczne pewnie też spakowalaś;
aż 3 bluzy chcesz brać?

[Misia452]

Napisane przez tinkerver2

Pierwszy raz jadę "do ciepłych krajów" do Bułgarii
Mam spakowane - 10 koszulek jasnych, 3 sukienki jasne, japonki (po hotelu i pod prysznic), sandały, adidasy, 3 bluzy, 5 par spodenek, leginsy, kurtkę przeciwdeszczowa, 2 kostiumy kąpielowe, no i wiadomo, majtki, skarpetki itd. Tyle z ciuchów. Jeśli chodzi o dodatki to mam oczywiście ręczniki, biała czapkę na głowę, koc na plażę, pareo. Kosmetyki to wiadomo, oprócz podstawowych typu szampon, pasta i żel pod prysznic to mam SPF i balsamy po opalaniu.
Co jeszcze wziąć? O czymś zapomniałam?

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

Nie widzę informacji na ile jedziesz w ogóle?

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[skara]

Napisane przez tinkerver2

Pierwszy raz jadę "do ciepłych krajów" do Bułgarii
Mam spakowane - 10 koszulek jasnych, 3 sukienki jasne, japonki (po hotelu i pod prysznic), sandały, adidasy, 3 bluzy, 5 par spodenek, leginsy, kurtkę przeciwdeszczowa, 2 kostiumy kąpielowe, no i wiadomo, majtki, skarpetki itd. Tyle z ciuchów. Jeśli chodzi o dodatki to mam oczywiście ręczniki, biała czapkę na głowę, koc na plażę, pareo. Kosmetyki to wiadomo, oprócz podstawowych typu szampon, pasta i żel pod prysznic to mam SPF i balsamy po opalaniu.
Co jeszcze wziąć? O czymś zapomniałam?

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

Dokumenty i ich ksero, kartę do bankomatu, ładowarkę, powerbank, coś na komary, leki, piżamę, klapki na oczy (lubię spać w ciemności), igłę z nitką, bidon na wodę, kilka torebek kawy lub herbaty jeśli w pokoju będzie czajnik, plecak, kilka reklamówek, trochę proszku do prania. Poza tym bierzesz za dużo ciuchów - za dużo koszulek, za dużo bluz, za dużo spodenek - lepiej wziąć jakąś spódnicę, bo chłodniej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nikisa]

Napisane przez Natuś-77

Wentylator kolumnowy. Czy polecacie jakiś konkretny model? Wolę cichy nawiew, ale żeby było coś czuć. Nie musi być hard level, bo mamy klimę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ostatnio kupiłam w Lidlu i jest bardzo spoko. Ma 3 prędkości do tego + sen i naturalny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Malihini]

Napisane przez tinkerver2

Pierwszy raz jadę "do ciepłych krajów" do Bułgarii
Mam spakowane - 10 koszulek jasnych, 3 sukienki jasne, japonki (po hotelu i pod prysznic), sandały, adidasy, 3 bluzy, 5 par spodenek, leginsy, kurtkę przeciwdeszczowa, 2 kostiumy kąpielowe, no i wiadomo, majtki, skarpetki itd. Tyle z ciuchów. Jeśli chodzi o dodatki to mam oczywiście ręczniki, biała czapkę na głowę, koc na plażę, pareo. Kosmetyki to wiadomo, oprócz podstawowych typu szampon, pasta i żel pod prysznic to mam SPF i balsamy po opalaniu.
Co jeszcze wziąć? O czymś zapomniałam?

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

Na jak długo jedziesz?
Ja ręczników nie biorę na wakacje, są w hotelu.

[staska_stasia]

Napisane przez tinkerver2

Pierwszy raz jadę "do ciepłych krajów" do Bułgarii
Mam spakowane - 10 koszulek jasnych, 3 sukienki jasne, japonki (po hotelu i pod prysznic), sandały, adidasy, 3 bluzy, 5 par spodenek, leginsy, kurtkę przeciwdeszczowa, 2 kostiumy kąpielowe, no i wiadomo, majtki, skarpetki itd. Tyle z ciuchów. Jeśli chodzi o dodatki to mam oczywiście ręczniki, biała czapkę na głowę, koc na plażę, pareo. Kosmetyki to wiadomo, oprócz podstawowych typu szampon, pasta i żel pod prysznic to mam SPF i balsamy po opalaniu.
Co jeszcze wziąć? O czymś zapomniałam?

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

Ręcznik na plażę. Nie wiem, gdzie będziesz nocować i czy jakieś będą, ale ja lepiej się czuję mając własne ręczniki.
Poza tym zabierz na wszelki wypadek tampony, podpaski czy kubeczek menstruacyjny, bo przy podróżowaniu to różnie bywa z cyklem (chyba, że bierzesz anty).
Jeśli jedziesz samochodem i nie musisz się bardzo szczypać z bagażem, to pomyśl o parasolu plażowym. Pewnie na miejscu można wypożyczyć, ale to nie jest za darmo.
Tak zapytam- czy w Bułgarii są jeżowce? Bo jeśli tak, to wiadomo- buty na jeżowce.

Edit.
PS. Pamiętaj, żeby smarować filtrem również stopy, bo w sandałach i klapkach łatwo je spalić.

[Misia452]

Napisane przez Malihini

Na jak długo jedziesz?
Ja ręczników nie biorę na wakacje, są w hotelu.

Ja wolę swoje używać. Te hotelowe daje do rąk lub pod nogi jak wychodzę z prysznica.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[nikisa]

Napisane przez Laief

wkdzik zdecydowanie top - smaczne i ma wyłącznie 2kcal/100g

Zaczęłam szukać, ale widzę tylko jakieś energetyki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

Pytanie do osób, które mają zdiagnozowaną insulinooporność: jak się stało,że zostałyście zdiagnozowane? Miałyście jakieś objawy, czy przy okazji rutynowych badań?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaledonia]

Napisane przez khloe

Pytanie do osób, które mają zdiagnozowaną insulinooporność: jak się stało,że zostałyście zdiagnozowane? Miałyście jakieś objawy, czy przy okazji rutynowych badań?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na studiach byłam i wracałam wiecznie zmęczona, od razu szłam spać. Mama mnie zabrała do lekarza i wymusiła na nim badania.
Wcześniej już wiedziałam o PCOS ( często to idzie w parze ).
Wcześniej przerobiłam mnóstwo sposobów na odchudzanie, diet cud, liczenia kalorii i nic nie pomagało, a byłam tylko głodna i nie do życia.

[tinkerver2]

Napisane przez Malihini

Na jak długo jedziesz?
Ja ręczników nie biorę na wakacje, są w hotelu.

Napisane przez Misia452

Nie widzę informacji na ile jedziesz w ogóle?

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

Jadę na 10 dni.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

[Lottie69]

Napisane przez Malihini

Na jak długo jedziesz?
Ja ręczników nie biorę na wakacje, są w hotelu.

Polecam jednak brać do rezerwowania sobie leżaka

Napisane przez khloe

Pytanie do osób, które mają zdiagnozowaną insulinooporność: jak się stało,że zostałyście zdiagnozowane? Miałyście jakieś objawy, czy przy okazji rutynowych badań?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Objawy miałam, chociaż myślałam, że to tarczyca - zdiagnozowane u endokrynologa przy wizycie w temacie tarczycowym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Norluka]

Jaką polecacie aplikację z wydarzeniami? Do tej pory korzystałam z Polsat news, ale często mi się wiesza.

Wysłane z mojego 23049PCD8G przy użyciu Tapatalka

[gasolina84]

Napisane przez Norluka

Jaką polecacie aplikację z wydarzeniami? Do tej pory korzystałam z Polsat news, ale często mi się wiesza.

Wysłane z mojego 23049PCD8G przy użyciu Tapatalka

może Twitter

[lightangel]

Napisane przez khloe

Pytanie do osób, które mają zdiagnozowaną insulinooporność: jak się stało,że zostałyście zdiagnozowane? Miałyście jakieś objawy, czy przy okazji rutynowych badań?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zdiagnozowałam się sama, na podstawie objawów. Bardzo źle się czułam i zaczęłam od badań tarczycy, wyszło hashimoto i niedoczynność. Po tym jak udało mi się już unormować temat tarczycy nadal tyłam, mimo diety. Byłam też słaba, na nic nie miałam siły, często bolała mnie głowa i non stop byłam zmęczona. Zrobiłam cukier i glukozę na czczo, wynik był jednoznaczny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiunia788742]

Napisane przez skara

Dokumenty i ich ksero, kartę do bankomatu, ładowarkę, powerbank, coś na komary, leki, piżamę, klapki na oczy (lubię spać w ciemności), igłę z nitką, bidon na wodę, kilka torebek kawy lub herbaty jeśli w pokoju będzie czajnik, plecak, kilka reklamówek, trochę proszku do prania. Poza tym bierzesz za dużo ciuchów - za dużo koszulek, za dużo bluz, za dużo spodenek - lepiej wziąć jakąś spódnicę, bo chłodniej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zależy na jak długo jedzie. Plus jeśli mieści się wagowo to dla mnie to nie jest za dużo ubrań ale ja na 15 dni zabieram 14 sukienek plus dwie koszule, 2x szorty i jeden kombinezon

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

Napisane przez tinkerver2

Jadę na 10 dni.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

To jak dziewczyny pisały jakąś kosmetyczka z podstawowymi lekami - coś przeciwbolowego, na żołądek, tampony/podpaski, na zapalenie pęcherza. Ja jeszcze biorę na zatoki i coś p/alergicznego.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[HellcatRedeye]

Napisane przez khloe

Pytanie do osób, które mają zdiagnozowaną insulinooporność: jak się stało,że zostałyście zdiagnozowane? Miałyście jakieś objawy, czy przy okazji rutynowych badań?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zostałam zdiagnozowana przy okazji badań przed zajściem w ciążę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lumimi]

Napisane przez khloe

Oczywiście podolodzy grzmią,że ścinanie i tarcie pięt tylko nasila problem,bo stopy szybciej rogowacieją, a pierwsze co robią to właśnie to

Tak, wg mnie problem będzie większy, wiem po sobie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Mam kuferek z puccini ,(, kupowałam u nich walizke, pani mi polecała w dobrej cenie jako zestaw) byłam sceptyczna, ale jestem mega zadowolona

Jak idę gdzieś pod prysznic to nie muszę w łapie nosić wszystkich akcesoriów, biorę go do łazienki i już. Jest mega pakowny, rekomenduje zakup

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zabawie się a archeologa, ale co robiłaś że swoimi stopami że było jeszcze gorzej?

Usuwanie zrogowaciałej skóry nie jest niczym złym. Tyle że należy robić to poprawnie a często niestety jest tak że jak robimy sobie sami pedicure to potem jest jeszcze gorzej. A wynika to z tego że nadmierne usuwanie zrogowaceń sprawia że narasta. Często robiąc tarka swoje stopy po prostu je przegrzewamy a wycinanie samemu zwłaszcza Omega to najgorsza opcja. Poza tym trzeba poznać przyczynę zrogowaceń

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka

[khloe]

Napisane przez kaledonia

Na studiach byłam i wracałam wiecznie zmęczona, od razu szłam spać. Mama mnie zabrała do lekarza i wymusiła na nim badania.
Wcześniej już wiedziałam o PCOS ( często to idzie w parze ).
Wcześniej przerobiłam mnóstwo sposobów na odchudzanie, diet cud, liczenia kalorii i nic nie pomagało, a byłam tylko głodna i nie do życia.

Napisane przez Lottie69

Polecam jednak brać do rezerwowania sobie leżaka Objawy miałam, chociaż myślałam, że to tarczyca - zdiagnozowane u endokrynologa przy wizycie w temacie tarczycowym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez lightangel

Zdiagnozowałam się sama, na podstawie objawów. Bardzo źle się czułam i zaczęłam od badań tarczycy, wyszło hashimoto i niedoczynność. Po tym jak udało mi się już unormować temat tarczycy nadal tyłam, mimo diety. Byłam też słaba, na nic nie miałam siły, często bolała mnie głowa i non stop byłam zmęczona. Zrobiłam cukier i glukozę na czczo, wynik był jednoznaczny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez HellcatRedeye

Zostałam zdiagnozowana przy okazji badań przed zajściem w ciążę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki za odpowiedzi.

Wybieram się na badania, bo ewidentnie coś ze mną nie tak, zawsze elubilam słodkie, ale to, co jest teraz to jakiś dramat. Mam wrażenie ,że moje życie kręci się tylko wokół słodkiego i myśli o tym. Po obiedzie dosłownie rzuciłabym się na czekoladę, jak zjem słodkie to mam taki zjazd, że muszę się polozyc na chwilę, dosłownie odpocząć po widzeniu, jestem sflaczała, jest mi niedobrze. Do tego mam taki bebzol jakbym była w ciąży, w życiu ważyłam więcej, ale takiego brzucha nie miałam nigdy chyba.

Odkopałam swoje badania sprzed roku dokładnie, miałam tam insulinę i glukozę ( przy okazji innych badań),.z ciekawości dzisiaj wyliczyłam sobie HOMA z tych starych badań, wyszło mi 1,9 czyli na granicy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaledonia]

Napisane przez khloe

Dzięki za odpowiedzi.

Wybieram się na badania, bo ewidentnie coś ze mną nie tak, zawsze elubilam słodkie, ale to, co jest teraz to jakiś dramat. Mam wrażenie ,że moje życie kręci się tylko wokół słodkiego i myśli o tym. Po obiedzie dosłownie rzuciłabym się na czekoladę, jak zjem słodkie to mam taki zjazd, że muszę się polozyc na chwilę, dosłownie odpocząć po widzeniu, jestem sflaczała, jest mi niedobrze. Do tego mam taki bebzol jakbym była w ciąży, w życiu ważyłam więcej, ale takiego brzucha nie miałam nigdy chyba.

Odkopałam swoje badania sprzed roku dokładnie, miałam tam insulinę i glukozę ( przy okazji innych badań),.z ciekawości dzisiaj wyliczyłam sobie HOMA z tych starych badań, wyszło mi 1,9 czyli na granicy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Krzywa cukrowa prawdę powie

[Lottie69]

Napisane przez khloe

Dzięki za odpowiedzi.

Wybieram się na badania, bo ewidentnie coś ze mną nie tak, zawsze elubilam słodkie, ale to, co jest teraz to jakiś dramat. Mam wrażenie ,że moje życie kręci się tylko wokół słodkiego i myśli o tym. Po obiedzie dosłownie rzuciłabym się na czekoladę, jak zjem słodkie to mam taki zjazd, że muszę się polozyc na chwilę, dosłownie odpocząć po widzeniu, jestem sflaczała, jest mi niedobrze. Do tego mam taki bebzol jakbym była w ciąży, w życiu ważyłam więcej, ale takiego brzucha nie miałam nigdy chyba.

Odkopałam swoje badania sprzed roku dokładnie, miałam tam insulinę i glukozę ( przy okazji innych badań),.z ciekawości dzisiaj wyliczyłam sobie HOMA z tych starych badań, wyszło mi 1,9 czyli na granicy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie HOMA wyszło 2.8, także nie było żadnych wątpliwości. A cukier w normie zawsze...

Teraz jak tak poczytałam więcej, to można się było tego spodziewać, bo miałam dużo nawarstwionych problemów, więc i stres i słabe jedzenie plus brak ruchu.

Ja trafiłam na spoko kobitkę, wcale mnie nie zachęcała do dramatycznych zmian w życiu, tylko do długoterminowej zmiany drobnych rzeczy. Zdecydowałam się na glucophage, bo wiedziałam, że jakiekolwiek zmiany są u mnie możliwe do wprowadzenia po przeprowadzce i brałam je dobre 9 miesięcy. Pozwoliły mi przetrwać i nie biorę ich już trzy tygodnie.
A byłam już na etapie płakania z głodu zaraz po zjedzeniu obiadu...

Z takich drobnych rzeczy, które u mnie dużo dają - nie kłaść się spać po zjedzeniu, chociażby nie wiem jak bardzo się chciało. Najlepiej jakiś ruch wprowadzić - w najgorszych momentach kładłam się na macie i machałam nogami albo robiłam rowerek, cokolwiek się da.
Czasowe wprowadzenie leku, żeby wyjść z najgorszego dołka to dobre rozwiązanie.
Plus uwrażliwianie na insuline, więc ruch, suplementacja inozytolu, jedzenie rzadziej, patrzenie na ładunek glikemiczny (ja nic nie wyliczam, do standardowych posiłków dokładam coś, żeby było lepiej, na takiej zasadzie jestem w stanie to zmienić).

Nie daj się zwariować i zobacz, co możesz pozmieniać w swoim życiu, żeby było lepiej.
U mnie chyba najwięcej dała ta przeprowadzka, bo zmniejszyłam poziom stresu i ilość emocjonalnego podjadania.
Zjechałam przez ten czas dobre 7kg i to bez sportu, bo niedługo po diagnozie złamałam kość w śródstopiu i basen poszedł w odstawkę, jeszcze nie zdążyłam wrócić

Także serdecznie polecam znaleźć dobrego endo, rozważyć pomoc w postaci leków, żeby wyjść z najgorszego i w trakcie wprowadzać jakieś trwałe zmiany. Powodzenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[avocado77]

Napisane przez tinkerver2

Jadę na 10 dni.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

Moje pierwsze wrażenie to, że bardzo dużo ciuchów bierzesz.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez avocado77

Moje pierwsze wrażenie to, że bardzo dużo ciuchów bierzesz.

Moje tez

[Imperfecta]

Ja jadąc na weekend biorę podobną ilość rzeczy przeraża mnie wizja zapakowania się na osiem dni do samolotu w 20kg, bo teraz jechałam w góry na niecałe 6 dni i z ciekawości sprawdziłam i miałam 23kg bagażu + plecak a w nim trochę rzeczy i dwie pary butów, które mi już do walizki nie weszły ale ja biorę połowę szafy, bo nigdy nie wiem co będę chciała założyć i wolę mieć wszystko przy sobie, bo już mi się zdarzało, że to co by mi pasowało do okazji, to akurat zostało w domu. Druga sprawa, że wiecznie się czymś ubrudzę i nieraz dwa razy dziennie muszę się przebrać Więc jak najbardziej rozumiem ilość ubrań.

[lightangel]

Napisane przez kaledonia

Krzywa cukrowa prawdę powie

Nie tylko cukrowa, najlepiej trzypunktowa z jednoczesnym oznaczeniem insuliny.

Napisane przez Lottie69

U mnie HOMA wyszło 2.8, także nie było żadnych wątpliwości. A cukier w normie zawsze...

Teraz jak tak poczytałam więcej, to można się było tego spodziewać, bo miałam dużo nawarstwionych problemów, więc i stres i słabe jedzenie plus brak ruchu.

Ja trafiłam na spoko kobitkę, wcale mnie nie zachęcała do dramatycznych zmian w życiu, tylko do długoterminowej zmiany drobnych rzeczy. Zdecydowałam się na glucophage, bo wiedziałam, że jakiekolwiek zmiany są u mnie możliwe do wprowadzenia po przeprowadzce i brałam je dobre 9 miesięcy. Pozwoliły mi przetrwać i nie biorę ich już trzy tygodnie.
A byłam już na etapie płakania z głodu zaraz po zjedzeniu obiadu...

Z takich drobnych rzeczy, które u mnie dużo dają - nie kłaść się spać po zjedzeniu, chociażby nie wiem jak bardzo się chciało. Najlepiej jakiś ruch wprowadzić - w najgorszych momentach kładłam się na macie i machałam nogami albo robiłam rowerek, cokolwiek się da.
Czasowe wprowadzenie leku, żeby wyjść z najgorszego dołka to dobre rozwiązanie.
Plus uwrażliwianie na insuline, więc ruch, suplementacja inozytolu, jedzenie rzadziej, patrzenie na ładunek glikemiczny (ja nic nie wyliczam, do standardowych posiłków dokładam coś, żeby było lepiej, na takiej zasadzie jestem w stanie to zmienić).

Nie daj się zwariować i zobacz, co możesz pozmieniać w swoim życiu, żeby było lepiej.
U mnie chyba najwięcej dała ta przeprowadzka, bo zmniejszyłam poziom stresu i ilość emocjonalnego podjadania.
Zjechałam przez ten czas dobre 7kg i to bez sportu, bo niedługo po diagnozie złamałam kość w śródstopiu i basen poszedł w odstawkę, jeszcze nie zdążyłam wrócić

Także serdecznie polecam znaleźć dobrego endo, rozważyć pomoc w postaci leków, żeby wyjść z najgorszego i w trakcie wprowadzać jakieś trwałe zmiany. Powodzenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój ojciec całe życie miał cukier w normie, zresztą nadal ma. Każdy lekarz twierdził że nic mu nie jest (poza wysokim cholesterolem), a objawy IO książkowe. Sama zabrałam go na badania, insulina w górnej granicy normy a wskaźnik HOMA prawie 7

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[avocado77]

Napisane przez Imperfecta

Ja jadąc na weekend biorę podobną ilość rzeczy przeraża mnie wizja zapakowania się na osiem dni do samolotu w 20kg, bo teraz jechałam w góry na niecałe 6 dni i z ciekawości sprawdziłam i miałam 23kg bagażu + plecak a w nim trochę rzeczy i dwie pary butów, które mi już do walizki nie weszły ale ja biorę połowę szafy, bo nigdy nie wiem co będę chciała założyć i wolę mieć wszystko przy sobie, bo już mi się zdarzało, że to co by mi pasowało do okazji, to akurat zostało w domu. Druga sprawa, że wiecznie się czymś ubrudzę i nieraz dwa razy dziennie muszę się przebrać Więc jak najbardziej rozumiem ilość ubrań.

Bywało, że przeprowadzałam się za granicę z mniejszą ilością rzeczy. Nie wyobrażam sobie taszczyć tylu na wakacje. Nawet jak coś Ci się ubrudzi, to przecież można szybko przeprać. Nawet plamy większość ludzi nie zauważy.

[chimay]

Napisane przez avocado77

Bywało, że przeprowadzałam się za granicę z mniejszą ilością rzeczy. Nie wyobrażam sobie taszczyć tylu na wakacje. Nawet jak coś Ci się ubrudzi, to przecież można szybko przeprać. Nawet plamy większość ludzi nie zauważy.

Ja tak samo. Też wydaje mi się, że to za dużo ciuchów na ledwo 10 dni. Po co aż 3 bluzy?

[Lottie69]

Napisane przez lightangel

Nie tylko cukrowa, najlepiej trzypunktowa z jednoczesnym oznaczeniem insuliny. Mój ojciec całe życie miał cukier w normie, zresztą nadal ma. Każdy lekarz twierdził że nic mu nie jest (poza wysokim cholesterolem), a objawy IO książkowe. Sama zabrałam go na badania, insulina w górnej granicy normy a wskaźnik HOMA prawie 7

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie w sumie też wysoki cholesterol, dopiero po czasie skojarzyłam.
Cieszę się, że się wybrałam i "przy okazji" się okazało, co mi jest, bo jak cukier w normie, to internista głębiej nie szukał.
A ja jadłam, płakałam z głodu i szlam spać nie wyobrażam sobie, co się dzieje przy HOMA 7, jak ja tak miałam przy 2.8.
U siebie przypinałam objawy do tarczycy, ale do IO też pasowały w sumie.

Napisane przez chimay

Ja tak samo. Też wydaje mi się, że to za dużo ciuchów na ledwo 10 dni. Po co aż 3 bluzy?

Nie no, ja bym na 10 dni zabrała 12-13 outfitow. Może padać, można się ubrudzić, a komu się chce prac na wczasach. Tylko tych trzech bluz nie rozumiem, bo w Bułgarii to raczej strasznie ciepło teraz jest.

Ja się na tydzień spakowałam razem z mężem do jednej walizki, druga była na zakupy. I nadal przy powrocie mieliśmy jeszcze wolne 7kg w walizce dużej i całą pustą walizkę z podręcznego. Nie wiem, co więcej miałabym zabrać ze sobą...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz