|
Notka |
|
Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
|
Narzędzia |
2016-02-09, 22:31 | #4531 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II
Może to nieodpowiednia pielęgnacja i za dużo kosmetyków sprawia ze skóra tak szaleje?
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów |
2016-02-09, 23:00 | #4532 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 9 280
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II
Odnośnie tego, co napisalaś to ja zrobiłam na sobie mały eksperyment i nie używałam jakiś czas nic poza produktem do demakijażu i żelem do twarzy. Nie wyskakiwały mi żadne niedoskonałości, jedynie miałam przesuszone skórki koło nosa i na początku irytowało mnie ściągnięcie twarzy po myciu bez kremu, ale przyzwyczaiłam się. Teraz używam bardzo mało kosmetyków w stosunku do tego, czego używałam wcześniej i jest OK.
|
2016-02-09, 23:44 | #4533 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 13 984
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II
Cytat:
W ogóle może niektóre z Was to znają, ale dla mnie to była nowość, a super się sprawdza na mojej twarzy - nakładanie pudru wilgotnym beauty blenderem Efekt pudrowości i suchości znika
__________________
After all this time? Always. kosmetyki [urlhttps://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1170481][/url] książki Edytowane przez Jigoku Czas edycji: 2016-02-10 o 01:53 |
|
2016-02-10, 08:19 | #4534 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II
Cytat:
Raczej hormonów Cytat:
To może też wrzucisz swoją kolorówkę?
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
||
2016-02-10, 08:38 | #4535 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II
Kosmetyczna spowiedź minimalistki..i pol drogerii na zdjęciach .
Pamiętacie jak pisałam, ze nie wiem co zrobić z kalendarzami z okresu studiów? Za tydzień jadę do domu rodzinnego, mam zamiar przywieźć kalendarze do siebie i po kolei przeglądać. Będę w którymś programie (chyba evernote?) pisać małe podsumowanie każdego roku-najważniejsze i najfajniejsze rzeczy. Jak już skończę to pozbędę sie tej makulatury raz na zawsze . Teraz tez np zrobiłam podsumowanie stycznia i niepotrzebne strony wyrzuciłam. Oczywiście idealna sytuacja to nieużywanie papieru w ogóle, ale chyba jeszcze nie dojrzałam do pisania wszystkiego w komórce..albo nie znalazłam programu który by mi odpowiadał.
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów |
2016-02-10, 08:48 | #4536 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II
Cytat:
Minimalizm nie polega na tym, że chodzimy w worku, mieszkamy w pustostanie, a w łazience mamy szare mydło... Moim zdaniem chodzi o to żeby mieć to czego potrzebujemy, a pozbyć się rzeczy zbędnych. Dla mnie pielęgnacja jest ważna i posiadam tylko to czego używam i z czego jestem zadowolona. A złośliwości możesz sobie darować. Ja nie prowadzę żadnych dzienników, kalendarzy. Strata czasu i papieru. Wszystko, co ważne mam w głowie: plany, wspomnienia. Jeśli o czymś zapomniałam to znaczy, że nie jest istotne i po co tracić na to czas? Przeglądanie teraz takich starych notatek chyba by mnie wykończyło
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
2016-02-10, 09:13 | #4537 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II
Cytat:
A co do wspomnień, musisz mieć naprawdę dobra pamięć albo mało rzeczy do pamiętania. Ja mam tego mnóstwo i wiem ze to wszystko gdzieś umyka z wiekiem. Niestety tak działa nasz organizm, zdjęcie czy notatka otwierają pewne szufladki w mózgu i wtedy sobie przypominamy dane wydarzenie, bez impulsu nie ma takiej opcji, pamiętasz tylko cześciowo.
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów |
|
2016-02-10, 09:27 | #4538 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II
Nie wiem jaką masz kategorię ważnych wydarzeń? Dla mnie ważne są urodziny, śmierć czy ślub w rodzinie, wakacje, wyjazdy, znajomi. Takie rzeczy zawsze ma się w pamięci. I na zdjęciach. A to, co się jadło na śniadanie, jaką ocenę się dostało, co ktoś powiedział w szkole czy co trzeba kupić nie jest dla mnie istotne.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
2016-02-10, 09:54 | #4539 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II
Cytat:
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów |
|
2016-02-10, 09:54 | #4540 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 94
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II
Dla mnie to oczywiste, że zapisuję w kalendarzu listę rzeczy do zrobienia/załatwienia, ale jak już mam to za sobą, to do tego nie wracam.
O ważnych wydarzeniach pamiętam i jak tylko mogę, uwieczniam na zdjęciach
__________________
Serialoholiczka Butoholiczka |
2016-02-10, 10:10 | #4541 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II
Mam dużo zdjęć z wyjazdów. Dzisiaj każdy ma komórkę, fb, insta, itd.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
2016-02-10, 10:12 | #4542 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 94
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II
Każdy ma dużo, ale nie każdy wywołuje
__________________
Serialoholiczka Butoholiczka |
2016-02-10, 10:13 | #4543 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II
Cytat:
ja to chwilowe uczucie ściągnięcia zaraz po myciu lubię - mi się to z czystością kojarzy, wiele osób to odczuwa jak jakąś masakrę, ale przecież po kilku - kilkunastu minutach i tak to mija co do kalendarzy - kiedyś używałam, jeszcze na studiach - napięty grafik zajęć, udzielanie korków, 3 rodzaje sportu, różne rodzinne historie do ogarnięcia, zakupy, kserowanie książek, róznych materiałów, koła naukowe, publikacje - było co robić i bez kalendarza pewnie łatwo bym się pogubiła - jak przestałam mieć aż tyle zajęć straciło to sens mnóstwo materiałów ze studiów, m.in. zeszytów poskanowałam - mam nadal stos wyrwanych pustych kartek, bo szkoda mi wywalać czysty papier - teraz funkcjonuję bez kalendarza, form elektronicznych nie lubię, jedyna forma elektronicznych notatek to okresy zapisuję w telefonie - a tak na tych kartkach spisuję osobno zakupy spożywcze, jakieś zakupy do domu, rzeczy do zrobienia dla siebie i TŻta itp itd - zwykle dotyczy to spraw dość szybko załatwialnych, tylko skreślam, kartkę wyrzucam i nic mi nie zalega ja się w ogóle nie lubię z ekranami dotykowymi - TŻ usiłował mnie namówić na korzystanie z listonica na zakupach, ale strasznie mi to przeszkadzało, przesunęłam palcem gdzieś obok, odhaczałam nie to co trzeba, potem nie wiedziałam co miałam kupić - jednak pozostanę przy kartce i długopisie
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
|
2016-02-10, 10:15 | #4544 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II
Jeny, ludzie, nie licytujmy się kto ma minimalistyczna ilość kosmetyków a kto zdjęć i kalendarzy. Jazdy jest inny ja mam sporo kosmetyków, ale jak na była kosmetykoholiczke uważam że jest całkiem spoko, jak dam radę to wrzucę wieczorem, choć ostatnio chodzę mega zmęczona i po południu już padam a wieczorem jestem polprzytomna zazwyczaj.
|
2016-02-10, 10:17 | #4545 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II
nie mam i nie planuję mieć
co do zdjęć w postaci elektronicznej to też staram się jakoś to ograniczyć - kiedyś zaprowadzałam w tym zaraz po powrocie z wyjazdów idealny porządek (wszelkie wyjazdy intensywnie zwiedzające, więc dzieliłam miastami itp w katalogi, opisywałam) - potem po pojawieniu się dziecka zapanował w tym wielki chaos, a ilość zdjęć w porównaniu z czasem na ich porządkowanie jest niewspółmiernie wielka - a i tak w telefonie, kompie czy tv oglądać ich nie lubię - klasyczne albumy zajmują bardzo dużo miejsca i poza zdjęciami ślubnymi i jakimiś starymi z dzieciństwa nie mamy takich - za to robię fotoksiążki, resztę zdjęć kasuję- taka forma najbardzie mi odpowiada - aczkolwiek też czasu na to potrzeba, no i pieniędzy, bo gruba i fajna jakościowo kosztuje
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
2016-02-10, 10:29 | #4546 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II
Hmm sa osoby bez fb, insta i telefonu z aparatem..może trudno w to uwierzyć ale znam sporo takich osób w moim wieku
No moja siostra ona tego nie potrzebuje. Favianna -nikt sie nie licytuje, ja zażartowaam, ludzie troche dystansu do siebie i świata
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów |
2016-02-10, 10:41 | #4547 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II
Cytat:
przybij piątkę Cytat:
A filmiki? Ostatnio kumpel pokazywał mi swoje filmiki z Gopro: z nart, z wakacji z dzieckiem: nurkowanie, babki na plaży, szum fal. No genialne! Zdjęcia tego nie oddają. A taki filmik aż miło obejrzeć Cytat:
Chill, czasem trudno wyczuć żart na ekranie
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|||
2016-02-10, 10:53 | #4548 | |||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 093
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II
Cytat:
Ale żeby nie było, kiedy tego potrzebuję, wpisuję do wunderlista. Niezbyt regularnie, nad czym ubolewam. Ale co do zdjęć, notatek, pamiątek pisanych etc. 100% zgody. Pamiętam jak byliśmy na pierszym większym wyjeździe za granicę na studiach, kupiliśmy małpkę która zresztą służy nam do dziś i mój TŻ zamiast się skupić to cały czas robił zdjęcia i doprowadzał mnie tym do szału. Teraz jest odwrotnie - mówi żebyśmy zrobili sobie wyjazd offline, a ja "a jak będę publikować swoje zdjęcia i denerwować znajomych?" Zdjęć nie wywołuję, kalendarzy papierów nie gromadzę. Nie ma nic smutniejszego niż zaczytywanie się w kalendarzach sprzed x lat, skoro tyle jest do zrobienia teraz! dni gnają jak szalone a tyle ciągle na bucket list... ciekawe ile mi się uda zrobić. Anegdotka. Ostatnio jedna z pań nie chciała wysłać mi maila ze szczegółami spotkania bo "mogę sobie przecież zapisać". Kiedy odpowiedziałam jej, że nie mam w domu papieru bo nie korzystam trochę ją zatkało Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Dzisiaj dostałam pochwałę na jodze że idzie mi coraz lepiej! Wracając z niej zobaczyłam kolorowanki dla dorosłych i kupiłam na próbę, pamiętam że któraś kupowała (Kusum?). Zobaczymy czy się odstresuję Już byłam prawie pewna że wiem którą ofertę biorę... a tu zadzwoniły do mnie 2 najlepsze firmy w polsce z mojej branży. jestem tak zszokowana rozwojem wydarzeń że kompletnie nie wiem co mam robić, zamiast się cieszyć mam tylko stresa |
|||||
2016-02-10, 11:02 | #4549 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II
Zapomniałam napisać ale też że 2 tyg temu kupiłam kolorowanki ćwiczę cierpliwość na nich bo jak zaczynam coś rysować to zawsze ma być super, a to zajmuje mega dużo czasu i potem mi się nie chce kończyć :p więc teraz mam nadzieję że się uda
---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ---------- Raise, pochwal się potem jak skonczysz efektami kolorowania |
2016-02-10, 11:05 | #4550 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 72
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II
Ja nie wyobrażam sobie życia bez FB czy Insta (sama dużo nie postuję, ale lubie przeglądać jak np jadę do pracy), ale doskonale rozumiem, że ktoś może nie mieć takiej potrzeby
Chociaż muszę przyznać, że FB jest bardzo przydatny w czasie studiów do wymiany informacji
__________________
Szczęście przychodzi wtedy, gdy przestajesz narzekać na problemy, które masz i zaczynasz doceniać to, jak wiele innych masz już za sobą |
2016-02-10, 11:34 | #4551 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 093
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II
Cytat:
Mam dziś rozmowę po południu więc poszukam czegoś wcześniej po drodze. Dziś ciemne chmury i pada, taki ciemny i ponury dzień że aż się nie chce nic robić. Ale może kolorowanka "kwiaty" mi pomoże |
|
2016-02-10, 11:41 | #4552 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II
Ja kupiłam kredki i muszę zainwestować też we flamastry bo od kredek mnie paluszki bolą :p
Powodzenia! |
2016-02-10, 11:51 | #4553 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II
Rise trochę Ci zazdroszczę tych rozmów W jakiej branży pracujesz, że aż taki ruch?
Ja kupiłam kredki akwarelowe i bardzo fajnie się nimi maluje.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
2016-02-10, 11:56 | #4554 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 13 984
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II
To już w ogóle byłby lincz, bo ja mam dużo kolorówki I wcale nie dlatego, że nie umiem nad nią zapanować tylko lubię eksperymentować
Scarlett, właśnie pomyślałam, że mówisz, że nie używasz kremów przeciwzmarszczkowych i wszystko to zasługa genów, a clarisonic też dużo robi w temacie zmarszczek, zwłaszcza jeśli go codziennie używasz. |
2016-02-10, 11:56 | #4555 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II
Kusum też mam akwarelowe oraz metaliczne i mnie ręka boli, ale ja koloruje wszystko i cieniuje i zajmuje mi to miliard lat
|
2016-02-10, 12:01 | #4556 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II
Cytat:
natomiast znam wiele osób w otoczeniu, które żałują, że mają fb, insta i jeszcze kilka rzeczy, które w ogóle nie wiem czym są, bo to dla nich ogromne złodzieje czasu aparat w telefonie - rzecz przydatna od kiedy mi się kompakt zepsuł, aparat w telefonie to mój jedyny aparat w tej chwili, nigdy nie miałam ambicji nauczyć sie jakiegoś super robienia zdjęć, dla mnie good enough żeby coś uwiecznić i tyle Cytat:
zresztą ile można tego oglądać? kiedyś jak było 36 klatek w aparacie to człowiek myślał co sfocić, a teraz ludzie cykają bez opamiętania - zwłaszcza dzieci - jakbyście poczytały na wątkach mamusiowych, ktoś ma np 2000 zdjęć z 1 miesiąca życia dziecka sama potrafię na jednym wyjściu z domu jak coś fajnego się dzieje cyknąć sporo, ale potem przeglądam i zostawiam kilka, bo jaki ma to sens? kto to będzie w takiej ilości oglądał?
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
||
2016-02-10, 12:06 | #4557 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II
O tak..nadmiar zdjeć dzieci to koszmar...i jeszcze te ślubne
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów |
2016-02-10, 12:11 | #4558 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II
Cytat:
szczerze mówiąc jak już pisałam wisi mi to totalnie, pomarszczę się, kiedy przyjdzie pora, kupiłam ze względu na właściwości oczyszczające, które uwielbiam - co prawda w instrukcji jest zalecenie, żeby po używać kremu, który ma się wchłaniać jakoś niesamowicie wydajnie, ale nigdy tego nie robiłam ---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ---------- zdjęcia ślubne to jeszcze pół biedy, najgorsze są jakieś tasiemcowate kilkugodzinne filmy, z jakimiś latającymi amorkami i serduszkami, którymi młoda para dręczy po całą rodzinę - my do końca nie byliśmy zdecydowani czy sobie film robić w ogóle, ale w sumie przypadkiem trafiliśmy na bardzo fajnego faceta, który nam takie coś nakręcił, ma to chwilę ponad godzinę ze ślubu i przyjęcia w jednym (no i nikogo tym nie dręczyliśmy poza chętnymi rodzicami)
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
|
2016-02-10, 12:11 | #4559 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II
Cytat:
Śmialutko Ja chętnie pooglądam. W ciągu ostatnich dwóch lat udało mi się zużyć, sprzedać, oddać lub wyrzucić maaaaaasę kosmetyków. Było tego 5 x tyle co teraz. Za kilka miesięcy będzie jeszcze mniej, bo zużywam jeszcze część zapasów (zwłaszcza produkty do oczyszczania, na zdjęciu są 2-3 żele, docelowo będzie jeden). Kilka lat temu jak zmieniałam pielęgnację na bardziej naturalną non stop coś testowałam. A ilość kosmetyków rosła na półkach w zastraszającym tempie. Cytat:
a pastele? Ja musze skoczyć do piwnicy odgrzebać moje kredki, pastele, farby, itd. Jak byłam dzieckiem pięknie malowałam. Miałam iść do LO plastycznego. A teraz... Wychodzi się z wprawy.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
||
2016-02-10, 12:11 | #4560 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 13 984
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:21.