Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009 - Strona 57 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-07-28, 08:07   #1681
Kaasiula
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 498
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

mamaFilipka nie martw się to normalne że dzieci sie porówuje, ja tez się muszę przyznac że tak robie ale juz rzadziej Mati wszystko już prawie robi to co ma robic więc raczej nie mam powodów do zmartwień. 20 dni różnicy to jest az 20 dni a zresztą jedne dzieci szybko się rozwijają a inne mają swoje tempo wiem że Cię drażni ta baba ale następnym razem to jej powiedz że jeszcze będzie chciała żeby ta jej córeczka nie chodziła jeszcze
Kaasiula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-28, 15:44   #1682
tancerkaGd
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 713
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Hej dziewczynki..
nie pisałam Wam jeszcze co ze zdrówkiem Julki...
odebraliśmy wyniki moczu z posiewu i okazało się, że wyhodowała się bakteria, która była odporna na ten antybiotyk , który wcześniej podawaliśmy
właśnie wróciliśmy od lekarza. pediatra twierdzi, że na pewno było więcej bakterii bo na badaniu ogólnym wyczytała porządną infekcję i antybiotyk większość wytłukł - pozostała jedna odporna na ten lek. Julka dostała skierowanie na morfologię i żelazo, przepisała jej forargin i witaminkę c, ma brać codziennie wieczorem. Julka została zważona i uwaga - waży 6,400g ... przybrała tylko 300g przez ostatnie 2 miesiące

także mamy nie fajnie...
tancerkaGd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-28, 17:27   #1683
kashin
Raczkowanie
 
Avatar kashin
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Bruksela
Wiadomości: 413
GG do kashin
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Hej!

mamoFilipka ja i mój brat również nie raczkowaliśmy. Wyrośliśmy na dużych zdrowych bobasów
W kwestii chodziki vs. jeździki to tak jak pisała Aptekus - chodziki be, jeździki tak. Przy czym ja bym chciała drewniany, bez żadnych piszczydeł i światełek, bo mnie do szału doprowadzi. Najprawdopodobniej jednak nie kupimy żadnego. Stwór za "chodzik" bierze pudło - wyjmuje je sobie z regału i opierając się o nie przesuwa się po mieszkaniu. Powierzam ją naturze - będzie gotowa, to sama ruszy w świat na dwóch nogach. Pewnie niedługo, bo moja Matylda od pewnego czasu to mała puszczalska

Aptekus my często bywamy w IKEA, więc może nawet się tam gdzieś zetknęłyśmy? Chociaż nie przypominam sobie żadnej zgiętej w pół podtrzymywaczki małego przystojnego sprężynującego piszczka Polecam Ci lekturę "Uśnij wreszcie". Znajdziesz tam wskazówki na temat nauki spania. My co prawda nauczyliśmy się spania (celowo piszę się, bo wiem już teraz, że problem tkwił w nas) ok. 5 mca, ale nigdy nie jest za późno. A już na pewno nie za wcześnie

Kaasiula no to high five! Po 40 dniach w końcu się doczekałam. O całe 3 dni szybciej niż poprzednio, więc jest postęp
Taaa, Matylda śpi min. 3 h dziennie. Dziś np. spała 5 h Obudziła się po jakichś 3 h, bo slyszałam, jak rozmawia z kotem w łóżeczku, ale coś tam sprawdziłam i za chwilę się zorientowałam, że jest bardzo cichutko. Uderzyła w kimkę po raz kolejny No ale cóż się dziwić, taka pogoda zachęca do spania. W czasie deszcze dzieci się nudzą...
Trzymam kciuki za pomyślne wyrżnięcie się ząbków i spokojny sen Matiego

Ojejku, jaka kruszynka! Oczywiście mówię o Julce. Tancerko, nie martw się, najważniejsze że wiecie na czym stoicie. Wytłuczecie to paskudztwo i Jula będzie zdrowa jak rydz.
Jeśli chcesz, to mogę Ci wysłać moją "ściągę" żywieniową (wyślij mi adres na priv). I polecam gorąco książkę pt. "U malucha na talerzu" wydawnictwa Publicat http://merlin.pl/U-malucha-na-talerz.../1,676897.html. Książka jest rewelacyjna, w większości wytycznych pokrywa się z moim kalendarzem wprowadzania produktów i ma mnóstwo prostych i smacznych przepisów dla maluszków.
Matylda ma 2 zęby i ni widu ni słychu następnych O ile pamiętam to w 6 miesiącu nie tolerowała np. ryżu w kawałkach. Wszystko miksowałam na smoothie, ale krok po kroczku zmniejszałam obroty i długość miksowania do pożądanego efektu, czyli do radzenia sobie z dużymi kawałkami. Teraz albo kroję w kostkę albo tylko rozdrabniam (np, brokuły, kalafior) a po ugotowaniu rozmiękczam widelcem. Kasz w zupach nie miksuję. Miksuję tylko kaszę jaglaną z suszkami, ale już nie na gładko.
Zaczynałam od jednoskładnikowych obiadków - ugotowana i przetarta przez sitko marchewka, potem marchewka z jabłkiem itd. Przy wprowadzaniu kolejnego produktu czekałam na niepożądane reakcje. Ale tych, na szczęście, brak. A nie! Pospieszyłam się z pomidorem i na Wielkanoc była kupa w piętach, hihi. Tak naprawdę je go dopiero od miesiąca. Na chwilę obecną Matylda je prawie wszystko to co my. Nie je grzybów. Więcej sobie teraz nie przypominam Jednak weź poprawkę na to, że my się odżywiamy inaczej niż średnia krajowa Mało smażę, prawie zero konserw, głównie świeże, mrożone i sezonowe, często ekologiczne, sporo kasz i strączków. No i absolutnie zero mięsa i jego przetworów. Wszyscy
Gdybyś miała jakieś pytania - wal. Chętnie odpowiem
Naleśnika zjada sama, tymi dwiema dolnymi jedynkami daje sobie wspaniale radę
Suszki do jaglanki zalewam wrzątkiem, ale nie odlewam tej wody, tylko dodaję ją do miksowanej kaszy. Gdybym używała siarkowanych bakalii to najpierw bym je wypłukała, potem moczyłabym je przez całą noc, potem wylałabym wodę, zalała ponownie wrzątkiem i dopiero wtedy wrzuciła do kaszy i zmiksowała.

Poniżej zamieszczam dwa przepisy na obiadki. Przepis na naleśniki jest z książki o której wspomniałam wyżej.

Kasza jaglana (jada ją od kilku miesięcy i wielbi ją niezmiennie)
Ok. 6 łyżek kaszy jaglanej
garstka suszonych: rodzynek i/albo żurawin i/albo jabłek i/albo moreli i/albo śliwek i/albo daktyli i/albo innych owoców
woda
Kaszę moczyć przez noc (bez względu na to czy eko czy nie - ma to na celu wypłukać ew. pleśnie i inne paskudztwa). Rano zalać ją kilkakrotnie wodą, przemieszać i odlać wodę, do czasu gdy przestanie być mętna. Zalać kaszę wrzątkiem (2 x więcej wody niż kaszy) i gotować pod przykryciem na małym ogniu przez ok. 20 minut. W razie potrzeby dolać trochę wody.
W tym czasie zalać wrzątkiem suszki. Do ugotowanej kaszy dodać owoce, zmiksować wg upodobań podniebienia dziecia Czasem dodaję więcej wody, wtedy masa wychodzi gładsza.
Fotki nie mam, ale nie jest to najpiękniejsze danie na świecie Porcja wystarcza nam na 2/3 dni. Wykładam porcję na miseczkę na godzinę przed podaniem. Przed śniadankiem/podwieczorekiem dodaję świeże owoce - np. jabłko. To niezbędne źródło wit. C, która ułatwia przyswajanie żelaza z kaszy.

Zupa pomidorowa z lanymi kluseczkami
porcja włoszczyzny - pół średniej marchewki, kawałek pietruszki, kawałek selera
cebula, czosnek
dwie łyżki groszku (używam mrożonego)
3 sparzone i obrane ze skórki średniej wielkości pomidory
2 łyżeczki koncentratu pomidorowego (kupuję bio)
szczypta soli
woda

Na kluseczki:
1 żółtko
1 łyżeczka mąki
1 łyżeczka wody

Do wrzątku wrzucam pokrojone w kostkę warzywa, zgnieciony czosnek i sól, gotuję 10 minut. Po tym czasie wrzucam rozdrobnione pomidory. Dodaję koncentrat i gotuję kolejne 5-10 minut.
Mąkę, wodę i żółtko rozrobić widelcem. Wlać cienkim strumieniem do wrzątku. Gotowe

Do tej zupy zamiast kluseczek dodaję czasem ryż (gotuję osobno ok. 2 łyżek), makaron ryżowy nitki, mannę... Co lubi

Surówka z marchwi i jabłka
pół marchewki
ćwierć jabłka
łyżeczka soku z cytryny
odrobina dobrej oliwy lub oleju

Zupa kalafiorowa z quinoa
średnia marchewka
2 małe ziemniaki
kawałek kalafiora
2 łyżki quinoa (komosa ryżowa)
przyprawy
woda
odrobina oliwy

Do wrzątku wrzucam pokrojone warzywa, doprawiam wedle uznania (dzisiaj curry bez syfów ) i szczyptą soli. Kaszę dobrze wypłukać, wrzucić do zupy. Gotować ok. 20 minut. Przed podaniem dodaję oliwę.
Kalafior można zastąpić brokułem/cukinią/kabaczkiem/fasolką/brukselką... a komosę amarantusem/kaszą gryczaną niepaloną/ryżem/makaronem/kaszą manną... Tyle tego jest!

Naleśniki bezglutenowe
200 ml mleka modyfikowanego
ok. 3/4 szklanki mąki kukurydzianej (w 10 mcu można użyć zwykłej pszennej)
1 żółtko
oliwa z pestek winogron lub olej rzepakowy

Mleko i mąkę z żółtkiem wymieszać. Powinna postać masa o konsystencji gęstej śmietany. W razie potrzeby dodać więcej mąki.
Na dobrze rozgrzaną patelnię wlać odrobinę oliwy i rozprowadzić ją papierowym ręcznikiem. Nałożyć porcję ciasta i smażyć z obu stron.
Dzisiaj podałam z bananami i słodem daktylowym. Jutro będzie nadzienie warzywne - jakaś pasta brokułowa albo co innego, co mi przyjdzie do głowy.

Tak naprawdę to rzadko korzystam z książek i gotowych przepisów. Kocham gotować i lubię eksperymentować w kuchni. Z maluchem jest łatwo, naprawdę
__________________
Lord, help me be the person my dog thinks I am...

Edytowane przez kashin
Czas edycji: 2010-07-28 o 17:29
kashin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-28, 19:31   #1684
Kaasiula
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 498
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Hej mamusie

Kashin jednym słowem-szczena mi opadła i chyle czoła kobieto skąd Ty te rzeczy potrafisz robic ja bardzo bardzo prosze Cię jak będziesz wysyłać na priv do Tancerki to prześlij i mnie albo tu bezpośrednio napisz, te które teraz dodałaś wyprubuje na pewno o ile mi się udadzą, ja to jednak stwierdzam że jestem wyrodna, Mati nigdy w życiu nie jadł takich rzeczy przeważnie je ze słoiczka a ja leń siedze na d... i nie pracuje ale postaram się zmienić-jestes dla mnie przykładem
a ma pytanie co do tej kaszy jaglanej pisałas że masz ja na 2/3 dni to jak do lodówki normalnie dajesz ale w słoiku czy jak?

Matko 5h Jak Ty się masz super a w nocy Matylda ile śpi tzn od której do której?
I 5h wytrzyma bez jedzenia?

Tancerko przykro mi że Julcia ma jakąs bakterie, na dodatek odporna na antbiotyk Ale trzymam kciuki aby te tabletki dały efekt a z ta wagą to rzeczywiście mało tyle że to może przez ta bakterie? Nie martw się najwazniejsze że da sie to wszystko farmakologicznie wyleczyć

A u nas dzis masakra z zębami ale nie wiem czy nie tylko bo ot durna sie zapomniałam i kupiłam wafelki takie z biedronki kokosowe byłam u koleżanki na kawie i wcinaliśmy no i ona dała swojemu 16 miesięcznemu synkowi i ja Matiemu dałam-wtranżolił cały, przyszłam do domu i zaczął tak płakać dałam ibufen d teraz spi ale nie wiem vzy to zeby czy brzuch po tym waflu
a prz górnej 1 ma tak spuchnięte dziąsło że do diaska chyba Mu wyjdzie w końcu bo ja nie wiem ile może ząb wychodzic dziecko się męczy a tu nic
Kaasiula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-28, 21:21   #1685
tancerkaGd
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 713
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

[QUOTE=kashin;20989819]


Kochana! Jesteś moją kolejną idolką (wraz z KateMwale)
dziękuję za rady i przepisy Na pewno skorzystam - jutro zaczynam od zupy pomidorowej a i zaraz wysyłam swój adres na prv
To Twoje zdjęcia w załącznikach? Matylda je zupkę i osobno warzywka ? w sumie ja zawsze uważałam, że zupa jest ' mało ekonomiczna' Szybko się człowiek naje (niby)a za chwilkę znowu głodny
jeśli to Twoje fotki to mamy takie same fioletowe podkładki w domu Ikea rządzi !


wiecie co Dziewczynki ? Ja już nie wiem jakie wagi mają w przychodniach....ja warzyłam Julkę na dwóch w domu - u teściów na takiej zwykłem ze 'wskazówką' i u mojej mamy na elektronicznej i zawsze wychodzi , że Julka ma 7,5 kg .. sadzałam ją samą na wagę a nawet warzyłam się sama, potem z dzieckiem i odejmowałam do swojej wagi...zawsze ponad 7....no i w sumie mnie tak też się wydawało ,że Julka ostatnio sporo urosła/przytyła.....sama już nie wiem...ale różnica ponad 1kg?? hmm
tancerkaGd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-28, 21:23   #1686
kashin
Raczkowanie
 
Avatar kashin
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Bruksela
Wiadomości: 413
GG do kashin
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

hahaha, skąd? Nie wiem, ja po prostu kocham gotowanie i... jedzenie
Kasia, to poproszę o Twój adres e-mail na priv. Tylko ta moja "Biblia" nie zawiera zbyt wielu przepisów, ale są niezbędne wskazówki co, jak, z czym i kiedy. Po przepisy odsyłam do książki
Naprawdę, nie ma co się nie udać. To nie jest suflet czekoladowy, tylko zupa, która sama się gotuje.

Ja obstawiałabym ząbki. Wafelek nie powinien dać takich efektów. Chociaż, kto wie Ja bym dała Tydzie co najwyżej polizać. Wiem, że wszystko jest dla ludzi, ale taki mały organizm jest bardzo wrażliwy i lepiej nie ryzykować. A poza tym, po co karmić człeka tymi wszystkimi ulepszaczami, spulchniaczami i konserwantami a do tego zaszczepiać miłość do śmieciowego jedzenia? Lepiej upiec samemu jakieś ciasteczka. O! Mam przepis na ciasteczka dla malucha!

Ciasteczka bananowo-jaglane

Składniki:
3-4 dojrzałe banany
2 filiżanki płatków jaglanych (lub 1 filiżanka płatków i 1 kaszy jaglanej)
4 łyżki oleju
1 jabłko - można zastąpić innymi owocami (dżem porzeczkowy, drobno pokrojone figi, owoce sezonowe)
ew. słonecznik

Przygotowanie:
Zgnieść banany, dodać płatki jaglane (ewentualnie 1 filiżankę płatków jaglanych i jedną kaszy jaglanej) i olej, mieszać. Dodać jabłko i mieszać. Można też dodać słonecznika.
Położyć w formie kleksów, batoników etc. na blachę. Piec w rozgrzanym piekarniku ok. 25-30 min. przy temp. 200 stopni.
Z doświadczenia mogę powiedzieć, że te 25-30 minut to przy włączonym termoobiegu. W przypadku opcji bez termo pieką się 40 minut i dłużej.

Ciastka są smaczne, może nie powalające, ale w momencie kiedy nie jadłam jajek i nabiału (gdy karmiłam i testowałam Stwora na okoliczność skazy białkowej, której nam na szczęście oszczędzono) były nie do przecenienia. Myślę, że dla malucha będą hitem

Matylda śpi od 3-5 h w ciągu dnia a w nocy ok.11-13 h. Dobrze mam, nieee?
A jaglankę trzymam w lodówce, w pojemniku. Oczywiście słoik też może być.

Tancerko moja waga zawsze pokazuje zupełnie co innego niż ta w przychodni, ale tu wiem na bank, że nie jest dokładna.
Ta, to moje fotki i podkładki
I zgadza się, jada zupkę i jarzynkę osobno

A wiesz, zupa zupie nie równa. Dla siebie robię takie zupy, że cały dzień najedzona chodzę
__________________
Lord, help me be the person my dog thinks I am...

Edytowane przez kashin
Czas edycji: 2010-07-28 o 21:30
kashin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 09:05   #1687
tancerkaGd
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 713
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

..sama już nie wiem - waga wadze nie równa...tylko dlaczego na dwóch bardzo podobnie wskazywało wagę a u lekarza ostro zaniżyło...?
no cóż - zobaczymy dzisiaj. Jadę dzisiaj do koleżanki, która ma chłopca z lutego, ona podobno ma taką wagę dla niemowląt specjalną, więc zobaczymy co wskaże waga nr. 4
Swoją drogą (aż wstyd się przyznać), ale pierwszy raz dzisiaj wybiorę się z Julką autobusem...a nawet dwoma...jeździłam już wcześniej z maluszkami / wózkami, ale z Julką jeszcze nie miałam okazji a to pewnie dlatego , że mieszkamy na takiej pipidówce, z której autobusy w stronę centrum jeżdżą co 1,5h :/ tak czy siak wypisałam sobie wszystkie godziny przyjazdów/dojazdów.....mam jedną przesiadkę i oby tylko korków nie było bo już teraz podróż będzie trwała 50 min ehh mam chyba stresa..
a mam jeszcze inny dylemat - ta sama koleżanka chcę abym zajęła się jej dzieckiem przez miesiąc/dwa...a może i dłużej....z Julką...tylko ten dojazd mnie przeraża...i świadomość, że nie będzie nas w domu cały dzień bo od 9 do 18 praca...a jeszcze trzeba liczyć dojazd....sama już nie wiem...chyba to nie dla mnie. Mnie raczej ciężko odmawiać..ale będę musiała....w sumie fajnie bo się znamy....choć nie do końca - bo z doświadczenia wiem , że najgorzej robić interesy ze znajomymi i rodziną :P
hmmm kurcze no...a tz ma wziąć urlop i ma mi to przejść koło nosa...?
ehh

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

ups zapomniałam o dość istotnej sprawie Wczoraj ugotowałam zupę pomidorowa z przepisu Kashin (chociaż pewnie dużo tej zupie brakowało gdyż w domu zabrakło pora, pietruszki i koncentratu pomidorowego) tak czy siak - mnie zupa smakowała mnie...a Julkę na początku trzeba było oszukiwać by przyzwyczaiła się do nowego smaku nie słoiczkowatego...a więc..:

- chcesz chrupka? (wyciągam długiego chrupka kukurydzianego w stronę buzi dziecka - ostatnio bardzo je lubi i już się nie wzdryga jak kiedyś )
- (dziecko uradowane aż piszczy...otwiera buzię)
a ja sprytem wlewam jej do buzi zupę
nastąpiło lekkie zdziwienie, aż w końcu po paru takich oszustwach sama zaczęła otwierać buzię ))

a dzisiaj kupię koncentrat I wmieszam Ciekawe czy będzie jej bardziej smakować, czy znowu trzeba będzie trochę pooszukiwać

ps. ciasto na late kluseczki było takie bardzo rzadkie i zastanawiałam się, czy tak ma być
tancerkaGd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-07-30, 10:31   #1688
aptekus
Rozeznanie
 
Avatar aptekus
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wielko Polska
Wiadomości: 654
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

[QUOTE=tancerkaGd;21023620
a mam jeszcze inny dylemat - ta sama koleżanka chcę abym zajęła się jej dzieckiem przez miesiąc/dwa...a może i dłużej....z Julką...tylko ten dojazd mnie przeraża...i świadomość, że nie będzie nas w domu cały dzień bo od 9 do 18 praca...a jeszcze trzeba liczyć dojazd....sama już nie wiem...chyba to nie dla mnie. Mnie raczej ciężko odmawiać..ale będę musiała....w sumie fajnie bo się znamy....choć nie do końca - bo z doświadczenia wiem , że najgorzej robić interesy ze znajomymi i rodziną :P
hmmm kurcze no...a tz ma wziąć urlop i ma mi to przejść koło nosa...?
ehh

[/QUOTE]

znajoma zanjomą, nawet ulubiona, można pomóc ale za jaką cene...?
ja nie mam problemów z odmawianiem, jak mam małego Julka to nie zmuszam się do niczego.
Trzeba ufac swoim przeczuciom, jesli teraz jestes niezbyt do tego przekonana to sie raczej nie zmieni.
Tym bardziej że dojazdy sa niezbyt fajne.
aptekus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 22:34   #1689
mamaFilipka
Raczkowanie
 
Avatar mamaFilipka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 67
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Przepisy kashin rewelacja!! podziwiam Cię. Zastanawiam się teraz nad bucikami do nauki chodzenia , Filip stawia pierwsze kroczki i w tych butach z miękkimi podeszwami krzywi trochę nogi (zresztą jest na nich napisane że nie są dla chodzących dzieci) czy Wy macie jakieś buty w których dreptają wasze maluchy mi znajoma poleciła buciki dr.fabio niedrogie i podobno dobre ale sama nie wiem.
mamaFilipka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-31, 08:04   #1690
Kaasiula
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 498
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Hej mamusie

Kashin wiesz no ten wafelek na pewno nie jest najzdrowszy ale ja nie mam możliwości upiec ciasteczek bo ma piekarnik popsuty a jak Mati podrosnie to i tak będzie jadł słodycze wiadomo z ilością będę Go pilnować ale nie unikne tego, trudno Mati będzie jadł śmieciowe...

Tancerka zgadzam sie z aptekus ja na Twoim miejscu bym się nawet nie zastanawiała po pierwsze dla mnie godziny by były nieodpowiednie, po drugie dojazdy a po trzecie wiadomo ludzie którzy zatrudniaja opiekunki chcą tez czasem żeby w weekend przyszły bo Oni chcą gdzies wyjść dla mnie to czyte uwiązanie ale zrobisz jak zechcesz

mamaFilipka też ostatnio myslałam o tych butach ale też kompletnie nie wiem jakie są do nauki chodzenia chyba muszę przejrzeć internet, tez już planuje kupic Matiemu bo coraz częściej staje a może za 2-3 miesiące już będzie ganiał
acha znalazłam przed chwila ten artykuł także chyba mamy jeszcze czas na prawdziwe buty do chodzenia
http://magazyn.netmama.pl/niemowle/9...wsze-buty-318/


Mój Mały przed chwilą wstał a spał całe 20 minut, no super nawet nie zdążyłam posiedziec na necie, teraz siedzi koło mnie i krzyczy i piszczy i gada po swojemu, no nic trza się zająć berbeciem
Pa

Edytowane przez Kaasiula
Czas edycji: 2010-07-31 o 08:06
Kaasiula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-31, 08:47   #1691
tancerkaGd
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 713
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

wiecie co....byłam u koleżanki i w sumie doszłyśmy do porozumienia. Rano jej mąż będzie po nas przyjeżdżał a my tylko będziemy wracać popołudniu do domu autobusem. Wtedy jest mniejszy korek i mniej ludzi jeździ więc ok. A jak tz będzie mógł to też po nas pojedzie. W weekendy nie będę musiała pracować to jest moja koleżanka..znamy się kilka lat więc pod tym względem jest ok. A potrzebuje pomocy na 2 miesiące/nagle i stwierdziliśmy z tż , że jeśli można komuś pomóc a jeszcze za to zapłacą to czemu nie....żal mi tylko sierpnia / wakacji ale Koleżanka też będzie ciut wcześniej wracać z pracy i wtedy będziemy razem siedzieć z maluszkami
tancerkaGd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-31, 11:12   #1692
mamaFilipka
Raczkowanie
 
Avatar mamaFilipka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 67
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Kaasiula no jeszcze mamy czas na buty ale nie za dużo Filip już nie chce siedzieć a tym bardziej leżeć tylko muszę go ciągle podtrzymywać pod paszki a on sobie idzie małymi kroczkami,na dworku to raczej na boso czy w skarpetach nie da rady chodzić a nie chce żeby po tych miękkich butach coś później było nie tak więc zacznę się już rozgladać za bucikami i mam nadzieje że szybko kupimy coś .
mamaFilipka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-31, 19:46   #1693
aptekus
Rozeznanie
 
Avatar aptekus
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wielko Polska
Wiadomości: 654
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Cytat:
Napisane przez Kaasiula Pokaż wiadomość
coraz częściej staje a może za 2-3 miesiące już będzie ganiał
mój też.
Własciwie to non stop by stał i chodzi gdzie chce,
odkrył już takie cudo jak szuflada, szafka, drzwi, półki z rzeczami do zrzucenia sobie na głowe,
poprostu bajka...

Cytat:
Napisane przez mamaFilipka Pokaż wiadomość
Zastanawiam się teraz nad bucikami do nauki chodzenia , Filip stawia pierwsze kroczki i w tych butach z miękkimi podeszwami krzywi trochę nogi (zresztą jest na nich napisane że nie są dla chodzących dzieci) czy Wy macie jakieś buty w których dreptają wasze maluchy mi znajoma poleciła buciki dr.fabio niedrogie i podobno dobre ale sama nie wiem.
no tez własnie pomyslalam o bucikach, w domu Julek chadza na boso ale na zewnatrz musi miec buty.
W tych które ma stawia krzywo nogi.
aptekus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 08:39   #1694
tancerkaGd
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 713
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

kashin

właśnie ugotowałam jaglanę, co by Julka miała co zjeść na drugie śniadanko Moczyłam całą noc wg wskazania, ale już po 18 min gotowania rannego była bardzo rozgotowana. Tak ma być? ehh jestem ciekawa czy bedzie jej smakowac....a jaki świeży owoc oprócz jabłka można jeszcze dodać ? ze świezych mam tylko banana....a od babci w słoiku jabłko z dynią - ugotowane
tancerkaGd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 12:38   #1695
kashin
Raczkowanie
 
Avatar kashin
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Bruksela
Wiadomości: 413
GG do kashin
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Heloou

Tancerko widzę, że ładnie Julkę podchodzisz Spokojnie, Stwora też tak oszukiwałam. A to samolocik, a to na hihihihhi (jak tylko otworzyła paszczę, to siup z łyżeczką) a teraz nie nadążam machać bo piszczy, że za wolno.
To ciasto na kluseczki jest dość rzadkie, ale jeśli chcesz, to możesz dodać więcej mąki. Wszystko można zmodyfikować. Kaszę też można/trzeba gotować dłużej lub krócej. W zależności od producenta te minuty gotowania ulegają modyfikacji.
A owoce? Co masz to dajesz. Unikaj cytrusów. Najlepsze są owoce krajowe i sezonowe, ale od banana jej się nic nie stanie. No chyba, że jest na niego uczulona.
Cieszę się, że wypracowaliście kompromis i nie będziesz musiała tyle czasu spędzać z Julką w komunikacji miejskiej. To niewątpliwa atrakcja dla malucha, ale bywa też uciążliwa

MamoFilipka od wczoraj też zastanawiam się nad bucikami do chodzenia, bo Matylda zaczęła chodzić prowadzona za rękę. Wow. Jeśli jej kupię buciki, to nie będą to żadne usztywniane trepki trzymające kostkę z ciężką podeszwą, tylko mięciutkie butki, które można związać w supełek W takim bucie stopa pracuje i ma możliwość rozwoju. Dzieci są bardzo elastyczne, ich stawy i kończyny również. Na razie ćwiczymy na sucho i na bosaka w domu. Mamy 4 pary bucików, ale to takie dla lansu i prawie ich nie wkładamy, bo Matylda pierwsze co robi, to je zdejmuje z szybkością błyskawicy. Kiedy opanuje podstawy to kupimy buty do chodzenia i ruszymy w świat
Aha, nie znam zupełnie obuwa Dr Fabio. Dowiedziałam się o nim od Ciebie. W tym temacie jestem zielona jak wiosenny szczypiorek

Aptekus dzieci na początku stawiają krzywo nóżki, jak pisze Zawitkowski (z którym mam trochę na pieńku, ale jednak bardzo go cenię w kwestii wiedzy nt. fizjologii i terapii) dzieci na początku wyczyniają hece ze stópkami i wykrzywiają je we wszystkie możliwe strony. Najpierw maluch musi poznaje podłoże i się go uczy, dlatego póki można najlepiej tę naukę kontynuować na bosaka, albo w skarpetkach z ABSem. A potem pójdzie (nomen omen ) jak po maśle.

Miłej niedzieli dziewczyny!
__________________
Lord, help me be the person my dog thinks I am...

Edytowane przez kashin
Czas edycji: 2010-08-01 o 12:39
kashin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 21:12   #1696
aptekus
Rozeznanie
 
Avatar aptekus
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wielko Polska
Wiadomości: 654
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

hej wszystkim.
Pragnę się pochwalić nowym osiągnięciem, które zapewne u Was juz dawno na porządku dziennym.
Mój Julek niejadek jest raczej za dnia i juz straciłam nadzieje że dziubnie jakąs chrupke kukurydzianą czy hippolitka.
Otóż wczoraj sie przełamał. Zjadł sam i z niemałym zadowoleniem zarówno chrupki jak i ciacho.

A z chodzeniem to sie rozpędził na maxa, czasem to prawie by biegł. I zaczyna sie podciągać do samodzielnego wstawania. Niedługo sie skończy dziecko stacjonarne...
aptekus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 21:54   #1697
tancerkaGd
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 713
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Julce nie smakowała kasza...obracała głowę we wszystkie możliwe strony zaciskając przy tym usta z całych sił.... ;(;(;(
tancerkaGd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-02, 15:08   #1698
kashin
Raczkowanie
 
Avatar kashin
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Bruksela
Wiadomości: 413
GG do kashin
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Aptekus brawa dla Julka! Trzeba próbować i się nie poddawać
No i jak pięknie się przemieszcza, jesteśmy pełne podziwu dla kolegi

Tancerko szkoda, bo się naszukałaś i napracowałaś. nie zniechęcaj się, spróbuj za jakiś czas. Może dodaj więcej owoców? A może zmień owoc, bo nie przepada za tym a zasmakuje jej z innym? Dziecko to mały człowiek, a dużemu też nie wszystko smakuje. To, że Tylda zajada się kaszą, nie oznacza, że tak samo będzie z każdym dzieckiem.
U nas dzisiaj "weszły" już gromna porcja jagły, zupa pomidorowa z manną (wyszła pyszna, pół garnka jej wyjadłam ) i dwie kromki chleba. Szykują się kluseczki ziemniaczane z twarogiem i brokuły na drugie. A potem znowu jagła Moja ją kocha bez pamięci...
__________________
Lord, help me be the person my dog thinks I am...
kashin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-02, 19:40   #1699
tancerkaGd
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 713
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Kashin - zazdroszcze Ci troszeczkę, że Matylda tak lubi zdrowo jeść....ja trochę Julkę oszukałam dziś i dodałam 3 łyżeczki tej wczorajszej jaglanki ( bo została) do zwykłej kaszki bobovita - nie skumała się i zjadła
ugotowałam też zupę - jak zwykle trzeba było oszukiwać i udawać , że dostaje chrupka kukurydzianego...
zupka z wszystkiego co miałam w domu kawałek kurczaka - bo my jemy cukinia, ciut pietruszki i selera, cebulka, parę różyczek brokuła, + mrożonki marchewka z groszkiem...zioła prowansalskie.. Mnie smakowała bardzo!! A że ja tez lubie zupki krem , więc sobie też zmiksowałam

byliśmy dzisiaj z Julka na badaniu krwi: morfologia i żelazo. nic nie płakała!! A nawet śmiała się do igły i kapiącej krwi ludzie stojący w kolejce nie mogli wyjść z podziwu wyniki mamy - wzorowe

także pozostaje nam podawać dalej furaginę, wit. c i czekać na kolejną wizytę u lekarza....ale to pewnie w sobote w czasie dyżuru przychodni bo ja jutro już do pracy idę...

miłej nocki życzę
tancerkaGd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-08-02, 23:21   #1700
kashin
Raczkowanie
 
Avatar kashin
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Bruksela
Wiadomości: 413
GG do kashin
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Tancerko, masz nadzwyczaj dzielną córę! Brawa dla Julki! Cieszę się, że wyniki są wzorowe - oby tak było już zawsze

Wcześnie zaczęłam wprowadzać takie jedzenie, więc Matylda jest do niego przyzwyczajona. Początki nie były łatwe, ale teraz jest spokój. Bardzo się cieszę, że zdecydowałam się na to tak wcześnie, bo mogło być podobnie jak u Was. A ja jestem nerwus
Dzieci lubią słodki smak, co jest naturalne, bo mleko matki jest słodkie, ale producenci kaszek i dań w słoiczkach przesadzają z tą słodyczą Później dziecko się przyzwyczaja i trudno je oduczyć.

Kocham zupki krem. Ostatnio zajadałam brokułową namiętnie
__________________
Lord, help me be the person my dog thinks I am...
kashin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-03, 10:38   #1701
aptekus
Rozeznanie
 
Avatar aptekus
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wielko Polska
Wiadomości: 654
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Cytat:
Napisane przez tancerkaGd Pokaż wiadomość


byliśmy dzisiaj z Julka na badaniu krwi: morfologia i żelazo. nic nie płakała!! A nawet śmiała się do igły i kapiącej krwi ludzie stojący w kolejce nie mogli wyjść z podziwu wyniki mamy - wzorowe
także pozostaje nam podawać dalej furaginę, wit. c i czekać na kolejną wizytę u lekarza....ale to pewnie w sobote w czasie dyżuru przychodni bo ja jutro już do pracy idę...
ciesze się że wasze wyniki ok.
Nie pisałam wczesniej ale my tez przeszlismy podobny mały koszmarek jak mały miał 4 miechy.
Zakarzenie dróg moczowych i 2 tyg. w szpitalu...grrr
Teraz kontrolne badania moczu co 6 tyg. i raz na pół roku posiew.
W ostatnim wychodowały się nam 4 bakterie, ale lekarka powiedziała nam że nie ma się co przejmowac bo to taka mieszana flora- tylko zanieczyszczenie - nic poważnego.
Mały tez nie przybierał na wadze zbytnio przez długi czas i martwiłam sie tym na początku, ale teraz już wiem, że taka jego uroda. On szczupły jest ale za to długi.
Także głowa do góry
aptekus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-04, 11:27   #1702
mamaFilipka
Raczkowanie
 
Avatar mamaFilipka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 67
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Wiecie co byłam w chicco zobaczyć buty dla Filipa i mało nie padłam jak zobaczyłam ceny takie buciki do nauki chodzenia dla dziecka roz.18 129zł sandałki ! i kupiłam te dr.fabio za 34zł Filip przecież nie chodzi jeszcze caly czas więc nie ma sensu kupowac mu tak drogich butów ,kilka razy dziennie na chodzenie po podwórku są wystarczające
mamaFilipka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-04, 16:33   #1703
kashin
Raczkowanie
 
Avatar kashin
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Bruksela
Wiadomości: 413
GG do kashin
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Ojej, Aptekusku to musiał być koszmar. Moja mam zawsze powtarza - lepiej mieć pięć zdrowych dzieci, niż jedno chore. Nie wyobrażam sobie strachu o chorego malucha Trzymam kciuki, żeby ani Wam, ani żadnemu z naszych maluchów nic się nie przyplątało

MamoFilipka mnie szokują ceny nie tylko obuwia, ale i odzieży i wszystkich "cosiów" dla dzieci Coraz częściej zastanawiam się nad rozkręceniem biznesu "okołodzieciowego", bo widzę, że możn na tym zbić niezły interes.

Tylda dzisiaj kończy 11 miesięcy, więc z tej okazji wklejam parę fotek mojego pultasa rozrabiaki Za miesiąc roczek
__________________
Lord, help me be the person my dog thinks I am...
kashin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-04, 18:00   #1704
mamaFilipka
Raczkowanie
 
Avatar mamaFilipka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 67
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Jaka ślicznotka, jestem zauroczona Twoją córą ,duża panna skończyła 11m niedługo będzie biegać,Filip ma dopiero skończone 9m i daje mi nieźle w kość a to dopiero się zacznie.
mamaFilipka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-04, 21:08   #1705
Kaasiula
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 498
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Hej mamusie

W piątek wyjeżdżamy także żegnam się na tydzień

kashin Gratulację dla Matyldy z okazji ukończenia 11 miesięcy
Planujesz już roczek?

Kurcze zapomniałam co Wam odpisać

a dziś poszłam do dentysty bo mi sie plomba ukruszyła z 2 a okazało się że muszę ten ząb leczyć kanałowo brr ale nie byłam już u swojej dentystki tzn już nie mojej bo juz do niej nie pójdę bo tyle czasu żeby chodzic a nie zrobic zębów? Jakoś dziwnym trafem co mi zrobiła jednego to drugi mnie zaczynał boleć a potem nawet ten sam, stwierdziłam że koniec mam lekarstwo na 2 tyg i potem znów


mamaFilipka tak te rzeczy dla dzieci są masakrycznie drogie a gdzie kupiłaś te buciki?

aptekus współczuje tej choroby Julka mam nadzieję że już przez podobne cos nigdy nie będziecie musieli przechodzić

Tancerka fajnie że znalazłaś rozwiazanie dla swojej pracy u koleżanki, życzę powodzenia

Acha Mati już wszędzie staje przy meblach i za rączki coraz częściej chodzi także postępy są

Dobra lecę, papa
Kaasiula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-04, 21:50   #1706
KateMwale
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 430
GG do KateMwale
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Cytat:
Napisane przez kashin Pokaż wiadomość
Tylda dzisiaj kończy 11 miesięcy, więc z tej okazji wklejam parę fotek mojego pultasa rozrabiaki Za miesiąc roczek
Mały ma 3dniówkę więc zdarzę napisać jedynie "Gratulacje z okazji 11" i pytanie "co to za kolor na ścianie, świetny"
__________________
Pozdrawiam,
Kasia

KateMwale jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-05, 14:22   #1707
kashin
Raczkowanie
 
Avatar kashin
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Bruksela
Wiadomości: 413
GG do kashin
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Dziękujemy za życzenia!
MamoFilipka niedawno zastanawiałam się, czy moje dziecko nauczy się siadać, a tu proszę...

Kaasiula brawa dla Julka! A problemów z zębami i stomatologiem nie zazdroszczę.
Tak, planuję roczek. Najprawdopodobniej zamówię obiad w moim rodzinnym mieście dla nas, moich rodziców i brata i to wszystko. Tylko jeszcze jakiś fikuśny tort kupię (bo do ciast nie mam talentu wielkiego ). Do tego będzie tradycyjne wróżenie z różańca, kieliszka, szmalu i książki. To wszystko. Nie będzie wielkiej fety. Później zrobimy małą imprezkę dla znajomych z dziećmi, bo wtedy Matylda będzie się lepiej bawiła niż w restauracji.
Życzę udanego wypoczynku, naładuj akumulatory

Kate ciekawe, czy i nam się 3dniówka kiedyś przypałęta
Kolor w tym pokoju to Dulux Forest Lake bodajże 4 (albo 3). Nie sprawdzę dokładnie, bo próbniki mam gdzieś w pudle w piwnicy. Na pewno Dulux i na pewno z mieszalnika. Próbowałam się upewnić w sieci, ale to co widzę na monitorze jest zupełnie inne od tego, co mam na ścianie.
__________________
Lord, help me be the person my dog thinks I am...

Edytowane przez kashin
Czas edycji: 2010-08-05 o 18:22
kashin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-07, 14:30   #1708
tancerkaGd
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 713
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

oj ile postepow robia Wasze Szkrabiki!! Gratuluje wszystkim Julka wstaje tylko podparta o nas. nie wykumala jeszcze, ze o meble tez moze

kashin
wszystkiego najlepszego dla Matyldy z okazji 11 miesiecy! Juz za miesiac przestanie byc niemowlaczkiem ... jak ten czas leci...Tylda piekna jest! wysciskalabym i wycalowala

a ja znow mam wakacjedzieciaczki (moje i kolezanki) nie zintegrowaly sie wiec nie bylo sensu na sile ich razem trzymac. oboje dziwnie sie zachowywali...a Julka poznala co to zazdrosc tak wiec przez najblizszy czas pracy nie podejmuje szkoda tylko tego saksofonu na ktory chcialam zbierac....

pogoda taka denna dzis...Julka spi juz od 13:30...ciekawe kiedy sie obudzi - obiadek czeka
tancerkaGd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-10, 11:41   #1709
tancerkaGd
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 713
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

hej hej
co tu znowu taka cisza? Az na 2 strone nas przeniesli mam takie pytanie...czy ktoras z Was zmienia w nocy pieluchy? Bo ja zmienialam tylko przed 20 i dopiero jak wstala o 7 bo wczesniej sie Julka nie budzila. A lekarka powiedziala, ze moze to byc powod naszego problemu z infekcja...i kazala zmieniac....a mnie tak jest zal ja wybudzac....niby gwarantowala , ze dziecko sie nie obudzi a Julka na odwrot - oczy jak 5 zl i ucieszona ze teraz bedziemy sie bawic.....ehhh
tancerkaGd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-10, 17:50   #1710
aptekus
Rozeznanie
 
Avatar aptekus
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wielko Polska
Wiadomości: 654
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Cytat:
Napisane przez tancerkaGd Pokaż wiadomość
hej hej
co tu znowu taka cisza? Az na 2 strone nas przeniesli mam takie pytanie...czy ktoras z Was zmienia w nocy pieluchy? Bo ja zmienialam tylko przed 20 i dopiero jak wstala o 7 bo wczesniej sie Julka nie budzila. A lekarka powiedziala, ze moze to byc powod naszego problemu z infekcja...i kazala zmieniac....a mnie tak jest zal ja wybudzac....niby gwarantowala , ze dziecko sie nie obudzi a Julka na odwrot - oczy jak 5 zl i ucieszona ze teraz bedziemy sie bawic.....ehhh
heja.
nasz też po infekcji, ale ja mu pieluch nie zmieniam w nocy.
Ale mój yo chłopak, budowa anatomiczna nieco inna, wiec moze to inaczej...

Na pocieszenie ci powiem, że na nefrologii jak bylismy lekarze mówili, że to jest czesta sprawa, nawracanie zapaleń, jak juz raz dzieciaczek podłapie to potem łatwiej o nawrót choroby...
Czy mogę spytać czy twoja mała miała cystografie mikcyjną?
aptekus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:34.