|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2005-06-04, 12:07 | #1 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Piegi i znamiona po opalaniu :(
Ostatnio (długi weekend) byłam nad morzem. Jaka była pogoda, wiadomo - słońce, gorąco... Chcac nie chcąc sie opaliłam. Tzn opalałam się też "celowo", ale w tych bezpiecznych godzinach (do 10, po 14) i krótko - np pół godzinki (więcej nie wytrzymuje ), poza tym oczywiście chodziłam po plazy albo po mieście. Zawsze stosowałam filtry - 20-tke.
Teraz powychodziły mi piegi na ramionach i przedramionach, a co gorsze (bo wcześnie tak nie było) pojawiły mi sie nowe znamiona. W ogóle znamion mam bardzo dużo, głównie na ramionach i nogach. Dlatego staram się nie opalać i zqawsze wszyscy sie dziwią, że z Grecji wracam taka blada... Łatwo ulegam poparzeniom słonecznym, więc baaardzo uważam ze słońcem. Powiedzcie, czy coś robie zle? Czy ja w ogóle powinnam wychodzić na słońce? Może powinnam używać wyższego filtra? Albo kupić coś wysokiego na same znamiona, np 100-tke? Czy może 60-tka wystarczy? Już sama nie wiem jak ja mam przetrzymywać lato, skoro po parunastu (dosłownie) minutach na słońcu wyłaża mi nowe znamiona i piegi??? |
2005-06-04, 12:14 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
|
Dot.: Piegi i znamiona po opalaniu :(
Fajnie, że wyjazd się udał, szkoda że pozostały tego typu niespodzianki.
Dla Ciebie z pewnością wyższy filtr niż 20 skoro Twoja skóra reaguje w ten sposób. Szczególnie na samym początku powinnaś używać wyższych filtrów do ciała, a na znamiona koniecznie blokery np. w sztyfcie. 100 na pewno jest najlepszym rozwiązaniem aczkolwiek 60 też powinna pomóc. Możliwe, że piegi same znikną lub zbledną zimą, ale pewnie reaktywują się w następne wakacje jeśli nie będziesz uzywała odpowiedniego zabezpieczenia przed promieniowaniem. Co do znamion - z nimi nie ma żartów, bo nie znikają i mogą stanowić niebezpieczeństwo. Słońce + znamiona to mieszanka wybuchowa niestety.
__________________
|
2005-06-04, 12:26 | #3 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Piegi i znamiona po opalaniu :(
Cytat:
|
|
2005-06-04, 12:30 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: Piegi i znamiona po opalaniu :(
Cytat:
__________________
to klucz do życia |
|
2005-06-04, 12:35 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
|
Dot.: Piegi i znamiona po opalaniu :(
Zabezpieczaj swoje znamiona koniecznie. Sama mam 2 dziwne małe jakby różowe wykwity (jeden na piersi, a drugi na wewnętrznej stronie przedramienia), które chronię przed słońcem, przyklejam również plasterki. Niestety ten na piersi na podrażnienia słoneczne reaguje bólem i swędzeniem. Mama zapisała mnie do onkologa aby je sprawdzić tak na wszelki wypadek i dla spokoju sumienia.
__________________
|
2005-06-04, 12:36 | #6 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Piegi i znamiona po opalaniu :(
Cytat:
|
|
2005-06-04, 12:40 | #7 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Piegi i znamiona po opalaniu :(
Cytat:
|
|
2005-06-04, 12:46 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: Piegi i znamiona po opalaniu :(
Cytat:
Nie mówię,żeby od razu usuwać,chociaż jeżeli znamiona się rozlewają,czy są jakieś zaczerwienione to chyba lepiej nie igrać z własnym zdrowiem
__________________
to klucz do życia |
|
2005-06-04, 12:46 | #9 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
|
Dot.: Piegi i znamiona po opalaniu :(
Jeśli coś Cię niepokoi to lepiej wybierz się do lekarza. Moje 2 znamiona pojawiły się niewiadomo dlaczego kilka lat temu. Z tym na ręce byłam u dermatologa, który stwierdził, że to nic poważnego. Smarowałam to coś przepisanym płynem, ale znamię tylko jakby stwardniało i zupełnie obojętnie reaguje na wszystko, jakiś czas później pojawiło się to na piersi i wygląda dokładnie tak jak to na ręce z tym, że jest czułe. Później już nic nowego mi nie wyskoczyło.
Jak tak o tym piszę to aż mnie przeraża. A niech wytną w diabły!
__________________
|
2005-06-04, 12:54 | #10 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Piegi i znamiona po opalaniu :(
Jedno to pewnie chcieliby mi usunąć - na szyi (bo moze być drażnione przez ubrania itp) usuniecie z ramienia jeszcze bym przeżyła, ale z szyi... brrr ja sie panicznie boje igieł i zastrzyków.
|
2005-06-04, 12:58 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: Piegi i znamiona po opalaniu :(
Cytat:
__________________
to klucz do życia |
|
2005-06-04, 12:59 | #12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
|
Dot.: Piegi i znamiona po opalaniu :(
Z szyi to faktycznie usuwają. Mój kuzyn miał usuwane znamię z szyi i... przeżył. Teraz są dobre znieczulenia, nie nastawiaj się, że byłoby źle. To naprawde niewielka ingerencja chirurgiczna, bardzo prosty zabieg.
__________________
|
2005-06-04, 16:59 | #13 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Piegi i znamiona po opalaniu :(
Cytat:
|
|
2005-06-04, 17:10 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
|
Dot.: Piegi i znamiona po opalaniu :(
Orzesz kurna, no to rzeczywiście nietypowe.
__________________
|
2005-06-04, 17:14 | #15 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Piegi i znamiona po opalaniu :(
No widzisz, taka jestem juz dziwna Po znieczuleniu juz mi z grubsza wszystko jedno, ale samo znieczulenie...
Jeśli kiedyś beda i krew pobierać, to tylko na leżąco - mniej potem roboty niz przy zbieraniu mnie z podłogi... |
2005-06-04, 17:26 | #16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
|
Dot.: Piegi i znamiona po opalaniu :(
Miałam ten sam problem co Ty. Kiedyś mama (pracuje w szpitalu) podstępem zaciągnęła mnie do pokoju pielęgniarek i zanim się zorientowałam o co chodzi to igła była już nasadzona na strzykawkę. Uciekałam im w koło stołu. Wstyd jak diabli.
Teraz mam regularne badania krwi i to nie takie hop siup, bo za jednym zamachem pobierają kilka próbek (czyli igła zostaje, a zmieniają się strzykawki). Także już się przyzwyczaiłam choć oczywiście do mojego hobby to nie należy. Chociaż muszę się przyznać, że ostatnio poryczałam się z bezsilności (za mocno mnie dziabnęła wkładając drugą strzykawkę), no ale każdy może mieć gorszy dzień.
__________________
|
2005-06-04, 17:28 | #17 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
|
Dot.: Piegi i znamiona po opalaniu :(
W ogóle to chyba trochę przerażające to co napisałam, SORRY! Ale o kłóciach itp. trochę mogę powiedzieć to i się rozpisałam zdziebko.
Powiem tak: mnie przeraża kroplówka.
__________________
|
2005-06-04, 18:00 | #18 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Piegi i znamiona po opalaniu :(
Łaaaa od samego czytania mi sie gorzej zrobiło...
|
2005-06-04, 18:01 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
|
Dot.: Piegi i znamiona po opalaniu :(
Przepraszam! Przeszłam życiu parę drastyków i teraz takie moje zboczenie.
Nie stresuj się, ja po prostu jestem ciężkim przypadkiem.
__________________
|
2005-06-04, 18:09 | #20 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Piegi i znamiona po opalaniu :(
Cytat:
ale cóż, jesli będzie trzeba, to trudno... bede sie musiala w koncu wybrac do kogoś, kto obejrzy je wszystkie znamiona... |
|
2005-06-04, 18:16 | #21 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
|
Dot.: Piegi i znamiona po opalaniu :(
Cytat:
__________________
|
|
2005-06-14, 21:31 | #22 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
|
Dot.: Piegi i znamiona po opalaniu :(
Dzisiaj miałam maraton po lekarzach i przy okazji poszłam do onkologa. Obejrzał te moje wykwity i stwierdził, że nie budzą niepokoju, ale gdyby coś się działo to mam się zgłosić i usunie.
A Ty Lexie byłaś u lekarza?
__________________
|
2005-06-14, 22:36 | #23 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Piegi i znamiona po opalaniu :(
Cytat:
Ale całe szczęscie u Ciebie nic złego |
|
2005-06-14, 22:43 | #24 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
|
Dot.: Piegi i znamiona po opalaniu :(
Hurtem najlepiej. Ja dzisiaj tak przypadkowo zaliczyłam onkologa i ginekologa (i całe szczęscie) czekając do ortopedy.
Trzymam kciuki abyś zdobyła się na odwagę. Dbaj o siebie.
__________________
|
2005-06-14, 22:50 | #25 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Piegi i znamiona po opalaniu :(
Cytat:
|
|
2005-06-14, 23:09 | #26 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
|
Dot.: Piegi i znamiona po opalaniu :(
Koniecznie.
__________________
|
2005-06-14, 23:33 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 19 967
|
Dot.: Piegi i znamiona po opalaniu :(
Dziewczynki wydaje mi sie, ze przesadzacie i panikujecie. Dwa lata temu, mialam wypalane pradem dwa znamiona i jeden duzy pieprzyk na plecach wycinany chirurgicznie i zyje Jesli chodzi o znieczulenie do wypalania pradem to generalnie to znieczulenie diametralnie rozni sie od tego, ktorego uzywa sie u dentysty np. Poza tym igla jest cieniutka ma sie wrazenie, ze ukłuł Cie komar i co wazne to znieczulenie dziala od razu! czyli nie czekamy az nam zdretwieje cos sam zabieg wypalania moich dwoch pieprzykow i jednego naczyniaka trwal ok.10 minut. Nic nie boli ani w trakcie ani przed ani po. Jedno mnie zaskoczylo, bo ja taka niedouczona jestem w wielu kwestiach ze jak mialam wypukly pieprzyk i lekarz mi go wypalal to myslalam, ze jak bedzie plaski to bedzie po prostu plaski pieprzyk, czyli bedzie w miejsce dawnego pieprzyka wypuklego pieprzyk plaski a to nieprawda skora ma kolor mojego ciala, a nie pieprzyka
Co do zabiegu chorurgicznego to nie bede go tu opisywac, bo i po co ale tez nic nie bolalo i trwalo moze z 20 minut. A panikowac nie ma po co. Jestem za tym zebys sie zglosila do dobrego dermatologa Pozdrawiam |
2005-06-14, 23:35 | #28 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Piegi i znamiona po opalaniu :(
Lexie, tak naprawdę to wydaje mi się ze to nie tylko kwestia za małego filtra ale ty chyab w ogóle nie powinnaś się wystawiać na słońce w ogóle... a wszelkie znamiona to bardzo wysokim filtrem smarować na codzień, najlepiej jeszcze tak jak radzi Konfitura, zaklejac plasterkami...
No i lekarz musi to regularnie oglądać. Mój eks - bardzo popieprzony - usuwał sobie regularnie znamiona i jest to bezbolesne, a jesli miejsce drażnione przez paski, bieliznę itd to taka ingerencja tym bardziej jest wskazana... No cóż, igły, strzykawki i te inne utensylia to niemiła sprawa. W sumie stara baba jestem, ale histeryzuję ciągle, omdlenia na porządku dziennym - wstyd! Tłumaczę się, że to u mnie trauma z dzieciństwa - chorowałam dużo, miałam zapalenie płuc i zatrzyki rano i wieczorem - no boję się nadal. Igieł, kroplówek, wenflonów, zastrzyków. Bardzo się boję. Mam za sobą ciężki wypadek, kopę czasu spędzonego w szpitalach i kilka operacji. Próg bólowy mi się chyab obniżył, boję się nadal wszystkiego - o tyle mi się odmieniło, że teraz nie znoszę nieświadomości, bycia w uśpieniu, jak ktokolwiek cokolwiek mi robi - muszę się patrzeć mdleję, słabnę i słabiam się ale wgapiam niczym sroka w gnat (to chyba takie moje oswajanie się z tym co PRZERAŻA). Za każdym razem jak mnie wiozą na salę operacyjną - już taką z lekka otumanioną - to się szamocę i wyrywam bo musze wszystko dokladnie obejrzec, wszystkie narzędzia i wyposażenie w sumie, jak wszystko oblukam, uspokajam się - boję się nadal, ale nie jestem już w stanie trzęsącej się histerii Ściskam wszystkich strzykawko+igłofobów |
2005-06-14, 23:43 | #29 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
|
Dot.: Piegi i znamiona po opalaniu :(
Widzę, że nie jestem sama jeśli chodzi o strach przed igłą i traumatyczne przejścia. Jako dziecko również dostawałam całe serie zastrzyków itd.
Dzisiaj dzień rozpoczęłam od podwójnego pobieranie krwi. Przeżyłam. Ba, nawet nie było źle. W moim przypadku grunt to się nie patrzeć. Odwracam głowę i niech się dzieje co chce. Byle szybko.
__________________
|
2005-06-14, 23:56 | #30 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Piegi i znamiona po opalaniu :(
Smoczyco, kochana, ja w zasadzie wiem, ze nie powinnam sie opalać toteż sie nie opalam nawet tego nie lubie. Jakieś momenty na słońcu przezywam, ale nie wyobrazam sobie takiego leżenia na słońcu, bleeh... Goraco i paskudnie. Jak młoda jeszcze byłam to próbowałam i wytrzymywałam najwyżej pó godziny.
Nawet nie wiem, skąd mi sie wział ten lek przed igłami... Po prostu pewnego razu zemdlałam po szczepieniu. Nagle, nigdy wcześniej nic takiego sie nie działo. Cóż, może nie byłoby tak źle Ostatnie szczepienie w szkole przeżyłam jakoś, z tym, że wzieli mnie z zaskoczenia żadnych ostrzeżeń, karteczek do wypisania uczuleń itp. Rutynowe badania a tu nagle z igłą wyskakują. Cóż miałam robić, musiałam dać sie pokłuc, żeby na idiotke nie wyjsć... |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:28.