Mamy styczniowe 2017 - część I

[NiEBiE]

Napisane przez furjatka

Oooo ooo wypróbuję

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Może da się oszukać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chupacabra88]

Furjatka z tego co opisujesz to wydaje mi się że skok jednak. Trzymajcie się

[Kyiia]

Napisane przez NiEBiE

Furjatka na bank skok. Tylko poczekaj aż zobaczysz jak się zmieni.
U nas pojawiły się łzy, chwytanie i patrzenie z zaciekawieniem. Czekam na uśmiechy

U nas też skok od kilku dni... Ciekawość jest, wiszenie na cycu jest. I tylko mama się liczy. Jeśli mąż się zajmuje Młodym to ja muszę wyjść z pokoju bo jak tylko mnie widzi to histeria że chce do mnie

Napisane przez furjatka

No właśnie juz na początku tygodnia mi płakał łzami i byłam w stanie z nim chodzić po domu i opowiadać co gdzie leży itp i patrzył z zainteresowaniem wiec myślałam że już po :/ bo zaczął być bardziej "kumaty" niż przed weekendem...


Moja doradca laktacyjny twierdzi ze on nie ma kolek. Bo kolki to co najmniej trzygodzinny nieutulony płacz i nie da se dziecka uspokoić cyckiem. A mój zawsze przy piersi spokojny...

Mówi mi ze to faktycznie może być skok i ten jest taki najbardziej "upierdliwy". Jeśli przybiera, to się najada. Wiszenie na cycku non stop oznacza wyłącznie to ze to normalny niemowlak który tego potrzebuje. I pocieszyla ze juz niedługo powinno się to normowac. A na razie niech cycuje ile chce.

Dziś mamy wizytę u neurologa i może w końcu uda się Młodego zważyć. Bo taki już klocuszek nam się zrobił. Na buzi taki pyzaty, nóżki i rączki takie serdelki... A kurcze nosić i bujać nie mam siły. Jak wstaje rano to do powrotu mojego męża siedzimy w łóżku i podnosimy się tylko jeśli pieluchę trzeba zmienić No i oczywiście jak wychodzimy na dwór. Ale to z wózkiem, to nie dźwigam. Pocieszam się że jeszcze kilka dni i sytuacja się unormuje. Dzieć pięknie śpi, w nocy tylko jedna pobudka i bez problemu daje się odłożyć do łóżeczka. Natomiast od tej 7.00-7.30 do 16.30-17.00 wisi przy cycu. Teraz odpadł to go włożyłam do wózka i poszłam sobie coś do jedzenia na szybko przygotować

Napisane przez NiEBiE

Furjatka moja doradca mówi to samo, że cycuś to dla dzidziusia lek na wszystko. U nas też kolki nie pasują. Musimy przetrwać z naszymi cycoholikami.

Spróbuj na uspokojenie do spania dawać mu pachnącą Tobą koszulkę. U nas sprawdza się kładzenie na głowę.

Ja daję "jego" pieluszkę. Taką z którą śpi, która jest z "jego" zapachem itd. Wtula się i zasypia.


W ogóle pożyczyliśmy chustę od szwagierki bo Młody ma problemy brzuszkowe przez przyjmowane żelazo - w morfologii wyszły mu początki anemii I przez dwa dni dawał się motać i był zadowolony. Natomiast teraz w chuście wpada w histerię. Póki co motanie odpuściliśmy bo histerię zwalam na skok. A że i tak się Dzieć męczy z brzuszkiem to już nie chcę go bardziej stresować.

[Moniczi]

Hm, mozliwe ze teraz ten skok. Ale właściwie dzień do dnia jest niepodobny. Rano jeszcze Nikos byl marudny, wzielam go na spacer to usnal. Teraz bardzo fajnie uplynelo południe, zobaczyny ciag dalszy dnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kyiia]

Napisane przez Moniczi

Hm, mozliwe ze teraz ten skok. Ale właściwie dzień do dnia jest niepodobny. Rano jeszcze Nikos byl marudny, wzielam go na spacer to usnal. Teraz bardzo fajnie uplynelo południe, zobaczyny ciag dalszy dnia

Łukasz pół spaceru też przespał. A potem się przebudził i trzeba było go już nieść bo aż się zanosił w wózku. A bałam się żeby nie nałykał się zimnego powietrza. Tym bardziej że w następnym tygodniu mamy szczepienie. Także w jedną stronę jechał w gondoli a w drugą wracał na rękach I kurcze pielucha sucha, on najedzony... i nie wiem co mu nie odpowiadało że się obudził. Może znowu ten brzuszek go rozbolał

[ona10101]

My już po szczepieniu. Maluszek 4 razy był kluty - 3 razy w nóżki i 1 raz w rączkę.
Płakał biedny. Za 2 miesiące powtórka, a do tego jeszcze Starszak jako 5-latek też ma szczepienie. 🙁
Lekarka powiedziała że za dużo przybrał-waży już 5150g a dzisiaj skończył 7 tydzień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Moniczi]

Napisane przez ona10101

My już po szczepieniu. Maluszek 4 razy był kluty - 3 razy w nóżki i 1 raz w rączkę.
Płakał biedny. Za 2 miesiące powtórka, a do tego jeszcze Starszak jako 5-latek też ma szczepienie. 🙁
Lekarka powiedziała że za dużo przybrał-waży już 5150g a dzisiaj skończył 7 tydzień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dlaczego to jest za duzo? Moj będzie za tydzień wazony i czuję ze 5 kg przekroczymy, a u mnie w środę minie dopiero 6 tygodni...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[furjatka]

A co to w ogóle znaczy za dużo przybrał :/

U nas chyba faktycznie był skok i chyba jego koniec... młody całe popołudnie aniołek, sam się sobą zajął, obserwowal nas jak ja sprzątalam a mąż obiad robił. W ogóle nie to samo dziecko. Mam nadzieje ze odlozenie do łóżeczka pójdzie sprawnie.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[ona10101]

Lekarka liczyła dobowe przybieranie na wadze od ostatniej wizyty i ważenia i wyszło że przybrał 58 g na dobę a powinien 30g. Mówiłam jej że dokarmiam mm to stwierdziła że jest Glodomorek tylko.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NiEBiE]

Byłam w szpitalu gdzie synek mojej współlokatorki przybierał po około 80-100g / doba i lekarze się cieszyli, a mama karmiła kp+mm na noc. Więc dziwne, że u Was jest za dużo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ona10101]

Napisane przez NiEBiE

Byłam w szpitalu gdzie synek mojej współlokatorki przybierał po około 80-100g / doba i lekarze się cieszyli, a mama karmiła kp+mm na noc. Więc dziwne, że u Was jest za dużo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A no widzisz.
Położna jak ostatnio go ważyła to stwierdziła że trzeba zminimalizować ilość mm bo jest za gruby i będzie miał problemy m in. z oddychaniem. wczoraj lekarka nic o tym nie mówiła, tylko stwierdziła że później i tak zrzuci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Moniczi]

Mój przybiera 44 g na dobę, wiem ze norma to 30 ale myślę ze to norma usredniona, a kazde dziecko moze przybierac po swojemu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kyiia]

Napisane przez ona10101

My już po szczepieniu. Maluszek 4 razy był kluty - 3 razy w nóżki i 1 raz w rączkę.
Płakał biedny. Za 2 miesiące powtórka, a do tego jeszcze Starszak jako 5-latek też ma szczepienie. 🙁
Lekarka powiedziała że za dużo przybrał-waży już 5150g a dzisiaj skończył 7 tydzień.

Mój skończył 9 tygodni i waży 5580g... I karmię tylko piersią. To co, też by mi powiedziała że za dużo? Chyba kazałabym jej się bujać

Napisane przez ona10101

Lekarka liczyła dobowe przybieranie na wadze od ostatniej wizyty i ważenia i wyszło że przybrał 58 g na dobę a powinien 30g. Mówiłam jej że dokarmiam mm to stwierdziła że jest Glodomorek tylko.

Ale z tego co kojarzę to dobowe przybieranie to 24-35 czy 38g...

[Melburne]

Wczoraj poszliśmy z mala do szkoły rodzenia zważyć ja na tej samej wadze i tam wyszło 3810 (u lekarki 3670 a dwa tyg wcześniej na wadze położnej 3750)wychodzi ze pewnie są różnice pomiędzy wagami , ale powinna ważyć co najmniej te 4 kilo. Dokarmiamy po piersi mm. Przy karmieniu mieszanym co ile powinna robić kupkę? ? Bo juz 3 dzień i nie zrobiła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ona10101]

Napisane przez Melburne

Wczoraj poszliśmy z mala do szkoły rodzenia zważyć ja na tej samej wadze i tam wyszło 3810 (u lekarki 3670 a dwa tyg wcześniej na wadze położnej 3750)wychodzi ze pewnie są różnice pomiędzy wagami , ale powinna ważyć co najmniej te 4 kilo. Dokarmiamy po piersi mm. Przy karmieniu mieszanym co ile powinna robić kupkę? ? Bo juz 3 dzień i nie zrobiła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas przy karmieniu mieszanym jest jedna kupka na dzień, przy samej piersi było kilkanaście na dobę (ok. 12 nawet).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magbes]

Nasz agent xxl jutro końcZy 6 tyg i waży 5700. Przy wyjściu ze szpitala miał 3570. I tylko kp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ona10101]

Napisane przez magbes

Nasz agent xxl jutro końcZy 6 tyg i waży 5700. Przy wyjściu ze szpitala miał 3570. I tylko kp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale spory musi być! Rzeczywiście gigant.
Ja urodziłam Kruszynke 2950g wiec teraz przy wadze 5150g widać ogromny przyrost. Podwójny podbródek ma i śliczne fałdki na udach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NiEBiE]

Napisane przez magbes

Nasz agent xxl jutro końcZy 6 tyg i waży 5700. Przy wyjściu ze szpitala miał 3570. I tylko kp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale musi być śliczny klopsik.
Bartek jest o 4 dni młodszy i waży około 4400.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kyiia]

Napisane przez magbes

Nasz agent xxl jutro końcZy 6 tyg i waży 5700. Przy wyjściu ze szpitala miał 3570. I tylko kp.

A ja myślałam że mój syn jest gumbaskiem

[Moniczi]

Napisane przez magbes

Nasz agent xxl jutro końcZy 6 tyg i waży 5700. Przy wyjściu ze szpitala miał 3570. I tylko kp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój jest o 3 dni mlodszy i około 5 kg teraz będzie-ale przekonam się na wazeniu za tydzien

Dzisiaj byl bardzo ciezki dzień. Niko krzyczał, prezyl się, był glodny a jedzenie ciągle przerywal :/ przez caly dzien mial raptem kilka drzemek po 15-20 minut, w dodatku 8 zielonych kupek zrobił. Mam nadzieję, ze noc bedzie spokojna a jutro lepszy dzien...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magbes]

Napisane przez ona10101

Ale spory musi być! Rzeczywiście gigant.
Ja urodziłam Kruszynke 2950g wiec teraz przy wadze 5150g widać ogromny przyrost. Podwójny podbródek ma i śliczne fałdki na udach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj to zaraz podwoi wagę urodzeniowa.pięknie. tak u nas też druga brodka jest . Przy kp nie można przekarmic prawda? Toż ja na zadanie daje... a że czort żarty to przybiera... 😉

Napisane przez Moniczi

Mój jest o 3 dni mlodszy i około 5 kg teraz będzie-ale przekonam się na wazeniu za tydzien

Dzisiaj byl bardzo ciezki dzień. Niko krzyczał, prezyl się, był glodny a jedzenie ciągle przerywal :/ przez caly dzien mial raptem kilka drzemek po 15-20 minut, w dodatku 8 zielonych kupek zrobił. Mam nadzieję, ze noc bedzie spokojna a jutro lepszy dzien...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oby nocka dała odetchnąć. . I sobie i wszystkim tego życzę. Tym bardziej ze skrzat trochę pospal w dzień I na spacerku to się boję nocki😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Melburne]

Napisane przez Moniczi

Mój jest o 3 dni mlodszy i około 5 kg teraz będzie-ale przekonam się na wazeniu za tydzien

Dzisiaj byl bardzo ciezki dzień. Niko krzyczał, prezyl się, był glodny a jedzenie ciągle przerywal :/ przez caly dzien mial raptem kilka drzemek po 15-20 minut, w dodatku 8 zielonych kupek zrobił. Mam nadzieję, ze noc bedzie spokojna a jutro lepszy dzien...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj wspolczuje ciężkiego dnia , "walka" z dzieckiem by zjadło , widok prezenia się i zastanawianie czy prezy bo robi kupę ,bo coś boli czy może z głodu jest okropna.

Dalej czekam na kupke mam czopki glicerynowe ale chcę się wstrzymać jeszcze. Jutro dodam kropelki floractin do mm może coś pomoże.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Moniczi]

Dzięki dziewczyny
Zostałam pokonana. Nikodem krzyczał do 23, w koncu zasnął i pobudka o 1.30. Nakarmilam i odlozylam do łóżeczka, nagle dostał czkawki no ale ja czekałam az przejdzie. Wtedy pierwszy raz w zyciu Tz wstał do niego, zmienil mu pieluche i wziął do łóżka "bo musi się zagrzac zeby mu czkawka przeszla". W lozku znow stekanie i prezenie, kolejna kupa, wstalam i przebralam, zaczął plakac na głód więc znow karmienie. Godzina 3 rano w koncu zasnal ale juz nie odkladalam... tym sposobem Nikodem pierwszy raz spal z nami. Teraz znow się karmimy i kupa idzie.

Moze on się na coś uczulil? jeszcze nigdy tak duzo tych wyproznien nie mial

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kyiia]

Dziewczyny a masujecie swoim pociechom brzuszki? Robicie ciepłe okłady? Albo ćwiczycie z nimi? Przyciąganie nóżek do klatki piersiowej obu razem i na zmianę, rowerek? Ciepłe kąpiele z polewaniem brzuszka?

Mojemu synkowi takie czynności przynoszą ulgę. Nie pręży się tak bardzo, mniej płacze. A i łatwiej mu się wypróżnić po suplementacji żelaza.
Nim zaczął przyjmować żelazo wypróżniał się prawie przy każdym karmieniu. Po pierwszej dawce leku zaczął się prężyć i płakać gdzie wcześniej tego nie było. Zaczęły się pojawiać problemy z wypróżnieniem. Przerwy 2-3 dniowe. Zaczęliśmy ćwiczyć, masować i ulga. Wiadomo boli go, ale nie ma już takich histerii.

[Moniczi]

Napisane przez Kyiia

Dziewczyny a masujecie swoim pociechom brzuszki? Robicie ciepłe okłady? Albo ćwiczycie z nimi? Przyciąganie nóżek do klatki piersiowej obu razem i na zmianę, rowerek? Ciepłe kąpiele z polewaniem brzuszka?

Mojemu synkowi takie czynności przynoszą ulgę. Nie pręży się tak bardzo, mniej płacze. A i łatwiej mu się wypróżnić po suplementacji żelaza.
Nim zaczął przyjmować żelazo wypróżniał się prawie przy każdym karmieniu. Po pierwszej dawce leku zaczął się prężyć i płakać gdzie wcześniej tego nie było. Zaczęły się pojawiać problemy z wypróżnieniem. Przerwy 2-3 dniowe. Zaczęliśmy ćwiczyć, masować i ulga. Wiadomo boli go, ale nie ma już takich histerii.

No ja dzięki temu co napisałaś kilka dni temu cwicze z nim masuje mu brzuszek często bo tak zalecili w szpitalu na ewentualne prezenia. Kapiel tez przynosi ulgę. Nie robilam jeszcze ciepłych okladow, zobaczymy jak to bedzie w najblizszych dniach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kyiia]

Napisane przez Moniczi

No ja dzięki temu co napisałaś kilka dni temu cwicze z nim masuje mu brzuszek często bo tak zalecili w szpitalu na ewentualne prezenia. Kapiel tez przynosi ulgę. Nie robilam jeszcze ciepłych okladow, zobaczymy jak to bedzie w najblizszych dniach

I pomaga? My wczoraj nie ćwiczyliśmy bo zabrakło nam czasu w sensie zamieniliśmy troszkę kolejność czynności i nie wyszło z ćwiczeniami. Kiedy powinny być to my akurat byliśmy na spacerze... Albo jak przypomniałam sobie o nich to był już w trakcie jedzenia... No i wieczorem było widać że mu gorzej na brzuszku Ale jak jadł chwilę wcześniej to przecież nie zacznę mu nóżek podciągać do klatki bo haftowałby dalej niż widział
Dobra dzieć się w końcu na karmienie zaczął budzić. Już się doczekać nie mogłam

[Moniczi]

Napisane przez Kyiia

I pomaga? My wczoraj nie ćwiczyliśmy bo zabrakło nam czasu w sensie zamieniliśmy troszkę kolejność czynności i nie wyszło z ćwiczeniami. Kiedy powinny być to my akurat byliśmy na spacerze... Albo jak przypomniałam sobie o nich to był już w trakcie jedzenia... No i wieczorem było widać że mu gorzej na brzuszku Ale jak jadł chwilę wcześniej to przecież nie zacznę mu nóżek podciągać do klatki bo haftowałby dalej niż widział
Dobra dzieć się w końcu na karmienie zaczął budzić. Już się doczekać nie mogłam

Tak, pomaga. Zwykle po cwiczeniach maly się "odgazowuje" i jest zadowolony. Ćwiczymy przewaznie rano jak ma dluzsza chwilę niespania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ona10101]

Dziewczyny a jak jest ze spaniem w dzień przez wasze dzieciaczki? U nas tragedia. W nocy mało śpi, w dzień również...
Dzisiaj przykładowo jedna drzemka 1.5 godz (niespokojna,wybudzal się ale usypial znów) i druga 15-minutowa...
Czasem nie ma dłuższej drzemki tylko kilka 15-30 minutówek.
Jedynie jak na spacer wychodzimy to większość przesypia, ale dziś deszczowo więc siedzimy w domu i tak wygląda nasz dzień. Kacperek nie śpi,mama nic nie może zrobić...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NiEBiE]

U nas z drzemkami w dzień też ciężko, przeważnie to tylko kilkuminutowki przy cycku i ewentualnie w chuście uda się pospać, ale też nie zawsze.
Kładę Bartka spać około 20.30-21, czasem zasypia od razu, czasem po godzinie i w nocy pobudki są o 24.00, 3.00, 5.05, 7.00. Z zegarkiem w ręku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[furjatka]

U nas są dni ze większość śpi ale to rzadko. I takie jak dziś ze spał na razie tylko godzinkę i to co chwile się budził na baczka. Najczęściej śpi raz konkretnie 2, 2,5h i czasem przysnie. Ale noce są piękne, dziś lezelismy w łóżeczku do 10, od 7 ze mną jak mąż wyszedł do pracy, a od 22:30 sam w łóżeczku z jedną pobudka o 3.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

No i u nas tez w chuście, samochodzie i w wózku zawsze jest sen

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka