Mamy Marzec 2020

[Karoloo]

Napisane przez malwi89

Nic się nie zmieniło, ale tak ok chyba 28 tc położna w zeszlej ciąży zalecala, żeby hartowac sutki ta twarda częścią gąbki do kąpieli. Ja to tak robiłam, bardziej olewalam niż robiłam, a później miałam problemy. Koleżanka hartowala i mówiła, że było spoko od pierwszego cycania.
Cała reszta trochę urosły, dalej są miękkie, dalej śpię na brzuchu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O matko

Jeżeli brodawki bola przy kp to znaczy, ze dziecko jest źle przystawiane, źle ssie i najlepiej się doradzić z CDL (Certyfikowany Doradca Laktacyjny)


Sent from my iPhone using Tapatalk

[kiperka]

Uf... Pocieszyłyście mnie z tymi piersiami

Jeśli chodzi o PAPPA i temu podobne to ja nic nie robię. Jeśli na USG będzie coś nie tak to wtedy będziemy reagować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malwi89]

Napisane przez Karoloo

O matko

Jeżeli brodawki bola przy kp to znaczy, ze dziecko jest źle przystawiane, źle ssie i najlepiej się doradzić z CDL (Certyfikowany Doradca Laktacyjny)


Sent from my iPhone using Tapatalk

Uwierz mi, że byłam pod najlepsza opieka niestety nie miałam wyciagnietych brodawek, płaskie, dziecko nie miało jak złapać, ale udało się, walczylam długo i w sumie karmilam 15 miesięcy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karska]

Napisane przez justkonev

Myśle ze chodzi tylko o pappa. Jakby NIFTY wyszło źle to raczej kierowaliby na amniopunkcje.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trochę to nielogiczne, bo chyba założeniem pappa jest określenie zwiększonego prawdopodobieństwa choroby. Jeśli coś wychodzi nie tak od razu robi się nifty. Który rodzic mógłby wytrzymać te 6 miesięcy z myślą, że dziecko może urodzić się chore dziecko i nie sprawdzić tego? I co najważniejsze niektóre choroby można od razu leczyć.

Napisane przez kiperka

Dziewczyny, mam niedyskretne pytanie.

Czy wasze piersi się zmieniły? Sutki zrobiły się ciemniejsze?

Bo czytałam, że powinny już na tym etapie. A u mnie nic. Nawet rozmiaru nie zmieniły. Jedynie są twardsze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W pierwszej ciąży zmieni zauważyłam już na samej końcówce

Napisane przez Karoloo

O matko

Jeżeli brodawki bola przy kp to znaczy, ze dziecko jest źle przystawiane, źle ssie i najlepiej się doradzić z CDL (Certyfikowany Doradca Laktacyjny)


Sent from my iPhone using Tapatalk

Niekoniecznie. Ze starszakiem pierwszy tydzień karmienia był dla mnie koszmarem, na samą myśl chciało mi się płakać. Podczas karmienia zaciskałam zęby i wyłam. Z wędzidełkiem wszystko było ok, wszystkie oznaki efektywnego karmienia spełnione. Poprostu miałam bardzo wrażliwe skutki, dużo wierzyłam, lanomaść i kp 14 miesięcy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aniawrzes]

Ja też nie robię tych badań, w czwartek mam usg genetyczne i jeśli coś będzie nie tak, to będę wtedy myśleć...

[anusia1990]

Napisane przez Maalinkaaaa

Ja też nie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Pociemnialy i zwiększyły się. Nie są za atrakcyjne jak dla mnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To jak u mnie. Zastanawiam sie na ile moga byc jeszcze wieksze...bleee

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Agnimay]

Napisane przez agacior89

No właśnie, odwrotnie niż u nas. Pappa też są takie drogie? I USG genetyczne?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Trudno powiedzieć bo tu nie ma zabardzo cenników, wszystko zależy Ogólnie idzie się do lekarza i nigdy nie wiesz ile zaplacisz (może być $0, może być $100 a może być $2000 i więcej). Ja mam aktualnie dobre ubezpieczenie więc tylko trzymam kciuki i ufam, że pokryje ale jak studiowałam, to płaciłam prawie $200 miesięcznie plus każda wizyta u lekarza kosztowala mnie pareset dolarów...

Dziś zeszlam po schodach i tak mi sie zakręcilo w głowie, że musialam się przytrzymać sciany bo bym sie przewrócila. Straszne to było, Zjadłam lekkie śniadanie i zaczeło mnie mdlić. I tak źle i tak niedobrze Oby do drugiego trymestru!

[Lilith94]

Napisane przez aniawrzes

Ja też nie robię tych badań, w czwartek mam usg genetyczne i jeśli coś będzie nie tak, to będę wtedy myśleć...

Dokładnie myślę tak samo. Jak jutro wyjdzie coś nie tak to będę się martwić.
Żeby nie myśleć tylko o wizycie, umilam sobie dzień jedzeniem . Właśnie skończyłam jeść pizzę a wieczorem zjem lody i pójdę spać

Wysłane z mojego ONEPLUS A5010 przy użyciu Tapatalka

[Lola2828]

Napisane przez Lilith94

Tylko ja nie robię ani pappy ani nifty? Bo już zaczynam się stresować.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5010 przy użyciu Tapatalka

Ja tez nie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

Napisane przez karska

Trochę to nielogiczne, bo chyba założeniem pappa jest określenie zwiększonego prawdopodobieństwa choroby. Jeśli coś wychodzi nie tak od razu robi się nifty. Który rodzic mógłby wytrzymać te 6 miesięcy z myślą, że dziecko może urodzić się chore dziecko i nie sprawdzić tego? I co najważniejsze niektóre choroby można od razu leczyć.



W pierwszej ciąży zmieni zauważyłam już na samej końcówce



Niekoniecznie. Ze starszakiem pierwszy tydzień karmienia był dla mnie koszmarem, na samą myśl chciało mi się płakać. Podczas karmienia zaciskałam zęby i wyłam. Z wędzidełkiem wszystko było ok, wszystkie oznaki efektywnego karmienia spełnione. Poprostu miałam bardzo wrażliwe skutki, dużo wierzyłam, lanomaść i kp 14 miesięcy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tez tak miałam karmiłam i płakałam mam nadzieje ze teraz bedzie lepiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------

Trzymam kciuki za wszystkie wizyty Koniecznie melodować się po Ja dzisiaj z ciekawości odpaliłam doppler mam jeszcze po córce . 10 tydz + 5 dni i bylo słychać serduszko 172 uderzenia na min

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fiolek_31]

Chouette cieszę się, że dzidzia zdrowa
Ja robię tylko USG chyba że wyjdzie źle to będę myśleć.
Mnie piersi cały czas bolą, są nabrzmiałe a co do brodawek chyba troszkę ściemniały. Ten ból niedługo minie prawda ?
Trzymam kciuki za jutrzejsze wizyty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Maalinkaaaa]

Napisane przez malwi89

Uwierz mi, że byłam pod najlepsza opieka niestety nie miałam wyciagnietych brodawek, płaskie, dziecko nie miało jak złapać, ale udało się, walczylam długo i w sumie karmilam 15 miesięcy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak to zrobiłaś? Mój zlosnik nawet z kapturkami nie chciał bo ciężko szło. 1,5 miesiąca odciagalam laktatorem i niestety nasza mleczna przygoda się skończyła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Napisane przez Lilith94

Dokładnie myślę tak samo. Jak jutro wyjdzie coś nie tak to będę się martwić.
Żeby nie myśleć tylko o wizycie, umilam sobie dzień jedzeniem . Właśnie skończyłam jeść pizzę a wieczorem zjem lody i pójdę spać

Wysłane z mojego ONEPLUS A5010 przy użyciu Tapatalka

Oo miło spędzasz czas chętnie bym się przyłączyła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Agnimay]

Hartowanie sutków brzmi jak z horroru, ja się wypisuję

Ja dziś w końcu wpadłam na pomysł co mogę przełknąć pomimo mdłości i niestety był to hamburger z McDonald's ale był błogostan po zjedzeniu, już zapomniałam jak to jest zjeść coś ze smakiem Ale już wszystko wróciło do obecnej normy niestety.

[NiEBiE]

Napisane przez justkonev

Myśle ze chodzi tylko o pappa. Jakby NIFTY wyszło źle to raczej kierowaliby na amniopunkcje.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak tylko pappa

Napisane przez kiperka

Dziewczyny, mam niedyskretne pytanie.

Czy wasze piersi się zmieniły? Sutki zrobiły się ciemniejsze?

Bo czytałam, że powinny już na tym etapie. A u mnie nic. Nawet rozmiaru nie zmieniły. Jedynie są twardsze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie zmieniły się, tylko są ciągle bardzo bolesne i drażliwe.

Napisane przez malwi89

Nic się nie zmieniło, ale tak ok chyba 28 tc położna w zeszlej ciąży zalecala, żeby hartowac sutki ta twarda częścią gąbki do kąpieli. Ja to tak robiłam, bardziej olewalam niż robiłam, a później miałam problemy. Koleżanka hartowala i mówiła, że było spoko od pierwszego cycania.
Cała reszta trochę urosły, dalej są miękkie, dalej śpię na brzuchu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie nie nie! Nie hartujemy brodawek! To nie ma żadnej uzasadnionej skuteczności w badaniach. Co więcej, stymulacja sutków może doprowadzić do przedwczesnego porodu.

Napisane przez Maalinkaaaa

Jak to zrobiłaś? Mój zlosnik nawet z kapturkami nie chciał bo ciężko szło. 1,5 miesiąca odciagalam laktatorem i niestety nasza mleczna przygoda się skończyła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Oo miło spędzasz czas chętnie bym się przyłączyła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Byłaś pod opieką specjalisty? Cdl lub ibclc? Myślę, że oni by znaleźli sposób i pomogli w ogóle uważam, że każda mama, która chce kp, powinna przynajmniej raz, na początku, udać się do specjalisty, aby pomógł ocenić kp i wyeliminować od razu ewentualne trudności. To powinno być refundowane, ale oczywiście nie jest.

I uwaga na kapturki! To nie tak, że je sobie kupujecie, zakładacie i używacie. Muszą być dobrane odpowiednio do piersi i do buzi dziecka, muszą być odpowiednio zakładane i używane, a następnie powinien być przygotowany plan zejścia z nich. Uważajcie na wszelkie propozycje położnych, by ich spróbować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karska]

Jeśli chodzi o kp to polecam na FB stronę Hafija, babeczka ma ogromną wiedzę o laktacji i jest "góru" jeśli chodzi o kp organizuje warsztaty w różnych miastach w całej Polsce, byłam na jednym i było super. Bardzo dużo wyjaśnia, odpowiada na pytania, polecam!

Napisane przez NiEBiE

Tak tylko pappa
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

i żaden z tych przypadków po złych wynikach pappa nie robił dalej nifty tylko spokojnie czekali do porodu? Przecież to podstawa we wczesnej diagnozie

[Agnimay]

Napisane przez karska

Jeśli chodzi o kp to polecam na FB stronę Hafija, babeczka ma ogromną wiedzę o laktacji i jest "góru" jeśli chodzi o kp organizuje warsztaty w różnych miastach w całej Polsce, byłam na jednym i było super. Bardzo dużo wyjaśnia, odpowiada na pytania, polecam!

i żaden z tych przypadków po złych wynikach pappa nie robił dalej nifty tylko spokojnie czekali do porodu? Przecież to podstawa we wczesnej diagnozie

Muszę o niej poczytać Ostatnio była gościem na kanale Mam Lam

[Maalinkaaaa]

Napisane przez NiEBiE

Tak tylko pappaNie zmieniły się, tylko są ciągle bardzo bolesne i drażliwe.Nie nie nie! Nie hartujemy brodawek! To nie ma żadnej uzasadnionej skuteczności w badaniach. Co więcej, stymulacja sutków może doprowadzić do przedwczesnego porodu. Byłaś pod opieką specjalisty? Cdl lub ibclc? Myślę, że oni by znaleźli sposób i pomogli w ogóle uważam, że każda mama, która chce kp, powinna przynajmniej raz, na początku, udać się do specjalisty, aby pomógł ocenić kp i wyeliminować od razu ewentualne trudności. To powinno być refundowane, ale oczywiście nie jest.

I uwaga na kapturki! To nie tak, że je sobie kupujecie, zakładacie i używacie. Muszą być dobrane odpowiednio do piersi i do buzi dziecka, muszą być odpowiednio zakładane i używane, a następnie powinien być przygotowany plan zejścia z nich. Uważajcie na wszelkie propozycje położnych, by ich spróbować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie byłam u nikogo niestety położne w szpitalu tylko pomagały i w domu ta która przyjezdzala chwilę po porodzie ale niestety.
To mnie zdziwilas z tymi kapturkami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NiEBiE]

Napisane przez Maalinkaaaa

Nie byłam u nikogo niestety położne w szpitalu tylko pomagały i w domu ta która przyjezdzala chwilę po porodzie ale niestety.
To mnie zdziwilas z tymi kapturkami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mało kto o tym wie, położne dają kapturki w szpitalu ot tak, mamy je kupują jako niezbędny element wyprawki, a potem są problemy z kp. Kapturki oczywiście mają swoje zastosowanie, ale w uzasadnionych przypadkach i wg zaleceń specjalisty (mam tu na myśli cdl lub ibclc, a nie szpitalne położne, chociaż oczywiście one też mogą mieć tytuł cdl i wtedy są specjalistkami).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malwi89]

Napisane przez Maalinkaaaa

Jak to zrobiłaś? Mój zlosnik nawet z kapturkami nie chciał bo ciężko szło. 1,5 miesiąca odciagalam laktatorem i niestety nasza mleczna przygoda się skończyła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Oo miło spędzasz czas chętnie bym się przyłączyła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Miałam poranione sutki, więc kupiłam kapturki, szła lanomasc. Jak już mi sutki doszły do normalnego wyglądu, to zwyczajnie je wyciagalam przed karmieniem. Laktator w tym przypadku, to zło. Na mnie młodzież potrafiła wisieć po 20h na dobę, więc też mi wyciągał sutki sam, po jakimś czasie odstawilam kapturki i było ok. Noo ale to mi moja położna powiedziała, że laktator czasami spoko przynosi ulgę, ale częściej doprowadza do zaniku laktacji, a najlepszym laktatorem jest dziecko, bo tak jak dziecko, to żaden laktator nie ściągnie.

Napisane przez NiEBiE

Tak tylko pappaNie zmieniły się, tylko są ciągle bardzo bolesne i drażliwe.Nie nie nie! Nie hartujemy brodawek! To nie ma żadnej uzasadnionej skuteczności w badaniach. Co więcej, stymulacja sutków może doprowadzić do przedwczesnego porodu. Byłaś pod opieką specjalisty? Cdl lub ibclc? Myślę, że oni by znaleźli sposób i pomogli w ogóle uważam, że każda mama, która chce kp, powinna przynajmniej raz, na początku, udać się do specjalisty, aby pomógł ocenić kp i wyeliminować od razu ewentualne trudności. To powinno być refundowane, ale oczywiście nie jest.

I uwaga na kapturki! To nie tak, że je sobie kupujecie, zakładacie i używacie. Muszą być dobrane odpowiednio do piersi i do buzi dziecka, muszą być odpowiednio zakładane i używane, a następnie powinien być przygotowany plan zejścia z nich. Uważajcie na wszelkie propozycje położnych, by ich spróbować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Błagam Cię, umycie cyckow szorstka częścią gąbki to jest stymulacja? Omijamy zatem cycki, brzuch i wszystko inne, ciepłe kąpiele też są niewskazane, zatem zapraszam do morza, tam będzie odpowiednia temperatura dla ciężarnej. Masowanie cyckow owszem może pobudzić hormony i doprowadzić do wczesnego porodu, ale dziewczyny bez przesady. Odrobina zdrowego rozsądku. Ja rozumiem, że hafija, że srokao, że mama ginekolog, ale 15 lat temu tego nie było, a dzieci się rodziły. Rozumiem pogłębiać swoją wiedzę, ale jednak trzeba też słuchać siebie. Natura wyposażyła nas w intuicję, która doskonale prowadzi kobietę przez całą ciążę, wychowanie, wiadomo warto się wspomagać literatura, ale trzeba wybrać z niej dla siebie, to co dla nas dobre. Jedni powiedzą nie wolno pić pepsi w ciąży, bo ogranicza wchłaniania magnezu, no super, szkoda, że to jedyne po czym nie rzygam. Jak już pisałam o tych 15 latach temu, też były inne nowe doniesienia naukowe, też były inne metody, nie było takiego nacisku na kp, jak nie poszło, to trudno. Jestem jednak ostrożna w takim ślepym wierzenia, że jak jedna napisze tak, to tak trzeba robić, bo za 5 lat, ba za 2 lata mogą być nowe doniesienia naukowe i nasze poglądy, a raczej osoby, która to promowala mogą się zmienic o 180 st.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anusia1990]

Napisane przez Maalinkaaaa

Jak to zrobiłaś? Mój zlosnik nawet z kapturkami nie chciał bo ciężko szło. 1,5 miesiąca odciagalam laktatorem i niestety nasza mleczna przygoda się skończyła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Oo miło spędzasz czas chętnie bym się przyłączyła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie bylo tak samo. Tyle ze ja z laktatorem wytrzymalam miesiac . Ciekawe jak bedzie tym razem... nie oczekuje cudow bo sutki mi nie wyrosly ale moze dziecko bedzie bardziej wspolpracujace.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------

Napisane przez NiEBiE

Tak tylko pappaNie zmieniły się, tylko są ciągle bardzo bolesne i drażliwe.Nie nie nie! Nie hartujemy brodawek! To nie ma żadnej uzasadnionej skuteczności w badaniach. Co więcej, stymulacja sutków może doprowadzić do przedwczesnego porodu. Byłaś pod opieką specjalisty? Cdl lub ibclc? Myślę, że oni by znaleźli sposób i pomogli w ogóle uważam, że każda mama, która chce kp, powinna przynajmniej raz, na początku, udać się do specjalisty, aby pomógł ocenić kp i wyeliminować od razu ewentualne trudności. To powinno być refundowane, ale oczywiście nie jest.

I uwaga na kapturki! To nie tak, że je sobie kupujecie, zakładacie i używacie. Muszą być dobrane odpowiednio do piersi i do buzi dziecka, muszą być odpowiednio zakładane i używane, a następnie powinien być przygotowany plan zejścia z nich. Uważajcie na wszelkie propozycje położnych, by ich spróbować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja np korzystalam z 3 cdl,mialam dobrane wlasciwie kapturki i du.... wszystko dalo. To byl horror. One przystawialy to dziecko wygladalo to jak na sile bo za kazdym razem dziecko darlo sie w niebo glosy,fakt czulam roznice w przystawieniu ze ewedetnie dziecko sssalo ale co z tego. Balam sie kazdego kolejnego karmienia przerazal mnie ten placz i niestety fakt ze przy butelce mala byla spokojna u mnie wygral.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agacior89]

Napisane przez malwi89

Miałam poranione sutki, więc kupiłam kapturki, szła lanomasc. Jak już mi sutki doszły do normalnego wyglądu, to zwyczajnie je wyciagalam przed karmieniem. Laktator w tym przypadku, to zło. Na mnie młodzież potrafiła wisieć po 20h na dobę, więc też mi wyciągał sutki sam, po jakimś czasie odstawilam kapturki i było ok. Noo ale to mi moja położna powiedziała, że laktator czasami spoko przynosi ulgę, ale częściej doprowadza do zaniku laktacji, a najlepszym laktatorem jest dziecko, bo tak jak dziecko, to żaden laktator nie ściągnie. Błagam Cię, umycie cyckow szorstka częścią gąbki to jest stymulacja? Omijamy zatem cycki, brzuch i wszystko inne, ciepłe kąpiele też są niewskazane, zatem zapraszam do morza, tam będzie odpowiednia temperatura dla ciężarnej. Masowanie cyckow owszem może pobudzić hormony i doprowadzić do wczesnego porodu, ale dziewczyny bez przesady. Odrobina zdrowego rozsądku. Ja rozumiem, że hafija, że srokao, że mama ginekolog, ale 15 lat temu tego nie było, a dzieci się rodziły. Rozumiem pogłębiać swoją wiedzę, ale jednak trzeba też słuchać siebie. Natura wyposażyła nas w intuicję, która doskonale prowadzi kobietę przez całą ciążę, wychowanie, wiadomo warto się wspomagać literatura, ale trzeba wybrać z niej dla siebie, to co dla nas dobre. Jedni powiedzą nie wolno pić pepsi w ciąży, bo ogranicza wchłaniania magnezu, no super, szkoda, że to jedyne po czym nie rzygam. Jak już pisałam o tych 15 latach temu, też były inne nowe doniesienia naukowe, też były inne metody, nie było takiego nacisku na kp, jak nie poszło, to trudno. Jestem jednak ostrożna w takim ślepym wierzenia, że jak jedna napisze tak, to tak trzeba robić, bo za 5 lat, ba za 2 lata mogą być nowe doniesienia naukowe i nasze poglądy, a raczej osoby, która to promowala mogą się zmienic o 180 st.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kochana, chodziło o to, że ich szorowanie dla „zahartowania” nie jest wskazane. Co innego umycie, ale gdybym nie miała wiedzy jaką mam, czytając coś takiego pomyślałabym właśnie o jakiejś twardej gąbce do peelingu.
Dla mnie argument „15 lat temu tego nie było i ludzie żyli” jest trochę chybiony. 50 lat temu moja babcia rodziła w domu, bez położnej u jakoś urodziła. Czy to jest argument, żeby rodzic sobie w domu? Tak samo ilestam lat temu nie kładło się na brzuchu zaraz po urodzeniu tylko dawano dziecku klapsa i zabierano do mycia. Jeśli badania wskazują, że jest lepsza droga, czemu z tego nie skorzystać?
Nie chcę Ci teraz mówić co musisz czego nie musisz zrobić - nawet, jak u kogoś widzę ochraniacze na szczebelki to siedzę cicho, chociaż język czasem pali, ale coś we mnie umiera kiedy słyszę „15 lat temu... i jakoś żyli”. Ja tez żyje, ale może (MOŻE, to tylko gdybanie) gdyby moja mama walczyła o kp (bo przestała po 2 miesiącach przez brak wiedzy co robić) miałabym mniej problemów zdrowotnych. Może...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[przezduzeem]

Kiedyś była dużo większa umieralność okołoporodowa, to przekonuje mnie (ale nikogo więcej nie musi) do tego aby podażać za zmianami, nowymi wytycznymi, osobami które się znają i szerzą wiedzę.
Widzę ogromną różnicę w niektórych kwestiach zwiazanych z dziecmi w przeciągu 5lat kiedy byłam w ciąży po raz pierwszy.
Np. Kwestia fotelików, wtedy wozki 3w1 to było coś mega, co teraz jest nie do pomyślenia aby kupować fotelik z zestawu firmy krzak

Co do bolesnosci sutkow na poczatku karmienia to niestety mimo wprawy, wiedzy ze spotkania z cdl i z doświadczenia oraz dobrego przystawiania przez kilka dni bolało. Potem już z górki przez 14miesięcy
Ale nie jestem zwolennikiem hartowania i tego nie robiłam.

A jak tam dziewczyny, które wczoraj wizytowały?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anusia1990]

Napisane przez agacior89

Kochana, chodziło o to, że ich szorowanie dla „zahartowania” nie jest wskazane. Co innego umycie, ale gdybym nie miała wiedzy jaką mam, czytając coś takiego pomyślałabym właśnie o jakiejś twardej gąbce do peelingu.
Dla mnie argument „15 lat temu tego nie było i ludzie żyli” jest trochę chybiony. 50 lat temu moja babcia rodziła w domu, bez położnej u jakoś urodziła. Czy to jest argument, żeby rodzic sobie w domu? Tak samo ilestam lat temu nie kładło się na brzuchu zaraz po urodzeniu tylko dawano dziecku klapsa i zabierano do mycia. Jeśli badania wskazują, że jest lepsza droga, czemu z tego nie skorzystać?
Nie chcę Ci teraz mówić co musisz czego nie musisz zrobić - nawet, jak u kogoś widzę ochraniacze na szczebelki to siedzę cicho, chociaż język czasem pali, ale coś we mnie umiera kiedy słyszę „15 lat temu... i jakoś żyli”. Ja tez żyje, ale może (MOŻE, to tylko gdybanie) gdyby moja mama walczyła o kp (bo przestała po 2 miesiącach przez brak wiedzy co robić) miałabym mniej problemów zdrowotnych. Może...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Moze niestety nie jest w 100% udowodnione ze dziecko karmione piersią nie będzie chorować i będzie mieć lepszą odporność. Moja karmiona mm nie choruje wcale a np mam dziewczynke w rodzinie 10mies starsza była karmiona wyłącznie piersią i mają dramat pod względem zachorowalności, także no nie ma reguły.

Ja przed pierwszą ciążą byłam oczytana wszystko miało byc super do tego stopnia że moja słaba psychika nie dała rady i w końcu musiałam sama zasięgnąć po poradę eksperta ale w tym przypadku psychologa bo tak bardzo chcialam karmić że nie potrafiłam sobie już radzić z tym że to nie wychodzi. Życie ma swój plan i jak nie wyjdzie to trudno nasze dzieci nie będą przecież gorsze bo były karmione mm. Mleko to nie wszystko co dajemy naszym pociechom

[Lola2828]

Ja myślę ze chodzi o to żeby nie przesadzać w żadną stronę a nie ma nic złego w tym aby poczytać mądrzejszy w pewnych kwestiach ale najważniejszy jest masz instynkt i najlepiej nam podpowiada Dla mnie źródłem wiedzy były dziewczyny z wizażu Mimo ciężkiego poczatku i bólu udało się. Karmiłam prawie rok mimo kryzysów laktacyjnych .Mysle ze moje dziecko było dość elastyczne i moze bylo mi łatwiej . Mimo ze mówią żeby nie dokarmiać ja to robiłam przez pierwsze 3 dni a potem przystawialam małą i karmiłam tylko piersią .Na noc ściągałam mleko i dawalam z butelki bo lepiej spała takze wszystko robilam po swojemu a jednak szło super ! Także słuchajmy naszego instynktu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malwi89]

Napisane przez agacior89

Kochana, chodziło o to, że ich szorowanie dla „zahartowania” nie jest wskazane. Co innego umycie, ale gdybym nie miała wiedzy jaką mam, czytając coś takiego pomyślałabym właśnie o jakiejś twardej gąbce do peelingu.
Dla mnie argument „15 lat temu tego nie było i ludzie żyli” jest trochę chybiony. 50 lat temu moja babcia rodziła w domu, bez położnej u jakoś urodziła. Czy to jest argument, żeby rodzic sobie w domu? Tak samo ilestam lat temu nie kładło się na brzuchu zaraz po urodzeniu tylko dawano dziecku klapsa i zabierano do mycia. Jeśli badania wskazują, że jest lepsza droga, czemu z tego nie skorzystać?
Nie chcę Ci teraz mówić co musisz czego nie musisz zrobić - nawet, jak u kogoś widzę ochraniacze na szczebelki to siedzę cicho, chociaż język czasem pali, ale coś we mnie umiera kiedy słyszę „15 lat temu... i jakoś żyli”. Ja tez żyje, ale może (MOŻE, to tylko gdybanie) gdyby moja mama walczyła o kp (bo przestała po 2 miesiącach przez brak wiedzy co robić) miałabym mniej problemów zdrowotnych. Może...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Chyba nie doczytalas mojego przesłania, właśnie chodziło mi o to, żeby słuchać własnej intuicji. Bo badania się zmieniają, co chwilę jest coś nowego, jakaś inna lepsza metoda. Szkoda, że czytasz wybiórczo. Owszem mam jakąś tam wiedzę, bo też przy pierwszej ciąży sporo siedziałam i czytałam i widzę jak to wszystko się zmienia. Na przełomie raptem 4 lat, to nie jest dużo, a jednak dla nauki miliony lat świetlnych, dlatego warto wierzyć w siebie, wspomagać się literatura, ale słuchać przede wszystkim siebie. Można nawet bym powiedziała, że trzeba wspomagać się osobami, które mają szeraka wiedzę w danej dziedzinie, ale jak to za każdym razem moja położna mówi, każda ciąż jest inna i każde dziecko jest inne, nawet jak ma tych samych rodziców.
A co do porodów w domu, to powinnaś wiedzieć, że się powoli do tego wraca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Karoloo]

Dzień dobry

Coś gęsta atmosfera tutaj panuje





Sent from my iPhone using Tapatalk

[anusia1990]

W hm rabacik na dzieciowe ... ktoś się skusi ?

[Lilith94]

Napisane przez anusia1990

W hm rabacik na dzieciowe ... ktoś się skusi ?

Ja myślę, że jak dziś będzie wszystko dobrze, to się nie powstrzymam i coś kupię

Wysłane z mojego ONEPLUS A5010 przy użyciu Tapatalka

[Karoloo]

Napisane przez anusia1990

W hm rabacik na dzieciowe ... ktoś się skusi ?

Ol noł



Sent from my iPhone using Tapatalk

[vadi]

Napisane przez malwi89

Chyba nie doczytalas mojego przesłania, właśnie chodziło mi o to, żeby słuchać własnej intuicji. Bo badania się zmieniają, co chwilę jest coś nowego, jakaś inna lepsza metoda. Szkoda, że czytasz wybiórczo. Owszem mam jakąś tam wiedzę, bo też przy pierwszej ciąży sporo siedziałam i czytałam i widzę jak to wszystko się zmienia. Na przełomie raptem 4 lat, to nie jest dużo, a jednak dla nauki miliony lat świetlnych, dlatego warto wierzyć w siebie, wspomagać się literatura, ale słuchać przede wszystkim siebie. Można nawet bym powiedziała, że trzeba wspomagać się osobami, które mają szeraka wiedzę w danej dziedzinie, ale jak to za każdym razem moja położna mówi, każda ciąż jest inna i każde dziecko jest inne, nawet jak ma tych samych rodziców.
A co do porodów w domu, to powinnaś wiedzieć, że się powoli do tego wraca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

nie zgodzę się z Tobą, intuicja wiele osób zaprowadziła na głębokie manowce. Znam osobiście osoby, którym intuicja podpowiadała, że piwko można sobie chlapnąć w ciąży, odstawienie papierosów na pewno zaszkodzi itp.

Warto mieć pokorę w stosunku do tego, co się wie i szacunek do wiedzy osob typu hafija i mamaginekolog, bo każda z nich ma wiedzę 10x taką, niż my tu wszystkie razem wzięte, a znaczna większość wskazań nie jest zależna od tego, jakie jest dane dziecko/rodzice, tylko od biologii i fizjologii człowieka jako takiego.

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Napisane przez agacior89

Dla mnie argument „15 lat temu tego nie było i ludzie żyli” jest trochę chybiony. 50 lat temu moja babcia rodziła w domu, bez położnej u jakoś urodziła. Czy to jest argument, żeby rodzic sobie w domu? Tak samo ilestam lat temu nie kładło się na brzuchu zaraz po urodzeniu tylko dawano dziecku klapsa i zabierano do mycia. Jeśli badania wskazują, że jest lepsza droga, czemu z tego nie skorzystać?

Dokładnie tak, nie tak dawno wierzono jeszcze, że np. herbatka z kopru jest ok, dzisiaj wiadomo, że nie wolno jej podawać. Masa dzieci ją piła i żyją? A jak wiele osób ma problemy z układem trawiennym, hormonami płciowymi i tarczycowymi, itp. itd.?


A porody w domu nadal są kontrowersyjne i jasne, w domu jest milej, ale tylko przy założeniu, że wszystko pójdzie idealnie. W innym wypadku wszelkiego typu ryzyko szybuje w kosmos.

[NiEBiE]

Napisane przez malwi89

Miałam poranione sutki, więc kupiłam kapturki, szła lanomasc. Jak już mi sutki doszły do normalnego wyglądu, to zwyczajnie je wyciagalam przed karmieniem. Laktator w tym przypadku, to zło. Na mnie młodzież potrafiła wisieć po 20h na dobę, więc też mi wyciągał sutki sam, po jakimś czasie odstawilam kapturki i było ok. Noo ale to mi moja położna powiedziała, że laktator czasami spoko przynosi ulgę, ale częściej doprowadza do zaniku laktacji, a najlepszym laktatorem jest dziecko, bo tak jak dziecko, to żaden laktator nie ściągnie. Błagam Cię, umycie cyckow szorstka częścią gąbki to jest stymulacja? Omijamy zatem cycki, brzuch i wszystko inne, ciepłe kąpiele też są niewskazane, zatem zapraszam do morza, tam będzie odpowiednia temperatura dla ciężarnej. Masowanie cyckow owszem może pobudzić hormony i doprowadzić do wczesnego porodu, ale dziewczyny bez przesady. Odrobina zdrowego rozsądku. Ja rozumiem, że hafija, że srokao, że mama ginekolog, ale 15 lat temu tego nie było, a dzieci się rodziły. Rozumiem pogłębiać swoją wiedzę, ale jednak trzeba też słuchać siebie. Natura wyposażyła nas w intuicję, która doskonale prowadzi kobietę przez całą ciążę, wychowanie, wiadomo warto się wspomagać literatura, ale trzeba wybrać z niej dla siebie, to co dla nas dobre. Jedni powiedzą nie wolno pić pepsi w ciąży, bo ogranicza wchłaniania magnezu, no super, szkoda, że to jedyne po czym nie rzygam. Jak już pisałam o tych 15 latach temu, też były inne nowe doniesienia naukowe, też były inne metody, nie było takiego nacisku na kp, jak nie poszło, to trudno. Jestem jednak ostrożna w takim ślepym wierzenia, że jak jedna napisze tak, to tak trzeba robić, bo za 5 lat, ba za 2 lata mogą być nowe doniesienia naukowe i nasze poglądy, a raczej osoby, która to promowala mogą się zmienic o 180 st.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Błagam Cię, rób jak uważasz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz