2014-06-13, 23:01 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 511
|
Czy to jest przyjaciółka?
Szybkie pytanie pisane późną porą z hotelu:
Dość późno bo po poludniu zadzwoniłam dziś do mojej "przyjaciółki", czy moge u niej sie zatrzymac, bo kolezanka ze studiow, u ktorej zazwyczaj sie zatrzymuje wyjechala na weekend. Powiedziala, ze ok. Mam 10 minut do dworca, wiec daje jej znac, a ona na to, ze jest na imprezie na drugim koncu miasta i mam do niej przyjechac po klucze. Jest godzina 23 conajmniej, ja jutro na 8 mam egzamin, pozniej zajecia i drugi egzamin. Wkurzylam sie okropnie, ale pal go licho z tym uczuciem. Zawiodlam sie niemilosiernie. I teraz pytam, czy mam jakiekolwiek podstawy do takich uczuc? Bo moze to ja jestem nienormalna i zle interpretuje rzeczywistosc? |
2014-06-13, 23:12 | #2 |
DOMator
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
|
Dot.: Czy to jest przyjaciolka?
A ustaliłaś z koleżanką, że będzie w domu? Pewnie wypadł jej jakiś spontan i próbowała jednocześnie być fair wobec ciebie i swoich znajomych, ale wyszło jej to beznadziejnie. No cóż, ja też bym się zawiodła, bo jeśli ktoś ma inne plany, to nie powinien dawać nadziei na nocleg, lub po prostu zostać w domu i czekać na gościa. Jeśli w między czasie wypadła impreza, to przecież można na nią przyjechać trochę później albo uprzedzić, że ok, ale po klucze musisz przyjechać na drugi koniec miasta, bo koleżanka ma wcześniejsze plany i zobowiązania. Wiedziałabyś na czym stoisz, a tak wyszło niefajnie.
__________________
http://elfickizakatek.wordpress.com |
2014-06-13, 23:13 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Czy to jest przyjaciolka?
A dlaczego nie mogłaś jechać po te klucze? Pewnie i tak drożej wyszła Ci nocka w hotelu niż taksówka. Późno ją poinformowałaś o swoim przyjeździe rzeczywiście.
|
2014-06-13, 23:19 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 107
|
Dot.: Czy to jest przyjaciolka?
Raz: za późno dałaś jej znać. Dwa: nagle miała zmienić plany, bo Ty przyjeżdżasz?
Ja bym się wkurzyła, gdyby mi ktoś na tak krótko przed oznajmił, że przyjeżdża. |
2014-06-13, 23:22 | #5 |
Zielona Driada
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
|
Dot.: Czy to jest przyjaciolka?
Mnie się wydaje, że się nie dogadałyście. Nie ustaliłyście co i jak.
No i w sumie poprosiłaś późno, może miała już plany. A nie przyszło Ci do głowy zapytać, czy jej w czymś nie przeszkadzasz?
__________________
Edytowane przez Minna Czas edycji: 2014-06-13 o 23:24 |
2014-06-14, 06:28 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 511
|
Dot.: Czy to jest przyjaciolka?
Jak do niej dzwonilam, to tych planow nie miala, to raz. A dwa, chyba rzeczywiscie jestem dziwna, bo jakby przyjezdzala do mnie przyjaciólka! z innego miasta, to bym zostala dla niej w domu, albo chociaz wrocila wczesniej... A juz na pewno nie kazala sie tulac po miescie w nocy, wiedzac, ze nastepnego dnia ma egzamin.
|
2014-06-14, 06:52 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 9 280
|
Dot.: Czy to jest przyjaciolka?
Mogła ci napisać smsa wcześniej, że idzie na imprezę, a nie tak o prosto z mostu yyy zmiana planów. Kwestia niedogadania się
|
2014-06-14, 10:32 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: Czy to jest przyjaciolka?
Też uważam, że to kwestia niedogadania się. Może miała te plany, tylko nic Ci o nich nie powiedziała? Jeśli powiedziała Ci wprost, że dzisiaj siedzi w domu wieczorem i możesz przyjeżdżać śmiało, a potem bez zapowiedzi pojechała na drugi koniec miasta gdzie miałabyś jechać po klucze, to owszem wtedy byłoby bardzo nie fair. Bo w takim wypadku należałoby uprzedzić albo zostać i czekać na gościa.
Łatwo jest mówić, że ktoś powinien siedzieć w domu i na nas czekać. A może ona chciała się spotkać z dawno niewidzianymi przyjaciółmi albo ta impreza była dla niej ważna z innego powodu? To miałaby z tego rezygnować, bo nagle okazało się, że ma kogoś nocować? Przecież nie odmówiła Ci noclegu, więc nie jest taka zła jak ją opisujesz. Ja uważam, że jak ktoś wybiera się w podróż i nie chce płacić za nocleg w hotelu tylko kombinuje ze spaniem darmowym u znajomych, to musi się pogodzić z różnymi często uciążliwymi konsekwencjami. Typu, że gospodarz może mieć inne plany i trzeba gdzieś podjechać po klucze albo nie ma gdzie spać i trzeba się przekimać na podłodze. Przecież ktoś i tak nam chce zrobić przysługę a ja mam mieć jeszcze pretensje, że muszę podjechać po klucze? Najlepiej to być roszczeniowym... Dobrze wiedziałaś, że masz egzaminy i ciężki dzień przed Tobą, trzeba było wiec wcześniej dobrze zaplanować szczegóły przyjazdu a nie zwalać winę na przyjaciółkę, że się nie wyśpisz, a masz egzamin. Edytowane przez fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 Czas edycji: 2014-06-14 o 10:35 |
2014-06-14, 10:44 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 511
|
Dot.: Czy to jest przyjaciolka?
"Dobrze wiedziałaś, że masz egzaminy i ciężki dzień przed Tobą, trzeba było wiec wcześniej dobrze zaplanować szczegóły przyjazdu a nie zwalać winę na przyjaciółkę, że się nie wyśpisz, a masz egzamin"
Czy wiedziala i nie powiedziala, czy nie wiedziala i sie wydarzylo - z mojego punktu widzenia jest to bez roznicy. Zgadzam sie z Toba monicka_, że to ja mam się dostosować, jeśli "kombinuję i chce spać za darmo" (chodz to okreslenie kojarzy mi sie negatywnie i raczej, jesli wchodzi tutaj w gre dluga i dobra znajomosc z kims, to nie nazwalabym tego kombinowaniem, jakos mi nie pasuje do kontekstu), ale wydawalo mi sie, ze jest ustalone: ja wsiadam w busa, bo wiem, ze moge do niej wpasc, bo nie ma planow i bedzie siedziec w domu. Ale kiedy jestem juz praktycznie na dworcu i dowiaduje sie na ostatnia chwile, ze jednak plany sie zmienily i bardzo negatywnie wplyna na mnie, to juz jakos mi sie to wydaje nie fair. Powinna byla mnie poinformowac od razu, ze jasne, wpadaj, ale byc moze, ze sie plany zmienia. I jakbym wiedziala, ze tak jest to od razu bym pojechala do hoteliku, gdzie czesto nocuje, a przynajmniej zarezerwowala tam miejsce. O 24 niestety juz nie bylo wolnych. Albo w ostatecznosci byla przygotowana na taka ewentualnosc. Rozwiazan bylo wiele. Może rzeczywiscie jestem jakas nieprzystosowana do obecnych warunkow, ale generalnie jak sie z kims umawiam, to tych planow nie zmieniam, chyba ze zdarza sie cos mega waznego. Chocby mi ktos proponowal wycieczke na ksiezyc za darmo. [1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;46877779]Też uważam, że to kwestia niedogadania się. Nie miała tych planów czy może miała ale nic Ci o nich nie powiedziała? Jeśli powiedziała Ci wprost, że dzisiaj siedzi w domu wieczorem i może przyjeżdżać śmiało, a potem bez zapowiedzi pojechała na drugi koniec miasta gdzie miałabyś jechać po klucze, to owszem wtedy byłoby bardzo nie fair. Bo w takim wypadku należałoby uprzedzić albo zostać i czekać na gościa. Ale może ona Ci o tej imprezie po prostu nie powiedziała a była już zaplanowana? Łatwo jest mówić, że ktoś powinien siedzieć w domu i że ja na jej miejscu bym tak zrobiła. A może ona chciała się spotkać z dawno niewidzianymi przyjaciółmi albo ta impreza była dla niej ważna z innego powodu? To miałaby z tego rezygnować, bo nagle okazało się, że ma kogoś nocować? Przecież nie odmówiła Ci noclegu. Ja uważam, że jak ktoś wybiera się w podróż i nie chce płacić za nocleg w hotelu tylko kombinuje ze spaniem darmowym u znajomych, to musi się pogodzić z różnymi często uciążliwymi konsekwencjami. Typu, że gospodarz może mieć inne plany i trzeba gdzieś podjechać po klucze albo nie ma gdzie spać i trzeba się przekimać na podłodze. Przecież ktoś i tak nam chce zrobić przysługę a ja mam mieć jeszcze pretensje, że muszę podjechać po klucze? Najlepiej to być roszczeniowym... Dobrze wiedziałaś, że masz egzaminy i ciężki dzień przed Tobą, trzeba było wiec wcześniej dobrze zaplanować szczegóły przyjazdu a nie zwalać winę na przyjaciółkę, że się nie wyśpisz, a masz egzamin.[/QUOTE] |
2014-06-14, 10:52 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 759
|
Dot.: Czy to jest przyjaciółka?
Jak dla mnie, to chyba raczej osobą, która Cię wystawiła, była pierwsza koleżanka - rozumiem, że umawiałyście się, a ona w ostatniej chwili wszystko odwołała z powodu wyjazdu. Z przyjaciółką po prostu się nie dogadałyście i tyle, być może po prostu nie wzięła pod uwagę, że może być to dla Ciebie problem z tym dojazdem, do tego Ty też późno przyjechałaś do miasta (już nawet pomijając jeżdżenie po klucze). Skoro to przyjaciółka, wyluzuj i pogadaj z nią o tej sytuacji na spokojnie i wyjaśnij co i jak. W końcu chciała Cię przenocować, a nie powiedziała, że jest na imprezie i szukaj sobie nowego noclegu.
|
2014-06-14, 11:28 | #11 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 511
|
Dot.: Czy to jest przyjaciółka?
No nie, bo wczesniej wiedzialam, ze kolezanki nie ma. A do przyjaciolki dzwonilam pozno. Wiec jesli to moja wina z tego wzgledu, ze zadzwonilam pozno, to biore to na klate i jade do tego hoteliku i po problemie. Tylko ze o tej 12 w nocy juz nie bylo miejsc, wiec i pojawil sie problem.
No niby rozmowa mozna wiele zalatwic, ale mam wrazenie, ze ona juz nie pierwszy raz tak robi, ze sie dogaduje, a potem zmienia plany bez informacji. Raz tak mielismy juz z moim chlopakiem, ktorego ona uwielbia, ze wpadamy na weekend i cos razem robimy. Ja dzwonie, a ona na to, ze jest u rodzicow 200 km dalej. Troche sie zawiedlismy wtedy, ale przynajmniej nie bylismy na miejscu. Cytat:
Edytowane przez 91584e3a0ddee98d7bf35013566e27d0b839b1c7 Czas edycji: 2014-06-14 o 11:31 |
|
2014-06-14, 11:53 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Czy to jest przyjaciółka?
Jakby mnie bliska osoba w potrzebie prosiła o pomoc w nagłej sytuacji, to bym nawet zmieniła swoje plany, o ile nie było by to nic ważnego. Chyba o to chodzi w przyjaźni, żeby móc zawsze liczyć na siebie?
Umawianie się na imprezę wiedząc, że ktoś ma przyjechać wydaje mi się nie odpowiednie, ale ok, przyjmiemy, że przyjaciółka niekoniecznie musi być na pierwszym miejscu. W takim wypadku wypadałoby DAĆ ZNAĆ a nie tak wystawiać. A tutaj to gdyby autorka sama się nie odezwała, pewnie by nawet nie wiedziała co się dzieje. Przyjaciółka powinna była zadzwonić zaraz po tym, jak dowiedziała się o imprezie. |
2014-06-14, 12:02 | #13 |
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Czy to jest przyjaciolka?
[1=91584e3a0ddee98d7bf3501 3566e27d0b839b1c7;4687588 4]Jak do niej dzwonilam, to tych planow nie miala, to raz. A dwa, chyba rzeczywiscie jestem dziwna, bo jakby przyjezdzala do mnie przyjaciólka! z innego miasta, to bym zostala dla niej w domu, albo chociaz wrocila wczesniej... A juz na pewno nie kazala sie tulac po miescie w nocy, wiedzac, ze nastepnego dnia ma egzamin.[/QUOTE]
Skoro miałaś następnego dnia egzamin, to chyba poszła Ci na rękę, że możesz sobie w spokoju powtórzyć materiał, a ona nie będzie Ci trajkotać nad uchem. Jeśli jej też milion razy powtórzyłaś, że masz tak bardzo ważny egzamin, będziesz tak bardzo zmęczona i tak bardzo chcesz iść jedynie spać, bo ważny egzamin - dziwi Cię to, że zrobiła sobie inne plany? Wolałabyś, żeby siedziała na przeciwko Ciebie, patrzyła jak się uczysz/jak śpisz? Z Twoich postów wynika, że bardziej zależało Ci na na darmowym noclegu, a nie na jej obecności, więc nie pojmuję zarzutów, że wyszła na imprezę. |
2014-06-14, 12:03 | #14 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 511
|
Dot.: Czy to jest przyjaciółka?
Ruwi, ja juz stracilam nadzieje, ze jest ktokolwiek, kto mysli podobnie do mnie i ze generalnie jestem jakas dziwna i niedostosowana do zycia we wspolczesnym swiecie. Tak, to przynajmniej dajesz mi cien nadziei, ze jest inaczej
Cytat:
|
|
2014-06-14, 12:13 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Czy to jest przyjaciółka?
A ona nie ma jakis wspollokatorow ktorzy Cie kojarza i mogli wpuscic? Albo zostawic klucze u sasiada czy w umowionym miejscu. Jak na taki tryb zycia to troche malo sie organizujecie.
a ty jak na sesje to tez przyjezdzasz w ostatniej chwili. |
2014-06-14, 12:18 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
|
Dot.: Czy to jest przyjaciółka?
Takie zwalanie się komuś na głowę jest bardzo męczące - piszę z doświadczeń swoich i innych. Może chciała Cię trochę zniechęcić do nocowania u siebie. Darmowy hotel to duża przysługa, a Ty jeszcze oczekujesz, że ktoś ma rzucić swoje plany i jechać specjalnie na drugi koniec miasta wręczyć Ci klucze.
__________________
|
2014-06-14, 13:01 | #17 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 511
|
Dot.: Czy to jest przyjaciółka?
Cytat:
Czytaj ze zrozumieniem, jak juz probujesz kogos skrytykowac. Ja nigdy nie traktowalam moich znajomych, ktorzy kiedykolwiek chcieli sie u mnie zatrzymac, jak gdyby zwalali mi sie na glowe. Dla mnie to zawsze byla przyjemnosc i wolalam odpuscic jakas impreze, zeby zajac sie nimi. Dlatego ta sytuacja wydaje mi sie nienormalna. Edytowane przez 91584e3a0ddee98d7bf35013566e27d0b839b1c7 Czas edycji: 2014-06-14 o 13:11 |
|
2014-06-14, 13:22 | #18 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11
|
Dot.: Czy to jest przyjaciółka?
Wiesz, trochę późno się dogadałyście, koleżanka pewnie miała inne plany. Na plus jest to, że chciała Cię przyjąć. Tylko że wiesz, trudno rzucać wszystko w ostatniej chwili. Zorganizowała to tak, jak umiała. A może straciła poczucie czasu na imprezie - miała być wcześniej, ale wyszło inaczej, jeśli była dobra zabawa. Nie miej jej tego za złe. Dobrze ktoś napisał, to ta pierwsza koleżanka Cię wystawiła.
|
2014-06-14, 13:29 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Czy to jest przyjaciółka?
Tez uwazam ze mogla uprzedzic. Albo calkowicie odmawia i wtedy dzwonisz do innej osoby z ta sama prosba, albo idzie na impreze a wpuszcza Cie ktos inny w jej zastepstwie, albo uprzedza ze bedzie dokladnie o polnocy i nie wczesniej wtedy wiesz z gory ze trzeba godzine poczekac. A tak to nawet nie chodzi o przyjazn tylko odpowiedzialnosc bo takie nocne tulanie moze byc niebezpieczne a w hotelu moga nie miec miejsc.
Envoyé depuis mon GT-S5839i avec Tapatalk |
2014-06-14, 13:32 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Czy to jest przyjaciółka?
[1=91584e3a0ddee98d7bf3501 3566e27d0b839b1c7;4687881 8]Ruwi, ja juz stracilam nadzieje, ze jest ktokolwiek, kto mysli podobnie do mnie i ze generalnie jestem jakas dziwna i niedostosowana do zycia we wspolczesnym swiecie. Tak, to przynajmniej dajesz mi cien nadziei, ze jest inaczej [/QUOTE]
No właśnie ja jestem bardzo zdziwiona reakcjami w tym wątku. Przyjaciel to mocne słowo, nie nazywa się tak byle kogo. Uważacie, że np. siostrę też byłoby w porządku tak olać? Oczywiście, że przenocowanie kogoś to kłopot. Ale skoro to bliska osoba, to na tym to polega, że czasem trzeba się poświęcić i nie zawsze będzie miło. Przyjaźń zobowiązuje. |
2014-06-14, 14:10 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4 785
|
Dot.: Czy to jest przyjaciółka?
Jak się komuś zwalasz na głowę, to się pogódź z tym, że to Ty będziesz musiała się nalatać i - ojeju, tragedia - pospać krócej. Szkoda, że nie uprzedziła i się nie dogadałyście, też bym się zirytowała, ale ,,cudzysłowienie'' przyjaciółki z takiego powodu jest dla mnie dziwne.
__________________
|
2014-06-14, 14:45 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 511
|
Dot.: Czy to jest przyjaciółka?
Przede wszystkim nie rozumiem tonu Waszych wypowiedzi. Jest po prostu... chamski. Wątpie, żebym zasłużyła sobie na taki. Zaczynam się czuć, jakbym popełniła jakieś przestępstwo licząc na drugiego człowieka. Już rozumiem, dlaczego nasze społeczeństwo popada w coraz większy kryzys, jeśli prośba o pomoc, to zwalanie się komuś na głowę...
|
2014-06-14, 15:44 | #23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 9 280
|
Dot.: Czy to jest przyjaciółka?
Nocowanie u przyjaciółki to zwalanie się na głowę? Extra podejście.
|
2014-06-14, 16:00 | #24 | |
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Czy to jest przyjaciółka?
[1=91584e3a0ddee98d7bf3501 3566e27d0b839b1c7;4687944 4]A skad w ogole takie przypuszczenia? A jesli zrobila, to po to, zebym jej sie juz nigdy nie zwalala wiecej na glowe, tym bardziej, ze jest to pierwszy raz od... roku, to tym bardziej jest to slabe. Mysle, ze takie rzeczy zalatwia sie mowieniem: "mam dzis inne plany, niestety, nie dam rady Cie przenocowac" i po temacie. Nigdy nie oczekiwalam, ze ma rzucic swoje plany i przywiezc mi klucze - dlatego pojechalam do hotelu. Zwalalbym sie jej na glowe, gdybym to ja juz na dworcu zadzwonila i powiedziala, ze jestem i ze chce u niej spac. To wszystko bylo ugadane. Jesli jednak nie chciala, dlaczego mi pisala, ze moge wpadac kiedy chce? Chyba jestem super naiwna wierzac, ze jesli ktos cos mowi, to tak mysli.[/QUOTE]
Ale co Ty w ogóle gadasz? Przecież mogła Cię przenocować, spełniła Twoją prośbę, zgodziła się, nie olała, nie odmówiła, nie wystawiła Cię. A że Tobie się nie chciało podjechać po klucze, bo byłaś baardzo zmęczona, to już inna sprawa. Przyjaciółka widocznie nie sądziła, że będzie to aż tak wielki problem dla Ciebie i że musisz mieć posłane łóżko na już. Cytat:
Edytowane przez coffee Czas edycji: 2014-06-14 o 16:01 |
|
2014-06-14, 16:12 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
|
Dot.: Czy to jest przyjaciolka?
Cytat:
Ja rozumiem, że coś jej wypadło, spontaniczne spotkanie, ale gdybym ja się zobligowała do wyświadczenia komuś przysługi, to jak najszybciej dałabym znać o zmianie planów, albo sama też dołożyła choć trochę starań, żeby się jakoś spotkać w pół drogi. Beznadziejnie się zachowała, tym bardziej, że to już późno było, większe problemy z komunikacją miejską, bo autobusy już tak często nie jeżdżą (przynajmniej u mnie). To, że wyświadcza się komuś przysługę, oferuje coś za darmo nie znaczy, że można bez powodu, w ostatniej chwili go olać, i jeszcze uważać się za za☠☠☠*stego i szlachetnego, bo przecież chciało się dobrze... To tak, jakbyście zaoferowały, że wspomożecie jakąś fundację, ale w ostatniej chwili stwierdzicie, że przelewu nie będzie, bo musiałyście sobie kupić nową kieckę na imprezę. Ale plus za dobre chęci, co nie? Nie wiem, jak można być tak obłudnym, zaproponować komuś pomoc, a potem mieć pretensje, że ten ktoś ma do was żal, bo go wystawiliście w ostatniej chwili.
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
|
2014-06-14, 16:49 | #26 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 759
|
Dot.: Czy to jest przyjaciółka?
Pytam bez złośliwości tak serio, ile by Ci zajęło podjechanie po te klucze?
|
2014-06-14, 17:53 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
|
Dot.: Czy to jest przyjaciółka?
Jest różnica między tym, jak ktoś zaprasza kogoś w odwiedziny do siebie a tym, jak ktoś robi studia podyplomowe i szuka sobie darmowego hotelu na weekend w innym mieście (i najczęściej oczekuje, że nie będzie to jednorazowa pomoc, tylko regularna).
__________________
|
2014-06-14, 17:55 | #28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 511
|
Dot.: Czy to jest przyjaciółka?
No wlasnie godzi o to ze dosc długo. Gdyby to było 10-15 minut od dworca to luz. Ale tutaj to by było ok 35-45 minut do niej i z godzina do mieszkania przy dobrych wiatrach. Nie wiem, dla niektórych moze 1 w nocy to nie pozno albo zamówienie taksy to nie problem, ale mi to robiło ogromna różnice.
|
2014-06-14, 18:21 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4 785
|
Dot.: Czy to jest przyjaciółka?
To że się z kimś przyjaźnię, nie oznacza, że może mój dom traktować jak darmowy hotel, a mnie jak recepcjonistkę. Albo ktoś przyjeżdża w odwiedziny, albo tylko żeby skorzystać z łóżka, i w tej drugiej sytuacji nie będę nad tą osobą skakać ani rezygnować ze swoich planów.
---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ---------- O to, to.
__________________
|
2014-06-14, 18:44 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Neo-Tokyo
Wiadomości: 366
|
Dot.: Czy to jest przyjaciółka?
[1=91584e3a0ddee98d7bf3501 3566e27d0b839b1c7;4688057 9]Przede wszystkim nie rozumiem tonu Waszych wypowiedzi. Jest po prostu... chamski. Wątpie, żebym zasłużyła sobie na taki. [/QUOTE]
To forum właściwie całe takie jest. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:13.