Poszukuje dobrej maski nawilżającej.

[AnotherIdentity]

Hej dziewczyny

Szukam wciąż idealnej maski do włosów.
Odpowiada mi dodatek do farby Schwarzkopf natural&easy
lub tej z Casting L'Oreala.

Mam włosy farbowane, zawsze farbuje instensywną czernią granatową ponieważ hebanowa daje poświatę brązu po jakimś czasie.
Moje włosy są suche, czasem prostuje je, używałam już nafty kosmetycznej ale ona wysusza mi, podobnie jak jedwab z BioSilka. Uzywałam odzywke z Ziaji, te brązową o zapachu kakaowym, ale przeznaczyłam ja jednak na odzywianie pędzli do makijażu bo nic nie robi z moimi włosami. Odżywke z Joanny również próbowałam ale tez nic nie robi.
Potrzebuje prawdziwego nawilżenia. Czy jest ktoś skłonny pomóc mi i polecić godną zakupu maskę?

[kawa_zmlekiem]

próbowałaś Biovax?

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

bo te wszystkie L'Oreale i Schwarzkopfy są tak naszpikowane chemią i silikonami, że efekt może być odwrotny od zamierzonego. Jedwab biosilk zawiera alkohol, więc jeszcze bardziej wysuszy Ci włosy.

[chimay]

Napisane przez AnotherIdentity

Hej dziewczyny

Szukam wciąż idealnej maski do włosów.
Odpowiada mi dodatek do farby Schwarzkopf natural&easy
lub tej z Casting L'Oreala.

Mam włosy farbowane, zawsze farbuje instensywną czernią granatową ponieważ hebanowa daje poświatę brązu po jakimś czasie.
Moje włosy są suche, czasem prostuje je, używałam już nafty kosmetycznej ale ona wysusza mi, podobnie jak jedwab z BioSilka. Uzywałam odzywke z Ziaji, te brązową o zapachu kakaowym, ale przeznaczyłam ja jednak na odzywianie pędzli do makijażu bo nic nie robi z moimi włosami. Odżywke z Joanny również próbowałam ale tez nic nie robi.
Potrzebuje prawdziwego nawilżenia. Czy jest ktoś skłonny pomóc mi i polecić godną zakupu maskę?

Najpopularniejsze nawilżacze to maska Aloesowa NaturVital z drogerii Natura, Bioetika nawilżająca, aloes-granat Alterry. Od siebie mogę jeszcze dorzucić fryzjerską Liding Life Kemona.

A tak w ogóle to są jakieś spisy produktów nawilżających? Bo są emolientowe i proteinowe, ale nawilżaczy chyba nie ma zebranych w jednym miejscu.

[kascysko]

Napisane przez chimay

A tak w ogóle to są jakieś spisy produktów nawilżających? Bo są emolientowe i proteinowe, ale nawilżaczy chyba nie ma zebranych w jednym miejscu.

Bo takich produktów właściwie nie ma, gdyż ryzyko wielkiego puchu byłoby potężne

Są odżywki emolientowe z większą zawartością nawilżaczy. Z tych, które wymieniłaś Alterra jest emolientowa mocno, a pozostałe dwie są emolientowe, ale mają nawilżacze stosunkowo wysoko w składzie

[chimay]

Napisane przez kascysko

Bo takich produktów właściwie nie ma, gdyż ryzyko wielkiego puchu byłoby potężne

Są odżywki emolientowe z większą zawartością nawilżaczy. Z tych, które wymieniłaś Alterra jest emolientowa mocno, a pozostałe dwie są emolientowe, ale mają nawilżacze stosunkowo wysoko w składzie

Skorzystam z okazji i zrobię offtopa małego
Czy przy wysokiej wilgotności powietrza i puszeniu się włosów w reakcji na nią jest sens całkiem odstawić nawilżacze czy nic nie zmieniać w tej kwestii? Z której strony to w ogóle ugryźć?
Bo generalnie teoria zaleca większą ilość emolientów, ale przy moich prostych włosach to prosta droga do oklapniętych i przetłuszczonych strąków. Nawilżacze odstawiłam na 2 tygodnie, ale efektów żadnych nie było, więc nie wiem już w którą stronę się kierować, tym bardziej że moje włosy nawilżacze zawsze lubiły i nigdy nie widziałam żadnych niepożądanych działań. Trochę pomaga parafina, ale puch dalej jest i włosy wyglądają przez to na zaniedbane i matowe.

[kascysko]

Napisane przez chimay

Skorzystam z okazji i zrobię offtopa małego
Czy przy wysokiej wilgotności powietrza i puszeniu się włosów w reakcji na nią jest sens całkiem odstawić nawilżacze czy nic nie zmieniać w tej kwestii? Z której strony to w ogóle ugryźć?
Bo generalnie teoria zaleca większą ilość emolientów, ale przy moich prostych włosach to prosta droga do oklapniętych i przetłuszczonych strąków. Nawilżacze odstawiłam na 2 tygodnie, ale efektów żadnych nie było, więc nie wiem już w którą stronę się kierować, tym bardziej że moje włosy nawilżacze zawsze lubiły i nigdy nie widziałam żadnych niepożądanych działań. Trochę pomaga parafina, ale puch dalej jest i włosy wyglądają przez to na zaniedbane i matowe.

Może powód puchu jest inny?

Zawsze jest sens spróbowania odstawienia nawilżaczy i protein, bo one mogą go generować. Jednak emolienty także (puszenie włosów po danym, konkretnym oleju - reakcja osobnicza na składnik). Możesz zmienić drogę podania nawilżaczy, przestawić je przed myciem. Poza tym, każdy produkt do spłukiwania do włosów jakiś nawilżacz zawiera, więc całkowita ich eliminacja nie jest możliwa .

[chimay]

Napisane przez kascysko

Może powód puchu jest inny?

Zawsze jest sens spróbowania odstawienia nawilżaczy i protein, bo one mogą go generować. Jednak emolienty także (puszenie włosów po danym, konkretnym oleju - reakcja osobnicza na składnik). Możesz zmienić drogę podania nawilżaczy, przestawić je przed myciem. Poza tym, każdy produkt do spłukiwania do włosów jakiś nawilżacz zawiera, więc całkowita ich eliminacja nie jest możliwa .

Jestem na 99% pewna, że winna jest wilgotność, bo problem zaczął się wiosną, katastrofa była w czerwcu/lipcu, kiedy mieszkałam w Holandii, gdzie wilgotność procentowa wynosiła ok 70-80%. Aha, problem dotyczy tylko baby hair, które mają długość do 10 cm i to one się puszą zawsze podczas schnięcia po myciu (a myję codziennie, więc problem mam też codziennie). Testowałam już:
-odstawienie nawilżaczy
-oleje, ale one u mnie nic nie robią czy to przed myciem czy po
-oczywiście silikony
-szczotkę jonizującą
-lakier do włosów
-emolientowe odżywki

Teraz mam odżywki Ziai z parafiną, czasem działają czasem nie, dzisiaj np nie. Związanie włosów nie rozwiązuje problemu, bo aureolę mam wokół głowy, włosy od ucha w dół są gładkie.

[kiiidmankaa]

Hej polecam Ci maskę mleczną Mila. Jest bardzo tania i bardzo dobra. Moja koleżanka i ja jej używamy i jesteśmy bardzo zadowolone.

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Dodam, że również farbuję włosy (rozjaśniam) i maska super się sprawdza

[chimay]

Napisane przez kiiidmankaa

Hej polecam Ci maskę mleczną Mila. Jest bardzo tania i bardzo dobra. Moja koleżanka i ja jej używamy i jesteśmy bardzo zadowolone.

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Dodam, że również farbuję włosy (rozjaśniam) i maska super się sprawdza

Dla mnie Mila to taka maska - niewidka, niby się jej używa, a efektów brak poza ułatwieniem rozczesania. Nawilżającą też bym jej nie nazwała.

[AnotherIdentity]

Napisane przez kawa_zmlekiem

próbowałaś Biovax?

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

bo te wszystkie L'Oreale i Schwarzkopfy są tak naszpikowane chemią i silikonami, że efekt może być odwrotny od zamierzonego. Jedwab biosilk zawiera alkohol, więc jeszcze bardziej wysuszy Ci włosy.

Wypisałam wszystkie jakie próbowałam.

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Napisane przez chimay

Najpopularniejsze nawilżacze to maska Aloesowa NaturVital z drogerii Natura, Bioetika nawilżająca, aloes-granat Alterry. Od siebie mogę jeszcze dorzucić fryzjerską Liding Life Kemona.

A tak w ogóle to są jakieś spisy produktów nawilżających? Bo są emolientowe i proteinowe, ale nawilżaczy chyba nie ma zebranych w jednym miejscu.

A ceny jakie są tych masek?

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------


---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

bo te wszystkie L'Oreale i Schwarzkopfy są tak naszpikowane chemią i silikonami, że efekt może być odwrotny od zamierzonego. Jedwab biosilk zawiera alkohol, więc jeszcze bardziej wysuszy Ci włosy.[/QUOTE]


No ja wiem, że zawiera alkohol.. dlatego wyrzucilam go spory czas temu ; )) Niby tak wychwalany drugi cud na ziemi a przeciez nic nie daje.

Ps, przeciez teraz sporo odzywek czy masek na alkohol w składzie..
Nie tylko loreal czy schwarzkopf.


A farbe do wlosow jaka polecacie jeszcze?

[kiiidmankaa]

Ja używam Loreal Preference

[chimay]

Napisane przez AnotherIdentity

A ceny jakie są tych masek?

Najtańsza jest Alterra z Rossmana, chyba z 8 złotych kosztuje, VaturVital jakieś 24 zł (ale jest duża), Kemon jest najdroższy, około 50-60 zł.

Napisane przez AnotherIdentity

No ja wiem, że zawiera alkohol.. dlatego wyrzucilam go spory czas temu ; )) Niby tak wychwalany drugi cud na ziemi a przeciez nic nie daje.

Biosilk nie tyle jest zachwalany, co po prostu był jakiś czas temu jednym z niewielu produktów typu serum/jedwab dostępnych w drogerii, stąd jego popularność.

Napisane przez AnotherIdentity

Ps, przeciez teraz sporo odzywek czy masek na alkohol w składzie..
Nie tylko loreal czy schwarzkopf.

L'Oreal i Schwarzkopf nie mają alkoholu w składzie, przynajmniej jeśli chodzi o alkohol denaturowany czy izopropylowy. Taki alkohol ma Alterra, dlatego warto najpierw kupić wersję mini w Rossmanie. To że tego typu alkohol jest w kosmetyku nie znaczy, że będzie on działał źle, ale przy regularnym używaniu może się tak stać i o tym warto pamiętać.

[Sarahaha]

Dla mnie nr 1 jak do tej pory jest odżywka Garnier Ultra Doux z olekiem z awokado i masłem karite. Mimo iż to odżywka to konsystencję ma jak maska, wspaniale nawilża i wygładza, jestem z niej bardzo zadowolona, cena dość niska bo 6-8zł, polecam wypróbować. W składzie nie posiada silikonów chyba oprócz jednego "lotnego". Dodam, że rozjaśniam włosy na blond i naprawdę super sobie poradziła z moim "siankiem", włosy stały się bardziej odżywione. Zawsze możesz również zastosować dodatkowo półprodukty wraz z maską, które możesz zamówić przez internet

[kascysko]

Napisane przez chimay

Jestem na 99% pewna, że winna jest wilgotność, bo problem zaczął się wiosną, katastrofa była w czerwcu/lipcu, kiedy mieszkałam w Holandii, gdzie wilgotność procentowa wynosiła ok 70-80%. Aha, problem dotyczy tylko baby hair, które mają długość do 10 cm i to one się puszą zawsze podczas schnięcia po myciu (a myję codziennie, więc problem mam też codziennie). Testowałam już:
-odstawienie nawilżaczy
-oleje, ale one u mnie nic nie robią czy to przed myciem czy po
-oczywiście silikony
-szczotkę jonizującą
-lakier do włosów
-emolientowe odżywki

Teraz mam odżywki Ziai z parafiną, czasem działają czasem nie, dzisiaj np nie. Związanie włosów nie rozwiązuje problemu, bo aureolę mam wokół głowy, włosy od ucha w dół są gładkie.

Aaa, bejbiki! Próbowałaś "oblepiającego" szamponu?

Napisane przez chimay

Dla mnie Mila to taka maska - niewidka, niby się jej używa, a efektów brak poza ułatwieniem rozczesania. Nawilżającą też bym jej nie nazwała.

Prawda

Napisane przez AnotherIdentity

Ps, przeciez teraz sporo odzywek czy masek na alkohol w składzie..
Nie tylko loreal czy schwarzkopf.

Nie każdego alkoholu należy się obawiać, niektóre pełnią np. rolę emolientów KLIK!

Napisane przez Sarahaha

Dla mnie nr 1 jak do tej pory jest odżywka Garnier Ultra Doux z olekiem z awokado i masłem karite. Mimo iż to odżywka to konsystencję ma jak maska, wspaniale nawilża i wygładza, jestem z niej bardzo zadowolona, cena dość niska bo 6-8zł, polecam wypróbować. W składzie nie posiada silikonów chyba oprócz jednego "lotnego". Dodam, że rozjaśniam włosy na blond i naprawdę super sobie poradziła z moim "siankiem", włosy stały się bardziej odżywione. Zawsze możesz również zastosować dodatkowo półprodukty wraz z maską, które możesz zamówić przez internet

To odżywka emolientowa, i nie zawiera silikonów (chyba, że ominęła mnie jakaś zmiana składu).

[chimay]

Napisane przez kascysko

Aaa, bejbiki! Próbowałaś "oblepiającego" szamponu?

Proponujesz silikoniasty szampon? Tego już dawno nie miałam, może rzeczywiście warto by taki przywrócić do łask.
Te baby hair wpędzają mnie w kryzys włosowy, czasem mam ochotę złapać nożyczki i sztuka po sztuce wycinać

[Sarahaha]

Napisane przez chimay

Te baby hair wpędzają mnie w kryzys włosowy, czasem mam ochotę złapać nożyczki i sztuka po sztuce wycinać

Nie rób tego, niebawem będziesz z nich zadowolona, też przechodziłam z nimi kryzys, odstawały na głowie na wszystkie strony. Odnośnie szamponu to z tej samej serii co pisałam Garnier Ultra Doux też się nieźle spisuje, tylko trzeba uważac bo można zamiast włosy dociążyc to obciążyć, ale co kilka myć sprawdza sie fenomenalnie.

[kascysko]

Napisane przez chimay

Proponujesz silikoniasty szampon? Tego już dawno nie miałam, może rzeczywiście warto by taki przywrócić do łask.
Te baby hair wpędzają mnie w kryzys włosowy, czasem mam ochotę złapać nożyczki i sztuka po sztuce wycinać

Może nie jakiś fullopcyjnie silikoniasty, ale trochę guaru czy pq nie zaszkodzi

[AnotherIdentity]

Napisane przez Sarahaha

Dla mnie nr 1 jak do tej pory jest odżywka Garnier Ultra Doux z olekiem z awokado i masłem karite. Mimo iż to odżywka to konsystencję ma jak maska, wspaniale nawilża i wygładza, jestem z niej bardzo zadowolona, cena dość niska bo 6-8zł, polecam wypróbować. W składzie nie posiada silikonów chyba oprócz jednego "lotnego". Dodam, że rozjaśniam włosy na blond i naprawdę super sobie poradziła z moim "siankiem", włosy stały się bardziej odżywione. Zawsze możesz również zastosować dodatkowo półprodukty wraz z maską, które możesz zamówić przez internet

Przepraszam ale ja zamawiać nic nie chce, wole kupić w sklepie w mieście.

[hairalive]

Szczerze mogę polecić maskę z Biovaxu z keratyną i jedwabiem. Mocno nawilża, odbudowuje. Idealna do stosowania dla włosów po przejściach tj. dekoloryzacja. Przywracam włosom życie U mnie sprawdziła się super. Koszt ok. 25 zł/ 500g

[chimay]

Napisane przez kascysko

Może nie jakiś fullopcyjnie silikoniasty, ale trochę guaru czy pq nie zaszkodzi

E, co się będę czaić Kupiłam zmiękczający, aloesowy Garniera, z dimetikonem zaraz po SLES.

Napisane przez hairalive

Szczerze mogę polecić maskę z Biovaxu z keratyną i jedwabiem. Mocno nawilża, odbudowuje. Idealna do stosowania dla włosów po przejściach tj. dekoloryzacja. Przywracam włosom życie U mnie sprawdziła się super. Koszt ok. 25 zł/ 500g

Ten Biovax jest proteinowy. Chociaż glicerynę też ma.
Zresztą zauważyłam, że bardzo dużo osób każdą poprawę stanu włosów np uelastycznienie, wzmocnienie itp nazywa nawilżeniem.

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

Napisane przez Sarahaha

Nie rób tego, niebawem będziesz z nich zadowolona, też przechodziłam z nimi kryzys, odstawały na głowie na wszystkie strony. Odnośnie szamponu to z tej samej serii co pisałam Garnier Ultra Doux też się nieźle spisuje, tylko trzeba uważac bo można zamiast włosy dociążyc to obciążyć, ale co kilka myć sprawdza sie fenomenalnie.

A jeszcze mam pytanie w związku z tym niebawem.
Jaką długość muszą osiągnąć baby hair, żeby zacząć się zachowywać jak dorosłe, cywilizowane włosy?
Wiem, że to u każdego może inaczej wyglądać, ale potrzebuję jakiejś motywacji

[kascysko]

Napisane przez chimay

E, co się będę czaić Kupiłam zmiękczający, aloesowy Garniera, z dimetikonem zaraz po SLES.

A jeszcze mam pytanie w związku z tym niebawem.
Jaką długość muszą osiągnąć baby hair, żeby zacząć się zachowywać jak dorosłe, cywilizowane włosy?
Wiem, że to u każdego może inaczej wyglądać, ale potrzebuję jakiejś motywacji

Ostro siostro

U mnie racjonalnie zaczynają się zachowywać bejbiki 15-20 centymetrowe. Ale wcześniej ich nie widać, dopóki nie zepnę włosów

[AnotherIdentity]

Troche sie offtopic robi widzę

[chimay]

Rzeczywiście
Częściowo to wynika z tego, że jak już kasica pisała brak kosmetyków, które byłyby tylko nawilżające. Znane mi maski i odżywki z dużą ilością nawilżaczy wypisałam. Te właśnie są najpopularniejsze, więc najczęściej się powtarzają. Poza tym jak widzisz dostajesz też propozycje kosmetyków, które wcale nawilżające nie są, ale komuś pasują, a większość osób uważa poprawę wyglądu włosa za nawilżenie.

[AnotherIdentity]

Napisane przez chimay

Rzeczywiście
Częściowo to wynika z tego, że jak już kasica pisała brak kosmetyków, które byłyby tylko nawilżające. Znane mi maski i odżywki z dużą ilością nawilżaczy wypisałam. Te właśnie są najpopularniejsze, więc najczęściej się powtarzają. Poza tym jak widzisz dostajesz też propozycje kosmetyków, które wcale nawilżające nie są, ale komuś pasują, a większość osób uważa poprawę wyglądu włosa za nawilżenie.

Może i tak uważa większość osób. Ja trochę już rzeczy stosowałam, ale składy za dobre odżywki nie miały, więc napisałam posta Dzięki za odp.
Looknij jeszcze na posta bez odp. przy okazji.

[jukaba]

Napisane przez chimay

E, co się będę czaić Kupiłam zmiękczający, aloesowy Garniera, z dimetikonem zaraz po SLES.

Ten Biovax jest proteinowy. Chociaż glicerynę też ma.
Zresztą zauważyłam, że bardzo dużo osób każdą poprawę stanu włosów np uelastycznienie, wzmocnienie itp nazywa nawilżeniem.

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------



A jeszcze mam pytanie w związku z tym niebawem.
Jaką długość muszą osiągnąć baby hair, żeby zacząć się zachowywać jak dorosłe, cywilizowane włosy?
Wiem, że to u każdego może inaczej wyglądać, ale potrzebuję jakiejś motywacji

u mnie cywilizują się tak w okolicach obojczyków
z nawilżających polecam wspomnianą NaturVital i odżywki/maski z TBS seria Rainforest większość emolientowo/humektantowa ... właśnie dobrze że mi się przypomniały
a tak ciągnąc offtop to emolienty też właściwie odpowiadają za nawilżanie, a właściwie za jego utrzymanie we włosie to czy specyfiku emolientowo-humektantowego nie możemy zaliczyć do produktów typowo "nawilżających" tak miałam to do tej pory poukładane
natomiast produkty typowo emolientowe zaliczałam do grupy "otulającej" włos

[kascysko]

Napisane przez jukaba

u mnie cywilizują się tak w okolicach obojczyków
z nawilżających polecam wspomnianą NaturVital i odżywki/maski z TBS seria Rainforest większość emolientowo/humektantowa ... właśnie dobrze że mi się przypomniały
a tak ciągnąc offtop to emolienty też właściwie odpowiadają za nawilżanie, a właściwie za jego utrzymanie we włosie to czy specyfiku emolientowo-humektantowego nie możemy zaliczyć do produktów typowo "nawilżających" tak miałam to do tej pory poukładane
natomiast produkty typowo emolientowe zaliczałam do grupy "otulającej" włos

Emolienty nie nawilżają, tylko natłuszczają, tworzą warstwę okluzyjną zapobiegającą utracie wody. Sprawa jest taka, że ja osobiście nie widziałam jeszcze maski/odżywki bez ani jednego humektanta, więc... każdy tego typu produkt coś tam nawilża

Poza tym dobry wygląd i stan włosów zwykło się nazywać włosami "nawilżonymi". Z tego też powodu sporo dziewczyn rzuca włosomaniactwo w cholerę, bo zaopatruje się w miód, glicerynę czy inny pantenol, dodają bez umiaru do masek (bo przecież sama dobroć), a potem... puch.

[jukaba]

Napisane przez kascysko

Emolienty nie nawilżają, tylko natłuszczają, tworzą warstwę okluzyjną zapobiegającą utracie wody. Sprawa jest taka, że ja osobiście nie widziałam jeszcze maski/odżywki bez ani jednego humektanta, więc... każdy tego typu produkt coś tam nawilża

Poza tym dobry wygląd i stan włosów zwykło się nazywać włosami "nawilżonymi". Z tego też powodu sporo dziewczyn rzuca włosomaniactwo w cholerę, bo zaopatruje się w miód, glicerynę czy inny pantenol, dodają bez umiaru do masek (bo przecież sama dobroć), a potem... puch.

o o o o to mi chodziło że zapobiegając utracie wody mają wpływ na poziom nawilżenia

znalazłam coś takiego https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=701532 może się przyda jesli ktoś unika protein

[sweetcupcake]

Jeżeli chodzi o maskę to również polecam NaturVital !


Widzę że nie tylko ja mam problem z puszeniem się włosów na około głowy.. :/ Ani je podpiąć szpilką, bo zaraz znowu wychodzą, ani nic..