Watek plotkowy perfumowy część 2

[itaka]

Dzień dobry Kochane

Mnie też Poison Girl EDT chwycił za serce, ale trzymam go na mroziki
Jest w nim nuta słodka i tak jak napisała Małgosia (z której opisami zazwyczaj moje opinie się pokrywają) nuta cytruskowa i słodkiego serniczka jednocześnie. Ja czuję też troszkę kwiatowej świeżości, co w połączeniu z nutą pomarańczki/mandarynki (?) daje zapachowi lepszej strawności ( jak dla mnie), niż w przypadku wersji edp.

Ostatnio przyleciała do mnie chanelowska Gabrielle.
Hmmm....naczytałam się tylu krytycznych recenzji, ze aż się bałam testować.
Na mnie wyszła ładna, grzeczna młodo-kobieca nuta.
Nuta skromnej, schludnie ubranej kobiety, która przysiadła na ławce w parku.
W otoczeniu drzew i tańczących opadających , jesiennych liści ów czeka na coś/kogoś.
Taki sobie ot prosty, nieinwazyjny, niedrażniący cytrusowo-delikatnoaldehydowy zapach.
Jak dla mnie ładny, bo nie daje mi po nosie tak jak inne zapachy Chanel, ale faktycznie - mógłby być bardziej wyrazisty.

Dziewczyny muszę się wyżalić. U mnie tragedia. Jetem załamana, szykuję się na kolejny zabieg.
Być może jeszcze przed świętami jeśli w klinice znajdzie się dla mnie miejsce. No masakra z tym moim kręgosłupem, dostałam ja bonus od życia, dosłownie w postaci krzyża na krzyżu No ileż można dać się kroić, żeby móc chodzić !
Jestem w takim stanie fizycznym i psychicznym, że praktycznie nic mnie nie cieszy, żaden zapach mnie nie kusi do psikania.
Niby kiedyś niektóre zapachy poprawiały mi humor, a teraz chyba już nie ma takiego.

Czytam Was tylko od czasu do czasu i cieszy mnie każdy uśmiech i radośnie napisany post.
Pozdrawiam

[Fenris]

Napisane przez itaka

Dziewczyny muszę się wyżalić. U mnie tragedia. Jetem załamana, szykuję się na kolejny zabieg.
Być może jeszcze przed świętami jeśli w klinice znajdzie się dla mnie miejsce. No masakra z tym moim kręgosłupem, dostałam ja bonus od życia, dosłownie w postaci krzyża na krzyżu No ileż można dać się kroić, żeby móc chodzić !
Jestem w takim stanie fizycznym i psychicznym, że praktycznie nic mnie nie cieszy, żaden zapach mnie nie kusi do psikania.
Niby kiedyś niektóre zapachy poprawiały mi humor, a teraz chyba już nie ma takiego.

Czytam Was tylko od czasu do czasu i cieszy mnie każdy uśmiech i radośnie napisany post.
Pozdrawiam

Przytulam Może tym razem zrobią już tak jak trzeba i to będzie ostatnie krojenie?

[Małgosia791]

Ja też przytulam Itako, trzymaj się dzielnie i pisz częściej, nie tylko o zapachach.

Do mnie przybył flakon Black Opium Wild Edition w panterkę-cudeńko oraz wpadła cała setka Insolence edp-koleżanka sprzedawała za niewiele, bo nie podszedł jej zapach, to wzięłam. Mocna i trwała rzecz-a sam zapach super, jakbym wsadziła nos w pudełko z kulkami Meteorites

[kanirak]

Itako
Insolence edp i edt to moja najnowsza miłość . A pamiętam jak parę lat temu odlewka edt wylądowała w koszu, bo nie mogłam jej znieść, była tak ekspansywna, że całe mieszkanie dla siebie zagarniała. A ostatnio kupiłam 100 ml wody toaletowej i pięćdziesiątkę perfumowanej. I wciąż mi mało. Jak to się gust - nos zmienia

[Dinulka]

Napisane przez itaka

Dzień dobry Kochane

Mnie też Poison Girl EDT chwycił za serce, ale trzymam go na mroziki
Jest w nim nuta słodka i tak jak napisała Małgosia (z której opisami zazwyczaj moje opinie się pokrywają) nuta cytruskowa i słodkiego serniczka jednocześnie. Ja czuję też troszkę kwiatowej świeżości, co w połączeniu z nutą pomarańczki/mandarynki (?) daje zapachowi lepszej strawności ( jak dla mnie), niż w przypadku wersji edp.

Ostatnio przyleciała do mnie chanelowska Gabrielle.
Hmmm....naczytałam się tylu krytycznych recenzji, ze aż się bałam testować.
Na mnie wyszła ładna, grzeczna młodo-kobieca nuta.
Nuta skromnej, schludnie ubranej kobiety, która przysiadła na ławce w parku.
W otoczeniu drzew i tańczących opadających , jesiennych liści ów czeka na coś/kogoś.
Taki sobie ot prosty, nieinwazyjny, niedrażniący cytrusowo-delikatnoaldehydowy zapach.
Jak dla mnie ładny, bo nie daje mi po nosie tak jak inne zapachy Chanel, ale faktycznie - mógłby być bardziej wyrazisty.

Dziewczyny muszę się wyżalić. U mnie tragedia. Jetem załamana, szykuję się na kolejny zabieg.
Być może jeszcze przed świętami jeśli w klinice znajdzie się dla mnie miejsce. No masakra z tym moim kręgosłupem, dostałam ja bonus od życia, dosłownie w postaci krzyża na krzyżu No ileż można dać się kroić, żeby móc chodzić !
Jestem w takim stanie fizycznym i psychicznym, że praktycznie nic mnie nie cieszy, żaden zapach mnie nie kusi do psikania.
Niby kiedyś niektóre zapachy poprawiały mi humor, a teraz chyba już nie ma takiego.

Czytam Was tylko od czasu do czasu i cieszy mnie każdy uśmiech i radośnie napisany post.
Pozdrawiam

współczuję oby to był ostatni zabieg

Napisane przez Małgosia791

Ja też przytulam Itako, trzymaj się dzielnie i pisz częściej, nie tylko o zapachach.

Do mnie przybył flakon Black Opium Wild Edition w panterkę-cudeńko oraz wpadła cała setka Insolence edp-koleżanka sprzedawała za niewiele, bo nie podszedł jej zapach, to wzięłam. Mocna i trwała rzecz-a sam zapach super, jakbym wsadziła nos w pudełko z kulkami Meteorites

nie slyszałam o tym, ale idę googlować, uwielbiam flakony Black Opium zapach zreszta też lubie gdzie go mozna dostać?

Napisane przez kanirak

Itako
Insolence edp i edt to moja najnowsza miłość . A pamiętam jak parę lat temu odlewka edt wylądowała w koszu, bo nie mogłam jej znieść, była tak ekspansywna, że całe mieszkanie dla siebie zagarniała. A ostatnio kupiłam 100 ml wody toaletowej i pięćdziesiątkę perfumowanej. I wciąż mi mało. Jak to się gust - nos zmienia

a dzisiejsze Insolence nie jest zmienione? Mam na myśli reformę
ja znalam edt kilka lat temu i całkiem lubiłam

[itaka]

Dziękuję Wam, cieplej mi się na sercu robi.
Dam Wam znać kiedy już będę się szykować do kliniki - zobowiążę Was do trzymania kciuków, bo teraz to już nie wiem jak i co będzie robione. Będą się nad tym moim przypadkiem zastnawiać, oby zrobili ze mną porządek już na długie lata

Napisane przez Małgosia791

Ja też przytulam Itako, trzymaj się dzielnie i pisz częściej, nie tylko o zapachach.

Do mnie przybył flakon Black Opium Wild Edition w panterkę-cudeńko oraz wpadła cała setka Insolence edp-koleżanka sprzedawała za niewiele, bo nie podszedł jej zapach, to wzięłam. Mocna i trwała rzecz-a sam zapach super, jakbym wsadziła nos w pudełko z kulkami Meteorites

O, tego nie znam, Małgoś - jakie wrażenia? Klasyk na mnie za kawowy, Floral shock piękny, chociaż też...za "ciepły".
Reszty nie znam, czy jest coś z tej rodzinki, co nie jest tak kawowe , a jest lżejsze, świeższe i hmm..jakby "kwaśniejsze"?

Napisane przez kanirak

Itako
Insolence edp i edt to moja najnowsza miłość . A pamiętam jak parę lat temu odlewka edt wylądowała w koszu, bo nie mogłam jej znieść, była tak ekspansywna, że całe mieszkanie dla siebie zagarniała. A ostatnio kupiłam 100 ml wody toaletowej i pięćdziesiątkę perfumowanej. I wciąż mi mało. Jak to się gust - nos zmienia

Mhm, ja z Insolence mam tak do dzisiaj - nie moja bajka

Zaraz sięgnę do szafy i spróbuję spojrzeć na świat inaczej, różowiej, radośniej. Zapachowo . Bo serio - od miesiąca niczym się nie psikałam, wszystko wydawało mi się brzydkie i ohydne.
Trzeba spojrzeć na świat optymistycznie.

Może stare dobre, wierne Hot Couture, może co innego.
A może ...no nie wiem co.

[Małgosia791]

Black Opium Wild Edition to podstawowe edp, ale we flakonie w panterkę
Ten flakon mnie zachwycił Podobnie jak w zeszłym roku kupiłam LVEB edp we flakonie z brokatem
https://www.fragrantica.pl/perfumy/Y...ion-40116.html

[kanirak]

Napisane przez Dinulka

a dzisiejsze Insolence nie jest zmienione? Mam na myśli reformę
ja znalam edt kilka lat temu i całkiem lubiłam

Może i w tym rzecz, że zmienione, skoro kiedyś je z siebie zmywałam pospiesznie, a teraz .
Bardzo jestem ciekawa opinii osoby, która je zna z premiery. Ktoś porównywał?

Śliczny ten flakon BO Wild Edition

[hathayoga]

Napisane przez kanirak

Insolence edp i edt to moja najnowsza miłość .
....
A ostatnio kupiłam 100 ml wody toaletowej i pięćdziesiątkę perfumowanej. I wciąż mi mało. Jak to się gust - nos zmienia

Ja też mam taki zestaw Insolence to jeden z moich ulubionych zapachów, zwłaszcza edt. Bo edp przy edt jest takie trochę... meeeeh, za grzeczne

Napisane przez Dinulka

a dzisiejsze Insolence nie jest zmienione? Mam na myśli reformę
ja znalam edt kilka lat temu i całkiem lubiłam

Napisane przez kanirak

Może i w tym rzecz, że zmienione, skoro kiedyś je z siebie zmywałam pospiesznie, a teraz .
Bardzo jestem ciekawa opinii osoby, która je zna z premiery. Ktoś porównywał?

Tak, wcześniejsza wersja edt to mega killer nad killery. Trzymał się skóry jak szalony. Jak ktoś się myć nie lubi, to i z tydzień by ponosił zapach Insolence edt po jednorazowym użyciu

Napisane przez itaka

Dzień dobry Kochane
...

Itako Trzymamy za ciebie kciuki!

[itaka]

Napisane przez Małgosia791

Black Opium Wild Edition to podstawowe edp, ale we flakonie w panterkę
Ten flakon mnie zachwycił Podobnie jak w zeszłym roku kupiłam LVEB edp we flakonie z brokatem
https://www.fragrantica.pl/perfumy/Y...ion-40116.html

No to jednak nie dla mnie
Jak ja się cieszę, że wyleczyłam się z kupowania flaszek dla wyglądu
Kiedyś byłam jak sroka - kolekcja miniaturek i ładniejszy flakon, tym bardziej byłam zdeterminowana by go mieć. Już mi przeszło, bo poszłabym z torbami i z tymi flaszkami

I postanowłam sobie już jakiś dobry czas temu, że najpierw próbka/odlewka, a dopiero jak się spodoba to flakon, bo miałam tendencję do kupowania w ciemno

Wiecie, pachnę nowym Armani Because It's You, którego odlewkę kupiłam zaraz jak weszło na rynek.
Słodziak jak to ostatnio modne, ale na mnie baaaaardzo ładnie się układa.
Podobno pachnę bardzo ładnie.
I to nie ja stwierdzam, tylko małż i rodzina, w tym 7 letni dzieciak, więc coś w tym zapachu chyba jest

Ech piękny zachód słońca u mnie za oknem - poezja

[ranka]

Napisane przez hathayoga

Ja też mam taki zestaw Insolence to jeden z moich ulubionych zapachów, zwłaszcza edt. Bo edp przy edt jest takie trochę... meeeeh, za grzeczne





Tak, wcześniejsza wersja edt to mega killer nad killery. Trzymał się skóry jak szalony. Jak ktoś się myć nie lubi, to i z tydzień by ponosił zapach Insolence edt po jednorazowym użyciu



Itako Trzymamy za ciebie kciuki!

nie znam nowej wersji ale stare dobre edt to masz racje wersja bardzo trwala i mocna, - czasami jak nosze Panie pytaja co za zapach. Uwielbiam te perfumy mam je praktycznie od zawsze i od poczatku
nowa wersja ma nowa flache

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

Dziewczyny mam pytanie : anulowałam zamowienie na iperfumy ale juz za nie zaplacilam karta , pieniadze wracają automatycznie??


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Miskaa78]

Dziewczyny czy taki alien istnieje? Pojemność mnie zdziwiła http://pewex.pl/produkt/520281-thier...rfumowane.html

[liv87]

Napisane przez Miskaa78

Dziewczyny czy taki alien istnieje? Pojemność mnie zdziwiła http://pewex.pl/produkt/520281-thier...rfumowane.html

Powstał na 10lecie istnienia Aliena, limitka z 2015 roku, ciagle dostępna w DE za około 50 euro, tylko w pojemności 40 ml.
https://www.fragrantica.pl/perfumy/M...man-32437.html

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Trafiła się okazja, Mon Credo ma -20% na wszystko, więc kliknęłam Pink Molecule na rozbiór i czekam na zaakceptowanie rozbiorki mój prezent na urodziny załatwiony

Rozbiórka zalożona klik

[hathayoga]

Napisane przez liv87

Trafiła się okazja, Mon Credo ma -20% na wszystko, więc kliknęłam Pink Molecule
...

Ja też


W związku z tym nikt ode mnie w tym roku prezentów świątecznych nie dostanie (chyba że kupione w sklepie "wszystko po 5 zł" ).

[liv87]

Napisane przez hathayoga

Ja też


W związku z tym nikt ode mnie w tym roku prezentów świątecznych nie dostanie (chyba że kupione w sklepie "wszystko po 5 zł" ).

też brałaś Pink Molecule?

Dorzuciłam kilka próbek na testy i na szczęście nie zapomniałam o Enchanted Forest

[hathayoga]

Napisane przez liv87

też brałaś Pink Molecule?

Za 413 zł żal nie wziąć. Miałam na nie ochotę już wcześniej, ale jakoś zawsze było coś tańszego-pilniejszego. Wiele tańszych-pilniejszych
Niedawno pozbyłam się ok. 10 flakonów (łącznie z męskimi). Nadrobiłam z nawiązką...

[liv87]

Napisane przez hathayoga

Za 413 zł żal nie wziąć. Miałam na nie ochotę już wcześniej, ale jakoś zawsze było coś tańszego-pilniejszego. Wiele tańszych-pilniejszych
Niedawno pozbyłam się ok. 10 flakonów (łącznie z męskimi). Nadrobiłam z nawiązką...

Liczyłam własnie na jakieś przedświąteczne/poświąteczne promocje w MonCredo, a tu taka świetna okazja i tak wcześnie

[Dinulka]

Jak doleca koniecznie dajcie znać czy faktycznie takie piękne są te molekuly 😊
Ja też założyłam rozbiórkę 😃 ale z Roses Vanille 😊 jak pójdzie pomyślnie to następny w kolejce będzie Dior

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fenris]

Napisane przez liv87

Trafiła się okazja, Mon Credo ma -20% na wszystko, więc kliknęłam Pink Molecule na rozbiór i czekam na zaakceptowanie rozbiorki mój prezent na urodziny załatwiony

Rozbiórka zalożona klik

Po Twoim wpisie na Perełkach zastanawiałam się co kupujesz Jak pachną te różowe molekuły?

Napisane przez Dinulka

Ja też założyłam rozbiórkę 😃 ale z Roses Vanille 😊 jak pójdzie pomyślnie to następny w kolejce będzie Dior

Który Dior?

Douglas "wydał" serię swoich perfum - sześć zapachów, które można łączyć. Wczoraj odebrałam dwa i jestem zachwycona Woody Mirage Ambra z piżmem i mandarynką. Cuuudo.
Natomiast fioletowy flakonik (Spicy Charm) mnie zawiódł, to szyprowe coś, eleganckie, "to już było". Po godzinie jakby delikatnie przypominało Miss Dior Cherie, ale to nie to.

[Dinulka]

Napisane przez Fenris

Po Twoim wpisie na Perełkach zastanawiałam się co kupujesz Jak pachną te różowe molekuły?




Który Dior?

Douglas "wydał" serię swoich perfum - sześć zapachów, które można łączyć. Wczoraj odebrałam dwa i jestem zachwycona Woody Mirage Ambra z piżmem i mandarynką. Cuuudo.
Natomiast fioletowy flakonik (Spicy Charm) mnie zawiódł, to szyprowe coś, eleganckie, "to już było". Po godzinie jakby delikatnie przypominało Miss Dior Cherie, ale to nie to.

Poison lub Absolutely Blooming. Mam ochotę na oba 😉zobaczymy jak z chętnymi 😊

O muszę popatrzeć co to za perfumy Douglasa 😃

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fenris]

Napisane przez Dinulka

Poison lub Absolutely Blooming. Mam ochotę na oba 😉zobaczymy jak z chętnymi 😊

O muszę popatrzeć co to za perfumy Douglasa 😃

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Klasyczny Poison? Lubię czasem wąchnąć, ale nie na sobie

Dalsze wrażenia odnośnie Woody Mirage - od razu po psiknięciu to coś jakby cytrusowa Noa, ale po kilku godzinach pachnie jak delikatniejsza wersja Musc Ravageur

[Dinulka]

Napisane przez Fenris

Klasyczny Poison? Lubię czasem wąchnąć, ale nie na sobie

Dalsze wrażenia odnośnie Woody Mirage - od razu po psiknięciu to coś jakby cytrusowa Noa, ale po kilku godzinach pachnie jak delikatniejsza wersja Musc Ravageur

Tak znam tylko z testów w perfumerii ale spodobał mi się i chodzi po głowie 😄

Czyli to taki delikatny zapach z Woody Mirage?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[liv87]

Napisane przez Dinulka

Jak doleca koniecznie dajcie znać czy faktycznie takie piękne są te molekuly 😊
Ja też założyłam rozbiórkę 😃 ale z Roses Vanille 😊 jak pójdzie pomyślnie to następny w kolejce będzie Dior

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie zauroczyły te Molekuły
Klasyczne- ledwie rozumiem fenomen, a te uwiebliam musujące perfumy

Napisane przez Fenris

Po Twoim wpisie na Perełkach zastanawiałam się co kupujesz Jak pachną te różowe molekuły?

Który Dior?

Douglas "wydał" serię swoich perfum - sześć zapachów, które można łączyć. Wczoraj odebrałam dwa i jestem zachwycona Woody Mirage Ambra z piżmem i mandarynką. Cuuudo.
Natomiast fioletowy flakonik (Spicy Charm) mnie zawiódł, to szyprowe coś, eleganckie, "to już było". Po godzinie jakby delikatnie przypominało Miss Dior Cherie, ale to nie to.

Szampanowo pachną Musująco, mi się bardzo podobają, kojarzą mi się z musującym letnim lekko słodkim drinkiem

[Dinulka]

Napisane przez liv87

Mnie zauroczyły te Molekuły
Klasyczne- ledwie rozumiem fenomen, a te uwiebliam musujące perfumy

Szampanowo pachną Musująco, mi się bardzo podobają, kojarzą mi się z musującym letnim lekko słodkim drinkiem

Muszę je kiedyś przetestować 😄

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jewerly]

Napisane przez hathayoga

Ja też mam taki zestaw Insolence to jeden z moich ulubionych zapachów, zwłaszcza edt. Bo edp przy edt jest takie trochę... meeeeh, za grzeczne





Tak, wcześniejsza wersja edt to mega killer nad killery. Trzymał się skóry jak szalony. Jak ktoś się myć nie lubi, to i z tydzień by ponosił zapach Insolence edt po jednorazowym użyciu



Itako Trzymamy za ciebie kciuki!

Dziewczyny,
W kwestii Insolence - edp też ma wersję po reformie? Butelki czymś się różnią???

[liv87]

Napisane przez jewerly

Dziewczyny,
W kwestii Insolence - edp też ma wersję po reformie? Butelki czymś się różnią???

Ostatnio mielismy rozkminy i wyszlo na to, ze tak. Chyba w watku Oryginal czy podrobka?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morelle]

[QUOTE=hathayoga;78726676]Ja też mam taki zestaw Insolence to jeden z moich ulubionych zapachów, zwłaszcza edt. Bo edp przy edt jest takie trochę... meeeeh, za grzeczne





Mam identyczne odczucia. Edt to piękny, wyrazisty i oryginalny zapach. Edp wypada przy nim blado.

[jewerly]

Napisane przez morelle

Dziękuję Dobra Kobieto
Odszukałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie wersja edt nie przekonuje, jest zbyt "chemiczna", wolę edp.

Podobnie mam z Hot Couture Givenchy: edt zbyt plastikowa, edp stonowana, ale też bogatsza i z pazurem.

Może to kwestia wieku

[Fenris]

Napisane przez Dinulka

Czyli to taki delikatny zapach z Woody Mirage?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie jest delikatny Porównałam z Musc Ravageur, który jest mega dusicielem (uwielbiam) i jest taki fizjologiczny. Woody Mirage też ma coś z tego, pewnie taki efekt daje ambra.

Napisane przez liv87

Szampanowo pachną Musująco, mi się bardzo podobają, kojarzą mi się z musującym letnim lekko słodkim drinkiem

Jak nie zapomnę to nabędę kiedyś próbkę

[hathayoga]

Napisane przez morelle

Mam identyczne odczucia. Edt to piękny, wyrazisty i oryginalny zapach. Edp wypada przy nim blado.

Napisane przez jewerly

Mnie wersja edt nie przekonuje, jest zbyt "chemiczna", wolę edp.
Podobnie mam z Hot Couture Givenchy: edt zbyt plastikowa, edp stonowana, ale też bogatsza i z pazurem.
Może to kwestia wieku

Wiek się nie liczy, liczy się uczucie czy jakoś tak