Efekty olejowania paznokci / część 2

[LuLila]

Napisane przez poison.iv

U mnie najlepiej właśnie wskazujące i środkowe reszta słabo, a kciuki to ogólnie mam najsłabsze. Ciągle się rozdwajają, zadzierają, łamią

Zapraszamy Masz już całkiem niezły staż w olejowaniu, chętnie zobaczę zdjęcia

U mnie przyrost jest największy na kciukach, chociaż to jedyne paznokcie, które mi się łamią :/. W sumie to trochę dziwne, łamią się tylko po bokach i z niesamowitą synchronizacją, tj. jeżeli jeden pęka od zewnętrznej strony, to i drugi.

Mam zdjęcie z samego początku, tyle że na starym telefonie, który leży zakurzony i rozładowany w szufladzie. Ale od razu mówię że mam bardzo małą płytkę, nic specjalnego, chociaz jest lepiej niż było

[antonina_bielska]

ja znowu zaczynam od zera

[Smerfetka696969]

Napisane przez antonina_bielska

ja znowu zaczynam od zera

Ja się troszkę zapuściłam ale czas znów zaczynać;D

[LuLila]

Dobra, po jakiejś godzinie ogarnęłam wszystkie zdjęcia wraz z dokładnymi datami wykonania i TADAM! Myślałam, że efekty będą gorsze, ale nie jest tak źle Dla leniuchów lub niecierpliwych: kliknijcie od razu na ostatnie zdjęcie . Na zdjęciach są wszystkie daty, tutaj tylko takie dopowiedzenie:
1) Sam początek, kiedy to miałam nadzieję na efekty za miesiąc-dwa Z tego co pamiętam to olejowałam wtedy tym, co miałam: olejem ze słodkich migdałów, oliwą z oliwek oraz oliwką Babydream dla dzieci.
2) Teleportacja! Rok później noszę długie, aż zniekształcone (proszę, nie oceniajcie moich zdolności malowania/nadawania kształtu, dopiero się uczę ) "migdałki", czy co to tam miało być.
Czarne paznokcie to stopniowe przechodzenie do kwadratów (ta, bo łopaty i kwadraty to geniaaalne połączenie ), lakier Miss Sporty nr. 080 (tak mi się wydaje).
Potem mój przyrost na kciuku, następnie jakoś dziwnie nałożony (?) lakier Essie Mint Candy Apple.
3) -
4) Łopaty, łopaty wszędzie. Lakier (jeden z moich ulubionych) to Golden Rose Paris, niestety numer się zmazał
5) Przyrost pojawił się z dnia na dzień
6) Króciaki, lakier: Lovely Nude nr. 5 (polecam zarówno ten, jak i wszystkie inne odcienie z serii Nude)
Niżej mani z soboty, trochę są dłuższe. Lakier Miss Sporty nr. 456
7) Moje dzisiejsze pazurki + olejek limonka i oliwa Alterry
8) No i najważniejsze zdjęcie, które w sumie mnie samą zszokowało. Narzekam na to co mam teraz, a to co było 1,5 roku temu...

Miałam więcej zdjęć, ale wszystkich przesłać mi się nie udało .
Zachęcam Was, dziewczyny, do robienia zdjęć swoim paznokciom! Np. za każdym razem gdy przyrost ruszy, gdy zrobicie sobie manicure, gdy go zmyjecie itd.

A i jeszcze jedno, na ostatnim zdjęciu paznokcie są całkowicie naked

[poison.iv]

Napisane przez LuLila

Dobra, po jakiejś godzinie ogarnęłam wszystkie zdjęcia wraz z dokładnymi datami wykonania i TADAM! Myślałam, że efekty będą gorsze, ale nie jest tak źle Dla leniuchów lub niecierpliwych: kliknijcie od razu na ostatnie zdjęcie . Na zdjęciach są wszystkie daty, tutaj tylko takie dopowiedzenie:
1) Sam początek, kiedy to miałam nadzieję na efekty za miesiąc-dwa Z tego co pamiętam to olejowałam wtedy tym, co miałam: olejem ze słodkich migdałów, oliwą z oliwek oraz oliwką Babydream dla dzieci.
2) Teleportacja! Rok później noszę długie, aż zniekształcone (proszę, nie oceniajcie moich zdolności malowania/nadawania kształtu, dopiero się uczę ) "migdałki", czy co to tam miało być.
Czarne paznokcie to stopniowe przechodzenie do kwadratów (ta, bo łopaty i kwadraty to geniaaalne połączenie ), lakier Miss Sporty nr. 080 (tak mi się wydaje).
Potem mój przyrost na kciuku, następnie jakoś dziwnie nałożony (?) lakier Essie Mint Candy Apple.
3) -
4) Łopaty, łopaty wszędzie. Lakier (jeden z moich ulubionych) to Golden Rose Paris, niestety numer się zmazał
5) Przyrost pojawił się z dnia na dzień
6) Króciaki, lakier: Lovely Nude nr. 5 (polecam zarówno ten, jak i wszystkie inne odcienie z serii Nude)
Niżej mani z soboty, trochę są dłuższe. Lakier Miss Sporty nr. 456
7) Moje dzisiejsze pazurki + olejek limonka i oliwa Alterry
8) No i najważniejsze zdjęcie, które w sumie mnie samą zszokowało. Narzekam na to co mam teraz, a to co było 1,5 roku temu...

Miałam więcej zdjęć, ale wszystkich przesłać mi się nie udało .
Zachęcam Was, dziewczyny, do robienia zdjęć swoim paznokciom! Np. za każdym razem gdy przyrost ruszy, gdy zrobicie sobie manicure, gdy go zmyjecie itd.

Bardzo ładnie wydłużyła ci się płytka i na ostatnim zdjęciu widać ogromną różnicę. Ze zdjęciami to prawda, bo jak widzimy swoje paznokcie codziennie, to te efekty trudno jest zauważyć. Porównując zdjęcia np. po pół roku widać ile się osiągnęło.

[natalkaa7522]

Napisane przez Joasiunia:)

Kobitki moja kolezanka uzywa na wlosy olejek khadi. Myslicie ze zdziala cos na paznokcie? Ma bogaty i ciekawy sklad

Ja używałam amle i dawała efekty więc khadi też powinna

[kizdaM]

Napisane przez LuLila

Dobra, po jakiejś godzinie ogarnęłam wszystkie zdjęcia wraz z dokładnymi datami wykonania i TADAM! Myślałam, że efekty będą gorsze, ale nie jest tak źle Dla leniuchów lub niecierpliwych: kliknijcie od razu na ostatnie zdjęcie . Na zdjęciach są wszystkie daty, tutaj tylko takie dopowiedzenie:
1) Sam początek, kiedy to miałam nadzieję na efekty za miesiąc-dwa Z tego co pamiętam to olejowałam wtedy tym, co miałam: olejem ze słodkich migdałów, oliwą z oliwek oraz oliwką Babydream dla dzieci.
2) Teleportacja! Rok później noszę długie, aż zniekształcone (proszę, nie oceniajcie moich zdolności malowania/nadawania kształtu, dopiero się uczę ) "migdałki", czy co to tam miało być.
Czarne paznokcie to stopniowe przechodzenie do kwadratów (ta, bo łopaty i kwadraty to geniaaalne połączenie ), lakier Miss Sporty nr. 080 (tak mi się wydaje).
Potem mój przyrost na kciuku, następnie jakoś dziwnie nałożony (?) lakier Essie Mint Candy Apple.
3) -
4) Łopaty, łopaty wszędzie. Lakier (jeden z moich ulubionych) to Golden Rose Paris, niestety numer się zmazał
5) Przyrost pojawił się z dnia na dzień
6) Króciaki, lakier: Lovely Nude nr. 5 (polecam zarówno ten, jak i wszystkie inne odcienie z serii Nude)
Niżej mani z soboty, trochę są dłuższe. Lakier Miss Sporty nr. 456
7) Moje dzisiejsze pazurki + olejek limonka i oliwa Alterry
8) No i najważniejsze zdjęcie, które w sumie mnie samą zszokowało. Narzekam na to co mam teraz, a to co było 1,5 roku temu...

Miałam więcej zdjęć, ale wszystkich przesłać mi się nie udało .
Zachęcam Was, dziewczyny, do robienia zdjęć swoim paznokciom! Np. za każdym razem gdy przyrost ruszy, gdy zrobicie sobie manicure, gdy go zmyjecie itd.

Wow na prawdę ładnie wypracowałaś płytkę

Ja porównanie swoich pazurków wstawię za parę dni, jak będę zmieniać mani

[Trelek]

Niesamowita zmiana!

[Joasiunia:)]

Napisane przez natalkaa7522

Ja używałam amle i dawała efekty więc khadi też powinna

Ooooo dzieki Chyba kupię ten olejek

[LuLila]

Napisane przez poison.iv

Bardzo ładnie wydłużyła ci się płytka i na ostatnim zdjęciu widać ogromną różnicę. Ze zdjęciami to prawda, bo jak widzimy swoje paznokcie codziennie, to te efekty trudno jest zauważyć. Porównując zdjęcia np. po pół roku widać ile się osiągnęło.

Dziękuję
Bez zdjęć nawet nie pamiętałabym, jak brzydkie miałam paznokcie Nie, żeby teraz były jakieś piękne, wciąż dużo im brakuje

Napisane przez kizdaM

Wow na prawdę ładnie wypracowałaś płytkę

Ja porównanie swoich pazurków wstawię za parę dni, jak będę zmieniać mani

Dziękuję ponownie
O super, w takim razie nic tylko czekać

Napisane przez Trelek

Niesamowita zmiana!

Dzięki

[Joasiunia:)]

Napisane przez LuLila

Dobra, po jakiejś godzinie ogarnęłam wszystkie zdjęcia wraz z dokładnymi datami wykonania i TADAM! Myślałam, że efekty będą gorsze, ale nie jest tak źle Dla leniuchów lub niecierpliwych: kliknijcie od razu na ostatnie zdjęcie . Na zdjęciach są wszystkie daty, tutaj tylko takie dopowiedzenie:
1) Sam początek, kiedy to miałam nadzieję na efekty za miesiąc-dwa Z tego co pamiętam to olejowałam wtedy tym, co miałam: olejem ze słodkich migdałów, oliwą z oliwek oraz oliwką Babydream dla dzieci.
2) Teleportacja! Rok później noszę długie, aż zniekształcone (proszę, nie oceniajcie moich zdolności malowania/nadawania kształtu, dopiero się uczę ) "migdałki", czy co to tam miało być.
Czarne paznokcie to stopniowe przechodzenie do kwadratów (ta, bo łopaty i kwadraty to geniaaalne połączenie ), lakier Miss Sporty nr. 080 (tak mi się wydaje).
Potem mój przyrost na kciuku, następnie jakoś dziwnie nałożony (?) lakier Essie Mint Candy Apple.
3) -
4) Łopaty, łopaty wszędzie. Lakier (jeden z moich ulubionych) to Golden Rose Paris, niestety numer się zmazał
5) Przyrost pojawił się z dnia na dzień
6) Króciaki, lakier: Lovely Nude nr. 5 (polecam zarówno ten, jak i wszystkie inne odcienie z serii Nude)
Niżej mani z soboty, trochę są dłuższe. Lakier Miss Sporty nr. 456
7) Moje dzisiejsze pazurki + olejek limonka i oliwa Alterry
8) No i najważniejsze zdjęcie, które w sumie mnie samą zszokowało. Narzekam na to co mam teraz, a to co było 1,5 roku temu...

Miałam więcej zdjęć, ale wszystkich przesłać mi się nie udało .
Zachęcam Was, dziewczyny, do robienia zdjęć swoim paznokciom! Np. za każdym razem gdy przyrost ruszy, gdy zrobicie sobie manicure, gdy go zmyjecie itd.

O mamoooo ale roznica!!! Piekne masz pazury!!! Ale płytka urosła Fajnie tak poogladac efekty. Bosh jak to motywuje Chyba w Rossmanie zostawie co nieco pieniążków Na olejki przez te Twoje foty

[Drakan]

Napisane przez LuLila

Dobra, po jakiejś godzinie ogarnęłam wszystkie zdjęcia wraz z dokładnymi datami wykonania i TADAM! Myślałam, że efekty będą gorsze, ale nie jest tak źle Dla leniuchów lub niecierpliwych: kliknijcie od razu na ostatnie zdjęcie . Na zdjęciach są wszystkie daty, tutaj tylko takie dopowiedzenie:
1) Sam początek, kiedy to miałam nadzieję na efekty za miesiąc-dwa Z tego co pamiętam to olejowałam wtedy tym, co miałam: olejem ze słodkich migdałów, oliwą z oliwek oraz oliwką Babydream dla dzieci.
2) Teleportacja! Rok później noszę długie, aż zniekształcone (proszę, nie oceniajcie moich zdolności malowania/nadawania kształtu, dopiero się uczę ) "migdałki", czy co to tam miało być.
Czarne paznokcie to stopniowe przechodzenie do kwadratów (ta, bo łopaty i kwadraty to geniaaalne połączenie ), lakier Miss Sporty nr. 080 (tak mi się wydaje).
Potem mój przyrost na kciuku, następnie jakoś dziwnie nałożony (?) lakier Essie Mint Candy Apple.
3) -
4) Łopaty, łopaty wszędzie. Lakier (jeden z moich ulubionych) to Golden Rose Paris, niestety numer się zmazał
5) Przyrost pojawił się z dnia na dzień
6) Króciaki, lakier: Lovely Nude nr. 5 (polecam zarówno ten, jak i wszystkie inne odcienie z serii Nude)
Niżej mani z soboty, trochę są dłuższe. Lakier Miss Sporty nr. 456
7) Moje dzisiejsze pazurki + olejek limonka i oliwa Alterry
8) No i najważniejsze zdjęcie, które w sumie mnie samą zszokowało. Narzekam na to co mam teraz, a to co było 1,5 roku temu...

Miałam więcej zdjęć, ale wszystkich przesłać mi się nie udało .
Zachęcam Was, dziewczyny, do robienia zdjęć swoim paznokciom! Np. za każdym razem gdy przyrost ruszy, gdy zrobicie sobie manicure, gdy go zmyjecie itd.

Za☠☠☠iste efekty. Przyrost Ci ruszył i to w ciągu roku tak ekstra!

[SYLWIA160577]

Witam
dziewczyny mam pytanie ,czy to możliwe,że po pomalowaniu lakierem paznokci (podkład odzywka sally hansen) paznokcie stały się mniej odporne na pekanie?Moje przez jakis czas już wyglądały super,ale pokusiło mnie i parę razy je pomalowałm.Od tej pory zaczęły pękać i chyba zaczynaja się rozdwajać
z góry dzieki za odpowiedz i pozdrawiam

[LuLila]

Napisane przez Joasiunia:)

O mamoooo ale roznica!!! Piekne masz pazury!!! Ale płytka urosła Fajnie tak poogladac efekty. Bosh jak to motywuje Chyba w Rossmanie zostawie co nieco pieniążków Na olejki przez te Twoje foty

Oj dzięki . Od siebie polecam olej kokosowy, chociaż jego raczej w Rossie nie ma

Napisane przez Drakan

Za☠☠☠iste efekty. Przyrost Ci ruszył i to w ciągu roku tak ekstra!

Dziękuję Oby w ciągu kolejnego roku ruszył drugie tyle to będę szczęśliwa

Napisane przez SYLWIA160577

Witam
dziewczyny mam pytanie ,czy to możliwe,że po pomalowaniu lakierem paznokci (podkład odzywka sally hansen) paznokcie stały się mniej odporne na pekanie?Moje przez jakis czas już wyglądały super,ale pokusiło mnie i parę razy je pomalowałm.Od tej pory zaczęły pękać i chyba zaczynaja się rozdwajać
z góry dzieki za odpowiedz i pozdrawiam

A ile używasz tej odżywki? Ja kiedyś używałam jakiejś odżywki (Celia?*), babcia nie używała (), dała mi, ja tylko szybko rzuciłam okiem czy nie ma formaldehydu, a że nie miała to nawet jej o nic złego nie podejrzewałam. Zależało mi tylko na czymś ochronnym pod lakier i tyle. Używam tydzień, dwa, miesiąc. Aż po którymś zmyciu lakieru patrzę a od mojego paznokcia odrywają się pionowe paski płytki, jakbym ją postrzępiła. Odstawiłam w końcu to cholerstwo i nowa, rosnąca płytka była w porządku. Nic poza tą odżywką nie zmieniałam, tym bardziej nie tarłam niczym paznokci.
Więc może zmień odżywkę? Chociaż Sally Hansen to dobra marka, ale reakcja paznokci raczej nie zależy od opinii firmy .

*pomyłka, nie CELIA, tylko CARLA. Przepraszam za błąd

[poison.iv]

Napisane przez LuLila

Oj dzięki . Od siebie polecam olej kokosowy, chociaż jego raczej w Rossie nie ma

w Hebe widziałam ale i tak bardziej polecam ze sklepu ze zdrową żywnością, nierafinowany, pachnący kokosem

[taka owaka 77]

Napisane przez LuLila

Dobra, po jakiejś godzinie ogarnęłam wszystkie zdjęcia wraz z dokładnymi datami wykonania i TADAM! Myślałam, że efekty będą gorsze, ale nie jest tak źle Dla leniuchów lub niecierpliwych: kliknijcie od razu na ostatnie zdjęcie . Na zdjęciach są wszystkie daty, tutaj tylko takie dopowiedzenie:
1) Sam początek, kiedy to miałam nadzieję na efekty za miesiąc-dwa Z tego co pamiętam to olejowałam wtedy tym, co miałam: olejem ze słodkich migdałów, oliwą z oliwek oraz oliwką Babydream dla dzieci.
2) Teleportacja! Rok później noszę długie, aż zniekształcone (proszę, nie oceniajcie moich zdolności malowania/nadawania kształtu, dopiero się uczę ) "migdałki", czy co to tam miało być.
Czarne paznokcie to stopniowe przechodzenie do kwadratów (ta, bo łopaty i kwadraty to geniaaalne połączenie ), lakier Miss Sporty nr. 080 (tak mi się wydaje).
Potem mój przyrost na kciuku, następnie jakoś dziwnie nałożony (?) lakier Essie Mint Candy Apple.
3) -
4) Łopaty, łopaty wszędzie. Lakier (jeden z moich ulubionych) to Golden Rose Paris, niestety numer się zmazał
5) Przyrost pojawił się z dnia na dzień
6) Króciaki, lakier: Lovely Nude nr. 5 (polecam zarówno ten, jak i wszystkie inne odcienie z serii Nude)
Niżej mani z soboty, trochę są dłuższe. Lakier Miss Sporty nr. 456
7) Moje dzisiejsze pazurki + olejek limonka i oliwa Alterry
8) No i najważniejsze zdjęcie, które w sumie mnie samą zszokowało. Narzekam na to co mam teraz, a to co było 1,5 roku temu...

Miałam więcej zdjęć, ale wszystkich przesłać mi się nie udało .
Zachęcam Was, dziewczyny, do robienia zdjęć swoim paznokciom! Np. za każdym razem gdy przyrost ruszy, gdy zrobicie sobie manicure, gdy go zmyjecie itd.

A i jeszcze jedno, na ostatnim zdjęciu paznokcie są całkowicie naked

Paznokcie masz bardzo ładne, płytka Ci się powiekszyła, ale i tak nie miałaś bardzo małej to moja po 10 miesiącach olejowania jest mniejsza niż twoja na początku za to bardzo ładnie wyrównała Ci się linia usmiechu

[Pjerniczek]

Witam ponownie Wczoraj remont kuchni pochłonął mnie całkowicie i dopiero w nocy przed snem zajrzałam na mój ulubiony wątek, żeby zobaczyć, czy moje paznokcie wywołały jakąś reakcję Dziękuję za miłe słowa, jak i za krytykę - całkowicie się z nią zgadzam. Zdjęcia z bardzo długim wolnym brzegiem wkleiłam wyłącznie jako ciekawostkę. Co ważne - wszystkie zdjęcia to wygląd PRZED olejowaniem. Co prawda dwa ostatnie zdjęcia pokazywały stan aktualny, bo z końca grudnia zeszłego roku, ale przez dwie doby olejowania nie można mówić o jakichkolwiek efektach. No, może poza poprawą jakości skórek Nowe zdjęcia planuję zrobić za miesiąc lub dwa.

Napisane przez Amicitia_

Kiedy są krótsze bardzo ładne, ale te długaśne zmroziły mi krew w zyłach
Płytka ewidentnie sie wydłużyła, a pomalowane są bardzo fajnie mogę spytać cóż to za książka z "zaprojektowaną" reakcją szarańczy?

Eee, płytka raczej nie, bo wtedy absolutnie nic z paznokciami nie robiłam Wolny brzeg tylko sobie rósł A tekst na zdjęciu to artykuł z broszury świadków Jehowy. Moja mama kilkanaście lat temu się w to bawiła. Obecnie już nie ma z nimi styczności, ale czasem wrzucą nam coś do skrzynki i wtedy czytam. Głównie z ciekawości i dla beki.

Napisane przez natalkaa7522

A mi znowuż się długa podobają

Dziękuję pięknie

Napisane przez Martinezzzz

Ależ szponiska!
Masz ładną płytkę, nawet bardzo. Ale długość na niektórych zdjęciach... ojej... Lubię długie pazurki, ale jednak jak są pomalowane i nie widać, aż tak, wolnego brzegu. Na siódmym zdjęciu skojarzyły mi się z infułą ;p
Natomiast na przedostatnim i ostatnim baaardzo mi się podobają.

Wieeeem Moim problemem są właśnie paznokcie środkowe - są krótkie i łopatowate, dlatego przy takiej długości wyglądają fatalnie.

Napisane przez Joasiunia:)

Kopara opada!!! Piekne masz pazurki Tez mi sie krotsze podobaja Ale jak pomalowame to dlugasne tez boskie No i ta plytka jaka dluuuuga!!! Nic tylko zazdroscic Zawsze taka mialas?

Tak, a właściwie - urodziłam się z dłuższą. Paznokcie mam po mamie, a właściwie - wszystkie kobiety w mojej rodzinie ze strony babci mają ładną płytkę. Po prostu jako dziecko strasznie nie lubiłam obcinania paznokci, niecierpliwiłam się, kiedy mama mi obcinała. Wierciłam się, przez co wiele razy potrafiła mi obciąć za krótko, aż do krwi. Za małą płytkę mam na trzech paznokciach. Reszta w miarę. Na kciukach mam aż do końca opuszka. Po kąpieli zawsze uwidacznia się, że mam długi i wąski tunel, co dodatkowo mnie smuciło, bo widać, że natura odwaliła kawał dobrej roboty, a ja mam takie problemy z wielkością wolnego brzegu. No i zawsze myślałam, że muszę się pogodzić z takimi krzywymi paznokciami. A tu jednak jest ratunek - olejowanie Jaram się strasznie i traktuję to jako wyzwanie. Czasem nachodzi mnie zwątpienie, ale dam radę. Musi się udać.

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Napisane przez Regista

Pjerniczku, ja pjerniczę, jakie szpony na niektórych zdjęciach Lord Voldemort może się schować Ale co Ci powiem, to Ci powiem, że różową część masz suuuper. I kształt, i długość A na ostatniej fotce, tej w drugim z kolei poście, pomalowanie na... jasny fiolet? Lila? Nie znam się, ale są meeega

Dziękuję! Na tej fotce ostatniej to, uwaga, kolor szary Wibo z Rossmanna. Najlepsze, że jakoś miałam doła tego dnia i ten kolor jeszcze bardziej to potęgował. Nie wytrzymałam i zmyłam po kilku godzinach. A teraz mam ochotę na taki szary mani Jeśli chcesz zobaczyć lila na moich pazurach, to sprawdź moją recenzję lakieru My Secret - foteczka jest

[Pjerniczek]

Napisane przez LuLila

Dobra, po jakiejś godzinie ogarnęłam wszystkie zdjęcia wraz z dokładnymi datami wykonania i TADAM! Myślałam, że efekty będą gorsze, ale nie jest tak źle Dla leniuchów lub niecierpliwych: kliknijcie od razu na ostatnie zdjęcie . Na zdjęciach są wszystkie daty, tutaj tylko takie dopowiedzenie:
1) Sam początek, kiedy to miałam nadzieję na efekty za miesiąc-dwa Z tego co pamiętam to olejowałam wtedy tym, co miałam: olejem ze słodkich migdałów, oliwą z oliwek oraz oliwką Babydream dla dzieci.
2) Teleportacja! Rok później noszę długie, aż zniekształcone (proszę, nie oceniajcie moich zdolności malowania/nadawania kształtu, dopiero się uczę ) "migdałki", czy co to tam miało być.
Czarne paznokcie to stopniowe przechodzenie do kwadratów (ta, bo łopaty i kwadraty to geniaaalne połączenie ), lakier Miss Sporty nr. 080 (tak mi się wydaje).
Potem mój przyrost na kciuku, następnie jakoś dziwnie nałożony (?) lakier Essie Mint Candy Apple.
3) -
4) Łopaty, łopaty wszędzie. Lakier (jeden z moich ulubionych) to Golden Rose Paris, niestety numer się zmazał
5) Przyrost pojawił się z dnia na dzień
6) Króciaki, lakier: Lovely Nude nr. 5 (polecam zarówno ten, jak i wszystkie inne odcienie z serii Nude)
Niżej mani z soboty, trochę są dłuższe. Lakier Miss Sporty nr. 456
7) Moje dzisiejsze pazurki + olejek limonka i oliwa Alterry
8) No i najważniejsze zdjęcie, które w sumie mnie samą zszokowało. Narzekam na to co mam teraz, a to co było 1,5 roku temu...

Miałam więcej zdjęć, ale wszystkich przesłać mi się nie udało .
Zachęcam Was, dziewczyny, do robienia zdjęć swoim paznokciom! Np. za każdym razem gdy przyrost ruszy, gdy zrobicie sobie manicure, gdy go zmyjecie itd.

A i jeszcze jedno, na ostatnim zdjęciu paznokcie są całkowicie naked

Ale zmiana, rewelacja! Jakbym patrzyła na dłonie dwóch różnych osób! Jesteś moją motywacją

[Joasiunia:)]

Zaszalalam... Kupilam olejki khadi migdalowy i kokosowy... We wlosieta tez bede wcierac

[LuLila]

Poison.iv ja właśnie kupiłam w jakimś azjatyckim sklepie nierafinowany z KTC i żałuję że nie wzięłam większej pojemności

Taka owaka 77 dziękuję . Spokojnie doczekasz się swoich efektów, u mnie coś zaczęło się widocznie zmieniać dopiero po jakims roku (wczesniej tylko skórki lepsze, plus nosiłam paznokcie dłuzsze), u niektórych jest to miesiąc, a u Ciebie...? Sama się przekonasz

[Smerfetka696969]

Napisane przez LuLila

Oj dzięki . Od siebie polecam olej kokosowy, chociaż jego raczej w Rossie nie ma



Dziękuję Oby w ciągu kolejnego roku ruszył drugie tyle to będę szczęśliwa



A ile używasz tej odżywki? Ja kiedyś używałam jakiejś odżywki (Celia?), babcia nie używała (), dała mi, ja tylko szybko rzuciłam okiem czy nie ma formaldehydu, a że nie miała to nawet jej o nic złego nie podejrzewałam. Zależało mi tylko na czymś ochronnym pod lakier i tyle. Używam tydzień, dwa, miesiąc. Aż po którymś zmyciu lakieru patrzę a od mojego paznokcia odrywają się pionowe paski płytki, jakbym ją postrzępiła. Odstawiłam w końcu to cholerstwo i nowa, rosnąca płytka była w porządku. Nic poza tą odżywką nie zmieniałam, tym bardziej nie tarłam niczym paznokci.
Więc może zmień odżywkę? Chociaż Sally Hansen to dobra marka, ale reakcja paznokci raczej nie zależy od opinii firmy .

Niby dobra, ale kupiłam odzywke i jest do dupy..

[Drakan]

Uff, udało mi się jako tako wyprowadzić pazury z suchoty spowodowanej malowaniem. Psia jego mać, ma któraś z Was pomysł jak temu radzić na przyszłość? To nie jest normalne, że po tygodniu malowania i olejowania pazury są kruche i suche jak chipsy... Przez ostatnie 2 dni pazury wchłaniały wszystkie oleje w tempie zastraszającym, a samych olejowań w ciągu dnia mogło być z 5.

[kizdaM]

A mi własnie na wszystkich pazurach chyba cofnął się przyrost :/ wystarczylo ponad godzinę sprzątania kuchni przed przeprowadzką :/ a została reszta mieszkania ... oczywiście w rękawiczkach

[LuLila]

Pjerniczku ojej dzięki W sumie to chcialabym miec takie paznocie jak Majowa Rosa... na samym początku

Smerfetka znaczy ja MYŚLĘ ze to dobra marka, tak slyszalam i wydaje mi sie, ze taka ma opinie, ale nic nie mialam i jakos mnie nie kusi... Wolę swój utwardzacz Paese

[kokila]

Przez jakiś czas nie olejowałam, a teraz po Alterze cofa mi się przyrost! Czemu? Co na to poradzić?!

[Smerfetka696969]

Napisane przez LuLila

Pjerniczku ojej dzięki W sumie to chcialabym miec takie paznocie jak Majowa Rosa... na samym początku

Smerfetka znaczy ja MYŚLĘ ze to dobra marka, tak slyszalam i wydaje mi sie, ze taka ma opinie, ale nic nie mialam i jakos mnie nie kusi... Wolę swój utwardzacz Paese

No no i dobry ten Paese?

[LuLila]

W ogole przepraszam za brak cytatow, cos mi na telefonie nie dziala i o :/

Smerfetka moje oczekiwania spelnia: nie zlazi platami, nadaje sie pod lakier, dlugo sie trzyma, nie szkodzi i chroni ale to utwardzacz, mam w planach przetestowac ich terapię witaminową i paznokcieć w plynie, zobaczymy jak to bedzie :P moze ktoras z Was miala?

[Smerfetka696969]

Napisane przez LuLila

W ogole przepraszam za brak cytatow, cos mi na telefonie nie dziala i o :/

Smerfetka moje oczekiwania spelnia: nie zlazi platami, nadaje sie pod lakier, dlugo sie trzyma, nie szkodzi i chroni ale to utwardzacz, mam w planach przetestowac ich terapię witaminową i paznokcieć w plynie, zobaczymy jak to bedzie :P moze ktoras z Was miala?

Mi wizaż na telefonie też coś misza w ogóle się zalogować nie mogę -.-

Teraz widzę, że ciekawe mają te odżywki

[LuLila]

Smerfetka ja wczoraj w ogole nawet strony wizazu nie moglam otworzyc...
Bo to ogolnie ciekawa firma jest zakochalam sie w ich pudrze bambusowym(chyba juz z 6 opakowan mialam) a teraz szukam u nich swojego must have'u paznokciowego a ze utwardzacz mi sie konczy to szykuja sie zakupy

[201606220925]

Napisane przez kokila

Przez jakiś czas nie olejowałam, a teraz po Alterze cofa mi się przyrost! Czemu? Co na to poradzić?!

może to nie po olejku Alterra tylko przez coś innego? czasami zwykłe zdrapywanie czegoś np jakiejś naklejki może cofnąć przyrost, po prostu dłubanie pod paznokciami