Nie wiem co robić,pomocy - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > W krzywym zwierciadle odchudzania

Notka

W krzywym zwierciadle odchudzania
Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
  • Jest to forum stworzone dla osób, które chcą zwalczać wszystkie choroby powiązane z zaburzeniem łaknienia (anoreksja, bulimia, kompulsywne objadanie się) oraz dla osób, które pragną takim osobom radzić, pomagać i wspierać.
  • Na tym forum nie można namawiać do drastycznych metod zrzucania wagi, lecz można pisać o terapii przy ED.
  • Jedynie na tym forum osoby z zaburzeniami łaknienia mogą tworzyć swoje grupy wsparcia.
  • Forum to nie zastępuje psychologa ani profesjonalnej terapii.
  • Redakcja nie bierze odpowiedzialności za udzielane tutaj porady, natomiast z pełną stanowczością będziemy tępić wszelkie wątki "pro-ana".
  • Na forum obowiązuje dodatek do regulaminu, zapoznaj się z nim zanim weźmiesz udział w dyskusji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-12-28, 15:04   #1
kizamiza2000
Przyczajenie
 
Avatar kizamiza2000
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 23

Nie wiem co robić,pomocy


Nie jestem pewna czy pisze na dobrym forum...w ogóle niczego nie jestem pewna. Mam 16 lat, od 13 roku życia choruję na ed. Najpierw ciężka anoreksja, teraz bulimia przeplatana z kompulsami. Nie mogę tak dłużej żyć, najgorsza jest nadwaga, nie potrafię nawet opisać tego, jaka jestem brzydka. Zawsze dobrze się uczyłam (generalnie byłam tzw.złotym dzieckiem), poszłam przez to do jednego z najlepszych gimnazjów w mieście. Jednak od jakiegoś czasu w ogóle nie uczę się, przestało zależeć mi na ocenach, olimpiadach, przestałam mieć jakiekolwiek pasje, interesuje mnie tylko chudnięcie. Bywają okresy, gdzie mam ochotę rzucić to wszystko, siedzieć w domu do konca życia i nic już nie robić.
Próbowałam chodzić do psychologów/dietetyków ale to nic nie daje, szybko się zniechęcałam i nic z tego nie wynikało. Myślałam o psychiatrze, najchętniej zaczęłabym brać jakieś leki, sama nie dam sobie chyba z tym rady...
Dodam że owszem, mam dużą rodzinę, oboje rodziców w domu ale mamy ostatnio problemy finansowe i niezbyt obchodzą ich moje 'fanaberie' ;/
Najgorsze jest objadanie się; lubię wymiotować, nie mam z tym problemu ale to błędne koło..Nic nie chudnę a wiem, że powoli niszczę sobie zdrowie. Poza tym nie mogę żyć dłużej z taką wagą...
Co mam robić? Zapisać się do psychiatry? (Tego też bardzo się boję, jeśli nie dostanę leków to wszystko i tak na marne, na żadną terapię nie pójdę) A może czekać, próbować samemu się jakoś 'ogarnąć'?
__________________
'Litował się nad nimi, sam godzien litości...'
kizamiza2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-28, 20:38   #2
macerata
Zakorzenienie
 
Avatar macerata
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 102
Dot.: Nie wiem co robić,pomocy

chciałabyś dostać proszki cudownie rozwiązujące problemy, tak?

moim zdaniem-najpierw musisz dorosnąć
dorosnąć w sensie-dojrzeć do myślenia w innych kategoriach
dojrzeć do podjęcia decyzji, czy chcesz rozwiązać problem i jak bardzo chcesz
bo jesli szukasz magicznych środków-to jesteś bardzo daleka od takiej "dojrzałości" i raczej bardzo daleka od gotowości na zmierzenie się z problemem

nie doceniasz wroga i oczekujesz łatwych rozwiązań
nie ma łatwych rozwiązań a niedoceniany wróg będzie miał jeszcze pewnie długo pole do popisu wyniszczając Twoje ciało i psychikę

prawdopodobnie będziesz musiała kiedyć dojrzeć do podjęcia decyzji o terapii i świadomie-dobrowolnym poddaniu się jej

póki nie jesteś na to gotowa raczej nie wydarzy się żaden postęp
Ty nie za bardzo jesteś świadoma powagi problemu, a tym samym raczej sama też sobie nie pomożesz
nie dojrzałaś też do tego, by pozwolić komuś sobie pomóc
prawdopodobnie nie dojrzałaś do tego, by zdać sobie sprawę ze skali problemu

coś mi się wydaje, że pozostaje czekać
może kilka miesięcy, może kilka lat
aż poczucie bezsilności być może sprawi, że zmienisz podejście
poczucie bezsilności wynikające z dużo większego niż dziś wyniszczenia ciała, ale przede wszystkim psychiki

no, chyba że coś się "samo trochę naprawi" w toku różnych życiowych zmian, jakichś trudnych do przewidzenia wypadków..

tak czy inaczej przy dzisiejszym podejściu raczej niczego dobrego bym się nie spodziewała
pozytywnych prognoz-brak
__________________
#########################
.............. .............
macerata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-29, 10:29   #3
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Nie wiem co robić,pomocy

dziewczyno, może szukasz nie tam, gdzie trzeba? na pewno jesteś wrażliwą osobą. z tego, co piszesz, te okresy, kiedy nic ci się nie chce, sa zrozumiałe, bo jesli zawsze byłaś "złotym dzieckiem", pewnie nie dla siebie,co? ja uczyłam się dobrze dla rodziców (wiem, głupie), bo co ludzie powiedzą itp. nigdy dla siebie. w sumie to rzadko robię w życiu to, co lubię, bo nie mam warunków.
ale nie o tym miałam pisać.

masz cel w życiu? czujesz,że to ma jakiś sens?
kochana, może masz początki depresji?
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:26.