* Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III

[MONIKA1850]

Witam kochane

Normalnie zapomnialam juz jak pisac posty
Coś mało się ostatnio tu dzieje
U nas ok,dzieci w tym sezonie jeszcze nie chorowały co jest porostu jakimś cudem i odpukać-aby tak dalejDaria tylko była raz przeziębiona.Dzieci maja od piątku ferie więc sobie odpoczną,zwłaszcza Bartosz który od ubiegłej środy ma rękę w gipsieprzewrócił sie w drodze ze szkoły bo ślisko było i trach,na pogotowiu spędziliśmy 4 godziny-koszmarz ta naszą służbą zdrowia1 lutego jedziemy do kontroli.

Daria ma w piątek bal przebierańców w przedszkolu i już się nie może doczekać

A ja czuję sie ok,tylko troszku mi się przytyłomusze zacząc coś robic bo to efekty małej dawki ruchu,kiedys jak rowerem jeździłąm to bylo ok a teraz wszedzię autem

Muszę kończyć napiszę potem więcej.Piszcie co u was?????
Buziaki

[magdawikp]

a już myślałam, ze nikt nie napisze

u nas maluchy się nie uchowały - teraz raczej zdrowe
choć Grzes ma katar i kaszle - ale wylazły mu 4 i kły się szykują - więc chyba to jest główna przyczyna
a tak generalnie to nic nowego
choć - Grześ zaczął wyłazic na stół - zaczaił, ze jak zrobi sobie "schodki" to sie tam znajdzie i trzeba go pilnować

[edytcia]

Cześć dziewczyny!!!

A nas nie ominęło... Choć kilka dni temu mówiłam, że super bo mała jeszcze od początku września nie chorowała, a tu bęc! Zapalenie oskrzeli, harle mi strasznie, muszę chyba wziąć ją dziś do siebie bo nie wyrobię w nocy...


Monika jeszcze raz STO LAT!!! Co ty opowiadasz, że przytyłaś... Wyglądasz zabójczo, zwłaszcza w tych kręconych włosach Super, choć przyznam, że bym Cię nie poznała.

magda super, że choróbska Was w miarę omijają. Grześ już pewnie duży.

Ciekawe co u reszty dziewczyn. Odzywać się

[Doridee]

Hej!!! Śniło mi sie w nocy, że w końcu zaczęłyście pisać No i proszę - proroczy sen Co prawda Monki nie widzę, a śniła mi sie, śniła... Monka hop hop

Ja właśnie spijam szybką kawkę przed pracą, dobrze ze dzis piatek. Co prawda jutro też pracuję ale to tylko 4h.

Edycia Zosia nie chorowała od września??? W szoku jestem... Ala w zasadzie coś łapie co 2 tyg. Raz poważniej innym razem sam katar, ale generalnie choruje sporo
A co u Ciebie? Pracujesz?? Ja ciągle szukam innej pracy ale

Monika miałaś urodzinki? STO LAT STO LAT!!!! Jestem pewna, że ślicznie wyglądasz!! A pare kilo wiecej akurat Tobie na pewno nie zaszkodziło. Pech z tą ręka Bartosza, naprawdę.

Magda pokaż dzieciaczki, pewnie Grzesia nie poznamy

Muszę już uciekać. Piszcie laski co u Was, powklejajcie jakieś zdjecia!! Co robiłyście na sylwka??? My zrobiliśmy imprezę u nas, lekko przebieraną, ja byłam blondi

[gosiula]

Hej laski.
Doridee- nie przejmuj się chorowaniem Ali.
Pamiętacie co ja miałam w ubiegłym roku -non stop na zwolnieniu.
W tym roku jest zupełnie inaczej.
Co prawda tydzień przed świetami Ninka miała ospę ,ale przeszła ją koncertowo - może z 8 krostek miała.
Ale ja miałam dzięki temu wymówkę ,żeby nie jechać na święta do teściów i właśnie od tego czasu próbuję sobie ułożyć na nowo życie.
Kiepsko idzie ,ale to chyba dlatego ,ze ja sie bardzo bronie ,a poza tym ciagle mam w głowie i w sercu mojego męża.
Na moje szczęscie Nina zawojowała mojego nowego partnera ,a on jej tez bardzo pasuje .
Oskar patrzy trochę spod byka ,ale dlatego ,że jest juz duży i inaczej to przyjmuje .Na szczęscie nie robi mi problemów z tego tytułu.

[MONIKA1850]

Dzieki za życzenia

Edytcia dziekuję dziekujękażdy uważa że ładnie mi w lokach,nawet sama sie w nich dobrze czujemam krótkie włosy teraz i mialam problem z fryzura bo ni to upiąć ni to nicno i wyszły loczki

Wiesz nasze maluchy też nie chorowały w tym sezonie,ostatnio to chyba coś w kwietniu ubiegłego roku,a tak pozatym to jakies małe przeziębienie tylko się zdazało ale obyło sie bez lekow,Daria to wogóle w swoim życiu jakaś rekordzistka jest bo antybiotyk miała może zapisane 2-4razyno i to oczywiście wielkie szczęscie,zreszta nasza lekarka rodzinna stroni od przepisywania antybiotyków chyba że jest to naprawde koniecznemoże te nasze bąble taką odporność mająsama niewiem

Daria jest w przedszkolu,mają imprezkę bal przebierańcówa Bartosz siedzi biedny i koloruje, jedną reką nawet kredek naostrzyć nie może
No i muszę się pochwalić naszą pierworodną córką która ma talent w lekkoatletycejuz trzykrotnie zdobyła złoto w biegu na 60m i sztafecie w zawodach powiatowych

Ja mam teraz mase roboty z papierami,koniec roku,oczatek nowego,wszystkie zestawienia,inwentaryzacj e it mam teraz na głowie.

Gosiula napewno ułozysz sobie zycie na nowożyczę ci tego z całego serca,o tym wszystkim co musiałas przejśc należy ci sie dużo szczęscia.

My w Sylwka byliśmy na domówce u tzta siostry-fajno byłoa tydzien pozniej wybawiliśmy się genialnie na weselu u naszego kolegizreszta wkleilam fotki na Nk

Piszcie,piszcie,niech wateczek nam odzyje

[magdawikp]

Napisane przez gosiula

od tego czasu próbuję sobie ułożyć na nowo życie.
Kiepsko idzie ,ale to chyba dlatego ,ze ja sie bardzo bronie ,a poza tym ciagle mam w głowie i w sercu mojego męża.

ułożysz sobie życie - a mąż zawsze będzie w Twoim sercu - to chyba normalne
bardzo dobrze, ze mała się dogaduje z nim
nie bee cyt. Moniki - ale tak samo uważam

generalnei super, ze się ruszyłyście z pisaniem

u nas maluchy tez chorują - teraz mamy trochę oddechu
ale znowu ja mam problem z zatokami i gardłem - teraz jestem na drugim antybiotyku - zastrzyki
jestem umówiona na wymazy - zobaczymy co jest grane - czy to bakteria czy zwykły spadek odporności
a Grzes sie zmienił - teraz jest prawie blond

[edytcia]

Oooo jaki odzew, super!

Doridee no proroczy sen miałaś
Zosia od wrześnie nie była chora - potwierdzam. A dokładnie od lipca, kiedy to miała ospę. Teraz też nie jest bardzo źle, bo "tylko" kaszle. Nie ma temperatury, no i w nocy śpi spokojnie, odpukać.
Pracuję. Jest ok. Kilka fajnych osób, z którymi zawsze można pogadać. Poza tym to jakieś zmiany mają w firmie być teraz, reorganizacja, więc zobaczymy co to będzie Mam nadzieję, że ocaleje.

Myśmy na Sylwestra byli u znajomych na parapetówce - wybudowali i wprowadzili się do nowego domu. Było super. Około 30osób. Imprezowaliśmy do 6tej rano i gdyby nie obowiązki z dziećmi to byśmy siedzieli dłużej

gosiula męża chyba zawsze w sercu mieć będziesz, ale to chyba nie przeszkadza w niczym... tak mi się wydaje. Najważniejsze to chyba, żeby ta nowa osoba zaakceptowała, że kiedyś byłaś z kimś w takim związku, no i żeby dzieci były na tak, bo wtedy masz ten komfort psychiczny. Fajnie, że Ninka akceptuje nową osobę, a Oskar pewnie potrzebuje trochę czasu.
Generalnie - gratulacje i
Pokaż Ninkę - ślicznotkę.

[Iwona6]

Hej!
Ale fajnie, piszecie!!!
U mnie norma, Marysia podczas przerwy - ferii zawsze jakaś taka przeziębiona. Więc dwa dni wolne jakie mam będą bardzo intenswynie miłe.
Edytcia gratulacje, mnie się buty, szczególnie niektóre bardzo podobają....a praca miła jest??

Piszcie piszcie, ja chętnie poczytam..
Buziaki!

[edytcia]

Iwona no generalnie jest ok. Dobrze, że jestem w tym dziale, bo jest w miarę spokój.

Ranyy jak mnie dziś głowa boli, koszmar. To chyba jakiś halny, czy zmiana pogody.

Zosia mi kaszlała dziś w nocy wicj. Musiałam dać jj sinecod, no i jak ręką odjął. Oby mi się wykurowała szybko.

[Ficca]

https://wizaz.pl/akcje/rossmann/rossm...il-223311.html
proszę oddajcie głosy na moja Julie

za wszystkie głosy dziekuje

[kism]

Witajcie miłe Wizażanki!
Postanowiłam w tym wątku napisać mój pierwszy post, ponieważ jestem szczęśliwą mamą Maksymiliniana (ur. 28.03.2006). Natomiast forum wizaz.pl bardzo mi się spodobało, odkąd zaczęłam na nie częściej trafiać. W ostatnich miesiącach niemal za każdym razem, kiedy wyszukiwałam coś na googlach, to wyskakiwał mi wizaz.pl i bardzo mi się spodobała tutejsza atmosfera.
Na razie niestety tylko pobieżnie przeczytałam ten wątek, ale już widzę, że mogę dzielić z Wami moje problemy dnia codziennego (brak czasu i choroby syna), mam nadzieję, że radości do podzielenia też się znajdą
Co prawda zauważyłam, że na początku wątku wypisane są mamy od maja do sierpnia, ale nie znalazłam wątku z dzieciaczkami z marca 2006, więc mam nadzieję, że mnie tu przyjmiecie
Póki co pozdrawiam wszystkich. Może pomogę trochę w ożywieniu wątku!

[kism]

Odnalazłam już "swój" wątek, więc się żegnam i życzę, żeby Wam wątek nie wygasał

[Sniezynka21]

sprawdzam czy dziala

[edytcia]

Napisane przez Sniezynka21

sprawdzam czy dziala

Nie no Kaśka tak bardzo się nie rozpisuj
Co tam u Was dziewczynki?


Moja - odpukać już lepiej i dziś już była w przedszkolu. Mam nadzieję, że nic nowego sę nie rozwinie.

[magdawikp]

Napisane przez Sniezynka21

sprawdzam czy dziala

działa

[gosiula]

Co jedna to lepsza.
A czytac nie ma co.

edytcia- w dobrej firmie pracujesz .jak sobie kupiłam jedne buty Badury to chyba do końca życia będę je nosić i będą jak nowe.

U mnie narazie wszystko w normie. Nina troszkę pokasłuje ,ale źle nie jest.
Zabrałam dzieciaki w niedzielę do kina na safari w 3 D i było miło.
Z tym ,że ja do kina to musze dojechać 100 km ( w takiej dziurze mieszkam).

Na sobote mamy zaproszenie na 30-tke żony mojego szwagra i nie wiem co mam robic .
Bo zapraszała serdecznie ( mam nadzieję ,ze szczerze) mnie razem z Piotrem . I nie wiem jak to rozstrzygnąć ć .Z jednej strony chciałabym żeby ze mna pojechał ,ale z drugiej to wiem ,że będą oceniać ,porównywać itp.

Z kolei w następny piątek Piotr odchodzi z pracy ( wojsko) na emeryturę ( spokojnie jest młodszy ode mnie -ale wzgledy zdrowotne) i uparł sie żebym z nim poszła na pożegananie .Impreza na ponad 100 osób .No i teraz szukam kiecki żeby zabłysnać .

[magdawikp]

Gosia - co do imienin to nie dziwię się, ze się wahasz - ale pomyśl - przecież przyjdzie taki dzień, że go zobaczą - a porównywać będą zawsze
może podejdź do tego tak - pierwsze koty za płoty - i idź z nim i dobrze się baw

jak upolujesz kieckę to pokaż

u nas - TŻ wyjechał na Ukrainę i jestem sama z maluchami - oby nie padał śnieg
generalnie jesteśmy raczej zdrowi
Iza przechodzi jakiś bunt 5 latka - chyba i stała się strasznie "mądra"
Grześ rośnie i przygotowuje się do buntu dwulatka.
i tyle z nowości

[edytcia]

Gosiula ja bym na 30tkę poszła chociaż na chwilę. Może i atmosfera będzie taka, że będą porównywać, ale kiedyś to musi nadejść - tak jak Magda pisze. Także trzymam kciuki.
A na takie wojskowe pożeganie to sama bym się przeszła Kup jakąś super kieckę i niech Piotrek padnie jak Cię ujrzy

Magda ciesze się, że dzieciaki zdrowe. Oby jak najdłużej. Myśmy przeszły teraz zapalenie oskrzeli i mam nadzieję, że już nas nic nie ruszy.


Dziś był w przedszkolu dzień babci i dziadka. Miałam z małej anioła jak większość dziewczynek. Śpiewała kolędę do mikrofon - odlot, bo robiła miny jakby jakiegoś hard rocka śpiewała.

[Sniezynka21]

Prosze sie tu ze mnie nie nabijac Napisalam raz wielkiego posta i mi wcielo, pozniej drugi raz i wyswietlil mi sie jakis komunikat, ale nic nie kumalam czego ode mnie chca, Monka miala mi przetlumaczyc, ale chyba zalala pale

Gosiula domyslam sie, ze ciezko Ci, ale chyba tez bym poszla z nim, w sumie tak jak dziewczyny pisza w koncu nadejdzie taki dzien, ze bedziesz musiala Go przedstawic rodzinie, wiec mysle, ze nie ma co odwlekac... A pochwal no sie gdzies Go poznala i napisz cos wiecej o nim...

Magda Twoj TZet pojechal sluzbowo na Ukraine ???? Na dlugo ???

Monka Ty stara ruro gdzie sie podziewasz ?????

Monika ogladalam zdjecia na NK wygladasz przepieknie !!!!

Edytcia GRATULUJE Zaraz wejde w linka i sie rozejrze

GosiaSzymonek co u Ciebie szczypiorku ??? Obiecalas zdjecia nowej figurki wkleic !!

Iwona jak Marysia, lepiej juz ??? Co nowego u Was ????


U nas, jak zwykle po staremu. Dziolszki zdrowe na szczescie ! TZet ostatnio czesto lata do Pl ( sluzbowo ) a ja odpoczywam, jak Go nie ma
Ja tez mam kupe pracy, wzielam jeszcze 2 dodatkowe, takze wolna mam tylko niedziele, ale dobrze placa wiec zagryzam zeby

Chyba wsio...

[magdawikp]

Śniezynko - służbowo - dziś już ma wracać - jak szybko pojdzie na granicy to bedzie wieczorem

[Sniezynka21]

Magda Ty pewnie teraz cieszysz sie mezem co ??

A Wy jak zawsze troszke popisza i kilka tyg cisza.....

[Gosia_Szymonek]

Cześć Dziewczynki
Jestem i żyję ale co to za życie

Śnieżynka, u mnie OK, ale niestety po II fazie odpuściłam sobie fazę III i już tak zostało.
Ważę ok.61,5 kg, omijam węglowodany takie jak chleb, ziemniaki, makaron, ryż, kasze itp. szeroki łukiem. Wsuwam białko i warzywa, dopycham czymś na co przyjdzie mi ochota i jest OK. Zastanawiam się czy to wróci do normalności, bo od maja zeszłego roku nie jem owoców, jakiś taki uraz mi pozostał. Na szczęscie waga nie rośnie, a tego najbardziej się boję. Noszę rozmiar 38 a wciąż czuję się jak mega grubaska i to jest zaskakująco smutne bo liczyłam na fajerwerki a tu ni chu chu Fakt, że wchodzę do sklepu, biorę spodnie rozm. 38 (wcześniej było to 44!!!!) i kupuję. Ale myślałam, ze to ciało będzie jednak inaczej wyglądało. Ech... jak nie urok to... przemarsz wojsk
A co do zdjęć, to szczerze mówiąc nie mam zdjeć. Zrobiłam sobie foty w bieliźnie przed i po i widać różnicę dość fajną, ale nie kolosalną. No i nie są to fotki które mogłabym wystawiac na publiczny widok. Mam nadzieję, że wkrótce nadarzy się okazja i ktoś mi cyknie pare zdjęć. Przy najbliższej okazji napewno się upomnę.

Doridee, WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZIN

Gosiula, fajnie czytać, że Ci się układa, naprawdę bardzo się cieszę. Ja też uważam, że powinnaś się wybrać na imprezę do szwagierki. Zawsze musi byc ten pierwszy raz kiedy zobaczą Twojego Partnera, bo przecież w końcu go zobaczą, a im później tym bardziej będziesz się denerwować. Jedynym przeciwwskazaniem byłoby to gdybyś nie była go pewna, tzn. że to coś poważniejszego, że to tylko coś niewiele znaczącego, epizod. Ale to tylko Ty już wiesz.

Pozdrawiam wszystkie dziewczynki, pamiętam o Was cały czas i zaglądam ale jakoś nie mam ostatnio o czym pisać.

[magdawikp]

Napisane przez Sniezynka21

Magda Ty pewnie teraz cieszysz sie mezem co ??

TŻ werócił około 1 dopiero

[Doridee]

Gosiu dziekuję za życzenia i pamięć
Kurcze, super masz wagę, ale coś w tym jest że mimo dużej utraty wagi często dziewczyny dalej są niezadowolone z efektów... A powiedz mi, czy ćwiczysz? Bo moze tu jest pies pogrzebany? Niestety sama dieta to za mało żeby ciałko było ładne i jędrne... Ja też ostatnio przytyłam, niestety z wiekiem coraz trudniej zapanować nad kilogramami
Pokaż się Pewnie wyglądasz super, zaraz Cię tu dowartościujemy

Ja mam od poniedziałku urlop (do dziś), ale czasu jak na lekarstwo bo mam Alę w domu. Niestety ma problemy z prawym uszkiem. Poszliśmy na rutynową kontrolę do laryngologa nie przeczuwając nic poważnego i okazało sie, ze Ala ma przewlekłe zapalenie ucha i niedosłuch 30%. Dostała antybiotyk i syropy rozrzedzające wydzielinę. Do tego miała ćwiczyć ze słomką i naświetlenia lampą Bioptron. Wczoraj byliśmy na kontroli i niestety kicha, nie ma poprawy. Co prawda nie przykładaliśmy sie do ćwiczeń przez ten tydzień, nie wiedziałąm że są tak ważne. Teraz ma przez miesiac ćwiczyć ze słomką + 2 razy dziennie dmuchać balonik nosem. Z tego co mówił lekarz mamy 2 m-ce na działania, jak ćwiczenia nie pomogą czeka nas operacyjne odciąganie płynu z ucha. Najciekawsze, ze Ala nie skarżyła sie na ból uszka. Fakt faktem przechodziła ostatnio zap. ucha ale rzekomo wszystko było już w porządku. Musze zmienić lekarkę. Wkurzona jestem strasznie!!

[Sniezynka21]

Doridee spoznione, ale szczere zyczenia urodzinowe
Jak tam Alicja, cwiczysz z nia codziennie ??? Pomaga cos, czy dopiero bedzie wiadomo na kolejnej wizycie u lekarza ????? W ogole Ci sie nie dziwie, ze wkurzona jestes na swoja lekarke, tez bym zmienila.... Daj znac jak z Alicja. rzymam kciuki, zeby wszystko ladnie sie ulozylo i obedzie sie bez komplikacji !!

Edytcia wszystkiego co najlepsze z okazji urodzin

Gosiula jak tam po imprezie`?? Wybralas sie sama czy z partnerem ??? Opowiadaj jak bylo !

Parapet co u Ciebie, dawno sie nie odzywalas ?! Napisz choc slowo...

GosiaSzymonek to i tak ladnie Ci sie waga trzyma. Mi niestety nieco podskoczyla, ale znowu jestem na diecie

Moj TZet wyjechal dzisiaj w delegacje - w piatek wraca, wiec mam chwile dla siebie...

Odzywajcie sie dziewuszki....

[Sniezynka21]

Co jest dziewczeta ???

[edytcia]

Śniezynka dzieki

U nas bez zmian dalej. Dziś chciałam iść do fryzjerki, ale nie miała miejsca i niestety muszę to odłożyć Szkoda by jutro z kumpelami idziemy gdzieś wyjść.

gosiula dawaj znać co tam po imprezie.

Doridee jak tam Ala? Ćwiczycie?

[Sniezynka21]

No nareszcie jakis odzew

Mojego TZeta nie ma w domu, wiec mam wiecej czasu na kompa

Edytcia swietowalas ur ???? Czesto robicie takie babskie wypady ?????

Edit: Chcialam zaglosowac, ale chyba glosowanie juz skonczone....

[edytcia]

Napisane przez Sniezynka21

No nareszcie jakis odzew

Mojego TZeta nie ma w domu, wiec mam wiecej czasu na kompa

Edytcia swietowalas ur ???? Czesto robicie takie babskie wypady ?????

Edit: Chcialam zaglosowac, ale chyba glosowanie juz skonczone....

My tak raz w miesiącu chodzimy na taki wypad, bez szaleństw, ale zawsze coś zjemy dobrego i się pośmiejemy, takie odmóżdżenie

To do kiedy masz "spokój"? Kiedy mąż wraca?