samonta...?:(

[iinnkkaa]

hej jestem osoba strasznie niesmiala i malowmowna. bardzo mi to przeszkadza. nie mam przyjaciol bardzo brakuje mi przyjaciolki zeby z nia pogadac szczerze i wogole...mam chlopaka ale to nie to samo malo czasu spedzam z kolezankmi moze dlatego ze wiecej czasu spedzam ze swoim TZ ?moze mniejszyc z nim "widzenia" i isc do ludzi?ale ja nawet nie mam o czym z kims rozmaiwac ?jak sie zaprzyjaznic?gdzie suzkac przyjazki?

[izia17]

Ja też nie ma teraz takiej przyjaciółki od serca ale odkąd mam TŻ to jakoś mi to nie przeszkadza :P z nim mówie o wszystkim i o niczym (no moze o ciuchach i kosmetykach nie - to fakt, ale radze sobie ) głowa do góry bedzie dobrze nie chodz smutna, uśmiechaj się wtedy łatwiej się zaprzyjaźnić a jak już sie uda wtedy można sie wyżalać do woli Myśl pozytywnie Powodzenia!

[Martula_F]

ja tez nie mam przyjaciolki i tak jak i Tobie zastepuje mo ja tz...ale to czasem nie to samo...dziewczyna ma inny paglad na inne sprawy np na ogladanie sie za innymi dziewczynami mnie to np wkurza a dla niego to normalne...

[dorazmora]

Moja przejaciólka wyjechała za granicę i teraz tylko czasem kontaktujemy się na gg. O luźniejszych sprawach gadam z paroma babkami w pracy, a o tych trudniejszych tutaj, na forum. Nie jest źle........ i i jest jeszcze TZ z którym gadam o wszystkim. Nawet o oglądaniu się za babami. I to w formie "dyskutowanej", nie wykrzyczanej....he he

[hecate]

Nie radzilabym szukac przyjazni na sile - wystacza kolezanki.
I wlasnie ja tak mam - kilka kumpeli fajnych tutaj i PL. A o moich bolaczakch dolkach to nawijam do mojego TZ i do mamy.

[Firjal]

Też nie mam przyjaciółki, spędzam czas z TŻ, ale juz sie do tego przyzwyczaiłam.Wszystkie moje znajomości po liceum umarły, ludzie z uczelni mieszkają dalego ode mnie...ale nie narzekam...myśle optymistycznie.A poza tym już tyle razy sie na ludziach zawiodłam ("przyjaciółka") że podchodze do tych spraw bardziej z dystansem.

[iinnkkaa]

widze ze sama bez przyjaciolki nie jestem...ale z TŻ nie jest tak jak baba z baba nie mozna z nim pogadac o ciuchach kosmetykach, chodzenie godzinami po sklepach go nudzi i zawsze mi marudzi...a o kim pogadac o innych chlopakach; i dlatego mi troche takiej bliskiej przyjaciolki brak...mam kilka kolezanek ale to nie to samo powiem cos jednej a juz na drugi dzien wszyscy wiedza o tym tez tak maice?