2008-05-27, 16:29 | #61 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 547
|
Dot.: Seks w wodzie
I pamiętaj o tym co napisała jedna z dziewczyn - miłośc to wyzbycie się własnego egoizmu. Z tą troskliwością też trochę dziwnie skoro ma w nosie Twoje zdrowie i potrzeby ale Ty wiesz najlepeij. Jeśli jednak wizyta nie poskutkuje to zastanów się czyjego dobra chce ten człowiek i czy chce aby na pewno CAŁEJ CIebie i wszsytkiego co z takiego związku może wyjść...
|
2008-05-27, 16:30 | #62 |
Raczkowanie
|
Dot.: Seks w wodzie
Bardzo, bardzo wam dziękuje za dobre rady na pewno mam nad czym myśleć i nie poddam się bez walki zaczynam akcje :"ASIO GUMKI"
|
2008-05-27, 18:57 | #63 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
|
Dot.: Seks w wodzie
Cytat:
Co do gumek... hmmm łykając tabletki regularnie jest małe prawdopodobieństwo zajścia, co ma być to i tak będzie, nawet, jakbyś do tabsów i prezerwatywy dorzuciła jeszcze spiralę i stosunek przerywany, to też będzie jakieś tam prawdopodobieństwo zajścia. |
|
2008-05-28, 08:13 | #64 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 17
|
Dot.: Seks w wodzie
a co z antykoncepcją , jezeli nie przyjmuje się hormonów?
|
2008-05-28, 09:00 | #65 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Seks w wodzie
|
2008-05-28, 12:49 | #66 |
Raczkowanie
|
Dot.: Seks w wodzie
Pojawił się problem, powiedział, że nigdzie nie pójdzie ;( .................szlag by to trafił.
Chyba jakieś fatum nade mną krąży... pech za pechem. Chyba się upije lol2 kto ze mną? |
2008-05-28, 13:41 | #67 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Seks w wodzie
Cytat:
Nie chcę tu głośić teorii spiskowych, ale czy on się przejmuje stanem twojego zdrowia? |
|
2008-05-28, 14:12 | #68 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 547
|
Dot.: Seks w wodzie
Kochana, a spróbuj kategorycznie powiedziec, ze odstawiasz tabletki, pokaż, ze nie potrzebujesz jego łaski. Jak zobaczy, ze nie bedizesz go błagała o seks to może zmieni nastaiwenie. nie truj się na miłośc Boską
|
2008-05-28, 14:13 | #69 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 547
|
Dot.: Seks w wodzie
poza tym ot nie pech, bo on to orbi specjalnie, nie nazywaj tego fatum i pechem bo swoją uległościa mu na to pozwalasz - postaw się. Zwiazek to relacje dwóch ROWNORZĘDNYCH osób, a nie tej rządzącej i tej uległej.
|
2008-05-28, 16:02 | #70 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Seks w wodzie
Cytat:
Moze i jest troskliwy ale to chyba taka troskliwosc dominatora nad swoja niewolnica? |
|
2008-05-28, 19:26 | #71 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Seks w wodzie
1. prezerwatywa
2. prezerwatywa + globulka 3. spirala 4. szklanka w ody zamiast pominęłam coś? No niestety, tego zachowaniem troskliwym, opiekuńczym nie można nazwać. Niestety Kochana Cosel, ale to świadczy o egoizmie. Jesteś w pełni upoważniona do odstawienia zastrzyków bez wiedzy TŻ bo on się tym nie interesuje, tylko wymaga. |
2008-05-28, 22:36 | #72 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Seks w wodzie
Cytat:
nie pozwól się tak traktować! tez jestem ciekawa jak to uzasadnil...
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer [SIGPIC][/SIGPIC] |
|
2008-05-29, 06:28 | #73 |
Raczkowanie
|
Dot.: Seks w wodzie
Powiedział moje Drogie, że jemu nie potrzebny lekarz, że mu jednym uchem wleci drugim wyleci. Powiedział również, że skoro hormony mi szkodzą, żebym zaczęła stosować plastry. Oznajmił, że podejścia nie zmieni, koniec kropka. Gdybym na to przystała on i tak nie doceni jakie to dla mnie poświęcenie...
|
2008-05-29, 07:42 | #74 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 327
|
Dot.: Seks w wodzie
A plastry to niby nie hormony? Chyba komuś jednak przyda się solidna edukacja... A może i Ty mu powiesz, ze podejscia nie zmienisz koniec i kropka?
Fakt, trudno o kompromis jak ktos się uprze jak osioł, ale jestescie dorośli i czas żeby przestał zachowywać się jak dzieciak. Bo co to za argument, ze jednym uchem wleci drugim wyleci? No brak słów... |
2008-05-29, 08:20 | #75 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Seks w wodzie
Cytat:
Dziewczyno, co on jakiś Bóg Seksu jest że tak Ci zalezy? Aha, dla twojej i jego wiedzy - plasty sa nasączone hormonami. |
|
2008-05-29, 08:47 | #76 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Seks w wodzie
Jestem w niezmiennym ciężkim szoku.
|
2008-05-29, 09:08 | #77 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 547
|
Dot.: Seks w wodzie
|
2008-05-29, 09:15 | #78 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: road paved in gold
Wiadomości: 872
|
Dot.: Seks w wodzie
cosel, błagam, dla swojego zdrowia fizycznego i psychicznego... tak nie może być Powiedz mu że odstawiasz tabletki i koniec kropka. Nie będzie chciał seksu - to trudno, może wtedy coś do niego trafi.
__________________
|
2008-05-29, 09:15 | #79 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Seks w wodzie
Ja też...
ja po prostu nie rozumiem jak można dać się tak traktować! Odstaw te hormony, bo szkoda się truć...
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer [SIGPIC][/SIGPIC] |
2008-05-29, 09:55 | #80 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Seks w wodzie
Jak tylko zaczęło się u mnie okresowe kłucie wątroy (co nie jest niczym dziwnym, bo biorę dużo leków, a jeszcze brałam przeciwbólowe po cieżkim złamaniu) to powiedziałam: odstawiam tabsy, musimy pomyśleć nad inną antykoncepcją. I pomyśleliśmy, zakłądam spiralkę, to już pewne. Pewnie, mogłam powiedzieć: chłopie - nieródkom spiral nie zakładają, więc gumeczki kochany. Ale on ma uczulenie na lateks i oboje nie lubimy, więc... kurcze, można wspólnie coś uradzić. ale wspólnie, a nie... ręce opadają.
|
2008-05-29, 10:31 | #81 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
|
Dot.: Seks w wodzie
Cytat:
To dorosły facet, za chwilę kończy studia, więc nawet w przypadku ciąży nie powinno być nieszczęścia dla niego, jeżeli Cię naprawdę kocha i planuje z Tobą przyszłość. Ja też biorę tabletki, prezerwatyw nie stosujemy, i w ciąży nie jestem. Gdybym chciała je odstawić, nawet bym się TŻta o zdanie nie pytała, bo to moja sprawa. On MUSI taki wybór uszanować. W dodatku u Ciebie w grę wchodzi chora wątroba. Nad czym Ty się zastanawiasz w ogóle? Żebyś potem nie żałowała. A może on jest nieudacznikiem i się boi, że w razie ciąży nie utrzyma Ciebie i dziecka? Sorry za brutalny post, ale faceci panicznie bojący się ciąży zawsze byli dla mnie mocno podejrzani i nie nadający się do poważnego związku... |
|
2008-05-29, 10:40 | #82 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Seks w wodzie
Cytat:
|
|
2008-05-29, 10:47 | #83 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Seks w wodzie
Tez tak uważam. jeśli myśl o ewentualnej nieplanowanej ciązy przyprawia ich o myśli samobójcze, to niech się chłop zabija. Mi takiego nie szkoda.
|
2008-05-29, 11:12 | #84 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 721
|
Dot.: Seks w wodzie
Jak już ktoś tu powiedział jemu potrzebna jest edukacja.
Skoro jak twierdzisz on jest chorobliwie odpowiedzialny to bazując na tym stwierdzeniu wymagajmy od niego takiego właśnie zachowania. Nie chce iść do lekarza ok. Więc znajdź w necie informacje o tym czym są hormony i jakie są skutki ich stosowania. Wydaje mi się, że ten Pan potrzebuje pełnej świadomości. Przedstaw mu czy pokaż jak to dokładnie wygląda - z czym wiąże się branie tabletek (jest wiele wątków na samym Wizażu na ten temat). Jeśli mimo szczegółowego przedstawienia sprawy i informacji o tym jak negatywnie może wpływać na Ciebie branie tabletek on będzie trwał przy swoim zdaniu to wątpliwe jest to, że jest odpowiedzialny. Odpowiedzialność to nie tylko to, że skoro nie chce mieć dzieci to dba o to by ich nie było ale również troska o Twoje zdrowie. Życzę powodzenia w rozmowie i niesienia kaganka oświaty .
__________________
Stań się lepszym człowiekiem. I zanim poznasz kogoś upewnij się, że znasz siebie i że nie będziesz chciał być taki jak on chce, ale będziesz sobą. G.G. Márquez |
2008-05-29, 12:03 | #85 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Seks w wodzie
Co do autorki wątku: albo tablety, albo prezerwatywy. Takie podwójne zabezpieczenie nie ma sensu w sytuacji gdy bierzesz już tabletki. Co do seksu w wodzie to ja osobiście go nie lubię, ale może wam się spodoba.
Cytat:
Jego chorobliwy strach przed ciążą też jest niezbyt normalny. Ja na twoim miejscu bałabym się uprawiać z nim seks, on chyba nie dorósł jeszcze do tego. Powinniście poważnie porozmawiać i to wcale nie o gumkach tylko o jego podejściu. Nie musisz go od razu zostawiać po prostu wytłumacz mu, że swoim egoizmem wyrządza ci krzywdę być może na całe życie.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
|
2008-05-29, 12:07 | #86 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 496
|
Dot.: Seks w wodzie
Cytat:
__________________
PM 2011 |
|
2008-05-29, 12:17 | #87 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
|
Dot.: Seks w wodzie
I jaka to niby "odpowiedzialność", że nie chce dziecka i gada, że zabiłby się, gdybyś zaszła w ciążę. Przykre są te jego teksty. W związku odpowiedzialność jest podwójna: za siebie i partnera, a nie tylko za siebie.
|
2008-05-29, 14:25 | #88 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 443
|
Dot.: Seks w wodzie
he dobre a moze on nie chcę wiazać życia z nią bo jest młoda dobra on konczy studia(sory ale dupa z niego a nie wykształcony student) po drugie nie wiadomo ile masz lat ale jeśli sama sobie szkodzisz to jesteś dziecko dla mnie. Jak mój facet wie że mnie coś boli i się męczę też się denerwuje (bo ja nie biore zadnych tabletek wogóle nawet na przeziebienie a o antybiotykach nie ma mowy wogóle) jedynie po operacji musiałam ale przychodziło mi to z trudem i praktycznie wmuszali je we mnie żeby moich łeż nie widzieć z bólu. i szanuje to woli zrobić mi okład ciepły czy tam na przeziębienie mleko z czosnkiem. A twój facet poprostu mysli że jest bogiem a ty jego niewolnicą zrób to zrób tamto bo ja się boję..
dobre.. w innych rzeczach też mu tak ulegasz ????? jak przyjdzie do waszego slubu to będzie nie rób tak bo nie lubię nie zakłądaj takiej sukienki bo nie lubię... nie będę pisać zebyś go zostawiła bo wiem ze miłość jest ważna ale odstaw seks zapamiętaj ze nie jest to sprawa priorytetowa w szczególności gdy sie nie dogadujecie. dlaczego on ci każe niszczyć siebie nawet jest natyle niedojrzały ze nie chcę iść z tobą do lekarza ale co fakt to fakt prawda w oczy kole.... radzę przestać brać hormony w jakiejkolwiek postaci.. nie spać z nim a jak on o to poprosi to wtedy kochanie albo zgadzasz sie tylko z prezerwatywą bo moje zdrowie jest ważne albo wogóle nie ma seksu. |
2008-05-29, 14:30 | #89 |
Raczkowanie
|
Dot.: Seks w wodzie
No ale on wychodzi z założenia, że plastry omijają wątrobe. Słuchajcie kochane przecież mi się wydaję, że w dzisiejszych czasach prawdziwy facet powienien wiedzieć jak robić by dzieci nie mieć kiedy się ich nie chce (i nie mówię o metodzie hormony+prezerwatywy) i mieć je kiedy się chce. Wczoraj doszło do zbliżenia i oczywiście poprosiłam, żebyśmy spróbowali bez, żeby zobaczył jak jest przyjemnie itp, ale oczywiście nie. Skończyło się na tym,że ubrał się i poszedł a ja rzuciłam mu na odchodne śliczne słówko na W... Pękają mi nerwy. Ja nie chciałabym, żeby wizaż stał się dla mnie miejscem gdze piorę brudy, ale nawet nie mam się komu wygdać...Rozmawiałam o tym z mamą i nawet ona mi odradziłą stosowanie dwóch metod anty.
|
2008-05-29, 14:34 | #90 |
Raczkowanie
|
Dot.: Seks w wodzie
Ale tak jest prawie we wszystkim, ostatnio nawet jak zamawiałam buty z dziewczynami z wizazu i jemu się nie spodobały to mnie chciał zdołować mówił, że są brzydkie, ble i w ogóle. Później się uśmiechnął i powiedział:"Powiem Ci ze 3 razy, że są obrzydliwe jak je założysz i już więcej ich nie zobacze, bo zwątpisz" nie lubi czerwonych paznokci, więc oczywiście nie malowałam długo (chociaż kilka dni temu właśnie tak sobie pomalowałam pazurki), nie lubi turkusowego koloru, więc przestałam nosić ulubioną bluzkę.
Edytowane przez cosel Czas edycji: 2008-05-29 o 14:36 Powód: błąd |
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:01.