Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 2009 cz.6

[Mell_xx]

Ursullka powiem tylko WOW! Super wycieczka! Tania bardzo i szkoda byłoby nie pojechac... Pewnie załujesz, ze nie byłas tam z Mirkiem?
Deserek warstwowy z galaretki, smietanki z serkiem, pokruszonych ciasteczek i owocow, moze jutro zfobię fotkę, bo dzisiaj juz mi się nie chce

[jusmarkl]

haha ja sie urodzilam o 16:35 wiec prawie identyko!
Moj nick juz tlumacze jak powstal ... no wiec jus(justyna) mar(marek) kl(klaudia) ... tak go zalozylam sobie na poczcie kilka lat temu i juz wszedzie taki zakladam , zeby sie nie mylil. Marek to moj maz.
A napisz ile wazylas blizniaro. Ja 3600 i 56cm.
Kevin teraz ostatnio miesiac temu na wizycie mial 78cm , wiec malutki jest Wazy aktualnie 11kg. Urodzil sie o godz. 11:45.
Tubylcy zajmuja sie glownie wydobyciem wegla i elektrycznoscia z niego tworzona. Maz pracuje w kopalni wegla i ma kontrakt staly. Poza tym najwiecej to jest plantacji oliwek i produkcja oliwy. Duzo owocowych tez. Wino tez , bo to cyba w calej Hiszpanii ... oni tutaj pija wino do kazdego posilku.
http://nk.pl/profile/2932577
http://picasaweb.google.com/jusmarkl
no i mozna popodgladac moja rodzinke
Tak znam tu inne mamuski polskie nasze Bo tutaj jest sporo polskich rodzin ... do kopalni wegla Hiszpania sprowadzala pracownikow z Polski .. bo to fachowcy ze slaska haha. Hiszpanie sie nie znaja , a uczyc od podstaw po co jak mozna od razu fachowcow wziasc. Po drugie sprawdzone juz maja , ze Polacy lepiej pracuja wydajniej. Hiszpan musi sobie robic przerwe w polowie i rusza sie jak mucha w smole ... aaa motto Hiszpan to "co mozesz zrobic dzisiaj zrob jutro ... lub za tydzien" ...
Jezyk znam . Moj tata tu pracuje od 15 lat i co roku na cale wakacje do niego jezdzilismy to juz podstawy znalam za dziecka ... a od 5 lat jak jestesmy tutaj juz wyuczylam reszte Latwy jest

[anulka anulka]

Napisane przez marika2121

anulka - kurcze jestem pełan podziwu dla Twojej wytrwałości w walce z nałogiem , wiec dla takich jak my proponuję może to?

o dzizys jak łyknęłam tego super trunku to po jednym juz zasnełam, niezła sieczka, a dzisiaj kac gigant

Napisane przez ursull

Anulka cześć cholero-żulero To co chlejemy? Ja dziś mogę postawić herbatę z liści malin lub olej rycynowy

to jest dobre dla ciężarówek

Napisane przez jusmarkl

haha ja sie urodzilam o 16:35 wiec prawie identyko!
...
A napisz ile wazylas blizniaro. Ja 3600 i 56cm.
Kevin teraz ostatnio miesiac temu na wizycie mial 78cm , wiec malutki jest Wazy aktualnie 11kg. Urodzil sie o godz. 11:45.

ja dokladnej godziny nie znam, wagi tez nie, ale potem jak moja mam a sie obudzi to do niej zadzwonie i zapytam z ciekawosci
moje dziewuszki miały po 2 kg jak sie urodziły, teraz to juz są klocki, wzrostu mają 80cm, i wazą gdzies 12-13 kg. co raz ciężej nosic je na rękach a jeszcze niedawno miesciły sie kazda na jednej ręce tatusia.

[Mell_xx]

Czesc
Dzisiaj pusto tu narazie, ale moze jak zaproszę na deserek, to przyjdziecie.
Uwaga, uwaga! Trzy pierwsze mamuski się załapią

Jus narazie obejrzałam zdjecia brzuszka i musze przyznac, ze miałas sporą piłęczkę, taką okrąglutką jak do gry w kosza jak ja, bo podobno taki brzuszek przepowiada chlopczyka i u nas sie sprawdziło

[anulka anulka]

[Mell_xx]

W razie gdyby brakło to ten jest dla Ursullki naszej kochanej Bidulki!

[Eve1603]

Mellka - lizus

[Mell_xx]

Napisane przez Eve1603

Mellka - lizus

Ewka - olewacz

[ursull]

Mell dzieki Ale ten deser przepysznie wygląda Dawaj przepis

Dla reszty Dzień Dobry i wpadnę później,bo zmęczona jestem i muszę się zdrzemnąć

[Eve1603]

Mellka
oj zbiera Ci sie malenka, oj zbiera

Aga
namietnie i nadgorliwie CiEM calujEM

[Mell_xx]

Napisane przez Eve1603

Mellka
oj zbiera Ci sie malenka, oj zbiera

taaak?
A kto tu pierwszy zadziera, co?


Ursullko galaretka, krem ( smietanka 36% z serekiem waniliowym plus odrobina żelatyny) kruszonka z ciastek kruchych i brzoskwinie, wszystko to w dowolnej kolejnosci

[Eve1603]

Napisane przez Mell_xx

taaak?
A kto tu pierwszy zadziera, co?

no kto ? SiEm pytam

[anulka anulka]

Napisane przez jusmarkl

A napisz ile wazylas blizniaro. Ja 3600 i 56cm.

juz wiem, wazyłam 3,750 i miałam 55 cm BLIŹNIARO

[Mell_xx]

.

[esti1984]

marika Ty latawcu codziennie gdzieś latasz

zabka ale fajnie mieliście

Mell fota super, dzięki a chyba jaśniejsza się zrobiłaś ostatnio? a czarne 79 zł więc można się szarpnąć ale już mi przeszło i już ich nie chcę

ursull mi te wózki "autobusy" też się nie podobają jak tam ? Picie herbaty z liści malin coś daje? skurcze częstsze są?

Mell deserek

jusmarkl piękne fotki a brzusio i jaki duży okrąglutki

[Mell_xx]

Napisane przez Eve1603

no kto ? SiEm pytam

no to CIM opdowiadam

Napisane przez Eve1603

Mellka - lizus

[Eve1603]

Napisane przez Mell_xx

no to CIM opdowiadam

Nie przyznajeM sieM do winy To nie ja

[Mell_xx]

Ewa
ojjj a ja myslałam, ze to Ty

no ale jesli mowisz, ze nie, to musiałam Cię z kimś pomylic



Za karę zjesz mój piankowy deser









Dla niezorientowanych, on nie jest piankowy, bo nienawidzę pianek

[gosikk_s]

Hej

Ursull, no to Aleks pod koniec października ważył 10 200 ale 83 to ma na leżąco Bo jak stoi to tak 81 u nas ruchy liczy się od 28 tc i powinno ich być 10 na dzień

Angel, Aleks płakał tylko po wypadku, potem już paluszek go nie bolał. A pediatrze ostatnio zapomniałam pokazać ale nie bardzo wiem co można by z nim teraz robić, ma taką zrogowaciałą skorupkę i tyle

Katrin, o mamo, ja już nie pamiętam kiedy Aleks budził nas w nocy, teraz nawet nie wiem kiedy do nas przełazi. Ale niedługo przypomnę sobie

Esti, czuję się ok ale brzuch pobolewa mnie przez większość dnia, niemal tak jak poprzednio w ostatnich tygodniach. A to ledwie półmetek

Zabulka, my zawsze myjemy ząbki przed kąpielą a potem pije już tylko wodę Ale to tylko ten raz dziennie...

Jusmarkl, to Kevin też malutki został

[boszenka69]

Dziekuje Wam dziewczyny za wszystkie 'obiadkowe' rady
U nas problem zaczal sie w momencie, gdy mala zaczela sama jesc... Wczesniej, gdy ja karmilam bylo ok i ladnie jadla. Teraz zje pare lyzek i zaczyna sie bawic jedzeniem, ale gdy probuje ja nakarmic od razu robi zadyme (tzn. najczesciej przechyla miseczke i placze)
No nic... dzisiaj jej zrobilam zupke warzywna z baklazanem i pokrojona piersia z kurczaczka i troszke zjadla. Jak sie obudzi podam jej same rozgniecione warzywka z mieskiem.

Napisane przez superzabula

Witojcie!
U nas dzis caly dzien pada ale my zrobilismy sobie popoludnie relaksu, poszlam z Jaskiem, moja mama i siostra na basen. Poplywalam i wymoczylam sie w jacuzzi Jaska sila musialam zabierac do domu

Ale Ci dobrze kochana! Ja juz wieki na basenie nie bylam, chociaz mam pod samym domem...

Napisane przez ursull

Witam wieczornie

U nas cały dzień pada,więc ze spacerku z Milusią nici. Trochę posprzątałam,wypiłam 5 herbat z liści malin,pobawiłyśmy się z małą,potem dałam jej pieniążki i skarbonkę i tak dziecka nie było przez pół dnia. Uwielbia wrzucać pieniądze do skarbonki. Niedawno wróciliśmy z zakupów i na jutro planuję ziemniaki z serem białym,cebulką i maślankę

Mell podziel się deserkiem albo chociaż fotkę pokaż Kochana ma na FB ,mam zdjęcia z Kenii,jakbyś chciała zobaczyć. Byłam tam w 2007 w maju. Załatwialiśmy przez biuro Airtours (teraz powiązane z Thomasem Cookiem),trafiliśmy na super ofertę,bo 800 f na dwie osoby za tydzień z HB. Lecieliśmy z Manchesteru 12 godzin. Pierwsze wrażenie po wyjście z samolotu to "cholera ale tu duszno i parno". Było bardzo gorąco,ale dało się znieść. W maju jest akurat pora deszczowa,więc z jednej strony duża wilgoć,ale z drugiej pięknie kwitnace rosliny. W ciągu tygodnia deszcz spadł dwa razy,ale tak konkretnie. Kenia jest pieknym krajem,ale bardzo biednym. My bylismy w Mombasie nad Oceanem Indyjskim. Coś niesamowitego. Tego się nie da opisać. Ocean zmienia się z minuty na minutę. Śmiałam się,że w Kenii są w sumie trzy ocenay: Indyjski,ocean palmowy (mnóstwo ogromnych plantacji palm) oraz sawanna. Byliśmy na prawdziwym,dwudniowym safarii. Niesamowite przeżycie,lwy,słonie,anty lopy,zebry i wszystko na wyciągnięcie dłoni. Sama Momabasa dzieli się na dwa rodzje: biedną i bogatą. W bogatej częsci są hotele i tu mieszkają ci najbogatsi. domy mają ogrodzone jak więzienia z drutami kolczastymi pod napięciem. A to daltego,że większość Kenii to biedota. Ludzie często żyją za dolara miesięcznie,mieszkają często w szałasach. Bieda przerażająca. Tam nie ma klasy średniej. Samo miasto piękne,ale zaniedbane. Cudowny Fort Jesus, wspaniała starówka,baobaby,park Hallera. Tego się nie da opisać. To była podróż mojego życia. Jedyny minus to tubylcy,którzy są bardzo natarczywi,próbując sprzedać swoje wyroby. Z ręką na sercu polecam Kenię

Uff,ale się rozpisałam,ale o Kenii to mogłabym godzinami opowiadać

Kenia.. Rzeczywiscie super okazja i swietna wycieczka
Ale narobilas mi smaka na takie ziemniaczki. Chyba zrobie jutro na obiad

Napisane przez Mell_xx

Deserek warstwowy z galaretki, smietanki z serkiem, pokruszonych ciasteczek i owocow, moze jutro zfobię fotkę, bo dzisiaj juz mi się nie chce

Wow! Deser robi wrazenie Az sie glodna zrobilam!!!
Musze wyprobowac Twoj przepis
Btw. ja tez robie cos podobnego... tylko, ze galaretke robie wczesniej i kroje ja w kostke, a zamiast serka dodaje 'custard' (moze byc zimny, rzadki polski budyn) i do tego truskawki, a na dno pokrojona babka nasaczona % lub sokiem. Moja Blanka jest chyba najwieksza fanka tego deseru

To mi Mell narobila apetytu... lece do kuchni po cos do jedzenia

[Eve1603]

Napisane przez Mell_xx

Ewa
ojjj a ja myslałam, ze to Ty

no ale jesli mowisz, ze nie, to musiałam Cię z kimś pomylic

a widzisz jak latwo skrzywdzic biedna, niewinna ciezarna wstydz sie Mellko-Dupellko wstydz...

Nie zjem zadnej pianki

[Angel_1232]

Hej
Jaśko bez gorączki, ale ma lekki, bardzo rzadko ale ma suchy kaszel. Nocka ok. Wczoraj postanowiłam, że i tak pójdę dzisiaj do lekarza sprawdzić czy wszystko ma się ku lepszemu i czy będę potrzebowała więcej antybiotyku , jutro by mi się skończył, zapytać i co się okazało....Jaśko dostał rano lekkiej gorączki 37.30 umówiliśmy się na 10, czekaliśmy dosłownie 5min, przyjęła nas szczęśłiwie Lina lekarka z Litwy, okazało sie , że miał juz 37.80 i gardło źle wygląda i w końcu sama zapytałam czy to Angina?Potwierdziła.

Czy jak Wasze dzieci jak miały anginę to brały coś dodatkowo np. syrop na gardło czy tylko antybiotyk? Jeżeli oczywiście któreś miały, czy problemy z gardłem czy tez migdałkami?

A poza tym Jasio dzisiaj jest bardzo grzeczny, taki kochany, aż się poryczałam jak wróciliśmy od tego lekarza, niby nie widać żeby był chory tak do końca, ale tak mi go żal. Czy Wy dalej tak ryczycie o byle co? Na filmach też rycze.

Zaraz bedzie cd

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

Ursull
Fajny pomysł ze skarbonką, ja Jaśkowi mogłabym tylko 50 albo 2 pensiaki dawaćżeby nie łyknął, ostatnio co znajdzie okruch bierze do buzi
Nie jadłam nigdy ziemniaków z serem, a to jest taka zapiekanka?pewnie mojemu tz by smakowały, bo on lubi pierogi ruskie
Urlop fajniusi miałaś, rzeczywiście okazja, plusem wakacji z uk są atrakcyjne oferty, ale taka wyprawa to niezapomniane wakacje

A wiesz, że william dał Kate pierścionek po Dianie.
Jeszcze troszkę kochanie musisz wytrzymać, nio chyba, że wypijesz olej jadalny chyba rycynowy, moja wypiła szklanę razem z kawą jak rodziła Natalię tydzień po terminie, a mnie nawet to nie ruszyło


aaa i wiesz ta Litwinka przepisała mu silniejszy antybiotyk właśnie Amoxicillinę, a Mila dostawała coś dodatkowego oprócz antybiotyka?Cały czas się zastanawiam jak mogę pomóc Jaśkowi, przegrzewać go nie mogę ze względu na temperaturę, już sama nie wiem
Mell
oj Ty Ty głupotki w głowie, nio tak tz nie ma

ale deser superowy

Esti
dzięki, Jaśkowi znów pojawiła się gorączka, nie wysoka ale jednak, marwi mnie to, chciała się skonsultować z pl lekarką ale jest teraz w Polsce

Mariczko
to fajnie, że Tż jest w tym najważniejszym czasie z Wami, okres przed i po świąteczny razem spędzqacie
A ja tez miałam wczoraj mielone i marchewkę z pietruszką, tutaj korzeń wykorzystują znacznie częściej niż w pl, a przez to marchewka była jeszcze smaczniejsza

cdn

---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

Superzabula
ale fajnie basenik i jacuzzi

Boszenka
też niezły pomysł na deserek, lubie custard

Jusmarkl
nio tak kopalnie, ojciec koleżanki dokładnie tez tak przyjechał do pracy, a ja tez pochodzę z Twoich okolic
to opinia sie potwierdza, że Hiszpanie to leniuchy
a jak się córcia nauczyła języka, przypuszczam, że w domu mówicie po polsku, czy Ty mówiłaś po hiszpańsku, a tatko po polsku?

[ursull]

Witam kochane babolki

Byłam dziś u położnej i ta mnie pocieszyła,że na dniach urodzę. Najciekawsze,że słyszę o tym już od dwóch tygodni . Całą noc miałam skurcze i nad ranem sie uspokoiło. Doprowadza mnie to już do szału. Mały wstawiony,ułożony poprawnie,ciśnienie 120/70,mocz ok,serce malucha super i jak to polozna stweirdziła "pozostało mi juz tylko urodzić". Niestety przewiduje,że mały jest większy od Milenki,ok 4000g,oby jednak nie

Edycia ja cieszę się,że byłam w Kenii i nie ma znaczenia dla mnie z kim,bo właściwie było tak,jakbym była sama. Mój ex wtedy już był dziwny,mało się odzywał i w sumie byliśmy bardziej obok siebie niż razem. Na pewno z Mirkiem byłoby fajniej. Kto wie,może kiedyś tam wrócę,bardzo bym chciała Jeszcze raz dziękuję za desrek,wygląda przesmacznie

jusmarkl świetne masz fotki,a brzusio z Kevinkiem miałaś śliczniutki Wogóle fajna z ciebie laska i masz ekstra figurkę. Pomyśleć,że dwójkę dzieci urodziłaś . To Hiszpanie mają typowe dla południowców podejście do pracy. gresy tez nigdy się nie spieszą. Za to w UK to sporo leni,którzy uważają,że w pracy nie ma co się przemęczać i nie ważne ile się zrobi,a i tak zpałacą za to .

Anulka

Eve uwielbiam twą namiętność i nadgorliwość

esti jak narazie skurcze mam,ale nic z nich nie wynika,a wypijam min, 5 herbat dziennie

Gosia no to Aleksiu nie jest wcale taki niziutki Jeszcze urośnie

Boszenka bylebyś nie wmuszała w Blanusię jedzenia,bo może się zrazić. jak będzie głodna to zje

Angel Milcia jeszcze anginy nie miała,więc nie pomogę. Biedy Jasiu . Co do ryczenia,to ja z moimi hormonami jestem w tym przodowniczką. Ryczę kiedy się da,gdzie się da i z byle powodu Ziemniaki z serem to dość stara,polska potrawa i zdecydownaie nie zapiekanka. Bierzesz ser biały,dodajesz pokrojoną cebulkę,śmietanę,sól i pieprz i to mieszasz. Taką papkę podaje się z gorącymi ziemniakmi...voila. Proste,a takie inne. Ja uwielbiam Milcia oprócz antybiotyku brała tylko calpol lub nurofen.

[marika2121]

Witam

No przyznam że jakoś ostatnio jest tu co poczytac , chyba zasługa jus co?

Ursull - to Igor miał dzisiaj podobne zajęcie co Mila wczoraj bo dostał takiego stworka pełnego lentylków i oczywiście wysypywał je i wkładał. Ja bym bardzo chciała żeby Tż został w PL ale jak narazie nasze próby nie wychodziły bo dostawał marne grosze za dośc ciężką pracę a za marne grosze rodziny nie utrzymamy. Ja wcale nie wymagam luksusów, tylko podstwowego poziomu życia a wtedy trzeba nam ok 2000-2500zł. Juz kiedyś pisałam wam że w Austrii nie ma szans z wielu czynników np.: mam tutaj chorą mamę i tatę z problemami, Tż pracując tam nie płaci za mieszkanie więc zaoszczędzamy an tym i nie ma na tyle super pracy żeby się dało z niej wyżyc tam, bo pracuje przy samym Wiedniu więc wiadomo jakie tam są ceny. Naprawdę niewiele zarabia jak na Austrię ale to już dłuższy temat. Polukałam foty i jestem zachwycona, wlaśnie Kenia tak mi sie kojarzyła . Ja za każdym razem jak wchodze na wizaż mam nadzieję że doczytam radosna nowinke a tu nicccc, Aaronek trzyma nas w napięciu.

Mellcia - ranyyyy wszamałambym taki deserek .

jus - no to juz wiemy jak powstał Twój nick . Haaaa i mieszkałyśmy w PL bliziutko siebie, ja jestem z Wodzisławia . I nawet mamy wspólna znajomą .

anulka - no mnie też ten boski trunek pozamiatał . Dzisiaj czekam na Twoją propozycje, dzieci śpią więc jedziemy z tym światem . Kochana macie sanki? bo ja własnie przglądam i tutaj sa takie dla was http://allegro.onet.pl/sanki-duo-max...314257999.html .

Ewcia - mnie to już nie łaska przywitac?

Esti - masz rację, taki ze mnie tajfun, ciągle mnie gdzieś nosi, taka juz jestem że nie mogę siedziec w domku. A jak juz musze to chora jestem .

boszenka - ja mam kawałek na basenik ale Ty? weź się w garśc i idź z małą .

Angel - ja nie pomogę bo Igor jeszcze nie miał gardełkowych problemów. Ja rycze wtedy kiedy nie trza , aż wstyd sie przyznac hihi. Ja jeszcze miała w mieloniakach pieczarki które uwielbiam . Biedny Jasiu, a jak te nowe przedszkole? jesteś bardziej zadowolona?

[Angel_1232]

Ursull
Proszę Cię 4kg
Silne masz skurcze?Mila urodziła się w niedzielę to i może synuś też się tak urodzi.
Właśnie rozmawialam z koleżanką ona i jej synek tez chorzy i obydwoje na antybiotyku.
Całe popołudnie próbowałam sie dodzwonić do innej pl lekarki, ale tak zajęta w klinice, że nie miała czasu, a ja przed chwilke znów przechodziłam przez skok temperatury Jaśka, nie wiem co jest w ciągu dosłownie 5 min skok z 37.7 na 38.5 najpierw calpol za chwile nurofen w czopku, rozebrałam go do body, troszkę ochłonął i spadła po 15 min, teraz śpi, chyba razem dzisiaj pośpimy

A siostra gotowa na alarm? Kurcze , ale ciekawa jestem reakcji Mili na braciszka, nie zapomnijcie o aparacie

Mariczko
A Ty wiesz, ze ja w mielonych tez miałam pieczarki) i nawet troszke drobniutko pokrojonego ogórka hahah
Przedszkole zdecydowanie lepsze pod kątem organizacyjnym, ale o higienie to dużo możnaby mówić, pomimo tego, że to najczystsze miejsce w jakim byłam z ang przedszkoli
Mają fajne zajęcia, w szkołach jak i przedszkolach uczą samodzielności i kreatywności, tak jak kiedyś Ci pisałam i rzeczywiście tak to wygląda, ale i minusy tez są, ale to takie nasze polskie podejście.Inni się nie przejmują, dziecko dla nich może na bosaka biegać cały dzień jak zgubi po drodze skarpetki, Jaśko chyba jest jedyny, który ma papucie kupione do polskiego przedszkola.
A kiedy, kiedy ryczysz? Ostatnio jak oglądałm film o licealistach z Tychów Ci którzy zgineli w Tatrach musiałam wyłączyć jak wyławiali chłopaka nie mogłam na to patrzeć,a później w nocy mam koszmary, horrory wcześniej ogladałam teraz nie ma mowy. Wczoraj oglądałam film z Di Caprio pokręcony strasznie, ale tak wciągający, że do dzisiaj zakończenie siedzi mi w głowie.
Dobra nie zanudzam zaraz nasz ulubiony filmik oo przegapiłam?

[Eve1603]

Ursullo
no to jak tak bardzo uwielbiasz, to jeszcze gorliwiej i namietniej Cie caluje

Marika
nie dasaj sie kurde, bo to wina Ursulli, ze Cie nie zauwazylam - przyslonila mi Ciebie swoim wielgachnym brzucholem
Juz sie z Toba witam kwiatku moj kochany i najdrozszy

[Angel_1232]

DOBREJ NOCKI

[malutka_24]

Ursull

Mell jakie miodzio deserki ja podobne jadałam w ciąży z moją mamą średnio 2 razy w tygodniu

Angel od czasu ciąży zrobiłam się strasznie płaczliwa

[jusmarkl]

hej dziewczyny
Nie nie mowilam w domu po Hiszpansku , zeby Klaudie nauczyc ... tutaj w Hiszpanii jest juz obowiazkowe przedszkole od 3 roku zycia , a takie male dziecko szybko lapie jezyk , bo jeszcze jest na etapie nauki slow swoich ojczystych. No i chodzila 3 lata do przedszkola i od tego roku zaczela 1 klase szkoly podstawowej ... wiec juz 4 rok nauki z hiszpanami. I tak sie jezyka nauczyla. Moj Kevin tez juz zalapal slowo OLA .. co tutaj oznacza czesc i jak ja do znajomych hiszpan mowie ola to on w koncu zalapal i jak ide z nim po ulicy to do wszystkich mijajacych nas ludzi mowi ola hehe ... wszyscy oczywiscie zachwyceni , ze taki babel sie tak fajnie juz wita.
Dzieci same lapia i nie ma co sie przejmowac , ze bedzie klopot z jezykiem. Wlasnie jest duzy plus , bo dziecko ma od malutkiego dwa jezyki co ulatwi przyszlosc. Poza tym gdzies czytalam , ze dziecku latwo nauczyc sie tego jezyka , ktory slyszal bedac jeszcze w brzuchu ... no a w moim przypadku slyszal i polski i hiszpanski i moze byc tak , ze na rowni bedzie mowil i w tym i w tym jezyku. Klaudie urodzilam w PL i dopiero jak miala 5 miesiecy wyjechalismy tutaj , ale nie moge porownywac , bo ona byla wstydliwa , a Kevin jest odwazniejszy.
No no dziewczyny z moich okolic widze ... moze kiedys przydarzy sie nam spotkanie w realu. Edyta i Dominika bardzo ladne z Was dziewczyny. Edyta Ty masz cudne oczy. Ania dlaczego nie masz zdjec? A Twoje aniolki sa poprostu przepiekne! Nie moglam sie napatrzec na to zdjecie.
Ursul dziekuje za komplementy ... uwierz , ze jestem zakompleksiona. Powod? ... niedowaga ... marza mi sie dodatkowe 10kg wagi i ni cholere nie potrafie ich zdobyc.
Ten deserek to normalnie mi sie tak spodobal , ze postanowilam zachomikowac foto i zrobic takie na zblizajace sie urodzinki mojej corki

[anulka anulka]

jusmarkl nie mam fotek bo jestem wstydliwa
marika dzieki za sanki hehe fajne są zastanowie sie nad nimi. a wychlać mozemy dzisiaj albo jutro. kiedy ci pasuje. bo ja w tygodniu naprawde odwyk mialam.