2010-12-28, 21:45 | #61 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 468
|
Dot.: Milczenie jest złotem... CZY ABY NA PEWNO???
Wmm2 rozumiem
Ja poprostu myslałam jakby o sobie w takiej sytuacji, z tym, ze my jestesmy razem 10 lat, mieszkamy razem i tz tez jest o 10 starszy. A dzisiaj sprawdzałas czy telefony nadal wyłączone?
__________________
jeszcze nie wiem co tu wpisac Edytowane przez Mell_xx Czas edycji: 2010-12-28 o 21:46 |
2010-12-28, 21:58 | #62 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: Milczenie jest złotem... CZY ABY NA PEWNO???
Z tą siostrą to dajcie spokój. Dopiero będą jaja jak zadzwoni do siostry, a ona powie, że nic jej o takiej pani X nie wiadomo I ma do takiej niewiedzy siostra prawo, w końcu znają się 3 m-ce.
A potem pójdzie fama po rodzinie, że taka napalona na braciszka, że aż wydzwaniała po rodzinie Odkładał słuchawkę więc żyje. Możesz sprawdzić, możesz poczekać na kontakt. Tak czy inaczej chłopak miałby u mnie, że tak powiem, przegwizdane |
2010-12-28, 21:59 | #63 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Milczenie jest złotem... CZY ABY NA PEWNO???
Cytat:
To takie trochę zachowanie jak z gimnazjum - "żeby on nie myślał, że mi zależy, a w życiu!". |
|
2010-12-28, 22:24 | #64 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: z komputera
Wiadomości: 30
|
Dot.: Milczenie jest złotem... CZY ABY NA PEWNO???
No własnie... Komórkę już włączył. Na smsy nie odpisał, nie odebrał też jak do niego parę razy dzwoniłam.
Nie chcę go usprawiedliwiać, broń boże, ale wydaje mi się, że cisnął telefon w diabły i pracuje, żeby nadrobić te 300 zł stracone. Kokosów on nie zarabia a i krucho u niego z kasą. Na dodatek, że do tej pory nie wyłączył na noc komórki (co zazwyczaj robi i to już parę godzin wcześniej). Może w ogóle jeszcze telefonu w łapie nie miał... Tylko siedzi z tym pędzlem... Nie wiem, nie wiem, głupio mi tak to pisać, bo coś w środku krzyczy do mnie "Nie usprawiedliwiaj go, idiotko!" |
2010-12-28, 23:20 | #65 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Milczenie jest złotem... CZY ABY NA PEWNO???
Nie no sorry nie odzywa się ile 3 dni? Czy 4? Chyba 3.
Co lepsze: olewa Twoje esemesy, nie odbiera Twoich telefonów, odkłada słuchawkę jeśli odbierze. Jeszcze lepsze: żyje i ma się dobrze a wyłączenie OBU telefonów było z premedytacją zapewne (może liczył, że potem już dasz spokój). I waszym zdaniem ona dalej powinna do niego jechac żeby pokazac jak się troszczy i jak jej zależy. Moim zdaniem sytuacja jest tak ewidentna, że ja miałabym swoją dumę, nie dzwoniła już, nie pisała i nigdzie nie jechała. I najprawdopodobniej nie dała się przeprosic ani na kolanach z kwiatami w zębach. No, ale ja to ja |
2010-12-29, 00:02 | #66 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Milczenie jest złotem... CZY ABY NA PEWNO???
Cytat:
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2010-12-29, 07:28 | #67 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: Milczenie jest złotem... CZY ABY NA PEWNO???
Zadzwoń z innego numeru
---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ---------- Cytat:
|
|
2010-12-29, 08:01 | #68 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 1 125
|
Dot.: Milczenie jest złotem... CZY ABY NA PEWNO???
Cytat:
Też miałam taką sytuację z nieodzywaniem się i nic dobrego nie wróżyła . Teraz tylko smieje się z własnej głupoty , bo nie ma żadnego usprawiedliwienia na takie milczenie . Z powodu dawnych wydarzeń uważam , że nie warto odzywać się do takiego delikwenta i mieć swoją dumę
__________________
1.Odchudzam się 2.Nauka języków |
|
2010-12-29, 09:32 | #69 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: La puerta del cielo
Wiadomości: 244
|
Dot.: Milczenie jest złotem... CZY ABY NA PEWNO???
Z jednej strony moglabys jechac po prostu dla wlasnego spokoju,zeby sprawe miec jasna,ale z drugiej to wyglada na to ze cie gosc zlewa, mnie po takim dlugim czasie w okresie swiatecznym w dodatku to by juz nie obchodzilo czy on maluje, rzezbi czy na drutach robi.
On tez sie toba nie przejmuje, ty wydzwaniasz za nim, a co jakby to tobie sie cos stalo na chwile obecna i moze potrzebujesz jego pomocy? Nie obchodzi go to. Ja bym sobie dala spokoj, Nowy Rok nadchodzi, trudno ze on odstawia takie szopki, ale to kilka miesiecy jest, a takich mlotow to trzeba szybko odrzucac, bo potem jest jeszcze gorzej. Jakbys sie czula jakby ci takie cos odstawil po roku zaawansowanego zwiazku? Wtedy to bys pewnie od razu tam jechala, i nawet bys byla usprawiedliwiona. A tak to nie znasz jego siostry, nawet jego w sumie tak dobrze nie znasz. Wiec na chwile obecna radze sluchac zdrowego rozsadku. I pewnie jeszcze jak dasz sobie spokoj, to on sie jeszcze kiedys odezwie. Ten typ tak ma...i nie wiadomo czy sie smiac czy plakac.
__________________
"The hunt isn`t over until both your heart and your belly are full" Sun Bear |
2010-12-29, 10:31 | #70 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 306
|
Dot.: Milczenie jest złotem... CZY ABY NA PEWNO???
Cytat:
|
|
2010-12-29, 12:09 | #71 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Milczenie jest złotem... CZY ABY NA PEWNO???
Cytat:
Cytat:
|
||
2010-12-29, 12:10 | #72 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Milczenie jest złotem... CZY ABY NA PEWNO???
Nie żeby pokazać jak się troszczy tylko żeby nie siedzieć i nie zastanawiać się dlaczego się nie odzywa tylko mieć jasność.
|
2010-12-29, 12:23 | #73 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: z komputera
Wiadomości: 30
|
Dot.: Milczenie jest złotem... CZY ABY NA PEWNO???
Wiecie co? Napisałam mu sms o takiego, zobaczymy co z tego wyniknie... Czas tylko pokaże!
"Nie mogę uwierzyć w Twoje zachowanie. Nie chce mi się wierzyć, że jesteś zdolny tak postępować. Nie przyjmuje tego, chociaż zacząć powinnam... Chcesz to zrobić cichcem jak małolat, ok. Ja tymczasem daję sobie czas do piątku. Jeżeli do tej pory się nie odezwiesz - dla mnie będzie to jednoznaczne..." I jak? |
2010-12-29, 12:25 | #74 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Milczenie jest złotem... CZY ABY NA PEWNO???
I dobrze napisałaś.
|
2010-12-29, 12:26 | #75 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Milczenie jest złotem... CZY ABY NA PEWNO???
osobiście jestem zdania, że jak już wiesz, że pan jest cały i zdrowy a nie odbiera, to raczej się nie masz co oszukiwać. ;-)
No chyba, że mu naaaprawdę coś tylko odbiło. ;-) |
2010-12-29, 12:27 | #76 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Milczenie jest złotem... CZY ABY NA PEWNO???
Cytat:
|
|
2010-12-29, 13:10 | #77 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: La puerta del cielo
Wiadomości: 244
|
Dot.: Milczenie jest złotem... CZY ABY NA PEWNO???
On i tak nie odpisze, wiec pozstaw to na tym jednym smsie, i daj spokoj, bo sama bedziesz sie wkrecac, potem zaczniesz bardziej agresywne smsy pisac ze zlosci, potem bedziesz zalowac,przepraszac nie wiadomo za co i tak dalej...
Trudno powiedziec co facetowi odbilo, ale skoro nie stac go na szczerosc,zeby z toba porozmawiac, to slabo o nim swiadczy. Nawet jesli ma problem, to widocznie sam chce z tym zostac, a to juz jego sprawa, nic nie zrobisz.
__________________
"The hunt isn`t over until both your heart and your belly are full" Sun Bear |
2010-12-29, 14:28 | #78 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911
|
Dot.: Milczenie jest złotem... CZY ABY NA PEWNO???
ale dziecinada. piszesz, dzwonisz, a on ma cie gdzies. to chyba o czyms swiadczy. dalej wierzysz w to, ze od poniedziadlu do xczwartku pracuje i ta praca nie daje mu szansy na skontaktowanie/spotkanie sie z Toba?
pewnie wrocil do zony xD
__________________
więcej w wiary w siebie! 50 kg 75B -> 65E/F |
2010-12-29, 14:34 | #79 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Milczenie jest złotem... CZY ABY NA PEWNO???
o kurczę, do piątku jeszcze tylko 2 dni
w piatek sie wreszcie okaże, czy nasz żuczek żyje, czy nie ---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ---------- o, to niewykluczone no i zacytujmy wreszcie słynne wizazowe porzekadło: choćby skały srały, a mury pękały.....itd |
2010-12-29, 14:38 | #80 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Milczenie jest złotem... CZY ABY NA PEWNO???
Wygląda na to, że moja hipoteza z pierwszej strony: zerwał jak małolat, okazała się słuszna.
I tak łaskawa jesteś, że mu dwa dni dałaś. Ja bym się w ogóle nie odezwała. Nie jestem z tych co się o cokolwiek proszą, zresztą po takim numerze odwalonym i tak bym go więcej widziec nie chciała. Edytowane przez andzia1989r Czas edycji: 2010-12-29 o 14:41 |
2010-12-29, 14:42 | #81 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911
|
Dot.: Milczenie jest złotem... CZY ABY NA PEWNO???
Cytat:
Andzia, ja mam troszke inna wersje znam wielu artystow, ale zaden z nich nie daje po swoim zachowaniu potrzeby, aby usprawiedliwiac jego bledy zawodem, innym podejsciem do zycia. bez przesady. jak jestem artysta to mi wsyztsko wolno, a jak sedzia to zawsze jestem uczciwa? nienawidze takich uoglnien. autorka malo co zna tego delikwenta, a wierzy mu we wszystko co jej powie, a malo tego wszystko za niego rozwiazuje slowami 'to artysta, oni czasem tak maja'. bląd. czasem tak maja niedojrzale du*ki a nie artysci.
__________________
więcej w wiary w siebie! 50 kg 75B -> 65E/F |
|
2010-12-29, 14:48 | #82 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Milczenie jest złotem... CZY ABY NA PEWNO???
|
2010-12-29, 14:49 | #83 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911
|
Dot.: Milczenie jest złotem... CZY ABY NA PEWNO???
prawda i o to wlasnie chodzi
__________________
więcej w wiary w siebie! 50 kg 75B -> 65E/F |
2010-12-29, 15:56 | #84 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Milczenie jest złotem... CZY ABY NA PEWNO???
Cytat:
Yyy... ale ja stwierdziłam, że on zerwał zanim się dowiedziałam, że artysta i że 40 letni itd. Potem tylko stwierdziłam, że wygląda na niedojrzałego i autorka ma nie liczyc, że on nagle cudownie się przy niej zmieni. No i ja go tu nigdzie nie usprawiedliwiałam:brzydal : ---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ---------- A cytat w całości leciał tak: "Pamiętaj dziewczyno, jak chłopu zależy, to choćby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować. Więc przestań tu siedzieć jak ten ostatni osioł z telefonem w ręce tylko idź i zapomnij o nim i przestań się łudzić" |
|
2010-12-29, 15:57 | #85 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911
|
Dot.: Milczenie jest złotem... CZY ABY NA PEWNO???
moze zle sie wyrazilam chcialam napsiac, ze sie zgadzam z Toba, a to usprawiedliwianie raczej do autorki i tych, ktorzy go bronia, bo do biedaczka tzreba pojechac, dzownic i pisac, bo ma tylko 40lat i sam sobie nie da rady, a ze jest artysta to mu wolno
__________________
więcej w wiary w siebie! 50 kg 75B -> 65E/F |
2010-12-29, 16:05 | #86 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Milczenie jest złotem... CZY ABY NA PEWNO???
Cytat:
A to się nie zrozumiałyśmy W sumie się zgadzam. Co do głosów jeszcze: niech pojedzie do niego będzie miała 100% pewności na czym stoi. A teraz to przepraszam jej nie ma? Bo moim zdaniem sytuacja jasna i klarowna. |
|
2010-12-29, 16:37 | #87 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: Milczenie jest złotem... CZY ABY NA PEWNO???
Zawsze istnieje możliwość, że jemu faktycznie coś się stało, a jego komórka przeszła w cudze ręce - złodzieja, lekarza, albo choćby tej siostry, która być może się nim opiekuje.
Ja bym powstrzymała się z sądami, dopóki sytuacja sie nie wyjaśni. Nie chcę chłopa bronić, ale chyba koleżanki tutaj się trochę zagalopowały w tych ostatecznych i pewnych wyrokach. ---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ---------- Cytat:
A potem, po pół roku, tenże chłopak pojawił się pod jej drzwiami, bo jak się okazało, miał wypadek i leżał połamany w szpitalu. Ale ciocia była już wtedy z wujkiem, więc po ptokach ;(
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
|
2010-12-29, 16:40 | #88 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Milczenie jest złotem... CZY ABY NA PEWNO???
Cytat:
Tak, na pewno robi to z szpitala z stanu śpiączki farmakologicznej. Ja nie wiem. Jak coś wygląda jak słoń to to jest słoń, a nie żyrafa |
|
2010-12-29, 19:28 | #90 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: z komputera
Wiadomości: 30
|
Dot.: Milczenie jest złotem... CZY ABY NA PEWNO???
Mimo wszystko wolałabym jednak mieć pozytywne zakończenie sprawy - tj. żeby się ku*** słownie to wszystko wyjaśniło, a nie przez domysły... Ech...
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:38.