Lecieć, nie lecieć? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-12-06, 12:21   #1
Weronika265
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 11
Question

Lecieć, nie lecieć?


Witam Was kochane Wizażanki Chciałabym prosić Was o pomoc w dośc trudnej dla mnie decyzji mianowicie: jakiś czas temu przez pewnien serwis internetowy poznałam faceta- Dave mieszka w Nowym Jorku, często ze sobą piszemy, rozmawiamy przez Skype. Doskonale się dogadujemy, mamy wspólne tematy, nie jest tak jak większośc facetów w internecie zboczeńcem, który szuka tylko okazji, aby wykorzystać kobietę (bynajmniej nie sprawia takiego wrażenia) Ja mam 19 lat i mam roczną córeczkę z nieudanego związku (ojciec mojej córeczki aktualnie przebywa w areszcie śledczym-zarzut gwałtu). Czuje, ze Dave jest dla mnie ważny. Zaprosił mnie do siebie, do NYC. Zwlekam z odpowiedzią, nie wiem czy polecieć czy nie. Regularny kontakt utrzymujemy już od około 6 miesięcy, wiec można powiedzieć, ze trochę się znamy. Ale mimo to się trochę obawiam... Nawet Dave nalega abym się do niego przeprowadziła... Poradzcie co mam zrobić, proszę!!
Weronika265 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 12:25   #2
martusia351
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 363
GG do martusia351
Dot.: Lecieć, nie lecieć?

A może najpierw niech on przyleci do Ciebie? Będziesz czuła się bezpieczniej, bo co zrobisz w sytuacji jeżeli okaże się, że jednak coś jest nie tak? A jeżeli już proponuje Ci przeprowadzkę to chyba jesteś dla niego a tyle ważna, że może sam przylecieć...
martusia351 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 12:29   #3
Weronika265
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 11
Dot.: Lecieć, nie lecieć?

Też mu to proponowałam, ale mówi, ze nie może, bo ma kontrakt i musi pracować ;/
Weronika265 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 12:34   #4
Biedronilla
Zadomowienie
 
Avatar Biedronilla
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 778
Dot.: Lecieć, nie lecieć?

pół roku znajomości przez skype i mejle to zdecydownie za mało na taki wyjazd
A tam na miejscu to gdzie się zatrzymasz?? Bo chyba nie u niego??
Poza tym masz 19-lat i rozumiem, że kasy masz wystarczjąco dużo żeby starczyło ci na bilety w obie strony, hotel i utrzymanie się tam??
Biedronilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 12:36   #5
martusia351
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 363
GG do martusia351
Dot.: Lecieć, nie lecieć?

No tak praca pracą ale są przecież dni wolne i urlopy... Przecież nie musicie się z tym śpieszyc... możecie poczekać, aż będzie miał wolne... a z drugiej strony wiesz on ma pracę a Ty dziecko... Domyślam się, że zostawiać córeczki nie chcesz, a przecież nie zabierzesz małego dziecka w podróż w nieznane... Powiedziałabym mu, że poczekasz aż on przyleci jeżeli mu zależy znajdzie sposób
martusia351 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 12:37   #6
gosiula
Rozeznanie
 
Avatar gosiula
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 926
GG do gosiula
Dot.: Lecieć, nie lecieć?

Ciekawe tylko kto ci da wizę ?
A po drugie- trzeba być naprawdę zdesperowanym ,żeby po pół roku internetowej znajomości wybierać sie za ocean.

Zycze powodzenia.
gosiula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 12:39   #7
Juliette88
Zadomowienie
 
Avatar Juliette88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 672
Dot.: Lecieć, nie lecieć?

Cytat:
Napisane przez Weronika265 Pokaż wiadomość
Też mu to proponowałam, ale mówi, ze nie może, bo ma kontrakt i musi pracować ;/
Po takim tłumaczeniu uznałabym, że jest jakiś podejrzany. Wiele osób musi pracować, ale większość z tych osób może wziąć sobie czasami urlop. Moim zdaniem trzeba upaść na głowę, żeby lecieć tysiące kilometrów do obcego kraju na zaproszenie obcego faceta będąc nastolatką; i może jeszcze z dzieckiem Już pomijając to, że do USA nie można tak po prostu pojechać, o wizę trzeba się trochę postarać.
Juliette88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-12-06, 12:41   #8
Biedronilla
Zadomowienie
 
Avatar Biedronilla
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 778
Dot.: Lecieć, nie lecieć?

Cytat:
Napisane przez Juliette88 Pokaż wiadomość
Po takim tłumaczeniu uznałabym, że jest jakiś podejrzany.

To co pisze autorka też jest jakieś podejrzane jakaś taka trochę naciągana ta historia mi się wydaje
Biedronilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 12:44   #9
Juliette88
Zadomowienie
 
Avatar Juliette88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 672
Dot.: Lecieć, nie lecieć?

Cytat:
Napisane przez Biedronilla Pokaż wiadomość
jakaś taka trochę naciągana ta historia mi się wydaje
Też tak mi się wydaje, ale nie chciałam tego pierwsza mówić na głos Szczególnie, że jeszcze dwa miesiące temu autorka spotykała się z chłopakiem, który miał dziewczynę itp. Tamten wątek stracił zainteresowanie, więc...
Juliette88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 12:46   #10
Weronika265
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 11
Dot.: Lecieć, nie lecieć?

Finansowo nie było by problemu, moja babcia do mojej 18 odkładała mi pieniądzę Tylko właśnie zastanawiam sie nad tym czy mam sie starać o wize, bo jednak tak czy siak troche to potrwałoby.
Weronika265 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 12:50   #11
martusia351
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 363
GG do martusia351
Dot.: Lecieć, nie lecieć?

Pieniądze odkładane z babcinej emerytury chcesz przeznaczyć na taki cel? a co z Twoja córeczka?
martusia351 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-12-06, 12:56   #12
Juliette88
Zadomowienie
 
Avatar Juliette88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 672
Dot.: Lecieć, nie lecieć?

Cytat:
Napisane przez Weronika265 Pokaż wiadomość
Tylko właśnie zastanawiam sie nad tym czy mam sie starać o wize, bo jednak tak czy siak troche to potrwałoby.
Jest bardzo mała szansa, że ktoś taką wizę w ogóle Ci da. 19 latka, która ma dziecko z facetem z kryminału, pewnie bezrobotna, albo zarabiająca bardzo mało, jadąca na zaproszenie faceta poznanego przez internet - zbyt duże ryzyko, że prawdziwym celem podróży jest praca na czarno w USA. Nawet jeżeli ta sytuacja jest prawdziwa, to osobom decydującym o przyznawaniu wiz trudno będzie w nią uwierzyć

Edytowane przez Juliette88
Czas edycji: 2010-12-06 o 12:58
Juliette88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 13:03   #13
martusia351
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 363
GG do martusia351
Dot.: Lecieć, nie lecieć?

A ja pryznam szczerze, ze patrząc na Twoją lekkomyślność mam problem zeby uwirzyć, że naprawde sie zastanawiasz bo jeżeli masz dziecko to ono powinno byc najważniejsze a nie jakis tam facet poznany w internecie... a do tego te pieniadze babci...
martusia351 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 13:10   #14
paolyn
Rozeznanie
 
Avatar paolyn
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911
Dot.: Lecieć, nie lecieć?

haha, no jasne, jedz chcesz byc jego utrzymanka? a co z dzieckiem? tez liczysz na babcie?
dziecko, to, ze masz dziecko, nie znaczy ze jestes dorosla, bo nie jestes wcale odpowiedzialna, a widac , ze o dziecku nie myslisz. bedziesz je miala za cop utrzymac tam? a w goole, dogadasz sie, zalatwisz wsyztstko? dla mnie szok, chyba prowokacja, bo takiej glupoty (mam na mysli zachowanie, a nie ceche autorki) juz dawno nie slyszalam.
__________________
więcej w wiary w siebie!

50 kg
75B -> 65E/F
paolyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 13:16   #15
Biedronilla
Zadomowienie
 
Avatar Biedronilla
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 778
Dot.: Lecieć, nie lecieć?

Cytat:
Napisane przez Weronika265 Pokaż wiadomość
Finansowo nie było by problemu, moja babcia do mojej 18 odkładała mi pieniądzę Tylko właśnie zastanawiam sie nad tym czy mam sie starać o wize, bo jednak tak czy siak troche to potrwałoby.

Taaaa, staraj się o wizę, z pewnością ją dostaniesz Ciekawam jak ją uzasadnisz???

Co najwyżej to sobie możesz pojechać jeśli dostaniesz od mena zaproszenie... Obcykana w temacie jesteś, nie ma co

Ja już tych bajek nie czytam
Biedronilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 13:18   #16
Mell_xx
Wtajemniczenie
 
Avatar Mell_xx
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 468
Dot.: Lecieć, nie lecieć?

Cytat:
Napisane przez Weronika265 Pokaż wiadomość
Witam Was kochane Wizażanki Chciałabym prosić Was o pomoc w dośc trudnej dla mnie decyzji mianowicie: jakiś czas temu przez pewnien serwisrinternetowy poznałam faceta- Dave mieszka w Nowym Jorku, często ze sobą piszemy, rozmawiamy przez Skype. Doskonale się dogadujemy, mamy wspólne tematy, nie jest tak jak większośc facetów w internecie zboczeńcem, który szuka tylko okazji, aby wykorzystać kobietę (bynajmniej nie sprawia takiego wrażenia) Ja mam 19 lat i mam roczną córeczkę z nieudanego związku (ojciec mojej córeczki aktualnie przebywa w areszcie śledczym-zarzut gwałtu). Czuje, ze Dave jest dla mnie ważny. Zaprosił mnie do siebie, do NYC. Zwlekam z odpowiedzią, nie wiem czy polecieć czy nie. Regularny kontakt utrzymujemy już od około 6 miesięcy, wiec można powiedzieć, ze trochę się znamy. Ale mimo to się trochę obawiam... Nawet Dave nalega abym się do niego przeprowadziła... Poradzcie co mam zrobić, proszę!!
Prawie nigdy nie udzielam sie w dziale "intymny" ale tutaj nie mogłam się oprzec...
Ten wątek wydaje mi sie zmyslony...
__________________
jeszcze nie wiem co tu wpisac

Edytowane przez Mell_xx
Czas edycji: 2010-12-06 o 13:21
Mell_xx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 14:01   #17
pablosita
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 100
Dot.: Lecieć, nie lecieć?

A skąd wiesz że facet Cie nie robi w balona? Internet to internet, tutaj możesz wszystko powiedzieć. Może on mydli Ci tylko tak oczy a Ty mu wierzysz. Powinien być świadomy tego, że my polacy mamy utrudniony wyjazd do USA a oni nie. Niech przyjedzie on najpierw do Ciebie a nie będzie ciągnął Ci w nieznane. Niech przyjedzie nawet 2 razy może wtedy nabierzesz pewności czy to nie jest jakaś ściema. Nie chce Cie znechęcać czy coś w tym rodzaju ale naprawdę zastanów się 10 razy zanim podejmiesz taką decyzję, mam rodzinę w stanach i znajomych i nie jest tam tak różowiutko jak by się wydawało. Zresztą nie dawno założyłam wątek właśnie o związku polki z "niemcem" i skąd wiesz czy to nie jakiś psychopata? Zawsze jestem nieufna do takich ludzi
pablosita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 14:56   #18
Lakhi
Zadomowienie
 
Avatar Lakhi
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 395
Dot.: Lecieć, nie lecieć?

Ej... A możesz podać nazwę serwisu? Zawsze szukałam czegoś takiego (chciałabym poznać kogoś ze Stanów)!

Sorry, że tak nie w temacie. No ale już odpowiadam (nie przeczytałam komentarzy, więc jak się powtarzam czy coś, to przepraszam). Ja bym na razie wstrzymała się z takimi odwiedzinami. To chyba jednak za wcześnie. Rozumiem gdyby jeszcze mieszkał gdzieś na końcu Polski... Ale w zupełnie innym kraju?
__________________
Staram się!

Lakhi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 15:15   #19
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Lecieć, nie lecieć?

Naiwność jest przypadłością młodości i tylko to, że masz 19 lat, tłumaczy chyba to, że po pół roku internetowej znajomości chcesz lecieć, mając w kraju małe dziecko, za ocean do nieznanego faceta za kasę z babcinej emerytury i na dodatek łykasz głodne kawałki o wspólnym życiu za oceanem. Dorośnij.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-12-06, 15:48   #20
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Lecieć, nie lecieć?

Fantazjujesz a pora dorosnąć bo chyba w nieckiekawym towarzystwie sie obracałaś do tej pory.
Masz dziecko wiec zajmij sie dzieckiem aby je porzadnie wychować.

Jeszcze nie dawno tez mialas problem z facetem ,może pora skierować życie i uwage na prace,nauke i dziecko a nie szukac milosc na siłę.

Wizy i tak nie dostaniesz a Dave ci ściemnia .
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 15:56   #21
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Lecieć, nie lecieć?

Cytat:
Napisane przez Weronika265 Pokaż wiadomość
(...)
Poradzcie co mam zrobić, proszę!!
Jak mu tak zależy, to niech się pofatyguje do Polski - ta sama droga. Poza tym gneralnie to na Twoim miejscu bym sobie na razie zostawiła czas na przemyślenia, wyciągnięcie wniosków z dotychczasowego życia, a nie szukała kolejnego faceta. Potrzebny Ci kolejny problem? Faceta na oczy nie widziałaś, a snuje plany przeprowadzki? Dziewczyno, zmądrzej, bo widać urodzenie dziecka i wcześniejsze problemy nie sprawiły, że stałaś się ostrożniejsza (no chyba, że to, iż założyłaś ten wątek to jakichś dowód na dojrzałość).

Mam nadzieję, że to prowokacja.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 15:57   #22
margitta
Zakorzenienie
 
Avatar margitta
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
Dot.: Lecieć, nie lecieć?

Ale co ty zrobisz z dzieckiem wtedy? Czy może zamierzasz zabrać je ze sobą?
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas
Boję się ludzi bez poczucia humoru
margitta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 16:01   #23
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Lecieć, nie lecieć?

Byłabym ostrożna i poprosiła, żeby on najpierw przyjechał do mnie (powiedz, ze masz małe dziecko i nie mozesz jej zostawić i tyle). Bezpieczniej bym się czuła.

I nie nakręcaj się niepotrzebnie, nie mów jaki jest albo nie jest, bo Ty go przede wszystkim nie znasz (nie mówię tgo złosliwie).
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 16:06   #24
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Lecieć, nie lecieć?

" bo Ty go przede wszystkim nie znasz "- ale ona uważa, że zna i jest inny niż inni faceci (po tatusiu dziecka, który siedzi w zakładzie karnym każdy pewnie cudem się będzie wydawał), a zna tylko wersję netową pana, o jego codziennym życiu nie ma pojęcia. No i pytanie: co z dzieckiem? Jak tobołek komuś się podrzuci, bo panna miłość ścigać za oceanem będzie???
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 16:21   #25
MonikaFaustyna
Zakorzenienie
 
Avatar MonikaFaustyna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
Dot.: Lecieć, nie lecieć?

Dziewczyno zajmij się lepiej dzieckiem i zadbaj o swoją przyszłość, a nie jakimś nieznanym sobie gościem. Skąd wiesz czy nie okaże się jakimś świrem, który będzie bić Ciebie i dziecko?
MonikaFaustyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 16:44   #26
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Lecieć, nie lecieć?

facet zna Cię tyle co przez neta, i chce żebys się do niego wprowadziła? Tu nie przyleci bo taki z niego pracuś? No ciekawe, żebyś nie wylądowała, nazwę wprost, jako dziwka w burdelu.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 17:19   #27
d0lcevita
Zakorzenienie
 
Avatar d0lcevita
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 432
Dot.: Lecieć, nie lecieć?

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość

Mam nadzieję, że to prowokacja.
oby
__________________
"Wiem,że jak każda kobieta,mam więcej siły niż na to wygląda"
/Evita
d0lcevita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 17:22   #28
studi
Zakorzenienie
 
Avatar studi
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: żółty domek
Wiadomości: 9 336
Dot.: Lecieć, nie lecieć?

mnie jednak nadal zastanawia fakt, jak autorka postu dostanie wizę do USA
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55
studi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 18:27   #29
bluebluesky
Zakorzenienie
 
Avatar bluebluesky
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
Dot.: Lecieć, nie lecieć?

Cytat:
Napisane przez MonikaFaustyna Pokaż wiadomość
Dziewczyno zajmij się lepiej dzieckiem i zadbaj o swoją przyszłość, a nie jakimś nieznanym sobie gościem. Skąd wiesz czy nie okaże się jakimś świrem, który będzie bić Ciebie i dziecko?
Calkowicie sie zgadzam! Lepiej najpierw zajmij sie soba, tutaj. Ucz sie, pracuj, skoro masz dziecko, postaraj sie je wychowac, zeby nie skonczylo, jak tatus. Kobieto, miej jakies priorytety!
bluebluesky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 18:50   #30
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Lecieć, nie lecieć?

Jak mu zalezy to znajdzie sposob aby przyleciec do Ciebie(moze wziasc wolne).Zreszta latwiej bedzie jemu przyleciec(Tobie potrzebna bedzie wiza).Poczekaj spokojnie i spotkajcie sie w Polsce.
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:29.