Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

[meneq]

Zobaczcie jaka fajna tecze dzis widzialam
ImageUploadedByWizaz Forum1369021448.109865.jpgImageUploadedByWizaz Forum1369021459.920202.jpg

[LadyWhisper]

Fewciu wielkie gratulacje za chrzciny
Nastepny taki sped to chyba na komunie?

Lenova wlasnie, jak tam kochana?

Calawdeszczu, Marsi, sszkoda, ze zdjec nie porobilyscie


W takim razie zaczynam doceniac moja mame, wczoraj mnie opieprzyla, ze Pietraszko mial body z krotkim rekawkiem - 30st jak nic, mnie zjaralo na czerwono, bylysmy ponad 2godz na spacerze plus caly dzien w cieniu na tarasie. Wiec ja od razu wizje ze mama leci z bluza i dlugimi spodenkami - a ona z bodziakiem bezrekawnikiem mi przylatuje i ze ona mu ten bezrekawnik ubiera bo Maly sie zaparzy


My dzisiaj pobudka chwila po 5 - Pietraszko zaczal tak histerycznie piszczec i wrzeszczec...... Rany,,pierwszy raz u niego slyszalam takie tony, juz nieraz sie budzil ze cos mu sie snilo niedobrego i krzyczal, ale dzisiaj pierwszy raz az tak przerazliwie i glosno. Mam nadzieje, ze nic sobie sasiedzi nie pomysleli bo autentycznie plakal tak, jakby ktos mu ogromna krzywde robil

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ewadylewska]

Ale sie moja mala popsula...dzis w nocy obudzila sie ok.23 po 3 godzinach spania wd wlasnym lozeczku, zjadla i zasnela dalej, ale po 5 minutach wrzask i tak nam sie zeszlo ze 2 godziny, w koncu wzielismy do nas i z nami przespala bez pobudki 5 godzin....he??? O co chodzi....

Tak sie wkleja we mnie w nocy jak spi, ze szok...

Moze to lek separacyjny jakis???

A no i,ulewa takim serkiem, kwasnym...moze to jej przeszkadza...bo placze i pozniej ulewa...

[bijkora]

Nadia już od 3 dni drze się jak opętana.. Leży sobie spokojnie na łóżku, albo się bawi i nagle tak wyje.. Może taka maruda przez te upały

[Delicjanka]

Napisane przez hope01

Dziewczyny

H. zobaczyła dziś bladziutką kreseczkę

3mamy za nią kciuki! i życzymy wszystkiego dobrego i szczęśliwego rozwiązania!
H. jeśli tu zaglądniesz to wiedz, że jesteśmy z Tobą całym sercem i na prawdę strasznie się cieszymy, że znowu będziesz mamusią styczniowo - lutową

woooooooow! super!! trzymam kciuki!!

Napisane przez LadyWhisper

Aha Deli, ja wlasnie parasolki do wozka nie mam, ale chyba bede musiala kupic na wakacje, a co, spada ciagle???

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

.

co ja przymocuje to sie giba na wszystkie strony ;/ wrrr

Wczoraj caly dzien poza domem az milo. A wczoraj nie mialam czasu na nauke to od 6 siedze i robie makiete na infe. Ble..

[ninagg]

Napisane przez ewadylewska

Ale sie moja mala popsula...dzis w nocy obudzila sie ok.23 po 3 godzinach spania wd wlasnym lozeczku, zjadla i zasnela dalej, ale po 5 minutach wrzask i tak nam sie zeszlo ze 2 godziny, w koncu wzielismy do nas i z nami przespala bez pobudki 5 godzin....he??? O co chodzi....

Tak sie wkleja we mnie w nocy jak spi, ze szok...

Moze to lek separacyjny jakis???

A no i,ulewa takim serkiem, kwasnym...moze to jej przeszkadza...bo placze i pozniej ulewa...

Taki etap moja też to przechodziła

---------- Dopisano o 07:23 ---------- Poprzedni post napisano o 07:22 ----------

Napisane przez LadyWhisper

Fewciu wielkie gratulacje za chrzciny
Nastepny taki sped to chyba na komunie?

Lenova wlasnie, jak tam kochana?

Calawdeszczu, Marsi, sszkoda, ze zdjec nie porobilyscie


W takim razie zaczynam doceniac moja mame, wczoraj mnie opieprzyla, ze Pietraszko mial body z krotkim rekawkiem - 30st jak nic, mnie zjaralo na czerwono, bylysmy ponad 2godz na spacerze plus caly dzien w cieniu na tarasie. Wiec ja od razu wizje ze mama leci z bluza i dlugimi spodenkami - a ona z bodziakiem bezrekawnikiem mi przylatuje i ze ona mu ten bezrekawnik ubiera bo Maly sie zaparzy


My dzisiaj pobudka chwila po 5 - Pietraszko zaczal tak histerycznie piszczec i wrzeszczec...... Rany,,pierwszy raz u niego slyszalam takie tony, juz nieraz sie budzil ze cos mu sie snilo niedobrego i krzyczal, ale dzisiaj pierwszy raz az tak przerazliwie i glosno. Mam nadzieje, ze nic sobie sasiedzi nie pomysleli bo autentycznie plakal tak, jakby ktos mu ogromna krzywde robil

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oj biedny Pietraszko, a sąsiadami się nie przejmuj

---------- Dopisano o 07:26 ---------- Poprzedni post napisano o 07:23 ----------

Napisane przez meneq

Zobaczcie jaka fajna tecze dzis widzialam
Załącznik 5255644Załącznik 5255645

Super nigdy takiej prostej jeszcze nie widziałam

---------- Dopisano o 07:28 ---------- Poprzedni post napisano o 07:26 ----------

Napisane przez Delicjanka

woooooooow! super!! trzymam kciuki!!


co ja przymocuje to sie giba na wszystkie strony ;/ wrrr

Wczoraj caly dzien poza domem az milo. A wczoraj nie mialam czasu na nauke to od 6 siedze i robie makiete na infe. Ble..

Rozumiem Cię . Ja w sesji po nocach robiłam projekty po nocach, albo mąż mi robił

[ewadylewska]

Ninagg, ale minie???

Dlugo u Ciebie trwal??

[mala_19kw]

Cześć
Już wczoraj nie pisałam tego co mi usuneło bo nerwy mi puściły na dobre
Może i bym wzięła kilka głębokich wdechów (Illusion) ale te wykorzystałam na Oskara Taką histerię mi urządził że myślałam że wyjde z siebie i stanę obok. Brzuch go bolał czego skutki jeszcze w nocy odczuwałam Jakoś za setnym razem mi usnął

Może dziś wam napisze jak czas pozwoli i humor dopisze. Ale nie będzie już to samo

[ninagg]

A nam tez szybko i aktywnie minął weekend. W sobotę pożegnaliśmy szwagra pojechał znów do "La FRANCE". Potem wybraliśmy się do parku miniatur w Krajnie pod Kielcami. Było fajnie i przyjemnie. Wróciliśmy do domu padnięci. Wczoraj pojechaliśmy na wycieczkę na Święty Krzyż i też się wyspacerowaliśmy niemiłosiernie. Ola była zachwycona i radosna nasza mała dzielna turystka. Można ją wozić a ona jest szczęśliwa.

Moja Ola od soboty o 19 zasypia snem nocnym. W sobotę jej odpuściliśmy kąpiel tylko daliśmy jeść bo się kręciła ok 21. Wczoraj też nie wyczaiłam że ona już do nocnego spania się szykuje i o 21 ją wybudziliśmy delikatnie szybka kąpiel jedzonko i odłożyłam do łóżeczka już śpiącą. Dziś o 6.30 zjadła i śpi dalej czyli już 13 godzinę Mój mały śpioch. Za to w dzień to z 2 drzemki po 15 min, ale czego się spodziewać jak śpi tyle w nocy.

Dziś mam tyle planów muszę mieszkanie posprzątać, bo nie mogę patrzyć na ten syf a u nas chłodniej więc muszę wykorzystać. W te upały nie mogę nic ciężkiego robić bo zaraz mam mroczki przed oczami, ale to następstwa wypadku z dzieciństwa.
Do tego muszę na zakupy się wybrać, poskładać pranie (a mam tego dwa fotele). wstawić nowe, bo już kosz pełny. No i muszę ruszyć moją pracę inżynierską, bo leży i kwiczy.

Fewciu, Lenova - Gratuluję udanych chrzcin.

Spóźnione życzenia dla Agatki i Shade (chyba dobrze napisałam) - Dziewczynki Wszystkiego najlepszego co może Was spotkać.

Onatella - tobie też życzę Wszystkiego Najlepszego i co tylko możesz sobie wymarzyć.

Do czegoś miałam sie jeszcze odnieść, ale już nie pamiętam.

Udało mi się też nadrobić klub a miałam dobre parę stron, muszę jeszcze tylko aktualne zdjęcia naszych bobasów obejrzeć.

[ewulkaaa]

dzień dobry!

wpadam się przywitać i lecę.

W środę dwa zaliczenia a ja daleko w lesie boję się jak cholera! Anusia wstała już o 6, więc właśnie urządza sobie pierwszą drzemkę, a ja muszę rozpakować zmywarkę i do notatek. Na szczęście mam kochaną teściową, która powiedziała, że dopóki nie zdam tych egzaminów w środę to ona będzie dla nas gotować, żebym nie marnowała czasu i jak będzie w domu (po pracy) to będzie się znajmować Anią

Powiem wam, że weekend miałam mega udany, jakoś tak... coś się zmieniło między mną a TŻ...na lepsze? było dobrze, ale w ten weekend poczułam takie motyle w brzuchu jakbyśmy się dopiero poznali i on chyba też jest cudownie!!

miłego dnia! zapowiada się piękna pogoda, więc pewnie gdzieś na dworze będziecie spędzać czas

[iffonka7]

My też wczoraj bylismy cały dzień na dworze, pod wieczór zrobilismy grila ale dla Bartusia było już za długo bo o 19 zaczął marudzić, wzięłam go do domu na nasze łóżko i znowu poczuł się jak u siebie i się śmiał.

A co robicie jak jest 25 czyli ciepło i można spokojnie założyć krótki rękawek ale wieje tak że wszystko na podwórku przewraca. Czy bardzo mocny wiatr jest powodem do załozenia długiego rekawka

Wczoraj znowu zagiełam teściową, mówi do mnie no ty to już na pewno nie karmisz piersią a ja że cały czas tak samo czyli 3 razy na dobę. Oczywiście później znowu mi wmawiała że pokarm zaraz zaniknie całkowicie ale ona mi to już wmawia od 3 miesięcy

[bijkora]

Jak Was czytam, to sobie myślę że Nada jest chyba mistrzem spania
Śpi od 20 do 6, potem czas na mleczko, zasypia znów i śpi do 8, potem z 2 godziny pajacowania i znów śpi około godziny, potem znów wariacje i spanie i tak dalej ogólnie to śpi co 2-3 godziny minimum przez godzinę, jeśli jesteśmy na dworze to i ponad 3h przespać potrafi. To dopiero śpioch Nie to co ja, mam taki rytm dnia, że najczęściej kładę się po 23, a śpie do 6, tak już od kilku lat

[fewcia]

Napisane przez LadyWhisper

Fewciu wielkie gratulacje za chrzciny
Nastepny taki sped to chyba na komunie?

Lenova wlasnie, jak tam kochana?

Calawdeszczu, Marsi, sszkoda, ze zdjec nie porobilyscie


W takim razie zaczynam doceniac moja mame, wczoraj mnie opieprzyla, ze Pietraszko mial body z krotkim rekawkiem - 30st jak nic, mnie zjaralo na czerwono, bylysmy ponad 2godz na spacerze plus caly dzien w cieniu na tarasie. Wiec ja od razu wizje ze mama leci z bluza i dlugimi spodenkami - a ona z bodziakiem bezrekawnikiem mi przylatuje i ze ona mu ten bezrekawnik ubiera bo Maly sie zaparzy


My dzisiaj pobudka chwila po 5 - Pietraszko zaczal tak histerycznie piszczec i wrzeszczec...... Rany,,pierwszy raz u niego slyszalam takie tony, juz nieraz sie budzil ze cos mu sie snilo niedobrego i krzyczal, ale dzisiaj pierwszy raz az tak przerazliwie i glosno. Mam nadzieje, ze nic sobie sasiedzi nie pomysleli bo autentycznie plakal tak, jakby ktos mu ogromna krzywde robil

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Lady sąsiadami się nie przejmuj. Pietraszkowi pewnie coś się przyśniło niedobrego, albo sprawdzał moc swoich strun głosowych

Napisane przez ewulkaaa

dzień dobry!

wpadam się przywitać i lecę.

W środę dwa zaliczenia a ja daleko w lesie boję się jak cholera! Anusia wstała już o 6, więc właśnie urządza sobie pierwszą drzemkę, a ja muszę rozpakować zmywarkę i do notatek. Na szczęście mam kochaną teściową, która powiedziała, że dopóki nie zdam tych egzaminów w środę to ona będzie dla nas gotować, żebym nie marnowała czasu i jak będzie w domu (po pracy) to będzie się znajmować Anią

Powiem wam, że weekend miałam mega udany, jakoś tak... coś się zmieniło między mną a TŻ...na lepsze? było dobrze, ale w ten weekend poczułam takie motyle w brzuchu jakbyśmy się dopiero poznali i on chyba też jest cudownie!!

miłego dnia! zapowiada się piękna pogoda, więc pewnie gdzieś na dworze będziecie spędzać czas

wspaniale czyta się takie słowa!

[mala_19kw]

Napisane przez iffonka7

My też wczoraj bylismy cały dzień na dworze, pod wieczór zrobilismy grila ale dla Bartusia było już za długo bo o 19 zaczął marudzić, wzięłam go do domu na nasze łóżko i znowu poczuł się jak u siebie i się śmiał.

A co robicie jak jest 25 czyli ciepło i można spokojnie założyć krótki rękawek ale wieje tak że wszystko na podwórku przewraca. Czy bardzo mocny wiatr jest powodem do załozenia długiego rekawka

Wczoraj znowu zagiełam teściową, mówi do mnie no ty to już na pewno nie karmisz piersią a ja że cały czas tak samo czyli 3 razy na dobę. Oczywiście później znowu mi wmawiała że pokarm zaraz zaniknie całkowicie ale ona mi to już wmawia od 3 miesięcy

No u nas wczoraj było coś koło 25 (może więcej) ale wiatrzycho okropne. Oskar miał na sobie body krótki rękaw i spodenki. To wszystko

[ninagg]

Napisane przez ewadylewska

Ninagg, ale minie???

Dlugo u Ciebie trwal??

U nas to trwało z tydzień a potem wszystko wróciło do normy

[nafiyqa]

szaja, odpowiesz? https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=4163

Podziwiam Was dziewczyny, ze Wy jestescie w stanie cokolwiek zrobic w domu. Kiedy?!
Moje dziecie zasypia tylko na rekach, jak odkladam to budzi sie po 3min. Samo soba umie sie zajac jakies 20-30min, wtedy ja przygotowuje sobie cos do jedzenia na szybciora.
Wiekszosc czasu siedzimy na dworze - zwykle nie spi, ale chociaz nie marudzi jak w domu Ale wtedy samo w domu nic sie nie zrobi niestety

fewciu, super, ze chrzciny udane

[s i l v e r]

Witam sie z rana
Będę potem

Yellow,Bijkora, BRAWA dla dzieciaczków za skończone 4 miesiące

[Lenova]

Hej wpadłam tylko napisać jak na chrzcie było i uciekam ,nie mam czasu na razie bo nadal jestem u mamy. Przyjechał też mój brat ze swoim małym i nasze dwa małe bąki sobie razem gugają

Blanka w kościele w ogóle nie spała,słuchała a potem nawet zaczęła gugac na cały kościół. Jak ksiądz wodą polewał to się uśmiechneła . Jestem z niej strasznie dumna. :-D

Fewciu widzę że i Twoja Blanka też wczoraj wyganiała diabełka. Cieszę się że również była grzeczna. My też właśnie dostaliśmy bransoletkę z jej imieniem

Przeczytałam o H. I tak bardzo się cieszę! Mocno jej kibicuje i trzymam kciuki!

[ninagg]

Napisane przez iffonka7

My też wczoraj bylismy cały dzień na dworze, pod wieczór zrobilismy grila ale dla Bartusia było już za długo bo o 19 zaczął marudzić, wzięłam go do domu na nasze łóżko i znowu poczuł się jak u siebie i się śmiał.

A co robicie jak jest 25 czyli ciepło i można spokojnie założyć krótki rękawek ale wieje tak że wszystko na podwórku przewraca. Czy bardzo mocny wiatr jest powodem do załozenia długiego rekawka

Wczoraj znowu zagiełam teściową, mówi do mnie no ty to już na pewno nie karmisz piersią a ja że cały czas tak samo czyli 3 razy na dobę. Oczywiście później znowu mi wmawiała że pokarm zaraz zaniknie całkowicie ale ona mi to już wmawia od 3 miesięcy

To zależy czy ciepły czy zimny ten wiatr, ale z regóły jak jest 25 stopni to mała w samym bodziaku z rękawkami lub bez paraduje lub letnia bawełniana sukienusia albo jeszcze rampers rampers. Jak się ochładza to zaladam ciękie bawełniane geterki i skarpetki a jak już jest naprawdę chłodno np. pod wieczór to zakładam bluzeczkę do tego.
A przy chłodnym wiaterku to sprawę załatwiają tylko te geterki + skarpetki

[meneq]

Napisane przez nafiyqa

szaja, odpowiesz? https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=4163

Podziwiam Was dziewczyny, ze Wy jestescie w stanie cokolwiek zrobic w domu. Kiedy?!
Moje dziecie zasypia tylko na rekach, jak odkladam to budzi sie po 3min. Samo soba umie sie zajac jakies 20-30min, wtedy ja przygotowuje sobie cos do jedzenia na szybciora.
Wiekszosc czasu siedzimy na dworze - zwykle nie spi, ale chociaz nie marudzi jak w domu Ale wtedy samo w domu nic sie nie zrobi niestety

fewciu, super, ze chrzciny udane

Yae tez nie da sie odlozyc w domu. Budzi sie tak samo jak Kubus.
Jednak tesciowa w weekend znalazla na nia sposob.
Kiedy usnie na rekach czy przy piersi, to pod glowke podlozyc kocyk, recznik czy jakikolwiek inny material i potrzymac jeszcze przez chwile. Pozniej razem z kocykiem odlozyc do lozka. Sprobuj, Yae daje sie tak oszukac i spi w najlepsze.

[s i l v e r]

Bokeh, widzę Cię! Co tam u Ciebie???

[charlizz]

Napisane przez LadyWhisper

Fewciu wielkie gratulacje za chrzciny
Nastepny taki sped to chyba na komunie?

Lenova wlasnie, jak tam kochana?

Calawdeszczu, Marsi, sszkoda, ze zdjec nie porobilyscie


W takim razie zaczynam doceniac moja mame, wczoraj mnie opieprzyla, ze Pietraszko mial body z krotkim rekawkiem - 30st jak nic, mnie zjaralo na czerwono, bylysmy ponad 2godz na spacerze plus caly dzien w cieniu na tarasie. Wiec ja od razu wizje ze mama leci z bluza i dlugimi spodenkami - a ona z bodziakiem bezrekawnikiem mi przylatuje i ze ona mu ten bezrekawnik ubiera bo Maly sie zaparzy


My dzisiaj pobudka chwila po 5 - Pietraszko zaczal tak histerycznie piszczec i wrzeszczec...... Rany,,pierwszy raz u niego slyszalam takie tony, juz nieraz sie budzil ze cos mu sie snilo niedobrego i krzyczal, ale dzisiaj pierwszy raz az tak przerazliwie i glosno. Mam nadzieje, ze nic sobie sasiedzi nie pomysleli bo autentycznie plakal tak, jakby ktos mu ogromna krzywde robil

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

u mnie wczoraj tak było 3 razy. coś się musiało przyśnić. Moja Ola po chwili się uspokaja, tzn. ja ją uspokajam. I zasypia znowu.

Napisane przez bijkora

Nadia już od 3 dni drze się jak opętana.. Leży sobie spokojnie na łóżku, albo się bawi i nagle tak wyje.. Może taka maruda przez te upały

może coś tam jej własnie dokucza albo sie denerwuje na cos

Napisane przez bijkora

Jak Was czytam, to sobie myślę że Nada jest chyba mistrzem spania
Śpi od 20 do 6, potem czas na mleczko, zasypia znów i śpi do 8, potem z 2 godziny pajacowania i znów śpi około godziny, potem znów wariacje i spanie i tak dalej ogólnie to śpi co 2-3 godziny minimum przez godzinę, jeśli jesteśmy na dworze to i ponad 3h przespać potrafi. To dopiero śpioch Nie to co ja, mam taki rytm dnia, że najczęściej kładę się po 23, a śpie do 6, tak już od kilku lat

o to to, Ola to samo. Czasem ma jakieś wybryki, że zaśnie np o 17 i wstanie o 5 ale w dzień też co 2-3h ma drzemkę i na dworzu to 3godziny spania muszą być

A co do wczesnego wstawania, ja potrafię wstać rano, ale jak sobie myslę "po co, przecież nie muszę" to śpię dalej Ale teraz trza wstać do Oli o tej 6-7 to jest zdecydowanie lepiej - lepiej się czuję i dzień taki dłuższy, mogę pobejować w piżamie i z kawą i nadal jest wcześnie

Napisane przez mala_19kw

No u nas wczoraj było coś koło 25 (może więcej) ale wiatrzycho okropne. Oskar miał na sobie body krótki rękaw i spodenki. To wszystko

Ja Olę trzymam w cieniu no i jak wietrzysko wieje to mi samej jest chłodno, więc zakładam bodziaka z długim, bo zwyczajnie mi jest nieprzyjemnie w krótkim rękawku..

[ILLUSION]

Napisane przez fewcia

Szaja też chciałam zdjąć ale nie chciałam żeby mnie ciotki powiesiły za kudły

Napisane przez LadyWhisper

W takim razie zaczynam doceniac moja mame, wczoraj mnie opieprzyla, ze Pietraszko mial body z krotkim rekawkiem - 30st jak nic, mnie zjaralo na czerwono, bylysmy ponad 2godz na spacerze plus caly dzien w cieniu na tarasie. Wiec ja od razu wizje ze mama leci z bluza i dlugimi spodenkami - a ona z bodziakiem bezrekawnikiem mi przylatuje i ze ona mu ten bezrekawnik ubiera bo Maly sie zaparzy


My dzisiaj pobudka chwila po 5 - Pietraszko zaczal tak histerycznie piszczec i wrzeszczec...... Rany,,pierwszy raz u niego slyszalam takie tony, juz nieraz sie budzil ze cos mu sie snilo niedobrego i krzyczal, ale dzisiaj pierwszy raz az tak przerazliwie i glosno. Mam nadzieje, ze nic sobie sasiedzi nie pomysleli bo autentycznie plakal tak, jakby ktos mu ogromna krzywde robil

Biedny Pietraszko Mój Iguś wczoraj wieczorem też biedny tak płakał histerycznie że nie wiedziałam jak mu pomóc. W końcu przyssał się do cycka i jadł tak długo jak chyba jeszcze nigdy. I zapocił się przy tym biedny że był calutki mokry, włoski to jak prosto po kapieli I usnął na szczęście. A sąsdiadami się nie przejmuj, ja nawet przez moment o tym nie pomyślałam a okno miałam otwarte.
No a Twoja mama to chyba z innej planety jest

Napisane przez ewulkaaa

W środę dwa zaliczenia a ja daleko w lesie boję się jak cholera! Anusia wstała już o 6, więc właśnie urządza sobie pierwszą drzemkę, a ja muszę rozpakować zmywarkę i do notatek. Na szczęście mam kochaną teściową, która powiedziała, że dopóki nie zdam tych egzaminów w środę to ona będzie dla nas gotować, żebym nie marnowała czasu i jak będzie w domu (po pracy) to będzie się znajmować Anią

Powiem wam, że weekend miałam mega udany, jakoś tak... coś się zmieniło między mną a TŻ...na lepsze? było dobrze, ale w ten weekend poczułam takie motyle w brzuchu jakbyśmy się dopiero poznali i on chyba też jest cudownie!!

miłego dnia! zapowiada się piękna pogoda, więc pewnie gdzieś na dworze będziecie spędzać czas

Ucz się ucz a będzie dobrze, jeszcze masz trochę czasu do środy. dla tesciowej. I ciesze się że z mężem się układa

Napisane przez iffonka7

A co robicie jak jest 25 czyli ciepło i można spokojnie założyć krótki rękawek ale wieje tak że wszystko na podwórku przewraca. Czy bardzo mocny wiatr jest powodem do załozenia długiego rekawka

Wczoraj znowu zagiełam teściową, mówi do mnie no ty to już na pewno nie karmisz piersią a ja że cały czas tak samo czyli 3 razy na dobę. Oczywiście później znowu mi wmawiała że pokarm zaraz zaniknie całkowicie ale ona mi to już wmawia od 3 miesięcy

Ja ubieram krtóki rękawek + krótkie spodenki (ew. rampers) i biorę cieniutki kocyk i jak naprawdę ten wiatr bardzo mocno wieje to nakrywam ale jak dotąd tylko raz mi się zdarzyło jak mi się autentycznie zimno zrobiło od tego wiatru.
A co do teściowej: a co ją to ku.*wa obchodzi Ja bym nie wytrzymała, już nie raz swojej odpowiedziałam tak że jej w pięty poszło a mój mąż to jest w tym mistrzem



Właśnie była pierwsza kupa po wczorajszej marchewce Chyba nie muszę pisać jaki miała kolor? Normalnie jak prosto ze słoiczka U was też tak było?

Jak ktoś był u nas w odwietkach to wśród prezentów przyniósł coś takiego http://allegro.pl/grzechotka-zawiesz...262248515.html Ja sobie pomyślałam że niezły badziewiak i rzuciłam w kąt. Dzisiaj to znalazłam jak układałam ciuszki w pokoju Igorka, zawiesiłam to między pałąkami na macie edukacyjnej i wiecie że on już godzinę się tym bawi? a ja głupia matka 4 miesiące żałowałam dzieciakowi takiej zabawki

[LadyWhisper]

No wlasnie jak wzielam Malego dzisiaj jak tak przerazliwie plakal to nie mogl sie uspokoic, dopiero jak maz sie pokazal i zaczal mowic do niego to Maly sie zorientowal, ze jestesmy i ze to juz nie sen i zaczal sie uspokajac ale dalej krzyczal, jak dostawilam do piersi i przytulilam w pozycji do karmienia to sie uspokoil calkiem i zaczal gugac.

Bijkora, moj tez co 2godz spi, srednio na 30,40 min zasypia.


Hahahaha prawie mamy obrot z pleckow na brzuszek!!!!!!!!!!! Ale sie Maly wkurza, ze mu nie wychodzi hhaahahha za ciezka glowe ma

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Nawijko, nie widziałam wczoraj na co dzień krem BD przeciw odparzeniom - ALE on jest leciuteńki bardzo, nie zostawia takiej warstwy na tyłku jak sudocrem. Na większe odparzenia na razie sudo radził sobie.

[ewadylewska]

Napisane przez ninagg

U nas to trwało z tydzień a potem wszystko wróciło do normy

o to jest nadzieja

[djerba]

Hej laski

No i się u mnie zaczęło... znów nie mam czasu heh;]
dzisiaj zaczynam konkretne poszukiwanie wycieczki wakacyjnej...miały być Kanary..ale my chcemy na 2 tyg..więc tam będzie chyba za drogo.
czekam teraz aż 2 Panie prześlą mi ofertę i czas rezerwować..

Mała dzisiaj zrobiła mi surprise...zostawiłam ją na macie, poszłam do łazienki się umyć..wracam a ona w połowie pokoju ;D mata leży na jednym końcu mieszkania.. tak się turlała, że doturlała taki kawał drogi

[pstryczek84]

Hej mamuśki!!!
ale naskrobalyscie! chyba juz nie bede cytowac bo zajeloby mi to ze 2 miesiace przelece Was na szybko tylko o ile dziec mi pozwoli

wczoraj bylismy u tesciow na grilu, mlody spisal sie bombastikowo (szczegolnie ze ostatnio jak bylismy to musielismy czym predzej zapitalac do domu bo sie mega wyjec zalaczyl )
lody zostal wynoszony przez ciocie, tesciowa, tylko na dziadka jakos tak srednio reagowal

poszedl spac normalnie bez excesow, wstal co prawda o 4.31 ale po godzinie zasnal przy cycu i spal do uwaga! 8.30!!!

dzs czeka nas marchew + ziemniak, cos czuje ze bedzie sie dzialo! ..

mam nadzieje ze łikiend minal wam superancko
to lece nadrabiac - nara, do zo, pochwa

[marsi11]

hej kochane

nie odzywałam się w weekend bo w sobote rządziyłśmy z caławdeszczu a niedziela- same wiecie jak to jest

no wiec jesli chodzi o spotkanie to bylo fantastycznie
jeju jak to fajnie poznac się w realu, do tego Julia na żywo- to dopiero widok, dziewczyny, ja musialam dotknąć tych włoskow by uwierzyć
Julia jest bardzo grzeczna w porównaniu z moim małym Gargulcem- Rzygaczem no i dużo większa hehe a przecież Leo jest prawie miesiąc starszy


same targi mother and baby do dupy, beznadziejne,gorzej niż w zeszłym roku

lecę zaraz do biedry po piłkę oball- pamiętacie,że dziś mają być????


Gratulacje dla Hosenki to niesamowite,że znów bęzie mamusią styczniowo-lutową,

Onella, spoxnione ale serdeczne życzenia, wszystkiego,wszystkiego dobrego

[hope01]

ale te bajki są teraz do duszy... Gdzie gumisie, smerfy, kultowe animacje Disney'a?

Gratki za skończone miesiące :klaski:

Illusion kupa pomarańczowa bardziej zbita

my już jedliśmy marchewke, dynie, ziemniaka, brokuły, jabłko i wczoraj maleńką kapkę mięska, ale był zły,że tak mało

Szaja, mam prośbę, masz gdzieś jakiś test samooceny który bym mogła młodej dać?

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Napisane przez marsi11

hej kochane

nie odzywałam się w weekend bo w sobote rządziyłśmy z caławdeszczu a niedziela- same wiecie jak to jest

no wiec jesli chodzi o spotkanie to bylo fantastycznie
jeju jak to fajnie poznac się w realu, do tego Julia na żywo- to dopiero widok, dziewczyny, ja musialam dotknąć tych włoskow by uwierzyć
Julia jest bardzo grzeczna w porównaniu z moim małym Gargulcem- Rzygaczem no i dużo większa hehe a przecież Leo jest prawie miesiąc starszy


same targi mother and baby do dupy, beznadziejne,gorzej niż w zeszłym roku

lecę zaraz do biedry po piłkę oball- pamiętacie,że dziś mają być????


Gratulacje dla Hosenki to niesamowite,że znów bęzie mamusią styczniowo-lutową,

Onella, spoxnione ale serdeczne życzenia, wszystkiego,wszystkiego dobrego

właśnie czekam aż Pan i Władca wstanie, zje, obsra się i idziemy po piłkę i kosz na zabawki bo tyle tych jego pierdół tu..