Nie dostałam się na studia, jestem załamana - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Szkoła i edukacja > Studia

Notka

Studia Miejsce dla osób, które są zainteresowane studiami. Chcesz dowiedzieć się jak wygląda życie studenckie? Dołącz do nas, podziel się doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-07-17, 16:08   #61
nekofood
フワフワの猫
 
Avatar nekofood
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 936
Dot.: Nie dostałam się na studia, jestem załamana

Cytat:
Napisane przez justanotherbrick Pokaż wiadomość
Nie wiem czy piszę w dobrym dziale, ale jakoś tak tutaj bardziej mi to pasuje.

Nie dostałam się na moje wymarzone studia. Jestem 11 na liście rezerwowej, gdzie limit przyjętych oscyluje zwykle w okolicach 25., więc jak można się domyślać szans już nie mam. Nie wiem co dalej zrobić z życiem... nie mogę próbować za rok, bo i tak jestem już dwa lata do tyłu w stosunku do rówieśników - rok straciłam, bo poszłam do technikum, a drugi, bo czekałam na rekrutację (w zeszłym roku jej nie było). A przecież wcale nie powiedziane że za rok rekrutacja będzie, ani że się dostanę.
Nie mogę pójść na zaoczne, bo po prostu takich nie ma.

Tylko że to był jedyny kierunek jaki mnie interesuje... nie chcę iść na żadne inne studia. W tym roku byłam na kierunku "na przeczekanie" (nie z własnej woli) i więcej nie zamierzam.
Do pracy też nie chcę. Teraz pracuję, ale ja po prostu pracy nie lubię, nie nadaję się do tego; jestem stworzona do pracy w domu. Myśl o pracowaniu przez rok na pełen etat... już nawet samobójstwo jest bardziej kuszące.

Wiecie co jest najgorsze? Dałam z siebie wszystko żeby się dostać. W tym roku pisałam dodatkowy przedmiot na maturze, by zwiększyć swoje szanse. Wyniki z matury też miałam moim zdaniem bardzo dobre, bo z podstawowych przedmiotów 83, 96 i 100, z rozszerzeń 70 i 99. Wg progów punktowych z ubiegłych lat bym się dostała. A jednak się nie dostanę.

Jestem po prostu załamana... bite cztery godziny przeryczałam. Cały plan na życie mi się zawalił. Czy są jakiekolwiek sposoby, by dostać się na państwową uczelnię nawet, jak się nie dostanie z drugiej tury? Podania, pisma, błagania u rektora? Komuś tak się udało?
Czy jednak muszę się definitywnie pożegnać z marzeniami i przyzwyczaić do wizji szarego, beznadziejnego życia?


Zanim powiecie, że dramatyzuję i studia to nie wszystko - nie mam faceta, urody, figury, fajnej pracy, przyjaciół ani samoakceptacji. Te studia to było dla mnie wszystko...
To chyba lepiej zacząć szukać bogatego faceta a nie iść na studia.

Chcesz tłumaczyć literaturę? W takim wypadku faktycznie filologia będzie lepsza, jak Ci tak BARDZO zależy to masz jeszcze dwa lata do następnej rekrutacji. Możesz podciągnąć maturę jeszcze bardziej, odkładać pieniądze, i do tego w tym czasie nauczyć się języka do takiego poziomu żeby mieć mocno ułatwiony start. Ewentualnie możesz rozpaczać jakie to życie jest okrutne, jak tam wolisz.

btw, UW?
nekofood jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-17, 22:45   #62
adult90
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
Dot.: Nie dostałam się na studia, jestem załamana

A ja się wyłamię i powiem jedno:
ODPUŚĆ!

Ślepa fascynacja językiem fińskim, bez żadnego konkretnego działania przed studiami... Nie wyjedziesz nawet do tego kraju... A jakbyś dostała zlecenie tam? Skoro chcesz się go nauczyć perfekcyjnie to bedziesz mogla tam zyc i podjac prace.
W Polsce jak siebie widzisz z tym? Bezrobocie... Gdzie tu zlecenia będziesz dostawała? Bez kontaktowania się w ludźmi którzy żyją i pracują za granicą/świadcza usługi na rynku fińskim...

Musisz patrzeć realnie... przyszłościowo. Przeczytałam Twój wątek i moim zdaniem jesteś oderwana od rzeczywistości, całkowicie bez konkretnego pomysłu. Jeśli sądzisz, ze nauczysz się jezyka na filologii i z ciepłego fotela w domu będziesz produkowała tlumaczenia - to możesz się gorzko rozczarować...

Powinnaś zweryfikować swoje myślenie i iść choćby w tą grafikę. Uczepiłaś sie wyidealizowanego kierunku studiów, zamiast przyjrzeć się swoim realnym predyspozycjom.
adult90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-18, 07:49   #63
Fortuna1
Zakorzenienie
 
Avatar Fortuna1
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
Dot.: Nie dostałam się na studia, jestem załamana

Cytat:
Napisane przez adult90 Pokaż wiadomość
A ja się wyłamię i powiem jedno:
ODPUŚĆ!

Ślepa fascynacja językiem fińskim, bez żadnego konkretnego działania przed studiami... Nie wyjedziesz nawet do tego kraju... A jakbyś dostała zlecenie tam? Skoro chcesz się go nauczyć perfekcyjnie to bedziesz mogla tam zyc i podjac prace.
W Polsce jak siebie widzisz z tym? Bezrobocie... Gdzie tu zlecenia będziesz dostawała? Bez kontaktowania się w ludźmi którzy żyją i pracują za granicą/świadcza usługi na rynku fińskim...

Musisz patrzeć realnie... przyszłościowo. Przeczytałam Twój wątek i moim zdaniem jesteś oderwana od rzeczywistości, całkowicie bez konkretnego pomysłu. Jeśli sądzisz, ze nauczysz się jezyka na filologii i z ciepłego fotela w domu będziesz produkowała tlumaczenia - to możesz się gorzko rozczarować...

Powinnaś zweryfikować swoje myślenie i iść choćby w tą grafikę. Uczepiłaś sie wyidealizowanego kierunku studiów, zamiast przyjrzeć się swoim realnym predyspozycjom.
A poza tym co by było gdyby dostała się na te studia ale nie zdała jakichś egzaminów? Rzeczywiście oderwana od rzeczywistości, niestety.
Autorko, musisz zmienić sposób myślenia i nastawienie do świata.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano,
Come una barca che non esce mai dal porto.
Fortuna1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-18, 10:16   #64
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Nie dostałam się na studia, jestem załamana

Ehh, czyli autorka byłaby zadowolona, jakbyśmy wszystkie napisały:
"Rozumiem Cię, niespełnione marzenia sprawiają przykrość, współczuję Ci".

Tylko co z tego? Co by dało płakanie nad rozlanym mlekiem?

Przypomina mi to "zawodowe" płaczki, kobiety, które dawniej chodziły na pogrzeby po to, aby płakać zbiorowo, nawet jeśli nie znały zmarłego, żeby pogrzeb wyglądał jak pogrzeb.

I oczywiście wszystkie, które podsuwają tu nowe pomysły i rady są złe, bo nie rozumieją.
__________________

Edytowane przez viva91
Czas edycji: 2016-07-18 o 10:19
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-18, 15:38   #65
_Bumblebee_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Bumblebee_
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 2 976
Dot.: Nie dostałam się na studia, jestem załamana

Cytat:
Napisane przez adult90 Pokaż wiadomość
A ja się wyłamię i powiem jedno:
ODPUŚĆ!

Ślepa fascynacja językiem fińskim, bez żadnego konkretnego działania przed studiami... Nie wyjedziesz nawet do tego kraju... A jakbyś dostała zlecenie tam? Skoro chcesz się go nauczyć perfekcyjnie to bedziesz mogla tam zyc i podjac prace.
W Polsce jak siebie widzisz z tym? Bezrobocie... Gdzie tu zlecenia będziesz dostawała? Bez kontaktowania się w ludźmi którzy żyją i pracują za granicą/świadcza usługi na rynku fińskim...

Musisz patrzeć realnie... przyszłościowo. Przeczytałam Twój wątek i moim zdaniem jesteś oderwana od rzeczywistości, całkowicie bez konkretnego pomysłu. Jeśli sądzisz, ze nauczysz się jezyka na filologii i z ciepłego fotela w domu będziesz produkowała tlumaczenia - to możesz się gorzko rozczarować...

Powinnaś zweryfikować swoje myślenie i iść choćby w tą grafikę. Uczepiłaś sie wyidealizowanego kierunku studiów, zamiast przyjrzeć się swoim realnym predyspozycjom.
Też się właśnie nad tym zastanawiam. Przecież Polska nie ma jakichś wielkich więzi gospodarczych z Finlandią (chyba, że o czymś nie wiem) i o tłumaczy fińskiego nikt się raczej nie zabija. Wyglądało mi na to, że autorka ma plan w stylu: iść na filologię, nauczyć się języka i poznać kulturę, a następnie wyjechać tam i podjąć pracę na miejscu, wykorzystując to, czego nauczyła się na studiach, no ew. planować pozostanie w Polsce, ale robiąc bardzo konkretne rozeznanie rynku firm fińskich, które poszukują osób ze znajomością języka.
Wydaje mi się, że autorka nie za bardzo wie i rozumie jak przekuć pasję w sposób na życie.
_Bumblebee_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-18, 16:07   #66
modnaanna
Przyczajenie
 
Avatar modnaanna
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 21
Dot.: Nie dostałam się na studia, jestem załamana

może nie , ale głowa do góry !
modnaanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-18, 16:59   #67
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
Dot.: Nie dostałam się na studia, jestem załamana

A ja myślę, że idealizujesz. Właściwie to nasze historie mają ze sobą całkiem sporo wspólnego, tylko że ja nie byłam tak egzaltowana. Upatrzyłam sobie tę swoją japonistykę jeszcze w gimnazjum i trzymałam się tego pomysłu twardo do samych studiów. No bo co innego w ogóle miałabym robić, nie interesuje mnie żaden inny kierunek blablabla. Miałam przez ten czas spore problemy z zebraniem się do robienia czegokolwiek i z jakiegoś powodu wyobrażałam sobie, że wraz z rozpoczęciem studiów wszystkie te rzeczy rozwiążą się same, będą jednorożce, tęcza i kraina wiecznej szczęśliwości. Oczywiście czytając zwierzenia rozczarowanych japonistów byłam przekonana, że ze mną będzie inaczej, bo to prawdziwa pasja. Pasja nie wytrzymała naporu rzeczywistości i moje studiowanie skończyło się w maju.

Więc właściwie to chciałam przekazać że jeśli jesteś nieszczęśliwa teraz, to musisz coś z tym zrobić teraz. Moim zdaniem wcale tak bardzo nie pragniesz tych studiów, po prostu wymyśliłaś sobie, że one magicznie zmienią Twoje życie na lepsze. Rozczarujesz się, sama musisz to zrobić.
Nie mówię, że na pewno nie byłabyś zadowolona z tych studiów, ale powinnaś być przygotowana na taką możliwość. Średnio też wierzę w to całe studiowanie z pasji, na pewno nie chodzi o pchanie się w coś, czego się nienawidzi, ale tak naprawdę bardzo łatwo można stracić właśnie tę pasję.
Ja byłam przez to bardzo zagubiona, kiedy zrezygnowałam ze swojej filo i zostałam w sumie z niczym. Ale teraz cieszę się z tego, jak wszystko się potoczyło, bo po tym jak uwolniłam się od swojego wielkiego marzenia, nauczyłam się brać życie w swoje ręce i robić rzeczy nie od jutra / za miesiąc / od października, tylko teraz. Odpowiedni kierunek też się znalazł, z dziedziny, na którą nigdy nie zwracałam większej uwagi, ale mnie zainteresowała.

Więcej luzu, więcej konkretów i działania, mniej wyobrażania sobie, co by było kiedyś tam gdyby coś tam - to tylko uciekanie przed odpowiedzialnością za swoje życie. Jeśli nie masz na to siły, to może powinnaś iść do psychiatry i zbadać się pod kątem depresji. I będzie dobrze, czy z fińskim, czy bez.

Edytowane przez 3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891
Czas edycji: 2016-07-18 o 17:15
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-07-18, 18:40   #68
nekofood
フワフワの猫
 
Avatar nekofood
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 936
Dot.: Nie dostałam się na studia, jestem załamana

[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;63159076]A ja myślę, że idealizujesz. Właściwie to nasze historie mają ze sobą całkiem sporo wspólnego, tylko że ja nie byłam tak egzaltowana. Upatrzyłam sobie tę swoją japonistykę jeszcze w gimnazjum i trzymałam się tego pomysłu twardo do samych studiów. No bo co innego w ogóle miałabym robić, nie interesuje mnie żaden inny kierunek blablabla. Miałam przez ten czas spore problemy z zebraniem się do robienia czegokolwiek i z jakiegoś powodu wyobrażałam sobie, że wraz z rozpoczęciem studiów wszystkie te rzeczy rozwiążą się same, będą jednorożce, tęcza i kraina wiecznej szczęśliwości. Oczywiście czytając zwierzenia rozczarowanych japonistów byłam przekonana, że ze mną będzie inaczej, bo to prawdziwa pasja. Pasja nie wytrzymała naporu rzeczywistości i moje studiowanie skończyło się w maju.

Więc właściwie to chciałam przekazać że jeśli jesteś nieszczęśliwa teraz, to musisz coś z tym zrobić teraz. Moim zdaniem wcale tak bardzo nie pragniesz tych studiów, po prostu wymyśliłaś sobie, że one magicznie zmienią Twoje życie na lepsze. Rozczarujesz się, sama musisz to zrobić.
Nie mówię, że na pewno nie byłabyś zadowolona z tych studiów, ale powinnaś być przygotowana na taką możliwość. Średnio też wierzę w to całe studiowanie z pasji, na pewno nie chodzi o pchanie się w coś, czego się nienawidzi, ale tak naprawdę bardzo łatwo można stracić właśnie tę pasję.
Ja byłam przez to bardzo zagubiona, kiedy zrezygnowałam ze swojej filo i zostałam w sumie z niczym. Ale teraz cieszę się z tego, jak wszystko się potoczyło, bo po tym jak uwolniłam się od swojego wielkiego marzenia, nauczyłam się brać życie w swoje ręce i robić rzeczy nie od jutra / za miesiąc / od października, tylko teraz. Odpowiedni kierunek też się znalazł, z dziedziny, na którą nigdy nie zwracałam większej uwagi, ale mnie zainteresowała.

Więcej luzu, więcej konkretów i działania, mniej wyobrażania sobie, co by było kiedyś tam gdyby coś tam - to tylko uciekanie przed odpowiedzialnością za swoje życie. Jeśli nie masz na to siły, to może powinnaś iść do psychiatry i zbadać się pod kątem depresji. I będzie dobrze, czy z fińskim, czy bez. [/QUOTE]
Otototo, często wymarzone studia okazują się wręcz koszmarem baardzo dalekim od ideału. Chociażby dlatego myślę że autorka powinna się postarać poprawić maturę i startować jeszcze raz za rok czy dwa lata. Zwłaszcza że na żadnych innych studiach się nie widzi, jak jej tak zależy to niech próbuje znów i zobaczy czy jej się w ogóle spodoba.
nekofood jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-18, 19:36   #69
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
Dot.: Nie dostałam się na studia, jestem załamana

Cytat:
Napisane przez nekofood Pokaż wiadomość
Otototo, często wymarzone studia okazują się wręcz koszmarem baardzo dalekim od ideału. Chociażby dlatego myślę że autorka powinna się postarać poprawić maturę i startować jeszcze raz za rok czy dwa lata. Zwłaszcza że na żadnych innych studiach się nie widzi, jak jej tak zależy to niech próbuje znów i zobaczy czy jej się w ogóle spodoba.
Faktycznie, jak spróbuje to albo jej się spodoba albo nie, ale przestanie żyć jakimś nierealnym marzeniem. Może tego jej potrzeba, żeby ruszyć z życiem do przodu.
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-18, 21:09   #70
blueon
Raczkowanie
 
Avatar blueon
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 282
Dot.: Nie dostałam się na studia, jestem załamana

Opowiem o mojej sytuacji - moi rówieśnicy kończą aktualnie pierwszy stopień studiów, na fejsie mam wysyp zdjęć licencjatów, dyplomów i generalnie szał ciał bo studia skończone.
Ja zaraz po maturze chciałam iść na jeden, rzadk (wtedy) kierunek. Nie udało się, poszłam na przeczekanie na coś innego, po 1 semestrze wróciłam do domu (z nowymi doświadczeniami), startowałam znów w maturze. Rekrutacja iiiiii znów nie wyszło. Co zrobiłam? Poszłam znów na studia, ale tylko ze względu na zniżki, status studenta - poszłam do pracy. Wróciłam do domu w marcu i co? Znów matura. I co? Nie wyszło xD
Stwierdziłam, że okej, nie dbam o to, skoro mnie to interesuje - sama zdobędę odpowiednią wiedzę. Nie to nie. Poszłam na inny kierunek, którego w liceum bym się nie spodziewała, ale natchnął mnie na niego pewien przedmiot na studiach numer 1.
Chodzi mi teraz o to, że - serio, idź na inne studia. Inną filologie, coś innego. Może też Ci się spodoba, a udział w rekrutacji możesz wziąć i tak za rok. Po drugie - sprawdzałaś może czy na danej uczelni będąc teraz na kierunku x za rok nie możesz wziąć filologie fińską jako drugi kierunek (bez udziału w rekrutacji, tak po prostu, czasami jest pare miejsc dla dwukierunkowców, nie wiem jak to teraz działa, ale kiedyś nie trzebabyło brać udziału w rekrutacji).
Jesteś pewna, że nie nauczysz się tego języka sama? Jest tyle kursów w necie, tyle książek - jesteś pewna, że sama nie dasz rady?
Ja na Twoim miejscu poszłabym natychmiast na coś innego (o ile jest coś ciekawego w drugiej rekrutacji), zdobędziesz nowe umiejętności, poznasz nowych ludzi, będąc na danej uczelni możesz napisać do kogoś kto się dostał na fińską (pewnie są tam pasjonaci, bo to nie jest chyba masówka, gdzie się idzie bo tak) więc możesz zagadać, może mają jakieś koło naukowe, może podrzucą Ci książki z których oni korzystają na zajęciach.
Serio, czasami droga na około do danego celu wcale nie jest tą gorszą drogą, może nawet lepszą, bo przy okazji zdobęziesz inne doświadczenia na kierunku x, który teraz wybierzesz.
Ja kiedyś też myślałam o filologii szwedzkiej, na którą się też nie dostałam, ale własnie napisałam do paru ludzi z tego kierunku i podali książki, ćwiczenia, poradzili, etc.
Serio, znajdź inny kierunek. Nie zamykaj całego swojego życia, bo nie udało Ci się dostać na studia. To nie medycyna, czy prawo gdzie po prostu musisz to skończyć, żeby tłumaczyć.
blueon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-18, 22:42   #71
ewanka1989
Zakorzenienie
 
Avatar ewanka1989
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: kraków/warszawa
Wiadomości: 5 063
Dot.: Nie dostałam się na studia, jestem załamana

Myślałam, że chodzi co najmniej o arabistykę lub sinologię...
Kuzynka TŻ studiuje filologie fińską czy tam ugrofińską. Nawet nie wiedziałam, że ten kierunek jest tylko na 3 uczelniach w Polsce. Ona po liceum zrobiła sobie rok przerwy, bo nie wiedziała na jaki kierunek iść i wyjechała (przypadkowo akurat do Finlandii) opiekować się dziećmi - chyba coś w stylu au pair? Nie wiem dokładnie, bo się tym nigdy nie interesowałam, wiedziałam że ma się opiekować dziećmi. Rozmawiała z nimi po angielsku. Na miejscu powoli zaznajamiała się z fińskim. Była tam chyba około pół roku, może nieco dłużej. Wróciła do Polski i stwierdziła, że chce studiować filologię fińską. Myślę, że dużo dał jej ten pobyt w Finlandii. Dlaczego Ty tak kategorycznie odrzucasz wyjazd do Finlandii na ten rok?

Zgadzam się również z opiniami, że zbytnio idealizujesz ten kierunek studiów, który wcale magicznie nie odmieni nagle Twojego życia.

Poza tym w usosa UW o ile dobrze widzę, wynika mi, że jest niestacjonarna filologia ugrofińśka.
__________________





ewanka1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-07-18, 23:18   #72
Kucias
Zadomowienie
 
Avatar Kucias
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 286
Dot.: Nie dostałam się na studia, jestem załamana

Cytat:
Napisane przez ewanka1989 Pokaż wiadomość
Myślałam, że chodzi co najmniej o arabistykę lub sinologię...
Kuzynka TŻ studiuje filologie fińską czy tam ugrofińską. Nawet nie wiedziałam, że ten kierunek jest tylko na 3 uczelniach w Polsce. Ona po liceum zrobiła sobie rok przerwy, bo nie wiedziała na jaki kierunek iść i wyjechała (przypadkowo akurat do Finlandii) opiekować się dziećmi - chyba coś w stylu au pair? Nie wiem dokładnie, bo się tym nigdy nie interesowałam, wiedziałam że ma się opiekować dziećmi. Rozmawiała z nimi po angielsku. Na miejscu powoli zaznajamiała się z fińskim. Była tam chyba około pół roku, może nieco dłużej. Wróciła do Polski i stwierdziła, że chce studiować filologię fińską. Myślę, że dużo dał jej ten pobyt w Finlandii. Dlaczego Ty tak kategorycznie odrzucasz wyjazd do Finlandii na ten rok?

Zgadzam się również z opiniami, że zbytnio idealizujesz ten kierunek studiów, który wcale magicznie nie odmieni nagle Twojego życia.

Poza tym w usosa UW o ile dobrze widzę, wynika mi, że jest niestacjonarna filologia ugrofińśka.
Ale nie ma jej w tegorocznej rekrutacji .
__________________
Ignorowanie Onnej przynosi szczęście.
Kucias jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-18, 23:27   #73
ewanka1989
Zakorzenienie
 
Avatar ewanka1989
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: kraków/warszawa
Wiadomości: 5 063
Dot.: Nie dostałam się na studia, jestem załamana

Cytat:
Napisane przez Kucias Pokaż wiadomość
Ale nie ma jej w tegorocznej rekrutacji .
A tego już nie zauważyłam Ale jeśli jest się zmotywowanym to trzeba próbować za rok, chociażby na te niestacjonarne. Wiadomo, że w pierwszej chwili można się "załamać", ale trudno - trzeba żyć dalej i zastanowić się co robić przez ten rok.
__________________





ewanka1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Studia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-07-19 00:27:48


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:15.