niecierpliwość 3,5 latka Jak sobie radzicie?

[ajah]

Napisane przez Gosh79a

Tak wiem, jestem tego swiadoma. Ale inaczej jest powiedziec a inaczej zrobic... Ja wstaje wczesniej zeby moc zrobic cokolwiek w domu, potrzebuje tylko dwie godzinki dziennie. Reszte poswiecam dzieciom. Mozliwe, ze to jest zwiazane z narodzinami siostry ale ten okres kiedy dzidzia malutka a bratu nudno juz dawno minal. Od kilku ładnych miesięcy dzieciaki cały czas razem się bawią, a maly jako starszy brat jest bardzo opiekuńczy i lubi spędzac czas ze swoja siostrzyczka. Wszystko zaczyna się normować ale problem z zasypianiem niestety nie

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Zapomniałam dodać, że synus fajnie zasypia mi w samochodzie, ale gdy tylko zgasze silnik to jest placz że on juz nie chce spać... Kiedys około 21 specjalnie poszlam z nim do auta i przejechałam sie kawalek żeby zasnąl ale jak wrocilam i chciałam go wyciągnąc to był wielki placz... Ogólnie napisałam tu na forum bo jestem bezradna. Jak byłam kilka miesięcy temu u lekarza to stwierdzil że przesadzam ze wszystko jest ok. Pozniej odwiedzila mnie w domu health visitor w sprawie coreczki i jej tez sie zapytalam co moge zrobic . Ogolnie wizyta trwała 15 minut synek za bardzo sie nie odzywał bo sie wstydził- a przy mnie po angielsku za bardzo nie chce gadac to wiecie co? dostalam skierowanie do logopedy z dopiska dziecko w wieku przedszkolnym nie składa wyrazow i nie odpowiada na pytania... Masakra totalna... Wiec wole poradzic sie normalnych babeczke ktore moze mialy podobny problem, a wiem ze zdarza sie to bo moja ciotka swojej corce podobno podawala jakis syrop ale tu w uk nikt o czyms takim nie slyszal ....

WIesz, moim zdaniem lekar z medycznej perspektywy ma rację- nie jest w stanie na to nic poradzić. Z tego co napisałąś wszystko wskazuje na kwestie behawioralne i emocjonalne.
I wiem, że czasami jest trudno wprowadzić zmiany. Natomiast również uważam, ze jest to konieczne, a Ty powinnaś się za to razem z mężem zabrać.
Nie masz do czynienia z dzidziusiem, a dzieciem, które chodzi do szkoły.
6h snu to zdecydowanie za mało da rozwijającego się dziecka.
Poza tym uważam, ze jesteś nie w porządku tak jadąc po tej hv.
Przyszła zobazyła dziecko szkolne, które nie mówi i dała skierowanie do ogopedy tóre czasami bardzo ciężo zdobyć). A ty zamiast się cieszyć, że dziecko dwujęzyczne może otrzymac pomoc (lub może zostać potwierdzone, że pomocy nie potrzebuje) marudzisz i ją oczerniasz.


Normalnie od dziś powiedz dziecku, że wprowadzacie małe zmiany.


Ustal z mężem o i jak chcecie zrobić. I na litość nie siedź z tym dzieckiem do północy.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ano, bo na razie wygląda to tak, że młody robi z wami co chce - powiedz, czemu zrezygnowaliście z filmów dla siebie a on ma bajki i kino familijne? I w jakiej ilości to ma?

[Gosh79a]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;48672927]Ano, bo na razie wygląda to tak, że młody robi z wami co chce - powiedz, czemu zrezygnowaliście z filmów dla siebie a on ma bajki i kino familijne? I w jakiej ilości to ma?[/QUOTE]

Bo lubimy filmy nieodpowiedni dla dzieci tzn horrory, syn ma swoj tv i oglada bajki lub filmy na jego poziomie- wszystko po to by sie nie bał spać. Ale powiedzmy ze problem mam juz prawie rozwiazany. Nie bede opisywac bo widze, ze tutaj nie znajde pomocy - raczej ponizenie tak jak to poprzedniczka opisala ale do dzis nie jestem w stanie jej odpisac bo nie wiem sama co Jesli Osoba ta wynalazla w moim tekscie ze ,, siedze z nim do polnocy" haha napisalam jasno ze jak uspie corke to klade sie obok niego i meza i ze pierwsi z mezem odpadamy... I kilka rzeczy ktore napisalam zostaly zle zinterpretowane . Ale coz, jesli ta osoba bedzie kiedys miala problem- niekoniecznie ten sam- zycze jej zeby ktos odpisal tak samo bo widze ze to nie byla pomoc tylko celowe ponizenie. Pozdrawiam

[_vixen_]

Jak dziecko ma swój telewizor, ogląda zapewne na nim dużo bajek, to nic dziwnego, ze ma problemy ze snem. Co to w ogóle za pomysły, telewizor dla małego dziecka.

[Gosh79a]

Napisane przez _vixen_

Jak dziecko ma swój telewizor, ogląda zapewne na nim dużo bajek, to nic dziwnego, ze ma problemy ze snem. Co to w ogóle za pomysły, telewizor dla małego dziecka.

Zapewne- zapewne korzystasz z usług macieja wrozbity- Gdyby jak twierdzisz ogladal duzo bajek- podejrzewam ze by zasypial. Ale coz jestes madrzejsza i wiesz lepiej. A co do telewizora to juz moja sprawa ile mam ich w domu.
Skonczylam temat

[_vixen_]

Dziecko nie powinno miec telewizora w pokoju, niczemu dobremu to nie służy.