Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.III - Strona 32 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Biochemia kosmetyczna

Notka

Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-09-14, 07:00   #931
kosmetolog1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 441
Dot.: ZBIORCZY:Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.III

Cytat:
Napisane przez marcheweczka Pokaż wiadomość
Proszę o analizę kosmetyków z serii AA Skóra pod kontrolą, szczególnie kremu, pod względem zapychaczy i składników, które mogą pomóc na trądzik. Czy bardziej szkodzi czy pomoże? Sam peeling przeżarł mi skórę i chciałabym wiedzieć dlaczego, czy to tylko fanaberia mojej cery, czy naprawdę jest mocny.
Dziękuję

-enzymatyczny peeling w piance
Aqua, cetyl alcohol, glycerin, ethylhexyl stearate, dicapryl ether, cetearyl alcohol, hydrogenated polydecene, dipropylene glycol, passiflora edulis fruit extract, arachidyl alcohol, octyldodecanol, persea gratissima (avocado) oil unsaponifiables, potassium cetyl phosphate, panthenol, saccahum officinarum extract, behenyl alcohol, ribes nigrum oil, tocopheryl acetate, citrus medica limonum extract, ananas sativus extract, vitis vinifera extract, arachidyl glucoside, allantoin, boswella serrata gum, sodium benzoate, potassium sorbate, magnesium alluminum silicate.

-antybakteryjna maseczka łagodząca
aqua, propylene glycol, ethylhexyl stearate, magnesium alluminum silicate, illite, cetyl alcohol, tridecyl salicylate, sorbitan monostearate, polysorbate 60, hamelis virginiana (witch hazel) water, zinc oxide, titanium dioxide, niacynamide, dicapryl ether, stearic acid, panthenol, lauramidopropyl betaine, spiraea ulmaria extract, cetearyl alcohol, tocopheryl acetate, xantan gum, allantoin, methylparaben, propylparaben, ethylparaben, butylene glycol, azelaic acid, lecithin, atelocollagen, sodium chondroitin sulfate, phenoxyethanol, butylparaben, isobutylparaben, cyclopentasiloxane, potassium sorbate, methylchloroisothiazolino ne, methylisothiazolinone.

-antytrądzikowy krem na noc seboregulujący:
aqua, hydrogenated polydecene, tridecyl salicylate, isohexadecane, ppg-15 stearyl ehter, octyldodecanol, mirystyl myristate, glycerin, niacinamide, arachidyl alcohol, dimethicone, pca dimethicone, tocopheryl acetate,
panthenol, cetearyl alcohol, pyridoxine dipalitate, sodium acrylate/acryloyldimethyltaurate copolymer, polysorbate 80, behenyl alcohol, arachidyl glucoside, allantoin, bisabol, butylene glycol, azelaic acid, lecithin, xantan gum, atelocollagen, sodium chondroitin sulfate, methylparaben, ethylparaben, propylparaben, butylparaben, isobutylparaben, phenoxyetanol, methylisothiazolinone, acrylates/c10-30 alkyl acrylate crosspolymer, tetrasodium edta, sodium hydroxide.

jeśli chodzi o zapychacze, to póki co nie ma oficjalnej listy takich składników i chyba nie bedzie, bo to bardzo indywidualna kwestia. każda substancja tłuszczowa może jednaego zapychać drugiego nie. zaznaczone na czerwono emulgatory- sorbitany są dosyć agresywne, nałożysz krem wieczorem, rano opłuczesz twarz, a cały własny wytworzony w nocy płaszcz lipidowy wypłuczesz wodą przy myciu twarzy (a jak wiadomo płaszcz lipidowy to pierwsza bariera ochronna naszego organizmu, znajdują się w nim tłuszcze które chronią przed intruzami, i nasza własna flora bakteryjna). krem niby wyglada ok, ma witaminy (zielone), substancje łagodzące (niebieskie), silikony (pomarańczowe)więc powinien sie dobrze rozprowadzać, a silikony odparowywyjąc ze skóry nie będa jej ochładzać. na fioletowo zaznaczone są substancje tłuszczowe (natłuszczacze), ale jesli chodzi o zapychanie to indywidualna sprawa (najlepiej przetestować). pogrubiony brązowy to kwas azelainowy, pochodzenia naturalnego (produkują go m. in. drożdże) który ma udowodnione właściwości antytrądzikowe, a także podobno pomaga usuwać plamy po trądziku (są chyba nawet specjalne kremy oparte na tym kwasie)
kosmetolog1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-14, 14:13   #932
OwocowaLandrynaax3
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Bialystok
Wiadomości: 158
Dot.: ZBIORCZY:Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.III

Bardzo dziękuję za odpowiedź. A i moja wina, 'przejęzyczyłam' się wiem, wiem, że filtr nakłada się pod podkład, a nie odwrotnie.
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję !
OwocowaLandrynaax3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-14, 18:43   #933
BunnyMoon
Raczkowanie
 
Avatar BunnyMoon
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 411
Dot.: ZBIORCZY:Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.III

Czy ktos moglby pomoc mi rozszyfrowac sklad maseczki garniera dodawanej do farby. Wlosy po niej sa niesamowicie gladkie i mieciutkie.
aqua, cetearyl alcohol, amodimethicone, behentrimonium chloride, dodecene, olea europaea/ olive fruit oil, trideceth-6, chlorhexidine digluconate, poloxamer 407, limonene, linalool, propylene glycol, geraniol, cetyl esters, methylparaben, cetrimonium chloride, citronellol, citrus limonum, lauryl peg/ppg-18/18 methicone, hexyl cinnamal, parfum

A moze to do farby dodaja cos i wlosy sa takie ladne?
BunnyMoon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-14, 19:34   #934
kosmetolog1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 441
Dot.: ZBIORCZY:Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.III

Cytat:
Napisane przez BunnyMoon Pokaż wiadomość
Czy ktos moglby pomoc mi rozszyfrowac sklad maseczki garniera dodawanej do farby. Wlosy po niej sa niesamowicie gladkie i mieciutkie.
aqua, cetearyl alcohol, amodimethicone, behentrimonium chloride, dodecene, olea europaea/ olive fruit oil, trideceth-6, chlorhexidine digluconate, poloxamer 407, limonene, linalool, propylene glycol, geraniol, cetyl esters, methylparaben, cetrimonium chloride, citronellol, citrus limonum, lauryl peg/ppg-18/18 methicone, hexyl cinnamal, parfum

A moze to do farby dodaja cos i wlosy sa takie ladne?
po farbie włosy raczej nie są miękkie i gładkie
a ten skład to tak:
aqua- wiadomo
cetearyl alcohol- emulgator i emolient (natłuszczacz)
amodimethicone- silikon, który natłuszcza, sprawia też ze odżywka sie lepiej rozprowadza
behentrimonium chloride, cetrimonium chloride- kationowy zwiazek powierzchniowo czynny, neutralizuje ładunek ujemny włosa i włosy sie nie elektryzują
dodecene- emolient
olea europaea/ olive fruit oil- olej roślinny natłuszcza
trideceth-6- emulgator i emolient
chlorhexidine digluconate- bakteriobójczy, konserewant
poloxamer 407- ułatwia wiązanie wody i olejów, jego uzycie może wskazywać na to ze olejów w odżywce jest sporo, i może stąd to uczucie gładkości i miękkości
limonene, linalool, geraniol, citronellol, citrus limonum- składniki kompozycji zapachowych, które mają udowodnione własciwości podrażniające i alergizujące
propylene glycol- humektant (nawilża), obniża też lepkość preparatów, i chyba taka jest jego główna rola, bo odżywki przy farbach nie mają duzej lepkości
methylparaben, hexyl cinnamal- konserwanty
lauryl peg/ppg-18/18 methicone- silikon, polioksyetylkenowany, polioksypropylenowany, obniża pianotwórczość, pewnie ze względu na użycie kationowych ZPC, które własciwości pianotwórcze mają słabe, ale mają
parfum- to wiadomo co

generalnie skladzik jest niezły

Edytowane przez kosmetolog1
Czas edycji: 2009-09-14 o 19:36
kosmetolog1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-14, 19:53   #935
CrazyButterfly
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: z kwiatka na kwiatek :P
Wiadomości: 143
Dot.: ZBIORCZY:Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.III

Witam
Czy ten krem moze zapychac? Producent zapewnia, ze krem bedzie zwezal pory czy sklad to potwierdza ?

L'OREAL Pure Zone Hydra Pure - Krem nawilżający przeciw przetłuszczaniu się skóry

skład:
aqua/water, cyclohexasiloxane, glycerin, alcohol denat, kaolin, glyceryl stearate SE, arachidyl alcohol, ammonium polyacryloyldimethyltaura te, salicylic acid, behenyl alcohol, nylon - 12, arachidyl glucoside, xanthan gum, propylene glycol, sodium hydroxide, tocopheryl acetate, capryloyl salicylic acid, tocopherol, laminiaria saccharina, imidazolidynyl urea, methylparaben, tetrasodium EDTA, CI 42090, CI 14700, butylphenyl methylpropional, hydroxycitronellal, inalool.
CrazyButterfly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-14, 20:41   #936
kosmetolog1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 441
Dot.: ZBIORCZY:Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.III

Cytat:
Napisane przez CrazyButterfly Pokaż wiadomość
Witam
Czy ten krem moze zapychac? Producent zapewnia, ze krem bedzie zwezal pory czy sklad to potwierdza ?

L'OREAL Pure Zone Hydra Pure - Krem nawilżający przeciw przetłuszczaniu się skóry

skład:
aqua/water, cyclohexasiloxane, glycerin, alcohol denat, kaolin, glyceryl stearate SE, arachidyl alcohol, ammonium polyacryloyldimethyltaura te, salicylic acid, behenyl alcohol, nylon - 12, arachidyl glucoside, xanthan gum, propylene glycol, sodium hydroxide, tocopheryl acetate, capryloyl salicylic acid, tocopherol, laminiaria saccharina, imidazolidynyl urea, methylparaben, tetrasodium EDTA, CI 42090, CI 14700, butylphenyl methylpropional, hydroxycitronellal, inalool.
Tak, ten krem zawiera kaolin, który ma działanie ściągające i zwężające pory no i pochłania nadmiar sebum. napewno bedzie dobrze nawilżał (duzo gliceryny, mocznik-urea), może mieć tez działanie wyrównujące (kryjące), bo zawiera nylon, kaolin tez wyrównuje w pewnym stopniu. Ponadto powinien dobrze sie rozprowadzać bo zawiera silikon, w dodatku jest to lotny silikon, który odparowując ze skóry da jej oddychać (tzw. okluzja nieciągła). recepturowo krem wygląda fajnie, i brak w nim potencjalnych zapychaczy.

jest to krem z serii pure zone, a z tego co wiem to seria ta jest bardzo dobra a żel antybakteryjny w testach wypada najlepiej: http://www.federacja-konsumentow.org....php?story=514

Edytowane przez kosmetolog1
Czas edycji: 2009-09-14 o 20:46
kosmetolog1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-14, 21:04   #937
025dd70b38ae5ec63576996b909aa97df2915b11_5f1f5c7240092
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 314
Dot.: ZBIORCZY:Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.III

Cytat:
Napisane przez kosmetolog1 Pokaż wiadomość
napewno bedzie dobrze nawilżał (duzo gliceryny, mocznik-urea)
Ale w składzie nie stoi "urea" tylko "imidazolidinyl urea", a ten drugi jest po prostu konserwantem, i o ile dobrze pamiętam może podrażniać. Mnie się w powyższym kremie nie podoba alcohol denat. tak wysoko w składzie, ale może gliceryna go trochę złagodzi.
025dd70b38ae5ec63576996b909aa97df2915b11_5f1f5c7240092 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-09-14, 21:14   #938
karolina777
Raczkowanie
 
Avatar karolina777
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 62
Dot.: ZBIORCZY:Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.III

Bardzo proszę o analizę składu ziaja masło kakaowe SPRAY pod względem:
- przyciemniania kolorytu skóry
- przyspieszania opalania
- składników szkodliwych i "dobrych - wartych uwagi"
- jakie właściwości ma wymieniony przez producenta zawarty w sprayu kakaowiec??

skład: Parafinum liquidium, hexyl laurate, cyclomethicone, theobroma cacao, seed butter, tocopheryl acetate, parfum (fragrance)
__________________
wymiana książkowa: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=797703
karolina777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-14, 21:50   #939
dolce&gabbana
Zadomowienie
 
Avatar dolce&gabbana
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 864
Dot.: ZBIORCZY:Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.III

Proszę o analizę żelu pielęgnacyjnego do twarzy pod kątem wpływu na cerę niestety bardzo skłonną do różnych wyprysków

Seba Med, Clear Face, Żel pielęgnacyjny
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...egnacyjny.html

Aqua, Aloe barbadensis leaf gel, Propylene Glycol, Glycerin, Sorbitol, Panthenol, Sodium Hyaluronate, Allantoin, Sodium Carbomer, Sodium Citrate, Phenoxyethanol, Sorbic Acid.

p.s. mogę prosić o zerknięcie również na post 864 http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=864

Edytowane przez dolce&gabbana
Czas edycji: 2009-09-14 o 21:55
dolce&gabbana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-14, 22:08   #940
kosmetolog1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 441
Dot.: ZBIORCZY:Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.III

[1=025dd70b38ae5ec63576996 b909aa97df2915b11_5f1f5c7 240092;14242533]Ale w składzie nie stoi "urea" tylko "imidazolidinyl urea", a ten drugi jest po prostu konserwantem, i o ile dobrze pamiętam może podrażniać. Mnie się w powyższym kremie nie podoba alcohol denat. tak wysoko w składzie, ale może gliceryna go trochę złagodzi.[/QUOTE]

masz racje ... rzeczywiście to konserwant. alkohol jest wysoko, ale nie koniecznie musi byc go dużo. podejrzewam ze słuzy też do rozpuszczenia ammonium polyacryloyldimethyltaura taurate, bo polimery lepiej sie rozpuszczają ( a w zasadzie uwadniają) przy obecności alkoholu, no i wiadomo ze jak krem jest dedykowany dla cery z problemami "porowymi" to alcohol wtedy jest "na plus"pozatym jest duzo gliceryny, która złagodzi jego działanie

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

Cytat:
Napisane przez karolina777 Pokaż wiadomość
Bardzo proszę o analizę składu ziaja masło kakaowe SPRAY pod względem:
- przyciemniania kolorytu skóry
- przyspieszania opalania
- składników szkodliwych i "dobrych - wartych uwagi"
- jakie właściwości ma wymieniony przez producenta zawarty w sprayu kakaowiec??

skład: Parafinum liquidium, hexyl laurate, cyclomethicone, theobroma cacao, seed butter, tocopheryl acetate, parfum (fragrance)
przyciemniać koloryt skóry przyciemni, opalania nie przyśpieszy bo nie ma tyrozyny, ani jej pochodznej. jest (niestety?) parafinum liquidum, ale to masło do ciała, a nie krem do twarzy, a poza tym cyclomethicone- lotny silikon, który odparowuje szybko i daje skórze oddychać, jednoczesnie zawartośc silikonu sprawi ze masło sie lepiej rozsmaruje. jest troszke witaminy E, która pewnie w tym przypadku służy jako przeciwutleniacz. wiec skóre przyciemni, ale napewno nie przyśpieszy opalania, poza tym dobrze bedzie sie rozprowadzać

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

Cytat:
Napisane przez dolce&gabbana Pokaż wiadomość
Proszę o analizę żelu pielęgnacyjnego do twarzy pod kątem wpływu na cerę niestety bardzo skłonną do różnych wyprysków

Seba Med, Clear Face, Żel pielęgnacyjny
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...egnacyjny.html

Aqua, Aloe barbadensis leaf gel, Propylene Glycol, Glycerin, Sorbitol, Panthenol, Sodium Hyaluronate, Allantoin, Sodium Carbomer, Sodium Citrate, Phenoxyethanol, Sorbic Acid.

p.s. mogę prosić o zerknięcie również na post 864 http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=864
żel wydaje się ok. dużo humektantów (nawilżaczy- czerwone), witamina B- panthenol, allantoina- ma bardzo dobre właściwości łagodzące (duzo allantoiny jest np. w mleczkach po goleniu dla mężczyzn), carbomer nadaje konsystencję żelu, kwas cytrynowy reguluje pH. jest też ekstrakt z aloesu (dzialanie łagodzące) ale jest w składzie 2 więc może być go sporo, a sporo ekstraktów= więcej konserwantów

Co do postu 864: jest talk i mika więc substancje o bardzo dobrych własciwościach kryjących. pantenol, allantoina i kwas salicylowy jest w składzie po konserwantach więc ich ilość jest raczej śladowa. pozatym ten korektor zawiera całą gamę konserwantów... przykryć przykryje dobrze, ale czy zadziała antybakteryjnie niewiem...

Edytowane przez kosmetolog1
Czas edycji: 2009-09-14 o 22:10
kosmetolog1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-14, 22:12   #941
blebleble22
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 948
Dot.: ZBIORCZY:Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.III

Tak trochę nie na temat, ale też składowo piszesz dużo o silikonach, zawsze wydawało mi się, że skóra słabiej pod nimi oddycha, więc unikałam tych składników w kremach. Dziękuję za oświecenie. Czy są jednak takie, które zaburzają oddychanie skóry? Mogłabyś je wypisać? Jestem laikiem, chciałabym wiedzieć. Z góry bardzo dziękuję.
blebleble22 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-09-14, 22:39   #942
kosmetolog1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 441
Dot.: ZBIORCZY:Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.III

Cytat:
Napisane przez blebleble22 Pokaż wiadomość
Tak trochę nie na temat, ale też składowo piszesz dużo o silikonach, zawsze wydawało mi się, że skóra słabiej pod nimi oddycha, więc unikałam tych składników w kremach. Dziękuję za oświecenie. Czy są jednak takie, które zaburzają oddychanie skóry? Mogłabyś je wypisać? Jestem laikiem, chciałabym wiedzieć. Z góry bardzo dziękuję.
duzo osób krytykuje silikony, teraz nawet stało sie modne "nie zawiera silikonów". ja należe do osób które są za silikonami, szczególnie tymi z grupy cyclo (cyclomethicone, cyclopenthamethicone, cyclopenthasiloxane) silikony cykliczne bardzo szybko odparowują ze skóry a w miejscu z którego odparują tworzą taką jakby luke i skóra może oddychać ( zjawisko to nazywa sie okluzją nieciągłą). jak zastosujesz krem oparty na Paraffinum Liquidum, bez silikonu to one pokryją skórę cienkim filmem(błoną) i wtedy skóra nie oddycha( to nazywa się okluzją ciągłą). inne silikony np. dimethicone też parują ze skóry tylko troche wolniej niż te cykliczne, i one (dimrthicone) służą głównie jako składniki, które ułatwiają rozprowadzenie kremu na skórze, są też składnikami tłuszczowymi i dobrze zmiękczają skórę. nie wiem czy pamiętasz reklame kremu do rąk neutrogena, gdzie kobitce pojawiały się po użyciu kremu na rękach rękawiczki. to tez związane jest z silikonami, bo one parując nie ochładzają skóry (w odróżnieniu np. do mentholu)
jeśli chodzi np. o kosmetyki które mają być wodoodporne, to dobrze wybierać takie które mają w składzie np. dimethiconol, bo one są bardziej odporne na wode. tak samo Quaternium-80 obecny w odżywkach to też silikon, tylko z kationem, który zapobiega elektryzowaniu, i on trudniej wymywa sie z włosa. dwa ostatnie silikony nie parują juz tak szybko, więc moga troszke zapychać.
są dwie szkoły jeśli chodzi o silikony, ja należe do tej która jest jak najbardziej ZA

aha dodam jeszcze ze silikony są obojętne biologicznie. w przeciwieństwie np. do filtrów UV, których stosowanie może mieć bardzo złe skutki... ja osobiście filtrów nie stosuje

Edytowane przez kosmetolog1
Czas edycji: 2009-09-14 o 22:50
kosmetolog1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-14, 23:07   #943
Hexxana
Zakorzenienie
 
Avatar Hexxana
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 11 972
GG do Hexxana Wyślij wiadomość przez MSN do Hexxana
Dot.: ZBIORCZY:Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.III

Cytat:
Napisane przez kosmetolog1 Pokaż wiadomość

aha dodam jeszcze ze silikony są obojętne biologicznie. w przeciwieństwie np. do filtrów UV, których stosowanie może mieć bardzo złe skutki... ja osobiście filtrów nie stosuje

Masz dostep do badan,artykulow na ten temat?Napisz cos wiecej a ja pozniej przesune posty

Odnosnie silikonow-duzo osob ich unika szczegolnie ze wzgledu na sklonnosc do zapychania oraz na efekt obciazania wlosow-tutaj jest caly watek--->http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=235025

Mozesz odniesc sie do tego zagadnienia?przyda sie wszystkim,ktorzy tutaj zagladaja
__________________
Hexxana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-14, 23:19   #944
kosmetolog1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 441
Dot.: ZBIORCZY:Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.III

Cytat:
Napisane przez Hexxana Pokaż wiadomość
Masz dostep do badan,artykulow na ten temat?Napisz cos wiecej a ja pozniej przesune posty

Odnosnie silikonow-duzo osob ich unika szczegolnie ze wzgledu na sklonnosc do zapychania oraz na efekt obciazania wlosow-tutaj jest caly watek--->http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=235025

Mozesz odniesc sie do tego zagadnienia?przyda sie wszystkim,ktorzy tutaj zagladaja
jest taka książka w internecie z cylku Handbook of detergents cała o silikonach. po angielsku niestety(linku nie wklejam bo to ebook). jeśli chodzi o zapychanie to tak jak było w poprzednim poście, one odparowują ze skóry, a jesli chodzi o obciążanie włosów, to substancje tłuszczowe stosowane w szamponach (np. glycol stearate, glycol distearate- one nadają perłę) też obciążają włos.

http://bez-recepty.pgf.com.pl/index....k&id_artyk=771
http://www.femi neus.pl/index.php?topic=923.0 (trzeba spacje usunąć)

Edytowane przez kosmetolog1
Czas edycji: 2009-09-15 o 07:08
kosmetolog1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-15, 07:27   #945
Hexxana
Zakorzenienie
 
Avatar Hexxana
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 11 972
GG do Hexxana Wyślij wiadomość przez MSN do Hexxana
Dot.: ZBIORCZY:Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.III

Cytat:
Napisane przez kosmetolog1 Pokaż wiadomość
jest taka książka w internecie z cylku Handbook of detergents cała o silikonach. po angielsku niestety(linku nie wklejam bo to ebook). jeśli chodzi o zapychanie to tak jak było w poprzednim poście, one odparowują ze skóry, a jesli chodzi o obciążanie włosów, to substancje tłuszczowe stosowane w szamponach (np. glycol stearate, glycol distearate- one nadają perłę) też obciążają włos.

http://bez-recepty.pgf.com.pl/index....k&id_artyk=771
http://www.femi neus.pl/index.php?topic=923.0 (trzeba spacje usunąć)

A mozesz odniesc sie do filtrow?
__________________
Hexxana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-15, 07:46   #946
mOna01
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 6 108
Dot.: ZBIORCZY:Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.III

Cytat:
Napisane przez kosmetolog1 Pokaż wiadomość
przyciemniać koloryt skóry przyciemni, opalania nie przyśpieszy bo nie ma tyrozyny, ani jej pochodznej. jest (niestety?) parafinum liquidum, ale to masło do ciała, a nie krem do twarzy, a poza tym cyclomethicone- lotny silikon, który odparowuje szybko i daje skórze oddychać, jednoczesnie zawartośc silikonu sprawi ze masło sie lepiej rozsmaruje. jest troszke witaminy E, która pewnie w tym przypadku służy jako przeciwutleniacz. wiec skóre przyciemni, ale napewno nie przyśpieszy opalania, poza tym dobrze bedzie sie rozprowadzać
Cooo? Skórę przyciemni ale nie przyspieszy opalania? Wręcz przeciwnie przecież, zawiera masło kakaowe które przyspiesza opalanie. I nie ma tam przecież nic samo-brązującego (jak dixydroxyacetone)
__________________

mOna01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-15, 09:50   #947
marcheweczka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 239
Dot.: ZBIORCZY:Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.III

Cytat:
Napisane przez kosmetolog1 Pokaż wiadomość
jeśli chodzi o zapychacze, to póki co nie ma oficjalnej listy takich składników i chyba nie bedzie, bo to bardzo indywidualna kwestia. każda substancja tłuszczowa może jednaego zapychać drugiego nie. zaznaczone na czerwono emulgatory- sorbitany są dosyć agresywne, nałożysz krem wieczorem, rano opłuczesz twarz, a cały własny wytworzony w nocy płaszcz lipidowy wypłuczesz wodą przy myciu twarzy (a jak wiadomo płaszcz lipidowy to pierwsza bariera ochronna naszego organizmu, znajdują się w nim tłuszcze które chronią przed intruzami, i nasza własna flora bakteryjna). krem niby wyglada ok, ma witaminy (zielone), substancje łagodzące (niebieskie), silikony (pomarańczowe)więc powinien sie dobrze rozprowadzać, a silikony odparowywyjąc ze skóry nie będa jej ochładzać. na fioletowo zaznaczone są substancje tłuszczowe (natłuszczacze), ale jesli chodzi o zapychanie to indywidualna sprawa (najlepiej przetestować). pogrubiony brązowy to kwas azelainowy, pochodzenia naturalnego (produkują go m. in. drożdże) który ma udowodnione właściwości antytrądzikowe, a także podobno pomaga usuwać plamy po trądziku (są chyba nawet specjalne kremy oparte na tym kwasie)
Dziękuję bardzo!
marcheweczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-15, 13:08   #948
kosmetolog1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 441
Dot.: ZBIORCZY:Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.III

Cytat:
Napisane przez Hexxana Pokaż wiadomość
A mozesz odniesc sie do filtrow?
chodzi mi oczywiście o filtry chemiczne, a nie fizyczne. z filtrami jest tak. ktoś wynajdzie jakąś substancje która może być potencjalnym filtrm (substancja ta musi ulegać reakcjom pod wpływem promieni UV). zastosuje tą substancje do kremu. powiedzmy ze emulsja wychodzi stabilna, więc rozpoczyna sie badanie dermatologiczne. krem nie podrażnia, lub podrażnia w bardzo małym stopniu, produkcja i do sklepów.... po pewnym czasie jednak ktoś mądry wpadnie na to zeby zbadać czy taka substancja która jest filtrem może przechodzić przez skórę, i co sie stanie jak dostanie sie do krwioobiegu i wogole do organizmu. zazwyczaj wyniki takich badań wskazują ze substancja może np. u dzieci wywołać białaczkę, bo jako filtr użyło sie substancji która generuje wolne rodniki (np. benzofeonony), dokladnie to samo było z PABA (kwas paraaminobenzoesowy) który jeszcze dwa lata temu był pchany do każdego kremu z filterm, a dziś jest juz wycofany (lub niebawem zostanie wycofany, nie pamietam dokładnie). wiele filtrów to cynamoniany, które też są dosyć niebezpieczną grupą związków.

rozumiem np. stosowanie preparatów z filtrem raz w roku, w trakcie wakacji (przez tydzien czy dwa), ale pchanie tego dziadostwa (czytaj filtry) do kremów dziennych, czy na noc to dla mnie masakra... podejrzewam ze filtry które stosowane są dziś za 2-3 lata zostaną zakazane (lub ich część). poza tym jeśli codziennie używa sie kremu z filtrem, to zaburza sie równowagę w działaniu melaniny (naszego naturalnego filtru) co też skutki może mieć tragiczne...

zeby nie było ze jestem tylko na nie, to powiem ze filtry UV, są dobre (chronią przed tymi promieniami) ale nalezy pamiętać o rozwadze i ostrożności w ich używaniu

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

Cytat:
Napisane przez mOna01 Pokaż wiadomość
Cooo? Skórę przyciemni ale nie przyspieszy opalania? Wręcz przeciwnie przecież, zawiera masło kakaowe które przyspiesza opalanie. I nie ma tam przecież nic samo-brązującego (jak dixydroxyacetone)
przyśpieszy opalanie, tak samo jak przyśpiesza oliwka, czy kazdy inny olej, jednak jeśliby zdefiniować preparat przyśpieszjący opalanie, to preparat taki musi zawierać w sobie coś co przyśpieszy przemiany melaniny, czyli tyrozyna i jej pochodne. w tym kremie nie ma nic takiego, wiec preparatem przyśpieszającym opalanie nie jest. maskło kakaowe przyciemnia kolor skóry, bo samo masło kakaowe po pewnym czasie po ciemnieje. a jesli chodzi o dihydroksyaceton to juz zupełnie inna sprawa (samoopalacze). tak więc ten krem nie jest ani samoopalczem, ani prepartem przyśpieszającym opalanie...

powiem wam coś z perspektywy człowieka "siedzącego" w kosmetykach, przemysł kosmetyczny to jedna wielka ściema... producenci, chwytają się każdego możliwego sposobu zeby pozyskać klienta (za duza jest konkurencja), a jakbyscie zobaczyły ile kosztuje wyprodukowanie kosmetyku, a jaka jest jego cena w sklepie to złapałybyście sie za głowe (czasem cena sklepowa przewyższa 1000% cenę produkcji, a czasem nawei i więcej)

Edytowane przez kosmetolog1
Czas edycji: 2009-09-15 o 13:10
kosmetolog1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-15, 13:42   #949
sylwia2287
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 74
Dot.: ZBIORCZY:Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.III

kosmetolog1 to smutne co piszesz,bo takie osoby jak ja pokladają w kosmetykach wielkie nadzieje na odzyskanie ładnego wyglądu skóry,która przysparza tyle problemow i zaniza samoocenę.Ty,jako "uswiadomiona" musisz mieć niezły dylemat,gdy masz ochotę na jakiś krem...
sylwia2287 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-09-15, 14:01   #950
kosmetolog1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 441
Dot.: ZBIORCZY:Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.III

Cytat:
Napisane przez sylwia2287 Pokaż wiadomość
kosmetolog1 to smutne co piszesz,bo takie osoby jak ja pokladają w kosmetykach wielkie nadzieje na odzyskanie ładnego wyglądu skóry,która przysparza tyle problemow i zaniza samoocenę.Ty,jako "uswiadomiona" musisz mieć niezły dylemat,gdy masz ochotę na jakiś krem...
no niestety taka jest prawda. Nie mówie broń boże ze wszystkie kosmetyki są złe, ale to o czym zapewnia producent należy zawsze podzielić na dwa, czasem nawet na cztery. najgorszy dylemat jest wtedy, gdy patrząc na skład wiesz ze jest w miarę dobry, wiesz jednoczesnie ze wyprodukowanie tego kremu kosztuje max 4-5 zl, a cena na półce 40 zł.
kosmetolog1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-15, 18:07   #951
kosmetolog1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 441
Dot.: ZBIORCZY:Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.III

Cytat:
Napisane przez Hexxana Pokaż wiadomość
Masz dostep do badan,artykulow na ten temat?Napisz cos wiecej a ja pozniej przesune posty

Odnosnie silikonow-duzo osob ich unika szczegolnie ze wzgledu na sklonnosc do zapychania oraz na efekt obciazania wlosow-tutaj jest caly watek--->http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=235025

Mozesz odniesc sie do tego zagadnienia?przyda sie wszystkim,ktorzy tutaj zagladaja
między innymi w tych dwóch książkach możecie znaleźć wiarygodne informacje o silikonach:

http://books.google.pl/books?id=mCgc...licone&f=false

http://books.google.pl/books?id=aqho...licone&f=false
kosmetolog1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-15, 19:31   #952
kosmetolog1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 441
Dot.: ZBIORCZY:Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.III

Cytat:
Napisane przez loss_lauri Pokaż wiadomość
a czy ja też mogłabym poprosić o odpowiedź na moje pytanie?
jeśli chodzi o cenę to ja powiem tylko tak ha ha ha...myśle ze to powinno wystarczyc. nie znam cen tych wszystkich surowców, ale myśle ze wyprodukowanie tych 15 ml kremu to koszt max 10 zł...

Edytowane przez kosmetolog1
Czas edycji: 2009-09-15 o 19:32
kosmetolog1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-16, 06:37   #953
scarface
Raczkowanie
 
Avatar scarface
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 447
Dot.: ZBIORCZY:Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.III

Cytat:
Napisane przez kosmetolog1 Pokaż wiadomość
chodzi mi oczywiście o filtry chemiczne, a nie fizyczne. z filtrami jest tak. ktoś wynajdzie jakąś substancje która może być potencjalnym filtrm (substancja ta musi ulegać reakcjom pod wpływem promieni UV). zastosuje tą substancje do kremu. powiedzmy ze emulsja wychodzi stabilna, więc rozpoczyna sie badanie dermatologiczne. krem nie podrażnia, lub podrażnia w bardzo małym stopniu, produkcja i do sklepów.... po pewnym czasie jednak ktoś mądry wpadnie na to zeby zbadać czy taka substancja która jest filtrem może przechodzić przez skórę, i co sie stanie jak dostanie sie do krwioobiegu i wogole do organizmu. zazwyczaj wyniki takich badań wskazują ze substancja może np. u dzieci wywołać białaczkę, bo jako filtr użyło sie substancji która generuje wolne rodniki (np. benzofeonony), dokladnie to samo było z PABA (kwas paraaminobenzoesowy) który jeszcze dwa lata temu był pchany do każdego kremu z filterm, a dziś jest juz wycofany (lub niebawem zostanie wycofany, nie pamietam dokładnie). wiele filtrów to cynamoniany, które też są dosyć niebezpieczną grupą związków.

rozumiem np. stosowanie preparatów z filtrem raz w roku, w trakcie wakacji (przez tydzien czy dwa), ale pchanie tego dziadostwa (czytaj filtry) do kremów dziennych, czy na noc to dla mnie masakra... podejrzewam ze filtry które stosowane są dziś za 2-3 lata zostaną zakazane (lub ich część). poza tym jeśli codziennie używa sie kremu z filtrem, to zaburza sie równowagę w działaniu melaniny (naszego naturalnego filtru) co też skutki może mieć tragiczne...
gdybys rzeczywiscie znala sie na tym o czym piszesz, to wiedzialabys, ze tzw filtry fizyczne w obecnie stosowanej formie mikronizowanej tez generuja wolne rodniki i to w o wiele wiekszych ilosciach niz nawet niefotostabilne filtry chemiczne. jest na to calkiem obszerna literatura. w fachowej nomenklaturze odchodzi sie wrecz od terminu mineralne lub fizyczne na rzecz "nieorganiczne", gdyz nie stosuje sie juz prawie wcale niemikronizowanych tlenkow, bo daja nieeleganckie kosmetycznie wykonczenie, nie do zaakceptowania dla przecietnego konsumenta. mikronizowane zas - o czym malo kto wie lub wspomina - nie tylko odbijaja promienie, ale takze je pochlaniaja - czym wiekszy stopien mikronizacji tym wiecej pochlanianego promieniowania. zachowuja sie wiec czesciowo jak filtry chemiczne i sa od nich jeszcze bardziej fotoreaktywne, a tym samym niestabilne - promieniowanie, ktore pochlaniaja wprawia ich czasteczki w ruch, w efekcie czego powstaja wolne rodniki. istnieja sposoby aby to zjawisko ograniczyc - mikronizowane tlenki "oplaszcza" sie np warstwa aluminium albo zamyka w krzemionkowych kapsulkach, a potem powleka sylikonem albo kwasem tluszczowym. jednak i tak tworza wiecej rodnikow niz nawet niefotostabilne filtry chemiczne. ale jeszcze wiecej rodnikow powstaje po uzyciu kremu bez filtra. natomist najwiecej tworzy sie na "golej" niczym nieposmarowanej skorze. najmniej - po uzyciu fotostabilnych filtrow.
co do przechodzenia przez skore, to jako kosmetolog powinnas znac jej budowe i fakt ze tylko substancje o masie czasteczkowej mniejszej od 500 daltonow maja szanse przez nia sie przedostac. tymczasem nowoczesne rozpuszczalne w tluszczach filtry maja wieksza mase czasteczkowa. na te o mniejszej masie czasteczkowej, czyli glownie rozpuszczalnych w wodzie, tez jest sposob - odpowiednio sformulowana emulsja. dobre filtry formulowane sa tak, aby pozostawialy cienka warstwe NA skorze i chronily nawet najbardziej zewnetrzne jej warstwy, a nie tak, zeby wchlanialy sie glebiej i chronily tylko te najglebsze warstwy. dobry, znajacy sie na rzeczy formulator zrobi dobry krem z filtrem, slaby formulator zrobi "smieciowy" krem z filtrem.
ponadto w nowoczesnych filtrach ogranicza sie do minimum procentowa ilosc filtrow w gotowym produkcie po to, zeby zminimalizowoc wszystkie w/w niepozadane zjawiska oraz ewentualne podraznienia. jest to mozliwe dzieki stosowanui tzw spf boosters. sa to zwykle specjalne polimery, sylikony, emolienty i rozpuszczalniki, ktore dzieki swoim wlasciwosciom dyspersyjnym, optycznym i filmotworczym dzialaja synergistycznie z filtrami ,zwiekszajac czasem kilkakronie ich wspolczynnik ochrony. taka synergia istnieje rowniez miedzy samymi filtrami - odpowiednia kombinacja kilku filtrow uzytych w malych ilosciach zwykle daje lepsza ochrone niz jeden uzyty w duzej ilosci. dla przykladu w kremach koncernu l'oreal ich filtr mexoryl sx zwykle stosowany jest w ilosci nie wiekszej niz 0,1%
co do PABA - ja uzywam filtrow od 5 lat (moja skora nigdy nie byla lepsza) i od poczatku tego okresu jakos nie dane mi bylo trafic na ani jeden krem z tym filtrem w skladzie, a sklady roznych filtrow sledze na biezaco. powod jego wycofania tez byl inny niz podajesz, ale to juz szczegol. benzofenony rowniez sa bardzo malo rozpowszechnione w europie.

podsumowujac - radze uaktualnic swoja wiedze w tym temacie tak okolo 10 lat do przodu i dopiero wtedy wydawac autorytatywne opinie


i apel do wszystkich - nie zakladajcie ze kosmetolog lub nawet dermatolog zna sie "na wszystkim", czyli takze na fotobiologii, fotochemii. niewielu dermatologow zna sie na filtrach. z kolei nie kazdy fotobiolog zna sie na formulacji. wbrew pozorom sa to dosyc waskie specjalistyczne dziedziny, wymagajace bycia "na biezaco" i nie koniecznie pokrywajace sie. stad czasami takie alarmistyczne wyniki badan o szkodliwosci tych przebrzydlych filtrow chemicznych, podczas gdy pozniej okazuje sie ze przeprowadzal je fotobiolog przy uzyciu pojedynczych niestabilnych filtrow rozpuszczonych w zwyklej wazelinie albo alkoholu, czyli nie takich jakie prawidlowo tworzy sie i uzywa w rzeczywistosci
__________________
scarface jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-16, 07:02   #954
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: ZBIORCZY:Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.III

To i ja poproszę

Body Spa ,czekolada ,krem do twarzy i ciala regenerujący z magnezem

skladniki (INCI):
aqua, isopropyl, myristate, paraffin oli, glycerin, glycerin stearte, stearte-25, stearyl alcohol, dimethicone, carmel, theobroma cacao, sea salt, soya lecithin, d-panthenol, trilaureth-4-phosphate, sorbitol, propylene glycol, citric acid, saccharomyces cerevisiae extract, sodium polyacrylate, disodium edta, bha, ethylparaben, methylparaben, 2-bromo-2-nitropropane-1,3-diol, perfum.

uff
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-16, 07:34   #955
sylwia2287
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 74
Dot.: ZBIORCZY:Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.III

kosmetolog1 a jak sie odnosisz do kosmetykow dla dzieci?Ja używam prawie wyłacznie takich,szczególnie do twarzy.Są tanie,maja proste składy...
sylwia2287 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-16, 13:19   #956
kosmetolog1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 441
Dot.: ZBIORCZY:Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.III

Cytat:
Napisane przez scarface Pokaż wiadomość
gdybys rzeczywiscie znala sie na tym o czym piszesz, to wiedzialabys, ze tzw filtry fizyczne w obecnie stosowanej formie mikronizowanej tez generuja wolne rodniki i to w o wiele wiekszych ilosciach niz nawet niefotostabilne filtry chemiczne. jest na to calkiem obszerna literatura. w fachowej nomenklaturze odchodzi sie wrecz od terminu mineralne lub fizyczne na rzecz "nieorganiczne", gdyz nie stosuje sie juz prawie wcale niemikronizowanych tlenkow, bo daja nieeleganckie kosmetycznie wykonczenie, nie do zaakceptowania dla przecietnego konsumenta. mikronizowane zas - o czym malo kto wie lub wspomina - nie tylko odbijaja promienie, ale takze je pochlaniaja - czym wiekszy stopien mikronizacji tym wiecej pochlanianego promieniowania. zachowuja sie wiec czesciowo jak filtry chemiczne i sa od nich jeszcze bardziej fotoreaktywne, a tym samym niestabilne - promieniowanie, ktore pochlaniaja wprawia ich czasteczki w ruch, w efekcie czego powstaja wolne rodniki. istnieja sposoby aby to zjawisko ograniczyc - mikronizowane tlenki "oplaszcza" sie np warstwa aluminium albo zamyka w krzemionkowych kapsulkach, a potem powleka sylikonem albo kwasem tluszczowym. jednak i tak tworza wiecej rodnikow niz nawet niefotostabilne filtry chemiczne. ale jeszcze wiecej rodnikow powstaje po uzyciu kremu bez filtra. natomist najwiecej tworzy sie na "golej" niczym nieposmarowanej skorze. najmniej - po uzyciu fotostabilnych filtrow.
co do przechodzenia przez skore, to jako kosmetolog powinnas znac jej budowe i fakt ze tylko substancje o masie czasteczkowej mniejszej od 500 daltonow maja szanse przez nia sie przedostac. tymczasem nowoczesne rozpuszczalne w tluszczach filtry maja wieksza mase czasteczkowa. na te o mniejszej masie czasteczkowej, czyli glownie rozpuszczalnych w wodzie, tez jest sposob - odpowiednio sformulowana emulsja. dobre filtry formulowane sa tak, aby pozostawialy cienka warstwe NA skorze i chronily nawet najbardziej zewnetrzne jej warstwy, a nie tak, zeby wchlanialy sie glebiej i chronily tylko te najglebsze warstwy. dobry, znajacy sie na rzeczy formulator zrobi dobry krem z filtrem, slaby formulator zrobi "smieciowy" krem z filtrem.
ponadto w nowoczesnych filtrach ogranicza sie do minimum procentowa ilosc filtrow w gotowym produkcie po to, zeby zminimalizowoc wszystkie w/w niepozadane zjawiska oraz ewentualne podraznienia. jest to mozliwe dzieki stosowanui tzw spf boosters. sa to zwykle specjalne polimery, sylikony, emolienty i rozpuszczalniki, ktore dzieki swoim wlasciwosciom dyspersyjnym, optycznym i filmotworczym dzialaja synergistycznie z filtrami ,zwiekszajac czasem kilkakronie ich wspolczynnik ochrony. taka synergia istnieje rowniez miedzy samymi filtrami - odpowiednia kombinacja kilku filtrow uzytych w malych ilosciach zwykle daje lepsza ochrone niz jeden uzyty w duzej ilosci. dla przykladu w kremach koncernu l'oreal ich filtr mexoryl sx zwykle stosowany jest w ilosci nie wiekszej niz 0,1%
co do PABA - ja uzywam filtrow od 5 lat (moja skora nigdy nie byla lepsza) i od poczatku tego okresu jakos nie dane mi bylo trafic na ani jeden krem z tym filtrem w skladzie, a sklady roznych filtrow sledze na biezaco. powod jego wycofania tez byl inny niz podajesz, ale to juz szczegol. benzofenony rowniez sa bardzo malo rozpowszechnione w europie.

podsumowujac - radze uaktualnic swoja wiedze w tym temacie tak okolo 10 lat do przodu i dopiero wtedy wydawac autorytatywne opinie


i apel do wszystkich - nie zakladajcie ze kosmetolog lub nawet dermatolog zna sie "na wszystkim", czyli takze na fotobiologii, fotochemii. niewielu dermatologow zna sie na filtrach. z kolei nie kazdy fotobiolog zna sie na formulacji. wbrew pozorom sa to dosyc waskie specjalistyczne dziedziny, wymagajace bycia "na biezaco" i nie koniecznie pokrywajace sie. stad czasami takie alarmistyczne wyniki badan o szkodliwosci tych przebrzydlych filtrow chemicznych, podczas gdy pozniej okazuje sie ze przeprowadzal je fotobiolog przy uzyciu pojedynczych niestabilnych filtrow rozpuszczonych w zwyklej wazelinie albo alkoholu, czyli nie takich jakie prawidlowo tworzy sie i uzywa w rzeczywistosci

proszę wskazać mi zdanie, w którym powiedziałam cokolwiek o filtrach fizycznych. pokazałam jaka jest droga wdrożenia preparatu na rynek, a ponieważ o filtrach fizycznych wiem mało to o nic nic nie mówiłam. mam emulsję do opalania soraya z zeszłego roku i wyobraź sobie ze zawiera PABA. na co dzien filtrami sie nie zajmuje, i moje informacje pochodzą z litratury, czasopism branżowych, które wcale sprzed 10 lat nie są. z reszta jak ze wszystkim są dwie szkoły, jedni za drudzy przeciw. ja na co dzien napewno nie sięgne po krem zawierający filtry, a reszta osob jak chce...
aha i co do wielkości cząstki która przechodzi przez skórę też bym sie mogła przyczepić...

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Cytat:
Napisane przez sylwia2287 Pokaż wiadomość
kosmetolog1 a jak sie odnosisz do kosmetykow dla dzieci?Ja używam prawie wyłacznie takich,szczególnie do twarzy.Są tanie,maja proste składy...
kosmetyki dla dzieci można podzielić na dwie grupy... jedna to rzeczywiście kosmetyki dla dzieci zawierająca substancje o charakterze mniej drażniącym, a druga to kosmetyki, które na etykietce posiadają napis: dla dzieci.
generalnie kosmetyki dla dzieci (te prawdziwe) zawierają najczęsciej alkilopoliglukozydy ( delikatne związki myjące), preparaty dla dzieci mogą tez zawierać alkilosiarczany z tym ze powinny być to takie związki jak Ammonium Laureth Sulphate, czy Magnesium Laureth Sulphate (charakteryzują się one mniejszą liczbą Zein czyli najprościej mówiąć ilością białka wymywanego ze skóry, w porównaniu ze SLES-em)
przy wyborze tego typu produktów szukaj w składzie takich substancji jak dwie wymienione wcześniej, a najlepiej jak by były na alkilopoliglukozydach (Lauryl Glucoside, Coco Glucoside). łagodnymi surfaktantami są także sulfobursztyniany i ich pochodne (szukaj w składzie końcóki Sulfosuccinate), ale one raczej stosowane są jako dodatki do różnych produktów, bo nie spotkałam sie jeszcze z preparatem opartym na sulfobursztynianie. Jeśli chodzi o sles to są jego dwie formy Sodium Laureth Sulphate (tu są dwa mole tlenku etylenu przyłączonego do cząsteczki) i Sodium Laureth-3 Sulphate (yu są trzy mole i ten jeden mol tlenku etylenu sprawia że ten sles ma łagodniejsze działanie niż "normalny" sles). podejrzewam ze niebawem do kosmetyków wejdą (powszechnie) także sarkozyniany, to taka nowa grupa związków, która może wyprzeć SLES (Sodium Laureth Sulphate), gdyż sarkozyniany są duzo łagodniejsze od slesu, a cene mają zbliżoną.

aha i jeśli ktoś bedzie chciał mnie pouczać jeśli chodzi o drażniące działanie surfaktantów to nie polecam, gdyż wiedzę tą opieram na podstawie własnych badań które przeprowadzałam i przeprowadzać jeszcze będe[/QUOTE]

Edytowane przez kosmetolog1
Czas edycji: 2009-09-16 o 14:19
kosmetolog1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-16, 14:20   #957
sylwia2287
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 74
Dot.: ZBIORCZY:Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.III

Cytat:
Napisane przez kosmetolog1 Pokaż wiadomość
...

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------



kosmetyki dla dzieci można podzielić na dwie grupy... jedna to rzeczywiście kosmetyki dla dzieci zawierająca substancje o charakterze mniej drażniącym, a druga to kosmetyki, które na etykietce posiadają napis: dla dzieci.
generalnie kosmetyki dla dzieci (te prawdziwe) zawierają najczęsciej alkilopoliglukozydy ( delikatne związki myjące), preparaty dla dzieci mogą tez zawierać alkilosiarczany z tym ze powinny być to takie związki jak Ammonium Laureth Sulphate, czy Magnesium Laureth Sulphate (charakteryzują się one mniejszą liczbą Zein czyli najprościej mówiąć ilością białka wymywanego ze skóry, w porównaniu ze SLES-em)
przy wyborze tego typu produktów szukaj w składzie takich substancji jak dwie wymienione wcześniej, a najlepiej jak by były na alkilopoliglukozydach (Lauryl Glucoside, Coco Glucoside)
Staram sie wybierać wlaśnie te bez SLS.Seria Babydream z rossmana chyba jest bezpieczna pod tym względem,nie szkodzi ani mi ani mojej córci(3 latka).Kiedyś nie zwracalam uwagi na skład tylko na opis producenta.Ale jak już poczytalam etykiety(nie znam sie na tym,ale mam zapisane nazwy substancji niepożądanych) to wszystko do kosza
A Ty znasz te kosmetyki Babydream?Myslisz,że dobrze wybralam dla siebie i malej?

Dzieki za radę,napewno będę o nich pamietała kupujac cos nowego.Muszę poszukac czy babydream zawieraja te Lauryl Glucoside i Coco Glucoside!
sylwia2287 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-16, 14:33   #958
Hexxana
Zakorzenienie
 
Avatar Hexxana
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 11 972
GG do Hexxana Wyślij wiadomość przez MSN do Hexxana
Dot.: ZBIORCZY:Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.III

Kosmetolog1 nie chodzi o pouczanie kogokolwiek bo jestesmy tutaj w konkretnym celu-zeby sobie pomoc,wymienic informacje i czegos sie nauczyc Poza tym super,ze udzielasz sie w tym watku-na pewno bedzie to bardzo przydatna wiedza
Scarface w zaden sposob Cie nie atakuje wrecz przeciwnie,dobrze jest wyjasnic pewne rzeczy od poczatku do konca.
Z racji tego,ze watek sluzy w innym celu ale temat dyskusji dotyczy skladnikow kosmetycznych nie bede przesuwac postow-jednak zrobie odsylacze do linkow w watkach redakcyjnych bo uwazam,ze zostal poruszony wazny temat dla wszystkich,ktorzy odwiedzaja BK.
__________________
Hexxana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-16, 16:01   #959
kosmetolog1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 441
Dot.: ZBIORCZY:Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.III

Cytat:
Napisane przez sylwia2287 Pokaż wiadomość
Staram sie wybierać wlaśnie te bez SLS.Seria Babydream z rossmana chyba jest bezpieczna pod tym względem,nie szkodzi ani mi ani mojej córci(3 latka).Kiedyś nie zwracalam uwagi na skład tylko na opis producenta.Ale jak już poczytalam etykiety(nie znam sie na tym,ale mam zapisane nazwy substancji niepożądanych) to wszystko do kosza
A Ty znasz te kosmetyki Babydream?Myslisz,że dobrze wybralam dla siebie i malej?

Dzieki za radę,napewno będę o nich pamietała kupujac cos nowego.Muszę poszukac czy babydream zawieraja te Lauryl Glucoside i Coco Glucoside!
nie wiem czy to twój błąd czy nie, ale napisałaś SLS. SLS to Sodium Lauryl Sulphate, a to jeszcze inna substancja niż SLES (Sodium Laureth Sulphate). postaram sie wytłumczyć ci różnicę. SLS w odróżnieniu od SLES nie ma w cząsteczce przyłączonego tlenku etylenu. obecność tlenku etylenu w cząsteczce sprawia ze cząsteczka taka może wiązać wodę (wiązania wodorowe między cząsteczkami wody, a tlenem pochodzącym od tlenku etylenu). wiem ze może to brzmieć dziwnie dla osoby która z chemią ma niewiele wspólnego, ale np. badając stopień nawilżenia skóry różnica wyników dla SLS i SLES jest ogromna (korzystniej wypada SLES). SLS obecnie używa sie zadko w preparatach do mycia ciała, a jesli juz to jest surfaktanetem dodatkowym a nie głównym (choć kiedyś był pchany do wszystkiego jak dziś SLES). generalnie SLS dużo bardziej wysusza skórę, ale z kolei ma lepsze właściwości myjące (dlatego SLS jest głównie pchany w chemii gospodarczej). SLS znajdziesz też w pastach do zębów, ale to inna bajka, bo ten SLS z past jest oczyszczony z nieprzereagowanych resztek, czy jakiś produktów ubocznych.
Generalnie wystrzegajcie sie produktów które w składzie zaraz po Aqua mają Sodium Lauryl Sulphate.

jeśli chodzi o babybream to on jest chyba z tego co pamiętam oparty na alkilopoliglukozydach.

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
To i ja poproszę

Body Spa ,czekolada ,krem do twarzy i ciala regenerujący z magnezem

skladniki (INCI):
aqua, isopropyl, myristate, paraffin oli, glycerin, glycerin stearte, stearte-25, stearyl alcohol, dimethicone, carmel, theobroma cacao, sea salt, soya lecithin, d-panthenol, trilaureth-4-phosphate, sorbitol, propylene glycol, citric acid, saccharomyces cerevisiae extract, sodium polyacrylate, disodium edta, bha, ethylparaben, methylparaben, 2-bromo-2-nitropropane-1,3-diol, perfum.

uff
na czerwono zaznaczone są emolienty (natłuszczacze), teoretycznie może zapchać bo jest olej prafinowy, jednak zapychanie to indywidualna sprawa i zależy to od rodzaju skóry, na zielono- humektanty (nawilżacze) krem może dobrze nawilżać bo wysoko jest gliceryna, na niebiesko ekstrakty i substancje promujące (nawilżają, natłuszczają odżywiają i zmiękczają skórę), fioletowe to konserwanty, sodium polyacrylate (zagęstnik), disodium edta (sekwestrant, wiąże jony, zapobiega rozkładowi substancji np. barwnikowych), trilaureth-4-phosphate to jest związek powierzchniowo czynny i pewnie ma tu za zadanie ułatwić zmieszanie fazy tłuszczowej i wodnej.

krem powienien sie dobrze rozprowadzać, ma silikon i isopropyl myristate.

Edytowane przez kosmetolog1
Czas edycji: 2009-09-16 o 15:23
kosmetolog1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-16, 16:57   #960
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: ZBIORCZY:Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.III

Cytat:
Napisane przez kosmetolog1 Pokaż wiadomość

na czerwono zaznaczone są emolienty (natłuszczacze), teoretycznie może zapchać bo jest olej prafinowy, jednak zapychanie to indywidualna sprawa i zależy to od rodzaju skóry, na zielono- humektanty (nawilżacze) krem może dobrze nawilżać bo wysoko jest gliceryna, na niebiesko ekstrakty i substancje promujące (nawilżają, natłuszczają odżywiają i zmiękczają skórę), fioletowe to konserwanty, sodium polyacrylate (zagęstnik), disodium edta (sekwestrant, wiąże jony, zapobiega rozkładowi substancji np. barwnikowych), trilaureth-4-phosphate to jest związek powierzchniowo czynny i pewnie ma tu za zadanie ułatwić zmieszanie fazy tłuszczowej i wodnej.

krem powienien sie dobrze rozprowadzać, ma silikon i isopropyl myristate.
dziękuje bardzo.
krem kupiony dla zapachu czekolady za grosze w biedronce,stosowany do ciała .
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:36.