Praca z polecenia kolegi a koszmar - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2023-08-05, 18:06   #1
MilagrosArgentina
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-08
Wiadomości: 3

Praca z polecenia kolegi a koszmar


Cześć wszystkim,


Zacznę o tego że pracowałam w tak odhumanizowanej firmie jak korpo. Moja ksywka nawiązuje pośrednio do pracy z hiszpańskim, jestem po iberystyce. Pięć lat temu skończyłam studia z wyróżnieniem, byłam na Erasmusie i jak szereg osobób po filologiach trafiłam tam do korpo. Poznałam tam sympatycznego pół Latynosa pół Polaka. Nazwijmy go Diego (ma inne imię ale nie będę zdradzać). Diego pracował na innym projekcie niż ja, na drugim piętrze. Często wiedzieliśmy się w kantynie. Pierwszy raz spotkałam tak super kolegę, z którym nawiązałam kontakt, rozumieliśmy się bez słów lubiliśmy te same rzeczy, zawsze mówił, że on też tak samo by postąpił. Rok później mieliśmy konkurs wewnętrzny dla pracowników o Hiszpanach i Latynosach. Diego pomagał mi bezinteresownie w przygotowaniach w zamian za to zaprosiłam go na obiad w meksykańskiej knajpie Nagrodą był fajny voucher i meksykańskie sombrero . Koleżeństwo z Diego trwało kilka lat, jedliśmy razem lunch w kantynie, chodziliśmy na kawę. Diego jest stanu wolnego ja również ale między nami nie było nic więcej tylko koleżeństwo. Diego mówił że przydałabym się w jego zespole bo znam hiszpański latynoamerykański w dodatku ja też chciałam mieć przyjaznego kolegę bo nie oszukujmy tam gdzie byłam to kierowniczka była ostatnią łajzą i wzięcie urlopu graniczyło z cudem. Zagadałam więc do Diego on wkręcił mnie w zespół- mówił że fajni ludzie i dobre kierownictwo takie merytoryczne ale on awansuje do centrali i już nie będzie tam team leaderem ale wystawi mi rekomendacje Szefowej i ze na pewno spojrzy na mnie dobrym okiem i jakby były kwasy to wystarczy telefon do Diego i będzie po kłopocie. I zaczęło się. Od początku nienawiść Szefowej (która ubierała się jak Pani lekkich obyczajówm wielkie tipsy, żucie gumy na spotakniu i nadęte ego ). Dostałam najgorsze "kejsy" (telefony od naprutych Argentyńczyków, wrzesczących Meksykaninów ). W zespole było koło wzajemnej adoracji Szefowej w dodatku jako jedna z trzech osób nie dostałam premii mimo, że ciężko pracowałam ale nie trzymałam z jej grajdołem wysoko funkcjonujących alkoholików. Raz w tygodniu kółko adoracji szło do meksykańskiej knajpy na ostrą bibę. Szefowa co tydzień cisnęła mnie, czemu nie idę z nimi na jak to się wyraziła "grupową na...kę". Pupilki szefowej wazelinują jej co nie miara na tzw. odprawach. Ja nie chodzę bo nie lubię pić na umór w dodatku z ludźmi z firmy. Jedyny plus tej pracy to dosć dobra podstawa i premia sprzedażowa. Tylko, że normy sprzedażowej nie mogę wyrobić i jeszcze kilka osób też nie, podczas gdy pupilki szefowej mają 110% bo maja niewymagających klientów. Zadania przydziela po uważaniu. W dodatku mobbuje ludzi spoza układu tak, że 60% ludzi się zwolniło lub ona sama kazała im się "wynosić". Umówiliśmy się z Diego na meksykańskie jedzonko (które Diego tym razem mi postawił) i mówiłam mu o tym wszystkim, że ten zespół jest gorszy z uwagi na szefową, którą on znał bo był kiedyś jej Team Leaderem. On nic nie powiedział, mówił że na początku polecił mnie Szefowej (za którą mi poręczył, że to pro-pracownicza fajna babka) i powiedział co i jak, żeby wdrożenie było bezbolesne i strasznie go dziwi jej reakcja na mnie. Że to imprezowe towarzystwo mam olać, bo jak nie chcę się napruwać co tydzień to moja decyzja i on ją rozumie. Powiedziałam mu o tym mobbingu to w odpowiedzi dostałam, żebym się nie przejmowała bo takie są zalecenia od zarządu, żeby cisnąć z ludzi ile się da. Kasa mnie trzyma to fakt no i to, że praca z moim ulubionym językiem. Po dłuugim czasie przypadkiem moja koleżanka z zespołu z którą trzymam wysłała mi foty z imprez kółka adoracji na które ona chodzi bo jak mówi- woli być na bieżąco kto i jak. Chyba popełniłam błąd bo żyłam w niewiedzy. Przesłała mi foty na której jest Diego na zakrapianej imprezie w objęciach kółka wzajemnej adoracji razem z moją okropną szefową. Cóż Diego chyba udaje mojego kolegę, tyle wspólnych wyjść do knajp urodzinowych, wyjść na kręgle i raz na koncert poszło się chyba bujać. Dziwne było to, że w ostatnim okresie nie miał dla mnie za wiele czasu mówił że ciągle jest zajęty, nie odbierał moich telefonów, sam już nic nie pisał. W pracy sytuacja się napięła i miesiąc temu firma ogłosiła redukcje etatów. Szefowa podeszła do mnie i powiedziała, że mam się rozstać za porozumieniem stron, bo mamy plan 80% nie 100% nie ważne, że mam najtrudniejsze kejsy z 3 osobami. Wszystko się posypało. Oczywiście Diego nadal z nimi trzyma a nagle zniknął. Zostałam bez pracy i bez kumpla z którym kilka lat spędziliśmy fajny czas i było z kim pogadać o pasjach i różnych tematach.

Edytowane przez MilagrosArgentina
Czas edycji: 2023-08-06 o 11:57 Powód: doprecyzowanie, chaos pod wpływem emocji
MilagrosArgentina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-08-06, 14:49   #2
Indecence
nieprzyzwoita
 
Avatar Indecence
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 116
Dot.: Praca z polecenia kolegi a koszmar

co zrobisz jak nic nie zrobisz. może on uważał, że team jest fajny, a może Cię wcisnął na minę z jakiegoś tylko mu znanego powodu. nie wiem jakie są zasady kodeksu pracy w miejscu gdzie pracujesz, ale w PL poczekałabym na wypowiedzenie umowy przez pracodawcę. daje to chociażby prawo do zasiłku dla bezrobotnych.
Indecence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-08-06, 15:26   #3
MilagrosArgentina
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-08
Wiadomości: 3
Dot.: Praca z polecenia kolegi a koszmar

Dzięki za odpowiedź. Nie chce dostawać wypowiedzenia od nich, zgodziłam się na porozumienie stron inaczej prędzej czy później wsadziliby mi wypowiedzenie, a gorzej wygląda jak firma wypowiada i będę się potem tłumaczyła dlaczego wykopali mnie po tylu latach.


Myślicie, że Diego to dwulicowiec, czy grał na dwa fronty a wybrał tę Panie o sposobie bycia kurtyzany i jej podnóżki ? Co chciał osiągnąć przez to ? Było między nami ok, nigdy mu nie zaszkodziłam. Dużo mi pomagał w aklimatyzacji był wcześniej taki czas, że przez jakiś czas zastępował mojego TL w starym zespole i tam się polubiliśmy. Wydawał mi się super kumplem. A że nie jestem towarzyską osobą i raczej introwertyczką taka bratnia dusza to był los na loterii. Skoro wiedział, że nie jestem imprezową lampucerą to dlaczego popchnął mnie w ten zespół. I nie zastanawia Was, że Diego jest dla wszystkich ludzi z pracy (jak się okazało) nie tylko dla wybranych osób miły. Zadaje się z wulgarnymi osobami, pustymi laskami, facetami którzy gadają o swoich podbojach sex. na głos w biurze oraz lubi ludzi o dużej empatii. Tu przeklnie jakimś wyrazem i powie, że lubi się zabawić, do mnie mówił co innego, że takie zachowanie jest beznadziejne. Ech.
MilagrosArgentina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-08-06, 20:51   #4
Pigeons
Zadomowienie
 
Avatar Pigeons
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 401
Dot.: Praca z polecenia kolegi a koszmar

Moim zdaniem to on się z nimi dogadywał więc myślał, że i Ty się dogadasz. Nie doszukiwałabym się tutaj jakiś skomplikowanych intryg.
Pigeons jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-08-06, 23:46   #5
Laief
Rozeznanie
 
Avatar Laief
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 995
Dot.: Praca z polecenia kolegi a koszmar

Cytat:
Napisane przez MilagrosArgentina Pokaż wiadomość
zaczęło się. Od początku nienawiść Szefowej (która ubierała się jak Pani lekkich obyczajówm wielkie tipsy, żucie gumy na spotakniu i nadęte ego) wybrał tę Panie o sposobie bycia kurtyzany i jej podnóżki? wiedział, że nie jestem imprezową lampucerą to dlaczego popchnął mnie w ten zespół. Zadaje się z wulgarnymi osobami, pustymi laskami
Może jakimś cudem pomyślał, że będziesz tam pasować? Ten Diego jest jakiś postrzelony. Po czymś takim lepiej zerwać z nim kontakt.
Laief jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-08-07, 06:06   #6
Indecence
nieprzyzwoita
 
Avatar Indecence
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 116
Dot.: Praca z polecenia kolegi a koszmar

swoją drogą - cytować nie będę, ale paskudnie się wyrażasz o innych ludziach...lampucera, pusta lala - daje Ci to jakieś +100 do własnej za☠☠☠istości?

Edytowane przez Indecence
Czas edycji: 2023-08-07 o 06:07
Indecence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-08-07, 09:23   #7
Asia1810
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-07
Wiadomości: 35
Dot.: Praca z polecenia kolegi a koszmar

miej też na uwadze, że Diego w tej pracy zostaje. może zależy mu na utrzymaniu dobrej miny do złej gry - chce utrzymać pracę, a do tego potrzebne są mu dobre kontakty z resztą zespołu, może z tego względu angażuje się towarzysko?
Asia1810 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2023-08-07, 16:23   #8
MilagrosArgentina
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-08
Wiadomości: 3
Dot.: Praca z polecenia kolegi a koszmar

Cytat:
Napisane przez Indecence Pokaż wiadomość
swoją drogą - cytować nie będę, ale paskudnie się wyrażasz o innych ludziach...lampucera, pusta lala - daje Ci to jakieś +100 do własnej zaâ˜â˜â˜☠â˜â˜â˜☠â˜â˜â˜☠is tości?

Nie obrażam ludzi i nawet jestem w stanie sporo wybaczyć, ale Panie (i niektórzy Panowie) w wieku 30+ zachowujące się jak gimnazjalistki czytaj przechwalanie się ile wypili, będzie dziś pite, grupowa "na***ka..." plus mocne makijaże w pracy kuse spódniczki i dekolty po pępek. Do tego dochodzi wulgarne słownictwo i namawianie, że masz być na naszej bibie, a jak nie chodzisz to jesteś nuudna, to chyba świadczy o tych osobach nie najlepiej. W dodatku krytykują i obrażają się nawzajem! Jak do swojej kumpel szefowa gada- nie przechwalaj się bo nic nie znaczysz w tej firmie. Chodzi mi o to, że Diego to kulturalny facet, który zna etykietę, pomoże gdy trzeba, podtrzyma na duchu, a co się okazało podobają się mu tego typu persony skoro tak ochoczo do nich drepcze. Jego sprawa, ale gdy kogoś się werbuje do dawnego zespołu to powinno sie uczciwie i po koleżensku dać znać co i jak. Ze tam jest toksyna. Zwłaszcza, że nie znamy się miesiąc dwa tylko kilka lat nie jeden lunczyk jedliśmy i wie juz o mnie dużo


Poza tym on już jest w centrali więc nie jest związany z tym teamem i kwestia kontaktów z nimi raczej nie jest mu potrzebna zawodowo, teraz ma inny zespół, własny.

Edytowane przez MilagrosArgentina
Czas edycji: 2023-08-07 o 16:30
MilagrosArgentina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-08-30, 09:23   #9
denneris
Zadomowienie
 
Avatar denneris
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 1 813
Dot.: Praca z polecenia kolegi a koszmar

Cytat:
Napisane przez MilagrosArgentina Pokaż wiadomość
Nie obrażam ludzi i nawet jestem w stanie sporo wybaczyć, ale Panie (i niektórzy Panowie) w wieku 30+ zachowujące się jak gimnazjalistki czytaj przechwalanie się ile wypili, będzie dziś pite, grupowa "na***ka..." plus mocne makijaże w pracy kuse spódniczki i dekolty po pępek. Do tego dochodzi wulgarne słownictwo i namawianie, że masz być na naszej bibie, a jak nie chodzisz to jesteś nuudna, to chyba świadczy o tych osobach nie najlepiej. W dodatku krytykują i obrażają się nawzajem! Jak do swojej kumpel szefowa gada- nie przechwalaj się bo nic nie znaczysz w tej firmie. Chodzi mi o to, że Diego to kulturalny facet, który zna etykietę, pomoże gdy trzeba, podtrzyma na duchu, a co się okazało podobają się mu tego typu persony skoro tak ochoczo do nich drepcze. Jego sprawa, ale gdy kogoś się werbuje do dawnego zespołu to powinno sie uczciwie i po koleżensku dać znać co i jak. Ze tam jest toksyna. Zwłaszcza, że nie znamy się miesiąc dwa tylko kilka lat nie jeden lunczyk jedliśmy i wie juz o mnie dużo


Poza tym on już jest w centrali więc nie jest związany z tym teamem i kwestia kontaktów z nimi raczej nie jest mu potrzebna zawodowo, teraz ma inny zespół, własny.
O Tobie też nie świadczy dobrze sposób wypowiadania się o innych ludziach. Może Ci sie nie podobać ich zachowanie, ale wcale nie musisz ich od razu obrażać różnymi epitetami. Ja nie imprezuje co tydzień, ale nie przeszkdza mi że inni tak funkcjonują jesli lubią. Wymalowana dziewczyna to dla mnie wymalowana dziewczyna, a nie lampucera itp.
Może Diego też zaczął być rozczarowany Tobą, tak samo jak Ty nim?
A tak serio to czytając opis od razu pomyślałam, że dla niego to towarzystwo było ok i nie spodziewał się, że aż tak sie nie polubicie. Może uznał, że ludzie są luźni, towarzyscy, dobrze sie ze sobą bawią więc są godni polecenia. On mógł mieć z szefową zupełnie inne kontakt niż Ty. Nie sądze, żeby miał jakikolwiek cel, żeby mowić Ci nieprawde.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
denneris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-08-30, 20:29   #10
Darine7
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 436
Dot.: Praca z polecenia kolegi a koszmar

No cóż, w korpo nie zawsze istnieje sprawiedliwość. Ktoś ma trudniejszych klientów, ktoś łatwiejszych. Czasem zależy to od układów, czasem coś jest po prostu dziełem przypadku. Szczególnie w pracy sprzedażowej, gdzie nieraz ciężko jest przewidzieć czy target się zrealizuje bo to zależy od różnych splotów okoliczności. Można też być chwalonym a kilka miesięcy później wykopanym Ja tak miałam a niestety osoby na kierowniczych czy leaderskich stanowiskach w korpo za wszelką cenę zrobią wszystko żeby pozostać przyspawane do stołków. Rady na to nie ma. Czasem trzeba zagryźć zęby i zmienić pracę. Nie wiem jakie prawo pracy obowiązuje w kraju w którym jesteś więc ciężko doradzić jak to najlepiej rozwiązać w kwestii wypowiedzenia.


A co do tego Diego to ciężko coś domniemywać nie obserwując na żywo i nie znając szczegółów tej relacji. W ludziach może siedzieć naprawdę wszystko, a prawdziwych motywów ich zachowań możemy nigdy nie poznać. Dla mnie na pierwszy rzut oka to wygląda tak, jakby relacje z tamtą grupą w jakimś stopniu, nawet małym, wpływały na jego karierę w tej firmie i wybrał to zamiast relacji z Tobą. Często w korpo mimo pozornego braku większych powiązań między zespołami ludzie i tak jakoś na siebie wpływają. A może właśnie jakoś jest zżyty mocniej z tymi ludźmi i po prostu odrzucił relację z Tobą bo bał się ich reakcji. Dziecinne strasznie. Może też ta team leaderka nagadała jakieś dziwne rzeczy na Twój temat? Może jakiś romans w tle? Jeśli zależy Ci na wyjaśnieniu tego, to ja bym spotkała się żeby porozmawiać. Jeśli jest odpowiednio dojrzały to nie powinien mieć z tym problemu, a jeśli nie, to cóż tu więcej rozkminiać
Darine7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-08-31, 11:05   #11
SanaPL
Raczkowanie
 
Avatar SanaPL
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 351
Dot.: Praca z polecenia kolegi a koszmar

No szkoda, ale nie dowiesz się co się zadziało między Wami od nas. Najlepiej zapytać u źródła co się zadziała i czemu wyszło jak wyszło.
SanaPL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-08-31 12:05:59


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:47.