problem z pierścionkiem zaręczynowym

[201801191006]

przeczytałam wątek, widzę że sprawa się wyjaśniła, ale...

dobrze rozumuję, że pierścionek + obrączki to jakieś 5 tysięcy złotych i nie ma na to żadnego paragonu/przelewu/faktury?
z tego co wiem, to transakcje powyżej 5 tysięcy powinny być księgowane bankowo, bo inaczej jest to w sumie nielegalne..

dziwi takie załatwianie sprawy 'po znajomości', bo to nie jest zakup ziemniaka na obiad tylko dużo kasy niby wszystko z pierścionkiem jest ok? nie wierzę.

[Ammia]

Autorka sobie poszła i chyba już się nie dowiemy jak jest naprawdę. Dla mnie cała sprawa też jest dziwna. To że było załatwiane "po znajomości" nie znaczy że nie powinno być jakiegokolwiek potwierdzenia płatności, tym bardziej na taką kwotę. Ciekwawi mnie tylko co w przypadku gdy będzie coś sie dziać z obrączkami? Skoro nie ma żadnego potwierdzenia jubiler może się wyprzeć że obrączki są od niego, bo w tym przypadku już nic mnie nie zdziwi.

[ysia]

aż sprawdziłam próbę na swojej srebrnej (!!) obrączce. Jest tak malusieńka że ledwo ją widać, a co dopiero odczytać.

Cena się w sumie zgadza , w Aparcie czy Yesie pierścionek z takim brylantem (na certyfikacie jest nieco ponad 0,3 k kosztuje ok 4000-5000zł) ale sprawa dziwna.

[anannke]

ysia ale to obrączki z pierścionkiem w sumie kosztowały 5 tysi no i autorka twierdzi że wszystkie kamienie to diamenty nie tylko ten duży.

[ysia]

Napisane przez anannke

ysia ale to obrączki z pierścionkiem w sumie kosztowały 5 tysi no i autorka twierdzi że wszystkie kamienie to diamenty nie tylko ten duży.

to dobra promocja, sama bym brała i nie pytała o paragon w takim razie

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez ysia

to dobra promocja, sama bym brała i nie pytała o paragon w takim razie

Normalna cena u zwykłęgo jubilera. Wystarczy spojrzeć jakie są ceny samych diamentów, a nie patrzeć na Aparty czy inne Yesy.

[anannke]

[1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;44847371]Normalna cena u zwykłęgo jubilera. Wystarczy spojrzeć jakie są ceny samych diamentów, a nie patrzeć na Aparty czy inne Yesy.[/QUOTE]
no nie wiem.. wiem że to sieciówka i ogólnie płaci się za markę itd itp ale mój tż (a ogarnięty to facet) mówił że jak szukał dla mnie pierścionka na zaręczyny to wcale nie było tak drogo w tych wszystkich znienawidzonych sieciówkach a wybór był o wiele większy, wszystko widać ładne, błyszczące zadbane a u lokalnych jubilerów bida z nędzą była do tego zapyziałe i ceny wcale nie atrakcyjne. Z resztą skoro autorka miała tam jeden wielki diament (0.3ct tak?) do tego kilkanaście-kilkadziesiąt małych a pierścionek kosztował ok 3.5tys. to jest to chyba jednak cena jest atrakcyjna

tutaj pierścionek (firma ta co wklejała autorka na początku, wcale nie sieciówka) i jeden diament 0.2ct a kosztuje prawie 3 tys. A gdzie tam do takiej ilości jak autorki
http://galeriajubilerska.pl/pl/p/GWA...UBILERSKA/7543

[Ariada]

Napisane przez anannke

no nie wiem.. wiem że to sieciówka i ogólnie płaci się za markę itd itp ale mój tż (a ogarnięty to facet) mówił że jak szukał dla mnie pierścionka na zaręczyny to wcale nie było tak drogo w tych wszystkich znienawidzonych sieciówkach a wybór był o wiele większy, wszystko widać ładne, błyszczące zadbane a u lokalnych jubilerów bida z nędzą była do tego zapyziałe i ceny wcale nie atrakcyjne. Z resztą skoro autorka miała tam jeden wielki diament (0.3ct tak?) do tego kilkanaście-kilkadziesiąt małych a pierścionek kosztował ok 3.5tys. to jest to chyba jednak cena jest atrakcyjna

tutaj pierścionek (firma ta co wklejała autorka na początku, wcale nie sieciówka) i jeden diament 0.2ct a kosztuje prawie 3 tys. A gdzie tam do takiej ilości jak autorki
http://galeriajubilerska.pl/pl/p/GWA...UBILERSKA/7543

mój pierścionek w sieciówce byłby ok. 1,5 tysiąca droższy, więc jest przebitka

[anannke]

Napisane przez Ariada

mój pierścionek w sieciówce byłby ok. 1,5 tysiąca droższy, więc jest przebitka

ja nie mówię że nie - pewno że jest taka możliwość ale po "swoich" doświadczeniach wiem że nie zawsze jest aż taka różnica w cenie więc nie wrzucajmy wszystkiego do jednego wora po prostu.

[Ariada]

Napisane przez anannke

ja nie mówię że nie - pewno że jest taka możliwość ale po "swoich" doświadczeniach wiem że nie zawsze jest aż taka różnica w cenie więc nie wrzucajmy wszystkiego do jednego wora po prostu.

Jeżeli nie ma aż takiej różnicy w cenie to znaczy, że dany jubiler również narzuca sobie wysoką marżę. Diamentów według mnie absolutnie nie opłaca się kupować w sieciówkach. Chyba, że chcemy przepłacić

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez anannke

no nie wiem.. wiem że to sieciówka i ogólnie płaci się za markę itd itp ale mój tż (a ogarnięty to facet) mówił że jak szukał dla mnie pierścionka na zaręczyny to wcale nie było tak drogo w tych wszystkich znienawidzonych sieciówkach a wybór był o wiele większy, wszystko widać ładne, błyszczące zadbane a u lokalnych jubilerów bida z nędzą była do tego zapyziałe i ceny wcale nie atrakcyjne. Z resztą skoro autorka miała tam jeden wielki diament (0.3ct tak?) do tego kilkanaście-kilkadziesiąt małych a pierścionek kosztował ok 3.5tys. to jest to chyba jednak cena jest atrakcyjna

Są błyszczące, bo takie jest światło
Mam pierścionek z jednym kamieniem, podobne modele w sieciówkach kosztowały 18%-55% więcej. Mój narzeczony na początku planował zakupić oddzielnie kamyczki, diament 0.25ct kosztował od ok.1200zł (najbardziej tradycyjne parametry), a te małe też odpowiednio duuużo mniej.

[anannke]

Napisane przez Ariada

Jeżeli nie ma aż takiej różnicy w cenie to znaczy, że dany jubiler również narzuca sobie wysoką marżę. Diamentów według mnie absolutnie nie opłaca się kupować w sieciówkach. Chyba, że chcemy przepłacić

[1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;44853066]Są błyszczące, bo takie jest światło
Mam pierścionek z jednym kamieniem, podobne modele w sieciówkach kosztowały 18%-55% więcej. Mój narzeczony na początku planował zakupić oddzielnie kamyczki, diament 0.25ct kosztował od ok.1200zł (najbardziej tradycyjne parametry), a te małe też odpowiednio duuużo mniej.[/QUOTE]

trochę nie rozumiem czemu na siłę mi wmawicie że w sieciówce na pewno przepłacam, że na pewno u jubilera jest to samo a nawet lepsze. Tylko że ja sama chodziłam po jubilerach i sieciówkach, sama na własne oczy widziałam że nie zawsze jest tak jak piszecie. Może u was w mieście faktycznie jubilerzy nie mają wysokich cen za cuda ale w moim mieście (a obeszłam kilkanaście salonów) nie widziałam nic specjalnego za atrakcyjną cenę. I akurat uważam że mój tż ma rację. Może trafił na atrakcyjną cenę w sieciówce - możliwe. Nie mówię że nie ale skoro uznał że warto tam kupić to pewno było.

i nie zgadzam się że są błyszczące bo jest światło. u jubilera też jest światło a pierścionki, obrączki zakurzone, matowe, zapyziałe. A pierścionek z sieciówki na powietrzu też błyszczy, a tamte nie.

na pewno warto odwiedzić jubilerów a nie tylko sieciówki - to fakt. To że często ceny są niższe też prawda. Ale gdyby tak było zawsze jaki piszecie to sieciówki nie miałyby z czego żyć i świeciłyby pustkami a niestety tak nie jest. A ja z południa Polski nie pojadę do zwykłego jubilera na drugi koniec kraju po kolczyki przykładowo dlatego że ma ładne i tanie. muszę wybierać z tego co jest dostępne u mnie na miejscu.

poza tym wstawiłam wam link ze zwykłego sklepu a nie sieciówki i tam też są podane ceny - a wątek nie jest o tym czy w sieciówce warto kupować czy nie tylko o tym czy takie rzeczy mogą dziać się z pierścionkiem - moim zdaniem nie i to bez względu na to czy jest z sieciówki czy z małego zakładu jubilerskiego.

czy cena tego pierścionka i obrączek jest podejrzana? nie wiem bo się na tym nie znam. mogę tylko próbować porównać z innym jak to zrobiłam ale nie wypowiadam się że na pewno pierścionek oszukany bo za mało kosztował.

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

anannke czy gdzieś napisałam, że są lepsze? Skąd wiesz, że pierścionki od zykłego jubilera nie błyszczą? Bo mój błyszczy tak samo jak inne.
A sieciówki zawsze się będą trzymać na rynku, bo sklepy mają otwarte do późna 7 dni w tygodniu i jest tam najłatwiej kupić, bo wszystko jest w jednym miejscu.

[Ariada]

Ja Ci nie wmawiam, że przepłacasz, a po prostu stwierdzam fakt. Jeśli da się gdzieś kupić taniej, to płacąc za to drożej przepłacasz Jestem pewna, że znalazłabym pierścionek w tej samej cenie jaką dał Twój TŻ z większym brylantem (i być może lepszymi parametrami). Sieciówki płacą dużo za reklamę, za salony w ekskluzywnych miejscach i odbijają to sobie w cenie swoich wyrobów, takie są realia. I nie neguję nikogo kto tam kupuje, bo każdy sam decyduje gdzie wydaje swoje pieniądze, ale prawda jest taka, że nie ma co porównywać cen diamentów z Apartu do cen diamentów od mniejszego jubilera.

Btw. mój pierścionek świeci się równie ślicznie jak te z Apartu, Yes, Kruka, itp., a kosztował znacznie mniej niż jakby TŻ kupował go w sieciówce.

Btw.2. Bardzo lubię Apart i Yes'a, ale nie kupiłabym tam nic z brylantem, bo nie chciałabym przepłacać. Za to jak szukam czegoś zwykłego ze srebra lub złota to zawsze tam zaczynam patrzeć i często kupuję (i prawdopodobnie czasami przepłacam! )

[anannke]

Jestem pewna, że znalazłabym pierścionek w tej samej cenie jaką dał Twój TŻ z większym brylantem (i być może lepszymi parametrami).

ja też tylko nie wiem czy akurat w mojej okolicy kilkadziesiąt czy jeszcze więcej km dalej pewno tak. Ale w dzisiejszych czasach czas to pieniądz też więc jak ktoś ma latać po całym regionie to też nie jest super opłacalne. I o to właśnie chodzi:

A sieciówki zawsze się będą trzymać na rynku, bo sklepy mają otwarte do późna 7 dni w tygodniu i jest tam najłatwiej kupić, bo wszystko jest w jednym miejscu.

Poza tym myślę że jakby biżuteria autorki była kupowana w sieciówce (abstrahując od ceny) to nie miałaby takich kłopotów bo by to podlegało reklamacji. A tak? brak dowodu zakupu, znajomości, zaufanie i tym sposobem pierścionek który wygląda jakby czołg po nim przejechał uchodzi za taki który jest w porządku i niby normalnie się "zużywa".

A co do:

Skąd wiesz, że pierścionki od zykłego jubilera nie błyszczą? Bo mój błyszczy tak samo jak inne.

bo widziałam na własne oczy? nie napisałam że od wszystkich jubilerów są brzydkie rzeczy ale od tych u mnie tak. więc mogę powiedzieć że wiem z autopsji. nie mówię że wszystkie takie są. Te co oglądałam takie były.

Więc morał taki że trzeba najlepiej wybierać sprawdzonych rzemieślników żeby się nie przejechać.

I obrączki mamy zamiar zamówić u złotnika - nie w sieciówce

[dorkow323]

witam przeszukując wszystkie posty nie znalazłam odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie a więc rok temu dostałam pierścionek zaręczynowy z firmy apart, niestety po pierwszym miesiącu jak u niektórych dziewczyn wypadł pierwszy kamien zaniosłam na reklamacje została uznana, kamień został wymieniony ale po tygodniu ponownie wypadły tym razem dwa kamienie, reklamacja ponownie została uznana ale nie jestem zadowolona z wymiany ponieważ trzy wymienione kamienie różnią się od pozostałych których mam około 40 na pierscionku, widać że są ciemniejsze i przez to pierscionek wygląda jak z cyrkoniami. Pozwoliłam sobie u innego jubilera sprawdzic czy kamienie nie zostały wymienione własnie na cyrkonie, jak się okazało wymienili na diamenty ale gorszej próby, czy Waszym zdaniem możliwa bedzie reklaamacja własnie takiej wady, pierscionek na poczatku był piekny a przez te trzy kamienie stracił na wygladzie. Pozdrawiam

[szymon1423]

Zawsze można prosić o ponowną reklamację. Zgłosić, że brylant jest niskiej jakości. Myślę, że powinni coś zrobić związku z tym. Ja sam miałem problem bo kupiłem pierścionek i zastanawiałem czy faktyczne diament jest wysokiej jakości i nie będzie z tym problemu, a więc postanowiłem zrobić jeszcze typowy certyfikat diamentu. Skorzystałem z firmy xxx. Myślę, że jakby ktoś nawet miał jakiś problem z biżuterią to Panowie są w stanie na prawdę coś poradzić, albo naprawić jak trzeba mają mega profesjonalizm !

[magdalenka_w_86]

Ja noszę swój z Apartu z jednym kamieniem ponad 5 lat,nigdy się nic nie stało, na szczęście

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz