Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne...

[Yenotek]

Napisane przez Anecka

Czy ktos mieszka we Wrocku i moze mi napisac gdzie najtaniej dostane 20mg Aknenorminu? bo bede potrzebowala 40mg..
ewentualnie czy jesli dostane recepte na Akne, to mgoe zrobic w aptece zamiane np. na Izotek jesli jest tanszy?

hej, z tego, co mi derma mowila, to mozliwe, ze sprzedadza Ci Izotek, zamiast Akne. Ponoć a aptece przy rynku we Wrocku jest tani Akne. pozdr

[April007]

Napisane przez Anecka

Lecze sie od roku dopiero tetracyklinami, teraz bede przechodzic na retinoidy.. wtedy akurat filtr mialam bo masci jakies stosowalam chyba metroruboril na rumien, ale nie pamietam.
Faktycznie on dla tlusciochow nie byl a mialam gorszy smalec niz teraz.
DUZO GORSZY.

Kurcze jak tak patrze na swoje fotki sprzed kuracji i np. dzisiaj to niewiele sie zmienilo, chyba aknenormin to moja ostatnia szansa.. niby nie mam DUZO pryszczy, ale po prostu jest ich pare i sa duze i oporne strasznie.. na dodatek szpecą mnie przebarwienia ktore schodzą po roku a czasami nie

Kiedyś kiedyś - jeszcze sporo przed kuracją próbowałam sobie dobrać filtr ( jakikolwiek ), i za cholerke się nie dało. Wszystko spływało, warzyło się, zbijało. A żelowe filtry mnie zapychały... Ale ja miałam paskudny łojotok w lecie, nawet podkład typu EL Double Wear spływał po godzinie
Na fotki to tak do końca nie patrz, u mnie też na fotografiach było tylko kilka zmian, zdjęcia nie oddają wszystkiego - chyba że robisz je bez makijażu w świetle dziennym. Lepiej kogoś zaufanego zapytać o efekty - najlepiej kobiety ;-) Ja miałam okropną cerę w świetle dziennym, bo nierówną - czyli mnóstwo guzów na żuchwie i policzkach. Na zdjęciach nic z tego nie wyszło, a szukałam kiedyś zdjęć dla vanilii sprzed kuracji
U mnie z przebarwieniami rozprawia się Acne Derm całkiem szybko, ale tylko jeśli zastosuję na świeże. Inaczej nie pomaga.

[vanilia___]

Napisane przez azzis

Makrelo trzymam kciuki za udaną kurację
Ale świetny wierzyk ułożyłaś

vanilia___ ja łykałam anty jeszcze przez pół roku po zakończeniu kuracji. Teraz już odstawiłam, bo chciałabym dzidziusia I też się bałam co będzie jak je odstawię - póki co jest OK.

Napisane przez Aska23

ja odstawilam tabletki 4 tygodnie po zakonczeniu kuracji chociaz balam sie strasznie ale pociesze cie jest wszystko ok jak narazie jestem niecale 3 miesiace po kuracji i zadnych nawrotow nie ma i mam nadzieje ze nie bedzie pozdrawiam

Napisane przez April007

Kiedyś kiedyś - jeszcze sporo przed kuracją próbowałam sobie dobrać filtr ( jakikolwiek ), i za cholerke się nie dało. Wszystko spływało, warzyło się, zbijało. A żelowe filtry mnie zapychały... Ale ja miałam paskudny łojotok w lecie, nawet podkład typu EL Double Wear spływał po godzinie
Na fotki to tak do końca nie patrz, u mnie też na fotografiach było tylko kilka zmian, zdjęcia nie oddają wszystkiego - chyba że robisz je bez makijażu w świetle dziennym. Lepiej kogoś zaufanego zapytać o efekty - najlepiej kobiety ;-) Ja miałam okropną cerę w świetle dziennym, bo nierówną - czyli mnóstwo guzów na żuchwie i policzkach. Na zdjęciach nic z tego nie wyszło, a szukałam kiedyś zdjęć dla vanilii sprzed kuracji
U mnie z przebarwieniami rozprawia się Acne Derm całkiem szybko, ale tylko jeśli zastosuję na świeże. Inaczej nie pomaga.

Dzięki, kobitki, podniosłyście mnie na duchu Co do podkladu... Ja narazie uzywam Max Factor Lasting Performance, mnie nie zapycha. Chcialam cos lzejszego, wiec zamowilam Lancome Adaptive- uzywalam go kiedys przez dluzszy czas. Niestety teraz nie radzi sobie z moja cera... Nie zakrywa przebarwien i szybko splywa. Mam nadzieje, ze bede mogla do niego wrocic po kuracji (w trakcie brania tabletek antykoncepcyjnych, kiedy nie mialam wielkich problemow z tradzikiem, sprawdzal sie rewelacyjnie). Szczerze mowiac, zastanawiam sie takze, czego bede uzywac w czasie brania Izoteku... Byc moze sprobuje tych filtrow barwionych Co do ceny- u mnie w aptece Izotek 20 mg kosztuje 89.99 takze nie jest zle!

[Aska23]

Ja od ponad roku stosuje poklad firmy CLARINS do cery tlustej wedlug mnie jest naprawde rewelcyjny stosowalam go nawet podczas calej kuracji roa polecam...

[vanilia___]

Napisane przez Aska23

Ja od ponad roku stosuje poklad firmy CLARINS do cery tlustej wedlug mnie jest naprawde rewelcyjny stosowalam go nawet podczas calej kuracji roa polecam...

Jak on sie dokladnie nazywa? Dobrze kryje?

[Anecka]

No to ja przedstawiam fotke przed i po pomalowaniu (mam na sobie mineralny podklad EDM).

Jak widac AKTUALNIE mam same przebarwienia (narazie zero pryszczy ale te przebarwienia mnie STRASZNIE szpeca ). AAA po za tym ostatnio mam takie malutkie krosteczki w okol ust, masakra..
Differin nie pomaga nic a nic, acne derm rowniez nic.. ciekawa jestem czy po Izoteku one sie wchlona czy coś.. bo widzialam kiedys na forum amerykanskim fotke dziewczyny przed i po bez makijazu to myslalam ze zemdleje ze zdumienia..

Jak pisala, nie uzywala nic zluszczajacego ani zadnych zabiegow.. po prostu przebarwienia zniknely

Musze znalezc to forum i zobaczyc te fotki!

Sluchajcie, bo ja jeszcze jem tetralysal.. a 3 marca bede zaczynac izotek.. i nei wiem czy lykac tetre do konca czy juz zaprzestac. Bo niby dermatolog mowil zeby juz zaprzestac, ale nie jestem pewna w 100% czy dostane retinoid (bo dopiero w srode ide zrobic wyniki).

[Aska23]

Napisane przez vanilia___

Jak on sie dokladnie nazywa? Dobrze kryje?

http://uk.clarins.com/webapp/wcs/sto...1__30546_30545

wejdz sobie na te stronke ja uzywam Truly Matte Foundation spf15 probowalam tez True Comfort Foundation ale zdecydowanie polecam ten pierwszy utrzymuje sie na twarzy caly dzien ja pracuje 12 godzin dziennie w zimnie okolo 8 stopni sprawdza sie naprawde swietnie! Jest drogi ale bardzo wydajny mi jedno opakowanie starcza nawet na 2 miesiace

[Limonatka]

Napisane przez Anecka

No to ja przedstawiam fotke przed i po pomalowaniu (mam na sobie mineralny podklad EDM).

Jak widac AKTUALNIE mam same przebarwienia (narazie zero pryszczy ale te przebarwienia mnie STRASZNIE szpeca ). AAA po za tym ostatnio mam takie malutkie krosteczki w okol ust, masakra..
Differin nie pomaga nic a nic, acne derm rowniez nic.. ciekawa jestem czy po Izoteku one sie wchlona czy coś.. bo widzialam kiedys na forum amerykanskim fotke dziewczyny przed i po bez makijazu to myslalam ze zemdleje ze zdumienia..

Jak pisala, nie uzywala nic zluszczajacego ani zadnych zabiegow.. po prostu przebarwienia zniknely

Musze znalezc to forum i zobaczyc te fotki!

Sluchajcie, bo ja jeszcze jem tetralysal.. a 3 marca bede zaczynac izotek.. i nei wiem czy lykac tetre do konca czy juz zaprzestac. Bo niby dermatolog mowil zeby juz zaprzestac, ale nie jestem pewna w 100% czy dostane retinoid (bo dopiero w srode ide zrobic wyniki).

jak lekarz mówił, żebyś przestała, to lepiej tak zrób. bo jak zaczniesz brać retinoid, to lepiej go brać po krótkiej przerwie. tak myślę..

faktycznie trochę widoczne masz te przebarwienia! ale pomyśl, ze ty startujesz do retinoidiów tylko z takimi przebarwieniami, więc jest szansa duża, że się wchłoną mi troichę zniły, troche, zostało, ale takiej mniejsze raczej.

[Anecka]

Napisane przez Limonatka

jak lekarz mówił, żebyś przestała, to lepiej tak zrób. bo jak zaczniesz brać retinoid, to lepiej go brać po krótkiej przerwie. tak myślę..

faktycznie trochę widoczne masz te przebarwienia! ale pomyśl, ze ty startujesz do retinoidiów tylko z takimi przebarwieniami, więc jest szansa duża, że się wchłoną mi troichę zniły, troche, zostało, ale takiej mniejsze raczej.

Hehe racja startuje z przebarwieniami, ale jak teraz odstawie tetracykline, to moze szybko wrocic wszystko.. wiem bo juz tak mialam no ale zobaczymy

Tak sobie chcialam obliczyc koszt kuracji i mysle ze mniej wiecej to bedie tak:
- 2 x 20mg = 200zł (?) o ile znajde 20mg za 99zl
- krem z filtrem (sic!) - okolo 50zl moze moze znajde tanszy
- oslonki? wlasnie .. JAKIE jecie oslonki? bo ja tylko nutriplant - 15zł
- wazelina, krople do oczu itp. - 10zł

no i musze isc do okulisty po okulary przeciwsloneczne, ale to pozniej.. moze w kwietniu..

no i jesli by to tak bylo to kuracja miesieczna = ok 300zł bo pewnie o czyms teraz zapomnialam albo tabsy beda drozsze..

w tygodniu ide na badania, ciekawa jestem czy mam wszsytko w porzadku bo ostatnio badalam sie rok temu

[Makrela w kapeluszu]

Ja oslonki bralam jak sobie przypomnialam (Hepatil) czyli jedna tabletka na tydzien.. Lekarz powiedzial ze nie trzeba.

[Limonatka]

Napisane przez Anecka

Tak sobie chcialam obliczyc koszt kuracji i mysle ze mniej wiecej to bedie tak:
- 2 x 20mg = 200zł (?) o ile znajde 20mg za 99zl
- krem z filtrem (sic!) - okolo 50zl moze moze znajde tanszy
- oslonki? wlasnie .. JAKIE jecie oslonki? bo ja tylko nutriplant - 15zł
- wazelina, krople do oczu itp. - 10zł

ja osłonek nie łykam, bo żołądek się nie buntuje a wyniki krwi mam b. dobre mimo długiej kuracji. Jedynie od początku łykam tabletki na włosy, bo mi, i wielu innym dziewczynom, bardzo wypadają w kuracji niestety
O własnie, dziękuję za polecenie Silici! łykam od dwóch tygodni (zamiast Vitapilu) i już widzę różnicę wypada ciut mniej włosów a teraz zacznę też uzywać tego żelu Dermena do włosów to mam nadzieje, że jeszcze bardziej ograniczę wypadanie

[Makrela w kapeluszu]

A mi wlosy wypadaly przed kuracja, w trakcie przestaly, a pod koniec znow zaczely

[Kalafiorka]

Moje włosy mają się na razie dobrze. Już zauważyłam, że nie muszę ich codziennie myć. Wydaje mi się nawet, że ich stan się poprawił (hmmm). Jednak jak czytam Wasze wypowiedzi, to się zastanawiam, czy czasem nie łykać tabletek, by się nie pogorszyło, ale nie wiem...nie chciałabym wpadać w paranoję. Z kolei pierwszy raz w życiu wyskoczyła mi na ustach opryszczka i naprawdę nie widzę innego wytłumaczenia niż Izotek. Wysyp się chyba kończy, ale wydaje mi się, że bardziej zauważalne stały się wągry. Jak myję twarz, to czuję je pod palcami. Czy zauważyłyście to też u siebie? Pozdrawiam!

[kasiaash]

Napisane przez Kalafiorka

Wysyp się chyba kończy, ale wydaje mi się, że bardziej zauważalne stały się wągry. Jak myję twarz, to czuję je pod palcami. Czy zauważyłyście to też u siebie? Pozdrawiam!

ja też je czułam, ale to dlatego, że "wychodziły" pory się zamykały i wystawały niczym takie suche skórki i w końcu po myciu zostawały na ręczniku. słowem - oczyszczasz się

[Kalafiorka]

Napisane przez kasiaash

ja też je czułam, ale to dlatego, że "wychodziły" pory się zamykały i wystawały niczym takie suche skórki i w końcu po myciu zostawały na ręczniku. słowem - oczyszczasz się

Uffff, to znaczy, że z moim zdrowiem psychicznym jeszcze wszystko w porządku

[Anecka]

No dobra to ja mam jeszcze pare pytan

Czy dobrze zrozumiałam, że retinoidy powoduja zanik gruczołów na twarzy? i przez to sebum sie nie wydziela a co za tym idzie nie powstaja pryszcze bo pory nie maja sie czym zapychac?

No ale.. trzeba i tak dalej uwazac na to co nas zapycha? mnie np. parafinum liquidum/gliceryna/caprylic tg.. ?

Wiadomo ze chodzi nam o skore twarzy zeby byla ladna dlatego jemy Izotek.. tzn Wy narazie spozywacie .. no ale co z pozostałą skorą na ciele? tez sie wysusza i zanikaja gruczoly czy jak to jest?

Dobra moze troche namieszałam, ale moze ten co juz jest ze tak napisze wprawiony w boju moze zna odpowiedzi na te pytania

[amandine]

Przed rozpoczeciem kuracji bralam sillice gdyz wlosy bardzo mi wypadaly (zapewne spowodowane to bylo tabletkami anty, bo juz drugi raz tak mialam jak przestalam je brac) Wiec sillica pomogla, poki co jest ok - wlosy nie wypadaj,a sillice poki co odstawilam - zaobaczymy co bedzie dalej, bo za mna dopiero tydzien kuracji. Jesli chodzi o oslonki to lekarz nic mi o nich nie wspominal - zapytam podczas nastepnej wizyty. A tak to po tyg kuracji zauwazylam ze skora mniej sie przetluszcza, pod palcami czuje ze jest bardziej gladka, chociaz krostki nadal wyskakuja. Zastanawiam sie co uzywac do codziennej pielegnacji, do tej pory uzywalam zel LRP lagodny zel oczyszczajacy i krem z biodermy sebium akn hmm chyba poczekam i bede obserwowac co dzieje sie ze skora bo poki co sucha nie jest i sie nie luszczy.

[amandine]

Napisane przez Anecka

Wiadomo ze chodzi nam o skore twarzy zeby byla ladna dlatego jemy Izotek.. tzn Wy narazie spozywacie .. no ale co z pozostałą skorą na ciele? tez sie wysusza i zanikaja gruczoly czy jak to jest?

Hmm trudno mi powiedziec, ja jestem dopiero po 1 tyg kuracji, i nie zauwazylam zeby skora na reszczcie ciala sie zmienila - moja w przeciwienstwie to skory twarzy zawsze byla sucha i bez balsamu po kapieli sie nie obeszlo. Nie wiem co to bedzie teraz przy retinoidach jak zacznie sie jeszcze bardziej przesuszac.

[Gonia]

Napisane przez Anecka

No dobra to ja mam jeszcze pare pytan

Czy dobrze zrozumiałam, że retinoidy powoduja zanik gruczołów na twarzy? i przez to sebum sie nie wydziela a co za tym idzie nie powstaja pryszcze bo pory nie maja sie czym zapychac?

No ale.. trzeba i tak dalej uwazac na to co nas zapycha? mnie np. parafinum liquidum/gliceryna/caprylic tg.. ?

Wiadomo ze chodzi nam o skore twarzy zeby byla ladna dlatego jemy Izotek.. tzn Wy narazie spozywacie .. no ale co z pozostałą skorą na ciele? tez sie wysusza i zanikaja gruczoly czy jak to jest?

Dobra moze troche namieszałam, ale moze ten co juz jest ze tak napisze wprawiony w boju moze zna odpowiedzi na te pytania

Powiem tak: w czasie kuracji nic a nic mnie nie zapychało , po kuracji niestety musze znów uważać.....

[April007]

Napisane przez Anecka

No dobra to ja mam jeszcze pare pytan

Czy dobrze zrozumiałam, że retinoidy powoduja zanik gruczołów na twarzy? i przez to sebum sie nie wydziela a co za tym idzie nie powstaja pryszcze bo pory nie maja sie czym zapychac?

No ale.. trzeba i tak dalej uwazac na to co nas zapycha? mnie np. parafinum liquidum/gliceryna/caprylic tg.. ?

Wiadomo ze chodzi nam o skore twarzy zeby byla ladna dlatego jemy Izotek.. tzn Wy narazie spozywacie .. no ale co z pozostałą skorą na ciele? tez sie wysusza i zanikaja gruczoly czy jak to jest?

Dobra moze troche namieszałam, ale moze ten co juz jest ze tak napisze wprawiony w boju moze zna odpowiedzi na te pytania

Gruczoły nie zanikają, ale zmniejszają się na stałe. Tak na twarzy jak i na całym ciele. W dodatku, retinoid silnie złuszcza. Po kuracji gruczoły znów zaczynają pracować ale utrzymuje się to w normie - łojotoku już nie ma. Podczas brania kuracji, eliminowane są więc 2 główne przyczyny trądziku - nadmierna keratynizacja naskórka i łojotok. Po kuracji o złuszczanie trzeba zadbać samemu, a gruczoły znów pracują, więc pielęgnację dostosować do stanu skóry. Wtedy jeśli jest nawrót pomyślałabym nad składem sebum... nadmierne natłuszczanie zmienia jego proporcje, za mało lub za dużo kwasu linolowego też...(ale to już bardziej kwestia diety)... a to znów sprzyja zmianom zapalnym. Ale to już inny temat

[Makrela w kapeluszu]

Skora na ciele tez wysycha, ale u mnie nie bylo tak zle i nawet nie codzien sie balsamowalam (len ze mnie straszny)

April, Twoja wypowiedz bardzo mnie zaciekawila.. mozesz cos wiecej napisac- o pielegnacji i diecie po kuracji??

[April007]

Heh.. pielęgnacja i dieta po kuracji to trochę zdanie sobie sprawy z tego na jakich zasadach powstaje trądzik, na co działa lek i co się dzieje po zakończeniu kuracji. Na dobrą sprawę po zakończeniu kuracji mamy tylko ograniczony łojotok, a to tylko składowa powstawania trądziku. Trochę z lektur, a trochę z własnego doświadczenia widzę, że najlepiej działa złuszczanie. Systematyczne, codzienne, delikatne. Do tej pory stosowałam Effaclar K, bo robił to świetnie, przy czym w moim wypadku - używany 2 razy dziennie w sporej ilości - starczał mi na 3 tyg. 46 zł to jednak spory wydatek ( przynajmniej dla mnie - na jeden krem ), ale ostatnio takie same a nawet ciut lepsze efekty daje serum flavo C+tonik BHA( kosmetyki zakupione na Biochemii urody), przy czym mam je już 2 tygodnie i nie jestem nawet w połowie, a ich koszt razem to niecałe 40 zł. Tak czy siak, polecam złuszczanie systematyczne a delikatniejsze, niż mechaniczne peelingi raz na jakiś czas. Ważne jest też by były to lekkie specyfiki, czyli bez popularnych zapychaczy - bo nawet jeśli złuszczamy skórę, to one będą wnikać w ujścia mieszczków włosowych i je czopować. A że łój po kuracji jest już produkowany - stany zapalne się zrobią. Pewnie będzie ich mniej, pewnie będą mniej rozległe ale będą - bo w zaklajstrowanym mieszku wlosowym bakterie się namnażają.
Czyli lekkie, niekomedogenne produkty+złuszczanie i jeszcze raz złuszczanie
Co do diety, czasami jest tak że skład łoju może być felerny i dlatego czopuje ujścia gruczołów, np. zbyt mała ilość kwasu linolowego powoduje że sebum staje się gęste i nie wypływa swobodnie. Podobnie ma się z procentową zawartością skwalenu do tłuszczy w sebum. Im więcej tłuszczy zawiera kosmetyk, tym bardziej zmienia skład łoju na komedogenny. Stąd zalecenia stosowania lekkich kosmetyków.
Z suplementacją trzeba trochę uważać, to już kwestia bardzo indywidualna. Moja skóra reaguje na pokrzywę cystami podskórnymi więc Silica itp. odpadają. Ale innym służy - trzeba obserwować. Ehh... tak naprawdę to ogromna ilość czynników... - w skrócie:
-twarz najlepiej myć czymś delikatnym ( u mnie ostatnio olejek myjący z BU, ale może być też Physiogel, czy Lubexyl - coś delikatnego ) - podrażniona i wysuszona skóra produkuje więcej łoju.
-złuszczać substancjami keratolitycznymi - kwas salicylowy, azelainowy, AHA, retinoid zewnętrznie - co komu służy lepiej ( przy czym BHA i azelainowy są najdelikatniejsze ).
-nawilżać lekkimi beztłuszowymi kremami, żelami ( np. żel hialuronowy, lekkie kremożele bez zawartoci olei mineralnych, itd )
-peeling mechaniczny - jak najrzadziej - drażni gruczoły i powoduje zwiększenie wydzielania sebum.
I to chyba na tyle, w moim wypadku daje to efekt skóry jak podczas kuracji. Myślę że postępuję prawidłowo. Zażywam też Belissę bo ma witaminę A, B2 i B6 oraz cynk które dobrze wypłwają na wydzielanie i skład łoju oraz na skórę ( no i nie zawiera pokrzywy :P ).

Jak ktoś przez to przebrnął gratuluję ale to Makrelka chciała

[Makrela w kapeluszu]

Dzieki, dzieki ..kurcze, takie to madre ze polowy nie zrozumialam
zartuje.. fajnie napisane bo konkretna wiedza + wlasne doswiadczenie. Na pewno skorzystam
Isotrexin zewnetrznie moze byc? Lekarz mi przepisal, ale mowil ze stosowac wtedy, gdy cos sie pojawi. To moze - w mysl zasady- najlepsza obrona jest atak- smarowac cala buzie? jak dlugo po zakonczeniu kuracji?
Czy uwazasz, ze dosc popularne stwierdzenia, ze czekolada i ostre przyprawy szkodza, w naszym przypadku tez maja zastosowanie?
(przepraszam za brak polskich liter ale jestem w niemczech i nie mam polskiej klawiatury. juz to pisalam, ale moze ktos nie doczytal i niepotrzebnie sie denerwuje z mojego powodu )

[April007]

Napisane przez Makrela w kapeluszu

Dzieki, dzieki ..kurcze, takie to madre ze polowy nie zrozumialam
zartuje.. fajnie napisane bo konkretna wiedza + wlasne doswiadczenie. Na pewno skorzystam
Isotrexin zewnetrznie moze byc? Lekarz mi przepisal, ale mowil ze stosowac wtedy, gdy cos sie pojawi. To moze - w mysl zasady- najlepsza obrona jest atak- smarowac cala buzie? jak dlugo po zakonczeniu kuracji?
Czy uwazasz, ze dosc popularne stwierdzenia, ze czekolada i ostre przyprawy szkodza, w naszym przypadku tez maja zastosowanie?
(przepraszam za brak polskich liter ale jestem w niemczech i nie mam polskiej klawiatury. juz to pisalam, ale moze ktos nie doczytal i niepotrzebnie sie denerwuje z mojego powodu )

Isotrexin jest dość mocny... faktycznie używałabym go tylko w wypadku wyraźnego pogorszenia. Inaczej skóra może zareagować zaczerwienieniem i podrażnieniem. Moja np. po czystym kwasie glikolowym reaguje okołoustnym zapaleniem :P Wiec z retinoidami i AHA ostrożnie. Zwłaszcza na skórze która jest zdrowa
Co do czekolady i przypraw - nie bardzo w to wierze. Chyba że na podstawie alergicznej, ale trądzik ma z tym niewiele wspólnego i z tego co wiem nikt nie udowodnił że to twierdzenie jest prawdziwe. Przykład - ja jem sporo czekolady i czipsów i cierpi na tym jedynie moja figura, a najgorszy okres trądzikowy przechodziłam kiedy byłam na głupawej diecie pt: 0 słodkiego i 1000 kcal dziennie :/
Litery mi nie przeszkadzaja Starałam się to pisać jak najbardziej zrozumiale... ale jak czegoś nie rozumiecie to po prostu pytajcie

[Anecka]

ahaa.. czyli gruczoly lojowe sie zmniejszaja, wiec istnieje duze prawdopodobienstwo ze JESLI NAWET bedzie nawrot to bedzie on duzo mniejszy, tzn. pryszcze beda mniejsze. Bo ja np. czasami mam taka gule podskorna o srednicy z 1,5cm!!!!! szok. szczegolnie na polczku/brodzie/zuchwie

No to nic.. 3 marca chyba zaczne to łykać..

[amandine]

Rozpoczal sie moj drugi tydzien curacne i dopiero dzisiaj skojarzylam ze od kiedy rozpoczelam kuracje to na moje twarzy - broda, nos, i nawet ucho pojawily sie taki czerwone gule (bylo ich trzy) ktore przy dotyku bolaly - znikaja same - wchlaniaja sie - a potem skora w tym miejscu sie zluszcza; A wyglada to tak jak by mnie jakis owad uzadlil brrr ..... mialyscie podobnie, czy to mozliwe zeby skora w ten sposob sie oczyszczala???? A tak to poza tym to jeszcze jakies pojedyncze krostki mi wyskakuja, skora mniej sie swieci i od dzisiaj usta szybciej wysychaja;

[Makrela w kapeluszu]

Napisane przez Anecka

ahaa.. czyli gruczoly lojowe sie zmniejszaja, wiec istnieje duze prawdopodobienstwo ze JESLI NAWET bedzie nawrot to bedzie on duzo mniejszy, tzn. pryszcze beda mniejsze. Bo ja np. czasami mam taka gule podskorna o srednicy z 1,5cm!!!!! szok. szczegolnie na polczku/brodzie/zuchwie
.

1,5 cm to nic, ja mialam taka jakby az przetoke, gule-giganta nie przesadzam ze 4 cm dluga i 2 szeroka. Po bokach ust, na policzku. (dwie w sumie byly i teraz mam po nich wielkie blizny). Nawet samochodem nie moglam jechac bo na wertepach jak auto podskakiwalo strasznie mnie to bolalo... Zobacz na pocieche str 83 i moje foty...

[Gonia]

ale w tym co pisze April cos jest..... od kiedy używam Atredermu, co prawda, tego najsłabszego, to zauwazyłam, że cera jest coraz ładniejsza, wygląda znów prawie jak w trakcie kuracji Akne....
Do mycia stosuuję moja ukochaną Ziaję z wapniem, do nawilżania kwas hialuronowy (nie wiem czy dobrze napisałam, bo zawsze mam z tym problem )
Stosuję również 2 razy w tyg maseczkę z glinki zielonej i piję dużo duz wody....
A i czasem robię przecudowny peeling Oriflame Radiance Energy Powder Scrub

[Gonia]

i wewnętrznie łykam Bodymax z żeńszeniem i witaminami - teraz już po kuracji mogę, bo w czasie niestety nie mogłam, bo zawiera wit. A

[Seila]

Witam!

Dzisiejszy dzień spedzilam na wertowaniu tego tematu szukajac odpowiedzi na dreczace mnie pytania wzgledem izoteku.
Właśnie zaczelam drugie opakowanie (dawka 20 mg dziennie) i zaczynam sie zastanawiac czy aby wszystko dobrze z moja panią dermatolog która prowadzi u mnie ta kuracje ;p
Bo z tego co widze wszystkie tutaj piszecie, że kremy nawlizajace xD a moja lekarka na moje pytanie czy moge uzywac powiedziala ze lepiej zebym sobie odpuscila bo Izotek ma działanie wyszuszajace a uzywanie kremow nawlizajacych byloby czmys nielogicznym w trakcie takiej kuracji ;p
I tu zaczely sie rodzic moje watpliwosci ;p uzywac kremow czy nie... bo skora mi sie tak niemilosiernie łuszczy ze masakra
Poza tym bardzo zalezaloby mi na tym zeby dowiedziec sie ile przyjmowalyscie ten lek?
Bo troche sie martwie o wakacje... wiecie... jakby nie bylo miloby sie bylo wreszcie wybrac na plaze z piekna cera xD poopalac troszke ;p a o ile mi dobrze wiadomo opalanie podczas kuracji jest stanowczo zabronione ;/
I cos czuje ze kuracja bedzie trwac wiecej niz 6 miesiecy.

W kazdym razie xD Zaczynajac drugie opakowanie moge stwierdzic:
- spektakularnych zmian na mojej twarzy jeszcze nie ma ;p
- koloryt skory mi sie wyrownuje xD
- strasznie łuszczy mi sie skora twarzy (o ustach nie wspomne smaruje caly czas wszystkimi mozliwymi pomadkami) czy pozniej bedzie mi sie luszczyc mniej czy bardziej?
- syfki schodza ale zaraz pozniej pojawiaja sie na nowo i tak wkolko. wiec co nie popatrze do lustra to widze cos nowego...

Ale i tak sie ciesze. Bo wierze ze juz za pare miesiecy bedzie pieknie
I tak sie jeszcze zastanawiam... uzywałyscie podkładu podczas kuracji?

Bo ja niby sobie go nakladam ale jakies 3 h po nalozeniu skora tak sie luszczy ze niewiem czy nie lepiej by bylo z niego zrezygnowac... tylko jak wyjsc do ludzi z taka twarza
Buuu....

I dodam jeszcze obecne zdjecia
Obraz 029.jpg
Obraz 030.jpg