Z cyklu Science-Fiction.Tajemnicze spadające kule.

[Libra2]

Od pewnego czasu nurtuje mnie pewne pytanie , otóż codziennie o tej samej porze u mej sąsiadki przewracają się tajemnicze kule? Macie może pomysły co to jest i do czego służy?
Rozważałam już kilka teorii min.grę boule czy też kręgle ale jako że sąsiadka mieszka pode mną musiałaby to robić na suficie .
Ze względu na grawitacje nie jest to raczej możliwe.
Sąsiadka nie ma też dzieci, zwierząt ani nawet męża więc wykluczam zabawy piłką czy innymi akcesoriami.
Niestety sprawą nie chce zając się NASA, Archimum X ani nawet Gazeta Polska więc liczę na waszą pomoc w rozwikłaniu tej zagadki drogie wizażanki

[shiava]

Nie odpowiem Ci co to jest, ale ja slysze to samo u moich sasiadów, i tez sie zastanawialam.
Dziwny odglos - tak jak napisalas - upadających kul. Nie zwrócilam uwagi, czy dzieje sie to o tej samej godzinie.

Tak jakby spadały takie szklane kulki/kule, ale czemu miałyby codziennie komus wypadac?
Gra w bule wg mnie odpada, bo trwaloby to dluzej. U mnie jest taki kilkusekundowy odglos upadniecia, potem chwile - turlania sie i koniec.

[NaKrawedzi]

sąsiadka to czarownica

[Libra2]

Nie wykluczam takiej możliwości,jednak cykliczność zdarzenia i trajektoria ruchu tego przedmiotu wskazują na bardziej przyziemne rozwiązanie.
To musi do czegoś służyć.

[agniesikk]

Ej, u mnie to samo! U sąsiadów z góry.

[Mgiełka91]

A może wykonuje ćwiczenia na jakimś urządzeniu? Pierwsze co mi przyszło na myśl.

[hauuu]

U mnie taki ogłos daje upadający kij np. od mopa lub miotły

[NaKrawedzi]

Napisane przez hauuu

U mnie taki ogłos daje upadający kij np. od mopa lub miotły

miotła? mówiłam, ze czarownica

[Libra2]

Ćwiczenia odpadają, cały proces (od momentu spadania kuli do turlania się )trwa kilkanaście sekund z resztą musiałaby ćwiczyć na suficie żebym to słyszała,myślałam że to może jakiś wyciąg ale sąsiadka jest w pełni sprawna więc po co jej taki przybytek, nie są to też zasłony ani nic związanego z karniszem bo dzieje się to tak mnie więcej na środku pokoju. Wątpię by ktoś codziennie o tej samej porze używał mopa i codziennie by mu ten mop upadał , mówię wam to musi być część jakiegoś szatańskiego urządzenia

[201604200942]

a może po prostu ma ochotę poturlać kulami po suficie? Nigdy nie miałas takiej ochoty?
Ewentualnie możesz zawezwać księdza, by odprawił egzorcyzmy

[Annaluka]

U mnie to samo, ale tłumaczę sobie, że 10-letnie sąsiadka bawi się jakimiś szklanymi (?) kulkami i puszcza je po podłodze - one chwile się odbijają po kafelkach, a potem turlają...

U mnie jest to powtarzalne, ale o czasowo różnych porach

[Libra2]

Napisane przez SamaraMorganx

a może po prostu ma ochotę poturlać kulami po suficie? Nigdy nie miałas takiej ochoty?
Ewentualnie możesz zawezwać księdza, by odprawił egzorcyzmy

Różne są dewiacje na tym świecie ale wątpię żeby ktoś dla własnego widzi mi się wspinał się na drabinę (bo mieszkania mamy dość wysokie) i turlał sobie kulki po suficie .W każdym bądź razie ja aż takich odchyłów nie mam

[Jaatkaa85]

A moze sufit maluje, lub jakos donawia sufit? Jakieś aplikacje nanosi, wieczorem po pracy ma czas i to robi?
Czemu nei spytasz sąsiadki??
Ja bym zagadała coś... niekoniecznie musisz wyjśc n a wścibską, można to potraktowac ze śmiechem...

[Libra2]

Gdyby to było takie proste, sąsiadka jest dziwaczna ani ja ani nikt z mojej kamienicy nie ma z nią kontaktu,wątpię żeby w ogóle mi otworzyła drzwi a co dopiero mówić o rozmowie.Z tego co wiem to u kilku moich znajomych nie mieszkających tam gdzie ja, też mają miejsce takie "zdarzenia" i nikt nie potrafi rozwikłać tej zagadki, nie jest to uciążliwe ale ciekawe.

[NaKrawedzi]

Napisane przez Libra2

Gdyby to było takie proste, sąsiadka jest dziwaczna ani ja ani nikt z mojej kamienicy nie ma z nią kontaktu,wątpię żeby w ogóle mi otworzyła drzwi a co dopiero mówić o rozmowie.Z tego co wiem to u kilku moich znajomych nie mieszkających tam gdzie ja, też mają miejsce takie "zdarzenia" i nikt nie potrafi rozwikłać tej zagadki, nie jest to uciążliwe ale ciekawe.

trzebaby pobawić się w detektywa
najpierw wywiad środowiskowy czy inni sąsiedzi też to słyszą, a potem obserwacja

[agniesikk]

Ej no, to na pewno nie jest odnawianie sufitu i ja tam autorkę rozumiem, bo kurde, u mnie to się powtarza o godzinie 22 i na sam dźwięk mam drgawki To właśnie tak, jakby jakieś szklane kulki leciały na podłogę. Podejrzewam, że moi sąsiedzi nie odnawiają sobie podłóg wieczorami, tak dla hobby

[NaKrawedzi]

to jest ciekawe, ale śmieszne również

[agniesikk]

Uwierz, jak się słyszy to codziennie, przestaje być zabawnie
Że też wreszcie znalazł się na wizażu ktoś, kto ma podobne rozkminy do moich.

[NaKrawedzi]

albo czarownica albo psychopatka morderczyni

[agniesikk]

No właśnie nie... Ja moich sąsiadów z góry znam od dziecka, bawiłam się z ich córkami i z tego co mi wiadomo, to w tym pokoju nikt już nie mieszka, bo starsza wyprowadziła się na studia

Naprawdę nie mam pojęcia co to, a kurdę REGULARNIE takie dźwięki... No nie wiem, nie wiem... Cholera

[Libra2]

Tak,to psychopatka morderczyni która codziennie o tej samej porze zwabia do domu mężczyzn i zabija ich na suficie kuleczkami gejszy w ciągu kilku sekund . A później ich ćwiartuje i spuszcza w odpływie ,przy okazji rozwiązała się zagadka kto mi się po rurach tłucze o 3 w nocy
Kurcze no myślałam że ktoś ma takie cudowne urządzenie miotające kulki w domu i mi powie do czego służy.

[NaKrawedzi]

a może to wcale nie u sąsiadki...

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Napisane przez Libra2

Tak,to psychopatka morderczyni która codziennie o tej samej porze zwabia do domu mężczyzn i zabija ich na suficie kuleczkami gejszy w ciągu kilku sekund ,a potem ich ćwiartuje i spuszcza w odpływie ,przy okazji rozwiązała się zagadka kto mi się po rurach tłucze o 3 w nocy
Kurcze no myślałam że ktoś ma takie cudowne urządzenie miotające kulki w domu i mi powie do czego służy.

to jeszcze Ci ktos po rurach tłucze? biedna Ty

[Libra2]

Takie uroki życia w komunie sąsiedzkiej.
Przyzwyczaiłam się że nagle ktoś o 2 w nocy np.włącza radio i śpiewa czy tłucze się w łazience , lub co róż odkręca i zakręca kran.
Jednak uważam że " kule" jako zjawisko dość powszechne i intrygujące za razem powinno być wyjaśnione.

[NaKrawedzi]

serio to stukanie nie musi pochodzic z mieszkania sąsiadki skoro slyszysz to pod podłogą to moze to byc w twoim mieszkaniu. trochę nierealne, że sąsiadka waliłaby czymś w sufit codziennie o tej samej porze
moze poszukaj czegos w działach ezo.
moze to jakis upierdliwy stworek w stylu Poltergeista. Oczyść mieszkanie, zapal białe świece uprzednio oczyszczone i nadaj im intencje żeby to coś się wyniosło

[myszenka87]

A może to po prostu jakiś zegar który o danej godzinie włącza jakiś efekt dźwiękowy...

[NaKrawedzi]

nie ma chyba takiego zegara

[kennedy]

twoja sasiadka siedzi na wizazu i wrozy... dopoki kolejny genialny watek nie sprawi ze kula wypada z rak...:P

[Libra2]

Zegar odpada, chyba że ma " kukułkę" miotającą kule .
Duchy czy inne stwory też, po pierwsze nie bardzo wierzę w takie rzeczy po drugie to turlanie zaczęło się kilka miesięcy temu a mieszkam już w tej kamienicy 23 lata wiec jakby coś paranormalnego tu było to by się ujawniło wcześniej Jedyne co mi przychodzi na myśl to jakaś konstrukcja z efektem domino,wiecie puszczacie kulkę,kulka uruchamia zapadnie, zapadnia coś tam i np się wyłącza światło ale komu by się chciało bawić w takie cóś.

[agniesikk]

Aż z tego wszystkiego zadzwoniłam do chłopaka i on mówi, że też coś takiego w swojej kamienicy słyszy u sąsiadów z góry

[Provocateur]

O MÓJ BOŻE!!!
U mnie tez cos takiego słychac, raz na jakis czas, tez myslalam, że sąsiedzi upuszczają szklane kulki, ale to dwoje schorowanych staruszków.
Może to rury?? Weszłam na ten wątek zupełnie bezmyślnie, zupełnie nie czytając tematu i mało nie padłam!!