Kosmetyki M.A.C. cz.6

[martiryb]

Napisane przez Phoebee

U mnie farba leci przy myciu wodą - zauważyłam,że włosie nie jest już kruczoczarne. Dodatkowo kiedy kładę je do wysuszenia na ręczniku, pozostaje spora (niezmywalna!) czarna plama. Włoski nie wychodzą,ale się łamią i zostają potem wszędzie.

W takim razie wypróbuję sposób z płynem i wacikami, mam nadzieję,że to pomoże.

z moimi pędzlami nic się nie dzieje, poza tym, że lubią wyłazić im włoski poza tym, choć użytkuję je namiętnie od kilku już lat, nic im nie doskwiera.. nie farbują ani się nie deformują a myję je w szamponie J&J.. raz na ruski rok nałożę odżywkę.. czasem używam płynu MACowego, ale to tylko do pędzli do oczu.. twarzowe zawsze w szamponie po umyciu odsączam nadmiar wody w ręczniku papierowym i formuję kształt.. i suszę je w powietrzu, tak by nie stykały się z podłożem

[OlaM]

Napisane przez Phoebee

U mnie farba leci przy myciu wodą - zauważyłam,że włosie nie jest już kruczoczarne. Dodatkowo kiedy kładę je do wysuszenia na ręczniku, pozostaje spora (niezmywalna!) czarna plama. Włoski nie wychodzą,ale się łamią i zostają potem wszędzie.

W takim razie wypróbuję sposób z płynem i wacikami, mam nadzieję,że to pomoże.

To u mnie aż tak źle nie jest . Ciemne smugi wprawdzie się zdarzają, ale tylko od czasu do czasu. A włosek to wypadnie nie więcej niż jeden na miesiąc, podobnie jest z łamaniem.

Mam nadzieję, że użycie płynu coś pomoże - daj znać .

[zadbana212]

u mnie z pędzlami też nie jest źle, tylko właśnie troche gubią włosy, ale nie mogę narzekać. Kiedys miałam Inglota to odkształcił się miesiąc od zakupu :/

[Phoebee]

Napisane przez martiryb

z moimi pędzlami nic się nie dzieje, poza tym, że lubią wyłazić im włoski poza tym, choć użytkuję je namiętnie od kilku już lat, nic im nie doskwiera.. nie farbują ani się nie deformują a myję je w szamponie J&J.. raz na ruski rok nałożę odżywkę.. czasem używam płynu MACowego, ale to tylko do pędzli do oczu.. twarzowe zawsze w szamponie po umyciu odsączam nadmiar wody w ręczniku papierowym i formuję kształt.. i suszę je w powietrzu, tak by nie stykały się z podłożem

Mam jakąś dziwną wodę. Włosie syntetyczne po myciu wodą nie cierpi, natomiast u 109 zauważyłam ogromną zmianę.Pędzle niby się nie deformują,trzymają kształt - ale krótko.

Napisane przez OlaM

To u mnie aż tak źle nie jest . Ciemne smugi wprawdzie się zdarzają, ale tylko od czasu do czasu. A włosek to wypadnie nie więcej niż jeden na miesiąc, podobnie jest z łamaniem.

Mam nadzieję, że użycie płynu coś pomoże - daj znać .

Jak na razie - na duży plus! Myłam je w znalezionym płynie, żadnych czarnych plam, włosie trzyma się nieźle (na razie) i uformowało się bez użycia 'kapturka'. Myślę,że faktycznie będę musiała zrezygnować z mycia wodą i wrócić do płynu. Dziękuję dziewczyny za odzew!

[feelin_soo_me]

Witam Mam takie szybkie pytanie ktory korektor polecacie do zakrycia niespodzianek, ewentaulnie przebarwien ? Cera przetluszczajaca sie, szybko sie blyszczy a praktycznie kazdy podklad wazy sie po kilku godzinach. Sculpt czy Finish ?
Bylam 2 razy w Macu i za kazdym razem Pani polecala co inngo, gdy juz sie zdecydowalam na Finish'a to nie bylo koloru...

[OlaM]

Napisane przez Phoebee

Mam jakąś dziwną wodę. Włosie syntetyczne po myciu wodą nie cierpi, natomiast u 109 zauważyłam ogromną zmianę.Pędzle niby się nie deformują,trzymają kształt - ale krótko.

Widać mamy wodę o bardzo podobnym składzie i właściwościach, bo miałam dokładnie to samo .

Napisane przez Phoebee

Jak na razie - na duży plus! Myłam je w znalezionym płynie, żadnych czarnych plam, włosie trzyma się nieźle (na razie) i uformowało się bez użycia 'kapturka'. Myślę,że faktycznie będę musiała zrezygnować z mycia wodą i wrócić do płynu. Dziękuję dziewczyny za odzew!

Cieszę się . Mam nadzieję, że problem zniknie już na zawsze .

Napisane przez feelin_soo_me

Witam Mam takie szybkie pytanie ktory korektor polecacie do zakrycia niespodzianek, ewentaulnie przebarwien ? Cera przetluszczajaca sie, szybko sie blyszczy a praktycznie kazdy podklad wazy sie po kilku godzinach. Sculpt czy Finish ?
Bylam 2 razy w Macu i za kazdym razem Pani polecala co inngo, gdy juz sie zdecydowalam na Finish'a to nie bylo koloru...

Ja mam Studio Finish i jakościowo mi odpowiada - w sensie krycia i trwałości, a też mam cerę dość tłustawą. Niestety nie najlepiej dobrałam kolor (mam NC 30, który okazał się ciut za ciemny i za żółty), więc rzadko używam. Sculpt nie miałam i nie testowałam, więc nie pomogę.

[La_La]

Napisane przez OlaM

Widać mamy wodę o bardzo podobnym składzie i właściwościach, bo miałam dokładnie to samo .


Cieszę się . Mam nadzieję, że problem zniknie już na zawsze .



Ja mam Studio Finish i jakościowo mi odpowiada - w sensie krycia i trwałości, a też mam cerę dość tłustawą. Niestety nie najlepiej dobrałam kolor (mam NC 30, który okazał się ciut za ciemny i za żółty), więc rzadko używam. Sculpt nie miałam i nie testowałam, więc nie pomogę.

Ja tez mam Studio Fix i do zakrywania niespodzianek jets dobry i trwaly. Pod oczy bym go nie zastosowala, bo zdaje mi sie ze wysusza? a ktory pod oczy polecacie?? tylko zeby nie wysuszal .probowalam Pro longwear ale niestety bardzo mi podkreslal zmarszczki..

[-mimbla-]

Dziewczyny - bardzo potrzebuję do testów odrobiny podkładów Pro Longwear NC25 i NC30. Gdyby któraś z Was miała i chciała coś nowego wypróbować, to mogę odlać do testów coś z moich podkładów:
- Nars Sheer Glow w kolorze Punjab
- Double Wear Light w kolorze 3.0
- Smashbox Studio Skin w kolorze 2.1
- Bobbi Brown Long Wear Even Finish w kolorze 4.25

Wszystkie moje podkłady są przeznaczone dla średnich karnacji z zółtym odcieniem (tylko DWL jest neutralnym beżem)

[OlaM]

Napisane przez La_La

Ja tez mam Studio Fix i do zakrywania niespodzianek jets dobry i trwaly. Pod oczy bym go nie zastosowala, bo zdaje mi sie ze wysusza? a ktory pod oczy polecacie?? tylko zeby nie wysuszal .probowalam Pro longwear ale niestety bardzo mi podkreslal zmarszczki..

Z korektorów MAC pod oczy mam tylko mineralny, w kolorze NW 15 (zaznaczam, że on wcale różowy nie jest ). Na wątku swatchowym zamieszczałam jego zdjęcia porównawcze z korektorem HR i Touche Eclat.
Z tego korektora jestem dość zadowolona, ale wiadomo, że u każdego może się inaczej zachować. Na pewno nie polecałabym pod oczy Studio Finish, bo uważam, że jest za ciężki do delikatnej skóry pod oczami. Natomiast ten mineralny nie przesusza, ale wg mnie też nie nawilża - jest dla skóry raczej neutralny, przynajmniej dla mojej .

[fraise26]

Napisane przez La_La

Ja tez mam Studio Fix i do zakrywania niespodzianek jets dobry i trwaly. Pod oczy bym go nie zastosowala, bo zdaje mi sie ze wysusza? a ktory pod oczy polecacie?? tylko zeby nie wysuszal .probowalam Pro longwear ale niestety bardzo mi podkreslal zmarszczki..

Ja mam Select Moisturecover i jestem z niego średnio zadowolona. Kryje nieźle, ale wchodzi w załamania i mam wrażenie, że jest widoczny nawet jak go porządnie wklepię w skórę. U mnie niespecjalnie nawilża, ale też nie wysusza.

[Młoda86]

A ja nadal będę pod oczy wielbić Pro Longwear'a. Wydaje mi się, że jest lekki i przede wszystkim długotrwały, a jeśli chodzi o korektor to chyba akurat dość istotne by długo wytrzymywał.

[Corii]

Napisane przez Młoda86

A ja nadal będę pod oczy wielbić Pro Longwear'a. Wydaje mi się, że jest lekki i przede wszystkim długotrwały, a jeśli chodzi o korektor to chyba akurat dość istotne by długo wytrzymywał.

Zgadzam się z Tobą
Ale dodam, ze Mineralny jest równie dobry, jak Pro Long, o czym sie przekonałam osobiście

[feelin_soo_me]

Pojechalam zdecydowana po finisha i tu zonk bo znowu nie ma NC20

[Młoda86]

Napisane przez Corii

Zgadzam się z Tobą
Ale dodam, ze Mineralny jest równie dobry, jak Pro Long, o czym sie przekonałam osobiście

Mineralny też sobie przetestuje (trzeba zakupić przed pójściem na kolorówkowy odwyk)

[Corii]

Napisane przez Młoda86

Mineralny też sobie przetestuje (trzeba zakupić przed pójściem na kolorówkowy odwyk)

O jezu, ze tez mi musialas przypomniec o zobowiazaniach odwykowych

[Młoda86]

No musimy się jakoś trzymać postanowień "noworocznych" w sensie kup ile możesz teraz i przeżyj grudzień o chlebie i wodzie

[Corii]

Napisane przez Młoda86

No musimy się jakoś trzymać postanowień "noworocznych" w sensie kup ile możesz teraz i przeżyj grudzień o chlebie i wodzie

Albo gorzej

[Młoda86]

Napisane przez Corii

Albo gorzej

W sumie jak o tym myślę to nie wychodzi tak źle do Wigilii jest 24 dni, to spokojnie o chlebie i wodzie damy radę, a w święta rodzina wykarmi

[Corii]

Napisane przez Młoda86

W sumie jak o tym myślę to nie wychodzi tak źle do Wigilii jest 24 dni, to spokojnie o chlebie i wodzie damy radę, a w święta rodzina wykarmi

Ha ha No w sumie
Ale ja to czarno widze, bo użułam dzisiaj próbek Pat & Rub, które dostałam w S. i tak mi podeszło wszystko, ze chce cała serie hypoalergiczna plus do ust balsam i serum
A mówiła Hola Ola - ze tak sie to zaczyna

[Młoda86]

Dlatego staram się omijać póki co Sephorę, Douglasa i nawet ulubionego MAC-a (choć zaraz, zaraz, przecież potrzebuje nowy podkład ), czekam na przesyłkę z beautybay.com i musi mi to wystarczyć. Z początkiem nowego miesiąca wyruszę na zakupy prezentowe więc znów pewnie przy okazji wpadnie mi do koszyka coś dla mnie, ech.... jak żyć?

[Corii]

Napisane przez Młoda86

Dlatego staram się omijać póki co Sephorę, Douglasa i nawet ulubionego MAC-a (choć zaraz, zaraz, przecież potrzebuje nowy podkład ), czekam na przesyłkę z beautybay.com i musi mi to wystarczyć. Z początkiem nowego miesiąca wyruszę na zakupy prezentowe więc znów pewnie przy okazji wpadnie mi do koszyka coś dla mnie, ech.... jak żyć?

Dobre pytanie, jak żyć?
Podkład i ja nowy potrzebuje, stary mi sie konczy. Guerlain na razie odpada, bo albo za jasny, albo za ciemny nieco. Wiec stanelo, ze macowego kompaktowego Studio Fixa w kolorze chyba C3 nabędę. Mam C2, ale na razie za trupio w nim sie prezentuję, musze zblendąć, a nim co potrzebny ciemniejszy własnie

[Młoda86]

też myślałam o Studio Fix ale macówka z krakowskiego salonu mówiła żeby nie brać bo raczej słabo kryje, bardziej jak puder, więc odpuściłam. Też się zrobiłam blada i kurcze NC20 jest trochę ciemnawe a znów NC15 za jasne, potrzebuje coś pomiędzy.

[Corii]

Napisane przez Młoda86

też myślałam o Studio Fix ale macówka z krakowskiego salonu mówiła żeby nie brać bo raczej słabo kryje, bardziej jak puder, więc odpuściłam. Też się zrobiłam blada i kurcze NC20 jest trochę ciemnawe a znów NC15 za jasne, potrzebuje coś pomiędzy.

To coś ta macówka była na bakier z wiedzą. Co jak co, ale Fix ma dobre krycie bo można go stopniować, wiec sama decydujesz ile dasz. Mnie bardzo przypadł do gustu - w przeciwieństwie do jego brata płynnego, który był dla mnie porażką
Ty zbladłaś, ja ściemniałam

[Młoda86]

zbladłam jak zobaczyłam wyciąg z konta

[Corii]

Napisane przez Młoda86

zbladłam jak zobaczyłam wyciąg z konta

[małeSłoneczko]

Hej dziewczyny, chcialabym Was prosic o rade na temat rozswietlacza pre prime highlighter. Probowalam juz poszukac na tym watku jakis informacji, ale niestety opcja "przeszukaj watek" mi nie dziala :/ a na Kwc tez go nie ma.. Zastanwiam sie nad dwoma kolorami radiant rose i light boost i nie moge sie zdecydowac ktory bedzie odpowiedni do moich cieni, ktore zazwyczaj sa rozowe a czasem jasno fioletowe. Cere mam dosc jasna, rozowawa . Bylaby bardziej sklonna zamowic rozowawy odcien korektora, ale boje sie efektu swinki . Moze, ktoras z Was go ma i mi doradzi

[izabellini]

Kupiłam róż mineralny a właściwie dwa z kodem A50, z tego co mi widomo, to wyprodukowano go w maju 2010.
Waszym zdaniem róż nadaje się do używania czy to staroć jak na minerał?

[OlaM]

Napisane przez izabellini

Kupiłam róż mineralny a właściwie dwa z kodem A50, z tego co mi widomo, to wyprodukowano go w maju 2010.
Waszym zdaniem róż nadaje się do używania czy to staroć jak na minerał?

Ja mam z ubiegłych kolekcji jeszcze starsze róże, w tym mineralne, i bez strachu używam . Niczego złego w związku z tym nie zauważyłam.
Przeterminowanych to bałabym się kremów, szminek itp. kosmetyków, ale rzeczy "suche" typu cienie, róże i tego rodzaju kosmetyki, to zdarza mi się mieć i używać, bo nie jestem ich w stanie zużyć przed upływem terminu ważności .

[izabellini]

wydawało mi się, że minerały są wrażliwe na czas ....

[OlaM]

Napisane przez izabellini

wydawało mi się, że minerały są wrażliwe na czas ....

A być może - ja w to po prostu nie wnikam. Nie jestem z tych, co analizują składy kosmetyków i mają o tym większe pojęcie . Nie wiem też, jak wpływ czasu może negatywnie wpłynąć na róż mineralny . Tzn. nie neguję faktu, że tak jest, ja po prostu o tym nie słyszałam, ale też znawcą w tym zakresie nie jestem.
Jeśli nie widzę żadnych zmian w stanie/zachowaniu/zapachu/konsystencji kosmetyku, a jest to - jak wyżej pisałam - produkt "suchy", to nie wnikam, co może się stać - po prostu używam .