Vichy, Normaderm, Soin Correcteur Anti-Imperfections Hydratation 24h (Krem nawilżający zwalczający niedoskonałości)

Kremu używam na dzień od lat, jeszcze od czasów studenckich, z małymi przerwami na ewentualne przetestowanie, czy inny specyfik nie okaże się lepszy. Nie okazują się – wracam do matującego Normadermu.

Przede wszystkim to dermokosmetyk, więc mam ufność i pewność, że nie tylko pielęgnuje moją cerę, ale i ma na nią leczniczy wpływ, a po latach nie wywoła niepożądanych efektów ubocznych.

Zamknięty jest w ładnym, estetycznym cylinderku ze szczelną pompką ułatwiającą precyzyjne dawkowanie kremu i zabezpieczającą go przed utlenianiem. Spotykam się czasem z opinią, że cylinderki tego typu uniemożliwiają wydobycie resztek kremu, przez co są nieekonomiczne, więc spieszę uspokoić, że raz – trochę z ciekawości, a i po to, aby brutalnie wydłubać resztki kremu na ekonomiczną modłę – rozcięłam takie opakowanie (co nie było takie proste), i – naprawdę nie było resztek. Opakowania tego typu skonstruowane są tak, że nic w nich nie pozostaje, i nic się nie zmarnuje. Super!

Krem jest niezwykle wydajny – jednorazowo wystarcza mała kropla, i choć jest dość drogi, mi opakowanie wystarcza na długo ponad pół roku codziennej aplikacji.

A ta aplikacja jest cudowna. Krem jest ultradelikatny, półpłynny, dzięki czemu lekko się wmasowuje i pięknie "do sucha" natychmiast wchłania, czemu towarzyszy subtelny, prześliczny perfumeryjny zapach – świeży, oceaniczny ze słodką nutką.

Mam cerę mieszaną, ale nie używam podkładów, ostatnio nawet odstawiłam puder, i ten krem naprawdę matuje skutecznie, nie wymagając dodatkowych kosmetyków do cery. Inne efekty działania kremu także są rewelacyjne, ponieważ oprócz skutecznego zmatowienia cery, dobrze ją również pielęgnuje - nawilża, wygładza i niweluje niedoskonałości.
Same superlatywy. Szczerze polecam.

Krem całkiem niezły, dobrze matowi skórę, jednak nie za dobrze radzi sobie z nawilżeniem. Na policzkach skóra pozostawała przesuszona.
Dobrze poradził sobie ze zmniejszeniem porów, ograniczył występowanie różnych niedoskonałości. Generalnie - produkt niezły, byłby dużo lepszy, gdyby skuteczniej nawilżał.

Dostałam w gratisów do żelu. Krem rzeczywiście wyrównuje koloryt, lekko matuje i zmniejsza widoczność trądziku ale bardzo słabo nawilża. Zużyje ale nie pójdę po kolejny

Uwielbiam kremy o lekkiej konsystencji i ten taki jest. Zacznę od tego, że trudno mi znaleźć odpowiedni krem do twarzy, który nie spowoduje wyskakiwania pojedynczych pryszczy . Choć mam ładną cerę to kremy do twarzy są moją zmorą gdyż psują mi skórę. Jedynie Vichy Normaderm jak do tej pory nawilża i łagodzi skórę no i nie daje efektów ubocznych w postaci krostek. Do tego ładnie pachnie i jest wydajny.

Krem bardzo dobrze nawilża moją cerę, a przede wszystkim zwalcza niedoskonałości. Na plus szybkie wchłanianie. Dodatkowo matowi bardzo dobrze. Mam cerę mieszaną ze skłonnością do przetłuszczania, a ten krem bardzo dobrze się na niej sprawuje. Ma ładny, delikatny zapach. Jest jednak jeden istotny minus tego kremu- nie nadaje się pod makijaż. Podkład na nim zaczyna się automatycznie rolować i tworzą się nieestetyczne plamy z podkładu na twarzy w ciągu dnia. Stosuje go z tego względu na noc i w dni, kiedy się nie maluję.

Niestety nie byłam w stanie używać kremu przez dłuższy czas - po kilku dniach zrezygnowałam, bo jego działanie tylko pogarszało stan mojej skóry...
Krem ma konsystencję bardziej żelową niż kremową, ale nie jest ona jednak typowo żelowa. Zapach ma dość średni, a jeśli mamy na twarzy niedoskonałości, to po jego nałożeniu odczujemy delikatne szczypanie.
To, co może być pozytywne w jego działaniu, to matowienie skóry. Kto wie, może na dłuższą metę dobrze radzi sobie z nadmiernym wydzielaniem sebum. Nie jestem w stanie tego ocenić. bo krem bardzo przesusza moją skórę/wcale nie nawilża. Już po krótkim czasie jego używania miałam widoczne suche skórki na twarzy, a naprawdę - u mnie nie jest to częsty efekt.
Niestety, ale krem nie zapewnia żadnego nawilżenia, a przez to powodował u mnie pogorszenie stanu cery. Nie polecam.

Krem mający który ma za zadanie nawilżać i likwidować niedoskonałości. Czy to robi? Nie.
Okej - nie powodował nowych niedoskonałości ale też nie zwalczał starych, oraz jego nawilżanie było takie dziwne bo matowił mi buzię co było akurat jego dużym plusem ale podkład się na nim rolował. Jedyne za co można go pochwalić to zmniejszanie porów.

Kupiła go gdy szukałam odpowiedniego kremu dla mojej buzi, mam cerę mieszana z tłusta strefa T, dodatkowo jest ona bardzo wrazliwa. Postawiłam na ów krem, pomyślałam że jako produkt z apteki będzie strzałem w 10. Sama cena niejako sugerował że powinien być bardzo dobry.
Niestety
Okazał się katastrofa, nie pomagał mojej skórze na twarzy wręcz przeciwnie zapchal mnie o dziwo, i skóra była w jeszcze gorszym stanie niż była wcześniej. Jestem zawiedziona tym bardziej że oddałam go narzeczonemu który o dziwo jemu wyraźnie pomógł... I stany zapalne miał przygaszone

Niestety, nie dla mnie. Na początku było nieźle - stany zapalne zelżały, a cera była nawilżona i sprawiała wrażenie wygładzonej, choć troszkę mi się kleił i nie najlepiej nadawał się pod makijaż. Niestety po niedługim czasie używania dostałam wysypu zaskórników. Na początku nie byłam pewna czy to wina kremu, dlatego przerwałam jego używanie i po miesiącu zdecydowałam się na drugie podejście. Niestety efekt był dokładnie taki sam - w pierwszym momencie było naprawdę dobrze, ale już po tygodniu-dwóch stan skóry zaczął się pogarszać.
Zdecydowanie kiedy kupuję krem zwalczający niedoskonałości to nie po to żeby generował nowe.

Używam tego kremu już od dawna i raczej szybko go nie zamienię. Mam skórę typowo mieszaną z tendencją do nadmiernej produkcji sebum na czole i w strefie te. Na te miejsca właśnie nakładam ten krem. Ładnie matuje, ogranicza powstawanie wyprysków do minimum i znacznie zmniejsza powstawanie zaskórników. Po kilku godzinach skóra zaczyna się błyszczeć ale i tak to najlepszy produkt jaki stosowałam.

Jeden z lepszych kremów jakich używałam dla mojej mieszanej cery z trądzikiem (28l). Nawilża, żelowa konsystencja, zawiera BHA który stopniowo eliminuje zaskórniki. Zniknęły tez wszystkie zaskórniki zamknięte!
Stosowałam codziennie rano. Wystarczył na Ok 2 miesiące. Było warto.
Zawiera alkohol denat który wzmaga wchłaniane składników w głąb skory. Myśle ze to zwiększyło jego skuteczność.
Na ekstremalnie suche dni jednak się nie nada ale nie jest przeznaczony dla cery suchej Wiec nie narzekam :)

Za taką cenę spodziewałam się czegoś lepszego. Krem na pewno nie matuje, cera wręcz się lepie i świeci. Krem nie nadaje się pod makijaż, po kilku godzinach rokuje się na twarzy. Wydaje mi się że jego jedyny plus to zapach. Przykro mi ale do niego nie wrócę. Moje niedoskonałości jak były tak są. Zero działania :(