Bourjois, Eye-Liner Pinceau

Pędzelek jest świetny, dobry do robienia zarówno cienkich jak i grubych kresek. Uzywam odcieniu brazowego, który jest prawdziwym brazem a nie kolorem podchodzącym pod czerń w wypadku innych firm. B. wydajny. Jestem zadowolona :)

Edit: wraz z upływem miesiąca konststencja zgalareciała... Liner kruszy sie na powiece i niesamowicie uczula! ;/Używam tego produktu od:2 m-ce
Ilość zużytych opakowań:1 w trakcie

Bardzo lubię kosmetyki Bourjois, więc gdy zaczęłam szukać eyelinera, sięgnęłam po produkt tej właśnie firmy. Niestety, zawiodłam się. Kupiłam dwa opakowania: purpurowy i szaro-srebrny. Oba mnie rozczarowały. Pędzelek jest za długi, niewygodny, tusz szybko osadza się w buteleczce i zasycha, a sam liner na powiece po kilku godzinach wykrusza się i obsypuje-słowem, jest kompletnie nietrwały. Kompletna porażka.

Używam tego produktu od:roku
Ilość zużytych opakowań:niecałe dwa

Dużo zalet i niewiele wad. Przede wszystkim bardzo dobra konsystencja preparatu pozwalająca na ładny poślizg (bardzo wilgotna). Głęboka czerń. Trwała i nie osypująca się. Wygodna i poręczna zakrętka tuszu służąca oczywiście jednocześnie do malowania. Cieniutki i precyzyjny pędzelek pozwalający na zrobienie wąskiej kreseczki, jak i bardziej wyrazistego zaznaczenia powiek. Dodatkowy plus - pędzelek po długim używaniu nadal się nie rozwarstwia, żadne włoski nie odstają. Natomiast wymaga pewnej ręki, gdyż jest bardzo miękki i plastyczny. Wada dla posiadaczek długich i wywiniętych rzęs - podczas malowania nie da się tak idealnie poprowadzić pędzelka, żeby nie ubrudził samych rzęs. Bardzo to niewygodne, bo trzeba je natychmiast wycierać, żeby nie dopuścić do szybkiego sklejenia i wyschnięcia. Kolejna zaleta to trwałość tuszu w opakowaniu (zupełnie nie zmienia konsystencji nawet po roku używania) i jego wydajność. Dodatkowo w ślicznym nowoczesnym opakowaniu. Jeden z nielicznych linerów, który rysuje równiutką kreskę wzdłuż moich gęstych, potarganych i nierówno (nie w idealnie jednej linii) rosnących rzęs.
Używam tego produktu od: ok. półtora roku (!)
Ilość zużytych opakowań: 1 (ale nie do końca, jeszcze posłuży)

Eyeliner jakich wiele, ale duży wybór ciekawych kolorków! Miałam dwa wsiekly fiolet i wściekly seledyn i chociaż z żadnym nie zaprzyjaźniłam się na stałe, tylko raczej używałam ich do eksperymentów jak miałam dziwny nastrój;-) to całkiem przyjemnie wspominam. Wymaga trochę wprawy przy nakładaniu bo jak nałożymy za dużo to efekt pepękanej fabry na powiece:/ Not nice.

Używam tego produktu od:sporadycznie
Ilość zużytych opakowań:2 zaczęłam

Mam w tej chwili 3 kolory i z pewnością musze mu dać 5+ za wydajność i za trwałość, ponieważ mam go już długo i ciągle jest i nie wysechł tak jak inne. Kreska nie jest może bardzo wyrazista, daje raczej naturalny efekt ale ma poręcznyu pędzelek, którym się dobrze maluje, ale dopiero gdy się trochę wprawi. Duży wybór kolorów to też plus. A i kupiłam go za 17 zł w promocji Polecam!

Używam tego produktu od:prawie roku
Ilość zużytych opakowań:3 (i mam je ciagle - różne kolorki)

Przede wszystkim jest trwały i długo utrzymuje się na powiecie. Nakładanie - kwestia wprawy, można naprawdę nim wyczarować ładny makijaż. Zdecydowałam się na niego głównie ze względu na ładny fiolet, faktycznie na powiece też widać kolor (co z eye-linerami wcale nie jest takie oczywiste). Nie wiem jakich rewelacji spodziewać się po eye-linerze poza kolorem i trwałością. Dodam, że nie osypuje się, nie podrażnia mi oczu, po prostu dobry kosmetyk.

Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Kiedyś miałam "fazę" na kreski i kupiłam właśnie ten eyeliner. Kolor oczywiście czarny, odpowiada mi że jest w pędzelku, wersją w gąbeczce nie umiałam się pacykować. Kreski wychodzą ładne, równe, nie osypują i nie rozmazują się. Jedynym minusem jest uczucie ściągania skóry podczas zasychania kreski.

Kupiłam go tylko dlatego, że poszukiwałam fioletowego odcienia eylinera a mój ulubiony L'oreal w takim kolorze nie występuje. Pędzelek eylinera jest cieniutki, mimo to strasznie dużo nabiera się go z opakowania i trzeba go wycierać, co i tak nie zapobiega przed osiadaniem kosmetyku na rzęsach. Doprowadza mnie to wręcz do szału. Ciężko mi było malować nim na początku kreskę, bo nie lubię cienkich eylinerów, no ale teraz już coś wychodzi i muszę przyznać, że nie najgorzej nawet. Kolor ok, choć przy całkiem cieniutkiej kresce niestety nie za bardzo go widać. Ogólnie nie jest żle, ale to nie jest mó ulubiony rodzaj eylinera, wolę grubsze.

A ja jestem zadowolona. Dziwne...
Linia wykonana rano tym linerem pozostaje w niezmienionym stanie do wieczora. Szybko zasycha na powiece i wcale się nie kruszy! To jakieś bzdury! Tą kreskę wręcz jest trudno zetrzeć! Bardzo wydajny. Pędzelek jest miękki, wygodny, precyzyjny. Używam go od lat. Wydajny i nie wysycha. Wystarcza na naprawdę bardzo długo. Same plusy. Produkt bez wad.

Używałam tego kosmetyku jakieś 2 lata temu. Nie był to dla mnie napewno jakiś przebój, ot, zwyczajny eyeliner. Nakładał się bezproblemowo i miał bardzo dobry, cienki pędzęlek. Jeśli chodzi o jego trwałość to była wystarczająca. Po południu wymagał delikatnej poprawki. Mało wydajny!! Przy codziennym stosowaniu starczył na niecałe 3 miesiące! Za to własnie odejmuję mu *.

ilość zużytych opakowań: 2

Praktyczny pędzelek doskonale rozprowadza tusz, intensywny kolor pięknie scala się z powieką ale po pewnym czasie tusz zaczyna się obsypywać. Nie podrażnia oczek

Bradzo eleganckie opakowanie i duży wybór kolorów to plusy tego kosmetyku. Niestety nieładnie zasychał na powiece i po pewnym czasie kruszył się i osypywał na rzęsy. Ilość zużytych opakowań: 1