Vichy, Capital Soleil, Auto-Bronzant, Lingette autobronzante (chusteczka samoopalająca do twarzy i dekoltu)

Dziewczyny nie wiem skąd u was smugi <myśli> . Nie mam zadnej wprawy w aplikacji tego typu kosmetyków a jednak nie mam dzisiaj żadnych smug (smaruje tylko buzie). Chusteczka ma bardzo przyjemny zapach i ja tam samoopalacza w ogóle nie czuje. Troche droga no ale jeśli tylko mnie nie "zapcha"jak chusteczki z Rossmana SunOzon (co sie okaze za kilka dni) to na pewno jeszcze ja kupie:). Posmarowałam na noc dwa razy w odstepie ok godziny. Efekt: lekko złocista opalenizna. W celu uzyskania silniejszego efektu posmarowalam sie jeszcze raz rano:) Wracając do tych smug to moze ja ich nie mam bo rozmarowuje kosmetyk na twarzy palcami jeszcze gdy jest wilgotny .... nie wiem, spróbujcie:) Pozdrawiam

Używam tego produktu od:3 razy
Ilość zużytych opakowań:1

Totalnie nieporozumienie.
Użyłam 4-krotnie.
Efekty:
- nie zauważyłam by moja skóra w ogóle nabrała opalonego odcienia
- zapach w chwili nakładania jest ok, ale zaraz po nałożeniu, czuć silną, nieprzyjemną woń typowego, taniego samoopalacza
- okropnie wysuszył mi skórę (mam cerę mieszaną), żaden wcześniej samoopalacz, nie zrobił mi takiej suchej skorupy na twarzy. Nie wiem, ile zajmie mi teraz doprowadzenie skóry twarzy do stanu sprzed użycia tego cud-kosmetyku.
Nie polecam.

Używam tego produktu od: 2 tygodni

Ilość zużytych opakowań: 4

Wypróbowałam już kilka samoopalaczy i chusteczek brązujących. Niektóre zostawiały plamy, inne miały okropny zapach, lub nie dawały efektów.
+Szybka i łatwa aplikacja.
+Nie zapycha.
+Uzyskujemy fajny kolorek.
+Nie wysusza.

Minusem może być jedynie cena.

Używam tego produktu od:kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań:4

Fajna chusteczka, dla mnie na równi z chusteczkami La Roche-Posay Autohelios.
Plusy:
+ fajny zapach
+ ładnie kryje, nie robi smug (oczywiście przy umiejętnym użyciu)
+ stonowana kolorystyka (czyt. nie wpada w marchewkowy odcień, nie robi dziwnych pomarańczowych zacieków)
+ wygodna formuła (np. na wyjazd służbowy, wakacje, przed wielkim wyjściem)

Minusy:
- cena (polskie firmy oferują jednorazowe chusteczki już po 2zł, niewiele różniące się od Vichy)
- dostępność (nie we wszystkich aptekach jest, nie cały rok)

Używam tego produktu od: 2-3 lat
Ilość zużytych opakowań: duuużo :)

Chusteczka do tanich nie nalezy zwazywszy na fakt ze starcza na gora 3 razy (mozna ja podzielic na czesci). Plus za to ze wspaniale nawilza, absolutnie nie wysusza. No ale co z tym kolorem..? Posmarowalam sie nia na noc i... NIC;/
Nie wiem czy to dlatego ze moze zbyt ostroznie wcieralam w skore bojac sie zbyt mocnego efektu, kolor niemal niezauwazalny. Chusteczka jest calkiem niezle nasaczona, przyjemnie pachnie, troche przypomina mi zapach kremow wspomagajacych opalanie sprzedawanych w saszetkach w solarium. Ogolnie jest dobra, wyprobuje jeszcze raz, troche mocniej potraktuje nia skore, moze bedzie lepiej;)

Używam tego produktu od: Tygodnia
Ilość zużytych opakowań: 2

po powrocie z wakacji chciałam przedłużyć opaleniznę, a solarium to dla mnie jedynie konieczność raz na jakiś czas. Ta chusteczka mnie oczarowała. Co otrzymujemy za 5,50?
- pięknie pachnącą dość dużą, całkiem nieźle nasączoną chusteczkę, która jest przyjemna w użyciu i po kilku godzinach (nie wiem ilu, zawsze używam na noc) nadaje piękny, najbardziej w świecie naturalny kolor zdrowej opalenizny!
Efekt utrzymuje się 3-4 dni. Pierwszego dnia jest dosłownie powalający. Zawsze mam problem z opalaniem twarzy, a samoopalacze w kremie mnie męczą. Szkoda że nie ma większych pudełek z chusteczkami, bo może byłyby tańsze- co 4 dni 5,50 to w sumie dość duży koszt.
Chusteczka starcza mi na twarz, dekolt, ręce, brzuszek. Albo na całe nogi. Użyłam trzech i będę je kupować teraz regularnie by przez lato podtrzymać opaleniznę wraz z naturalnym słonkiem :)
Zapomniałam dodać, że jestem osobą o jasnej karnacji, ale teraz gdy jestem opalona używałam chusteczek do ciemnej karnacji i nie miałam jednej najmniejszej plamki.
Używam tego produktu od:1 miesiąca
Ilość zużytych opakowań:3

Uważam, że produkt jest rewelacyjny. Problem w tym, że trzeba chusteczek używać ostrożnie bo jak z każdym samoopalaczem można nabawić się zacieków i nierówności. Twarz po zastosowaniu owych chusteczek wygląda naturalnie, promiennie i zdrowo. Zapach jest zniewalający!!!

Używam tego produktu od: 6 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: ok 20

Chusteczkę kupiłam z ciekawości, zachwalano ją w jakiejś gazecie, chciałam sprawdzić. Mam mieszane uczucia... Za pierwszym razem wyszło całkiem nieźle - twarz uzyskała jednolitą, naturalnie wyglądającą, złocistą opaleniznę, bez smug. Innym razem chyba tarłam za mocno (?), gdyż po paru godzinach okazało się, że moja buzia jest paskudnie pomarańczowa, w dodatku wokół oczu pozostały białe obwódki... Horror. Próbowałam to jakoś zatuszować podkładem, ale na wykładach i tak siedziałam w ostatnim rzędzie, żeby za bardzo nie rzucać się w oczy ;) Na szczęście opalenizna schodzi równomiernie, pod tym względem nie mam zastrzeżeń. Nie twierdzę, że produkt jest bublem, po prost ja nie mam doświadczenia z chusteczkami samoopalającymi, stąd pewnie ta wpadka. W każdym razie koniec z eksperymentami. Nie chcę mieć ksywy "pomarańczka" lub co gorsza "mandaryna"... :D

Używam tego produktu od: lato 2007
Ilość zużytych opakowań:2

Dla mnie chusteczka samoopalająca to jakaś pomyłkA. Nie udało mi się równomiernie rozprowadzić samoopalacza, którym była nasączona. Rano obudziłam się z takimi zaciekami,że konieczne było założenie golfa.Na twarzy wyglądało to jeszcze gorzej, nawet gruba warstwa jasnego podkładu nie pomogła:( Wyglądałam fatalnie!!!Brzydki , bardzo ciemny odcień skóry, przypominający ciemną pomarańczę! Do tego wysuszona skóra...Co za pomyłka...dobrze,że dość szybko blednie..Nigdy więcej vichy!! !(tylko podkład jest niezły)

Używam tego produktu od:jakiś czas temu
Ilość zużytych opakowań:1 chusteczka

Doskonałe w podróży, na wakacjach albo kiedy bardzo się spieszę:) Efekt jest widoczny dopiero rano, kiedy smaruję się na noc, na pewno nie po 1 h. Kolor jest ładny, złoto-brązowy, przyzwoity, mógłby być mocniejszy, na dekolcie złocisty, podobnie jak na szyji. Trochę wysusza, ale za to jest trwały-ok4 dni:)
Nie jest zły, ale też nic specjalnego, przeciętny
Przy regularnym stosowaniu wychodzi drogo

Używam tego produktu od:3 razy
Ilość zużytych opakowań:2

Smaruję nim tylko twarz i szyję - o ile na twarzy efekt jest nie najgorszy, o tyle na szyi-koszmarek. Chusteczkę dzielę na 4 części dzięki czemu wychodzi bardziej ekonomicznie ;) Najlepiej posmarować się wieczorem, odczekać 2-3 godziny bez dotykania twarzy i potem w zależności od tego jaki chcemy uzyskać efekt: albo zmyć przed pójściem spać i uzyskać złotą opaleniznę albo zmyć dopiero rano,żeby uzyskać bardzo wyraźna brązową opaleniznę.

Plusy:
- ładny(brązowy)kolorek- co u mnie rzadko się zdarza,
- łatwość aplikacji,
- wygoda użytkowania,
- bardzo mocny efekt,
- opalenizna ściera się równomiernie ( no może poza okolicami ust;/),
- nie lepi się, właściwie tuż po nałożeniu nie czuć go na twarzy.

Minusy:
- u mnie powoduje buraka tuż po nałożeniu
- wysusza (jak to DHA ma z zwyczaju;/)
- opalenizny na pewno nie widać po 1 godzinie
- potrafi zostawić białą otoczkę wokół ust albo dla odmiany zostawić tam dużo ciemniejsze plamy mimo peelingu (naprawdę nie wiem od czego to zależy)
- uciążliwy zapach-pomieszanie smrodku DHA z perfumami
- na szyi zostawia plamy

Z braku innych(lepszych) rozwiązań używałam dość długo i od czasu do czasu po niego sięgam, jednak przegrywają z chusteczkami LRP głównie ze względu na Buraka:[ i plamy.Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: około 15

Kupiłam chusteczkę, gdy sie pojawiła w aptekach, ale nie miałam czasu żeby jej użyć. Lato nadchodzi, częściej chodzę w spódnicach, więc w końcu się nią wysmarowałam kilka dni temu. Podoba mi się pomysł chusteczki z samoopalaczem, wygodniejsze i mniej praco i czasochłonne niż nakładanie tradycyjnego samoopalacza. Opalenizna jest widoczna, w odcieniu złocistym, byłam zaskoczona rano. Niestety zrobiłam sobie kilka smug - ale z mojej winy. Jest tania jeśli chodzi nam o jednorazowy efekt. Mogłaby być trochę lepiej nasączona - po wysmarowaniu górnej części ciała wydała mi się sucha i bałam się, że nogi będą jaśniejsze niż reszta ciała.

Używam tego produktu od: kilka dni temu
Ilość zużytych opakowań: 1