Vianek, Seria Zielona, Normalizujący szampon do włosów

Mam problemy z przetłuszczającymi się włosami. Szampon bardzo fajnie odświeża skórę głowy, czuć lekki "chłód", dobrze się pieni i rozprowadza po włosach. włosy są miękki i lekkie. włosy nie przetłuszczają się tak szybko jak wcześniej.

Nie jest to zły szampon. Ma wszystkie zalety i wady szamponów naturalnych. Po kolei:
ZALETY:
daje rade przy przetłuszczających się włosach. nie jest rypaczem, myje, ale łagodnie.
ma jakiś sładnik który ułatwia rozczesanie włosów po umyciu, ale nie oblepia włosów - to bardzo duży plus

WADY:
- jak to naturalne szampony, bardzo kiepsko się pieni, w związku z czym uzywam go więcej, więc jest mało wydajny.

Po delikatnym szamponie z naturalnym składem spodziewałam się więcej. Po pierwsze nie spełnia najważniejszej obietnicy - nie normalizuje pracy gruczołów łojowych, wręcz mam wrażenie, że włosy szybciej się przetłuszczały. Co więcej, skóra była bardziej podrażniona i swędząca. Konsystencja, małe spienianie i sposób aplikacji mi nie przeszkadzają, bo to normalne dla tego typu szamponów. Ale słabe działanie na skórę głowy i jest rozregulowanie kompletnie u mnie wykluczają ten produkt. Gdyby jeszcze kosztował mniej to pół biedy, ale przy tak małej wydajności i kiepskim działaniu, cena 20 zł jest wygórowana. Na plus jedynie ładne opakowanie, polska marka i ładny zapach.

Sprawdził się do codziennego, delikatnego mycia włosów. Idealny na lato, do odświeżenia skóry głowy w ciągu dnia.
Jak każdy delikatny szampon wymaga od nas stosowania co jakiś czas szamponu o silniejszym działaniu.

Używałam tego szamponu kilka razy i zawsze efekt był mizerny. Moja skóra głowy przetłuszcza się a włosy mam łamliwe. Szampon pachnie przyjemnie delikatnie ziołowo. Trudno jest wydobyć satysfakcjonującą ilość piany. Ta piana jest jakaś taka tępa, ciężko ją rozprowadzić po głowie. Muszę użyć naprawdę duża ilość szamponu na jedno mycie. Wydajność na minus. Po spłukaniu włosy są jakieś dziwne w dotyku a skóra głowy jakby niedomyta. Nie jestem zadowolona ani trochę. Powrócę do szamponów z SLSami - one mi lepiej domywają. Szampony Vianek jednak myją moją głowę zbyt delikatnie

Produkty Vianka i innych bliźniaczych firm od Sylveco znam i uwielbiam od lat. Od Vianka zaczynałam przygodę ze świadomą pielęgnacją i naturalnymi kosmetykami. Miałam już wiele przeróżnych kosmetyków tej firmy, jednak nigdy do włosów - postanowiłam to zmienić.

Kiedyś te kosmetyki były dostępne wyłącznie w eko sklepach i internecie. Dziś można dostać je wszędzie, ja szampon kupiłam w Lidlu. Zmiana na ogromny plus!

Szata graficzna jest bardzo ładna, od lat niezmieniona, co przyciąga moje oko na półkach: produkty które dobrze znam. Opakowanie przywodzi na myśl naturalny kosmetyk, no i taki właśnie jest szampon Vianek. Kosmetyk jest przezroczysty, lejący, o trochę żelowej konsystencji. Łatwo można go wydobyć z butelki bez pompki. Szampon ma ładny, bardzo świeży zapach. Po umyciu skóra głowy wydaje się dodatkowo orzeźwiona i odświeżona. Zapach jednak nie pozostaje długo na wlosach.

Szmpon ma fajny, krótki i naturalny skład. Oprócz delikatnych detergentów posiada pielęgnacyjne oleje i ekstrakty. Dosyć dobrze się pieni, jednak trochę trudno jest tę pianę rozprowadzić po skórze głowy, jest trochę tępa w odczuciu. Przy spłukiwania skóra głowy trochę „trzeszczy”, ale mimo tego nie jest później przesuszona ani podrażniona. Trochę trudno mi się wypłukuje pianę z włosów. Szampon spełnia swoje zadanie, faktycznie przy regularnym używaniu skóra głowy normalizuje się. Nie jest ani zbyt tłusta, nie ma łupieżu, nie swędzi. Warty wypróbowania.

Szampon kupiłam jako 1 z 2 pierwszych łagodnych polecanych przez włosomaniaczki na instagramie. Wszystkie dotychczasowe były mocne, z SLES lub SLS. O ile na początku byłam z niego dosyć zadowolona to mam wrażenie, że wbrew opsiowi ostatnio dosyć mocno plącze mi włosy. Poza tym bardzo słabo się pieni, czasem muszę dokładać żeby cokolwiek umyć. Na plus, że jak sie dobierze odpowiednią ilość to dobrze domywa skórę, włosy u nasady nie mają przyklapu, ale nie wiem, na ile to wynik szamponu, a na ile sposobu suszenia. Nie zauważyłam, żeby ograniczył przetluszczanie, teraz w upałach mam wrażenie, że szybciej się przetluszczaja. Sama butelka dosyć wygodna, produkt dobrze się wydobywa, zapach też ładny, delikatny. Myślę, że do niego nie wrócę, a raczej do innych z tej serii też nie z powodu słabego pienienia. Dodatkowo zawiera CAPB co podobno u niektórych wywołuje podrażnienia, więc nie jest dla wszystkich. Ja nie miałam żadnych złych reakcji. Używam go prawie codziennie, więc mimo słabego pienienia jest dosyć wydajny, mam go już kilka tygodni.

Nie jest to mój ulubiony szampon, mam wrażenie, że włosy po jego użyciu są bardziej przyklapnięte i szybciej się przetłuszczają czasami. Pieni się akceptowalnie. Jest wydajny, ma dobry skład. Jednak komfort użytkowania taki średni.

Szampon mimo zalet ma wiele znaczących wad. Po pierwsze dziwnie się pieni, trzeba dać na dłoń dużą ilość płynu, żeby dobrze się pienił, więc włosy są trochę "prane". Pieni się tylko w jednym miejscu na głowie, nie można go rozprowadzić, więc ja daję go najpierw na przednią część głowy, potem na tylnią oddzielnie. Plącze przy myciu włosy. Po umyciu włosy są oblepione, muszę używać zawsze odżywki proteinowej, żeby zrównoważyć humektanty z szamponu, żeby włosy nie były takie oblepione.

Plusem jest piękny ziołowy odświeżający zapach, dobre oczyszczenie głowy oraz świetny skład.

Podstawową rolą szamponu jest oczyścić skórę głowy i włosy. Od delikatnego specyfiku oczekuję tego + braku podrażnienia, czy wysuszenia skalpu. O marce Vianek słyszałam tyle, że ich kosmetyki mają dobre składy. Skusiłam się więc razu pewnego na kilka szamponów Vianka będąc przekonaną, że to idealne myjadła na co dzień. Jakie było zdziwienie, gdy po pierwszym użyciu miałam odczucie, że włosy są niedomyte i jakieś przyklapnięte. Szampon dodatkowo słabo się pienił, a zużywał bardzo szybko pomimo stosowania metody kubeczkowej. Próbowałam go stosować na różne sposoby, jednak nawet po dwukrotnym umyciu włosów pod rząd po wysuszeniu były oklapnięte i wyglądały na nieświeże. Jedynymi plusami są: ziołowy, delikatny zapach i wygodne opakowanie.

Dla mnie okropny

Szampon zakupiłam na promocji. Szukałam czegoś na moje przetłuszczające się włosy. Moje włosy niskoporowate łatwo obciążyć i naprawdę szybko się przetłuszczają.
Opakowanie to typowa butelka z zamykaniem typu klik. Szata skromna i czytelna.
Szampon jest gęsty i nie zlewa się z ręki. Dobrze się pieni.
Delikatnie oczyszcza i nawilża. Nie podrażnia i nie uczula. Włosy są miękkie i delikatne ale bardzo szybko się przetłuszczają. Moja mama też go używała i dostała silnego łupieżu

Mam długie, suche blond włosy. Myję włosy co drugi dzień, jednak zazwyczaj drugiego dnia włosy u nasady miałam trochę przetłuszczone. Dlatego przerzuciłam się na szampony z delikatnymi substancjami myjącymi. Ten szampon kupiła właśnie z myślą o przetłuszczonych włosach.

Szampon jest dość rzadki,słabo się pieni, przez co trzeba go używać dość sporo. To jednak nie oznacza, że szampon nie jest wydajny. Jest aż za bardzo wydajny, ponieważ szampon trzeba zużyć w 3 miesiące od otwarcia, a ja go używałam 5 miesięcy 3 razy w tygodniu.

Szampon bardzo ładnie oczyszcza włosy i pozostawia je na dłużej świeże. Po tym szamponie 2 dnia moje włosy u nasady nie były przetłuszczone (przy używaniu innych szamponów są tylko troszkę przetłuszczone, tak że za bardzo tego nie widać i nie muszę z nim nic za bardzo robić). Po tym szamponie nie miałam też łupieżu, a po innych szamponach mam (chociaż niewielki, ale jednak jest). Skóra głowy jest dobrze i delikatnie oczyszczona, głowa po nim mnie swędziała.

Opakowanie jest miękkiego plastiku, dzięki czemu łatwo go ścisnąć i wydobyć produkt. Otwarcie jest na klips, dlatego otwierałam go mając jeszcze suche dłonie. Jest to dość lekki klips, który łatwo się otwiera, więc nawet z mokrymi dłońmi nie byłoby problemu. Jedyny minus to ten, że jak się szampon kończy to nie postawi się opakowania do góry dnem, ponieważ zakrętka jest zbyt mała i butelka się przewróci.

Zalety:
*Odświeża i oczyszcza włosy - świetnie się sprawdzi w lato, gdy jest gorąco
*Niweluje łupież
*Zapach - odświeżający, trochę miętowy, bardzo przyjemny
*opakowanie - z miękkiego plastiku, łatwo wydobyć produkt
*Cena - kupiłam go w Lidlu za ok.18 zł
*Dostępność
*Wydajność - używałam go 5 miesięcy 3 razy w tygodniu.

Wady:
* Ważność - trzeba zużyć w 3 miesiące od otwarcia. Ja używałam go 5 miesięcy, ale z szamponem na szczęście nic się nie stało, nie popsuł się i dział tak samo, jak na początku

Szampon bardzo dobrze sprawdza się w lato, gdy jest gorąco. W tym roku na pewno do niego wrócę.