L'Oreal Paris, Body Expertise, Sculpt Up (Lekki żel modelujący brzuch, uda i pośladki)

Jestem wielką fanką linii Body Expertise, a mimo to Sclupt Upa omijałam zawsze szerokim łukiem i to był spory błąd.
Jestem po trzydziestce i mimo sporej ilości ruchu oraz wyjątkowej dbałości o ciało moja skóra przejawia już pierwsze oznaki utraty jędrności. Nie mam nadwagi, cellulit jest mi obcy zatem podstawę pielęgnacji stanowią kosmetyki ujędrniające.
Sclupt Up spisuje się w tej kategorii na piątkę.
Przede wszystkim nie zgadzam się z opinią, że jest to preparat odchudzający - bo nie jest. Jego głównym zadaniem jest ujędrnienie i napięcie skóry, co robi rewelacyjnie.
Skóra już po kilku aplikacjach staje się bardziej zwarta, sprężysta, taka jakby bardziej "zbita", a przez to uda wydają się smuklejsze, tyłek uniesiony, brzuch bardziej płaski.
Efekt napięcia utrzymuje się do kolejnej kąpieli, a przy regularnej aplikacji (w moim wypadku 1-2x dziennie) następuje wyraźna poprawa sprężystości.

Niestety z wydajnością nie jest najlepiej - jedno opakowanie stracza mi na góra dwa tygodnie, ale ja wszelkie mazidła do ciała zużywam wekspresowym tempie, zatem kwestia oceny wydajności może być mylna.

Preparat tuż po nałożeniu lekko chłodzi skórę, błyskawicznie się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy. Stosunkowo łatwo go wmasować.

Niestety posiada ogromną wadę - zawiera sporo alkoholu, który nie dość, że odbiera całą przyjemność stosowania, to jeszcze na dłuższą metę potwornie wysusza skórę i trzeba się ratować dodatkową porcją balsamu nawilżającego. Gdyby nie to wysuszanie - dałabym 5*, tak jedynie 4*.

Używam tego produktu od:trzech tygodni
Ilość zużytych opakowań:w trakcie drugiej tubki

Jak za tę cenę - uważam że nie warto. Zużyłam jedno opakowanie (regularnie rano i wieczorem) i niestety efekt mnie rozczarował. Przede wszystkim nie daje żadnego natychmiastowego napięcia ani podtrzymującej siateczki, a długofalowo również słabo ujędrnia. Oczywiście jest pewna różnica w wyglądzie skóry, ale w porównaniu z innymi kosmetykami tego typu ten wypada słabo. Więcej go nie kupię, za tą cenę można kupić dwa a nawet trzy opakowania czegoś lepszego.

Używam tego produktu od: trzech tygodni
Ilość zużytych opakowań: 1

zapach ładny pudrowy, dziwna konsystencja ale szybko się wchłania, efekty sa po 2 aplikacji, super napina pośladki , jak dla mnie cudo

super też działa na brzuch - napina likwiduje tzw oponkę.

Używam tego produktu od:miesiąca
Ilość zużytych opakowań:1

To jest krem wyszczuplający a nie antycellulitowy.
Ładnie napina i ujędrnia skórę. Stosowałam go razem z ćwiczeniami, więc pewnie to nie tylko jego zasługa. Ma lekka konsystencje, wchłania się bez trudu, a co najważniejsze nie lepi się później.
Niestety ma w składzie alkohol, który mocno czuć podczas nakładania, jednak gdy się ulotni, okazuje się, że Sculpt Up ma bardzo fajny zapach.

Używam tego produktu od: ostatnio
Ilość zużytych opakowań: 1

Jestem bardzo zadowolona z tego kremiku, efekt i cena jak najbardziej mi odpowiadają:), oczywiście nie zastąpi regularnych ćwiczeń i cudów nie uczyni;):
Plusy:
- konsystencja idealna niezarzadka i niezatłusta, szybko
sie wchłania
- od razu napina i wygładza skórę, już po pierwszym użyciu widoczne były efekty,
- czułam jak świetnie modeluje i ujędrnia uda, brzuch i
pośladki,tworzył jakby taką niewidoczna silikonową
powłokę
- piękny budyniowy zapach, niech się schowa Eveline i
inne badziewie
- wygodne, ładne opakowanie
- cena ok
minusy:
- wydajnosć, szybko się kończy
Polecam, warto go mieć w kosmetyczce

Używam tego produktu od: 3 tygodnie
Ilość zużytych opakowań: niecałe

a ja jestem z niego zadowolona, czy zmniejsza cellulit nie wiem bo go nie mam ale bardzo wygładza i napina skórę a i zapach ma tez bardzo fajny, kupiłam go w promocji więc wydałam dużo mniej niż wymieniona tu cena i napewno jeszcze nie raz go kupie :o))

Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań:1 i w trakcie 2

Stosowałam ten kosmetyk tylko i wyłącznie na brzuch, ponieważ ta część ciała wymagała pomocy :))

Po pierwsze, mam świadomość, że nie istnieje taki kosmetyk, który zadbałby o moją sylwetkę bez mojego wkładu pracy w postaci diety i ćwiczeń. Nie oczekiwałam od tego kosmetyku cudu, dlatego oprócz regularnego stosowania ćwiczyłam i odżywiałam się rozsądnie.

A teraz efekt....w połączeniu z ćwiczeniami brzuch ładny, wymodelowany, ale to co urzeka mnie w tym kosmetyku i sprawia, że wg mnie zasługuje on na 5 gwiazdek jest to, co czyni on ze skórą.

Idealnie gładka, aksamitna, przemiła w dotyku i napięta skóra na brzuchu. Po prostu marzenie. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z takim efektem po jakimkolwiek z balsamów i mleczek, jakie stosowałam.
Jak dla mnie kosmetyk w 100% spełnia obietnice producenta.
Mój kosmetyk wszechczasów!!



Regularne stosowanie i nawet mój chłopak zauważył różnice ;)

Używam tego produktu od:ponad miesiąca
Ilość zużytych opakowań:1

dla mnie ten kosmetyk nie różni sie w działaniu od zwykłego balsamu ( który notabene jest o połowe tańszy) , celulitu nie redukuje, ma niezbyt przyjemny zapach i okropną konsystencję (jakiegoś lepkiego żelu) przez co z ubraniem trzaba poczkeać aż sie wchłonie. nie spodziewałam sie takiej beznadzieji po Lorealu...

Używam tego produktu od:już nie używam
Ilość zużytych opakowań:1

Plusy:skóra jest gładka, napięta- raczej to krótkotrwały efekt, ale widać różnicę, więc działa.
Minusy: zapach alkoholowo-gumowy na początku; alkohol? poszerza nawet niewielkie pajączki naczyniowe na nogach (ja mam jeden, ale jego stan się pogorszył)- trzeba na to uważać.
Wydajność przeciętna- 1 opakowanie na ok.3 tygodnie (1x dziennie). Kupiłam za 30 zł.
Po 2 opakowaniach na razie dość- spróbuję czegoś przyjemniejszego w użyciu .

Używam tego produktu od:1.5 miesiąca
Ilość zużytych opakowań:2

Mimo szczupłej sylwetki miałam problem z "brzuszkiem" żel w połaczeniu z gimnastyką przynosi rewelacyjne efekty! Skóra napięta, "tłuszczyk" znikną cudo polecam wszystkim świetny kosmetyk a za razem nie drogi (kupiłam za 38zł w Rossmanie).

Używam tego produktu od: 3 tyg.
Ilość zużytych opakowań: półtorej ;)

Oczywiście nie można sie spodziewać cudów, ogólny wygląd brzucha mogą poprawić tylko ćwiczenia, ale krem ten radzi sobie całkiem nieźle z problematycznym brzuchem.
Bardzo dobrze sie rozprowadza, ma mila konsystencje.
Przede wszystkim skora jest wyraźniej jędrniejsza, ładnie napięta, gładka, mila w dotyku.
Z przyjemnością stosuje go wiosna i latem, kiedy istnieje ryzyko, ze będę musiała pokazać swój brzuch na plaży.


Używam tego produktu od:1,5 roku
Ilość zużytych opakowań:3

Do kupna tego żelu namówiła mnie koleżanka, zachwycona jego skutecznością w ujędrnianiu ciała. Ponieważ akurat potrzebowałam mocnego ujędrnienia po zgubieniu paru kilogramów, nie dałam się długo zachęcać. I dobrze, bo mam teraz możliwość kontemplowania mojej całkiem zmienionej skóry na brzuchu. Brzuszek nigdy nie był moją mocną stroną; zawsze był hmmm... okrągły (ach, jaki miły eufemizm ;) ) i mało jędrny (kolejny eufemizm). Teraz jest... nadal okrągły (choć już mniej) ;) i jędrny! Właśnie zdecydowane, zauważalne "zwarcie się" skóry na brzuchu to dla mnie absolutnie hitowy efekt zużycia jednej tuby Sculpt Up. Ciało w tym newralgicznym miejscu stało się ściślejsze i zarówno wygląda, jak i "czuje się" o niebo lepiej niż przed kuracją. Biodra i pośladki, na które także stosowałam żel, też się nie uskarżają ;)

Z kwestii praktyczno-użytkowych: miły zapach, świetna konsystencja, szybkie wchłanianie. Wygodne opakowanie. Cena w relacji do jakości absolutnie do przełknięcia. Polecam szczerze.


Używam tego produktu od: wiosny
Ilość zużytych opakowań: 1