AA, Creamy Butters, Balsam regenerujący z masłem tucuma

AA, Creamy Butters, Balsam regenerujący z masłem tucuma

Średnia ocena użytkowników: 4,2 /5

Pojemność 400 ml
Cena 25,99 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Niezwykła moc egzotycznego masła Tucuma, ukryta w regenerującym balsamie do ciała, widocznie poprawia kondycję skóry, nadając jej elastyczność i zdrowy koloryt. Aksamitna formuła balsamu szybko się wchłania, a zmysłowy zapach Tucuma na długo wprawia w dobry nastrój. Masło Tucuma, bogate w antyoksydanty i beta-karoten, intensywnie regeneruje skórę, chroniąc ją przed działaniem szkodliwych czynników zewnętrznych. Olejek avocado oraz masło shea, pełne drogocennych składników pielęgnacyjnych (witaminy A+E), wzmacniają naturalną barierę ochronną i poprawiają elastyczność skóry.

Cechy produktu

Opakowanie
w butelce
Pojemność
>250ml
Skóra
sucha, normalna
Właściwości
regenerujące, natłuszczające, nawilżające, wygładzające
Formuła
zapachowa
Struktura
lekkie
Konsystencja
lotion
Rodzaj
balsamy
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 9

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,2 /5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Więcej ocen Schowaj

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Otrzymałam w prezencie

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 3
  • Zapach: 4
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 3

Średni

Na początku to co wizualnie. Biała plastikowa butelka z ładnym wzorem i zamykaniem na klik. Nie widać przez nią ilości produktu, ale przez światło coś tam się przebija. Butelka strasznie twarda i o ile na początku to nie przeszkadza to w połowie produktu jakby się zasysa i ciężko jest wydobyć balsam z środka przez co musiałam go przechowywać do góry nogami. Otwór dość duży, a konsystencja pół gęsta, więc czasami zdarzyło się, że wyleciało balsamu za dużo. Dobrze się rozsmarowuje i ma specyficzny zapach (być może to masło tak pachnie), ale szybko się ulatnia i nie pozostawia zapachu na skórze. Lekko nawilża, ale tylko na chwilę, szybko się wchłania. Poleciłabym go do stosowania tak na co dzień gdy nie potrzebujemy dużego nawilżenia. Nie był zły, ale też nie był dobry. Nie pomagał ale też nie szkodził.

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 3
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 2

Sama bym się nie zdecydowała, ale ostatecznie...

Sama w to nie wierzę, że zużyłam całą butelkę TAKIEGO balsamu. Z własnej woli nigdy bym go nie kupiła (a czemu to za chwilę), ale jako że dostałam, a nie lubię marnowania- zużyłam całość.

1. Opakowanie. Z zewnątrz wygląda bardzo ładnie- duża, wąska butelka, cała biała z estetyczną etykietą, na sklepowej półce na pewno wygląda zachęcająco. Problem pojawia się podczas używania. O ile do 1/4 wysokości butelki wszystko idzie wspaniale, później pojawiają się schody- jak to wyciskać?! Moja butelka dodatkowo ciągle się zapowietrzała, musiałam walczyć z zassanym środkiem, balsam nie chciał lecieć przez wąski dziubek, trzeba było go trzymać do góry nogami, później mocno wyciskać (oczywiście tworząc jedną wielką kupkę balsamu, którą później rozcierałam), wszystko z użyciem siły. I tak eh, jak pomyślę, że wystarczyłaby pompka albo lepsze wyprofilowanie butelki...

2. Konsystencja. Balsam nie jest jakiś super gęsty- ma kremową, standardową konsystencję. Co na plus- ładnie i szybko się wchłania. Przez chwilę pozostaje lepki na skórze, ale po 5-10min wchłania się całkowicie i można dalej ruszać.

3. Zapach. Nie wiem co to za zapach (to tucuma czymkolwiek nie jest?) ale zdecydowanie nie jestem jego fanką. Na szczęście nie jest intensywny, w kontakcie ze skórą szybko ustępuje.

4. Skład. I to główny minus, za który sama z własnej woli nie sięgnęłabym bo niego. Nie jest wzorowy, na jednej z pierwszych pozycji parafina (!).

5. Działanie. Pomimo składu muszę przyznać, że jestem w miarę zadowolna z jego działania. Balsam nawilżył skórę, nie zapchał mnie, łagodził podrażnienia po depilacji. Ani nie dokonał rewelacyjnych zmian na plus, ani też nie zrobił mi krzywdy. Taki kosmetyk, którego można użyć w czasie, w którym nie mamy większych wymagań.

6. Wydajność/cena. Za tę cenę i pojemność (400ml) kosmetyk jest bardzo tani i wydajny. Balsam był i był i się nie kończył.

Ogólnie oceniam go jako poprawny, jednak skład i opakowanie są zdecydowanie na NIE. Nie są to jednak kwestie, które powinny go przekreślać (bo może niektórzy lubią parafinkę albo takie zabawy z butelkami), obniżam więc tylko jedną gwiazdkę. Raczej go nie kupię ponownie.

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 3
  • Zapach: 1
  • Stosunek jakości do ceny: 3
  • Opakowanie: 4

Ja tu tylko sprzątam.

Przed Świętami, pod koniec roku mam w zwyczaju zabierać się za generalne porządki.
Na światło dzienne wychodzą moje drobne grzeszki a ja nie zamiatam ich pod dywan, tylko wyciągam na wierzch. Nie boję się zajrzeć do szafy, chociaż wiem, że to co mnie tam czeka budzi grozę.

Jednym z takich trupów w szafie jest właśnie Regenerujący balsam do ciała Tucuma. Kupiłam w momencie pomroczności jasnej za jakieś 10 zł, bez jakikolwiek testów zapachowych.
I to był błąd.

Dla mnie produkt pachnie niedojrzałą skórką orzecha włoskiego i jego zieloną otoczką. Nie jest to zapach miękki, raczej skwaśniało- kakaowy. Całe szczęście, że kwaśna nuta z czasem ulatuje ale i tak na ciele pozostaje mdły, lekko stęchły kakaowy zapaszek. Dodam, że produkt w dalszym ciągu jest zdatny do użytku, a ja przechowywałam go w szafie suchej, niezawilgoconej, bez dostępu do światła.

Po pierwszych niepomyślnych "testach" nie mając serca na to by go wyrzuć, schowałam głęboko do szafy, jednocześnie szukając mu nowego domu. Uruchomiłam wszystkie kontakty (6 znajomych na fejsie, hahaha;))*, ale nikt się nie zgłosił po odbiór.

Po kilku miesiącach wyciągnęłam balsam na wierzch i co jakiś czas ląduje u mnie na łydkach, udach, czasem ramionach a że mam nogi "ładne, piękne, takie dorodne", no to widać, że coś tam ubywa (1/4 opakowania).

Nie wiem czy zużyję kosmetyk do końca, bo jednak ten zapach to zupełnie nie moja bajka.
Jednocześnie nadmienię, że właściwości pielęgnacyjne produktu są całkiem dobre. Balsam jest konsystencji raczej treściwej, choć nie sprawia trudności przy wyciskaniu, przynajmniej na tym etapie. Chwilę trzeba pomasować ciało, aby się wchłonął, ale jeśli już to zrobi, to nie klei się, nie lepi, nie zostawia tłustej warstwy. Dobrze nawilża, wygładza, regeneruje. Pozostawia skórę miękką i ukojoną.

Ja do kosmetyku na pewno nie wrócę, nawet nie wiem czy zużyję go do końca, ale widzę, że ma wielu zwolenników. Czy polecam? Nie moje gusta zapachowe.
Ale jedna jaskółka wiosny nie czyni.
Ryzyk- fizyk.

* Sześciu Wspaniałych, do tańca i do różańca i na piwo można wyjść i dwa złote pożyczyć

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

bardzo dobry

Tego balsamu używam już od jakiegoś czasu z przerwami na inne kosmetyki. Ma on gęstą, kremową konsystencję o dość intensywnym zapachu. Bardzo dobrze nawilża skórę, pozostawiając ją nawilżoną i aksamitnie miękką w dotyku. Jak na tak dość gęsty balsam to całkiem szybko się wchłania i nie pozostawia skóry tłustej w dotyku. Nawilżenie i ukojenie skóry utrzymuje się całkiem długo przy dłuższym stosowaniu. Jest to produkt zdecydowanie godny polecenia i ponownego zakupu. Opakowanie jest duże i starcza na wiele zastosowań.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Otrzymałam w prezencie

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 4

Fajny balsam, wart uwagi :)

Otrzymałam ten balsam wraz z emulsją do mycia. W tej parze balsam wymiata :) Co mi się w nim najbardziej spodobało? To, że po posmarowaniu się nim skóra się nie lepi. To dla mnie ważne, szczególnie latem. Ma miły, przyjemny zapach, jest wydajny, skóra jest widocznie nawilżona i odżywiona. Jedyny mankament to opakowanie- może się wyślizgnąć z ręki, trzeba uważać.
Poza tym bardzo przyjemny balsam, polecam :)

Wizażanki najczęściej polecają:

5 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Otrzymałam w prezencie

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

KWC

+ja nie lubię stosować balsamów do ciała, ale tego używałam z niesamowitą przyjemnością,
+jego zapach jest obłędy, to nie jest coś co w ogóle da się opisać, ale to połączenie delikatności i maseł orzechowych, coś bajecznego,
+bardzo dobrze nawilża ciało,
+produkt polski,
+dobrze się wydobywa z opakowania, chociaż jak na nie patrzyłam, to myślałam, że będzie gorzej,
+bardzo ładna szata graficzna,
+konsystencja kremu, przyjemnie się smaruje nim po ciele,
+niedrogi,

-nie wchłania się za szybko, niestety

Obecnie nie używam balsamów, ponieważ nie używam kosmetyków do mycia, które wysuszałyby mi skórę. Nie wrócę do niego, bo nie stosuję kosmetyków tylko dla przyjemności, przeszłam na kosmetyczny minimalizm i używam tego, czego moja skóra potrzebuje. Jeśli jednak ktoś na co dzień używa balsamów lub wręcz nie może się obejść bez tego kosmetyku, gorąco polecam.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

polecam

Przyjemna formuła jest idealna dla ciała. Gdy zażyjemy zbyt długiej kąpieli słonecznej to balsam ukoi naszą skórę. Można go trzymać w lodówce co da nam przyjemne ochłodzenie i ulgę po opalaniu. Pięknie pachnie, szybko się wchłania i jest bardzo wydajny. Już po pierwszym użyciu nasz skóra jest nawilżona, odżywiona i przyjemna w dotyku. Sprawdzi się w każdą pogodę i o każdej porze dnia i nocy. Zdecydowanie zagości u mnie na dłużej. Szczególnie w te upalne dni ;)

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Drogeria Rossmann

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Zapach: 2
  • Stosunek jakości do ceny: 3
  • Opakowanie: 2

Balsam OK, złe opakowanie

Jest to lekki, typowo nawilżający balsam, szybko się wchłania i nie obciąża skóry, pomimo gęstej konsystencji. Według mnie będzie za słaby do typowo suchej skóry. Smarowność kosmetyku jest dobra, wydajność również.

Wspomniana wcześniej duża gęstość nie jest problemem sama w sobie, ale zaczyna go stanowić w połączeniu z butelką: zdecydowanie brakuje tu pompki (ewentualnie lepsze byłoby opakowanie stawiane "na głowie"). Już po kilku użyciach konieczne jest stawianie butelki "do góry nogami", inaczej balsamu nie da się wydobyć (a mamy do wykorzystania sporą ilość: 400 ml!).
Natomiast sama butelka jest estetyczna i dziurka ma fajne wykończenie "dziubkiem", który powoduje, że kosmetyk nie rozmazuje się i następnie nie zasycha wokół ujścia i zatyczki. To bardzo dobry pomysł (i bardzo prosty, ale pierwszy raz to widzę).

Co do zapachu - nie jest to istotne, ale nie mogę się powstrzymać od napisania, że jest to wypisz-wymaluj zapach spiżarki w wiejskim domu mojej babki. Nie wiem, która z przechowywanych tam rzeczy dawała ten zapach, ale z całą pewnością nie było tam tucumy. Dla mnie ten zapach jest dziwny, taki owocowo-stęchły.

Cena regularna wydaje mi się być wygórowana, kupiłam je na wyprzedaży za niecałe 10 zł.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Otrzymałam w prezencie

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Prawdziwa przyjemność

+produkt polski,
+ładne opakowanie, szata graficzna także mi się podoba,
+przepiękny zapach, nie sądzę, abym umiała go opisać, ale to zapach w stylu shea, orzechowy, lekko słodki, bardzo subtelny,
+konsystencja gęsta, w stronę bardziej masła niż balsamu, bardzo mi odpowiada,
+doskonale nawilża, odżywia i napina ciało, gorąco polecam, bo ten kosmetyk jest świetny,
+szeroko dostępny,
+działanie jest długotrwałe,
+skóra jest aksamitna w dotyku, również na drugi dzień, coś wspaniałego,
+czuć dotykając skóry, że jest zadbana,
+smarowanie się balsamem nie jest dla mnie jakoś super przyjemne, chcę to mieć za sobą, a w przypadku tego było inaczej, tylko czekałam na ten moment, kiedy będę mogła się posmarować!

-/+cena rozsądna,
-/+kiedy produkt się kończył, trzeba się było trochę nakombinować, żeby wydobyć go do końca,
-/+brak mniejszej pojemności, ja lubię często zmieniać kosmetyki,
-/+wchłania się nawet nieźle, ale nie jest to gazela wchłaniania,
-/+przeciętna wydajność

Absolutnie uwielbiam, to jest kosmetyk pozbawiony wad.

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    355
    produktów

    0
    recenzji

    437
    pochwał

    10,00

  2. 2

    64
    produktów

    95
    recenzji

    112
    pochwał

    5,20

  3. 3

    0
    produktów

    0
    recenzji

    732
    pochwał

    5,01

Zobacz cały ranking