E.Coudray, Musc et Freesia EDT

E.Coudray, Musc et Freesia EDT

Średnia ocena użytkowników: 2,3 /5

Pojemność 100 ml
Cena 268,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Delikatny i zmysłowy, kwiatowo-piżmowy zapach ewoluujący wokół kwiatu bawełny. Stworzony przez Christopha Raynauda to korowód jaśniejących kwiatów któremu towarzyszy obezwładniający piżm - prowokujący jak naga skóra. Ten zapach to bardzo intymna zmysłowość. Bardziej subtelny i elegancki niż kiedykolwiek. Jednocześnie - nieskończenie prowokujący.

Nuty zapachowe:
Nuta głowy - aldehydy, liście borówki
Nuta serca - frezja, peonia, lilia, cyklamen
Nuta bazy - biała skóra, drzewo tekowe, piżma

Cechy produktu

Pojemność
50 - 100ml
Nuty
kwiatowe, szyprowe
Rodzaj
wody toaletowe
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 3

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 2,3 /5
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Więcej ocen Schowaj

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Oj nie, nie, nie!

Moja najnowsza trauma zapachowa :D khy super podsumowała. Zapach dla eleganckiej 80letniej staruszki. Taki obraz mam przed oczami, wąchając właśnie nadgarstek. Dużo aldehydów, czemu stanowczo mówię nie! Oraz spora ilość frezji tworzą dfla mnie mieszankę wybuchową. Tfu, tfu, tfu! Paskudztwo :brzydal:
Za to trwałość przeokrutnie długa. 6 h nie do zdarcia.
Flakon ładny.

Używam tego produktu od: testy
Ilość zużytych opakowań: próbka 2 ml

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

śliczności

A ja się zupełnie nie zgadzam z moją Szanowną Przedmówczynią :P Na mnie Musc et Freesia pachnie dokładnie tak, jak ją reklamują - delikatnie, zmysłowo i świetliście :) Nie przepadam za kwiatowymi perfumami, wyjątek robię dla Feminine D&G i Black Pearls - a Musc et Freesia chyba mieści się w tym wąziutkim kwiatowym nurcie, który idealnie gra z moją skórą. Naprawdę cudny, delikatny zapach, absolutnie nie znajduję w nim żadnej "starzyzny"!
Ja w Musc et Freesia czuję się ślicznie i czarrrrująco :) A zapewniam, że do osiemdziesiątki to mi jeszcze SPORO brakuje :P

Używam tego produktu od: wczoraj
Ilość zużytych opakowań: na razie próbka, ale...

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Nieznosnie staroswiecki

Jest dokladnie taki, jak w opisie - kwiatowy i pizmowy. BARDZO kwiatowy i nieco mniej pizmowy. Zapach z gatunku tych szalenie stereotypowo kobiecych. Tak moglaby pachniec Hilary Clinton na uroczystym bankiecie - tak nie moglabym pachniec ja zdecydowanie nigdzie ;-)).
Chociaz, chociaz - watpie, zeby nawet Hilary Clinton uzywala tak staroswieckiego zapachu, nawet jesli jest elegancki. Tak, juz wiem - to elegancki zapach dla osiemdziesiecioletniej staruszki, ktorej ciagle przypomina stare, dobre czasy ;-))).

Używam tego produktu od: kilku dni
Ilość zużytych opakowań: jedna probka

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    302
    pochwał

    10,00

  2. 2

    6
    produktów

    3
    recenzji

    1022
    pochwał

    9,95

  3. 3

    0
    produktów

    2
    recenzji

    1015
    pochwał

    9,95

Zobacz cały ranking