Ziaja, Nuno, Antytrądzikowy krem tonujący

Wielki sentyment mam do tego produktu ! to był jeden z pierwszych moich podkładów które używałam jako nastolatka ! :) produkt jest super dla młodej cery, nie podrażniał, ładnie maskował młodzieńcze niedoskonałości, dobrze się rozprowadzał na cerze :) kolor dostosowywał się do skóry i przede wszystkim cena jest super ! :) uważam, ze to jest najlepszy produkt dla nastolatki :) nie za ciężki jak dla młodej cery, ładnie wyrównuje koloryt !!! :)

Stara, dobra ziaja

Kremu tego używałam jeszcze jako młodziutka nastolatka z pierwszymi skórnymi problemami. Mama zlitowała się nade mną bo sama nie mogła już patrzeć jak męczę się z trądzikiem i wiecznie czerwoną skórą po chlorowanej wodzie (klasa pływacka) i kupiła mi ten kremik. Z tego co pamiętam, sprawdzał się dobrze i lekko tonował moją wiecznie czerwoną skórę, więc jako dorosła już kobieta stwierdziłam, że kupię go ponownie i przetestuję na innych zupełnie warunkach i nie żałuję tej decyzji. Mam cerę mieszaną, naczynkową z okazjonalnymi wypryskami i kupiłam odcień 01 naturalny. Krem zamknięty jest w wygodnej tubce z małym dziubkiem, nic nie wylewa się z opakowania. Szata graficzna opakowania nie powala, widać że produkt skierowany jest głównie do młodszej klienteli. Krem sam w sobie jest łatwy w nakładaniu palcami, nie tworzy smug i ładnie wtapia się w cerę. Pomimo zbyt ciemnego koloru, nie odcina się i nie tworzy na skórze maski. Krycia to on za bardzo nie ma ale wyrównuje koloryt cery i tuszuje drobne popękane naczynka oraz rozszerzone pory. Na większe niedoskonałości konieczny jest jednak korektor. Jest całkowicie niewidoczny na skórze, lekko matuje ale na długo i jest bardzo trwały. Ma bardzo charakterystyczny zapach ale nie jest on nieprzyjemny. Nie zauważyłam żadnego przesuszenia cery ani zapchania. Wydaje mi się wręcz, że ten krem lekko nawilża

Używałam tego kremu kiedy byłam w gimnazjum, ale ostatnio robiąc zakupy przez internet natrafiłam na ten krem. Tak więc po około 8 latach kupiłam go ponownie i szczerze żałuję, że nie kupiłam go już wcześniej. Działa tak, jak obiecuje producent. Sprawdza się idealnie pod makijaż, pozostawia miłe uczucie na skórze. Jest gładka, miękka w dotyku. Zauważyłam również mniejszą tendencję do wyprysków.

Mam cerę dojrzałą, ale trądzikową i krem niestety się dla mnie nie sprawdził. Rzeczywiście nie robi efektu maski i nie działa bardzo szkodliwie, ale niestety też nie poprawia stanu mojej cery oraz w żadnym razie nie działa antytrądzikowo, czasami spływa w zmarszczki mimiczne. Dla kogoś kto ma mniej wymagającą skórę może się sprawdzić nawet jako alternatywa podkładu. Ja odejmuję 2 gwiazdki za brak oczekiwanego efektu

Jeśli jesteś nastolatką i chciałabyś lekko wyrównać koloryt skóry, zakryć niedoskonałości - to ten krem się sprawdzi. Jest to można powiedzieć delikatny podkład przeznaczony do skóry trądzikowej. Ma przyjemną konsystencję, ładny zapach a co do działania to owszem wyrównuje koloryt, nie kryje mocno jak kilogramowa tapeta i jest w porządku. Nie będzie po tym efektu maski, nie będzie też efektu tapety. Krem matuje i przez to skóra aż tak się nie świeci. Osobiście stosuje go i jestem zadowolona ❤️

Kremu tonujacego Ziaja uzywam od kilku lat.W czasie gdy mialam silny tradzik szukalam czegos co go troche zakryje i trafilo wlasnie na Ziaje.Okazal sie bardzo dobry ,bo nie zatykal skory,nie powodowal podraznien,ladnie nawilzal i wyrownywal koloryt.Po jego nalozeniu az milej spogladalam w lusterko, bo ten tradzik to byla dla mnie prawdziwa zmora.Teraz gdy nie mam juz tradziku ,nadal go uzywam ,praktycznie kazdego dnia,nie wyobrazam sobie bez niego mojego dziennego makijazu.Nadaje mojej cerze ladny ,ujednolicony koloryt.Kryje drobne niedoskonalosci(przy bardziej rozleglych zmianach skornych niestety nie daje 100% krycia).Jego konsystencja jest bardzo lekka,momentalnie wchlania sie w skore,nie tworzy z pewnoscia efektu maski.

-tani
-nie poręczne opakowanie
-wysusza skóre- niestety po 3 dniach użykowania moja skóra już nie była wystarczająco nawodniona...
- ma dziwny zapach- nie pasuje mi
- nie zdziałał nic- jeśli chodzi o trądzik mimo stosowania systematycznego

Od tego produktu zaczynałam przygodę z makijażem. Pamiętam, że były 2 odcienie. Ja używałam koloru 02. Był bardzo delikatny i dawał niewielkie krycie. To moim zdaniem duża zaleta, ponieważ nie robiłam sobie nim "maski". Był tani i łatwo dostępny.

Estetyczne opakowanie o standardowej pojemności. Lekka, przyjemna konsystencja choć nieco chemiczny zapach. Krem ładnie się rozsmarowuje, nie pozostawia tłustego filmu, zapach nie utrzymuje się długo na skórze. Produkt nie uczula, w niczym nie szkodzi choć mam wrażenie, że też nie bardzo pomaga. Nie nadaje się raczej do suchej skóry ponieważ pomimo użycia skóra pozostaje nieprzyjemnie napięta i sucha. Stosowałam razem z córką i obie nie zauważyłyśmy ani pogorszenia ani polepszenia stanu skóry twarzy.

Powiem szczerzę ten produkt dla mnie to już przeszłość, ale kiedy byłam nastolatką kochałam się w tym kremie i namiętnie go używałam nadawał się idealnie do mojej młodej cery ! Jest lekki i świetnie się wchłania , delikatnie kryjąc , ale bez efektu jakiejkolwiek maski . Używałam w odcieniu 02 . Myślę , że to jeden z najlepszych produktów jakich używałam w tamtym czasie.

Lubie produkty Ziaji. Z tym kremem jednak nie polubiłam się. Początkowo, po nałożeniu zaczęła mnie szczypać twarz. przeszło ale czułam lekki dyskomfort. Jako krem tonujący jest całkiem, całkiem - ładnie wyrównuje koloryt skóry. Ale jeśli chodzi o działanie antytrądzikowe, to jakoś nie zauważyłam, żeby był jakoś bardzo skuteczny. Ma dość rzadką konsystencję ale dobrze sie go rozprowadza.

Stosowalam go za czasów gimnazjum/liceum i wtedy zdecydowanie mi wystarczal. Nie zapychal A ładnie krył, dodatkowo leczył moje trądzikowe problemy, może nie jakoś spektakularnie, ale zawsze coś. Nie wróciłabym do niego bo na rynku mamy wiele dużo lepszych produktów, ale jak ktoś chce użyć na pierwszy raz to polecam.