The Ordinary, 100% Organic Cold-Pressed Rose Hip Seed Oil (Organiczny tłoczony na zimno olej z nasion dzikiej róży 100%)

The Ordinary, 100% Organic Cold-Pressed Rose Hip Seed Oil (Organiczny tłoczony na zimno olej z nasion dzikiej róży 100%)

Średnia ocena użytkowników: 4,1 /5

Zobacz oferty

makeup.pl
zamknij×
Szczegółowa ocena
Średnia ocena: 3.64/5
  • Szybkość realizacji zamówienia

  • Poziom obsługi klienta

  • Jakość zapakowania przesyłki

  • Polecił(a) bym ten sklep znajomym

Więcej szczegółów i opinii
zobacz na Opineo.pl

REKLAMA
Pojemność 30 ml
Cena 46,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

100% Organic Cold-Pressed Rose Hip Seed Oil - to organiczny olej z nasion dzikiej róży tłoczony na zimno, bogaty w kwas linolowy, kwas linolenowy i prowitaminę A. Polecany szczególnie do pielęgnacji skóry naczynkowej, wrażliwej, suchej, łuszczącej się, dojrzałej i zniszczonej (np. działaniem słońca), wiotkiej z przebarwieniami, wymagającej regeneracji. Może być stosowany na okolice oczu, szyję, dekolt oraz skórę całego ciała. Rekomendowany dla skóry z rozstępami, cellulitem, bliznami, łuszczących się, z oparzeniami i trudno gojącymi się ranami.

Działanie produktu:

- zmniejsza przebarwienia
- skutecznie chroni przed wolnymi rodnikami,
- wzmacnia naczynia krwionośne,
- zabezpiecza skórę przed utratą wilgoci.

Cechy produktu

Cera
z przebarwieniami / defektami, normalna, dojrzała, sucha, naczynkowa
Właściwości
wybielające / rozjaśniające, na przebarwienia, liftingujące
Formuła
bez alkoholu, bez silikonów
Opakowanie
z pipetą
Konsystencja
olejek
Pojemność
<50ml
Rodzaj
olejki
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 22

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,1 /5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Więcej ocen Schowaj

5 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Zapach: 4
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Dobry olejek do wielu zastosowań.

Olejek kupiłam aby wspomóc moja dojrzałą cerę w walce z zaczerwieniami, rozszerzonymi naczynkami i przebarwieniami. Nie mam dużych problemów z tymi dolegliwościami, ale jednak z wiekiem pojawiają się na skórze coraz częściej. A że najlepiej zapobiegać ... to postanowiłam zaopatrzyć się w olejek szczególnie polecany dojrzałym cerom.
Olejek jest w poręcznej butelce z pipetą, która pozwala na wygodne dozowanie produktu. Estetyka opakowania i etykiety jest typowa dla The Ordinary czyli bardzo prosta i bardzo oszczędna w kolorze. Podoba mi się :)
Z początku stosowałam olejek na zakończenie wieczornej pielęgnacji. Olejek dość dobrze się wchłania, skóra nie jest po nim bardzo tłusta i lepka. Trochę oczywiście jest, ale jak sama nazwa wskazuje jest to olejek, więc nie można po nim oczekiwać, że wsiąknie w skórę jak woda. Buzia była rano dobrze odżywiona, skóra miękka. Ale nie widziałam jakichś spektakularnych efektów, może dlatego, że dość szybko zmieniłam jego zastosowanie i zaczęłam dodawać go do płynu micelarnego podczas demakijażu. W tej wersji pasuje mi najbardziej. Pomaga w delikatnym oczyszczeniu skóry z makijażu i jednocześnie odżywia skórę. Olejek z nasion dzikiej róży można z powodzenie stosować na wrażliwą skórę w okolicy oka, o ile oczywiście ktoś nie ma uczulenia czy innego podrażnienia. Ja nie mam. Mam za to dość tłusta cerę ze skłonnością do drobnych niedoskonałości w postaci zaskórników na nosie i rozszerzonych porów. Olejek w żaden sposób nie wpłynął na pogorszenie stanu mojej cery. Wręcz przeciwnie, wydaje mi się, że rozszerzone pory były zdecydowanie mniej widoczne.

Olejek ma dość charakterystyczny zapach, absolutnie nie należy sugerować się tym, że to olejek różany więc powinien pachnieć różą. Ten olejek jest z nasion!
Kwiatem róży pachnie olejek z płatków róży :)

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Lekki olej, dobry na start

Wiem, że to trochę sprzeczność. Jak olej może być lekki. Ale ten jest na prawdę najlżejszy wśród, tych które testowałam. Chodzi mi o tę konkretną markę i rodzaj. Porównując przykładowo, do olejku z Chia The Ordinary ten wypada lepiej ze względu na większą wchłanialność. Wciąż jest to dość względne pojęcie bo zostawia delikatną warstewkę okluzyjną ale bardzo subtelną.

Mam cerę wrażliwą, ale raczej normalną z tendencją do zaczerwienień. Nie lubię ciężkich formuł, ale potrzebuję bardzo silnego nawilżenia. Ten olejek bardzo dobrze pomaga odbudować barierę hydrolipidową. Nie używam go każdego wieczoru, tylko co drugi, trzeci jako ostatni element pielęgnacji. Albo solo, na serum, albo jako wzbogacenie kremu nawilżającego. Pomaga mi zwalczać zaczerwienia na policzkach i nosie, daje ulgę cerze, odżywia ją. Nie zapycha. Nie ma kompozycji zapachowej, ma swój naturalny zapach, niezbyt ciekawy, ale nie na to stawiam w wyborze kosmetyków. Ma delikatny kolor, ale jest najbardziej „czysty”, bezbarwny, z tych które stosowałam dotychczas. Szkoda mi go używać na włosy, czy ciało, ale myślę, że też może się sprawdzić w tym zastosowaniu.

Opakowanie standardowe dla całej marki. Szklana buteleczka z pipetą. Super się dozuje ilość. Szata graficzna bardzo minimalistyczna, kojarząca się z preparatami aptecznym. Taki minimalizm cieszy oko gdy widzę parę fiolek tej firmy na mojej półce.

Olejku używam od paru lat i chętnie do niego wracam. Nie jest niezbędnikiem, da się bez niego obejść, ale jak już go mam to często po niego sięgam. Nie każdy też lubi takie konsystencje. Ale jeśli czyta to ktoś, kto chce spróbować jakiegoś oleju, ale boi się tłustości, czy zapchania, to to jest najlepszy z możliwych adresów. Taki na start.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 5

Bardzo dobry do odbudowy BHL na noc.

Bardzo lubię produkty The Ordinary, cenię je za przystępną cenę i dobrą jakość. Mam skórę mieszaną skłonną do powstawania niedoskonałości.

Olejku różanego używam razem z olejkiem z ogórecznika The Ordinary. Mieszam 3 krople olejku różanego i 3 krople olejku z ogórecznika. Taka kombinacja jest świetna na noc do odbudowy bariery hydrolipidowej skóry, stosuję na twarz, szyję i dekolt.

Zmieszanie olejków niweluje nieprzyjemny zapach oleju z ogórecznika i ewentualne działanie podrażniające olejku różanego (mam skórę alergiczną, skłonną do podrażnień). Całość przykrywam kremem okluzyjnym (najczęściej Pharmaceris A korneo-naprawczy lub Avene Tolerance lub SVR Sensifine Nutri-Baume) i rano budzę się z piękną i wypoczętą skórą twarzy.

Bardzo polecam taki sposób stosowania.

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Idealny na wieczór

Serum, a właściwie olejek, który fajnie nawilża i wycisza skórę.

Dla mojej naczynkowej cery ten olejek daje bardzo fajne efekty stosowany wieczorem, jako zamknięcie rytuału pielęgnacyjnego. W teorii po produktach tego typu powinno się używać jeszcze kremu, ale produkt ten jest tłusty, a skóra jest ładnie nawilżona i wyciszona, ukojona. Rano buzia jest gładka, wypoczęta.

Producent poleca stosowanie go rano i wieczorem, ale nawet nie próbowałam nakładać mejkapu na olejek, wydaje mi się to ryzykowne :) Używam raz dziennie i jest super.

Olejek ładnie pachnie, ale trzeba uważać przy nakładaniu. Najlepiej nałozyć kilka kropel na dłonie, rozsmarować i wklepać w buzię. Nakładany prosto z pipetki na twarz szybko spływa i można wpaść w lekką panikę ;)

Plus za opakowanie chroniące przed UVA i UVB :)

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: 2 tygodnie

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 2
  • Opakowanie: 5

Dobry olej

Bardzo wydajny olej. Na razie stosowałam jedynie na kwas hialuronowy, ale zamierzam zacząć go stosować pod retinol - ale najpewniej dopiero na jesień. Olej w połączeniu z innym serum ładnie się wchłania ( może około 10 minut). Można spokojnie na to położyć krem nawilżający. Nic się nie roluje itp. Nie wiem natomiast czy zakupię ponownie - być może będę patrzeć jeszcze na inne marki.

Wizażanki najczęściej polecają:

* ceny przekreślone to najniższe ceny w okresie 30 dni przed obniżką

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 3
  • Zapach: 2
  • Stosunek jakości do ceny: 2
  • Opakowanie: 5

no nie wiem

Olejek kupiłam ze względu na firmę, oraz promocję internetowej drogerii. Jest to jeden z droższych olejków tej firmy. Jeżeli komuś chodzi stricte o sam olejek, można go kupić taniej, innej marki.

KONSYSTENCJA:
Przyjemna, nie różniąca się od wszystkich innych olejków. Jest ciężki, nie wchłania się szybko. Zapach może komuś przeszkadzać, przypomina zapach lekarstwa ziołowego.

DZIAŁANIE:
Nie zauważyłam szczególnego nawilżenia. Jednak dzięki niemu pozbyłam się lekkiego zaczerwienienia cery.

WYDAJNOŚĆ/OPAKOWANIE:
Olejek jest bardzo wydajny, spokojnie wystarczy na kwartał codziennego użytkowania. Opakowanie jest idealne, ciemne, półprzezroczyste szkło, które pozwala nam na kontrolę zużycia kosmetyku.

PODSUMOWANIE:
Ciężki olejek na noc, zmniejszający zaczerwienienia u mnie. Trzeba pamiętać, że działania oleje mają bardzo indywidualne działanie. Sam olej z nasion dzikiej róży można kupić taniej innej firmy.

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 5

Oleje są super!

Bardzo doceniam oleje w mojej codziennej pielęgnacji! Ten jest super w nawilżaniu, regeneracji skóry twarzy, zauważam pozytywne działanie także na zaczerwienienia. Stosuję wieczorem, po hydrolacie, przed lub po aplikacji serum, a na koniec krem. Olej z nasion dzikiej róży można natomiast kupić sporo taniej niż to oferuje marka the Ordinary, za to minus.

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 3
  • Zapach: 1
  • Stosunek jakości do ceny: 2
  • Opakowanie: 5

Zapach mnie odstrasza

Zakupiłam kilka produktów z The Ordinary i w tym był jeden z tych olejków różanych. Posiadam suchą skórę i miałam go stosować tuż przed nałożeniem kremu, który miał wzmocnić efekt nawilżenia. Niestety nie zauważyłam jakiegoś silniejszego nawilżenia dzięki temu.

Dla mnie ten olejek ma jedną wadę, różą wcale nie pachnie a jakimś lekiem, ale ten zapach jest dość nieprzyjemny taki chemiczny i z tego powodu już go nie zakupie drugi raz, żeby sprawdzić czy przez dłuższy czas stosowania sprawdzić jego efekt.

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 3
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 5

Zmniejsza trądzik? Reguluje skórę?

Zużyłam 3 buteleczki i nadal nie wiem co mam o nim myśleć. Mam skórę bardzo suchą oraz podatną na trądzik/ zapychanie.

Na plus, że kompletnie nie zapycha. Konsystencja jak na olej jest lekka i wodnista. Nie jest super tłusty i klejący, szybko się wchłania. Powinien się sprawdzić, wg mnie, dla wszystkich rodzajów skóry.

Specjalnego nawilżenia nie zauważyłam. Skóra była może trochę bardziej miękka, ale brak efektu wow. W mojej pielęgnacji był raczej neutralny w tym aspekcie.

Dlaczego więc zużyłam aż 3 butelki? Tak jak pisałam skórę mam trądzikową. Generalnie opanowaną, bez aktywnych pryszczy. Jednak coś małego zawsze mi gdzieś wyskoczy. Używając pierwszej buteleczki nie widziałam żadnego działania, jednak cerę miałam bardzo ładną, bez żadnych niedoskonałości. Skończyła się- nie kupiłam ponownie. Po kilku tygodniach skóra mi się pogorszyła, więc stwierdziłam, że to może ten olej. Zaczęłam 2 butelkę. Oczywiście nie jest to kosmetyk, który przyniesie natychmiastowe rezultaty, jednak po kilku tygodniach moja twarz znowu była gładka. Olej się skończył, a ja znowu nie kupiłam, bo nie byłam przekonana czy faktycznie coś robi. No i powtórka z rozrywki. Po jakimś czasie skóra się pogorszyła, więc kupiłam trzeci flakonik. Teraz od ok roku nie używam i nadal nie jestem pewna czy ten olej faktycznie delikatnie reguluje trądzik, czy to była kwestia cyklu, jedzenia, stresu, innych kosmetyków itd. Ciężko jest mi stwierdzić, bo zmiany w mojej skórze nie pojawiły się od razu po rozpoczęciu/ skończeniu stosowania oleju, ale po kilku tygodniach.
Nie ma co się łudzić, że olej różany wyleczy zaawansowany trądzik, ale może faktycznie reguluje skórę na tyle, że staje się mniej problemowa.

Jak na razie mam na celowniku inne oleje, ale nie ukrywam, że może wrócę. Zwłaszcza jak znowu będę miała problemy ze skórą.


Używałam pod krem, gdyż używam dosyć ciężkiego, tłustego kremu i olej jest od niego zdecydowanie lżejszy.

PORÓWNANIE DO OLEJU MARULA:
Kupiłam ostanio olej marula również z The ordinary, marula jest trochę gęstszy, bardziej okluzyjny, czuć nawilżenie w przeciwieństwie do różanego, jeśli chodzi o konsystencje, uczucie na skórze oraz efekt nawilżenia wolałam marulę, gdyż jest ona bardziej typowym tłustym olejem (choć nadal jest lekki), a nie jak rózańy suchym olejem. Zauważyłam jednak pogorszenie stanu skóry po kilku tyg, więc zaprzestałam używania i oddałam mamie. Różany moim zdanie sprawdzi się w przypadku każdego typu skóry, zwłaszcza trądzikowej, marula bardziej do skór suchych nieproblematycznych

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 3
  • Zapach: 2
  • Stosunek jakości do ceny: 3
  • Opakowanie: 4

Zawiodłam się

Bardzo lubię firmę the ordinary, ale ten olejek w moim przypadku to kompletny niewypał. Ma bardzo dziwny, specyficzny zapach, łatwo wnika w skórę ale kompletnie jej nie nawilża ani nawet nie natłuszcza. Czuję się jakbym miała na buzi serum a nie olejek. Wcześniej stosowałam ten z Ecospa i sprawdził się 100 razy lepiej, jest również dużo tańszy.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: 2 tygodnie

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 4
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Pierwszy

Skusiły mnie fantastyczne opinie skincare community na YouTube i po raz kolejny się nie zawiodłam. Olejek charakteryzuje się tym, że ma bardzo silne działanie antyoksydacyjne, czyli zapobiega działaniu wolnych rodników tlenowych na skórze, które odpowiedzialne są m.in. za niszczenie włókien kolagenowych i elastynowych (czyli tych które dają skórze młody, jędrny wygląd). Olejek świetnie nawilża, poprawia elastyczność skóry czyli w skrócie pozytywnie wpływa na proces starzenia się.
Mam suchą skórę i stosuję go dwa razy dziennie, po kremie. Efekty są naprawdę fantastyczne.

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 1
  • Zapach: 3
  • Stosunek jakości do ceny: 2
  • Opakowanie: 3

Przeciętny produkt

Zużyłam jedną buteleczkę serum i ... nie sięgnę po kolejną. O ile z innych preparatów marki The Ordinary jestem zadowolona, to ten nie spełnił moich wymagań. Dość ciężko się wchłania, pozostawia lepką poświatę, która nie przyjmuje kremu. Na plus działa jedynie wydajność i zapach, ale to za mało aby zachwycić się produktem.

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    124
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    21
    recenzji

    375
    pochwał

    9,86

  3. 3

    0
    produktów

    2
    recenzji

    288
    pochwał

    9,21

Zobacz cały ranking